*** Pia ***

Ten wozek Teutonia na Allegro jest w takim razie bardzo tani. Ja widzialam, ze jest cena \"kup teraz \" ale troche mnie to zmylilo, bo cena jest bardzo okazyjna. Tutaj tego wozka sie za taka cene nie kupi. W trakcie - jak pisalysmy - skonczyl sie na ebay podobny , coprawda dwa lata mlodszy ale poszedl za 150 ,€. Nie wiem tylko jak dobrze wyszly im zdjecia i jak bardzo to \"srebro\" jest srebrzyste, bo moze sie w rzeczywistosci zbyt swiecic. Daily - cyt \" jeszce masz czas na nastepnego bejbika \" prosze tylko nie to ! To dzieciatko jest zdecydowanie moim ostatnim ! I po raz pierwszy moj maz jest tego samego zdania.....:-) Ja uwielbiam dzieci i to w kazdym wieku, ale czworka to i tak dobrze powyzej sredniej krajowej....:-) Zdecydowalam sie zaraz po porodzie zalozyc Mirene i choc mam troche cykora, bo nigdy nie bralam zadnych hormonw, to decyzja juz zapadla. Meaaa - a wiesz, ze tak wlasnie myslalam, ze Ty teraz na pewno na \"czlonkowej\" odwykowce i ze pewnie Wam obu wcale nie latwo powstrzymac temperamenty....:-) Troche popsul mie sie humor, bo wlasnie dowiedzialam sie, ze nawiedzi nas moja szwagierka. Jak bylam w ostatniej ciazy, to uslyszalam od niej doslownie : \" Nie mysl sobie, ze bede sie z toba cieszyc. Musisz sobie zdawac sprawe, ze twoje dzieci sa jedyne w naszej rodzinie i dla mnie to zaden powod do radosci \" Ona jest pomimo jej 45 lat ciagle jeszcze panna do wziecia i w mlodosci usunela dwie ciaze. Teraz swoja zolc wylewa na mnie. O tej ciazy jeszcze nic nie wie, bo chcialam sobie zaoszczedzic stresu i teraz jak przyjedzie, to otworze jej drzwi i wypcham brzucho na maxa. Ciekawe co uslysze tym razem. Juz mnie szlag trafia :-(

No prosze ! I prawie bedziemy szly tak samo do porodu i nawet nie jestem az tyle starsza od niej, jak od weikszosci z Was ( siuski ).....:-)

Daily - jesli czytasz nas regularnie, to musialas juz widziec, ze nie raz nawolywalam te, ktore czytaja a nie maja odwagi sie odezwac. Mam ciagle uczucie, ze jest kilka par oczu, ktore nas podczytuje. Dosiadz sie do nas, zreszta juz zrobilas pierwszy krok, wpisujac sie dzisiaj. Bedzie Ci razniej pisac o watpliwosciach, rozterkach, radosciach z pierwszego kopniaka i czkawki. Czekam na Ciebie i stawiam dzban soku marchewkowego, bo ponoc dobry dla maluszkow i na nasza cere ! ....:-) Pati - ladnie napisalas ta koncowke. Sciskam Cie mocno !

Ja wczoraj tez widzialam te zdjecia, ale zabraklo mi odwagi, zeby zapytac. Uderzylo mnie jak duzy byl to juz czlowieczek. Przykro mi Patinko ogromnie, ze tak Cie zycie doswiadczylo.

Glupio mi okropnie, ze w takim momencie wyparzylam z tym wozkiem, ale nie odswiezalam na biezaco strony....:-( Sorry !

