Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasia_k26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasia_k26

  1. już znalazłam: "Jeżeli chodzi o badanie moczu - obecność moczanów bezpostaciowych może być wynikiem diety bogatej w mięso lub skłonności do kamicy nerkowej. Proszę zadbać o picie odpowiedniej ilości płynów (2 l/dobę), spożywanie produktów zakwaszających mocz (wit. C, żurawina), a nie powinno być problemów." tu masz odpowiedz na forum zdrowie:)
  2. hej niestety nie wiem co to jest, a z jakiego badania tak ci wyszło?
  3. hejka. Czytam was od jakiegoś czasu i postanowiłam się dołoczyć. Jestem w 14 tygodniu OM za tydzień mam wizyte u ginekologa kolejną. Jak narazie jestem na L4 i chyba będę do końca gdyż pierwszą ciąże poł roku temu straciłam, teraz jestm na tabletkach podczymujących ciąże, a pozatym mam mega mdlości zaczynaja się rano i trwają do wieczora. Są na tyle upierdliwe że czasami wymiekam:/ Co do przeczucia każdy mi mówi że będzie chłopka bo mnie tak męczą mdłości. My jakbyśmy mogli wybrać płeć dziecka to chcielibyśmy mieć dziewczynke, ale będzie co ma być ważne aby się tym razem udało. Imiona są już wybrane dla dziewczynki Zuzanna dla chłopczyka Filip:) W marcu wybieram się na Usg 3d więc pewnie wtedy okaże się czy chlopczyk czy dziewczynka. Elioze nie znam Cię ale również jest mi przykro, w tamtym tygodniu dowiedziałam się że mój chrzestny zmarł też nagle. To był szok i wielki płacz bo nic innego nie byłam wstanie robić:/
  4. kurcze bardzonowa to faktycznie przezyłas chwile grozy. I na dodatek ten personel jakies kpiny totalne! powiedz mi kochana skad jestes?? Bo ja własnie w marcu wybieram sie do kliniki na usg 3d, a ty do której chodzisz? Po przeczytaniu tego postanowilam nie marudzic jesli chodzi o mdlosci, choc chwilami nie jest przyjemnie ale lepsze to niz przezywac takie chwile grozy jak ty:)
  5. moze bardzonowa ja po raz pierwszy slysze o czyms takim ja mialam tylko badanie na kile. Moja sis i przyjaciolka sa w ciazy i tez nie mialy ale moze u nas to przed porodem sie robi nie wiem sama. U mnie maluszek wiercil sie machal lapkami ciezko było mu zrobic zdjecie hihi. termin mi lekarz wyznaczył na 16 lipca. Więc jest miedzy nami jakis m-c roznicy. Ja jestem teraz w 13 tyg i 3 dniu liczac od OM
  6. to super ciesze sie ze wszystko w porządku. Troche duzo masz tych badan, ja mialam mniej. Troche mnie dziwi badanie na hiv ale moze to tak ma byc. To miedzy nami nie bedzie tak duzej roznicy hihi w sumie podobnie ja nasze mamusie:)
  7. łóżeczko jest sliczne i mebeki do niego rowniez. Ja w związku z tym że siostra jest na etapie kupna takich rzeczy siedze i szukam:) Zreszta chyba nawet jesli nie była by to i tak z ciekawości bym szukała lubie ogladac takie rzeczy. sa takie sliczne i od razu poprawiaja nastrój.
