Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

takietam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez takietam

  1. Witam Byłam wczoraj u lek, wszystko dobrze, maluszek rośnie, waży już 1 kg :) no i nareszcie pokazał swoje klejnoty :) Będzie więc wymarzony synek Tatusia :) położenie nadal pośladkowe, pewnie się już nie zmieni... Pogoda u nas w kratkę, raz słońce raz deszcz. Miałam w planach zacząć pranie ubranek dla Maluszka. Bo jeszcze trzeba te wszelkie ilości wyprasować a wieczorami już teraz brzuch twardnieje i boli, więc nie ma na co czekać. Doradźcie mi dziewczyny, czym kierujecie się kupując kombinezon? Tym jak duże było Wasze pierwsze dziecko, czy bierzecie większy 62 lub 68? Zaraz biorę się za robienie sałatki, bo weekend zapowiada się wyjazdowy
  2. Ja się 'pochwalę', że brzuszek boli mnie 'tylko' wieczorami. Pierwszą ciążę całą mnie bolał. Jutro idę do gin, wyników nie robię już kilka wizyt :) może nazwiecie to głupotą, ale okropnie boję się wkłuć a poza tym nie były złe. Nie kupuję sterylizatora, wcześniej karmiłam piersią 9 miesięcy to pewnie i teraz trochę się uda.
  3. Witam W końcu nadrobiłam zaległości w czytaniu :) Aniu 23 ja miałam kołyskę która miała kółeczka i sprawdziła się świetnie, mogłam nią jeździć po domu, czy na balkon. Niedawno oglądałam zdjęcia i moja mała była w niej jeszcze w wieku 6 miesięcy. Mój brzuszek w obwodzie ma 104 cm, jak na mnie jest bardzo duży. Moja koleżanka rodzi za 3 tyg i gabarytowo brzuszki są takie same, my też ;) Can_do wrócę do tematu Waszego wyjazdu i ewentualnego zabrania ze sobą pieska.Najlepiej zadzwoń do związki kynologicznego, albo wejdź na stronę, również inspektorat weterynaryjny i służba celna. Na pewno piesek musi mieć tzw.paszport, komplet szczepień obowiązujący w kraju docelowym (aktualnych) czyli zrobione w określonym terminie przed wyjazdem(Wyspy jako kraj wolny od wścieklizny wymaga kwarantanny), dobrze wszczepić pieskowi czipa. Jeśli jedziecie autem na Wyspy, dowiedz się również jakie zasady obowiązują na promie, czy piesek może być przy was luzem, czy musi podróżować w klatce. Nie wiem dokładnie jakiej rasy masz pieska, ale pisałaś coś o psach tzw ras agresywnych, kiedyś na Wyspach był obowiązek sterylizacji psów obojga płci jeśli nie były one przeznaczone do hodowli na pewno psy ras agresywnych. I na pewno przy wjeździe zgłoście że macie psa ze sobą, żebyście nie mieli problemów przy wyjeździe. Mam nadzieję, że trochę Ci pomogłam. Nasz piesek musiał wyjechać do mojej mamy z racji wieku swojego i małego dziecka w domu. Tak na pewno jest bezpieczniej dla nas wszystkich, a tam ma trawkę, podwórko a przede wszystkim spokój
  4. Witam po baaardzo długiej przerwie Widzę, że większość z Was zna już płeć swojego Bąbelka. Moje nie chciało się pokazać, nawet nie jestem zdziwiona, bo córcia też do porodu nie zdradziła swojej płci :) była świetna zgadywanka i niespodzianka kto zamieszkuje brzuszek :) Kupujecie już ubranka i inne akcesoria dla Maluszków i bardzo dobrze! W poprzedniej ciąży do 8 miesiąca miałam kupione już niemal wszystko. Jak urodziłam mąż dokupił kołyskę (chociaż łóżeczko już stało) i wanienkę. My wybraliśmy taką na stelażu z półkami i odpływem. Byliśmy z tego bardzo zadowoleni, nie trzeba się schylać przy myciu dziecka, wygodnie spuszczasz wodę po kąpieli jedynie mogła by być trochę większa, no i zajmuje sporo miejsca w łazience. Ubranka miałam kupione do rozm 74! Do 62 o