Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agrypina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agrypina

  1. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Powitanko:):):) Dzięki Love >>miło mi,że ktos mysli tak samo jak ja:D:D:Dto miłe,znaczy również,że się nie wymądrzyłam:D Życzcie mi udanej imprezki wieczorem
  2. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Powitanko:):):) Mam wekend słomianej wdowy:Dcieszę się,bo cisza i spokój i robię co mi sie podoba;) Jutro mam spotkanie klasowe,super ciesze się.Jakoś tak zapoczątkowaliśmy i co jakiś czas się spotykamy.Tearz zmykam życzę wam wszystkiego dobrego,może zajrzę wieczorem
  3. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Całkiemnowa>>dzięki:):):)
  4. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Przygnębiona>>ale ja nie skomentowałam twojego żalenia,tylko nie ma po co aż tak oczerniać ludzi,chociaż to nie moja sprawa.....twoja wola....ale myślę,iż źle ktos nie chciał komentując twoją wypowiedź.....ja nic nie napisałam,sorki:O
  5. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Całkiemnowa>>miałaś się odezwać??
  6. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie:) Wróciłam od dentysty,robiłam ząbka.Widzę,że znowu się wszczynają tu kłótnie??Ale zastanówcie się czy macie racje?? Forum jest dla każdego,każdy ma prawo się wypowiedzieć i mieć własne zdanie.Nie każdy ma racje,nie każdego musimy słuchać,bo każdy z nas kieruje swoimi drogami jak chce.Dla mnie Buber ma racje,ale ty Przygnębiona nie musisz go słuchać i robić tak jak on ci pisze,ale to nie znaczy,że masz go obrażać.Po tonie w jakim to napisałaś można przypuszczać,że jesteś na topiku od dawien dawna.Tylko się ukrywałaś i to jeszcze na pomarańczowo.Ja też śledzę topik już prawie rok:),widzę i czytam o konfliktach.Swoje pomyslę,nic nie mam do Bubera,a także lubię czytać Emmi.Tak naprawde to się nie znamy,bo co to jest internet??Także nie oceniaj kogoś i nie wyzywaj go od jakiś tam-przygnębiona......Napisałam swoje zdanie,każdy może je mieć:):):)To teraz czekam kiedy mi nawymyślasz;) Miłego dnia:):)
  7. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Całkiemnowa>>oj wiem jak to jest,ja już mieszkałam na północy przez parę lat,tu to jest MM już 5 miejsce pracy,teraz wrociliśmy na stałe do mojego miasta.Więcej powiedziałam,że się nie przeprowadzę.Ale wiem jak to jest,nowe miejsce,brak znajomych,brak rodziny,ale chyba jestem kontaktową osobą i szybko nawiązywałam znajomości,zaczęłó się od sąsiadki,poszłam po szklankę mąki,teraz jak do niej dzwonię to mówi do mnie,że takiej drugiej sąsiadki nie bedzie miała,choć ona mogłaby byc moją mamą.Wiem jak to jest samemu.......ale na pocieszenie mogę ci napisać,że jak wróciłam na swoje stare śmieci,to wcale nie było lepiej.Ale powoli po czasie się zmieniło.....Napisz na @,może masz telefon?napisz na @,to może choć trochę bedzie ci lepiej....Buziaczki
  8. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Całkiemnowa>>a ty nie pracujesz?siedzisz w domku?jesli tak to nie dziwie się,bo ja bym nie wytrzymała......
  9. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Emmi>>nie tylko się przywitałam,ale cosik skrobnęłam;);)
  10. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie:) Siedzę od rana przy kompie,to chyba jedyny dzień gdy mam troche czasu,ale potem porobić cosik w domku trzeba,bo moje dziecko głodomorem jest teraz.Ja już po śniadanku...Emmi a może świeża bułeczka z miodzikiem ci trzeba??Polecam.Myslę,że masz stresów trochę i dlatego jedzenie ci nie idzie:(:(:(:(niedobrze Całkiemnowa>>chciałabym cię pocieszyć,ale ciężko to zrobić wirtualnie,czytałam cię gdzie indziej-mój też jest zielony,i wiem jak się żyje.Chociaż nie zawsze:Oróżnie to bywa.......ale jeśli chodzi o twój humor to myślę,że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.Myślę,że nadejdzie ten dobry dzień,chyba za bardzo się nastawiłaś na to,z którego powodu jesteś smutna.Spróbuj sie cieszyc tym co masz-chociać łatwo powiedzieć,nie?? Buziaczki:):):)
  11. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Hejka:):):) Powracając do tematu teściowej powiem wam tak,moja jeszcze przed slubem powiedziała mi:jak sobie pościelesz tak się wyśpisz......to chyba jednoznaczne:Oale ja wtedy byłam zbyt zaślepiona miłością,z tak bardzo byłam zakochana,że nic złego nie widziałam:Pcoż??a życie toczy sie dalej.Teraz mam ją daleko,swoje wiem,ale mieszkać nie chciałabym...... Pozdrawiam:):):)
  12. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Hejka:):):) Powracając do tematu teściowej powiem wam tak,moja jeszcze przed slubem powiedziała mi:jak sobie pościelesz tak się wyśpisz......to chyba jednoznaczne:Oale ja wtedy byłam zbyt zaślepiona miłością,z tak bardzo byłam zakochana,że nic złego nie widziałam:Pcoż??a życie toczy sie dalej.Teraz mam ją daleko,swoje wiem,ale mieszkać nie chciałabym...... Pozdrawiam:):):)
  13. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Hejka:):):) Powracając do tematu teściowej powiem wam tak,moja jeszcze przed slubem powiedziała mi:jak sobie pościelesz tak się wyśpisz......to chyba jednoznaczne:Oale ja wtedy byłam zbyt zaślepiona miłością,z tak bardzo byłam zakochana,że nic złego nie widziałam:Pcoż??a życie toczy sie dalej.Teraz mam ją daleko,swoje wiem,ale mieszkać nie chciałabym...... Pozdrawiam:):):)
  14. Agrypina

