*** Pia ***

Kasia - to nie jest zadne usg, tylko badanie prenatalne, ktore niesie a soba niestety ryzyko powiklan i poronienia. Przeciez niemozliwe jest, zeby z powodu potwierdzenia plci decydowac sie na cos takiego ! Robi sie je w 16 i 17 tyg. i proponuje kobieta od 35 roku i dlatego, ze sa ku temu powody ! Mam nadzieje, ze nie znajdzie sie zaden lekarz, ktory Cie na nie wysle. Zreszta poczytaj w necie i przekonaj sie sama, ze niepowazne jest to co piszesz. Dlaczego nie wierzysz lekarzowi w chlopczyka ?!

Kimizi - to ja sie ustawiam zaraz za Toba w szeregu jesli chodzi o to ciazowe migdolenie.....:-)) Powiedzmy, ze jest ze mnie flaczek jak oponka warszawy ( slowo ! bylo kiedys takie auto ).....:-) I zawsze juz tak mialam, ze zbytnio mi sie w ciazy nie chcialo a dodatkowo jeszcze w ostaniej moj maz dostal cykora ! Nie przy 1-szej, nie przy 2-giej, ale wlasnie dopiero w 3 -ciej zaczal sie bac, ze cos moze nabroic. Jakby sie ktorejs z Was tak przytrafilo, to trzeba zaakceptowac, bo faceci czasami tez tak maja, choc to ponoc zupelnie niepodstawne... Gonia - gdzie jestes ? Mam przed oczami Twoj wpis, jak pisalas o swoich 4 poloweczkach bulek i pamietam jak mi wtedy wszystko podchodzilo i zastanawialam sie gdzie to zmiescisz ....:-) Od wczoraj to mam chyba tasiemca, bo nie widac konca i moge non-stop jesc ....:-). Dzisiaj wyciaglam polski chleb z zamrazalnika, taki 2 kg bochenek i juz polowe wcielam. Pierwsze z pomidorkiem, potem a moze by tak z ogorkiem, a z serkiem tez moze byc dobry, a z topionym jeszcze lepszy, no a topiony z ogorkiem i z pomidorem, to juz po prostu rewelacja .....! I tak moge bez konca....:-) Zaba - wrocilas juz od swojego ginka, pochwal sie ?

No i czas wkroczyc w kolejny tydzien ! Witajcie dziewczynki ! Kiniak - \"wyrychtuj\" sie szykownie a najlepiej zaloz cos obcislego, to powinni Ci dac zaliczenie za ladny brzuszek. Przy Twojej sredniej to i tak zaliczysz....:-) *** Hmmm, powiadasz codziennie ?! ( zeby tylko moj maz tego naszego Forum ktoregos dnia nie odkryl !....:-) ) Jakby to z tymi X i Y takie latwe bylo ! Ciekawa jestem ilu z nas sie to potwierdzi. W kazdym razie wg. kalendarzyka mam na bank dziewuszke....:-) W ogole to przychodzi powoli fajny czas na nas , bo i dowiemy sie plci i dzieciaczki zaczna kopac. Pamietam jak nie bylam pewna czy juz kopie czy nie, to kladlam sie na plasko, odkrywalam brzuch , bylam zupelnie odprezona i rozkladalam kartke papieru na tym golym brzuchu i sie w nia wpatrywalam....:-) No i jak sie ruszala w taki specyficzny sposob, to zaczynalam kwiczec z radosci ! Nawet wczoraj cos mi sie tak zaczelo zdawac i znowu siup kartke na brzuch, ale jednak nic nie drgnelo. Strasznie niecierpliwa jestem tym razem i chcialaym przeskoczyc od razu dwie pory roku i byc juz w grudniu !

Kefirek - kup nalepke nad kibelek z facetem sikajacym na stojaco i przekreslone jak w znakach zakazu. Skutkuje ! Meaaa- tak wlasnie myslalm, ze szukasz swiezych bo tych u mnie tez jeszcze nie ma, a mrozone caly rok pod dostatkiem....:-) Powiedz mi a propo przepisu: - ile wychodzi z niego srednio rogalikow, wydaje mi sie ze sporo ? - rogaliki formujesz z ciasta ? tak jakbys robiala z plasteiny uprzednio wkladajac w nie powidla ? Czy moze rozwalkujesz ciasto, kroisz trojkaty i wtedy je rolujesz ? Ja to musze miec zawsze kawe na lawe, bo inaczej w spieprze....:-)) Ania - slicznie urosl Ci brzuszek przy sniadanku....:-) Kiniak - czyzbys meza dogladala , wstal juz ?

