Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

margolcia1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez margolcia1

  1. Ja kupiłam w aptece nasiona kopru włoskiego w saszetkach (takie expresówki jak herbata) i piję to 2 x dziennie. Poza tym że mała częściej uwalnia gazy to ja nie mam porblemów z kupką ;)
  2. Kurcze chyba się umówię jeszcze do innego lekarza na kansultacje w sprawie tego bioderka. Może jest inny sposób by wyleczyć tą wadę.
  3. Patrzę że wczoraj był wieczorek pod znakiem wina ;) ja też skusiłam się na lampkę czerwonego :) Wczoraj byłyśmy na usg bioderek i lekarz stwierdził jakąś wadę prawego bioderka i zalecił noszenie takiej specjalnej poduszki \"frejki\" Dziś od rana już założyłam to Karolince. Trochę to niewygodne bo nie mogę jej położyć na boczku, a boję się kłaść ją do spania na pleckach bo w razie jak się uleje to może się zakrztusić. A może ja tylko niepotrzebnie panikuję? Powiedzcie dziewczyny w jakiej pozycji kładziecie do łóżeczka swoje dzieci do snu? U mnie wczorajszy wieczór minął świetnie bo malutka pierwszy raz od dłuższego czasu zasnęła spokojnie i nie męczyły jej te kolki. Myślę że to może być od tego koperku który zaczęłam pić. Zobaczę jak to dziś będzie. Mam nadzieję że to jej pomaga.
  4. Ja ostatnio sama zaczęłam pić koper włoski tylko nie taki granulat ale kupiłam sobie suszone owoce kopru (takie w saszetkach). Zaparzam to i piję dwa razy dziennie i naprawdę zauważyłam zwiększoną ilość kupek u Karolki. Malutkiej nie podaję nic do picia bo chyba cycuś jej wystarczy :) Dziewczyny mam pytanie odnośnie sexu po porodzie, a właściwie zabezpieczenia. Ja z tymi sprawami zwlekam jeszcze do końca połogu i wizyty u gina ale już mnie interesuje sprawa zabezpieczenia. Czy stosujecie coś by nie zajść kolejny raz w ciążę? Bo w sumie to nie spieszy mi się do tego by drugi raz zostać matką ;) Ja chyba bym chciała wrócić do tabletek ale nie wiem jak szybko po porodzie trzeba zacząć je stosować.
  5. patrzę że wszystkie jesteście zajęte bo ostatnio coś mało wpisów. Ja właśnie nałożyłam farbę na włosy i mam nadzieję że Karolinka pośpi przez najbliższe pół godzinki aż ją zmyję :) Zapisałam ją na jutro na usg bioderek, ale trochę kiepsko bo mój G. nie może wziąć wolnego i jakoś same będziemy się musiały wybrać (a to drugi koniec miasta).
  6. mama bączak wszystkiego naj naj ode mnie i Karolinki :) A my dziś byliśmy złożyć papiery o becikowe bo dopiero dziś przysłali z Wawy pesel malutkiej. Już nie mam sił na te urzędy. Okazało się że kasę dostaniemy dopiero na koniec czerwca bo kto złoży papiery do 10 danego miesiąca to dostanie pieniądze jeszcze w tym samym miesiącu a kto później to wszystko się przesówa o kolejny miesiąc. Trochę się zezłościłam bo przydała by się już dodatkowa gotówka. 10 czerwca robimy chrzciny i było by jak znalazł a tu dupa blada. Ale dziś była piękna pogoda. Byliśmy na mega długim spacerze. Mam nadzieję że jutro też będzie ładnie, bo nie lubię się kisić w domu. Ciekawe jak minie nam dzisiejszy wieczór. Na razie Karolka jeszcze śpi, mam nadzieję że dziś nie da nam koncertu. Już od kilku dni wieczory są okropne bo męczą ją kolki i nic na to już nie pomaga. W nocy śpi ładnie ale tak do godz. 24 (wczoraj do 1) daje kncert. Wczoraj to już siedziałam i ryczałam razem z nią a Grzesiek nie wiedział co z nami począć.
  7. mx uto u ciebie faktycznie nie ciekawa sytuacja ze zdrowiem maluszków. Mam nadzieję że wyjdziecie z tym wszystkim jednak na prostą. A moja Karolinka chyba ma katarek bo codziennie ma nosek zapchany kozami. Nie wiem czy iść z tym do lekarza czy znacie może jakieś specyfiki na katarek u takiego maleństwa? Poza tym to wszystko jest ok. Wieczorami trochę męczą ją kolki, ale na szczęście Viburcol jej pomaga i jak zaśnie to przesypia mi prawie całą noc. Dziś była niesamowita, jak zasnęła o godz. 24 to obudziła się o 7 rano. Takie noce to ja lubię :)
  8. jeśli jest napisane że od 1 miesiąca to zaczy że można już od urodzenia. Chyba że jest napisane dzieciom powyżej 1 miesiąca. Ja nie stosowałam jeszcze takiej wody koperkowej ale słyszałam że też dosyć skuteczna. Tylko że woda koperkowa a nie herbatki koperkowe bo herbatek podobno dziecko musi wypić dużo by coś zadziałały a tą wodę podaje się w kropelkach.
