Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agrypina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agrypina

  1. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie Przykre to jest,że mamy tylko smutne doświadczenia......:P Miłego dnia,u mnie dzis pochmurno i ma popadać:O
  2. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witam szerokie nasze grono:) Miło ,że tyle nas jest,ale z drugiej strony przykro,że tak sie czujemy samotne...o tobie Buber nie mówię,bo ty nie jesteś samotny....a ty ART może byś się zaczernił w końcu?? Wiecznie samotne i nierozumiane....czy tak musi być?Czy ci mężczyźni nie mogą docenić i dowartościować?..... Buber>>ale ci tu dobrze,widzę,że prawie każda czymś cię kusi;) Daysy>>dlaczego to ty masz wyrzuty?dlaczego myślisz,że coś powinnaś?zawsze to kobiety mają wyrzuty sumienia,a oni w ogóle.....stwarzają w nas poczucie winy:P She>>ja wolę drinka na rozluźnienie wieczorem...tylko nie zawsze mam alkohol w domu...;)no i masz absolutną racje....ciężko pisać tam gdzie są szczęśliwe babki..... caramella>>artykuł dobry:) lun_a>>ja tez z dolnegośląska pozdrawiam,szkoda tylko,że tak szybko masz takie problemy:O IWE>>znowu się powtórzę,ale twoje opisy na gg trzymaja mnie na duchu:) Pozdrawiam wszystkie bywalczynie:)
  3. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie Ja dziś na krótko tym razem Przeklęci faceci:P:P:Pbojowo jestem nastawiona......
  4. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie Miałam ograniczony dostęp do kompa...jak tu pisać kiedy MM za plecami?Przecież nie będę mu pisać na topiku,bo powie,że użalam się nad sobą i oczywiście przesadzam.....:Pno bo przeciż on jest najwspanialszym facetem na świecie i każda to powie i każda mi zazdrości....:P:P:P.Jednak faceci mają duże mniemanie o sobie.Sorry jeśli uraziłam któregoś z panów tu zaglądających.....coś jestem naładowana....:OAle mam następną pracą napisaną na zaliczenie,a chyba trzeba zacząć się uczyć systematycznie powoli.....U mnie weekend minął byle jak w domu.Nie dość,że pogoda byle jaka...deszczowa i pochmurna....to siedzenie dobija mnie w domu....rzadnego wyjścia nigdzie,chyba dobrze ,że jest praca bo oszalałabym:O cicha>>jak miło,że zajrzałaś.....a z tym gruzem,to tak samo jak z moim,czasem jest gentelmen,a czasem nic go nie wzrusza....dobrze,że przynajmniej twój zareagował normalnie.... ciepła>>widzę cię na gg,pojawiasz sie i znikasz.....:O dla ciebie IWE>>twoje opisy:D a do tego opis pod nickiem:D jakie to prawdziwe... Goda>>dla ciebie choć pewnie zaglądasz tu czasem... Margo>>wypoczywaj:) Daysy>>nie daj się i trzym się:) samotna>>prawie wszystkie tam mamy:) ART>>no właśnie,czy myślisz,że mi ktoś podaje śniadanie,obiad czy kolacje:Pniestety,może ty zaskoczysz małżonkę? nosowska>>jak tam twoje nowe maleństwo?? teoryjka>>:) she>>co u ciebie i jak nauka?:)miło było poklikać:) Miłego dnia:)
  5. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie Miłej niedzieli jutro więcej się odezwe
  6. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie U mnie bez zmian:Onic się nie dzieje....tylko MM jest wkurzający.Wczoraj dowiedział się,że dowalili mu roboty pod jego nieobecność...wkurzył się,a jaki efekt był tego?Wywrzeszczał się na mnie:Pszlag by to trafił,nie cierpie takich sytuacji.....wolałabym,tzn myślę o niezbyt miłych rzeczach wtedy....:P Miłego dnia:)
  7. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witam Dziś tez króciótko,bo rano jadę z młodym do kontroli do lekarz,a potem nie będzie jak.Pozdrawiam i miłego dnia:)