ile pamiętam wszystko a większe po kilka sztuk, dało to duże (pozorne) oszczędności bo po porodzie i tak okaże się, ze wielu rzeczy brakuje i trzeba dokupić. Niech żyje internet :) Teraz muszę ubranka małe przywieźć od mamy, zobaczyć czego mi brakuje i zabrać się za dokupienie. Nie pasuje mi pora roku, bo wcześniej urodziłam na lato, a teraz na zimę, więc ciepłych z długim rękawem ubranek brakuje :) Od początku ciąży przytyłam 4 kg a brzuch mam już większy niż tuż przed tamtym porodem! Czuję się wielka i niezdarna, a jeszcze bite 4 miesiące do końca. Ania chcę Cię uspokoić. Mnie w tamtej ciąży cały czas tak bolał brzuch, to więzadła, ale też mocno się napinał i cała ciąża na no spie. Teraz bardzo rzadko odczuwam takie bóle. Czy Ty jesteś z Lublina? W ciąży w ogóle zalecają spanie na boku. Jeśli śpię na brzuchu, to cały się napina i pobolewa. Ale od spania na boku bolą mnie już stawy biodrowe :( szczególnie prawy Ok Kończę monolog, w miarę możliwości będę zaglądała i odzywała się Buziaczki, trzymajcie się cieplutko, zdrowo i bez nerwów!
  5. Witam Mamusie U nas w ciągu tyg poczynione zostały ogromne ostępy... całkowite odstawienie pieluchy, na noc, na spacer, do auta! Tosia samodzielnie pije herbatę (której do tej pory unikała jak ognia) i coraz więcej mówi. Ale żeby nie było tak kolorowo, to było to poprzedzone okropnymi dniami i nocami. Kasza na anemię doradzić mogę sok z czerwonych buraków, barszcz, względnie tabletki z owego buraka dostępne w aptece, do tego zielone części warzyw lub całe warzywa, oprócz szpinaku, ale Ty to pewnie wiesz. Co do mleka w piersiach mi zaniknął dopiero jak zaszłam w ciążę, choć to nie metoda. Koleżance zielarz w tym temacie doradził chodzenie jak najwięcej bez stanika. Powtarzam tylko nie sprawdzałam. Ja nie zdążyłam udać się do lekarza z rozchwianymi hormonami. Może po drugim porodzie wszystko się unormuje ;) Pozdrawiam Was serdecznie
  6. Witam Dziękuje wszystkim za miłe słowa i gratulace :) ale jeśli będę nadal miała taki apetyt.... to ak nic 100kg złapię do końca ciąży. Termin mam na początek listopada Carmen bardzo mi przykro i współczuję Ci... aż nie wiem co napisać Tuńcia oby w końcu to wszystko złe odeszło od Twojej rodziny Dunia my używamy tylko pieluszek Happy Flexi, nie mają wkładu żelowego, dla mnie najlepiej wytrzymują noc (żadne inne nie dają sobie rady), może są trochę sztywne ale za to cipka nieodparzona , nie czerwona. Moja Tosia miała problem ze zrośniętymi wargami, a pieluchy z żelowym wkładem są nie wiem jakiego zwrotu użyć.... nieodpowiednie w takim przypadku hmmm zbieram się za dalsze czytanie, kogo pominęłam bardzo, bardzo przepraszam, ale dopadła mnie amnezja ciążowa :)
  7. Dopisuję się do tabelki nick...............wiek..........termin porodu........które dziecko........woj. tralalala.............29...........30.10.2011............ . 1. .......... ....kuj-pom Ania23L..............23..........1.11.2011............... .2 ................wielkopolskie Mama Urwisa.......28...........1.11.2011................2........ ...... ..małopolskie Julianna_Szcz......20...........4.11.2011................ 1... .............zach-pom xdaisyx..............25...........4.11.2011.............. ..1. ...............zach.pom takietam............34...........5.11.2011...................2................lubelskie Erka.................27...........12.11.2011............. ..2 ................małopolskie Karolciaaa24.......24...........15.11.2011............... 