takietam

Hej Mało piszę, ale.... dół okropny Jesteśmy zdrowe, tzn Antosia, bo ja nie, ale mam już dosyć chodzenia po lekarzach i brać leków, które i tak na mnie nie działają. Mamy już cztery ząbki, i dwa kolejny pchają się. Tuncia, w zasadzie to do Ciebie piszę. Moja siostra wysłuchała, lub obejrzała w tv o sprzęcie do pionizacji, tylko nie pamiętam, czy wszystkich, które mają problemy, czy takich z porażeniem dziecięcym. W każdym razie opatentowali to Polacy, sprzęt ten jest dużo tańczy niż inny a i dzieci lubą w nim przebywać. Może wiesz zresztą o czym ja piszę, a jeśli nie, to poszukaj na necie, lub ja poszukam jak będę miała chwilkę. Zmykam małej dać jeść i jedziemy odebrać torcik na jutro. Ma być śmietanowy z truskawkami :) Buziaczki dla wszystkich Roczniaków i gromkie STO LAT!!!!

AniuP masz rację co do mężczyzn i tego, że potrafią i bez skrupułów wykorzystują kobietę jeśli tylko się da! Też się nie raz przekonałam o tym. Shila spróbuj prośbą lub groźbą wpłynąć na swojego M - to jego dziecko tak samo jak Twoje i w taki sam sposób uczestniczył w jego, brzydko napiszę, robieniu! Ja sama mojego M musiałam przestawić z tego co wyniósł z domu, u mnie było inaczej. A teraz wystarczy od czasu do czasu ostro i konkretnie przypomnieć o obowiązkach rodzinnych. Nawet zostawiłam go kilka razy na cały dzień z małą, żeby się przekonał, jak ja nic w domu nie robię całymi dniami! I uwierz, poskutkowało. Teraz wraca po pracy i zajmuje się małą, bez gadania, a też pracuje długo i fizycznie, więc z pracy nie przychodzi wypoczęty i zrelaksowany. Powodzenia

Witam po dłuuugiej przerwie niepisania. Czytam Was często, ale jak nadrobię zaległości w czytaniu, to już nie mam czasu na pisanie :( jakaś mało zorganizowana jestem, poza tym...Wy chudniecie, a ja chyba niedługo złapię taką wagę jaką miałam idąc na porodówkę ;( tylko siedzieć i płakać.... zapewne hormony znowu mi szaleją eeehhhhh. Tyle u mnie nowego. A Mała rośnie sobie, nie wstaje jeszcze widocznie woli śmigać na czterech :) Idą jej ząbki hurtem, 4 na górze i dolne jedynki przy okazji, więc maruda na całego i szorowanie buziola czym tylko się da. Nocki są spane, ale z płaczem przez sen. W ogóle to śpi w poprzek łóżeczka (nie wiem jak się tak mieści) i niestety rozkopuje się. A że ja zimno lubię w nocy, to bidulka marznie, chyba jej zakupię jakiś polarowy pajac do spania, albo śpiwór, tylko nie wiem, czy są na takie długaśne dzieciaki? Muszę poszukać. Tosia je już to co my, a my za to jemy zdrowiej, mniej przyprawione i dosolone. Wprowadziłam jej też mleko krowie, tylko raz dziennie dostaje formułę. Po mleczku nie widzę u niej nic niepokojącego, a nawet kupki są ładniejsze ;P Coś jeszcze chciałam napisać, ale nie pamiętam w tym momencie Biorę się za czytanie Pozdrawiam i obiecuję poprawę w pisaniu

Wczoraj byłam w głębokim szoku. Otóż wracam sobie od moich rodziców z Tosią, a że nie mamy daleko, a jeździmy w porach jej snu, więc jeżdżę jak wolno, aż się sama sobie dziwię, w granicach 50-70 km/h czasami wolniej, bo jak na złość nie ma wtedy ruchu :D. Więc sobie wracamy, trzy pasy w jedną stronę, ograniczenie do 70, a my spokojnie niecałe 50. Z daleka widzę, że stoi drogówka i co? Zatrzymują mnie. Pan policjant jak zobaczył, że Mała śpi, pasy pozapinane, to nie chciał nawet dokumentów oglądać o kazał jechać. Normalnie byłam w szoku!!! Zawsze jak mnie zatrzymywali, to jechałam za szybko. Widocznie jechać powoli też źle ;)