  8. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie Dwa dni jestem sama i dlatego wczoraj siedziałam tyle na necie:P,gadałam przez telefon,pisałam na gg,moi studencie z grupy mnie oblegali,oglądałam płytkę z wesela i wszytko,nie miałam natchnienia aby więcej pisać.Pogadałam też ze znajomą z Białegostoku,tak blisko ciebie IWE,jesteś mi bliska,bo obydiwe jesteście rówieśniczkami.Doświadczone i mądre życiowo:)Jak to miło znać takie osoby:) C-dor>>zagląda tu forumowiczka,która przeszła to co ty,tylko jest sporo starsza od ciebie,pewnie to jego odreagowanie od domu i codziennych obowiązków,choć nie można go tłumaczyć i jeszcze będzie wpierać,ciężko... MM jakoś nikogo nie zaczepia,ale są inne problemy,jest tylko jego zmęćzenie,jego złe samopoczucie,jego stękanie,jego narzekanie a ja mam być szczęśliwa?Ja nie mam praw do niczego?Ja nie mogę być zmęczona i źle się czuć?DOSYć.Są plusy,ale ile można słuchać?Nie mam romantycznych gestów,miłych niespodzianek,drobnostek,przytulenia,docenienia,dowartościowania:PCzy to się jeszcze zmieni? Margo>>jak ty sobie dajesz rade?Przecież spychicznie chyba bym nie wyrobiła:O Miłego dnia:)
  9. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witam i uciekam bo późno:)
  10. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witam Popisałam z Iwe na gg i zabrakło mi weny do pisania czegoś mądrego,a żebyście nie pomyślały,że zapomniałam to wpisuje się cokolwiek,sorki:O Nosowska>>jak się czujesz? Pozdrawiam was wszystkich:)
  11. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie Wiem IWE że się nie popisałam wczoraj,ale marne miałam możliwości na dalsze pisanie i to było szybciutko:O Nosowska>>smutne jest to co piszesz,ale dobrze ci napisała She,że twoje odczucia są bardziej zdwojone bo jesteś w ciąży,a TM pewnie dlatego z tobą nie śpi,bo nie chce zrobić krzywdy w tak wysokiej ciąży,choć to go nie tłumaczy.....nie chce cię ranić...rozumiem,a na dodatek życie z teściami:Ptrzymam za ciebie kciuki i jestem z tobą:) U mnie byle jak....młody jeszcze chory:P
  12. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Miłej niedzieli dziewczyny i chłopaki również wam życzę
  13. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie Tak jak czytam was wszystkie to nie wiem na ile u mnie jest lepiej,a ile jeszcze nie...niby jest jakaś poprawa,ale też nie ma wyjść do kawiarni,jest zazdrość i to okropna:O,nie ma romantycznych gestów i zachowań:Onie ma niespodzianek,ale jest troche więcej rozmów,wymiana zdań nie tylko monolog,ale nie ma przytulenia:(....teraz moge pisać,bo MM śpi:( Dozobaczeniamoże zajrze:)
  14. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie U mnie nic takiego strasznego,owszem MM czasem wkurza niesamowicie,ale co zrobić takie życie.....ale mogę dać mu plusa,bo napisał mi pracę na kompie:Dja tez bym to zrobiła,ale nie aż tak ładnie,a on tak dopieścił..... Młody rozchorował się,zaczęło się zwykłym przeziębieniem,a przerodziło się w zapalenie oskrzeli:(..... A jeśli chodzi o MM,to jest jakby mała zmiana,bo moje problemy niekoniecznie są takie same jak wy to opisujecie,więcej rozmawiamy,nie tak jak kiedyś,choć nie wiem czy trzeba było przeżyć razem te 16 lat aby się temu przekonać:Onie wiem....czasem są problemy,czasem niewytrzymuje z nim,ale to jest życie,które nie zawsze jest miłe.... IWE>>twoje opisy trzymają mnie na duchu,bo są niesamowite:) Ciepła>>widzę,że dziś tylko dla zmyłki pozdrowienia:) Margo>>jak twoje zdrówko?MM też powinien szykować się na operacje kręgosłupa:O Wszytkich niespamiętam,ale bardzo serdecznie pozdrawiam:)
  15. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie Od wczoraj nie mam ciepłej wody i nie mam jak się umyć:(bo co to jest takie obchlapanie:P:Pzłoszczę się z tego powodu. MM wczoraj chyba chciał być miły,kupił dla naszej całej trójki bilety na \"Karol człowiek,kory pozostał człowiekiem\",bardzo mi się podobał i film bardzo długi:)polecam:)a nijak bo zrobiło się zimno i szaro idzie jesień...
  16. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Miłej niedzieli wam życzę u mnie nijak,bo MM zajęty codziennie w pracy nawet dziś.....:O
  17. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    A ja dziś ide na imprezke Daysy>>40 to magiczny wiek do leniuchowania,wiem coś o tym ....