Kimizi - te wozki maja wlasnie to do siebie, ze nawet po latach dobrze wygladaja. Ten wozek z linka ma juz piec(!) lat a ciagle jest solidny. W nich mozna kazda ( doslownie kazda ) czesc odczepic i wyprac w razie potrzeby. A kolka maja takie jak w samochodach terenowych i po kazdej nawierzchni sie nimi swietnie jezdzi. Najfajniejsza byla dla mnie raczka, ktora mozna bylo przekladac i wozilam Julke w zaleznosci jak slonce swiecilo, zeby nie razilo ja w oczy. Jestem ciekawa ile bedzie kosztowal na koniec , ale mysle, ze w przedziale 200,-€ . Nie wiem jak ma sie to proporcjonalnie do polskich cen. Mialam akurat wyslac a znalazlam linka Kefirka do Teutoni na Allegro - czy ta cena, to jest startowa, czy do kupna natychmiast ? Bo wozek bardzo fajny. Znalazlam jeszcze u siebie taki : http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&ssPageName=STRK:MEWAX:IT&item=180264868214 ...zreszta ten gosciu handluje uzywanymi wozkami, ale wszystkie sa w super stanie. Wysyla tez zagranice i zapytalam ile by kosztowala wysylka do Polski, odpisal, ze 40 €. Moze ktoras zainteresuje strona : http://search.ebay.de/_W0QQsassZbaby-on-the-road

Ogladam wozki.....:-) Znalazlam u siebie na ebay wozek prawie taki sam jaki mialam dla corki. Bylam z niego bardzo zadowolona i nie wiem czy jest sens szukac dalej, a z drugiej strony mielo piec lat i moze chcialabym miec cos innego ( typowe humory ciezarnej baby : "chcialabym a moze jednak bym nie chciala" ).....:-). Posle Wam linka : http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&ssPageName=STRK:MEWAX:IT&item=170239067783 moj byl taki sam, mial jedynie troche fajniejsze kolka. Kimizi - najgorsze, ze po tej jagodziance chce mi sie teraz kiszonej kapuchy !....:-) *** A ile masz metrow do sklepu ? Wskocz w autko i podjedz w dresiku po paprykarz.....:-)

Meaaa - troche bardziej uspakajajaco brzmi to drugie pietro....:-) A stopke mozesz napisac uzywajac jakiegos kamuflarza, po co maja Ci gdzies dokuczac ? np. 21 x 7 = D jak women ...:-) Glupi sie nie kapnie a madry nie zapyta, bo pomysli, ze jest niedouczony :-)

Meaaa- cisnie mi sie pytanie, czy bedziesz w tym samym szpitalu rodzila ? Ja jeszcze rozumie, ze trzeba miec swoj termometr w bagazu i brak lekow i jedzenie do bani,a raczej do kosza, ale zeby personel byl tak beszczelny - \"nastaw sobie pani komorke\", to przciez nie do pomyslenia. Pewnie tak samo bym zaniemowila, jakbym zobaczyla sale pelna ludzi i miala moja smerfetke pokazac im wszystkim, ale fakt faktem, ze kazda ma prawo odmowic takiego badania. Z drugiej strony natomiast gdzies sie Ci studenci musza uczyc, wiec sama nie wiem jakbym postapila. Wiecie co ? Obrzarciuch sie ze mnie zrobil niepoprawny ! Bylam w tym polskim sklepie - dla mnie to jakies 30 km w jedna strone - i mialam w zamiarze kupic jedynie chleb, wedline i twarozek. Przywiozlam jeszcze paprykarz, kiszona kapuste, ogorki malosolne i jakies wypasione ciasto na wage. Dodatkowo do tego mrugaly na mnie bulki drozdzowe z jagodami i zaraz jak tylko wsiadlam do samochodu to wsunelam jedna. Byla tak slodka ale taka dobra, ze nie moglam normalnie jechac, bo necila mnie ta druga, co lezala w bagazniku ! Dalam swiatla na awaryjne, zatrzymalam auto na srodku drogi i szybciutko wyskoczylam po ta druga....:-). Zaluje, ze kupilam tylko dwie....:-(

