margolcia1

Bartoszku serdeczne życzenia na 1 urodzinki Faktycznie zbiera się na wspomnienia :) Też wracam do starych stron i czytam jak to było. Pomimo że pamiętam wszystko to fajnie jest poczytać jak się opisywało na świerzo te przeżycia. Pamiętam jak bardzo chciałam już urodzić Karolkę. Te ostatnie dni ciągnęły się w nieskończoność, z wypiekami na twarzy czytałam wasze relacje z porodów i zastanawiałam się jak to będzie u mnie :) Ja też mam w rodzinie dwie ciężarówki i co się spotkamy to mi wracają wspomnienia :) Mam nadzieję że będzie mi dane jeszcze raz zostać mamusią.

Viktorko najserdeczniejsze życzenia urodzinowe Niech słonko Ci zawsze świeci i spełniają się marzenia :) Oj dziewczyny ja też mam problem z alergią u Karoliny. Już mam skierowanie do alergologa i też chciała bym porobić jej jakieś testy bo naprawdę nie mam pojęcia co ją może uczulać. Staram się wyeliminować wszystko co jest podejrzane, a i tak pojawiają jej się zmiany na skórze (szczególnie na pleckach) Co do niani to też wcale nie mam różowo bo niestety casting się jeszcze nie zakończył. Ta babka o której pisałam że się na nią zdecydowaliśmy zadzwoniła i powiedziała że musi z powodów rodzinnych wyjechać teraz do córki do Londynu i może się zająć Karolą dopiero od sierpnia :( Ciągle jakieś przeciwności, ehhh szkoda gadać.

Witam Ja wpadłam tylko na chwilkę powiedzieć że u Karoli to jednak nie różyczka. Lekarz stwierdził że wysypka faktycznie podobna, ale przy różyczce bardzo charakterystyczne są powiękrzone węzły a u Karolki są normalne. Powiedział że jemu to wygląda na jakąś alergię. I teraz bądź człowieku mądry i zgadnij na co. Ja Karolkę też zważyłam i waży 9,300 kg izawik do pracy idę od 5 maja bo dopiero na piątego udało im się zorganizować dla mnie szkolenie. Niestety na szkolenie będę musiała pojechać do Warszawy co mi się wcale nie uśmiecha. Dobra kobietki idę już spać bo przez tą zmianę czasu jestem całkowicie rozbita. Karola jakoś zniosła ją dobrze i nawet się za bardzo nie poprzestawiała ze spaniem, a ja jakaś ciągle zmęczona jestem pa pa pa

ale fajnie nowa strona :) To jeszcze wam napiszę że casting na nianię chyba już dobiega końca. Już prawie ostatecznie zdecydowałam się na jedną panią. Zresztą Karolinie chyba też przypadła do gustu bo na dowidzenia przybiła jej piątkę (czego nigdy nie zrobiła dla nikogo innego poza mną i Grześkiem :) ) więc sądzę że to dobry znak :)

Cześć Kobietki wszystkie zdjęcia są wspaniałe, dzieciaczki śliczne i radosne :) Fajnie że udały się urodzinowe imprezki i wesela. Milenko 100 lat !!! Moc uścisków Ten czas baaaaardzo szybko płynie. Im bliżej Karoliny urodzin tym częściej wracam myślami do tego jak to było rok temu. A rok temu o tej porze to wcale nie myślałam o porodzie tylko o mojej obronie którą miałam 2 kwietnia. O porodzie to zaczęłam myśleć dopiero od 3 ;) Teraz Karolka jeszcze śpi a o 14 idziemy do lekarza by potwierdzić lub wykluczyć tą różyczkę (bo chciała bym mieć pewność czy to faktycznie to) Ale tak sądzę bo wczoraj wysypało jej jeszcze plecki.

madziorek śliczne zdjęcia :) dzięki. Mi też podobają się kolczyki u małych dziewczynek, ale trochę się obawiam czy taki szkrab sobie nie przerwie ucha, czy coś w tym stylu. Jak Liwia reagowała na kolczyki? nie interesuje się nimi za bardzo i nie ciąga? doroteczka od ciebie też dostałam zdjęcia i potwierdzam kolejny raż urocze z was kobiety :)

