Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasia_k26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasia_k26

  1. Ja tez chciałam mieć psa ale z psem jest dużo problemów. trzeba zawsze z nim wyjsc rano i w dzien i wogole to jak drugie dziecko. wiec postanowilismy ze wezniemy kotka od znajomych znajomych:D Myslalam nad imieniem Fibi bo mam nadzieje ze bedzie to kotka. Ale tak szcerze to nie wiem jeszcze naraie tylko takie imie mi przyszlo do glowy:)
  2. a zapomniałam napisać ze w połowie m-ca będę mieć małego kotka:) już sie nie moge doczekać. w następnym tyg zrobię sobie testy na tokso choc przypuszczam ze juz to przechodziłam bo od dzieciństwa mam styczność z kotami. ale na wszelki wypadke aby nie bylo ze nie zrobilam:)
  3. bardzonowa myśle ze w tej sprawie tylko ci pomoze eksik:D ja niestety nie mam zadnego pojecia na temat tych wszystkich badan. Ja ostanio miałam robione badanie na raka jajnika. u nas był taki program gdzie można było zrobic to za darmo. Odebralam wyniki w tym tyg i wyszlo mi 23 a norma jest 35 wiec mysle ze jest dobrze. Dzis mam 19 dc starania trwaja:D mimo ze jestem przeziebiona
  4. mhhh strasznie mnie dreczy te przeziębienie. Czytałam na innym forum, że lepiej się wstrzymać ze staraniami. Nie wiem sama co robić. Pomyślałam że zacznę się kurować domowymi sposobami:mleko, miód,czosnek. A tu znowu przeczytałam że lepiej wogole sie nie starać. Kurcze nie wiem co robić. Nie czuje się starsznie żle jedynie gardło mnie boli i ta głowa. A najśmieszniejsze jest to że w tym samym czasie te objawy choroby pojawiły się u mojego meża wieczorem siedzimy i on mówi że go gardło boli a ja kurcze mnie od pół godziny też:D
  5. hejka milva strasznie sie ciesze. I życzę aby wszystko przebiegło idealnie:) Ja wczoraj byłam na chrzcinach. Mój mąż był chrzestnym. Przyjechaliśmy tak padnięci że szok. Dzieciaków było mnóstwo bo sami rodzice mają już 3 i wszystkie z wpadki hihi ale są to takie urocze dziewczynki ze szok, choć nie powiem straszne urwiski. uwielbiam je choć czasami łezka mi się kręci w oku:( A tak poza tym to od jutra zaczynamy kolejne starania. Wiem że to wcześnie ale ja naprawdę nie wiem kiedy mam owulacje bo cykle są strasznie zróżnicowane. Myślę o testach i chyba dziś sobie kupię.
  6. hej dziewczyny. myślałam, że jak dziś zaglądnę po tylu dniach nie zaglądania na topik to przeczytam dobre wieści. A tu taki szok. Przykro mi Milva31. czytając twoją wypowiedź aż się popłakałam. W takich sytuacjach człowiek myśli jakie to życie nie sprawiedliwe. chyba nigdy nie zrozumie dlaczego to się tak dzieje że inni nie chcą a mają a inni nie. Strasznie to przykre. Człowiek z tej bezradności aż cały jest we złości. Nigdy nie myślałam, że poczęcie upragnionego dziecka to taka droga przez męki. Ja dziś zrobiłam pierwszy test. Wyszedł negatywny mimo, że okres spóźnia mi się. choć trudno powiedzieć kiedy go powinnam dostać. Dziś jest 34 dc a @ powinna przyjść między 26-33. Piszę że trudno to określić bo po pierwszym @ po zabiegu zaczęłam brać tabsy przez 2 m-ce i teraz trudno mi stwierdzić kiedy powinna przyjść. Od kilku dni czuje takie napięcie przed @. ale oprócz tego strasznie mnie bolą piersi. Nigdy to nie oznaczało przyjścia @. w tamtej ciąży oznaczało właśnie ciąże. Pozatym ciągle sikam:) Wczoraj nawet mówie do męża że czuję że jestem w ciąży. No ale test negatywny. Powtórzę go może w poniedziałek ale i tak wiem że nic z tego.
