Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prosze o pomoc....

Polecane posty

Gość gość

Mam 22 lata, od dwoch lat jestem w szczesliwym zwiazku, mam wspanialego, kochajacego faceta. Niestety u jego mamy zdiagnozowano bialaczke, nie daja jej wiecej niz pol roku. On sie bardzo zmienil, jest troche opryskilwy i szorstki w stosunku do mnie, a jednoczesnie nie chce rozmawiac o chorobie. Wydaje sie, ze udaje , ze problem nie istnieje, a on sie nie przejmuje. Co mam zrobic? Juz nie daje rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kaz mu isc do psychloga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z nim o tym.straszna sytuacja ale on nie powinien odreagowywać tego na tobie tylko szukać oparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym, ze on nie chce rozmawiac. Na kazde moje proby odpowiada, ze da sobie rade, ze wszystko jest ok. To jest wlasnie najgorsze, a przeciez widze, ze jest mu ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to sie nie wtracaj jak nie chce. Tylko niech sie nie wyzywa na tobie. Tylko cham tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy moi rodzice zachorowali na raka, to ja w stosunku do mojego męża też się trochę zmieniłam, może nie byłam chamska i opryskliwa ale bardzo szybko się denerwowałam i byle pierdoła potrafiła doprowadzić mnie do szału. każdy w takich sytuacjach zachowuje się inaczej. to jest baaardzo duża próba dla waszego związku. jeżeli ją przetrwacie to to dobrze wróży na przyszłość, ale nie licz na to że będzie tak jak dawniej, będzie ciężko, będzie wiele smutku i przykrych chwil. po prostu życie was dotknęło. mężczyzną często się wydaje, że nie mogą płakać i okazywać słabości i twój pewnie tak właśnie myśli. jedyne co ci można doradzić to tylko szczere, ciepłe rozmowy dające mu dużo wsparcia i gwarancji, że nie jest sam z tym wszystkim. nie wymagaj od niego za wiele, to dla niego cholernie trudna sytuacja. dużo zdrowia i cierpliwości życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cham? Chlopak ma przesrana sytuacje, bez przesady nie bije jej przeciez. a to ze mu sie zdarzylo byc dla niej niemilym - zyje w napieciu i stresie, kazdy ma prawo do takiego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*mężczyznom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki, wiem, ze bedzie ciezko, nawet nie chce myslec, co bedzie, jak ona odejdzie.... boje sie tego dnia i chce mi sie plakac na sama mysl. ehhh , zycie jest niesprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie usprawiedliwia chamstwa w stosunku do ukochanej - nawet choroba matki! po prostu przestał się maskować i pokazał ci jaki jest naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki, wiem, ze bedzie ciezko, nawet nie chce myslec, co bedzie, jak ona odejdzie.... boje sie tego dnia i chce mi sie plakac na sama mysl. xxx no właśnie! widzę, że dobrze wiesz, że wtedy dopiero pokaże ci gdzie twoje miejsce i jak głęboko ma cię gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on nigdy taki nie byl. Teraz po prostu sie strasznie zmienil, jest dziwny i nerwowy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz go tak nie hejtujcie, bez przesady. Chlopak teraz przechodzi ciezkie chwile, a wy ze pokazal swoja prawdziwa nature. Ja bym nie przesadzala. a Ty musisz go wspierac bez wzgledu na wszystko, chcoiaz to trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwazam, ze nie ma prawa byc opryskliwy. co to ma byc? wiadomo, ze przechodzi trudny czas, ale nie ma prawa przerzucac tego na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle, ze rozmowa z psychologiem moze pomoc. Jak pojdziecie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie jest niesprawiedliwe- dokładnie jesteś jeszcze bardzo młodziutka i jeszcze nie raz się o tym przekonasz. xxx nic nie usprawiedliwia chamstwa w stosunku do ukochanej - nawet choroba matki! po prostu przestał się maskować i pokazał ci jaki jest naprawdę- widać, że nie doświadczyłaś, pozazdrościć. autorka pisze, że dwa lata była w szczęśliwym związku (więc on chyba też był szczęśliwy, co nie?). zauważa też że jest trochę opryskliwy i chamski, a nie że ją poniewiera, wyzywa i leje. ja mojemu mężowi potrafiłam w chwilach słabości mówić, że jest debilem, że jest p**********y itd, a potem wpadałam w histeryczny płacz. teraz to nawet sobie nie wyobrażam co by się ze mną stało gdyby on mnie wtedy nie wspierał, gdyby w tedy ode mnie odszedł. teraz widzę że jest najwspanialszym człowiekiem jakiego