  8. basiu to naprawde jest bardzo przykre, nie da sie opisać tego jak jest ci ciezko. I zadne slowa otuchy nie sprawią że poczujesz sie lepiej. Kazda z nas tutaj stracila swoje dziecko, kazda w innym tyg ale i tak dla kazdej to byl wielki cios. Strata jest wielka i tylko twoi bliscy ukoja ci ja. malinka019: witaj ponownie mam nadzieje ze po malu wracasz do nas. Tak jak pisalam kazda z nas inaczej przeszla strate ale najwazniejsze ze byla obok ciebie bliska osoba ktora pomogla ci przejsc przez to wszystko. Trzymaj sie i wierz ze bedzie dobrze tak jak my tu wszystkie. Bardzonowa to poszalalas hihi. Moj maz obiecal ze dzis zabierze mnie na kolacje do restauracji abym nie musiala \zmuszac sie do gotowania zobaczymy czy spelni obietnice hihi eksia: nie gniewamy sie ze sie nie odzywasz wiadomo maluszek zajmuje caly wolny twoj czas. Trzymaj sie i opiekuj maluszkiem.
  9. issabel mam nadzieje ze dostane leki i mi to przejdzie. podobno wiele kobiet w poczatkowej fazie ciazy tak maja. A co do morfologi to powiem ci że moze masz racje nie sprawdzalam wynikow z normami dla ciezarnych tylko z tymi co mialam na kartce. Ale to dzis sie dowiem. Moja sis w ciazy ma anemie i widze jak panikuje lyka te witaminy, trzyma się diety bogatej w witaminy, pije sok z burakow, a ja nawet nie umie sie zmusic do picia wody. jakbym mogla to bym wogole nie pila:/ Co do siusiania to ja mam to samo wychodze z kibelka i czuje ze powinnam znowu isc, a jak juz zaczne wiecej pic to jest masakra. Bardzonowa mi tez rano leci krew z nosa, mdlosci u mnie sa staszne bo ja nie wymiotuje. mdli mnie tak strasznie caly dzien ze wieczorem wymiekam. W domu nic nie robie, obiadow nie gotuje bo jak tylko pomysle o jedzeniu to jest masakra. Najgorsze jest to ze moj maz wraca pozno bo siedi w pracy o 6:30 do 17 bo zaczal mu sie projekt ktorego jest prowadzacy i nie da sie inaczej. Wiec przychodze do domu ide spac, a obiad czeka az maz go zrobi. Troche mi ejst go szkoda bo nie wiem jak dlugo pociagnie na jakis zupkach, czy kielbaskach gotowanych:D Dzis mam wizyte bedzie to juz 12 tydz i 2 dzien od ostaniej @ a 10 wedlug ostaniego usg. Zastanawiam sie kiedy zrobic badanie aby wykluczyc zespol downa. Wiem tylko że moj lekarz tego nie robi bo ma kiepski sprzet. A według ostaniej @ to juz 12 tydzien i mam dylemat jak to sie liczy, ale moze dziś dzidziuś podrósł wiec może sie zmieni wiek:D
  10. ja też po mału jestem nie znośna, wszystkiego się czepiam:) Co dojedzenia to mam tak samo mam na coś ochotę a zaraz mi to mija. Np w weekend chciałam zrobić sałatkę wymyśliłam jaką a jak miałam się za nią wziąć to już mi się ona odechciała. Więc to chyba normalne. Co do jedzenia ja w sumie rano jem wszystko bo moje mdlosci zaczynają się gdzieś w granicach około 11-12 i trwają do konca dnia. Nie mam ciągnięcia na wymioty jedynie mnie mdli strasznie. Ja znalazłam fajne herbatki w sklepie z herbatami. Kupuję się je na wage jedna to Afrykański busz bardzo mi podchodzi a druga jest specjalna dla kobiet w ciąży które mają mdłości ładnie pachnie ale nie podchodzi mi za bardzo. Ja sobie je parze w dzbanku takim z podgrzewaczem i mam zawsze ciepłą. Trzymam kciuki za dobre wieści dziś pewnie je odczytam jutro dopiero rano.