1.. .............wielkopolska agnieszkaj10......34............17.11.2011............... 2...............wielkopolskie Zakręcona solniczka.....25....24.11.2011...............1.............. .małopolskie ch*jna82............29............24.11.2011............. .3. ..............pomorskie olucha26stka......26............24.11.2011............... 2.. ............mazowieckie scarlett.............26............26.11.2011............ .. 2..............małopolskie skrzatunio.........24............27.11.2011.............. .1. ............mazowieckie SweetMalenka13........20.......27.11.2010..............1. .............łódzkie owca na manowcach...37.......28.11.2011..............3.............mazowieckie
  8. Cześć Dziewczyny Czy mogę do Was dołączyć? Termin mam na 5 listopad, to moja kolejna ciąża. Przyznaję, ze czytam Was odkąd dowiedziałam się, ze jestem w ciąży, ale ciągle brakowało weny na pisanie. Czytam jakie macie przeboje z 'potrzebą' zdrowego jedzenia hahahah tamta ciąża upłynęła pod znakiem pizzy i puszką pepsi :) świetnie działała na zgagę :) nawet cztery godz przed cc musiałam wypić puszkę, bo było mi niedobrze :)
  9. Witam po długim niepisaniu Na to nigdy nie wystarczyło mi już czasu, ale czytam Was regularnie :) Carmen, bardzo bardzo Ci współczuję Kasza gratulacje dla Sama :) U nas powolutku czas sobie biegnie, Tosia rozwija się w swoim tempie, uparta i z własnym zdaniem, ale większych problemów z nią nie mam. W lutym wróciłam do pracy, niania trafiła nam się świetna, moje dziecko zgłupiało na jej punkcie, ale od dnia wczorajszego już do nas nie będzie przychodzić, bo jestem na dłuższym zwolnieniu, które zakończy się w okolicach 5 listopada :) będzie nieplanowana dzidzia :) Zawsze dziwiłam się jak można tak szybko zajść w następną ciążę i... można bez problemu, pomimo nieregularnych cykli, albo szybciej nawet z takimi Wybaczcie, ale nie mam głowy do pisania ;) Pozdrawiam Was i Wasze pociechy serdecznie i cieplutko i piszcie, bo w wolnych chwilach zaglądam i czytam co u Was słychać Do kolejnego mojego wpisu...
  10. Hahahaha kafe jak zwykle wkleja całe teksty, poczekam chwile, najwyżej dopiszę
  11. Witam po długim niepisaniu Na to nigdy nie wystarczyło mi już czasu, ale czytam Was regularnie :) Carmen, bardzo bardzo Ci współczuję Kasza gratulacje dla Sama :) U nas powolutku czas sobie biegnie, Tosia rozwija się w swoim tempie, uparta i z własnym zdaniem, ale większych problemów z nią nie mam. W lutym wróciłam do pracy, niania trafiła nam się świe
  12. Nemezis i szczęśliwy Tatusiu gratuluję synia! Trzymajcie się zdrowo Resztę napiszę innym razem :)
  13. Ależ się uczepiłam, teraz mnie kijem nie pogonicie stąd :) Kasza, daję małej owoce pokrojone, widelczyk, specjalnie od jednej babci ukradziony, a ona tylko banana tak je, a wcześniej wszystkie owoce tak jadła... Nie chciałabym się nakręcać, że coś z nią jest nie tak.... Wasze dzieciaki niejadki, a ja czekam z wytęsknieniem tego jadłowstretu u mojego dziecka i doczekać się nie mogę. Jedynie co, to warzywa w formie przystawek nie idą, w zupie wszystko, kapusta, fasola, papryka, ogórki, buraczki, a jako dodatek do mięska wywołują odruch wymiotny. Nie powinnam się dziwić, bo ja warzywa zaczęłam jeść w szkole średniej, sałatki, surówki, w zupie. Wcześniej wyławiałam łyżką i ozdabiałam nimi brzeg talerza :) pomidorówka była przelewana przez sito :) fajnych mam rodziców hihihiihiih do