Po burzy, a wlasciwie to przeszla bokiem i nadal duszno jak diabli. Kimizi - ojejku, teraz dopiero widze jak ja to inteligentnie napisalam......:-)). Ale czuje, ze musze wytlumaczyc, bo zaczniecie kombinowac jakie to robilam z mezem wygibasy ! Chodzi o to, ze okres zaczal mi sie w poniedzialek, skonczyl w piatek a sexilismy sie w niedziele i byl to jedyny dzien, bo pozniej maz zniknal z domu....:-). No nie po sexie, ale z powodu spraw zawodowych....:-). Czyli prawie niemozliwe, ze jestem w ciazy - byl to 7 dzien cyklu (!) - i gdybym miala innego faceta za meza, to pewnie by mial watpliwosci jak to mozliwe, bo ja sama przy tescie przecieralam oczy ! Ale i moja ginekolog prowadzaca, jak rowniez ta kolezanka ginekolog wytlumaczyla mi, ze plemniki przezyly kilka dni, a taka zdolnosc maja najczesciej plemniki zenskie, bo meskie sa zbyt szybkie i gina po drodze. Chlopcy rodza sie najczesciej z zaplodnienia w dni plodne, a u mnie bylo to na dlugo przed owolujca, wiec obie panie ginekolog wroza dziewczynke. Musze zaznaczyc, ze one obie dobrze wiedza, ze ja bym sie z dziewczynki ogromnie ucieszyla i moze chca sie przymilic ....:-)). No nic czas pokaze, a ja poki co balansuje pomiedzy Lenka a Klara.....:-)))

Meaaa - ja na szybko bo u mnie zbliza sie burza i musze wylaczyc komputer. Tu masz adres na email : https://www.google.com/accounts/ServiceLogin?service=mail&passive=true&rm=false&continue=https%3A%2F%2Fmail.google.com%2Fmail%2F%3Fnsr%3D1%26ui%3Dhtml%26zy%3Dl&bsv=1k96igf4806cy Zaloguj sie tak jak do galerii ( bez koncowych dwoch znakow ) i jako haslo podaj tez to co do galerii ( to na \"o\" ) Wloz moze tez przepis na rogaliki, bo wygladaja pysznie ! I koniecznie na ta swoja zapiekanke. Oblizywalam sie po niej ! A moze nie doczytalas i szukasz swiezych malin ? To musza byc mrozone, bo cala pychota lezy wlasnie w tej mrozonce...:-) To dosc dobry deser na upaly ! Maliny mozna pewnie zastapic \"owocami lasu \". Tylko nie truskawki, bo nie wychodzi tak dobre. Spadam, bo bardzo grzmi ....

No i jeszcze pokrywam sie rumiencem za te wszystkie byki, ale nie zawsze trafiam w odpowiedni klawisz, bo leze w lozlu i Leptopa mam na podolku, a ze slepok ze mnie to nie zawsze wszystko dowidze.....:-)) Sorry !

Relax ! Te ktore maja ochote na slodkie, to podaje ciacho z rabarbarem, a te ktore na kawsne to serwuje sledzie w sosie smietankowo- koperkowym. Sama nie moge nic przelknac.....:-) Ale zaczne od poczatku, czyli od wczoraj. Bylismy zaproszeni do znajomych na Grilla. Tylko, ze to tacy znajomi z \"widzenia\" i tylko pare razy z nimi w ogole rozmawialam. Nasi synowie sie przyjaznia i kiedys rodzice T pojechali na urlop bez syna i ja powiedzialam mojemu, zeby do niego zadzwonil i nich chlopczyna przyjdzie do nas na obiad, bo co ma w niedziele sam siedziec w domu. Skonczylo sie tym, ze T. byl u nas codziennie na obiedzie i teraz rodzice, chcieli sie odwdzieczyc i nas zaprosili. Bylo mi glupio mowic im od drzwi, ze jestem w ciazy, bo to w sumie obcy ludzie a ci juz prawie od progu pytali co pije. No wiec poprosilam grzecznie o niegazowana wode i nie wiedzialam jak mam tlumaczyc dlaczego nie mam ochoty na drinka. No i jak mi podali wode w szklance, a w niej cytryna i -nascie kostek lodu, to glupio bylo mi powiedziec, ze jest mi to za zimne.....:-) Saczylam caly wieczor ta wode, a wlasciwie lod i dzisiaj wstalam z czerwonym gardlem .....:-) Boli jak diabli i tucze sie na zmiane herbata z sokiem z malin i mlekiem z miodem, przy czym odrzuca mnie od jednego i drugiego, bo nagle jest mi to za slodkie ! Maz nie nasmarowal jmascia eukaliptusowa i mam nadzieje, ze przetrwam, bo u mnie standartowo wszystkie infekcje w gardle koncza sie angina, a wtedy to nie wiem co bedzie ! No wiec i sledzi i ciasta mam w zanadrzu.....:-)) Nie wiem jak mam wrozyc skoro taka sama ochote mam i na slodkie i na kwasne i jak sie w tym niby polapac czy chlopczyk, czy dziewczynka.....:-) Choc moje kolezanka ginekolog jak jej dzisiaj opowiedzialam jak zaszlam w ciaze, to powiedziala, ze bede miala dziewczynke....:-)) Juz bym chciala wiedziec ! I chyba mam nawet imie - czasowo zatrzymalismy sie przy Klara !....:-) Kiniak - no to mialas podobny wczoraj wieczor jak ja , czulam sie jak Alicja w Krainie Czarow, bo wszyscy wstawieni a ja jedna trzezwa.....:-) Tylko, ze u mnie to tak zawsze ....:-) I jak polewali te sliczne trunki to podjelam decyzje, ze po czwartym dziecku musze to wszystko wyprobowac !.....:-)). Moj maz o 8.00 robil juz sniadanie ! Ania - ze ja na to niegdy wczesniej nie wpadlam, zeby podsluchac cieciaczka ! Juz wiem jaki bedzie moj kolejny zakup ! swietny pomysl....:-) Kimizi - w tej ciazy kocham sledzie i skorzystam z Twoich przepisow, tylko jak myslisz mozna te w occie wmyienic calkowicie na te w oleju ? Meaaa - juz myslalam, ze jestem tu najwyzsza a jednak przeroslas mnie o 3 cm....:-) Gratuluje odwagi, bo moj maz tez wysoki 1,90 a ja cale zycie na plaskich obcasach biegam, a w nich trudno poczuc sie sexy. Moja zdrowa/ dobra waga to 68 kg , bo przy 65 zaczynaja mi wychodzic zmarszczki....:-(. Skrecilo mnie z zazdrosci jak zobaczylam zdjecia ! A Wy madrale nie porownujcie tu kg bo te sie nie licza....:-) Wazne jest BMI, a najwazniejsze i tak samopoczucie i urok osobisty ! Kefirku - alez Cie meczy to haftowanie, az sie boje o karkowke .....:-)) Chyba pojde sie wyszorowac z tej masci co to mam na szyji, bo nie dosc, ze na polu duszno , parn i 30°, to jeszcze w szyje mnie grzeje niemilosiernie. Do zas !.....:-)

