bolijakdiabli
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bolijakdiabli
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9
-
Dzięki bardzo :) ciesze sie ze u mnie sytuacja tak wygląda ale w pełni szczęśliwa byłabym jakby topik zmienił nazwę na \"wszystkim się udało\" bardzo Wam życzę żeby Wasze połówki jutro się wykazały wielkim sercem ;)
-
Zacznę od tego że myślałam o Was w nocy i żałowałam ze nie mam jak Wam dać znać co sie dzieje... dzięki bardzo ze byliście (łącznie z Amorem) myślami ze mną :) a teraz do rzeczy... chciałam zrobic sie na bóstwo jak radził Amor i Ramonka ale nie było mi to dane bo w momencie kiedy byłam pod prysznicem (była godz.19.15) dostałam sms otwórz juz jestem... spojrzałam w lustro powiedziałam do siebie o cholera no to zobaczy bóstwo...scena mniej więcej jak w filmie \"nigdy w życiu\" ;)Otworzyłam więc drzwi w szlafroku i z pokręconymi włosami (na co dzień prostuje je ) bez makijażu a on spojrzał i powiedział :jak ty ślicznie wyglądasz :) miał taką minę jakbym stała przy nim co najmniej w bikini hihi ;) Pojechaliśmy na teren bardziej neutralny (spacer) i rozmowa nie bardzo sie kleiła więc coraz bardziej rosło we mnie napięcie a moja wyobraznia szalala miałam sto mysli na sekunde co zaraz usłysze. nie wytrzymałam i mówię chciałeś porozmawiać czy wyprowadzić mnie na spacer ;) a on : chciałem cię prosić żebyś wróciła tylko wstydzę się po tym jak się zachowałem. Z uwagi na to ze spodziewałam się zupełnie czegoś innego np. ze odda mi rzeczy itd... to stałam jak wryta i wydukałam \"aha\"... potem rozmawialiśmy o tym co się wydarzyło o tym co robiliśmy jak \"nas nie było\" postanowiliśmy ze nie będziemy się więcej rozstawać tylko ewentualnie kłócić tak żeby się coś działo... i tak wróciłam o 2 w nocy :) dobra teraz to zaśmieciłam topik na maxa :) przepraszam ale chciałam żebyście wiedzieli jak było...:)
-
dzięki Amor... papa
-
dzięki wobec tego trzymaj kciuki o 20,00 a jak wróce i będę w stanie to zdam relacje. a teraz lecę pod prysznic.
-
1.02 rozstaliśmy się, w środe tydz. temu zawiozłam klucze, ale nie rozmawialismy no i dziś ten zimny telefon
-
Ramona napisz mi że będzie dobrze był taki dziwny jak rozmawialiśmy jakby obcy nie mój... boje sie bardzo tej rozmowy może chce mi rzeczy oddać...nie wiem ale jestem przerażona
-
mój sie odezwał... umówiliśmy sie o 20.00 na rozmowe. Co ja mam robić nie wiem jestem taka zakręcona.... jest tu ktoś?
-
smutna nutka przepraszam za to co pisze ale czy nie sadzisz ze jesteś w toksycznym związku?
-
hej ja znowu mam dołek i nie mam co napisać ale czytam Was
-
Dzień Dobry Wszystkim :)
-
zmykam już laski życzę Wam słodkich snów :)
-
Ramona narzekanie to : boli mnie noga, głowa itd... no chyba ze na serio boli a pisanie o uczuciach to oczyszczanie swojego wnętrza ze złych emocji a chyba nie chcesz tytułu Ramona i oczyszczanie ;)
-
na koniec tego topicu wydrukujemy wszystkie karki zaniesiemy do wydawcy i powstanie książka od rozstania do szczęścia jeden krok :p
-
a może ustaw np. walentynki 2009 odliczam czas... on sie nie kapnie że o niego chodzi a zacznie myśleć jak je spędzasz...
-
smutna nutka dokładnie tak oni muszą zobaczyć jak to jest kiedy nas nie ma gdy pstrykną palcami
-
Ramonka wiesz moja koleżanka ,która zna mnie i jego mówi ze ten brak kontaktu to jest szantaż psych. nade mną żebym zapukała do jego drzwi że on mnie zna i wie gdzie uderzyć żeby zabolało... nie dam mu tej satysfakcji niech zobaczy ze tym razem nie martwie się co z nim itd...
-
wiecie za każdym razem kiedy sie kłócilismy to mówił ze to zrobi i teraz po tym jak tydz. temu przysłał mi sms ze niezaleznie co sobie mysle on juz nigdy mnie nie skrzywdzi + moje sny ostatnie + brak kontaktu jakiegokolwiek z jego strony = psycha mi siadła ale jak zobaczyłam zapalone swiatło to pomyslałam kretynka ze mnie u niego pewnie ok a ja jak jakis detektyw monk :P
-
zostawiona ja z nim 5 lat mieszkałam wiec wiem kiedy jechac by mnie nie widział a kiedy by go spotkać :( kurcze zastanawiam sie czy będzie chciał mi rzeczy oddać :(
-
no jasne pisz
-
zmienił zamki wiec bym nie weszła. ;)
-
tzn pojechałam pod blok ale tak żeby mnie nie widział myślałam ze lepiej się poczuje ale jest gorzej zobaczyłam ze pali sie światło i odjechalam
-
wiesz co zrobiłam... pojechałam do niego
-
Ramonka :)
-
Ramonka dzięki
-
wiecie co najbardziej mnie boli ze ludzie w związkach maja problemy typu zdrada itp a my pokłócilismy się po 6 latach związku praktycznie o głupote. i jedna taka pierdoła przekreśliła wszystko...:(
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 9