dzisiaj jest to temat koronny wszelkich spotkań rodzinnych dodam, że nie byłam chorowitkiem, niczego mi nie brakowało, uprawiałam sport, niemal wyczynowo więc teraz nie stoję nad Tonią i nie wciskam w nią warzyw, mąż jak nie widzę, to ma takie zapędy, a skutek jest odwrotny. Jakoś trudno mu zrozumieć, że można nie jeść warzyw i żyć zdrowo. Ale też zupę dyniową mała zjada więcej niż ja na raz! Mam świetny przepis, smaczek rewelacja, do tego groszek ptysiowy Joolu Twój Kuba ciągle chodzi głodny i woła mniam? U nas jedzenie jest wspólne, ciastka, słodycze schowane, bo nie odciągnęłabym mojego potworka od jadła :) Czy Wasze pociechy piją z kubeczków, czy przez smoczek? My nie możemy rozstać się ze smoczkiem, bo jest bunt i nie pije wtedy nic, no i mleczko obowiązkowo z butli Ja z racji wielkości Tosi nigdy nie zagęszczałam mleka, kaszki takie do picia były tylko przez miesiąc, a od wiosny w nocy nie dostaje moje dziecko nic, mleka ani picia. Na noc 240 mleka po obudzeniu 150-180 mleka a za godz 150 picia. Czy Wy dajecie mleko od krowy, czy formułę? Ja od roczku powoli wprowadziłam mleczko od krowy, a teraz na noc daję jeszcze formułę, w razie braku jakiś składników w pożywieniu. Nie konsultowałam tego z żadnym lekarzem, poszłam na żywioł. Mleko od swojej krowy
  14. Pomiary domowe zaznaczam. Wytłumaczcie mi ten fenomen, Tosia ma 84 cm wzrostu a spodnie na 92 są takie na już! Rosną jej szczudła, bynajmniej nie po mnie hahahahha Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54......... ................... Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54........13//17..11,9kg//81 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56...........1 3..... .9250//74 zizu77.............Zuzia......21.05....3330/56.........12 /12....10kg/77 Carmen37...... Witold......23.05...3500/55........17.....11,5//82 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...18 ....15,8kg/92 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56...... . ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// catherine_.........Laura.......05.06.....2950/50......... ./.....9350//75 Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53.......9 . .9360//73 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/........15/2 . ..10.800//77 Anaconda_a.......Magda.......11.06....4100/59........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........13/ .......11kg/86 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57......10/1....10400/79 AniaP..............Martusia.....13.06....3310/50.....17/0 ...13200/ok 83 Ewcisko............Wiktoria...13.06....3270/57..... .16//7....10200//81 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... 8/21.....12350/79 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... .... ..6300/66 takietam...........Antosia.....15.06...3090/51......17/15......13,8/84 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58....1 1//15..10.5/84 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......8 / 12......8880/73 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .15.....11//81 gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55.... . ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51.....10 ....9.750//77.5 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53...........12//9.. 9570// myszka79.......Maja.........21.06....3212/51.......10 /00.....11000/ 72 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..13/85 nemezis2882.....Milena......24.06.....3300/54....... 