  11. a co do stolców to widzisz w moim przypadku to nie oznaczało nic zlego. W sumie to nawet sie nie spytalam czy to zle bo mi to przeszlo. teraz od czasu do czasu mam je luzniejsze ale bardzo rzadko
  12. hejka. Nie odzywałam sie przez weekend bo wtedy gdy mialam czas to czulam sie starsznie i jedynie co robie to spie. w sobote polozylam sie po 17 bo mialam gosci na kawie i obudzilam sie po 21 i tak mi bylo trudno zejsc z lozka i isc sie umyc ze szok. Malinka jest mi strasznie przykro i smutno. Myslalam ze to wszystko sie ulozy a tu takie wiadomosci:( Eksia gratuluje, pomeczylas sie ale widok maluszka wynagradza wszystko. Ja nie wiem czy bym chciala cesarke zreszta u nas w polsce jest ona tylko robiona w wyjatkowych sytaucjach. Ja mysle ze chyba pierwsza ciaze chcialabym urodzic wlasnymi silami i zobaczyc jak to jest.
  13. hej wczoraj wrocilam kolo 21 gdyż mój lekarz miał nagły wypadek w szpitalu i wizyty się przesuneły. Jego jedynym minusem jest to że nie ma pani w recepcji która informuje o takich sprawach a zdażaja się często bo moj doktor jest ordynatorem. I tak miałam wizytę na 18:20 weszłam o 20. Ale do rzeczy: jest zarodek z bijącym serduszkiem, mam założona kartę wyznaczoną datę porodu na 16 lipca:) Wiadomo plus minus wszystko może sie zmienic. Za 3 tyg wizyta miała być za dwa ale poprosiłam aby po nowym roku bo na swieta wyjezdzam i dopiero wracam na sylwestra. Jedynie co mnie zaniepokoiło to to że powiedział że pęcherzyk jest trochę zamazany tzn. obraz pęcherzyka. Mąż się pyta czy to coś złego a on że niby powinien być taki wyraźny i w sumie tak zakręcił że nie dostałam odpowiedzi. domu sobie to wytłumaczyłam tym że on ma kiepskie usg i może dlatego obraz nie był aż tak przejrzysty. Bardzonowa widzisz super jest już ciało żólte to tak jak u mnie 2 tyg temu. Teraz za tydzień zobaczysz bijące serduszko. Mi wg ostatniej @ wychodzi że to 9 tydz. a według usg że 7 więc luz bardzonowa ważne że coś się pojawiło ja w tym czasie nawet nie miałam pęcherzyka. Widzę że eksia się nie odzywa więc może już sie rozpakowała i maleństwo przyszło na świat:)
  14. Bardzonowa ja tez mam wewnętrzny spokój tamtej ciąży każde oczekiwanie na wizyte bylo koszmarem, teraz podchodzę do tego na spokojnie. Jasne że się boję ale to nie jest taki strach jak wtedy w czerwcu. Może to też dlatego że mam te mdlości prawie cały dzień a wieczory to już koszmar. I to daje mi nadzieje że skoro są to ciąża się rozwija co wcale nie oznacza że jak ich nie ma to tak nie jest. Ale gdy ci towarzyszą codziennie to taki masz wewnętrzny spokój. Ja dziś mam o 18:20 wizytę więc dość późno, a ty? Malinka a jak u ciebie??
  15. hejka. Weekend minął tak szybko że dziś było cieżko sie zwlec z łóżka:) No ale trzeba zacząć nowy tydzień. W sumie to tylko ten i nastepny do czwartku i już swieta i wolne do nowego roku mam. Wiec dam rade. Postawnowilam ze na L4 pojde od nowego roku. Bardzonowa pieknie ci beta urosla naprawde super. Teraz tylko czekamy na wtorek. Strasznie sie tego boje ale co ma byc to bedzie. Trzeba wierzyć że wszystko jest ok. Napewno się będziemy wspierać jesteśmy na tym samym etapie. Mi z kalkulatorów wychodzi 21 lipiec poród. Issabell moja też jest to pierwsza ciąża więc rady eksi i namanowca będą bardzo cenne:) Eksia myśle ze w tym tyg. twoja dzidzia przyjdzie na świat mam takie przeczucie. Malinka daj znać jak po wizycie. Trzymam kciuki.
