Agaaa82

Luiza dzieciaczki do Ciebie bardzo podobne. Śliczne. Czy Ty jestes za swietokrzyskiego?

Margarett ja mam podobnie. moj tez nigdy nic nie zrobi.... chyba ze cos mu sie zachce ale to jest swieto. Najlepsze jest to ze wszystko trzeba mu pokazac i wytknac ze cos ma zrobic. Kiedys sie wkurzylam bo twierdzil mze jego rzeczy sa posprzatane, wiec... pozbieralam wszystkie porozwalane rzeczy z mieszkania i nieposkladane, porozrzucane ciuchy i wywalilam mu na srodek pokoju na dywan. Wtedy juz nic nie powiedzial bo urusl niezly stosik :) Pisze ten post chyba z pol godziny bo jestesmy razem z Agatka w domu i caly czas mnie odciaga :)

Z oczywistych wzgledow w weekend mnie nie bylo :) i teraz nadrabiam zaleglosci w tym co u Was. Troche mnie dopadlo jakies przeziebienie i w sobote umieralam ale juz jest lepiej. Zreszta tak to jest ze mamusie nie moga chorowac wiec pozadnie sie wzielam za siebie :) Luiza wychodzi na to ze Aga z Kielc na nk to ja :) Wyslij mi zaproszenie albo jakies inny namiar. To samo tyczy sie Sywuni bo cos pisala ze ma yam profil. ;) Bardzo mi przykro z powodu twojego psiaka. Wiem co to znaczy bo mialam takiego wiernego przyjaciela - od zerowki, cala szkole podst., srednia i licencjat. Mial 16 lat i przez ostatnie 1,5 roku leczylismy go i sterydy dostawal, a nawet jakis jad z pajaka. Troche go to wzmocnilo ale w koncu i tak odszedl... Hahaa Margarett sposob na dziewczynke... dobre dobre :) Juz nie pamietam w jaki sposob powstala nasza :) Co do bicia to moja Agatka tez miala takie akcje. Bardzo surowym tonem mowilam ze tak nie wolno, ze tak robia be dzieci i jakos jej przeszlo. Na pewno nie wolno sie smiac, lepsza jest ignorancja ale wydaje mi sie ze trzeba zwrocic uwage ze tak nie wolno. Sylwunia to widze ze trafilas na bardzo wykwalifikowanego specjaliste - brak slow... Mam nadzieje ze wszystko w porzadku. Napisz jak wyniki od razu jak odbierzesz. Pyska jak tam lowy wyprzedazowe? Upolowalas jakies niezle zdobycze? ;)

Wyslalam Ci zaproszenie. Mam nadzieje, ze to Ty :)

Dzien dobry dziewczyny Wstawac leniuchy! Juz ta godzina a tu pusto. Stawiam kawke na rozbudzenie i cos slodkiego, a dla dbajacych o linie jogurcik dietetyczny :)

I tak sie pojawl :)

Obecnego nie chce podawac na forum

To jest moj stary mail ale tez uzywany: akosik@op.pl

Witam kobitki Troche mnie nie bylo ale nie mialam czasu na nic. We wtorek pojechalam do rodzicow i zostalam na noc. A wczoraj wpadly do mnie kolezanki wiec trzeba bylo cos przygotowac i jeszcze zachcialo mi sie bigosu :) Oj posiedzialysmy... ;) A dzisiaj musialam zrobic wieksze zakupy bo jutro rano znowu oddaje samochod do lakiernika. Widze ze na forum wiele radosci. Gratuluje Sylwunia!!! Super. To teraz przydalaby sie dziewczyneczka :) Ale najwazniejsze zeby wszystko bylo w porzadku, wiec dbaj o siebie i malenstwo. Luiza wszystkiego najlepszego dla córci i dla Ciebie, bo to i Twoje swieto. Julka jak malutka? Mam nadzieje ze juz wszystko bedzie na dobrej drodze jesli chodzi o zdrowko i bedziecie mogly chodzic do woli na sanki ;) Sylwinka widze pelnie szczescia, swietnie ze wszystko w porzadku. To ile malenstwo juz ma? Ile tygodni i ile centymetrow? Pozdrowienia dla brzuszka :) Witaj Moniguid. Im nas wiecej, tym weselej :) Napisz nam cos wiecej o sobie. Margaret zycze duzo duzo zdrowka Oli. No ale z tymi pampersami to masz urwanie glowy. Dziewczyny moze byscie podaly linki do swoich profili na nk? Ja na razie uciekam - ide cos zjesc, ale juz nie paczka :) Aaa i ide sciagnac Agatke z nocnika - ostatnio zaraz jak zasnie to budzi sie na siusiu i nie chce zejsc z nocnika tak jej tam dobrze. Chyba ma to po tacie ;)