  9. * nie szkodzą :) Acha te leki są bez recepty. Izawik u twojego maleństwa to faktycznie jakieś dziwne zachowanie. Może się przyzwyczaiła już do maminych rączek?
  10. u mojej Karolinki praktycznie od samego początu pojawiają się kolki. Teraz nasila się to przeważnie wieczorami ale czasami i w dzień jest taka niespokojna. Ja podaję jej Espumisan w kropelkach (w ulotce jest napisane że po 1 miesiącu ale lekarka powiedziała że można wcześniej je podawać). Poza tym kupiłam super czopki Viburcol. Podaję je wtedy gdy już nic innego nie skutkuje. Są to czopki homeopatyczne więc nie szkoszą. Można je podawać od pierwszych dni życia. Ok 0,5 godziny po podaniu takiego czopka widzę znaczną poprawą jej samopoczucia. Myślę że warto spróbować, bo z tego co piszesz to twoje maleństwo strasznie się męczy, a ty razem z nim.
  11. kohana nie chcę się wymądrzać ale po objawach jakie opisujesz to twoje dziecko ma okropne kolki i na to trzeba coś zaradzić. Jak dziecko ma sucho, peły brzuszek i nic go nie boli to powinno spać albo przynajmniej leżeć bez płaczu (szczególnie na rękach).
  12. Janika wielkie gratulacje :) No to faktycznie wszystkie już mamy swoje dzieciątka :)
  13. flowerska u mnie Karolinka też tak krótko je ale myślę że się najada bo inaczej to chciała by jeść częściej, a je co 2 - 2,5 godz. czasami jak się jej dobrze śpi to robi nawet dłuższe przerwy. Właśnie niedawno ją nakarmiłam i odłożyłam do łóżeczka co raz zapiszczy więc chodzę pogłaskać ją po główce i jak na razie taki właśnie mam system usypiania (chociaż czasami zanim zaśnie to z 10 razy muszę do niej podchodzić). Staram się nie usypiać jej na rękach nawet w dzień. Chyba dziś nici ze spaceru. Wprawdzie słońce świeci ale tak na przemian z padającym deszczem. Dora lecę jakiś obiad przygotować bo Grzesiek za godzinkę wraca z pracy :)
  14. cześć U nas też od rana pogoda kiepska, ale może będzie tak jak wczoraj że rano deszcz a po południu wyszło słoneczko i my szybko na spacer. Nie lubię takich dni kiedy nie mogę iść na spacer, bo strasznie mi się wtedy wlecze czas.
  15. Moja bije dziś rekordy w spaniu bo praktycznie przerwy robi tylko na jedzenie i zmianę pieluszki. Za to w sobotę dała mi ostro w kość bo w dzień spała może ze 3 razy po 40minut. Tak ogólnie jednak to codziennie robi sobie dłuższe przerwy w spaniu. Jeszcze pół biedy jak wynika to z tego że po prostu nie chce jej się spać. Gorzej jak jest marudna bo coś ją boli, wtedy można głupawki dostać bo człowiek by jej nieba przychylił oby tylko pomogło.
  16. Ale dziś mała aktywność na topiku, aż spadł na drugą stronę :) My właśnie wróciłyśmy ze spaceru bo się wypogodziło i świeciło słoneczko. Teraz Karolka jeszcze śpi więc mam chwilkę dla siebie.
  17. zuzanka dzięki za zdjęcia śliczne maleństwo :)
  18. aga ja gdybym nic się nie odzywała na ciągłe branie Karolinki na ręce przez mojego mężulka to pewnie też bym miała taki problem. Staram się za bardzo nie pouczać mojego G ale wiem że jak on przyzwyczai ją do noszenia to później ja będę musiała ją nosić. I na razie zasypia sama w łóżeczku. Dorotka zewnętrzne szwy położna zdjęła 6 dni po porodzie a wewnętrzne chyba się do końca jeszcze nie rozpuściły. A jeśli chodzi o pępuszek to po odpadnięciu pępowinki był taki wypukły ale teraz jest już coraz bardziej wklęsły. Ja po odpadnięciu pępowinki przemywałam jeszcze to miejsce przez kilka dni, patyczkiem do uszu i spirytusem, czyszcząc resztki tego co tam zalegało.