15/10....12000/84 Sztorm............Jaś.......25.06.....3550/56..... . 12/5/5 .. ..10,1/77 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51....10/29.. ...10/76 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 14/29 ...11200/83 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54.......6/ .9200.....//73. attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....8700//73 DRUGA TURA (niekoniecznie na czerwiec) termin porodu plec sztuk Nemezis2882 ......14.02.2011.........s............1.......Maksiu Catherine Gosia 19.05
  15. Wczoraj miałam mega wenę, dzisiaj postaram się szybko dopisać Biała Czekoladko nianie wszędzie są drogie :( u nas znalezienie takiej za +/- 7 zł/godz graniczy z cudem, standard, to tak jak piszesz 10 zł, a Lublin jest dużo dużo mniejszy od Warszawy a i pensje bez porównania. Jedyne co, to wynajęcie/kupienie mieszkania, tu już jest ogromna przepaść w cenach, oczywiście na korzyść Lublina. Dobrze, ze szef zgodził się na taką formę pracy. Nie mam doświadczenia w chorowaniu dzieci, ale podobno (niestety) każde dziecko, aby nabyć odporności musi przechorować to wszystko. U Was jeszcze pora roku robi swoje. Czy pytałaś lekarza o możliwość podania szczepionki uodparniającej? Nie wiem dokładnie jak się takie coś nazywa, ale moja siostra stosowała u swojego syna, też ciągle był chory. Zaczął chorować właśnie jak poszedł do przedszkola. Kasza mojej Tosi to chyba przeszkadzało, bo łapała się za cipkę przy przewijaniu. Myśleliśmy z mężem, że lubi się hmmmm dotykać ;) potem pomyślałam, poczytałam gazetki, na necie i wnikliwie obejrzałam sobie jej krocze. Aha i nie chciała za chiny ludowe siąść na nocnik, pewnie ją ciągnęło jak miała tak wypiętą dupkę. Teraz jak szparka jest już ponad połowę długości rozdzielona, to nocnik traktuje wręcz jak krzesełko nosi ze sobą wszędzie robi siusiu ale też siada sobie na nim i bawi się zabawkami :) Coś jeszcze miałam napisać aha Po wybuchu gazu w Zielonej Górze u nas dzisiaj jest kontrola gazowa. O ile pamiętam na wiosnę była, ale, że odgórnie przykazane...Pomimo tych kontroli co chwilę słyszy się o zaczadzeniu od kuchenek gazowych. Jak pomyślę...wynajmowałam kiedyś mieszkanie, właśnie z piecykiem, a że zimą okropnie wiało w łazience i mycie się przypominało mycie na syberii, to pozatykałam wszelkie kratki, wywietrzniki gazetami... Mam chyba więcej szczęścia niż rozumu, że się nie udusiłam. Na dodatek panowie, którzy kontrolowali instalacje powiedzieli, żeby nie było szczelnie, bo musi być 'ciąg' hahahhahaha, powinni mnie opierzyć, a nie mówić!
  16. Lusiu, może się urodzić, może się zlepić. W okresie pokwitania pod wpływem hormonów wszystko wraca do normy, ale jak jest mała dziurka, to przede wszystkim mocz cofa się do pochwy, może być trudność z oddawaniem moczu i oczywiście stany zapalne, nawet do zapalenia nerek. U nas nic takiego na szczęście nie miało miejsca. Aha i lubi sobie toto powracać :( Nemezis przemyśl wszystkie za i przeciw, jeśli możesz udaj się do lekarza położnika na konsultacje. Może ktoś z Twoich znajomych, ma dobrego lekarza... A najlepiej podpowie Ci własne serce. To Twoja decyzja, Twoje zdrowie. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze z Wami. Kończę, bo moje szczęście się obudziło Niedługo się odezwę