Wylapalam kilka zdan i odpisze szybciutko..... Nie mam No-spy w szufladzie i caly czas sie zastanawiam o czym Wy mowicie....:-) Podejrzewam, ze jej tutaj lekarze tez nie znaja, ale moze sie myle, bo ja z tych ostatnich w kolejce po lekarstwa. Wredna Kaska zaraz po tym jak wyszla za maz to pojechala do meza do Angli z planami zarobienia i odlozenia pieniedzy. Myslalam, ze bedzie tez w Angli internetowa, ale widocznie nie. Moze sie zjawi jak odwiedzi w Pl rodzicow. Tez nie mam co na siebie wlozyc z czasow PRZED ! ! ! :-( :-( :-( Aktualnie mam gacie na tylku - nogi poki co weszly - ale guzik i dziurke mam polaczona gumka i na to zalozony pas ciazowy. Tym sposobem wszyscy mysla, ze wchodze w swoj standartowy rozmiar. Dobrze, ze nie widza tego co pod pasem.....:-) :-) :-) Kefirek - u mnie to dosc dziwnie z tym j.polskim. Dzieciaki mowia wprost-proporcjonalnie do wieku - najlepiej najstarszy, sredni jako tako , za to Julka ma spore klopoty. Jak podrosnie zamierzam ja wyslac do szkoly na nauke j.polskiego. Zaba - sama wzruszylam sie jak mops czytajac jak pieknie piszesz o swoich rodzicach. Moze temu, ze mi samej nic takiego nigdy nie przeszlo i pewnie nie przejdzie przez klawiature..... Kofanamisiu - to jak i kto wcisnal Cie w sukienke do slubu ?.....:-))) Meaaa - to ja te czeresnie zapije sokiem marchwiowym i chyba mnie rozerwie :-) Jade do sklepu polskiego po chleb, twarozek i pyszne polskie pomidory. Do zas......:-)

Zaba - swietnie, ze masz takich fajowych rodzicow i teskno Ci do nich. Pewnie za weekend nie bedzie zbyt duzo wpisow, bo jest to czesto czas rozjazdow. Ja jade do mojej szkolnej przyjaciolki, nie wiem czy Wam wspominalam, ale ona bedzie w grudniu babcia, a siedzialysmy w jednej lawce....:-) Patinka - czy masz meza z Turcji ? Zaintrygowaly mnie Twoje slubne zdjecia , a moze tylko tam pojechalas brac slub ? Nie mialam nigdy takiego trzykolowego wozka na wlasnosc, ale jak bylismy kiedys nad morzem to wyporzyczylismy i byl kapitalny do jazdy po piachu i mozna bylo z nim joggen. W normalnej jezdzie nie zauwazylam zadnej roznicy, do tego mojego czterokolowego.

To stawiam w takim razie miche czeresni....:-) :-) :-). Meaaa, na zdrowie !

hi... Ewa- czy Ty do tej 1:31 pracowalas ?....:-) Agi - gratuluje coreczki !!!

Wisienka - na gorze tej stony masz takie cos : Spis tematów | Nowy temat | Szukaj | Pokaż nagłówki | Preferencje Wejdz po Preferencje i wymysl sobie haslo

Zapomnialam, ktora z Was pisala ( ale chyba ktoras z Wysp), ze ma zamiar czesto chodzic z wozkiem po plazy, bo ma blisko do morza. Na piasek najlepsze sa wozki trzykolowe, naprawde rewelacja. Moze powpisujcie do Waszych stopkek gdzie mieszkacie, bo trudno sie polapac....:-) Kefirku - jakbym posciagala te wszystkie \"zlote mysli\" z lodowki, to byla by ona taka \"martwa\" , jakby nie moja....:-). Zauwazylam, ze na chamerykanskich filmach tez tak maja :-) :-) :-)

Kefirku - polecialam Cie od razu ogladac, bo nie moglam sobie wyobrazic tych \"zdjetych\" spodni....:-). Twarzowo Ci tzn. brzuchowato Ci w nich.....:-) Masz tak samo ladnie obmagnesowana lodowke jak moja ! Kessi - nawet nie wiedzialam, ze Jeep robi wozki a pasowalby do naszego auta. Zaraz poczytam cos wiecej o nich. *** Polski chleb tak wspanialae smakuje, ze mozna go faktycznie wcinac na sucho. Odkrylam to dopiero na obczyznie....:-). Smacznego ! Kimizi - z Ciebie jest taka chudzinka, ze do konca ciazy nia pozostaniesz.....:-). Dobrze, ze wszystko w porzadku.