  19. cześć dziewczyny U nas nocka też była ok. Jak Karolinka zasnęła o 22 to obudziła się o 3.30. Zmieniłam jej pieluszkę, nakarmiłam i odłożyłam do a ona w minutkę zasnęła i spała do 6.30. Takie noce to ja lubię :) Chociaż mój Grzesiek twierdzi że może powinniśmy ją budzić na karmienie, już sama nie wiem ale wydaje mi się że jak by była głodna to chyba sama by się budziła. W dzień przeważnie przerwy między karmieniami nie są dłuższe niż 2 - 2.30 godz. ale w nocy robi sobie taką jedną dłuższą. Jak sądzicie budzić ja wtedy ? Mam pytanko ile kropelek Vigantolu podajecie? Lekarka powiedziała by podawać po 2 ale w ulotce jest napisane że 2 dla wcześniaków a normalnie 1. Podaję po 2 ale już sama nie wiem czy nie za dużo. A u nas dziś wyjątkowo nie spacerowa pogoda. Wczoraj jeszcze byliśmy na fajnym spacerku po parku a dziś... całą noc padało i wcale nie zapowiada się by miało przestać. Znowu trzeba się będzie kisić w domu. Mój G poszedł już dziś do pracy. Miał 3 tyg urlopu, ale ten czas szybko leci. Jak sobie pomuślę o porodzie to mam wrażenie jak by to było wczoraj a tu Karolinka skończyła już 3 tygodnie :)
  20. Coś mało się dzieje na naszym topiku. Narazie chyba wszystkie uczymy się swoich dzieci, ale jak już podrosną to może będzie więcej czasu na pisanie na forum :) Mój okruszek jeszcze śpi ale pewnie lada chwila będzie się budziła na jedzonko. Nockę ładnie przespała więc mama mogła sobie pospać. Cieszę się że na razie mam takie pogodne dzieciątko. Dobra lecę bo chyba się budzi i trzeba otwierać bar mleczny ;)
  21. Co do problemów z sutkami to niestety ci nie pomogę bo mnie to narazie omija. Ale jeśli chodzi o bolące krocze to ja przez kilka pierwszych dni po porodzie stosowałam czopki przeciwbólowe Codipar (paracetamol) i po powrocie do domu robiłam sobie nasiadówki z roztworu Tantum Rosa. Naprawdę mi pomogło.
  22. Ewanika przede wszystkim serdeczne gratulacje :) Co do twoich wątpliwości to moim zdaniem nie masz się co martwić tym że maleństwo tak śpi. Takie maluszki przeważnie jedzą i śpią jeśli ich nic nie boli. Co do czasu w jakim się najada to moja Karolinka też raczej nigdy nie je dłużej niż 10 minut. Chyba że jest mocno zmęczona i przysypia to wtedy karmienie trwa troszkę dłużej. Jeśli po 10 minutach twoje maleństwo nie chce już jeść a później tak ładnie śpi to znaczy że jest najedzona bo głodna to na pewno by tak nie spała. Tak więc nic się nie martw, na pewno wszystko jest dobrze. I dobrze też robisz budząc ją na posiłek bo mi położna mówiła by karmić nie żadziej niż co 3 godziny. W dzień staram się tego pilnować, ale w nocy nie budzę Karolinki i daję jej pospać tyle ile ona chce. Może gdyby było bardzo gorąco to trzeba by było tego bardziej pilnować.
  23. ewanika wieeelkie gratulacje :) wreszcie i ty się doczekałaś. Ja właśnie mam chwilę oddechu od mojego maleństwa bo nareszcie zasnęła. Coś ostatnio mniej śpi w ciągu dnia. Wczoraj cały dzień była jakaś marudna i miałam wrażenie że ciągle była głodna. Dziś na szczęście z jedzeniem jest już ok. A u nas ciągle jacyś goście się przewijają. Każdy chce zobaczyć Karolinkę. Dziś po południu następna tura ;) Dobrze że ja już jestem w formie bo inaczej to chyba bym tego nie zniosła. Pogoda za to fatalna i już od niedzieli nie chodzimy na spacerki bo strasznie wieje i jest zimno. Wczoraj to całkiem padał deszcz więc nie ma mowy o spacerkach. Oj dziewczyny ja nie wiem jak się uporam z nadprogramowymi kilogramami. Po porodzie spadło mi 10 kg i dalej waga stoi jak zaklęta.
  24. justaaaa niestety nie potrafię ci doradzić, ale zaraz pewnie bardziej doświadczone kobietki coś poradzą :) Trzymaj się dzielnie. Ja siedzę przy kompie bo moje dziecko bije dziś rekordy w spaniu :) Już nawet zaczęłam ją budzić ale poprzeciągała się i znowu zasnęła. Mam nadzieję że to normalne.
  25. nikolla dopiero pierwszy spacer? czemu tak długo nie wychodziliście, bo ja już małą we wtorek wyprowadziłam na pierwszy spacer, a urodziłam dużo później niż ty. Może ja za wcześnie zdecydowałam się na spacerki ? Co do bólu piersi przy wietrznej pogodzie, to mnie moja siostra ostrzegała by chronić piersi przed przewianiem, bo można je przeziębić. Ona sobie kiedyś tak przeziębiła i miała straszny problem bo ból jest przy tym okropny.
×