  17. Wywołana pilnie przystępuję do pisania. Czytam Was kiedy tylko znajdę czas, niestety ciągle mi go brakuje. I pomyśleć, że jestem w domu cały czas. Ale to niestety już niedługo. Zaczynam się stresować moim powrotem do pracy, chciałam przy okazji zmienić środowisko trochę, ta sama firma, ale inna forma pracy, nie wiem czy mi się uda. Za zmianą przemawia wiele aspektów, główny, to silna niechęć do obecnego kierownika, nie będę się wyrażała i zniżała do jego poziomu, żeby go określić. Ale dość o tym. Nianię znalazłam, w tym lub następnym tyg zaczniemy oswajanie mojego maminego cycka do obcej osoby w domu. Miałam zapisać Antosię do klubiku, niestety odechciało mi się jak pomyślałam o targaniu dziecka i wyżywienia na cały dzień, bo klubik nie zapewniał :( poza tym musiałabym budzić małą po 6 może wcześniej, żeby się wyrobić. Ogólnie Tosia nie choruje, nie wiem, co to gorączka czy inne przypadłości, ale żeby nie było tak kolorowo, to idziemy sprawdzić wędzidełko podjęzykowe, czy jak się to nazywa, bo na razie moja córa ma języczek jak jaszczurka: rozdwojony na końcu. Niby nie przeszkadza jej to w mówieniu (krzyczeniu) radio, żyrandol (lalol) ares (nasz pies) i jedzeniu, ssaniu, ale sprawdzić trzeba. Inny problem, według mnie o wiele większy, to zrośnięte wargi sromowe mniejsze. Zauważyłam jak została taka malutka dziureczka mniejsza niż łepek od szpilki :( oczywiście na necie naczytałam się o 'sposobach' 'leczenia' tej przypadłości i z nerwów w 2 dni schudłam 3 kg. Byłyśmy u gin dziecięcego, dostałyśmy leki, zalecenie rozciągania po kąpieli, i odpowiednią higienę. Dodam, że pediatra nie widziała Tosi nigdy bez pieluchy! Duniu, Ty pisałaś całe wieki temu o tym, że dziewczynek nie należy smarować sudokremem! Mów to do każdej znajomej, która ma córkę! Sudokrem wysusza wargi i przyczynia się do ich sklejenia, niemniej jednak ja użyłam sudokremu może kilka razy, a może i to nie, a pomimo wszystko wargi się skleiły. Przyczyn może być bardzo dużo. Dziewczyny, zaglądajcie w szparki swoich dziewczynek. Oby nic się nie działo!
  18. Witam po dłuuuugiej przerwie Wczoraj przeczytałam to co napisałyście od połowy lipca. Zazdroszczę Wam organizacji czasu.... ja nie mam go w ogóle :) zajęłam się robieniem zapasów na zimę, co wiązało się też z częstym jeżdżeniem do rodziców/teściów. Tyle u Was się wydarzyło, że ogarnąć nie mogę wszystkiego Wszystkim w dwu i trzypaku ;) Gratulacje! My będziemy sę starać w następnym roku, chyba, że dzidzia postanowi inaczej :) Kasza, gratuluję zdanego prawka! Teraz będziesz Królową Szos! Ganetka - mocno Cię przytulam i wierz mi, brak mi słów na takie zachowanie, jakie pokazał/zademonstrował Twój mąż, a nie ustąpiłabym na milimetr, żadnych powrotów, żadnego wybaczenia. Wiem co mówię. Na szczęście nie był to jeszcze mąż. Ale niewiele brakowało. Ehhhh nie pamiętam co jeszcze miałam napisać U nas spokojnie: Tonia chodzi za rączki, albo pchacza katuje boi się sama ruszyć, mówi po swojemu, nocniczka nie próbowałam, nie mam pojęcia jak się za to zabrać :) Ząbki idą całą parą dolna dwójka i jakieś czwórki :( maruda, biegunki (a może biegunki od picia wody z kąpieli???) Robimy drugie podejście do chodzenia na basen, w pierwszym, nie obejrzałam przebieralni i zgroza z przewijakami, przebieralnią... Teraz inaczej do tego podejdę. W następnym tyg idziemy zapoznać się z klubem maluszka, gdzie mam zamiar zapisać Tonię jak wrócę do pracy. A że mają w ofercie również pobyt dzieci na godz, to dla mne super, będę mogła czasami zostawić tam Małą. Zobaczymy jak to będzie, jak jej się spodoba i jak nam.