Muszę się pochwalić. Nareszcie mamy ząbka! I od razu drugi się pcha, przez co mam zarwane nocki, ból głowy z niewyspania i dezorganizację dnia, bo śpimy do 8 rano :) Zważyłam małą na wadze domowej i nareszcie!!! stoimy w miejscu, nie przybieramy! Sprawdziłam siatkę centylową i jesteśmy już na 97 centylu :) to sukces, bo było zawsze dużo ponad! A teraz pytanie do mam. Wiem, ze temat był poruszany, o ile pamiętam na jesieni, ale wtedy mnie to nie dotyczyło, a mianowicie garściami wyłażą mi włosy! To już nie wypadanie! Nigdy nie narzekałam na brak włosów, wręcz przeciwnie, ale teraz zaczynam panikować. Powiedzcie, czy brałyście jakieś preparaty wspomagające włoski, czy witaminy. Ja nadal karmię piersią, a nie biorę żadnych witamin, bo skończyły się, i ciągle zapominam kupić kolejne. Biorę się teraz za czytanie :)

Mam nadzieję, że wklejam aktualną tabelkę... Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54........ 2//11..........// Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54..........8//5...10kg//78 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56..........5 / /7.. .7150//72 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.........6/9.....8540// 70 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...9/0 ....12kg/79 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56....... ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53....7//.12 . .8700//72 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/.........7 /29...8kg//67.5 Anaconda_a.......Magda.......11.06....4100/59........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........7/ .......9800/74 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57......7//16....9500/74 AniaP................Martusia...13.06....3310/50......7//20 . . ..9260//? Ewcisko............Wiktoria...13.06....3270/57..... .6//15....8000//73 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... 7/21.....12300/77 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... .... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......8/ 9.......10220/72 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58..... ...7//05..9500/76 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......3/ 07......6700/60 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .7//20...8400// gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55..... ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51...... ..6.....8300//71 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53...........7//1... 8700// myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......3 /16...6600//61 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..8300/68 nemezis2682.....Milena......24.06.....3300/54....... 3//06....5800/64 Sztorm..............Jaś..........25.06.....3550/56...... 6/0 .. ..8000/69 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51.....7/10.. ...9170/72 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 7/16 ...9000//74 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54.......6/ .9200.....//73. attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....6000//63

Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54........ 2//11..........// Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54..........8//5...10kg//78 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56..........5 / /7.. .7150//72 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.........6/9.....8540// 70 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...9/0 ....12kg/79 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56....... ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53....7//.12 . .8700//72 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/.........7 /29...8kg//67.5 Anaconda_a.......Magda.......11.06....4100/59........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........7/ .......9800/74 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57......7//16....9500/74 AniaP................Martusia...13.06....3310/50......7//20 . . ..9260//? Ewcisko............Wiktoria...13.06....3270/57..... .6//15....8000//73 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... 7/21.....12300/77 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... .... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......8/ 5.......10220/72 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58..... ...7//05..9500/76 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......3/ 07......6700/60 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .7//20...8400// gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55..... ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51...... ..6.....8300//71 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53...........7//1... 8700// myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......3 /16...6600//61 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..8300/68 nemezis2682.....Milena......24.06.....3300/54....... 3//06....5800/64 Sztorm..............Jaś..........25.06.....3550/56...... 6/0 .. ..8000/69 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51.....7/10.. ...9170/72 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 7/16 ...9000//74 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54.......6/ .9200.....//73. attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....6000//63

Dawno nie pisałam, czasu mało, ale staram się czytać w miarę na bieżąco. Ten tydz był u nas tyg odwiedzin różnych lekarzy, mąż ma urlop, więc Go postanowiłam wykorzystać :) Ogólnie jest Ok, na szczęście :) Tosia już wyhamowała z przybieraniem na wadze, urosła 2 cm w ciągu miesiąca :) Zmykam, bo codziennie padam jak mucha wieczorami :( Zdrówka dla Was i dzieciaczków Buziaki

