Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*** Pia ***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *** Pia ***

  1. *** Pia ***

    smażone pomidory

    No tak, oczywiscie, ze nie zla = niezla = wielka.....:-) Mruzka - wszystkiego najlepszego ! Duzo usmiechow, szczescia i zdrowia Ci zycze .... Agnieszka - skoro masz nadwage, to pewnie z nami jeszcze troche zostaniesz.....:-P Czy znasz jakis program w internecie przez ktory mozna sie uczyc angielskiego ? Cos mnie ostatnio naszlo i mysle , czy by nie zabrac sie na powaznie za angielski. HA, ha ! - po polsku pisze z bykami, bo niemiecku mowie z bykami, to moze mi choc angielski spasuje....:-P Zuzia - serce, widac, ze bardzo sie miotasz w swoim zwiazku, i to juz od dluzszego czasu.... Ciezko cokolwiek powiedziec, ale jak sama wiesz kij ma dwa konce. Przypuszczam, ze ogolnie facetowi jest nie latwo akceptowac dominujaca pozycje kobiety, a wydaje mi sie, ze u Was wlasnie Ty jestes ta osoba, ktora nadaje ton... I skoro sa to Wasze charaktery i tacy sie poznaliscie, to albo sie to akceptuje, albo kazde idzie swoja droga, bo nie warto sie meczyc cale zycie. Nikt nie ma prawa zmieniac drugiego na obraz i podobienstwo wg. wlasnych potrzeb. Z drugiej strony nie potrafie sobie wyobrazic, ze Ty bys tak wytrwala sama z soba. Jestes bardzo towarzyska i uslabys z tesknoty za bratnia dusza, gbydy przyszlo Ci samej przeciskac sie przez codziennosc. Odpowiedz sobie na pytanie, czy to przemeczenie, stres, zazdrosc o sukces, roznica lat, odmienne marzenia, charaktery, inna czestotliwosc....W decyzji -jakakolwiek by ona nie byla - musisz zaznac spokoj ducha....a reszta sie jakos ulozy. Wczoraj udalo mi sie ogladnac film, przy ktorym mocno spocily mi sie oczy i na koniec zabraklo chusteczek higienicznych : \"Das streben nach Glück \" - \" W pogoni za szczesciem \" z Will Smith. U mnie wszystko z poslizgiem, wiec mozliwe, ze Wy juz dawno go zaliczylyscie, ale jesli, ktoras jeszcze nie widziala to goraco polecam....Temat banalny - marzenia i cele jakie sobie przed soba stawiamy i jaka droge trzeba niejednokrotnie przejsc by je osiagnac....Oczywiscie film nie ma nic wspolnego z nadwaga, bo chodzi w nim o przetrwanie i egzystencje, nieudany zwiazek dwojga ludzi, milosc ojca do syna, ale mysle, ze kazdy moze cos dla siebie zabrac. Opowiada prawdziwa historie, a Smith i jego syn ( syn rodzony gra role syna filmowego )jest wspanialy. Lonia - jestes tu = tam gdzies schowana ? Opowiedz w dwoch zdaniach co u Ciebie ? Mona - tez milczysz juz dlugo ? Pina - jak tam dietkowanie Ci wychodzi ? Tatra - albo dzieci sie dorwaly, albo komputer szlag trafil ? Ciekawa jestem maturalnych wynikow .... Moonsumku - jak dziewczynki ? radzisz sobie ? Sisi - ogromnie przykra historia - takie mlode zycie umknelo z nienacka. Dreszcze mi przechodza po plecach ilekroc sobie uswiadamiam jak to wszystko ulotne.... Chyba jedyne co pozostaje, to sie modlic....*** Teraz jak juz masz I Komunie na soba, to jeszcze tylko bierzmowanie, a potem juz tylko wesele.....:-). Nie wazne ile osob, wazne, ze corka zadowolona. Moze bedziesz teraz do nas czesciej zagladac ? Jakby co, to mowie juz dobranoc.....:-)
  2. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Niuciola - nie mam na tyle czasu, zeby grzebac w pytaniach i nie jestem pewna, co pominelam....Czy chodzi Ci o pytanie, co zobaczylam w odbiciu lustrzanym ? Nie dosc, ze gruba, to jeszcze z odrostem....:-P. Moj maz mi dzisiaj powiedzial, ze nie zla ze mnie du-pa, ale ja to sobie oczywiscie wiadomo jak tlumacze ( nie zla = wielka )*** Zdjecia szybko zrobilam i sa juz w albumie. Agnieszka - a jakze, pewnie, ze sie odchudzamy !....i chyba wszystkie na ww, chociaz czasami, ktoras probuje jakiegos kolejnego zlotego srodka. 15 kg, to imponujacy wynik , gratulacje! Jakie masz BMI ? Mona ? Lonia ?
