Zazdrosny chłopak

moj chłopak jest zazdrosny o mojego przyjaciela z którym spędzam duzo czasu to naprawde czysta przyjaźn bez zadnych podtekstow, po prostu rozumiemy sie bez słow, mamy te same pasje i lubimy swoje towarzystwo.. moj przyjaciel jest gejem i chociaz moj chlopak o tym wie dzisiaj zrobil mi awanture ze moze powinnam sie przeprowadzic do mojego przyjaciela i, ze mam mu w twarz powiedziec jak nie chce z nim byc:o i nawet grozil ze jeszcze raz to mu szczeke przestawi :o kompletnie nie rozumie tego, ze to przyjaciel, ze sie rozumiemy, ze lapiemy te same fale :( nie wiem co robic nie potrafie z nim rozmawiac bo nie chce sluchac i w ogole mowi, ze jak to wygląda i co ludzie pomyslą kiedy idziemy do parku na spacer z psami z przyjacielem:o nie chce zeby sie przyjacielowi stała krzywda a jeszcze kumpel mojego chlopaka ciagle go podpuszcza:o

prosze poradźcie cos nie wiem co mam robic :(

rzuc go tak poza tym to dziwny typ, bic sie? etam niewarty

w jaki sposob nawijasz o sowim przyjacielu wyczuwam, ze cos jest nie halo sama przyjaznie sie z facetem, tyle ze hetero, ja mam swojego faceta, on swoja dziewczyne i zadne zz nich nie ma pretensji o te przyjazn, ale chyba dlateo, ze jest ona zdrowa z calym szacunkiem z tego co piszesz wyglada na to, ze z przyjacielem spedzasz wiecej czasu niz z chlopakiem poza tym gdybym w kolko sluchala jak to nie nadajecie na tych samych falach to chyba bym ocipiala przyjazn tak, ale czy nie uwazasz ze mozesz isc na ten spacer sama ze swoim facetem tylko ciagasz jeszcze swojego przyjaciela? tym bardziej, ze Twoj facet go nie trawi>?? to jakas chora sytuacja wydaje mi sie, ze kiedy ta przyjazn bedzie naprawde opierala sie na zdrowych relacjach i porporcjach...to Twoj chlopak ja w koncu zaakcpetuje

To pewnie dlatego ze Ci gg nie dziala :D

szczerze to z tego, a skad! pierwszy raz mu o tym dzisiaj powiedziaam tzn o tych falach i tutaj napisalam bo nie wytrzymalam.... niestety moj chlopak nie ma ochoty na spacery nie chce mu sie isc ze mna do parku nawet jak ma wolne to sie wykręca zeby gdzies razem wyjsc :( a ja kocham nature , spacery, rozmowy po swit a moj chlopak woli samochody i pieniadze.... calkiem dwa rozne swiaty nawet nie mam z kim pogadac o tym co czuje, mysle, co lubie chlopak pracuje non stop, nadgodziny w domu prawie go zastac nie mozna.. a ja nie bede siedziala sama w domu tylko dlatego ze on woli sobie pograc w gre zamiast wyjsc gdzies se przejsc czy porozmawiac... ale i tak go kocham juz lata jestesmy razem nie ma chyba zdrowszych relacji niz przyjazn kobiety z gejem, ktora go na 100% nie pociąga seksualnie? i

mowie oo Twoim stosunku do Niego poza tym jesli tak zle Ci z Twoim chlopakiem, jesi widzisz w Nim tylko wady (nie przeczytalam tutaj ani jednej pozytywnej opinii na Jego temat) to zostaw Go, odejdz, i badz szczesliwa

ale ja go naprawde kocham! mojego chlopaka a w przyszlosci pewnie meza. ma swoje pozytywne cechy jak i negatywne jak kazdy czlowiek ale ta zazdrosc.. moze faktycznie za duzo mowie o przyjacielu tzn chce go przekonac do niego... a raczej do jego homoseksualizmu( najchetniej to gejow wyrznal go w pień) ale coz.. chyba jakos mi nie wychodzi :o

moj facet np zawsze czepial sie arabow i murzynow, w sensie, nie ze do nich, ale w rozmowach ze mna czy innymi mowil o swojej niecheci do nich.... kiedy go przekonywalam do innych racji czasem sie nawet klocic zaczynalimsy dalam spokoj i co sie okazalo? ze ra w pewnej sytuacji stanal w obronie araba, ktorego wyzywal polak...bo to naprawde bylo niefajne.. i do niczego go nie przekonywalam... moze wiec spusc z tonu, przestan nawijac, i pozowl aby sie sami poznali, w roznych odpowiednich sytuacjach, typu spotkanie ze znajomymi...