Dzięki za podpowiedzi z jedzeniem Ale właśnie moje dziecię rzadko bywa głodne,chyba, tylko ja w nia pakuję, tak mi się wydaje. Je tak 4-5 pierś 8 120 mleka 9.30 owoc 12-13 zupka, ok 100-180 14.30 pierś 17 mięsko+warzywka, najlepiej brokuł 19 pierś+90 mleka Wydaje mnie się, że za często i za dużo, nie wiem, czy nie zrezygnować z karmienia piersią po południu, albo połączyć je z mięskiem. Dzisiaj jej cyca nie dałam, to maruda i nerw na całego. Ale też ściągnęłam aż 30 ml mleka z jednej piersi, czyli tyle co nic. Tym bardziej się zastanawiam, czy jest sens rezygnować z tego karmienia, skoro mleczka za dużo nie ma... Trochę chaotycznie napisałam, myślę, że mnie zrozumiecie My nie mamy wanny :( zastanawiam się, czy nie kupić jakiej miski większej do brodzika, albo jakiś basen dmuchany taki mały... Bo brodzik płytki, a wanienka wygodna dla nas, nie wiem, jak dla małej. Pewnie jej trochę ciasnawo Lusiu, dobrze, że ja nie nie wnikam w rozwój ruchowy mojej Tosi i nie byłam u lekarza w tym kierunku, bo ona dopiero zaczyna się przekręcać, z brzuszka na plecy. Odwrotnie jeszcze nie. Od urodzenia wolała wykręcać się w jedną stronę i teraz też :) Ewcisko, ja niedawno dostałam pierwszy raz @. Podbrzusze bolało mnie z tydz wcześniej i zaczęło się tak jak u Ciebie, napisałabym 'niemrawo' z bólami podbrzusza. Wzięłam sobie na to no-spę i pomogło. My się postaramy o kolejną dzidzię, jak wrócę z wychowawczego do pracy :), czyli za jakiś rok

Gdyby któraś z Was miała za mało kalorii :) po wczorajszych pączkach, to zapraszam do siebie, bo właśnie bigosik robię :) z grzybkami, śliwkami i czerwonym winem :) To tyle w temacie zrzucania nadmiaru kg przeze mnie :D No, i zmobilizowałyście mnie do ćwiczeń, codziennie staram się chociaż trochę porozciągać stare, zastałe gnaty, ale jak tu ćwiczyć, jak dziecko z ciebie rechocze, a na nogi poluje kot i wbija pazury w stopy! Widocznie zabawnie wtedy wyglądam ;(

No i okazało się, że u Tosi to trzydniówka, typowa wysypka, nietypowa temp. Poszukam na nk ganetkę, z racji, ze najłatwiej :) i zapewne u niej mnie znajdziecie Pękam dzisiaj od tych słodkości, aż mnie mdli. Ja jeszcze karmię piersią a @ właśnie była. Ależ łatwo się przyzwyczaić do braku i jakoś niespecjalnie tęskniłam za nią :) nie, żebym od razu chciała zapewnić mojemu dziecięciu rodzeństwo Coś jeszcze mi się tłucze po głowie, ale nie może się wyklarować :(

Zła jestem, bo Tosia do tej pory nie chorowała, a teraz, jakby się worek z chorobami, czy jakimś cholerstwem otworzył. Rozumiem, ze dziecko ząbkujące jest osłabione, ale... Przeszła temperatura, to znowu ja jakieś krostki zsypały, wczoraj tylko brzuszek, dzisiaj rano już brzuszek, plecki, wchodzi na twarz. Krostki takie jakby poparzyła się pokrzywą, w niektórych miejscach zlewa się to i tworzą się takie czerwone place. Teraz już nie czekam, zamówiłam wizytę domową, zobaczymy, co lekarz powie. Aha i chyba idą jedynki na górze. Dziąsło gorące, spuchnięte, ale na górze łatwiej posmarować żelikiem, i wydaje mnie się, ze temp powróci, bo dziecię me siedzi jakieś otępiałe, wymęczone i nieskore do zabawy :( I zapraszam na nk, jeśli macie ochotę. Zaraz spróbuję dopisać swoje namiary na blogu :) Do dziewczyn w kraju, czy u Was też tak wieje i pada? Normalnie masakra u mnie na wsi. Śnieg zawiał drzwi do bloku i ciężko otworzyć i nawet nie chcę myśleć, co na drodze się dzieje! Miałam plan z mamą nasmażyć stertę faworek....eehhhhh zima :)