Tzn. zdarza mi sie kupic cos wiekszego przez eBay. Kupilismy kiedys automat do kawy, ale ja go wczesniej \"poznalam\" w sklepie.....:-) Wszystkiego sie dowiedzielismy od sprzedawcy, nawet zrobila nam z tego modelu kawe i jak juz bylismy przekonani, to zaczelismy szukac na eBay. Moze tez teraz tak kupie rzeczy dla Rodz...ops, Orzeszka.....-))

Czy Wy kupujecie faktycznie tak odgleglosciowo via Allegro, czy pokazujecie tutaj to co sobie upatrzylyscie, zeby bylo wiadomo co macie na mysli ? Ja przez eBay, odwaze sie kupic moze jakies ciuszki i duperelki, ale brakuje mi odwagi do tych duzych rzeczy - lozeczek, wozkow, wanienek, fotelikow. Musze wszystko obmacac ....:-). W foteliku jest bardzo wazne, zeby byl lekki, bo jak policzycie wage foteliku + dzieciaczka + zimowe ciuszki, to szybciutko macie ca. 10 kg, ktore trzeba dzwigac w jednej rece. Apropo pieluszek - nawet jak sie uzywa Pampersy, to te tetrowe tez sa potrzebne. Ja bralam do kapieli, do karmienia albo przykrywalam w lecie w wozeczku jak bylo goraco.

Przeczytalam tylko po lebkach, bo na wiecej braklo mi czasu....:-( Pieknie piszecie o swoich facetach i jakby sie Wam zaczelo ktoregos dnia sypac ( 3 x tfu, tfu, tfu ) , to wroccie koniecznie do tych stronic...:-). Kofanamisiu - juz pozne popoludnie i Twoj du-powaty dzien skonczy sie niebawem. Jutro bedzie lepiej....:-) Kessi - nie wiem czy polykaszjakies witaminy w ciazy. Ja w poprzednich nie bralam, a teraz jak zalecaja, to glupio nie brac. Moj zestaw na 30 dni kosztuje tutaj 24€ a w Pl to samo ciut powyzej 10€. Moze dokup do herbatek i do pieluch.....:-) *** Zdecydowanie czesciej pralam pieluchy aniezeli raz w tygodniu ....:-) Kimizi - no to masz trzy swiaty z tesciowa, a raczej z jej hipochondria. U mojeg sp. tescia zaczelo sie zaraz po tym jak zmarla tesciowa. Potrafil isc do dentysty i kazac sobie wyrwac zeba ( zdrowego), bo wszyscy koledzy juz nosili sztuczne szczeki on jeszcze swoje i wypadalo miec cos chorego. Kiedys poszedl do szpitala - sam pojechal autobusem z walizeczka - i jak juz sie polozyl, to lezal 3 miesiace. Lekarze nic nie znalezli, a mimo wszystko wrocil do domu jak szkielet i trzeba go bylo wnosic , bo nie byl wstanie o wlasnych silach sie utrzymac. Jak pozniej juz faktycznie zachorowal, to dlugo nikt nie bral tego na powaznie. Kiniak i Donn sa na wakcjach, ale powiem Wam szczerze, ze ze nie pamietam kto to byla Magnolia i nie wiem czy tylko nie zawiesila zdjecia w Galerii ? No i ciekawa jestem czy Wredna Kaska jeszcze sie kiedys odezwie ? I chcialabym wszystkim nowym dziewczyna, ktore sie tu kilka dni temu odezwaly dodac odwagi....:-) Wyobrazam sobie, ze to wcale nie latwo jest sie wkrecic i moze wydaje sie Wam, ze Was nikt nie zauwazyl, ale jestescie tu mile widziane. ...:-)

Kefirku - no ale nie przy Twoich pawiach !!! ....:-))) ( mysle, ze Ty, Kimizi i Lenka dostaniecie po dziewczynce )....:-)

Lenko - dopisz to zdanie moze do konca " ja grzecznie się obracam zupelnie nie podejrzewajac finalu… a mama :”No tera "......, bo bardzo mnie ciekawi co uslyszalas od mamy.....:-) Wrozyla Ci dziewczynke, a moze krytykowala Twoja piekna figure ? ....:-) Ja u siebie nie zauwazylam takich zgrubien o jakich wspominasz, ale chyba w ogole malo co sie ogladam. Moze sie dzisiaj obmacam....:-)