\" a co do tych testow \" hahaha, to pewnie literowka ....:-)

:-)))))) Kefirek - nie pamietasz, bos za mloda ale byla kiedys taka bajka o Barbapapie i on mial zone Barbamame no i z nia sporo dzieci. Ja czuje sie wlasnie jak ta Barbamama : http://olisan.dk/images/barbamama.jpg Dobrze tylko, ze maz na to jeszcze nie wpladl zeby mnie tak wolac ! Chcialabym byc Twoja uczennica !

Hejka..... Kefirku - ale za to masz dwie rowne nogi i rece na miejscu....:-)) Kaska - duzo Ci sie zeszlo i normalne, ze nerwy puszczaja, a Ty z pasemkami czy bez to i tak urocza jestes, wiec sie juz nie mazgaj ....:-))) Za niedlugo bedziesz miala tez badanie, to sie w zamian na nie ciesz....:-))) Meaaa- ta babka byla zazdrosna i do dzisiaj pewnie o Tobie mysli i pewnie wysle listonosza, tak ze bedzie z kazdym listem po dwa schody na 4 pietro wychodzil ! Kiniak - dziwne z tym papaierosem, bo to jest cos czego absolutnie nie moge strawic i na odleglosc wyczuje palacych i od razu mnie mdli. Juz lepiej kieliszek wisniowki....:-))) *** Ja juz mialam nadczynnosc, niedoczynnosc a teraz czekam na wyniki do przyszlego piatku. Wczoraj mi zrobil tylko USG i jeszcze musze oddac krew, a on porownac wyniki z ostatnimi wynikami sprzed 2 lat. **** No i nie przejmuj sie cera, zreszta ja Ci i tak juz nie wierze, bo tej \"pelni ksiezyca \" i \"szerokich biodrach \". Nikt nic nie bedzie widzial, bo bedziesz szalowo wygladala. Jestes ladna dziewczyna i masz przepiekna sukienke ! Donn- ja tez Ci nic nie podpowiem, bo ciemna w tym jestem . A w zawodach o wieksze celulity to jestem bezkonkurencyjna , wiec siedzice juz po cichu !......:-)) ....ide posprzatac

F5 i psinco....:-)

Kimizi - moja kolezanka - tez zreszta ciezarna - ma jeszcze lepsze okreslenie : brzuszek spozywczy !........:-)