Zakochana mamo ja też nie mogę chodzić z zawiniętą głową w ręcznik, także Mamo E najpierw sprawdź z jakimś kolorem ręcznik, żebyś nie musiała za chwilę znowu zmieniać koloru włosów :) Myszko, moja Tosia jest posągiem, jak lecą teletubisie, nawet nie można na milimetr zasłonić tv, bo warczy :) resztą niewiele ją obchodzi, a nie, przepraszam, reklama jednych płatków do mleka :) Duniu, a to się najadłaś strachu :( ale z własnego doświadczenia wiem, że z uszami przechodzi po takiej chorobie, tylko nieszybko. Ja biedna w liceum takie stany zapalne przechodziłam, że lekarka obawiała się, że będę miała niedosłuch :( ale jest Ok. Tylko, że ja chorowałam bite 5 m-cy. Co się wyleczyłam, to od nowa :( Zdrówka dla Hani! Dzisiaj u mnie też pączkowo i faworkowo! Pewnie coś zostanie na brzuszku i bioderkach :(

Piszę od końca i co pamiętam... Mamo E tobie ten niekapek z NUKa nie kapie? Bo nam leje się, nie tylko kapie :) ale Antosia go doi paluszkami, to jak ma niekapać :P My przesiałyśmy się w fotelik 9-18 w grudniu i to był strzał w 10, mała nareszcie zadowolona zawsze z jazdy. Nam też pediatra zakazała z jednej strony, że mysi być dopasowany, nie za duży (luźny) a z drugiej doradzała, ze skoro w tym małym ciasno. A wtedy Tosia była taki pulpecik i w kombinezonie nie mogłam jej nijak wcisnąć :) Dziewczyny, czytam, ze ćwiczycie i chudniecie i łapię doła ;( nie mogę się zmobilizować w żaden sposób do ćwiczeń Co do naszych ząbków, temp dochodzi wieczorami do 37.9 nie więcej, smaruję dziąsełka (jeśli uda mi się wsadzić paluchy moje), daję na noc przeciwbólowy syropek. Nocki mamy jak na razie spokojne, tylko gorączkowe. Ale tak na moje oko to dziąsła na dole i górze są czerwone, gorące i miękkie. Jeśli do czwartku, piątku nic nie wyjdzie na wierzch, to chyba jednak zaliczymy pediatrę. Duniu współczuję rewolucji żołądkowych i temp Hani. Do tych bananów spróbuj odgazowaną colę. Mnie zawsze pomaga. Nawet w ciąży piłam colę na zgagę i wstyd się przyznać, ale czekałam na ostatnie usg przed cesarką a mąż trzymał puszeczkę, że niby to on pije :) Wszystkim życzę zdrowia i bezpiecznych kabli dla dzieciaczków

Biała czekolado właśnie dlatego nie ćwiczę tych często polecanych, tylko dolne i skrętne ( nie wiem, brzucha? tułowia?) w każdym razie te co mamy z boku :) poza tym mam obydwa kolana po urazach, jedno po operacji, to już w ogóle odpadają klęki, przysiady i temu podobne ćwiczenia Moja Tosia podobnie jak wasze dzieciaki, jest ostrożna, ale już niestety coraz mniej. Najbardziej interesuje ją to co nie powinno :( czyli kable, drzwiczki od piekarnika i inne tego typu rzeczy. W sobotę cwaniara stanęła koło laptopa, aż byłam w szoku, nie chce raczkować, a stawać już tak! Ale teraz z innej beczki, chyba na całego idą u nas zęby, bo maruda, ślinka i gorączka pow 38. Tylko, czy przy ząbkach może być taka temp? I czy Wy dawałyście coś dzieciaczkom od temp i przeciwbólowe? Czy tak jak kiedyś, na rosnące ząbki nic się nie daje? Idę, bo obudziła się i płacze

Witam słonecznie przy piątku Podziwiam Was za chęci do ćwiczeń. Ja kiedyś, w odległych czasach licealnych ;) obmyśliłam sobie plan ćwiczeń na własne potrzeby, były to głównie ćwiczenia rozciągające, efekty świetne. Osobiście po ćwiczeniach siłowych na mięśnie brzucha...mam odwrotny efekt :( brzuch jeszcze bardziej wypukły :( Za to wczoraj odśnieżałam rodzicom podjazd i zgarniałam śnieg z dachu.. 5 tyś kalorii mniej :P mykam, bo bała kwęczy