  16. jesli miałaś 150 to powinna w ciągu tych 48h urosnąc o conajmniej 66% czyli u ciebie powinno być około 250 jeśli dobrze liczę
  17. mysle bardzonowa ze nie masz wyjscia, bete musisz zrobic aby wiedziec czy przyrasta. Jesli bedzie slabo przyrastała to niestety nie sa to dobre wiesci:( Mi tak rosła pomału i zakończylo się szpitalem
  18. malinka czytam dziś twoje wypowiedzi i az mi lezka leci z oka. Nie wyobrażam sobei takiej sytuacji. Poprostu to jest do nie pomyślenia że coś się działo a oni nawet ci nie robili usg. Smutne to jest strasznie. Dla nas było szokiem strata w okolicach 10 tyg ale strata w 32 to musi być straszne przezycie:( bardzonowa: opowiem ci historie mojej siostry. Od początku ciąży nie miała jakiś wyraźnych objawów. W sumie to cały czas panikowała że ich nie ma a powinna mieć. Jest teraz około 28 tyg ciązy i z dzidziusiem jest wszystko ok. Nigdy nie miała mdłości, mogła wszystko jesc. Więc to że nie masz nie oznacza że jest coś zle. Ja w pierwszej na tym etapie tez nie miałam jakiś mdłości. Jadłam prawie wszystko a teraz juz od 2 tygodni meczą mnie mdlości, mało jem bo nie mam ochoty, mam zgagę. Myślę że powinnaś sie z tego cieszyć bo to wcale nic przyjemnego. W takim razie wszystkie 3 czekamy na wtorkową wizyte. Oby dla każdej z nas była szczęśliwa. Ja jak nie zobaczę zarodka to już pewnie od razu ide do szpitala. Ty bardzonowa masz jeszcze szanse zobaczyć póżniej. Dla mnie ta wizyta będzie decydująca i to strasznie dołuje. Dobrze że dziś już piątek. Mam dość tej pracy. Znowu nie dostane wypłaty na czas. W sumie nie wiem czy wogóle w tym m-cu ją dostanę. Więc postanowiliśmy z mężem że ide na chorobowe. Przynajmniej będzie mi je wpłacał Zus i kase bedę mieć w miare na czas. Dobrze że mój mąż ma prace dość dobrą w firmie największej w naszym mieście więc nie musimy się martwić że nie będziemy mieć na kredyt. Och najważniejsze teraz aby zarodek się pojawił i biło serduszko:)
  19. hej. Ale sie rozpisałyście:) Przeczytałam zaległości i już pisze. Bardzonowa ja jak poszłam na bete to byl to 15 listopad ostani @ miałam 10.10 więc od ostaniej @ mineło już 37 dni i beta wyszła 60 na drugi dzień poszłam bo miałam wizytę u gina i chciałam zobaczyć czy wogole cos przyrasta i wtedy było ponad 100. więc w ciągu 24h przyrosło prawie tyle ile powinno przyrosnąc w ciągu 48h. Jak dla mnie twoja beta jest dobra. Najwazniejsze teraz czy przyrasta dobrze. Mnie korciło aby isc jeszcze po tygodniu i ja sprawdzic ale odpuscilam bo nie chciałam przezywac stresów. U lekarza dostałam odrazu luteine ale mam ja zapisana 2x1. Wczesniej brałam duphaston i tez 2x1. Mysle ze jesli amsz luteine dopochwowa mozesz ja brac smialo. A jak sie boisz to przy rejestracji do lekarza zapytaj sie cy w twojej sytuacji nie powinnas jej brac. Wierze w to że będziesz rodzic zaraz po mnie. Zobaczysz uda nam się:) issabell czyli prawdopodobnie dziewczynka. Fajnie ja jak miałabym wybierać płeć to bym chciała dziewczynke. Ale to jakbym miała mozliość wyboru. Teraz najwazniejsze jest dla mnie aby wszystko było ok. Wczoraj poszłam spać o 20. Tak mnie zaczeła meczyc zgaga i mdlosci ze jedynym sposobem na nie jest sen. Boje się coraz bardziej nastepnej wizyty. Zaczynam coraz częściej grzebać w necie i się nakręcać. I co raz bardziej strach ma wielkie oczy. Jedynie się pocieszam tym że mam te mdłości tak meczące. Bo gdybym nic nie miala to chyba bym oszalała do tego 14 grudnia.