Jejkuuu, ale fajna ta Ola !!! Boki idzie zrywac i nie moge wyjsc z podziwu jaka z niej madrala ! Gonia - ja nie wiem jak Ci przejda te obiady za dwa lata jak Wojtus podrosnie i Ola go podszkoli ! Beda oboje stali na strazy i dolicza sie brakujacych krolikow ! No i jak tu nie kochac dzieci ?!....:-) Ewcia - ja kupuje najchetnie w H&M . U mnie w miescinie w zasadzie nie ma duzego wyboru i jade raz na jakis czas do Hannoveru i kupuje Julce \"wyprawke \". Jest jeszcze taka siec sklepow \"ernstings family\" i oni maja duzy wybor, tylko trzeba uwazac , bo z jakoscia nie zawsze im wychodzi. Zobacz tutaj : www.ernstings-family.de. Tutaj w okolicy w malej miescinie Uetze dwa razy w roku ( marzec/wrzesien ) w szkole podstawowej odbywa sie Flohmarkt ( targowisko ). Jest to dosc znane, bo zjezdzaja sie ludzie ze wszystkich okolic i mozesz w dwie godziny kupic doslownie wszystko ! Te rzeczy leza powywalane na stoly i tworza gory ciuchow. Procz ubran sa tez wozki, lozeczka, foteliki....doslownie wszystko. Jest to dosc madrze pomyslane i fajnie zorganizowane. Nie mozna sie tam targowac, bo kazda rzecz ma juz metke z cena. Ale dla maluchow sa to praktycznie nie zniszczone rzeczy za bardzo male pieniadze. Ja w tym roku jade we wrzesniu na Urlop i obawiam sie, ze mi to ucieknie sprzed nosa, a naprawde warto. No i fajnie tez jest czasami cos wylowic na eBay ! Po tych linkach co dziewczyny tu wkladaja, obawiam sie, ze jak bedziesz kupowac w Pl, to przeplacisz .... :-( Kiniak - wstrzymaj sie moze z ta kaszanka / kiszka, bo to chyba tak jak z tatarem powinno sie teraz nie jesc. Ale sie Wam te jarzynki przydadza w przyszlym roku jak zaczniecie gotowac zupki ! *** W Tchibo skusze sie chyba na cyckonosz i moze jeszcze gacie ....:-) Donn - ten text o facetach jest przedni i najbardziej podobala mi sie \"gra na symulatorze \" i chetnie bym mojego meza na to wyslala, bo nigdy nie moze usiedziec cicho jak ja prowadze ! To sie juz zaczyna jak tylko spuszczam hamulec reczny \" czemu tak porywczo \" a konczy na parkowaniu \" no i o malo a bys go nie zahaczyla \". Nie moge go strawic jako pasazera !!! Jezdze juz od 23 lat i mialam raz jeden stluczke a on juz cztery wypadki ! Meaaa- zawsze mnie to zastanawia, jak czytam takie rzeczy : \"...Ma własne myśli, uczucia i doświadczenia, które odzwierciedlają się w jego snach\" Jak takie dzieciatko mysli ? Przeciez jak dorosly mysli to ubiera mysli w slowa ! Zagadka nie do rozwiazania .....:-) Czy tej Kasce, co sie Wredna zwala zaczal sie juz ten zwariowany tydzien ? Pamieta to ktoras ? ....:-)) Kasia W. - jestes tutaj, zdaj relacje co u Ciebie ? A moj lekarz potwierdzil moje przypuszczenia, ze odezwala mi sie tarczyca podobnie zreszta jak i w zeszlej ciazy. Mialam to zalatwic w \" miedzy czasie \" ale odkladalam to na kiedys tam.... Teraz musi sobie sciagnac wyniki z ostatnich badan, ktore robilam przed dwoma laty i okreslic w jakim tempie nastepuja zmiany i wtedy zadecyduje jak mi podawac hormony. Ciesze sie jedynie, ze tak szybko poczulam, ze cos sie zle dzieje i mozna szybko zadzialac. Jesli ktoras z Was miala wczesniej dolegliwosci z tarczyca, to niech ja moze lepiej przebada. To jest tak, ze jesli jest sie w ciazy to dziecka tarczyca przejmuje funkcje i wytwarza hormon dla siebie i dla matki, co powoduje, ze dzieciaczek rodzi sie z powiekszona tarczyca i ma sie od poczatku spory problem. No i pojde \" se tera stselic jakiego loda \" ! .....:-)))

Pisalam nie ze swojego komputera, przycislam nie ten klawisz co trzeba i caly text zniknal.....:-(. No nic, stawiam bezkofeinowa kawe i sprobuje go odtworzyc....: Ogromnie mi Was szkoda z tymi szpitalami ! Czytam i oczom nie wierze, ze musicie sie spakowac jak na wczasy albo na biwak i dla maluszka wziasc wszystko ze soba ! Ale moje wspolczucie na nic sie nie zda i dlatego powinnyscie moze jezdzic, ogladac, porownywac i wypytywac gdzie jest lepiej i gdzie bedziecie sie pewniej czuc. Powiem Wam, ze gdybym miala zadecydowac, to wolalabym zrezygnowac kosztem skromniejszego wozka, lozeczka, komody i zainwestowalabym w porod i poszla rodzic gdzies prywatnie. I nie chodzi mi o wygode, czy komfort ale o opieke i personel. Gonia - gdzie rodzilas Wojtusia, moze w Bielsku w Eskulapie ? Ewa - a pewnie, ze uda sie Wam maluszka zarazic bakcylem i jesli sie tu utrzymamy, to jestem prawie pewna, jakie zdjecia wlepisz do Galerii z przyszlorocznych wakacji.....:-)) Kimizi - zatankuj koniecznie samochod i zakup jakis Michalek tudziez Princepollo, bo najwidoczniej masz braki....:-))) Swietny sen ! Kiniak - ja pewnie pochrzanilam z tymi cukierkami, bo w polsce ich jest pelno , to takie biale pastylki przypominajace cukier puder, moze sie mowi na nie po prostu \"glukoza\". Trzeba odczekac, az sie Gonia pojawi i przetlumaczy \" Traubenzucker \"......:-))) Weszlam na strone tchibo i faktycznie w przyszlym tygodniu bedzie to co i tutaj. No i znowu wszystko o pare € drozsze....:-(, ale tak jak mowisz oni maja dobra jakosc i zawsze tez ze wszystkiego bylam zadowolona. Podaje linka : http://www.tchibo.pl/is-bin/INTERSHOP.enfinity/eCS/Store/pl/-/PLN/TdPlBrowseCatalog-Start;sid=a2bJOyU7T6jJPm1gMFPDXyakO82rVJIM_Pw=?CategoryName=preview&source=NAVI Poki co uciekam, bo troche sie na dzisiaj nazbieralo. Musze tez zaliczyc dzisiaj lekarza, zeby sie przygladnal mojej tarczycy, bo od ostatniej ciazy nie doprowadzilam jej do porzadku a czuje, ze zaczyna mi sie zle oddychac i to pewnie nie z powodu brzucha, tylko wlasnie przez nia. 3majcie sie !