napiszę na raty Piszecie o produktach organicznych. Może już pisałam, że mam to szczęście, że ziemniaki, warzywa, kurczaki i świnki, jajka mam od rodziców i teściów. Niby pewne, ale, żeby toto urosło, to trzeba kuić paszę... ale można wybrać droższą! bez soi modyfikowanej, w każdej jest świństwo. To samo tyczy się warzyw, niby nie pryskane i nie nawożone, ale z pola od innych płynie to co wrzucą do ziemi, opryski, nawozy... ale skoro są robaki w marchewce, to znaczy, że dużo świństwa w niej nie ma :) Pocieszmy się, ze jednak najgorzej było w latach 60-70 kiedy hormony wzrostu królowały w paszy bez ograniczeń, a na pozbycie się stonki, najlepszym i najtańszym sposobem było posypywanie naciny ziemniaków ddt!!! a to cholerstwo siedzi w ziemi dłuuuugie dziesięciolecia Tak jako czarny humor piszę sytuację mojej koleżanki, która dba bardzo, aby jej dziecię już ponad roczne jadło tylko zdrowo, niesolone, bez przypraw, swoje kurki, warzywka, jajeczka... Owa koleżanka zostawiła dziecię u siostry z nakazem jak ją nakarmić ( na 2-3 godz), siostra spanikowała, czy nie za tłusto, ostro da temu dziecięciu jeść, więc ugotowała jej... zupkę chińską!!! :( Masakra

Udało się z rota :) Dzięki dziewczyny za wsparcie, tak sobie przypominam, że Tosia miała już z tym wirusem kontakt jesienią, kiedy chorował siostry syn i dwa dni po mega czyszczeniu pojawili się u mnie :( Poza tym doczytałam, że dzieci karmione piersią mają przeciwciała z mleka matki, a my nadal jesteśmy półcyckowe :P Kasza, nie wiem, dlaczego dziwi Ciebie zachowanie Marianny :) przecież MUSI mieć charakterek po którymś rodzicu... mnie Tosia rozkłada na łopatki takimi 'miłymi' spojrzeniami jakie ja mam, tupaniem nogami(na razie na leżąco) i prężenie się z nerwów, jak coś jest nie po jej myśli :) Nemezis, zdrówka, i oby operacja okazała się skuteczna Dunia, Ty to się masz z tym swoim Jasiem, od początku pokazuje jaki jest kreatywny :) tak trzymać!!! Tej zimy, pewnie zapomnimy jak to jest wychodzić na dwór, kolejny dzień, gdzie temp za oknem dużo poniżej -10, dodatkowo pada taki piękny drobny śnieżek :) A ja trąba kupiłam sanki dla Tosi, ciekawe kiedy wyjdziemy pojeździć wwrrrrr. Najwidoczniej poczekają do następnej zimy

Jak na razie u nas spokój, więc może będzie dobrze. Jak się nic nie wykluje do czwartku, to będę szczęśliwa. U nas też idą kupki po 4 dziennie, a do tej pory jedna z trudem wystękana, ale już widać zarys dolnej jedyneczki :)

MantraaElle moja Tosia nie lubi dźwiękowych i świetlnych zabawek, za to uwielbia talerzyki, kubeczki, łyżeczki ( tego nie dostaje), i inne przedmioty codziennego użytku. Bardzo lubi gryźć książeczkę taki mały format w grubej oprawie. Kupiłam jej też wieżę z okręgów, nie wiem, jak to nazwać, i był to strzał w 10! Ona ściąga okręgi a rodzice zakładają i tak w kółko :) do tego piłeczka na talerzyku :) bo uderzona daleko leci :P Udało mi się pozbyć czerwonych policzków, dzięki maści od pediatry. A może też dzięki temu, że mróz duży i w domku siedzimy tylko?

Ale mam stresa Była u mnie wczoraj koleżanka z ponad rocznym synkiem. Wszystko Ok, 2 godz po tym jak wyjechali od nas dzwoni, ze mały wymiotował, ma biegunkę i temp. Dzisiaj był pediatra i okazuje się, że to rota. I teraz ja boję się, czy Tosia załapała od niego, czy nie. Wyczytałam na necie, że niby dzieci na piersi mają odporność z mlekiem, tylko, czy u nas się sprawdzi???? Co do jedzenia, to mogę powiedzieć na ml nie łyżeczki :) Moja 'kruszynka' wcina w południe 180 ml gęstej zupki, albo ścierane warzywa na tartce, albo rozgniecione widelcem, a po południu taką miksturę własnej roboty: starte jabłko, 3-4 malinki, kilka jagódek i 1-2 biszkopty. Zjada to całe. Więc tych łyżek jest sporo. My nic nie mówimy, ani tata, ani mama :(