Uhuhuhu cos tu pusto. Dzieki Pyska za kawke, wlasnie sie rozgrzewam. Mialam pare rzeczy do zalatwienia i tak przemarzlam, ze palcow u nog nie czulam. Dopiero sie rozmrazam :)

Dziewczyny posluchalam wszych rad i wracajac od dentysty zafundowalam sobie prezent walentynkowy, o ktorym moj maz zapomnial :) Kupilam sobie czerwone lakierki na obcasie :) Teraz juz tylko czekac na wiosne zeby moc zalozyc. Przesylam fluidki dla wszystkich malych chorowitkow oraz ich mamus. Pozdrawiam

Hej dziewczyny Maz wyjechal, to wrocilam :) Chcielismy spedzic jak najwiecej czasu razem, zeby sie nasycic soba :) Impreza sobotnia tez nam sie udala - do tej pory jestem tu i owdzie obolala po baletach ;) Agacia tez byla szcezesliwa, chociaz w sobote pojechala na noc do dziadkow. Sylwunia, moze rzeczywiscie jeszcze za wczesnie na test :) Trzymam kciuki. A jak nie w tym to moze w kolejnym miesiacu. Iva z tego co piszesz to podjelas sluszna decycje, zeby wychowowac swojego skarba samej. Twoj synek tez to na pewno doceni jak bedzie starszy. Najwazniejsze jest jego dobro. A co do Ciebie, to jeszcze wszystko przed Toba! Zycze Ci wszystkiego najlepszego i wiele usmiechu.

Hurra przyjechal. Zawsze sie martwie droga, tym bardziej ze posypalo sniegiem. No wiec mezus pod prysznicem a ja wrzucilam pizze do piekarnika. Troche wyrosla bo juz troszke czekala. Od razu mam lepszy humor! :) Milej nocy zycze. Pa

Czesc dziewczyny Witaj Iva, milo ze dolaczylas :) Calkowicie zgadzam sie z Pyska, ze najcudowniejsza na swiecie walentaynka to twoj maly skarbik. Nikt Ci nie okaze tyle milosci co dzieciatko:) Wiec glowa do gory! :) A my dzisiaj bylysmy obydwie w domku, wiec spedzilysmy fajnie czas. Zabralam Agatke na dwor - a u nas pelno sniegu i caly czas pada. Jezdzilysmy na sankach i ulepilysmy balwana. Agacia bardzo pomagala :) Problem byl tylko zeby zabrac ja z powrotem do domu - nioslam wyprezona z placzem :) Ale jak jej sie spalo potem. Teraz czekam na mojego mezusia - jest w drodze. Wyjechal po 14-ej wiec niedlugo powinien byc. Nie widzielismy sie 2 tugodnie i jestem juz strasznie steskniona. Wiec pewnie caly weekend sie nie pojawie, bo nie bede miala czasu. ;):):) Tak wiec z gory zycze udanych i calusnych walentynek!

Biedna Jagodka oby te banki jej pomogly. Dzielna dziewczynka - moja by nie usiedziala 2 minuty bez ruchu wiec u niej nie byloby szans na banki.