Ewcia - no u mnie tez mecz leci ....:-). Jestem pelna podziwu dla Ciebie, bo ze mnie jest zbyz duzy tchorz, zeby sie na cos takiego zdecydowac. Musze miec komfort psychiczny, ze cala aparatura jest w pogotowiu jakby mialo cos byc nie pomysli. Zwlaszcza, ze praktycznie wszystko co wymienilas jest tez dostepne w szpitalach - porod w wannie, maz przy porodzie, kursy rodzenia, gimnastyka dla ciezarnych, nauka karmienia....to wszystko proponuje prawie kazdy szpital. Jedynie obie polozne przy porodzie widzialam po raz pierwszy w zyciu na oczy, ale one sa tu \"z zawodu wszystkie mile\" i dobrze mi sie z nimi rodzilo. Mam juz tez polozna, ktora prowadzi mnie przez cala ciaze i ona wlasnnie pozniej przyjdzie do domu. Mi wystarczylo jak urodzilam drugiego syna w szpitalu gdzie nie bylo odzialu noworodkow a on dostal zoltaczke i trzeba go bylo przewiezc do szptala dzieciecego. Ja w jednym , on w drugim i myslalm ze mi serce z zalu i smutku peknie ! Dlatego pewnie taki asekurant ze mnie.....:-) Czy Twoja polozna to niemka, czy polka ? No i jest aktualnie 3:1....a ja myslalam, ze bedzie 0:2....:-)

Aaa, wiem co mialam napisac ! Ewa - tak wlasnie myslalam, ze to rodzice musieli Cie zarazic i jest to najlepszy dowod, ze opalca sie w dzieci inwestowac. Czas inwestowac i przekazywac swoje zamilowania , zdolnosci, bo dzieci chlona i maja w przyszlosci tez cos dla siebie. Ja Ci zazdroszcze !

Wlasnie mialam krzyczec jak to jest, ze Kiniaczek juz w 5 miesiacu, a ja ciagle sie grzebie w trzecim i chcialam szukac po stronach tego zestawienia a tu Donn juz zadzialala ! Super i dzieki ! Jeszcze troche a tez bede w 4 m-cu ! ....:-) Wtedy to juz chyba mozna sobie pozwolic na brzuch, bo czuje, ze mnie coraz wiecej. Obawiam sie, ze bedzie u mnie dokladnie tak jak przy kazdej diecie, kiedy to szybko gubi sie kg, a te zaraz potem wracaja w jeszcze szybszym tempie. Donn - moze wrzuc to zestawienie na skrzynke Email, bo bedzie nam towarzyszylo do konca roku. *** Myslalm, ze tylko ja tak mam z tymi imionami, nazwiskami w ksiazkach. Przeczytam dwie pierwsze litery, jakas koncowa i juz go nazywam po swojemu....:-) Pozniej jak chce cos opowiedziec, to nikt nie wie o kogo mi chodzi ! Zreszta podobnie jest z ulicami, czy nazwami miejscowosci....:-) Kimizi - masz racje z tymi meblami z Ikei. Mowi sie , ze one czesto wytrzymuja do pierwszej przeprowadzki i na poczatku jak tu przyjechalismy to bylam zauroczona wszystkim, co tam widzialam a teraz podchodze juz z dystansem. Ivar jest jednak z drewna i nadaje sie do dziecinnego/mlodziezowego pokoju, bo te z czasem i tak trzeba zmieniac. No i z Knorr, to prawda, choc faktycznie mozna dyskutowac o walorach odzywczych takiego jedzenia, choc od czasu do czasu nikomu pewnie nie zaszkodzi. Jakbys miala okazje kupic pomidorowa zupe toskanska ( \" Tomaten-Suppe Toscana \" ) , to Cie goraco namawiam. Trzeba dokupic miesa mielonego, ulepic z niego kulki , pokryc kazda kulke plastrami sera Mozarella, wymieszac zawartosc torebki ze smietana, wszystko wlac na to mielone mieso a potem to juz tylko palce oblizywac. Ja robie do tego ryz i miske salaty i zawsze wszystkim trzesa sie uszy przy jedzeniu. Kefirek - juz lepsze mysie, cienkie wlosy jak krzywe nosy, jedna noga krotsza od drugiej albo dwie lewe rece i szczerbata buzia !....:-) Tak wlasnie sie pocieszam jak patrze na swoje wlosy !...:-) Julinka - zapomnialam wczesniej zapytac czy chcesz drugie dziecko podobnie jak chcialas pierwsze rodzic w domu ? **** No i dziadostwo, ze akurat teraz jak mala zaczela tak ladnie sisiac, przyplatalo sie takie paskudztwo. Ale teraz moze juz byc tylko lepiej. No i dziewczyny ja bym tez nic do bujania nie kupila ! Bedziecie bujac i bujac i bujac i same przy tym bujaniu bedziecie zasypiac a maluszek przy kazdej przerwie bedzie dopominal sie .... bujania ! Kiniak - bardzo podobalo mi sie jak opisalas swa kondycje fizyczna i dodalo mi to otuchy, ze nie jestem sama jedna ! *** A jak Ci w przychodni powiedzieli, ze \" pani w ciazy\" to pewnie zrobilas sie dumna ! Ja ciagle mam brzuch taki przejedzony i wygladam jakbym sie zapuscila i nie moge sie doczekac tego ciezarnego ! Adza - ja juz trzymam ( no te kciuki ) Meaaa - bardzo dobra ta zapiekanka. Zrobilam jej tyle, ze mam nawet na jutro obiad gotowy. Dzieki za przepis ! Ewcia - mi nie moze wyjsc z glowy to co napisalas kilka dni wczesniej, ze zastanawiasz sie czy nie rodzic w Geburtshaus. Powiedz jak na to wpadlas ? I skad masz polozna ? ...pewnie zapomnialam polowe tego co chcialam napisac, bo trudno Wam dotrzymac kroku !