  3. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Nie mam pojecia czemu w fragmencie do Omam, kiedy powstawialam ceny wyszly \"mrugajace\" buzie i nijak pasuje to do tresci.....:-). To mialy byc pozamykane nawiasy.....:-)
  4. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Weszlam na nasza ostatnia strone i w pierwszym odruchu pomyslalam, ze pobladzilam i wyladowalam na ww. Pozniej oczy przetarlam, odczekalam az mi zniknie to glupkowate fioletowe okno, doczytalam przedostatnia strone no i jestem madrzejsza.....:-) Witaj Agnieszko , rozsiadz sie wygodnie ! Swoja droga, zaczynam miec powaznie dosc tych reklam. Kilka tygodni temu zarzekalam sie, ze nie kupie wiecej Nivea, a teraz chyba przestane chodzic do H&M. Nie zebym byla zazdrosna o tylek K.M., ale czemu musi mi powiewac jakas kiecka i zaslaniac do tego pol ekranu ? A to fioletowe okno ? Od kilku dni jak wchodze po raz pierwszy na Kafe, to pol ekranu w reklamie ( nie patrze czego !!!) i nie da sie dziadostwa usunac. Znalazlam w innym miejscu info, ze trzeba sobie zainstalowac ad-blocki, i moze ktoras z Was wie co to jest ? Inaczej zwariuje ! Skoro jestesmy tu juz praktycznie wszystkie i sie dogadalysmy, to wydaje mi sie, ze mamy jeszcze sporo miejsca dla wszystkich, ktorzy nie moga sie \"zalapac na temat\" w naszym starym temacie. Zreszta zawsze mowilam, ze wszystkich pozdrawiam....:-) Becik - czy Ty masz kontakt jeszcze z Alliik ? Omam - kupilam przez eBay na pewno juz przeszlo 200 przeroznych artykulow i dlugi czas bylo wszystko o.k. Od ubieglego roku zaczynam byc bardzo ostrozna, i powiedzialam sobie, ze bede kupowala tylko drobnostki, takie, zeby potem nie wyc do ksiezyca. Raz maz kupil digital camere ( ca.150 €), a raz maszyne do mycia podlug (ca.1000 €) i w obu przypadkach zostalismy z reka w nocniku....:-(. eBay b. szybko umywa rece i blokuje takiego delikwenta, ale nam to nie pomoglo. Zglosilismy sprawe na policji, i w obu przypadkach ja umorzono z tlumaczeniem, ze w porownaniu z innymi przestepstwami tych osob sa to male delikty, i oni tak czy inaczej beda ukarani, ale my nigdy nie odzyskalismy naszych pieniedzy. Za to zawsze bylam zadowolona z rzeczy, ktore kupowalam dla mojej Julki .... Aloiv - no oczywiscie, ze rozowe ! Niebieskie to bylby obciach , bo chlopiece.....:-). Ty masz nie tylko tydzien podobny do mojego, ale tez niedziele mamy prawie takie same....:-) Z roznica, ze u mnie nie na mecz, ale do kosciola maszeruja, a ja sie zajmuje soba....:-).*** Czy juz cos kupilas ? Czy chcesz odczekac efekty glodowkowe i bedziesz kupowac na ostatni moment ? *** Cora pewnie zadowolona z wyjzdu i nawet nie pamieta, ze spala w mokrym. Za to Tobie przybyly pewnie z dwie ponadprogramowe pralki prania....:-) *** Opowiedz co u Kate ?....:-) Niuciola - pytalam o to zdjecie i wiek tych ludzi, bo korzystnie wyszlas w zestawieniu z innymi....:-). Zreszta tak czy siak dobrze wygladasz..... :-). *****A wyjazd do PL ? - na dzisiaj wyglada tak, ze jedziemy sami z Julka, a chlopaki zostaja....:-P , ale ja na wszelki wypadek przygotowuje wszystko tak jakbysmy jechali razem, bo jeszcze z piec razy sie wszystko pozmienia. Zuzia - nie smie pytac, ale obawiam sie, ze znowu - spisz !....:-). A moze jestes w lazienkach ? Gratuluje udanego sfinalizowania otwarcia sklepu, choc widac, ze kosztowalo Cie duzo sil , a przede wszystkim snu....:-) ....ide jeszcze troche skorzystac z promieni slonca, bo od jutra ponoc znowu szarowa.....:-(