Hejka ! ja tylko na kilka linijek.....:-) Kimizi - wyczytalam z tym lozeczkiem i wczuwam sie i w Ciebie i w mame....:-). Wyobrazam sobie, ze jest to lozeczko, ktore zdobyla dla siostry przed laty z trudem i pewnie bylo to jakies wypasione lozeczko jak na tamte czasy....:-). Wtedy praktycznie o wszystko bylo ciezko i mama w dobrej wierze przetrzymala lozeczko dla potomnych. Nie przypuszczala, ze dla wnuczat bedzie mozna kupic wszystko. Wierze , ze Ci sie nie podoba i masz jak najbardziej prawo polozyc swoje dzieciatko do lozeczka jakie Tobie i mezowi sie podoba. Powiedz moze mamie, ze z tym lozeczkiem to przemyslas i jest to w sumie swietny pomysl, bo jak bedziesz od czasu do czasu maluszka jej podsylac, to bedzie go gdzie polozyc.....:-) NadziejaMyszki - chyba Ty pytalas o ta strone z ta smieszna tabelka ? Przed laty widzialam ja u mojej kolezanki, ktora studiowala w owczesnym ZSRR biologie i uczyli sie tego na wykladac. No i teraz po latach znalazlam to samo w Internecie - u mnie zgodzila sie cala czworka, ale nadal twierdze, ze to banialuki. Ciekawe jak u Was , zgadza sie ? : http://jolmys.webpark.pl/ Od dzisiaj szukamy imienia dla naszego chlopczyka i jeszcze nie trafilam na imie, ktore by mi sie podobalo i jednoczesnie byloby wdzieczne dla ucha tak samo w j.polskim jak i niemieckim....:-(. No i chcialabym Wam polecic ksiazke, ale obawiam sie, ze nie ma polskiego wydania, bo nie znalazlam jej w polskojezycznym internecie...:-( \" Ojejku, ja rosne \" napisali ja holendrzy Hetty van de Rijt i Frans X. Plooij. Przeczytalam ja przy trzecim i teraz tez chetnie do niej wrocilam. W ksiazce jest tlumaczony mentalny rozwoj dziecka do 14 miesiaca. Okazuje sie, ze to, ze dziecko placze ma czesto przyczyne w tym, ze robi jakby \"krok do przodu\". Pamietam, ze jak bylam z Julka w ciazy to mi wyszlo, ze kolo Swiat Bozego Narodzenia Julka bedzie plakala i rzeczywiscie w pierwszy dzien Swiat zaczela nadawac na dlugich falach. Wtedy zaczelam ksiazke traktowac powaznie i okazalo sie, ze autorzy niemalze we wszytskim mieli racje. Po kazdym takim \"kroku w rozwoju\" czyli placzacych dniach i nieprzespanych nocach, moglam zaobserwowac co nowego potrafila zrobic moja corka. W wielu chwilach mnie to uspakajalo i wiedzialam, ze ona po prostu rosnie. Wiem, ze nawet pierwszy urlop zaplanowalam wg. ksiazki....:-) Kazdej jednej z Was ja polecam, a jesli nie, to chociaz wszystkim, ktore umia j. niemiecki. Niemiecki tytul : \"Oje, ich wachse ! \"