cd.....:-) Gonia - jak doszlam do Twojego dzisiejszego Menu, to poczulam sie swiatecznie ! Takie obiady u mnie to od wielkiego swieta ! Podziwiam i za pomyslowowosc i za checi. **** Ogromnie usmialam sie, tym stwierdzeniem, ze maz nazywa Cie czasami swiania, a Ty jeszcze nigdy nie mialas 30min. orgazmu. Prawie poplulam sie ze smiechu ! Ja to kupuje ! Jak sie mojemu kiedys tez zdarzy, to ze stoickim spokojem powiem " a wlasnie ze nie prawda " Glowe daje, ze zapyta co gadam , to mu odpowiem dlaczego ! Juz nie moge doczekac sie jego miny !!! Ania - sliczna komoda, ale mnie powalaja te Wasze ceny !!! Nie chce Was stresowac, ale to nieuczciwe za kawalek mebla wolac tyle pieniedzy ! Tym bardziej, ze z komoda pozniej i tak nie wiadomo za bardzo co zrobic i bedzie ja trzeba albo komu spodarowac, albo oddac za pol darmo. Ja sobie komode bardzo chwalilam i musze ja miec znowu koniecznie, ale chcialam, zeby pasowala do reszty. Wymyslilam bardzo tanio i prosto. W IKEI jest seria regalow Ivar, kupilsmy z niej komode i maly regal, tej samej wysokosci co komoda i polaczylismy od tylu. Polaczenia nie bylo widac, komoda nabrala odpowiednich ksztaltow i dodatkowo byla niezwykle pakowna. Te meble mja to do siebie, ze mozna je malowac wg. wlasnego uzania, ale ja zostawilam taki naturalny kolor, bo starszy syn mial juz te meble i wiedzialam, ze kiedys wszystko rozkrece i wstawie do jego pokoju. Kochane, glupio mi jak mi tak slodzicie, ze madra i tralala....! To nie ma nic z madroscia wspolnego, tylko jak sie chodzi po ziemi o te 10-20 lat dluzej, to sie wiecej widzialo, slyszalo, zrobilo. Ja z Was tez korzystam i juz niedlugo przyjde z moim problemem, bo czuje, ze sie szykuje i bede ciekawa Waszych opini, wlasnie dlatego, ze jestescie duzo mlodsze !....:-)) W sumie to chcialam napisac dzisiaj, ale naskrobalam juz nieprzyzwoicie duzo i napisze troche pozniej. Aaa i dzisiaj przyszla ta wspominana wczesniej sukienka, co ja kupilam przez eBay. Jest rewelacyjna ! Ladniejsza jak na zdjeciu! I cziesze sie, bo udalo mi sie ja kupic w przyzwoitej cenie. Mam tylko nadzieje, ze moje cyce nie zrobia mi psikusa i teraz nagle nie drgna do przodu , bo bede miala klopoty z dopieciem !

Witajcie kochaniutkie ! Ale bym Wam duzo chciala napisac, tylko co Was zdarze przeczytac, to brakuje mi czasu na dopisanie czegokolwiek ! Jak do Was pisalam w poprzednich tygodniach to najczesciej z lozka, bo bylam wykonczona tymi wymiotami, teraz sie pozbieralam i w \"orginale \" to jestem zazwyczaj mocno zajeta i dlatego nie mam juz tyle czasu. Nadrabiam wszystkie zaleglosci. Napisze o Przedszkolaku ! Ja wiem, ze chlopczyk ma imie, ale jest to publiczna platforma i troche niezrecznie pisac o innych, a swiat jest maly i dlatego nie chce podawac imienia. No wiec, Przedszkolak w nocy odzyskal przytomnosc i mowi ! Jest wlozony w gorset, ma usztywniony kregoslup, ale ma wszystkie refleksy tzn. czucie i w nogach i raczkach. Nie mam pojecia, co oznacza, ze ma wode w brzuchu i skad takie cos sie bierze ( pewnie jakis wewnetrzny uraz ), ale to wszystko juz nie wyglada tak strasznie jak wygladalo wczoraj. Wiem to z przedszkola, bo wychowawczyni zadzwonila w imieniu wszystkich , zeby sie wypytac. A my wszystkie uwazajmy na dzieci, te co mamy i te co miec bedziemy !!!.....:-))) Ewa - uchylam kapelusza ! Swietne zdjecia i bedziesz miala co dzieciakowi kiedys pokazywac. Ciekawe kto tak rozpalil w Tobie milosc do wspinaczki, rodzice ? Gonia- i Ty tez ?....jeszcze w kompleksy przy Was wpadniemy ! Pisalyscie o papierkach przed oczami i nie wiem czemu widzicie papierki jak ja zawsze widze gwiazdki !.....:-) Nosze przy sobie zawsze w torebce ( tzn. chodze z duza torba ) butelke wody niegazowanej i mam cukierki z cukru gronowego. Pomaga prawie natychmiast. Nie wiem czy akurat przed badaniem mozna, ale zapytajcie przy nastepnej okazji. A wiecie czym mi w domu pachnie ?....Zapiekanka z przepisu Meaaa ! Swietna rzecz, bo juz wczoraj ugotowalam ziemniaki a dzisiaj zrobilam tylko koncowke i tym sposobem obiad w momencie gotowy ! I tak sobie mysle, zeby znalezc jakis sposob na te nasze przepisy ? Jestem pewna, ze macie jeszcze jakies asy i pewnie jak dojdziemy do 1000- strony ( a dojdziemy na pewno ! ) to juz nikt nie bedzie pamietal, gdzie byly gofry a gdzie karkowka. Wymyslilam, ze mozemy sobie zalozyc wspolny adres email i kazda bedzie miala do niego dojscie. Bedziemy na niego wysylac przepisy, kazda bedzie mogla wejsc przeczytac i bedzie wszystko pod reka. Nie wiem tylko jak sie to w praktyce sprawdzi....:-)) Wyslalam probnie pierwszy przepis jaki tu sie pojawil na \"ciasto z rabarbarem \" i mozecie osadzic co o tym myslicie. Tu jest adres na eMail : https://www.google.com/accounts/ServiceLogin?service=mail&passive=true&rm=false&continue=https%3A%2F%2Fmail.google.com%2Fmail%2F%3Fnsr%3D1%26ui%3Dhtml%26zy%3Dl&bsv=1k96igf4806cy Trzeba sie zameldowac tak jak do galerii zdjec tylko samym wyrazem bez dwoch cyferek, a jako haslo wziasc tez to co do galerii zaczynajace sie na \"o\". Wszystko pisac malymi literami. Tu zrobie przerwe, bo sie rozpisalam na maxa i pewnie mi urwie.... Zaraz bedzie cd.