  5. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Rollki kupione. Mialy byc zielone, ale jak na zlosc w Julki rozmiarze to albo niebieskie albo rozowe ( Aloiv smiac mi sie chcialo, bo pamietam jak Ty gonilas na rozowymi....:- ) . Do tego caly osprzet w postaci ochraniaczy na rece, kolana i lokcie i oczywiscie kask na glowe..... Jak je ubrala na nogi i wygladala jak ostatni polamaniec, to myslalam, ze jeszcze duzo wody uplynie w Wisle zanim sie nauczy ale teraz potrafi juz przejechac kilkanascie metrow bez upadku....Nie wiem tylko jak ja dzisiaj zwerbuje do lozka, bo od kilku godzin w ogole nie weszla do domu... Poza tym u mnie nic ciekawego. Debatujemy ciagle nad wyjazdem do PL i jestesmy ogromnie niezdecydowani. Poczatkowo mielismy jechac bez chlopakow, pozniej dostalismy cykora zostawiac ich samych i podjelismy decyzje, ze jedziemy razem. Teraz chlopcy pokazuja fochy, bo nie chca z nami, co powoduje, ze mi sie powoli a skutecznie odechciewa, a maz sie coraz bardziej nakreca i czuje, ze jeszcze troche a wybuchnie..... Dzisiaj powiedzialam, ze w takim razie to ja ich mam ( tak, tak wlasnie tam....:-P ) i jade sama. Skutek taki, ze wszyscy zbaranieli i pojechali na bilarda obmowic dalszy plan dzialania .... Mamy tydzien czasu zeby sie zdecydowac....:-) Dzisiaj zameldowala sie tez u mnie nasza Dinka dzwoniac z....Grecji ! Przeprasza, ze tak nagle znikla, ale pojechala na Urlop i nie ma tam, zednego dojscia do Internetu. Zglosi sie jak tylko bedzie miala mozliwosc sie z nami polaczyc. Pozdrawia Was wszystkie bardzo serdecznie. A teraz, wykorzystujac fakt, ze jestem sama w domu ide sie poogladac do lustra..... :-) .
  6. *** Pia ***

    smażone pomidory

    O tej porze to juz chyba zupe i schabowego czas na stol postawc, bo kawy to pewnie macie juz pozaliczane... Niuciola - udala Ci sie ta Twoja spontaniczna decyzja i pewnie dobrze Ci zrobil ten wyjazd. Czy na tym zdjeciu w albumie jestescie wszyscy w tym samym wieku ? Omam - 6kg ksiazek i piornik... haha, no to Cie corka wykiwala....:-). Poczekaj jak jeszcze az do tego atlas dojdzie ( kolejny 1kg), to pewnie nie bedzie chciala isc do szkoly....:-) Zuzia - albos byla tak zmeczona, albo wpisy do bani.....:-). Szkoda, ze M, nie cyknal zdjecia....:-) Guziczku - tak ladnie mowisz o tym Cyprze, ze moze sie skusimy. Moj szwagier mieszka tam od dwoch lat, ale jakos nie bylo nam po drodze....a nie miec na Cyprze pogody, to faktycznie pech**** A teraz sie kuruj, bo wygladasz na chora. U mnie wszystko wraca do normy.....z Julka jedziemy dzisiaj poogladac rolki, bo ma nastepne hobby...Mowie, ze mozemy kupic, ale dodatkowo potrzebny chelm, wor plastrow i bandazy, a najlepiej od razu z 5 kg gipsu... ....Ten stres ostatni dni kosztowal mnie 2kg na plusie, bo nie umie nad soba zapanowac.....:-(
  7. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Mam tylko moment, wiec jedynie jedno zdanie, bo wczoraj zapomnialam ... Aloiv - ta masc, jest tez u nas. Moj maz ja zna ze szpitala, bo podawano ja pacjenta po OP, ponoc jest faktycznie bardzo dobra. Poprawna pisownia to : CONTRACTUBEX. ...sorry, ze nie wiecej, ale pisze z pracy i mi nie wypada ....:-)
  8. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Chyba dostali jakas zbiorowa petycje, bo \"niebieskookiej\" nie ma ! (....no wiecie chodzi o ta reklame po prawej....:-) )