spotkałam, a on zawsze mi powtarzał, że on to wszystko rozumie, że widział co się ze mną dzieje, że wie że mam duży temperament i nie dziwił się moim reakcjom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Juz go tak nie hejtujcie, bez przesady. Chlopak teraz przechodzi ciezkie chwile, a wy ze pokazal swoja prawdziwa nature. xxx tak, broń biednego misia niech obraża i szmaci dziewczynę bo mamusia jest chora jak mamusia umrze to będzie mógł nawet ją bić - przecież gdzieś musi odreagować, prawda? a od czego jest dziewczyna? no bo przecież nie od kochania i wspierania , ale od odreagowywania i wyrzygiwania się na nią, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mojemu mężowi potrafiłam w chwilach słabości mówić, że jest debilem, że jest p**********y itd, a potem wpadałam w histeryczny płacz. xxx moja matka również ciężko chorowała na raka i zmarła ale nigdy nie przyszło mi do głowy wydzierać się na swojego faceta z tego powodu czy mu ubliżać po prostu jesteś zwykłą niewychowaną świnią a nie człowiekiem - tak samo jak facet autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś Juz go tak nie hejtujcie, bez przesady. Chlopak teraz przechodzi ciezkie chwile, a wy ze pokazal swoja prawdziwa nature. xxx tak, broń biednego misia niech obraża i szmaci dziewczynę bo mamusia jest chora jak mamusia umrze to będzie mógł nawet ją bić - przecież gdzieś musi odreagować, prawda? a od czego jest dziewczyna? no bo przecież nie od kochania i wspierania , ale od odreagowywania i wyrzygiwania się na nią, nie? xxx Kto pisze, ze ja bedzie bil, ludzie. Ty nigdy nie mialas tak, ze jak mialas jakis problem, gorszy dzien, to nawet niechcacy bylas nie fair w stostunku do partnera? Ja sobie nawet nei chce wyobrazac, w jakim on musi byc stresie i chyba mu sie nie dziwie. nie sadze, ze robi to z premedytacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja mojemu mężowi potrafiłam w chwilach słabości mówić, że jest debilem, że jest p**********y itd, a potem wpadałam w histeryczny płacz. xxx moja matka również ciężko chorowała na raka i zmarła ale nigdy nie przyszło mi do głowy wydzierać się na swojego faceta z tego powodu czy mu ubliżać po prostu jesteś zwykłą niewychowaną świnią a nie człowiekiem - tak samo jak facet autorki xxx Strasznie Ci wspolczuje. Ja nie napisałam, że mi ubliza, czy sie na mnie wydziera - po prostu zdarza mu sie byc niemilym, to wszystko. Zwlaszcza, kiedy poruszam ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa 12.50 myślę (a nawet jestem pewna), że to piszą bardzo młodzi ludzie, którzy prawdziwego życia jeszcze nie poznali. i nie wiem czy cieszyć się że nie zaznali jeszcze prawdziwej tragedii czy być na nich zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedługo zaznają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic facet widocznie ma większe problemy niż dogadzanie dziewczynie, dziwisz się ? bo aj anie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycia nie znacie ze takie głupoty wypisujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet widocznie ma większe problemy niż dogadzanie dziewczynie, dziwisz się ? bo aj anie xxx aha! czyli jak zachoruje ci matka czy ojciec to masz już pełne prawo być chamem, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz prawa byc chamem, ale masz prawo miec słaby nastrój i byc drazliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 20 lat moj chlopak 21. Jestesmy razem 3 lata, a w zeszlym roku zmarla jego mama, wiec Cie rozumiem. Na poczatku bylo mega ciezko, deberwowal sie byle czym, chociaz wczesniej tak nie robil. Ale z czasem przeszlo, ty musisz go wspierac mimo wszystko. Bedzie tylko lepiej. Ja mysle, ze to wynika z tego, ze oni, tzn faceci trzymaja w sobie emocje no i w taki sposob to wychodzi. Nie chca plakac, zalic sie, ale przeciez czuja jak kazdy i stad to wychodzi. Trzymaj sie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byn sie ewakuowala, jak jux teraz pokazuje charakterek, to co bedzie jak mamusia sie przekreci? w ogole kto to widzial, zeby MĘŻCZYZNA tak reagowal na chorobę matki? Mamisynek jakis, uważaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle, ze to wynika z tego, ze oni, tzn faceci trzymaja w sobie emocje no i w taki sposob to wychodzi. xxx tak tak oczywiście - tak sobie tłumacz to, że z desperacji związałaś się z egoistycznym gnojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej kolesia nie zasługuje na ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×