Sylwunia podziwiam Cie. Bo w dzisiejszych czasach czworo dzieci to naprawde wyzwanie. My nawet chcac na razie nie mozemy pozwolic sobie na drugie malenstwo. Teraz to musze isc do pracy zebysmy oboje pracowali zeby moc miec swoj wymarzony domek. Ale najpozniej za 3 lata chcialabym drugie malensywo. Zobaczymy jak sie wszystko ulozy

Luiza ale mi narobilas ochoty na paczka, nie pamietam kiedy jadlam ostatnio :) A najlepsze na swiecie sa paczki mojej babci.... mniam. Tylko potem sa problemy z poruszaniem haha. Syropek z cebulki jest super, pomaga, no i 100 % naturalny. Dwie godzinki w cieple i juz mozna podac maluchowi. Sylwunia no no, to wesolo bedzie jesli rzeczywiscie jestes w ciazy. Trojka maluszkow, to juz liczne gronko :) Margaret co do tej zimy, to owszem moze byc ale jezeli jest to prawdziwa zima. Taka z lekkim mrozkiem, sniegiem, zeby dzieci mogly sie nacieszyc. A to jak u nas ostatnio wyglada zima - to tragedia, plucha deszcz ze sniegiem, wieczna ciapa i bloto... Sywinka ale slodka jest twoja corcia, swietnie ze tak sie cieszy na pojawienie sie rodzenstwa. Bedziesz miala mala pomocnice :) Ja dopiero wrocilam do domu, odstawilam samochod do blacharza, wczesniej jeszcze zrobilam zakupy i musialam kupic kolezance jakis drobiazg na urodziny. Bo w sobote wychodze sie zabawic! Juz sie nie moge doczekac. Mala jedzie do dziadkow i mamy wolne. A poza tym jutro (pozno wieczorem) przyjezdza moj mezus na weekend. Juz sie nie moge doczekac aby sie przytulic... ale do jutra jakos wytrzymam :) Uciekam na razie - od wczoraj bawie sie w ogrodniczke, pokupowalam nowych slicznych doniczek i mam troche przesadzania, a poza tym jeszce ukradlam zaszcepki rodzicom. Uwielbiam kwiaty, zielen w mieszkaniu. To by bylo na tyle, bo troszeczke sie rozpisalam :)

Czesc dziewczyny Wpadlam sie tylko przywitac, gdyz jestem nieprzytomna. Strasznie meczacy dzien i musze sie zaraz polozyc. Goraco pozdrawiam i zycze slodkich snow. Pa

Julka , moj maz pamietal zawsze o kazdej rocznicy, urodzinach, czy okazji, ale to bylo przed slubem. Pozniej pamiec zaczela mu szwankowac... :( Nie wiem, co jest z tymi facetami (z wiekszoscia). Ja zawsze mysle o nim, zawsze staram sie cos zorganizowac, kupic jakis drobiazg. A przeciez to jest takie wazne - podsycanie uczucia w zwiazku, dawanie radosci drugiej osobie. Ale jak to mu uswiadomic? A praca sie nie przejmuj. Ale takich ignorantow to bym pobila - nie nawidze takiego olewania ludzi! Dziewczynki zycze duzo usmiechu i spokoje oraz zdrowka dla waszych pociech. Moja poki co sie trzyma. A co do tych antybiotykow, to zgadzam sie ze o ile sie da to trzeba ich unikac jak ognia. Dzieci traca odpornosc, zabki im sie psuja, nic dobrego. Ja mojej 2xdziennie podaje witaminke C w kropelkach dla odpornosci. I smaruje jej nosek mascia majerankowa (bo troszke ma wilgotny).