  9. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Macie ja tez ???....no ta niebieskooka po prawej stronie monitora ? Nie wazne, ze nie widac oczu, ale jak majtki niebieskie, to i oczy pewnie tez ....:-P Kto to widzial na dietach taka rekleme umiescic ! Widzicie jak na nas patrzy z wyniosloscia ? Ale ta, to pewnie nie wie co to Merci, kopytka, krem czekoladowy. Tylko do szalu mnie doprowadza, bo co rusze myszka, to ta rozplywa sie na caly ekran, i nie moge doczytac Waszych wpisow..... Aloiv - o czwartym dziecku mysle niemalze kazdego dnia....:-). Widze ogromna roznice w moim byciu mama przy chlopakach, a teraz przy Julce. Tak naprawde, to dopiero teraz potrafie \"richtig genießen\" ( to chyba najtrafniejsze okreslenie, a oznacza tyle co rozkoszowac, tylko glupio brzmi po polsku....:-) ) Wtedy bylo mi b.ciezko i wszystko mnie przerazalo. Dzisiaj mam ogromne wsparcie w mezu i chlopakach. Przy chlopakach spedzilam cale 12 lat w domu, a Julka miala roczek jak poszlalam ja do \" prywatnego domowego przedszkola\". Byla jedna grupa, a w grupie 3 dzieci....:-). Inny slowy mialam swietna kobiete, u ktorej Julka byla co drugi dzien na trzy godziny, a ja moglam isc miedzy ludzi. Moze dlatego nie jestem wcale az tak bardzo moim \"matkowaniem\" zmeczona. Dla Julki byloby swietnie, bo nie bylaby sama, a tak to rosnie jak jedynaczka. Zreszta ja mam ciagle jakies nie swoje dzieci w domu, wiec czemu nie miec jeszcze jednego wlasnego. No wlasnie czemu ? Bo boje sie o zdrowie, i napawa mnie niepokojem moj maz, ktory jest swietnym ojcem dla malych dzieci, ale jakos mu nie wychodzi teraz jak chlopaki podrastaja. Po ostatniej wojnie domowej w marcu widze, ze b.duzo sie zmienil, a i teraz przy wypadku zachowal sie z ogromna klasa.....mowi, ze to wszystko dlatego, ze duzo myslal i bardzo chcialby miec czwarte..... :-) / Ha ! wiedzialam, ze nie wyjdzie mi krotko ....:-P / **** Oddaj spodnie i zamow te same w rozmiarze 42 i bedziesz miala z glowy....Nie mam pojecia w czym chetnie chodzisz, ja bym pewnie dla siebie wybrala cos na www.zero.de A do Polski jedziemy 26.05 na tydzien czasu.... Chyba Niuciola pytala czy licze .....tak licze, kazdego dnia zaczynam, tylko nie moge wytrwac i codziennie ulegam pokusie. Ale nabralam dystansu i poki co jest mi dobrze z soba. Mona - dziekuje za zdjecia...piekne dziecinstwo maja Twoje dzieci. A kto robi u Was tak ladne/dobre zdjecia ? Swietne ujecia .... Tatra - poszlam poczytac o tej dsb, ale nie dos, ze bez slodyczy, to jeszcze bez chleba ? Pewnie by mnie z domu wypisali na ten czas, bo bym chodzila, glodna i wsciekla na wszystkich.....Cholera, choc te 6 kg zrzucic w pierwszej fazie , to tez niczego sobie....chyba by mi nawet starczylo, i bym moze nawet dala sobie spokoj....A ja odchudzam sie od czasu jak wrocilam z Julka do domu, i z taka systematycznoscia i uporem, moze uda mi sie dojsc do celu na Pierwsza Komunie Sw......:-P A ja juz przestaje nawolywac i sie dopytywac bo mysle sobie, ze kto chce ten sie odezwie..... Widocznie maja jakies powody. Pozdrawiam wszystkich.....:-)
  10. *** Pia ***

    smażone pomidory

    No nie !!! Niuciola, przepraszam....... :-P