  18. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie MM poszedł do sąsiada na mecz:P Wiecie co jak też tak miałam,wychodziłam z dzieckiem aby był spokój,aby nie gadał,że mnie za długo nie ma,a on sobie siedział,leniuchował.Teraz młody ze mną nie chodzi,bo mu się nie chce,jest już za duży....choć muszę stwierdzić,że za dużo teraz też nie wychodzę....do mamy,kawałek dalej.....a do koleżanek rzadko,bo ostatnio czasu brakowało....smutne...:Oale w piatek mam wyjście na imprezę pracową....:)i nie ma takiego gadania.... Margo>>wiesz,że wyjazd do sanatorium ci sie przyda dla twojego kręgosłupa:) Ciepła>>proszę cię-jeździj tym autem-tym jego muzeum,ja też to przeszłam i dwa razy mu to autko stuknęłam i jeżdżę dalej.....ja wiem,że TM ciężko to zrozumieć,może trzeba poczekać,bo mój już tak nie gada o auto,choć jakbym chciała jechać gdzieś sama w weekend to nie da:P Ja w dalszym ciągu potrzebuje zainteresowania i przytulenia:Oa oni o tym zapominają:P She>>widzisz to jednak udało mu sie zerwać z pracy?? teoryjka>>wytrwałości w tym co robisz:) Love>>rozumiem twoją prośbe,ale normalnego @ mogę czasem napisać? Miłego wieczoru i kolorowych snów:)
  19. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie Margo>>gdzies ty?ostatnio sie pojawiałaś regularnie a teraz co z tobą?Jak twoje samopoczucie? Aniutek28>>nie każda z nas takie możliwośći jak ty i radzi sobie ze wszystkim sama.Wydaje mi się,że wzorce wynosi się z domu,nie w każdym domu było tak super.No i nie każdemu sie udaje, i nie każdy ma taki chcrakter,że sobie ze wszystkim poradzi.Tobie mozna życzyc jak najlepiej,że ci wyszło:)no i nie każdy ma szanse mieszkac samemu.Ni ty jedna przepłakałaś samotnie w nocy.....>O She>>jesli tak bardzo chcesz aby TM pojechał z tobą to poczekaj na niego jak wróci, nie irytuj się i nie denerwuj.Jak dzis nie będzie mógł,to poczekaj do soboty....Iwe najlepiej ci napisała idź do psychiatry,tam powinni ci cos doradzić.Głowa do góry jestesmy z tobą:) Miłego dnia:)
  20. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witam No kurczę.....:O:O:Ocos dziś nijak....
  21. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Magdulińska>>przejdzie mu,widac jeszcze nie nasycił się netem:O
  22. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie Jest nas coraz więcej samotnych:( Faceci to egoiści:P a zwłaszcza mój zresztą to nic nowego,jak zwykle i potem pytanie dlaczego ja jestem zła:PMam gdzieś takie pytania.... Miłego dnia:)
  23. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Cześć dziewczyny Jka to miło,że topik hula:D..... Ale widać problemy nas nie opuszczają....moja 16 rocznica minęła w sierpniu...nie było aż tak źle:Obywało gorzej,tylko ja jeszcze nie przerabiałam tematu kochanki,może kiedyś mnie to czeka.....czas i życie pokaże.... Margo>>jestes wspaniałą kobietą i masz super syna,który na pewno cie bardzo kocha i chyba to jest w tej chwili najważniejsze....:) Mała75>>wydaje mi się,że dobrze ci radzi anćka,masz myśleć o sobie,a nie być stłamszona prze męża.Widzisz już She zaczęła lepiej myśleć.... Ja sama miałam kiedyś sytuacji,choć teraz trochę się poprawiło u mnie....o dziwo....MM chciał abym poszła na studia,ale nie daj bóg spotykać się z kimś,tak samo każdy napotkany jego kumpel u mnie w pracy to podejrzenie o kochanka...:Pprzeszłam już to....ciężko jest żyć z taką zazdrościa,bo to jest chorobliwe..... Dziś jestem sama-wpadnijcie do mnie na drinka;) Ciepła>>ja już przeszłam taką sytuacje z autem,też obtarłam i walnęłam i tez był najważniejszy samochód a nie to,że damy radę jakoś go naprawić:PAle pamiętaj praktyka czyni mistrza,nie stresuj się i masz jeździc ile sie da,przynajmniej staraj się:) Pozdrówka:)
  24. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie Jak to miło tyle nas tu znowu i tempo ruszyło.Dosłownie byłam w szoku,bo tyle osób się od rana rozpisało,jeszcze ja nie nadążę czytać:D..... U mnie tylko wypominanie i zazdrość o każdego:O.......pewnie dlatego,że zaczęłam te studia i odmłodzę się:) Margo>>ja tez ci dobrze życzę z całego serca,szoka,że jak byłam na wakacjach nad morzem to nie zadzwoniłam do ciebie:(,bo byłam blisko.... Iwe>>podejrzałam twoje gg,twoja stopka jest super bardzo daje do myslenia:) She>>Margo dobrze ci napisała,zrób coś dla siebie,albo wyjdź do kina na romantyczny film,od razu ci będzie lepiej.Chcesz to zadzwonię do ciebie,może będzie ci lepiej jak z kimś na odległość pogadasz.....:) Ciepła>>jak się czujesz słoneczko:)? Goda>>:D jako taka>> Buber>> Goldi>> i dla innych czytających
×