Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy oddalibyście narządy

uważam,że jak ktoś odmówi pobrania organów z kogoś bliskiego zmarłego to nie ma

Polecane posty

Gość czy oddalibyście narządy

prawa później ubiegać się o : - narządy do przeszczepu dla siebie i bliskich - nerki, serca, płuca, - krew - szpik Matka chłopaka, które narządy się zmarnowała powinna się wstydzić a może ich palić w piekle, bo przez nią i egzaltowaną młodzież parę osób straciło szansę na normalne życie :( to takie smutne. Ja podpiszę gdzieś,że w razie śmierci mojego ciala/mózgu/serca mają pobrać narządy i dać potrzebującym! a nie przetrzymywać pod respiratorem, ta matka powinna ponieść konsekwencje! w końcu dziecko nie jest jej własnością... jaki macie pogląd? oddalibyście narządy po śmierci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem o jakiej sytuacji piszesz i zgadzam sie ,ze przez egzaltację i fałszywie ukierunkowaną walkę o prawdę- śmierć tego chłopca - tragiczna i niepotrzebna dołożyła tylko cierpień innym ludziom Nie zgadzam sie jednak z tym co piszesz o odmawianiu prawa do przeczepu tylko dlatego ,zę ktoś ma takie a nie inne poglądy Tego rodzaju decyzji nie można wymusić . A jedynie promować postawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie oddalabym narzadow - zjadlabym je, po co sie dzielic, jak mozna zjesc, jedzenie mam oddawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podpisałam, że mogą brać co chcą...szkoda tylko, że niewiele jest do wzięcia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i podobała mi sie postawa ludzi , którzy przyjechali rozmawiać z matką tego siedemnastolatka w sprawie pobrania organów ale wobec tak wielkiej fali niezrozumienia woleli się wycofać tłumacząc decyzję ,ze w tej atmosferze pobieranie organów wydaje ise być niestosowne i wolą żeby o tkaich sprawach nie decydowały emocje i ito te złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta matka powinna ponieść konsekwencje! w końcu dziecko nie jest jej własnością... 1 a jakie konsekwencje moze ponieść matka , która nie zgadza isę , żeby pokroili jej dizecko ?stuknij ise w łeb bo juz isę wam wydaje że do wszystkiego macie prawo . jak dizecko nie jest własnościa matki to czyją jest własnościa ? szpitala albo moze twoją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowicie o tym 17 latku ktory jeszcze byl zywy a juz chcieli organy? wg mnie to szczyt bezczelnosci,ludzie z najgorszych chorob i zagrozen wychodzili, kobieta przezywa tragedie a oni obchodza sie jak ze zwierzeciem - bo ktos czeka na organy to jej syna trzeba odlaczyc. nie wyobrazam sobie tego, gdyby ktos tak potraktowal moje dziecko to bym zabila tych lekarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc to w życiu bym się nie zgodziła żeby pobrali narządy mojego dziecka dla jakiegoś tam bachora...niby dlaczego czyjeś dziecko miałoby życ a moje nie? Niech sobie przynajmniej też nie żyje. W dupie mam cudze dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kinga stefanka - i oby ludzie, którzy są takimi sobkami jak ty, w chwili grozy nie otrzymali zadnej pomocnej dloni, bo twój bachor zachoruje a ktoś mu odmowi narządu mowiac "skoro moje dziecko umiera twoje tez niech umrze" , brawo, dojrzalosc na poziomie zbunotwanej 14 latki :O a chłopak nie był żywy, to respirator żył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, po kiego grzyba wam te organy zostawiac jesli dzieki nim mozecie uratowac inne zycie lub nawet kilka!!! Ja pamietam juz zdaje sie w wyzszych klasach szkoly podstawoej lub na poczatku sredniej mowiono o tym na lekcji (wychowawcza, o ile mnie pamiec nie mylii) Ja chce zeby w razie mojej smierci zabrano wszystko co tylko mozliwe, na chooj mi to w grobie! Ktos tu wyzej tez dobrze napisal, chyba autorka- nikt nie jest nikogo wlasnoscia! jak to w ogole brzmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smiesza mnie ludzie, ktorzy sa tak "hojni", ale dopiero PO SMIERCI, kiedy te organy na nic im sie nie przydadza. Pomagajcie ludziom ZA ZYCIA, oddajcie cos dla was cennego, a nie 10zl do puszki czy kupno bulki. Ja uwazam, ze nikt nie ma prawa rozliczac matki, ze podjela taka decyzje, ja rowniez nie zycze sobie, aby pobierac ode mnie organy czy od czlonkow mojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak, to dziecko bylo jej wlasnoscia i miala prawo o nim decydowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co obchodzi mnie życie innych ludzi. Mam to gdzieś. Ich choroba ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z drugiej strony po co mi np nerka po śmierci ? A może przynieść tyle szczęścia innemu człowiekowi .