Dzieki Wam wielkie za wsparcie, tylko glupio mi przeokropnie, ze wprowadzilam taki nieprzyjemny klimat. W miedzy czasie bylam z moja Julka na basenie. Mala robi kurs nauki plywania i wzielam z soba kamorke, ktorej jeszcze nigdy nie zabralam na basen, bo ciagle sie slyszy jak kradna komorki. Pewnie bylo to jakies przeczucie. Wyobrazcie sobie, ze ta kolezanka zadzwonila sama. Maly od wczoraj nie odzyskal przytomnosci a ja balam sie zapytac co lekarze powiedzieli slyszac jak ona odchodzi od zmyslow. Najgorsze ze dzisiaj przyszla do szpitala policja, zeby ja przesluchac ! Rozchodzi sie o to, ze zostawila 5-cio latka bez opieki, a wg. prawa to wykroczenie. Zadzwonila, zeby wypytac o naszego adwokata i powiedziala im, ze bez adwokata nie bedzie odpowiadac na zadne pytania. No i Bogu dzieki ! Z ta policja, to uwazam, za bardziej jak nietaktowne, ale nie chce bluznic.... Julinka - ojejku ale masz dzien ! Jestes silna kobieta, bo z tego co opisujesz to jestes w wiekszosci do wszystkiego sama i swietnie sobie radzisz ! Gonia - jestem swiecie przekonana, ze tak dlugo jak dlugo pamietamy o tych co odeszli, tak dlugo jak ich wspominamy i jak dlugo nosimy w naszych sercach, to oni odeszli tylko \" tak po czesci \". Mysle, ze \"na prawde\" umiera sie jak juz nikt nie pamieta. Kiniaczku, prosze napisz na co mialas ochote, bo czas zmienic temat..... !

Zawsze w takich momentach dociera do mnie jak wszystko jest ulotne. I to, ze wstalo sie rano prawa noga i chcialo sie swiat objac w raniona nie jest zadnym gwarantem na to, ze ten dzien rownie szczesliwie sie skonczy. Nie pisze tego teraz zeby Was wprowadzic w smutny nastroj, wrecz przeciwnie pisze po to, zebysmy sie cieszyly chwila !....:-))) Nie bede dzwonila, odczekam, bo sama wiem, ze nie mialabym glowy do zadnych rozmow. Pogadam jedynie z Panem Bogiem, zeby wzial mocno sprawe w swoje rece ! Jak mozecie, to sie dolaczcie....:-) Zapomialam napisac wczoraj o tym texie, co Kiniaczek zamiescil. Usmiaolam sie zdrowo i zastanawialam sie jedynie czemu urwali na trzecim dziecu ??? Takich przypadkow jak moje to juz nie biora po uwage.....:-)) Ale jest w tym duzo racji , bo moje trzecie chowa sie zupelnie ineczej jak pierwsze. Wszystko odbywa sie jakby przy okazji ! Nawet nie wiem za bardzo kiedy zaczelam jej gotowac obiady, bo mam wrazenie, ze zaczela po prostu dziubac z naszych talerzy. Przy pierwszym cwiczylismy z pol roku jazde na rowerze na dwoch kolkach, a ostatnia po prostu podpatrzyla. Tak jest prawie ze wszystkim. Mlodsze rodzenstwo wylapuje automatycznie a i my nie mamy juz takiego strachu ani tez czasu, bo uwage trzeba dzielic przez dwoje, troje no i czasami czworo.....:-)))