    Mini klub dla miłośników zwierząt

    Ojej ile chomików??9 ??!Nieźle...... Czy ja nie lubie pisać o psiuni?Sama nie wiem?!Po prostu chyba najbardziej brakuje mi czasu,sama wiesz że mało mnie na innym topiku,dzis jakoś tak nikt mnie nie nagabuje na gg i maiłam czas..... Moja psiunia jest kochana,ale niestety:Oza pana uznał sobie mojego męża,bardzo chciałabym mieć piesia swojego,który tak by się cieszył na mój widok jak ten na widok męża:(.Przed dzieckiem się chowa za ławą i fotelami,bo on go ściska i całuje i pewnie chce aby piesiu tak za nim chodził jak za mężem,a tak nie jest.Pies po prostu ucieka przed młodym,wyjdzie z nim z chęcia,ale jednak największą radość okazuje mężowi.Teraz śpi sobie zwinięty w kłębuszek na łóżku:D.Jest teraz posłuszny,nie przebiegnie mi przez ulicę,tylko czeka na pozwolenie,w końcu się słucha:DUwielbia szczekać na balkonie,wystarczy rzucić hasło:balkonik?to kręci się w kółeczko z radości........To na razie tyle,może wezmę się za jakieś porządki?? Emmi zaskoczona?;)
  15. Agrypina

    Mini klub dla miłośników zwierząt

    Emmi>>mam pytanko ile ty masz zwierzaków w domciu??Bo chyba sporo,nie;)
  16. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Powitanko! Juz jestem,wczoraj po prostu nie wyrobiłam:(jakoś nie starczyło mi czasu na pisanie,a przy MM to nie pisanie........A dzis jeszcze zakupy a czas leci.Jutro wolne:(:(:(smutny dzień.......cały tydzień taki.U mnie w miare ok,MM od dawien dawna nie przymila sie(chyba,że sobie nagrabi),nie prawi mi komplementów,ani nie kupuje kwiatów,nawet jak się pokłócimy,także nic nowego,tylko przykre jest to,jak to sie dzieje już rok po ślubie:OAthea rozumiem,ale powiedz swojemu MM,że to nie znaczy,iż on ma naśladować swoich kolegów.Ja swojemu mówię,że mnie nie interesuje jak ktoś to robi,dla mnie jest ważne jaki on jest,a takiego postępowania nie mogę tolerować:(:(:( Wiem,że łatwo się pisze,ale trzeba nauczyć się postepować ze SM(czytaj swoim mężem)Każdy ma swoje sposoby,nie każdy jest sprawdzony,ale z czasem cos zyskujemy:) Pozdrawiam i życzę miłego dnia.......pewnie jeszcze tu zajrzę:)
  17. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Powitanko!:) Spać nie mogę dziś nerwowo,ten egzamin:OPogoda dopisuje,ciepło na dworze,ale stąd wszystkich wywiało.Pozdrawiam
  18. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Hej:)ja już po kawie z mlekiem:) i zaraz szykuje sie do pracki:P Pozdrawiam!!
  19. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Emmi>>ja w takiej złości usłyszałam chyba jeszcze bardziej przykre słowa:(:(:( i dalej w tym tkwię:O
  20. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Emmi>>ja w takiej złości usłyszałam chyba jeszcze bardziej przykre słowa:(:(:( i dalej w tym tkwię:O
  21. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Emmi>>ja w takiej złości usłyszałam chyba jeszcze bardziej przykre słowa:(:(:( i dalej w ty tkwię:O
  22. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Emmi>>ja w takiej złości usłyszałam chyba jeszcze bardziej przykre słowa:(:(:( i dalej w tym tkwię:O
  23. Agrypina

    małżeństwo i samotność cz.2

    Emmi>>gratuluje ci takiego nastawienia,bo ja chyba nie chciałabym usłyszeć takiej prawdy,potem miałabym ciągłe obawy o wszystko.Sama nie wiem co mam mysleć:OCzy ja kocham??Nie wiem:ONa pewno nie jest to takie uczucie jak na początku........ale pewnie jeszcze coś jest,hym.Można byłoby dużo pisać i mieć niesamowite wątpliwości....Życzę ci wszystkiego co najlepsze:):):) Pozdrawiam na niedzielne popołudnie
×