  19. Zizu, jeśli chodzi o pralkę, to amicę miałam kiedyś i byłam z niej zadowolona, a teraz (co mnie podkusiło, nie wiem) zakupiłam boscha i.... jak ona wiruje, to tak jakby samolot startował! a najkrótszy program trwa 1 godz 40 min :( U nas idą dwójki dolne na maksa z płaczem przez sen... Myszka, ja sobie zrobiłam 'rude' pasemka do szwagra na wesele, na weselu było, ok, ale szybko pasemka z rudego zrobiły się... żółte Wrrrrr już łep malowałam i dalej to cholerstwo przebija. Teraz będę farbowała włosy co 3 tyg, aż odrosną i obetnę tą żółcień. Co do słodyczy, to daję Małej jakieś słodkie od czasu do czasu. Nie dostaje codziennie, ale też jak jesteśmy u rodziców, czy teściów, to nie zabraniam dostaje jedno-dwa ciasteczka i wystarcz. Najbardziej lubi roladę biszkoptową z owocami i sernik z gotowanego mleka, obydwa wyroby domowe. Zgadzam się z Lusią co do przyczyn powstawania nadwagi czy otyłości. Brak ruchu i siedzenie przed tv/kompem. Teraz mnie to dopadło przyznaję bez bicia. Dopóki nie zaszłam w ciążę trudno było mnie do domu zagonić, ciągle byłam w ruchu, ciągle gdzieś gnałam, a teraz.... obiadek, spacerek, itd itp. Czasami brakuje mi tamtego biegania :) czasami
  20. Witam upalnie Piszę szybko, bo Pani Maruda zaraz się będzie budzić. Dolne dwójeczki idą i marudzi na maksa. Tosia zaczęła pod koniec czerwca wstawać, a teraz trzymając się idzie wszędzie a najlepiej wchodzić na kanapy, fotele. Biega za samochodem do pchania, a on żadnego oporu nie stawia, no chyba, ze przywali nim w meble lub ścianę. Dzisiaj sobie na nim grzeczniutko siedziała i przekopała mi ziemię w kwiatku, chyba też tego popróbowała go jakieś grudki je z pysia leciały :) Na dworze mam z nią spokój, grzecznie siedzi w wózku, albo na kocyku, bo jak ognia boi się zielonego rosnącego zielska ( miałam tak samo jako roczny dzieciak ), zwierzęta nasze są bezpieczne za bramką na balkonie, bo okropnie je katuje, łapie za futro, ogon, uszy, łapy a te jak barany patrzą na nią i nic. Nasze prośby groźby też na nic się zdają. Mówi po swojemu, ale ciągle coś tam gada i oczywiście wisi mi na nogawkach spodni i woła maaama maama, jakie to urocze ;) W środę idziemy na basen, byłyśmy w tamtym tyg zobaczyć, jak wyglądają zajęcia dla takich maluchów i zapisałyśmy się. Tzn jeśli po pierwszym wejściu się spodoba to zostajemy. Co do komarów, to powiem, Wam, że o dziwo w tym roku u mnie ich nie ma! Może to zasługa jaskółek, które mają gniazda piętro wyżej, a może dużych ilości pelargonii w skrzynkach na balkonie, no a poza tym jestem daleko od terenów, gdzie wylała woda. Fajnie dziewczyny, że umawiacie się na spotkania. Ja wszędzie mam daleko, ahhh te kresy ;) Zdjęcia nasze wrzucę na bloga jak zgram je do kompa, a ciągle mi się o tym zapomina, to raz, a dwa muszę to robić jak Tosia śpi, czyli w nocy :( Dodam jeszcze, że ledwo żyję po weekendzie, bo zachciało mi się swoich przetworów na zimę i tak codziennie po trochu zwozimy z działki i we te upały jeszcze sobie dogrzewamy mieszkanko. Ale za to jesienią i zimą własne przetwory.... mniam
  21. Wklejam tabelkę po ważeniu i mierzeniu Małej Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54......... ................... Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54..........8//5...10kg//78 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56...........1 3..... .9250//74 zizu77.............Zuzia......21.05....3330/56.........12 /12....10kg/77 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.........12//10.....10800//78 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...9/0 ....12kg/79 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56...... . ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53.......9 . .9360//73 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/........10/2 0. ..9.000//73 Anaconda_a.......Magda.......11.06....4100/59........