Ewcisko moja na te wszystkie emolienty dziwnie reaguje (skóra oczywiście) w zgięciach robi się taka czerwona i przesuszona. Krem też jest a jakby go nie było, więc zrezygnowałam z tego. Smarujemy buzię kremem bambino, a dodatkowo lekarka dała maść robioną w aptece, tłusta okropnie i z witaminami. Ja również stawiam na to, ze te czerwone policzki to od grzania i wiatru (jak jeszcze wychodziłyśmy na dwór). W domu mam tak sucho, ze wszystko strzela, koce, nawet ja sama :) Tunciu ja moją karmię pod godzinę, kaszek nie je wcale a waga jest jaka jest i jak pisałam już kiedyś wcześniej, mały leniuszek z niej. Ale nie mam zamiaru z nią latać na rehabliltację, bom leniwa okrutnie. Nawet na basen nie chce mi się iść, bo jak pomyślę o wyjściu takim, to już mi się nie chce. Z racji, ze mam psa, a nie mam ogródka, to najpierw spacer z wózkiem i psem, potem basen i znowu spacer z psem??? To nie dla mnie. Co do spacerówek, ja zakupiłam już jakiś czas temu parasolkę espiro. Jak dla mnie (Tosi) jest rewelacja. Mała, lekka, zwrotna i wygodna. Rozkłada się do pozycji niemal leżącej. I najważniejsze, ma regulowaną wysokość rączek, bo mąż ma te swoje 180 cm z kawałkiem. Sprawdziłam w sklepie i przymierzyłam małą. Teraz to jej ulubiony pojazd. Często w domu jeździ, bo z racji wagi nie daję rady jej tyle nosić, a sama nie zostanie,bo płacze. No i śpi sobie w niej w ciągu dnia. Miałam coś jeszcze napisać i nie pamiętam... Ah, już wiem Mocno postanowiłam wziąć się za siebie i od kilku dni pedałuję na rowerku. Teraz 10 min zwala mnie z nóg, gdzie te piękne czasy kiedy po 2 godz pedałowania biegłam na spacerek :) może wrócę do tego....tylko skąd wezmę 2 godz na jazdę rowerem :)

Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54........ 2//11..........// Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54.......6//13...9000//75 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56.........5/ /7.. .7150//72 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.......6/9.....8540// 70 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...6/7 ....11kg/73 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56....... ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53....6//7.. ....8000//69 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/.........5 /26...7300//66 Anaconda_a........Magda.......11.06....4100/59.........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........7/ .......9800/74 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57..........1//10.......// AniaP.................Martusia...13.06....3310/50......5//11 . . ..8520//? Ewcisko.............Wiktoria...13.06....3270/57..... .6//15....8000//73 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... ...4/24..9490/70 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......7/ 5.......9940/70 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58..... ...7//05..9500/76 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......3/ 07......6700/60 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .6//13...7650// gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55..... ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51...... ..6.....8300//71 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53.......7//1... 8700// myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......3 /16...6600//61 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..8300/68 nemezis2682......Milena......24.06.....3300/54........ 3//06....5800/64 Sztorm..............Jaś..........25.06.....3550/56...... 6/0 .. ..8000/69 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51.....6/23.. ...8690/70.5 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 6/5 ...8300//75 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54......... /...........//... attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....6000//63

Nieczęsto teraz piszę, ale systematycznie Was czytam. Mam doła i nie bardzo wiem co pisać, żeby nie wiało pesymizmem. Byłyśmy dzisiaj na ważeniu, nawet przystopowała z 'rośnięciem', co mnie osobiście cieszy. Tosia się nie przekręca, nie lubi leżeć, nie powinna dużo siedzieć. Jak leży na brzuszku, to podnosi dupeczkę w górę. Za to chętnie je zupki, rozdziabdziane tylko widelcem, dzisiaj zaczęła gryźć chrupka. Odgryzała małe kęsy - byłam zdziwiona :) Ząbków nadal nie mamy, dziąsełka spuchnięte i gorące, ale bezzębne :P

Witam Świątecznie Chciałam Wam wszystkim i Waszym rodzinom złożyć życzyć zdrowych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w gronie najbliższych. A także aby nasze Aniołki zawsze dostarczały samych radości i wzruszeń.