A mi ciezko dzisiaj cokolwiek napisac, bo z samego rana dowiedzialam sie, ze 5 letniego syna kolezanki odwieziono wczoraj wieczorem helikopterem na klinike. Byl na placu zabaw, spadl z hustawki i ta go uderzyla cala sila w kark, zapewne w kregoslup szyjny. Przelecial z placzem jeszcze kawalek, bo chcial pobiec do domu i padl na srodku ulicy, przed jakims domem. Zaczal wymiotowac i zaraz potem stracil przytomnosc. Pierwsze pojawilo sie pogotowie, pozniej helikopter, a na koniec policja. Lepiej nie myslec, ale wiem, ze wszystko moze sie zdarzyc. Ja sie z nia dosc dobrze znam, bo dzieciaki chodza razem do przedszkola, do tej samej grupy. I nawet od dwoch lat utrzymuja, ze jak beda duzi to sie \"ozenia \". On byl u nas wielokrotnie i faktycznie trzeba miec wtedy oczy wokol calej glowy, bo jest niezwykle szybki, zwinny i nie usiedzi na jednym miejscu. Zreszta jak zaczal chodzic do przedszkola to od razu w pierwszym tygodniu ubil pol jedynki !....:-) Wiecie, takie zywe srebro i teraz wiem, ze lekarze walcza o niego i chce mi sie beczec... Caly czas sie zastanawiam, czy do niej nie zadzwonic ale nie mam pojecia czy jest to na miejscu ? Pewnie i tak jej nie ma w domu, ale mysle czy nie potrzebuje pomocy. Jej maz chodzi na zabiegi do mojego meza i tylko przez przypadek wiem, ze wczoraj nie bylo go w domu, bo pojechal na drugi koniec niemiec. A z drugiej strony nie chce zeby wyszlo, ze ciekawska baba ze mnie, co szuka sensacji. Co byscie zrobily ? .....o wszystkim dowiedzialam sie od jej sasiadki, ktorej corka tez chodzi do tego samego przedszkola .

Julinka - swietny prezent !!! I Kapitalne sa wszystkie Twoje spostrzezenia odnosnie wyprawki .... Masz jakies wyksztalcenie w tym kierunku ? Nie mow, ze sama jestes polozna ?!....:-)

A u mnie dzisiaj jakos tak nijak ( co za slowo ! ). Pewnie dlatego, ze myslalam, ze juz wyszlam na prosta a niestety znowu zaliczylam kibelek. Chcialoby sie powiedziec, ze juz mi sie rzygac chce od tego rzygania.....:-)) W dodatku bylam dzisiaj po ta botwinke w polskim sklepie - dla mnie to wyprawa - i kupilam polski chleb, wedline, ser, oscypka, zakwas na zurek, kluski z jagodami bo na wszystko mialam ochote i teraz zastanawiam sie kiedy to zjem ! Dobrze, ze w domu wszyscy tez wszystko lubia i mam nadzije, ze nic sie nie zepsuje. Ciesze sie, ze wracacie z dobrymi wiesciami od Waszych ginkow i niech juz tak bedzie do samego konca. Ciekawe sa tez Wasze relacje z cesarek i widac po z nich, ze kazda inaczej przechodzi porod. Kasia i Kamciaaa - gratuluje chlopakow ! Czy mialyscie do tej pory mdlosci ? Prosze powiedcie, ze nie !....:-)) Goniu - taki szklany stol na pewno Ci sie nie potlucze, ale bedzie ciagle upaprany....:-) Mnie do szalu doprowadzalo zawsze lustro w przedpokoju, bo nigdy nie bylo przy dzieciach czyste i bylam szczesliwa, ze nie musze non-stop czyscic stolu. Mam od lat stolik marmurowy - nie byl drogi, bo one juz wtedy wyszly z mody - ale jest trwaly , nic sie z nim nie dzieje, nie znac plam i nie ma zadnych odpryskow. Ja nie wiem czy w PL mozna kupowac meble uzywane i w jakim one sa stanie, ale my na poczatku naszego malzenstwa tak sie meblowalismy i wcale nie byly to zle rzeczy. Polspioszki sa bardzo wygodne, ale najlepiej, zeby dzidzia miala Body i plecki byly dobrze przykryte. Ewcia - jak pojdziesz na tchibo.de i wejdziesz na Vorschau to zobaczysz, co maja w przyszlym tygodniu. Oni maja gatunkowo bardzo dobre rzeczy i ceny tez nie sa wygorowane. Przypuszczam, ze tschibo.pl bedzie mialo to samo z jakims tygodniowym poslizgiem, tylko nie wiem jak sie maja ceny proporcjonalnie do polskich produktow. Aaaa i jeszcze nie zapomnijcie dziewczyny o pieluchach tetrowych. Nawet jak zdecydujecie sie na jednorazowe, to tetrowe sa potrzebne. Ja bralam je zawsze do karmienia, do odbicia,do kapania ( otulalam w pieluszke i wsadzalam do wody ) i na poczatku koniecznie miedzy nogi ! Nawet jak bedziecie wkladac zwykla pieluszke, to jeszcze trzeba wlozyc szeroko zlozona pieluszke tetrowa ( albo i dwie ) z powodu bioderek. To sie tylko wydaje, ze dziecko sie meczy, ale takie ulozenie jest prawidlowe i wskazane ze wzgledu na bioderka. Ale polozne Wam juz wszystko wytlumacza.. Pisalam na Leptopie, wiec nie wiem czy wyszlo czytelnie, bo ja sama malo widze......:-)