  11. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Dostalam wlasnie @ i zadzwonilam od razu do meza, a ten \" co sie odwlecze to nie uciecze \". I im dluzej o tym mysle, to chyba coraz bardziej tez mi sie chce, i jeszcze troche a mu sie faktycznie uda....:-P. Przynajmniej bede sobie mogla byc gruba....:-) Aloiv - jak zawsze poklony w Twoja strone, ze przepisywanie tej ksiazki. Ja bym chyba nie umiala wszystkiego przetlumaczyc....:-) Szaparagi i baranina jakos tak ponecajaco sie do mnie usmiecha, ze chyba sie skusze. *** Dzieki za Info ! Pinokio - a Wy to macie przeciez u siebie pierwszoligowa druzyne siatkowki, przynajmniej tak bylo kiedys. Czy Twoja corka doszla juz tak wysoko ? ....chociaz chyba jeszcze jest ciut za mloda*** A co znaczy rzekomo ? Rzekomo odsypia, czy rzekomo 9 meczy w dwa dni ? Czy one nadal sluchaja Ci nad glowa muzyki ?...przegon ! a kysz ! poszly !....:-P *** Tylko sie teraz nie pozarazajcie tym gardlem - zyczenia zdrowia dla corki ! Moonsum - chetnie bym sie w takie cos ubrala, ciekawa jestem czy gdybym w tym po prostu lazila caly dzien ubrana do sklepu, pracy, przedszkola, czy tez by byly jakies efekty ....:-P . Nie zapomnij pic wiecej niz zwykle przy takim wysilku ! Mona - juz tez dawno nic nnie pisalas ? Pinia - podejrzanie dlugo milczysz :-( Omam - jak dzieci , szkola, maz i troski ? Zuzia - dzisiaj wieczorem przylece poczytac, co u Ciebie slychac.....-) Caramba - zapomnialam sobie zapamietac...:-), ile masz pokomunijnego urlopu, ale juz mi teskno do Twoich wrazen ...:-) Charta - ciekawa jestem czym Ci sie dzisiejszy poniedzialek zaczal, i jaki bedzie kolejny tydzien. Chyba juz wszystkie bilety porezerwowalas ? Dinka - mam jakies zle przeczucia....:-( Sisi - czy mieszkasz na dzialce, ze Cie tu juz tak dlugo nie ma ? Ptysia - pewnie nie wiesz, ale ta twoja wczorajsza jedna linijka wyglada tak jakbys nas wszystkie pozostale miala w du-pie :-( Nie wiem jak przezyje dzisiejszy dzien, bo Julka umowila sie ze swoim przedszkolnym narzeczonym, a on dokladnie taki jak ona ( tyle, ze maly i siega siega jej do ramienia....:-) ) Ciekawa jestem czy bedzie ich trzeba z drzew sprowadzac na ziemie, czy lowic z ktoregos stawu.... Ide sie juz mentalnie przygotowac ....:-P
  12. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Aaaa z tym moim arbuzem na wodzie to jest dokladnie tak jak z tym \" bylabym ja zakonnica, gdyby nie to pod spodnica....\" .... :-P urywam sie !
  13. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Becik - myslalam, ze Wam tegoroczne Juwenalia przedluzyli i temu Ci jakies puszki po piwie za oknem lataja....:-). Teraz wiem, ze pewnie mialas na mysli pylki kwiatow....:-). Zobacz w poczte, pewnie masz namiary od Charty, bo to ona zalozyla album do ktorego wklejamy zdjecia. Ten moj syn mial wiecej szczescia jak rozumu. Byl wczoraj w kosciele na spotkaniu mlodziezy, co przygotowuje sie do bierzmowania. Mlodszy idzie do bierzmowania, a starszy jest takim pilotem - opiekunem grupy. To trwa prawie cala niedziele i w ktoryms momencie robia im przerwe na jedzenie. Do tej pory dziecko oczywiscie jadlo ze wszystkimi, a teraz jak samochodem, to podjechal z kolega do McDonalda. Zostalo im sporo czasu, wiec wyruszyli w przejazdzke przez pola w poblizu gdzie mieszkam . Bogu dzieki, ze przez pola !!! Nie dowiem sie nigdy jak szybko jechal, ale po sladach hamowania jechal na pewno b. szybko. Smart jest Cabrio, wiec dach otwarty, muzyka glosno, Coca-cola w rece, blekitne niebo, wiatr w oczy, i nagle jakis zajac, lis, wilk, dzik, tygrys wyskoczyl....W kazdym razie stalo sie to w momencie jak syn chcial skrecic o 90° przy czym stracil panowanie i na nieszczescie droga prowadzaca prosto nie byla juz asfaltowa i tam zaczelo go powaznie rwac na