Hej dziewczyny, Wreszcie mam chwile zeby odsapnac. Agatka juz po kapieli i usypia, a moze juz spi bo cicho :) Nie moge juz sie doczekac az bedzie cieplutko. Od rana robi mi sie cos, jak musze zaczac dzien po wyjsciu z domu od skrobania samochodu... Lato to jest dopiero cos - ciepelko, sloneczko, od razu lepiej sie czlowiekowi robi :) Julka jak tam Twoje szkolenie? Margaret popieram popieram - kto sie lubi ten sie czubi. Tylko ciekawe czy moj maz cokolwiek pomysli o walentynkach, czy znowu uslysze, ze on od rana do wieczora w robocie wiec nie ma czasu zeby w ogole nad tym sie zastanawiac.... A przeciez takie wazne jest aby okazywac sobie uczucia przy kazdej okazji... niedoczekanie moje zeby cos zorganizowal... Az milo popatrzec na moich rodzicow, ktorzy przy kazdej okazji ofiaruja sobie chociaz jakis symboliczny drobiazg :) Iva, wczesniej jak moj maz byl na miejscu, to najchetniej odreagowywalam wychodzac na jakis spacerek. A teraz jak jestesmy tylko we dwie to musze tlumic w sobie bo malenstwo nie zrozumie ze mama ma zly humor. Chyba, ze pojdzie spac...tak jak teraz, to otworze sobie piwko albo winko, wejde na nasze forum i od razu lepiej :) Dobrze ze chociaz do Was mozna sie odezwac, wyzalic, od razu lzej na sercu. Sylwunia zazdroszcze Ci tego basenu, uwielbiam plywac. Niestety nie mam z kim zostawic Agatki zeby sie popluskac.

Julka to super! Gratuluje! Oby tak dalej. Na pewno bedziedobrze. Najwazniejsze to sie zalapac i zrobic dobre wrazenie a pozniej juz z gorki :) Ja dzisiaj znowu zanosilam dokumenty, a na jutro czekaja kolejne dwa komplety. Niestety nie wszedzie da sie mailem. Zbankrutuje na tym ksero i drukowaniu :) Dobranoc dziewczyny, milych snow.

Pyśka nie przejmuj sie w kazdym zwiazku sa ciche dni. Zreszta jakby nie bylo sprzeczek to by bylo zle, bo by znaczylo ze ludziom na sobie nie zalezy. My jak sie z mezem niekiedy posprzeczmy to az iskry leca :) A co do do Twojego dola, to pewnie przesilenie wiosenne, bo jeszce troszeczke i bedzie wiosenka i wszystkim od razu sie poprawi! ;) Julka, jak tam z praca? Bo juz po 17-ej! ;) Trzymalam kciuki, mam nadzieje ze nie na darmo :) Cieplutkie usmiechy sle wszystkim maluszkom, zeby od razu im sie poprawilo i zeby te wstretne chorobska daly im spokoj. Bo jak maluszki chore, to i mamusia sie kroja serduszka, wiec Wam tez przesylam gorace usciski! Trzymajcie sie kobitki!

Czesc dziewczyny Jak tam po weekendzie? Ja troche odpoczelam u rodzicow, a oni nacieszyli sie wnuia ( poki co jedyna ) ale we wrzesniu pojawi sie drugi wnusia badz wnusia bo moj mlodzsy braciszek sie postaral wiec zostane ciocia :) Jak tam dzieciaczki, lepiej sie maja? Noby cieplo ale ta pogoda jest najbardziej zdradliwa dla maluchow. Julka jesli chodzi o Twojego meza, to doskonale to znam. Mam identycznie - jak male dziecko jak zachoruje :) Margaret dzieki za rade, ale nic z tego bo nie moge sie zarejestrowac gdyz jestem na wychowawczyn, czyli jestem jeszce pracownikiem. Julka, jak tam twoja rozmowa o prace? Trzymam kciuki, zeby Ci sie udalo.

Tez kupowałam kropelki sosnowe. Z 15 - 20 kropli brałam na mokry recznik i wieszalam na kaloryferze. Zupełnie inne powietrze sie robilo w pokoju. Uciekam wziac goracy prysznic i pod kolderke. Dobranoc dziewczyny, miłej nocki

Sylwunia widziałam, ze masz dwoch chlopcow, ale nie wiem czemu cos mi sie ubzduralo, ze chodzi o twojego maluszka ze tak pozno chodzi spac ;) Tak na marginesie jak moja miala 1 do 3 miesiecy to najchetniej, ku mojemu przerazeniu i braku sil usypiala dopiero miedzy 12, a 1 w nocy :)