zazdrosne żony są żałosne

ledwo ich zdobycz zwana mężem powie "cześć" do koleżanki z pracy, to te już plują jadem i obnażają pazury, jak niskie poczucie własnej wartości trzeba mieć żeby tak ujadać z byle powodu i trzymać chopa na smyczy? !?

poczekaj az twoj maz zacznie mowic czesc do swoich kolezanek to wtedy bedziesz spiewac inaczej slonko

sa kolezanki i sa szmaty,co tu bedziesz pieprzyć

no właśnie o takim zachowaniu mówię :) głupie jesteście ale pewnie nawet nie wiecie dlaczego

wal na ryj bladzio

Strasznie to jest dziecinne i niedojrzale. Robia wstyd sobie, swojemu mezowi i jeszcze wszystkim pokazuja jak beznadziejne jest ich malzenstwo. Bo ich malzenstwo to fikcja, papierek, bez zaufania i szczerosci

nie znam takich żon. W jakim Ty się środowisku obracasz autorko??

szczerze to nie znam osobiście, widzę tylko po tych raszplach co tu piszą

Biora za meza flirciaza i babiarza a potem tocza piane i piora publicznie brudy, wielka klasa nie ma co

tyle ich, co sobie popiszą. W ogóle życie na kafe to jakiś matrix- swiat równoległy:)

w pracy mam wielu kolegów ,żaden z nich nie traktuje mnie jako obiekt pożądania,są porzadni,ich żony darzą mnie zaufaniem, mam męża i szacunek w środowisku

Pelno tu na kafe takich harpi, co porzadna dziewczyny zmieszaja z blotem, bo ladniejsza, mlodsza i budzi zazdrosc u zonek

Nawet jak sie laska przystawia to facet powinien miec zelazne jaja

"Pelno tu na kafe takich harpi, co porzadna dziewczyny zmieszaja z blotem, bo ladniejsza, mlodsza i budzi zazdrosc u zonek" xx Jesteś niedorozwinięta umysłowo albo chora psychicznie. W ostateczności sfrustrowana k. której nie udało się rozbić małżeństwa i została na lodzie jako podstarzała i zużyta panna. Jak można być zazdrosnym o głupią babę z kafe? Przecież żony piszące tu nawet nie wiedzą jak taka baba wygląda i na odwrót. A może to zona jest ładniejsza od lafiryndy, którą zmieszała z błotem na kafe, bo lafirynda założyła głupi jak ona sama temat " Jak zdobyć żonatego faceta?" albo " Związek z żonatym facetem" albo " Dlaczego mój kochanek nie chce się rozwieść? To pewnie ta harpia jego zona trzyma go siłą na smyczy". Musisz być skończone zero, skoro nawet żonaty pajac nie chce cię na kochankę i słucha swojej żony, a ciebie olał komisyjnie, dlatego tak żałośnie wyjesz na kafe. Miłego wycia i skamłania życzę, może w końcu ochrypniesz i będzie święty spokój. Chociaż nie, bo zrobi się nudno na kafe, wiec wyj sobie dłuuuuuugo i szczęśliwie. :D

Ooo pojawila sie niezrownowazona zonka i juz skacze do gardla.

Strasznie sie boi zapewne o portfel meza, bo miloscia tego nazwac nie mozna. Wspolczuje meza

Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

zalosne to sa te kobiety ktore uwodza zonatych jak mozna byc taka d****a

i tu widzę dostaly się te jadowite pilnujące budy psiary. do budy mężusiów pilnować, bo wam pouciekają, zajadłe kundle

o co chodzi tym mążatkom? o to, że nie ufają swoim faceto i są wiecznie zatrwożone o ich portfel? o to, że znajdą sobie ładniejszą? jakie one są płytkie!!!! i ograniczone!!! jeśli macie facetów , jak ich nazywacie mężów, którzy szukaja innej, tzn, że z wami jest cos nie tak, bo ludzie nie odwracają się od siebie bez powodu, pewnie macie tylko postawę roszczeniową nic więcej, jak się ciągle słyszy, daj na to daj na tamto, mało mało to można h*jozy dostać

prowo wyjącej suki

psa

ale jakie prowo? sama prawda

przez dziewięć lat związku z facetem nie dałam mu nigdy odczuć, że jestem o niego zazdrosna. Po prostu nie można pokazywać takich rzeczy facetowi!!! wtedy On wie, że może zrobić co chce a Ty i tak wszystko wybaczysz. A on będzie uciekał od jęczącej żony, i ciągłych podejrzeń. To niedopuszczalne kobieta musi zachować klasę w każdej sytuacji.

Też mam coś z głową, jestem strasznie zazdrosna. O wszystko i już

napisał głupi qrwiszon :D

sama prawda jest taka ze jak nie ufasz wlasnemu mezowi to albo masz podstawy albo masz problem z byciem w zwiazku. Jedno i drugie oznacza ze cos w tym zwiazku szwankuje

Żałosne bo zonki myślą ze to nie jest wina ich facetow i ze dobrze robią tylko inne ich uwodza :-o to tak jakby zboczeniec mówi ze zgwałcil z winy kobiety bo go sprowokowała spodnica

przestań się wybielać wywłoko co lata za żonatym

Kobiety dajcie spokoj . Gdyby kochanki sie szanowaly nie sypialay by z zajetymi facetami tych zdrad byloby mniej i rozwodow tez. Facet jak to facet , oglada sie za babami , nie kazdy poleci , ale kiedy jest chetna i glupia to czemu nie , pouzywa , a potem sie tylko problemy zaczynaja , bo kochanki maja roszczeniowe postawy. Nie zabierajcie sie za bycie kochankami jesli tego nie potraficie . Kochanka ma przytulic , dac tylka , poglaskac ego i glowke , a obiad , swieta i wakacje z zona. Walczycie nie tyle o kochanka , co toczycie rywalizaje z zonami ,zeby poczuc sie pierwsza , lepsza , wazniejsza . Gdyby jedna z druga miala szacunek do siebie i do innych ludzi ( tych zon , dzieci ) nie pakowala by sie w takie gowno jakim jest romans z zonatym . A jesli juz w to wchodzisz to siedz cicho , i trzymaj sie roli w jaka weszlas - seks od czasu do czasu i Bye.