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........9/ .......9400/74 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57......10/1....10400/79 AniaP..............Martusia.....13.06....3310/50....10//14 . .10660//76 Ewcisko............Wiktoria...13.06....3270/57..... .12//1....8800//81 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... 8/21.....12350/79 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... .... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......12/20.......11800/78 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58....1 1//15..10.5/84 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......8 / 12......8880/73 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .10//7.....9.3//76 gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55.... . ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51.....10 ....9.750//77.5 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53...........12//9.. 9570// myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......10 /00.....11000/ 72 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..13/85 nemezis2682.....Milena......24.06.....3300/54....... 10/02....8900/76 Sztorm............Jaś.......25.06.....3550/56..... . 12/5/5 .. ..10,1/77 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51....10/29.. ...10/76 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 7/16 ...9000//74 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54.......6/ .9200.....//73. attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....8700//73
  22. Ale ruch na forum :) Ledwo nadrobiłam zaległości w czytaniu. Mała w końcu stanęła na nogi i po woli zaczyna się przemieszczać :) Tyle miałam do Was napisać i przeszła mi wena twórcza :(
  23. Melduję, że żyjemy i mamy się dobrze Mała marudzi na maksa, nie da nic w domu zrobić, bo się drze, chodzi spać o różnych porach, więc podczytuję Was jedynie i to też co kilka dni. Wypoczywającym dziewczynom życzę dobrej pogody i spokojnych dzieciaków Wrrr to mój trzeci napisany post! Albo mój komp szwankuje, albo kafe Buziaki
  24. Kasza, jak ja lubię jak Ty tak piszesz :) jestem Twoją fanką!!!! Mam takie banalne pytanie do Was, czy Wasze dzieciaczki śpią w piżamkach, czy np. pajacyk lub śpiochy i koszulka? Bo chciałam mojej małej kupić pajacyk lub rampers na 92 i nie widziałam. Kupiłam jej więc piżamkę. Od razu piszę, że nie jest jakimś wielkoludem, tylko ma nogi długie i stąd te rozmiary. Koszulki i bodziaki kupuję na 80, a spodenki to zdarzają się na 98. Wybierzemy się na szczepienie w następnym tyg, to będę wiedziała jak urosła! Czy któraś z Was chodzi z dzieckiem na basen? My się wybieramy, ale nie wiem, czy wystarczy sam pampers, czy kupować strój do kąpieli dla takiego maluszka?
  25. Wszystkiego Najlepszego dla dzisiejszych jubilatów. :) Moja jubilatka śpi w najlepsze i zbiera siły na bawienie gości wieczorem! Ewcisko, Tobie lekarz mówi, że mało przybiera, ja aż się boję pójść na szczepienie, bo znowu powie, że dużo przybrała! Dużo nie je, ale widocznie ma kiepską przemianę materii, poczekam, aż będzie starsza, i 'niestety' będę ją wszędzie ciągała ze sobą na różnego rodzaju sporty. Zaczynamy od basenu, koniki już zaliczyła, a potem rower. Te trzy dyscypliny będzie miała 'obowiązkowe' po mamusi :) Dziewczyny, może źle napisałam z tym moim zdrowiem. Od jakiegoś czasu nęka mnie zapalenie migdałów, krtani, jakieś zatoki. Ostatni antybiotyk przestałam brać w połowie kuracji bo były nieprzyjemne skutki uboczne, no i od nowa :( Jutro wybieram się znowu do lekarza :( Tunciu, Mati super śmiga, zuch chłopak! Trzymajcie się zdrowo i bez ugryzień bzyczących owadów
×