Wyjatkowo nie moglam sie tym razem doczekac okraglej strony ...:-) Wpisalam naszego orzeszka i corke Meaaa, bo na pewno jej nic miedzy nozkami nie wyrosnie.....:-) Gdybym o ktorejs zapomniala , to niech sie dopisze i moze jeszcze wszystkie pozostale dziewczyny, ktore sie do nas dolaczyly. ( wpisujemy sie wg. dat porodu ) nick ...........wiek............ miasto............termin.............płeć Justi_d_82.....26............Będzin..............01.12.2 008 meaaa...........25............Sosnowiec.........02.12.20 08.....corka Wredna Kaśka.25.........Kielce/Cardiff.......02.12.2008.......syn Adza1987.......20...........Słubice............. 02.12.2008 kamciaaa........28...........Duisburg...........02.12.20 08......syn Kiniak3032......30............Kielce..............02/06. 12.08.....syn Mama_Zosi......34.................................04.12. 2008 Ania_K23........23............Nałęczów.........05.12.200 8 zaba2112.......26............Kraków............06.12.200 8 kasia1911.......22...........Biel-Podl............07.12 .2008...SYNEK KIMIZI .......... 27 .........ok.Wrocławia .....07.12.2008 Gonia1987.......21..........ok.Wadowic.......07 .12.2008 donn.............29.............Kraków...........08.12 .2008...synek Kessi_27........28........Irlandia Płn...........10.12.2008 kofanamisia....19..........włocławek..........11.12.2 008...chłopczyk ewa76...........32...........Warszawa........12.12.2 008 julinka............28..........Warszawa....... 12.12.2008 yvon_1986......22...........Prudnik...........13.12. 2008.....synek nadziejamyszki..23.........Rybnik............ 13.12.2008 izu22 .............22..........UK/Wrocław.....14.12.2008 sylvie5...........27.........Grudziądz..........15.1 2.2008 ewcia_82........26..........Hannover......... 22.12.2008 Mysza_80........28..........Szkocja.......... .22.12.2008 magnolia.........27...........Krosno............23.1 2.2008 monim...........25............Poznań............24.1 2.2008....synuś Aneczka86......22..........Warszawa.........25.12.2008 Kefirek ..........24..........Prudnik............26.12. 2008 daily.............33............Trójmiasto.......27. 12.2008 lenka_77........31..........Warszawa.........29.12.2 008 pia...............41...........Hannover.........29.1 2.2008....syn

A z wymiarow to wiem tylko 14 cm dlugosci a reszte to mowil takim jezykiem zaszyfrowanym do pielegniarki, ze wolalam nie pytac.....:-) Zmienilam jeszcze stopke.

Witam Was slonecznie,a przede wszystkim wszystkie nowe brzuchate Mamusie ! Swoja droga ciekawe ile brzuchatych nas jeszcze podczytuje i nie ma odwagi sie ujawnic ? Dziewczynki, odwagi ! Oddalam dzisiaj 150 mi wod plodowych i teraz mam sie dwa dni lezakowac. Wrocilismy do domu, poszlam do lozka, zamklam oko i momentalnie spalam. Nie zebym byla zmeczona, ale chyba stres mnie pokonal. Wyniki bede miala do trzech tyg. i teraz moge tylko w spokoju czekac. No i .... hmmmm..... hmmmmm..... od dzisiaj nie wierze w zadne zachciankowo, brzuszkowato, kibelkowe wrozby co do plci ....:-) U mnie wszystkie znaki wskazywaly dziewczynke, a na monitorze zobaczylismy przepiurcze jajeczka i pyrtolka....:-) Bede miala SYNA !!! :-) :-) :-) Dorzucam mojego do Waszych i chyba mamy juz powoli ekipe pilkarska.....:-))). Wykluczam pomylke lekarza, bo nic tak wyraznie nie bylo widac jak wlasnie te jajeczka i nie musial mi mowic, bo sama juz wiedzialam.....:-) Moi synowie ciesza sie ogromnie, ja musialam sie z wiadomoscia oswoic a maz jeszcze bardziej i nawet nie myslalam, ze tak bardzo marzyla mu sie cora. Jeszcze tylko nasza Julka nie wie i dowie sie dzisiaj wieczorem, a musze do niej madrze podejsc, bo ona juz ma nawet lalki podzielone dla siebie i Rodzynki....:-) Od dzisiaj nasza Rodzynka jest Orzeszkiem.....:-))) Powiem Wam, ze jedyna rzecza jaka sie sprawdzila, to ta glupkowata tabelka / wiekowo/miesieczna/plciowa ! Ja w nia nadal nie wierze, ale u mnie cala czworka sie zgadza.....:-) Kefirku - czy u Ciebie wszystko o.k. ? Zamilklas tak z nienacka ? Kimizi - zreszta jak Ciebie nie ma to tez podejrzane ! Zaba - a Ty meza witasz i zegnasz, ze tez Cie nie ma ?