  7. acha dziewczyny zmieniłam nick na bardziej aktualny, tamten założyłam juz 6 lat temu i stwierdziłam że chyba pora zmienić:D
  8. Milva31: mam nadzieje ze dołączysz do dziewcząt w najbliższym czasie. Życzę ci tego z całego serca. namanowcach: nie miałam robionej drożności, a myślisz że powinnam?? Wczoraj byliśmy u znajomych którzy mają już 3 dzieciaczków. Najmłodsza ma dopiero 2 tyg po prostu cud miód tylko się zakochać:)
  9. dlatego nasze starania będą już od razu po @ co drugi dzień:D Ja też chciałabym do was dołączyć, czas pokaże:d pozdrawiam was i wracam do pracki
  10. hej dziewczyny, myślałam że się nie doczekam waszych wpisów. Mój wynik posiewu jest bardzo dobry, więc ulżyło. Za niecały m-c jedziemy do Tunezji i postanowiliśmy że jednak po 3 m-c zaczynamy się starać. Nie wiem jak to będzie bo moje @ zawsze były nieregularne a pozatym postanowiłam że przez te dwa m-ce będę brać tabsy(lekarz mi tak doradził a ja też tak wolałam) więc nie mam pojęcia kiedy będę mieć dni płodne więc starania zaczną się już w Tunezji akurat będę parę dni po okresie:D
  11. widze ze cisza na naszym topiku. Pewnie wszyscy gdzie na wakacjach. Czekam na jakieś wieści od was
  12. hej dziewczeta ja juz po urlopie teraz zostało odliczanie do nastepnego wrzesniowego urlopu. Dziś już wiem ze nastepny urlop od razu biore 2 tyg bo tydzien to jednak malo czasu i czlowiek sie nawet nie obejrzal a tu wracac trzeba bylo. ale zapasy na zime zrobiłam, wróciliśmy tak obładowani od rodziców ze szok:D A tak pozatym to u mnie nic ciekawego jak znajde jakieś fajne zdjecie to wysle wam dziewczeta. Z tego wszystekiego nie zadzwonilam do moejgo lekarza z tym wynikiem posiwu ale jest dobry wiec mysle ze to nie ma az tak wielkeigo znaczenia.
  13. kurcze az taki duzy hehe a ja bym wzieła 15 hih dzięki za radę. Wezne 30 a dla męża 50 :D
  14. hej dziewczęta. wczoraj odebrałam posiew: wynik jałowy to dobra wiadomość:D. Niestety byłam tez na kontroli u lekarki odnośnie piersi, bo dwa lata temu miałam włókniaka usuniętego. Niestety tu nie mam dobrych wiadomości w prawej piersi Pani doktor zauważyła torbiel. Wiem że to nie groźne mam za pół roku przyjść na kontrole a jak zajdę w ciąże to wcześniej ale byłam zła bo jak nie jedno to drugie. Myślałam ze pójdę i okaże się jak zwykle ze wszystko ok a tu znowu coś. Jedynie mnie pocieszyła tym, że nie muszę czekać pół roku, po drugim okresie mogę śmiało się starać więc chyba spróbujemy na urlopie. Może Tunezja będzie tym wyjątkowym miejscem:D namanowcach: zdecydowaliśmy się na taki wyjazd bo w sumie odkąd razem jesteśmy a akurat bedzie 5 lat jak będziemy na urlopie:D to nigdy nie mieliśmy takich prawdziwych wakacji. Na początku nie było nas stać i tylko wakacje u rodziców bo mieszkamy jakieś 300 km od nich, a później ślub siostry w wakacje więc urlop był wykorzystany na to, później mój. Jedynie jakieś weekendy w górach spędzane.Wiec postanowiliśmy ze skoro się nie udało z dzidziusiem to jedziemy na prawdziwe wakacje. Mam nadzieje że się uda. Ty mi zazdrościsz wakacji a ja tobie dzidziusia:D Teraz jadę na urlop więc przez dopiero w sierpniu się odezwę. Trzymajcie się dziewczyny buziaki.
  15. hejka dziewczyny, nie piszę bo w sumie nie ma o czym. Dziś co prawda mam mieć wyniki posiewu więc się odezwę jak odbiorę. Mam nadzieje, że wszystko ok. Moja pierwsza @ przebiegła bez żadnych niespodziewanych akcji, bałam się ze będzie ze mnie leciało i będę mieć ogromny ból a tu przebiegła bez problemu tak jak przy normalnych @. Zastanawiamy się cały czas nad datą kolejnego starania. wszyscy w koło mi mówią że jak lekarz powiedział że macica sie oczyściła nie ma nic niepokojącego to po pierwszym @ powinniśmy zacząć. Tylko wiem że to śmieszne ale jakbym zaszła to powiem wam szczerze wstydziłabym sie iść do mojego gina. Nie wiem jak to opisać ale wiedząc że mi doradził aby za poł roku to tak jakbym mu nie wierzyła i zrobiła po swojemu a przecież to on jest lekarzem i wie co dla mnie dobre. Śmieszne trochę i sama się dziwie dlaczego tak myślę. Jest dobrym lekarzem i chcę kolejną ciążę u niego prowadzić choćby dlatego, że jest ordynatorem i jego pacjentki na oddziale są lepiej traktowane, a niestety nasz szpital nie ma dobrej renomy. Zobaczymy jak posiew wyjdzie. narazie i tak biore tabsy przez dwa cykle i akurat koniec wypadnie mi kilka dni przed urlopem w tunezji:D
  16. jasne ze zbadał i wszystko ok ale on twierdzi ze macica musi odpocznać, zregenerować się
  17. kurcze mam metlik w glowie.Bo ufam swojemu ginowi i wiem ze ma troche racji. Z drugiej strony znam dużo osób które zachodzą od razu po poronieniu. Nie wiem sama. Może jak już bedę miała wyniki posiewu to pojde do innego lekarza. Boje się tylko tego że tak jak mówił mój lekarz ze jak sie macica nie zregenerowała to jak zajdę w drugą ciąże to bedzie to samo.