Karolinka zasnęła, a ja ogarnęłam trochę mieszkanko, nastawiłam obiad i powiesiłam pranie. Teraz się trochę polenię przed kompem. ruda lala a moja Karola z tym jedzeniem to całkiem odwrotnie. Mleka nie chce mi pić więc pije mi tylko rano tak na pół śpiąco. Wieczorem staram się jej chociaż trochę kaszki na mleku wcisnąć łyżeczką, ale różnie z tym bywa. Ona jest raczej mięsożerna (po mamusi :) ) Zjada mi ładnie zupki, dania z dodatkiem szyneczki, kanapki, samo mięsko, a za słodkimi daniami nie przepada. Doroteczka fajnie wam z tym weselem też bym się chętnie gdzieś wybrała. Dziś mam kolejny dzień castingu na nianię, myślałam że będzie gorzej ale całkiem fajne babki się zgłaszają, więc jest szansa że na kogoś sensownego trafię. Całkiem mamy ładną pogodę i miałam zamiar po spaniu przejść się na spacer ale obawiam się że Karolina ma RÓŻYCZKĘ. Kurcze z tymi dziećmi to zawsze coś... A co do tej różyczki to takie moje podejrzenie bo u lekarza jeszcze nie byłam. Karolina ostatnio miała kontakt z synem mojej siostry który teraz też zachorował, więc obawiam się że u niej to jest to.

napisałam posta i mi wcięło. A teraz już nie mam czasu na nowo skrobać bo Karola mi się obudziła. miłego dnia

madziunka light moja Karola też właśnie się budzi i już słyszę jak mnie woła :) U nas od rana było brzydko i zimno na dworze, a teraz świeci słonko. Niestety nadal zimno i wieje więc się nie wybierzemy na spacer bo mała coś od wczoraj zasmarkana ;) Oj dziewczyny nie sądziłam że tak ciężko mi będzie się pogodzić z powrotem do pracy. Teraz jestem na etapie szukania niani, ale z moim podejściem to pewnie każda będzie zbyt kiepska. Ehhhh nie sądziłam że to takie trudne :(

cześć kobietki pisałam właśnie do was wiadomość i Karola podeszła i wyłączyła mi kompa. A pisałam o tym jak to jeszcze jestem objedzona po Świętach :) Pozdrawiam wszystkich

zuzanka można :) będę pracowała w banku z klientani vip ;) ciekawe jak będzie. sarita ja też myślałam o żłobku ale rozpoczynając nową pracę raczej nie będę miała czasu chodzić co chwila na zwolnienia na dziecko.

sarita fajnie że jesteś :) To jeszcze raz ja, a już miałam tu nie zaglądać ;) Zapomniałam się pochwalić że wczoraj dostałam pracę. Wprawdzie nie myślałam jeszcze na poważnie o szukaniu pracy, tylko tak sobie od niechcenia co raz wysyłałam oferty na jakieś ciekawe stanowiska, nie licząc wcale że się ktoś odezwie. A ty proszę. Tydzień temu byłam na pierwszej rozmowie a przed wczoraj zadzwonili i zaprosili mnie na kolejną. Poszłam i dostałam jeszcze jedną ofertę do wyboru :) Nawet nie sądziłam że tak łatwo przyjdzie mi znalezienie pracy. Teraz muszę szukać jakiejś niani. Kurcze srasznie się tym martwię bo nie mam nikogo znajomego na oku.

cześć kobietki Dawno tu nie zaglądałam, przygotowania Świąt pochłaniają mnie bez reszty. Poaz tym Karola nauczyła się już sama wstawać więc nie mogę jej spuścić z oka bo zaraz pada na pupę i płacz :) Light mojej Karoli też dużo boleśniej idą górne ząbki. Dolne wyszły prawie nie zaóważalnie a teraż przy górnych, prawie co noc podaję jej nurofen, bo płacze i się męczy. Troszkę po czasie ale z głębi serca 100 lat dla solenizantów. Zdrówka, miłości i wiele radości Pewnie mnie już tu nie będzie przed Świętami więc wszystkim wam życzę pogodnych, rodzinnych Świąt.

rudamaxi zdrówka :) Też oglądałam ten program, straszne :( Doroteczka wspaniałe zdjęcia :) Urocza córunia Monia nunu bomba ;) A ja muszę się pochwalić, że wreszcie nastąpił przełom i Karolka zaczęła raczkować :) wprawdzie jeszcze zbyt szybko się nie przemieszcza ale już doczłapie się tam gdzie chce ;)