  20. bardzonowa: współczuje tego czekania. Nie wiem co można ci doradzić bo to dość dziwna sytuacja. Może ejst tak że im bardziej się nakrecasz tym bardziej się @ spóźnia? Choć powiem ci że ja mam nadzieje ze jednak jesteś w ciąży:) Nie nastraszyłaś mnie gdyż gdyby było puste jajo płodowe nie miałabym chyba ciała żółtego? Nie wiem tak sobie to wyobrażam. W tamtej ciąży tak to wyglądało. Pozatym chyba nie miałabym takich mdłości jak mam teraz wczoraj o mały włos a bym wylądowała w kibelku już było blisko, a że to było w czasie mojej pracy i że ja nienawidzę wymiotować zawsze wtedy wstrzymuje ten moment jak najdłużej i się udało otworzyłam okno i po mału przechodziło. Więc myśle że mój problem raczej chyba jest gdzie indziej może w tym że jem śniadania tak wcześnie bo np w weekend jak jadłam o 9 nie miałam tego problemu.
  21. eksia trzymamy kciuki i juz nie mozemy sie doczekac az zobaczymy twojego skarba:) a pozniej będziemy odliczac dni namanowcowi:) Co do moich snów nie kończyły się orgazmem ale było w nich tyle pożądania że aż się dziwiłam:)Mimo że nic aż takiego się nie działo ale każde spojrzenie powodowało dreszce:/ Co do moich stolców to jest to dość dziwne bo to nie ejst biegunka. I np w weekend miałam spokój a tylko jak wstałam w poniedzialek rano do pracy i zjadlam sniadanie od razu czulam ból w brzuchu. Może to jest spowodowane tym, że wstaje dość wcześnie i jem śniadanie około 5:40 i mój żołądek nie toleruje tego:/Czytałam o tym trochę i podobno nie które dziewczyny tak mają. Choć nie powiem że troche mnie przestraszyliście
  22. hej dziewczęta. U mnie bez zmian nudności są nadal. Raz mniej dokuczliwe raz bardziej. Wczoraj cały dzień mnie męczyły:( A pozatym mam dziwne sny. Wiem że albo eksia albo namanowcach miały takie sny. Dziś śnił mi się mój pracownik. Do tej pory nie umię o tym zapomnieć:/ A tak pozatym to mam jakieś problemy żołądkowe. Jak coś zjem to od razu boli mnie żołądek i musze do wc. Nie mam biegunki ale stolec jest wolniejszy. Nie wiem czy mam się tym martwić bo przeciez w ciąży ma sie problemy z zatwardzeniem a nie z biegunką
  23. u nas snieg juz od poniedziałku. Wczoraj niezle sypało. Nie nawidze takiej pogody wogole najchetniej bym chciała aby było cały rok lato i wiosna:) Co do moich mdłosci to fakt może to świadczy że wszystko sie rozwija prawidlowo ale siedzac w pracy w takim momencie gdzie mam na glowie wypłaty to jest kiepsko. Dobrze ze nie wymiotuje:d
  24. mój tydzień ciąży to już 7 nie wiem jak wielki jest ale doktor powiedział że bardzo ładny więc więcej nie pytałam. Wiem tylko że owulacje miałam 1 listopada i tego się trzymam i nie wpadam w jakąś paranoje. Pozatym mój lekarz nie ma aż tak dobrego sprzętu mimo że jest ordynatorem:/ A ty w którym tygodniu jesteś?? Napisz coś więcej
×