ale do takich nawet nie dochodzi bo nie lubi moich znajomych , nie ma z nimi o czym rozmawiac aha i nie bedzie siedzial z gejami:o to jego slowa...

juz nawet probowalam w ten sposob zeby mu chlopak pomogl np z komputerem bo sie zna bardzo dobrze, a tamten wogole zeby mu połechtac ego odrobine i wogole, ale nic nie dziala no i jeszcze dzisiaj sie dowiedzialam ze jeszcze raz to mu przekrzywi szczeke:o no prosze was nienawidze przemocy kazdej.. brzydze sie nia a jak pomysle ze moglby mu zrobic krzywde za NIC to mnie ciary przechodza...

za nic.. za to ze sie przyjaznimy:o

no tak z ta przemoca przesadza:| nie na miejscu to jes i zadne to rozwiazanie ale skoro jestescie dlugo ze soba sprobuj porozmawiac, powiedziec mu ze jest dla Ciebie najwazniejszy, ze liczysz sie dlatego z jego zdaniem itd... nie wiem co powiedziec w takiej sytuacji

to nic nie zrobisz

O Boże, jaka psycholożka się wypowiedziała w temacie... Temat dotyczy przyjaciela i chłopaka, a także problemu zazdrości, więc chyba logiczne, że dziewczyna przedstawia rzetelnie pozytywne cechy przyjaciela - norma, że próbuje się pokazać przedstawiając sprawę, że osoba trzecia (w tym przypadku) przyjaciel nie jest szkodliwy. A Ty czepiasz się jej, że mówi o tym, że nadają na tych samych falach, i że negatywne komentarze odnośnie chłopaka. Wcale nie. Miłość do chłopaka to sprawa oczywista - gdyby jej to nie bolało, to by nie pisała o tym. Jeśli coś jest oczywiste to nie należy się o tym rozpisywać. Jakie prostolinijne i dziecinne myślenie. Przyjaciele to faktyczny skarb, nie można ich eliminować z życia, bo życie to nie tylko związek. Na nasze szczęście i spełnienie składają się również dobre relacje w pracy, w okolicy zamieszkania, w klasie/w grupie na studiach, z przyjaciółmi... Może jeszcze z chłopakiem 24h na dobę? o.O Ty chyba walnięta jesteś i sama zazdrosna o swojego jak wariatka. Nie na każdy spacer trzeba iść z chłopakiem/dziewczyną. Nie da się ukochanej osoby zamknąć w pudełku i mieć na wyłączność. Gdy chłopa nie ma i Ci źle to kto jest z Tobą w cierpieniu? Przyjaciele chyba. Mnie mama zawsze uczyła, że przyjaciół się szanuje i kropka. Właśnie takie sytuacje są prawdziwą próbą dla związku. Jeśli Twój facet nie jest w stanie zaakceptować tego, że Ty masz przyjaciół... to z nim coś nie tak... Rzucić nie rzucisz, bo kochasz. Natomiast ta nienawiść do gejów jest zabawna. To chyba dobrze, że masz przyjaciela geja... A nawet gdyby nim nie był to co? O Twojego brata też by był zazdrosny? Śmieszna akcja... sorry, ale Twój chłopak ma jakieś poważne problemy ze sobą i chyba mocno niedowartościowany. Natomiast nie słuchaj się idiotek takich jak ta pani psychol na górze. Zaznaczam - człowiek to istota społeczna. Jego życie nie opiera się wyłącznie na relacjach partnerskich, a bez prawdziwych przyjaciół nikt nie jest szczęśliwy. Pzdr

Właśnie dobrze jej powiedziała, bo co to za non stop chodzenie z przyjacielem?