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to ja autorka napisałam,że nikt nie jest niczyją własnością, chociaż wiadomo w przypadku osób do 18r.ż to rodzice muszą wyrazić zgodę na operację, a jak nie wyrażą, ktoś zostanie kaleką i będzie pobierac zasiłek do końca życia ? a co do organów - już mając 17lat (czyli tyle co ten chłopak) podjęłam decyzję,że moje ciało ma być po śmierci spalone (boję się obudzić w grobie - i po co robaki mają mnie gryźć?) więc co za różnica czy spalą moje zwłoki z nerką/sercem/okiem/ wątrobą czy bez? a jestem zdrowa, nie palę, nie piję, nie ćpam, nie puszczam się, więc raczej narządy będę mieć w dobrym stanie :) ale poproszę lekarzy by dali je komuś kto ma takie podejście jak ja - kto jest gotów dać innym coś z siebie, może komuś kto kocha zwierzęta i im pomaga? na pewno nie egoistce al. bo egoistycznemu bachorowi rozkapryszonej pannicy zresztą wolęuratować życie dojrzałemu komuś w wieku 25-70lat niż dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz komu uratowalabys zycie? Czlonkowi rodziny jakiegos bogacza, ktory zaplaci lekarzom za twoje organy i w tajemniczy sposob dostanie sie na 1 miejsce na liscie oczekujacych. I jak mowie, pomagaj za zycia, bo co to za sztuka powiedziec "wezcie moje organy, skoro ja ich nie potrzebuje". Masz Iphona? Sprzedaj go i daj kase potrzebujacym, a nie zgrywasz wielka matke terese.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężki temat. Uwazam ze w Polsce powinno sie mowić głośno o transplantacjach oraz o orzekaniu smierci mozgu. A swoją droga to czy ktos wie czy jeżeli wysunięte zostanie podejrzenie smierci pnia mozgu to czy rodzina ma prawo nie zgodzić sie na konsylium orzekające taka smierc? Tzn zeby nie pozwolić odłączyć od respiratora na te 10 minut kogos z rodziny w celu potwierdzenia smierci pnia mozgu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zagroziłam mojej rodzinie, że jak w razie czego nie oddadzą wszystkiego co się da, to będę ich nawiedzać do końca życia. Nie wiem czym się tak bulwersujecie w tym temacie ale uważam, że brakuje w Polsce edukacji na temat transplantacji. Przydałaby się jakaś kampania społeczna na ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byc moze dlatego ze ludzie tak mało wiedza na temat smierci mozgu i transplantacji jest to takie kontrowersyjne. Ja sama oddałabym wszystko. Nie wiem jak postapilabym jesli chodziłoby o moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy mózg umiera człowiek jako umysł razem z nim. Te organy mogą zostać spalone, zakopane...albo dać komuś drugą szansę. Ja bym oddała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze lekarzom, czesto sie mylą, dlatego nigdy nie zgodze sie na oddanie narzadów kogos z moich bliskich, moje moga sobie brac ale sama nie wyraze zgody na to od moich bliskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet z trupa? Puls możesz sprawdzić sama jak "nie wierzysz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiego zmarłego od żywego się pobiera.Od zmarłego tylko kości się nadają.A w dobie gdzie żywemu wypisuje akt zgonu to bym się bała.Chodzi mi o tą 91 letnią kobietę!!!Na drugi dzień zamiatała liście.Dobrze że na czsie ożyla bo żywcem by ja pochowano szokkkkkk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzcie to babce która obudziła się w kostnicy...w życiu bym nie pozwoliła od żywego zabrac organy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można pobrać ale nie w Polsce gdzie lekarze grypy nie potrafią zdiagnozować a co dopiero śmierci pnia mózgu właśnie babkę niby umarłą byli by pochowali, a ta jeszcze może parę lat pożyje matko jedyna co ona przeżyła w tej kostnicy ja to bym tam naprawdę umarła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×