  18. hej dziewczyny,nie pisałam wczoraj bo mieliśmy gości. Mój mężulek zostanie ojcem chrzestnym:D Po wizycie ok. Macica czysta wszystko ok. Lekarz zrobił mi posiew z szyjki macicy aby sprawdzić czy czasami jakieś bakterie nie było przyczyna poronienia. Byłam zdziwiona bo przy I poronieniu raczej dziewczyny nie miały robionych żadnych badań, ale to dobrze bo w porę możemy wykluczyć nie prawidłowości. Jedynie zmartwiła mnie jedna rzecz mój lekarz jest zdania ze powinno się poczekać pół roku zanim się zajdzie znowu w ciąże:/ Nie jestem z tego zadowolona ale jak zaczął mi tłumaczyć jak to wygląda ze strony medycyny to ma dużo racji. Więc chyba starania przełożymy na listopad - grudzień. Przepisał mi tabletki anty i tu moja zdziwienie bo znowu w tej kwesti jest innego zdania. Otóż ja zawsze słyszałam ze jak się bierze anty to zanim się zajdzie w ciąże to powinno się odczekać conajmniej 2-3 cykle a mój lekarz twierdzi że teraz przy takich tabletkach to już się tego nie robi:D. Ufam mu jest b.dobrym lekarzem zresztą ordynatorem na ginekologi i położnictwie więc nie jest jakimś laikiem. Odnośnie @ to wyobraźcie sobie że chyba przyszła:D było by to dokładnie 5 tyg po zabiegu co do dnia. 11 czerwca piątek zabieg a dziś @ hehe. Dobrze, że nie wczoraj się pojawiła bo znowu bym nie mogła zrobić badań.
  19. hej dziewczęta. Współczuje wam tej pogody ja ledwo daje rade wrocic z pracy piechotka wiec naet nie mysle co wy przezywacie. U mnie po staremu dlatego nic nie pisałam. Próbowałam się umówić na wizyte do mojego gina ale wyjechał na wakacje i dopiero jutro mam wizyte pierwsza po zabiegu. Dość późno bo już minał m-c:/ ale nie chciałam isć do innego lekarza moj miał wrócić już w tamtym tyg ale niestety miał cały czas wyłączony telefon i nie mogłam się dodzwonić. mimo ze minął już m-c to nie mam @ troche mnie to martwi choc w sumie to luz bo to dopiero 30 dni po zabiegu.
  20. hej dziewczyny. W poniedzialek sie dowiedzialam ze moja siostra po prawie 2 latach staran jest w ciazy. Tak sie ucieszylam az mi lezka poleciala. To dodaje wiary aby myslec pozytywnie:)
  21. Milva31: mnie to tez chyba czeka, nie wyobrazam sobie sexu w prezerwatywie. Wogóle na sama mysl smiac mi sie chce. Jakos to chyba burzy cale podniecenie hihi.a ze do wakacji troche jeszcze jeszcze jest czasu wiec pewnie bede musiala zastosowac ten srodek:D chyba ze przerywaniec:/
  22. my obydwoje przeszlismy to lagodnie, moj mąż w tych dniach był oparciem to on dodawał otuchy. Ja byłam niby w 10 tyg tylko nie pojawil sie wogole zarodek.
  23. namanowcach: taki tez mamy zamiar mam nadzieje ze trafimy w dniu plodne hihi.A jesli chodzi o moj nick to był założony dawno temu. Obecnie mam skonczone 26 latek wiec jestesmy w tym samym wieku. Ja po starcie szybka sie otrzasnełam zabieg miałam 11 czerwca a dzis juz czuje sie bardzo dobrze. Wiadomo ze jak pomysle o tym to mi sie robi smutno ale nie jest to jakis bol który by mnie dreczył. Wierze ze nastepna ciaza zakonczy sie sukcesem, musi tak byc:)
×