Doroteczka U nas wczoraj było ciepło i słonecznie a dziś już znowu zimno :( na spacer więc pewnie nie wyjdziemy. U nas ostatnie dni pod znakiem nowych ząbków. Karolince idą trzy na raz (górne jedynki i 2) Noce mam trochę zarwane bo budzi się biedaczka i ja razem z nią. Wczoraj na noc dałam jej nurofen i było trochę lepiej. Co do ubierania na spacerki to ja zakładam body z długim do tego cienką bluzeczką z długim, rajstopki i kombinezon (taki nie zbyt gruby, na polarku). Mam wiosenną kurteczkę ale wydaje mi się, że jest jeszcze trochę za chłodno na nią. Do tego buciki, czapka i rękawiczki. Wczoraj było dosyć ciepło więc rękawiczki zdjęłam. Ja też jestem zdania, że dzieci są różne i ubranie trzeba dopasowywać do upodobania dziecka. Mi się wydaje że Karoli nie przegrzewam bo jeszcze się nie zdażyło by była spocona na spacerze.

cześć mamusie Jestem z topiku kwietniówki 2007. Mam po mojej córeczce karuzelę w idealnym stanie. Jeśli któraś z was jest zainteresowana to zapraszam na moją aukcję. Mam nadzieję że się nie gniewacie za wcinanie się na wasz topik. Pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciątka http://www.allegro.pl/show_item.php?item=323850453

cześć mamusie :) Jestem z topiku kwietniówki 2007. Mam po mojej córeczce karuzelę w idealnym stanie. Jeśli któraś z was jest zainteresowana to zapraszam na moją aukcję. Mam nadzieję że się nie gniewacie za wcinanie się na wasz topik. Pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciątka http://www.allegro.pl/show_item.php?item=323850453

cześć Z Karoliną już trochę lepiej. Całe szczęście antybiotyk okazał się skuteczny. Bo już miałam wizję zastrzyków brrr. Moja Karola jeszcze śpi ale już zaraz pewnie będzie pobudka :) Ja daję mleko 2x dziennie ale mała niezbyt chętnie pije. rano i wieczorem zjada po ok 150 ml. izawik zdrówka

Jestem raz od święta i udało mi się zacząć stronę :) fajnie :)

cześć kobietki dawno tu nie zaglądałam i niestety nie mam jak nadrobić zaległości w czytaniu. Wpadam tylko na chwilkę. Moja Karolina chora, zaatakowało jej oskrzela. Od czwartku prawie nie zchodzi mi z rąk. (dobrze że jeszcze za wiele nie waży :) ) Dziś już jest lepiej bo dostaje antybiotyk. Całe szczęście że się poprawia bo trzeba by było włączyć zastrzyki a tego bym nie chciała. Od czwartku ma strasznie słaby apetyt, dobrze że chociaż chce pić. Teraz trochę śpi więc ogarnęłam trochę dom, przygotowałam obiad i wpadłam na kompa dać wam znać. Dziewczyny dziękuję za wspaniałe zdjęcia :) wasze dzieciątka są przeurocze Jak będę miała trochę czasy to też wam coś wyślę.

Juss proszę bardzo http://southbeach.c10.pl/

cześć dziewczyny Dawno się nie odzywałam, ale przerwałam dietę kapuścianą. Trwała ona u mnie 8 dni i w tym czasie zgubiłam 1,5 kg. Niestety już patrzeć nie mogłam na tą zupę i teraz już od tygodnia jestem na SB. Zgubiłam już kolejne 1,3 kg i twierdzę że dieta SB jest o niebo smaczniejsza :) Pozdrawiam serdecznie i życzę sukcesów.

cześć u mnie niestety kiepska pogoda. Byłam tylko 30 min na dworze przewietrzyć Karolę. madziorek mój meil margolcia113@wp.pl

evanika jeszcze nie słyszałam o takim daniu, ale może warto wypróbować. kara ulubioną zupą mojej Karoliny jest właśnie buraczkowa :) ruda lala teściowie zareagowali w zaskakująco ludzki sposób, mówili bym się nic nie przejmowała samochodem, bardziej martwili się czy aby mi się nic nie stało.

aga, flowerska zdjęcia rewelacyjne :) zazdroszczę takiej pogody. U nas to można sobie pomarzyć o takich wiosennych spacerkach. W Białymstoku jest ciągle szaro i ponuro :(