boki....Wjechal w zarosla. W tych zaroslach bylo jedno jedyne miejsce gdzie ten samochod mogl sie zatrzymac i wlasnie w tym jedynym miejscu sie zatrzymal. Po prawej stronie i po lewej stoja dwa ogromne drzewa, a miedzy nimi jakis metrowy odstep, w ktory zmiescil sie smart. Musieli wychodzic przez dach, bo od drzew dzielilo ich po kilka cm tak, ze nie dalo sie otworzyc drzwi. Kazde inne auto zatrzymaloby sie na drzewie. Zaprzyjaznieni okoliczni rolnicy pomogli nam pozniej wyciac trzy drzewa, zeby wyciagnac samochod. Chlopcy byli jeszcze dlugo w szoku, ale zadnemu nic sie nie stalo. Samochod jest skrzywiony i z kazdej strony albo ma jakas dziure, cos jest cos urwane, zlamane, porysowane. Biore to tez jako przestroge, i dobra karte.... zeby wiedzial na ZAWSZE, ze to nie zabawa, a powazna sprawa, bo mozna sie w kazdym momencie nieuwagi minac z zyciem... Martwie sie tylko i dreczy mnie pytanie, czy jakby co, to czy po raz drugi palec Bozy tez go bedzie prowadzil - czy mozna w zyciu takie szczescie miec dwa razy ? Ze strachu postanowilismy jechac do PL wszyscy. Poczatkowo chlopaki mialy zostac w domu same, ale teraz to najnormalniej w swiecie mam pietra "co by bylo gdyby" - widocznie tak ma byc.
  14. *** Pia ***

    smażone pomidory

    W czasie jak wczesniej pisalam, to Wy sie pojawilyscie ....:-) Becik, co prawda nie wszystko zrozumialam z Twojego piatkowego dnia, ale faktycznie az niemozliwe, zeby tyle jednoczesnie w jednym dniu, jednemu czlowiekowi sie zdarzylo. Dobrze, ze dzis juz poniedzialek.... Aloiv - a jednak wykrakalam. Nawet przeciez byl niedawno temat w domu, bo pokazalam synowi zdjecie Waszego BMW...Tyle dobrze, ze obeszlo sie bez policji, nikt o niczym nie wie, i nie stracil prawa jazdy...A jak juz bylo po wszystkim, to maz przyznal mi sie w lozku wieczorem, ze byl wcale nie lepszy...zaraz w pierwszym tygodniu rozwalil rodzica samochod....:-) *** Wyslalam Ci wczoraj poczte na eMail. Nostra - zapomnialam napisac...w Galerii na tych zdjeciach widac dokladnie Twoja slubna sukienke - sliczna !
  15. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Dzisiaj robie diete.....0 kcal !....:-) Do wieczora bede o wodzie i arbuzie.....:-) Tatra - czyli dzisiaj jestes raz jeszcze troche mlodsza, bo przezywasz jak wtedy swoja mature ? Czy bylas tym razem w stanie odpytac syna ? albo sprawdzic zadania ? Ja juz od dawien poddalam sie gdzies tam po drodze i nie zagladam do zeszytow matematycznych. Ale bedzie na pewno wszystko dobrze - syn mial racje, ze to przeciez test jego umiejetnosci zebranych przez te wszystkie lata.*** Zaczelo sie wczoraj calkiem niewinnie od panierowania kotletow. Zabraklo pierwsze jajka - poratowala jedna sasiadka. Pozniej okazalo sie, ze nie ma tez bulki tartej ale bylo mi wstyd isc do tej samej , wiec poszlam do drugiej sasiadki i tez poratowala. Pozniej przy prasowaniu przypalila sie jakas ulubiona koszula. Nastepnie spadla taca i potlukly sie niemalze wszystkie domowe szklanki. A na koniec dnia rozbilo sie auto. Oczywiscie nie tak calkiem samo, a za sprawa syna....:-), ale nie mam sil o tym ani mowic, ani pisac. Bogu dziekuje, ze caly i zdrowy. Samochod trzeba naciagac, i wymienic sporo czesci, wiec musimy sie zastanowic czy nie wymienic juz lepiej samochodu....Moze jak mi przejdzie, to bede potrafila o tym mowic, ale narazie to mi klucha w gardle rosnie. Becik - gratuluje umiejetnosci i dobrych wynikow. Czy zgodnie z przewidywaniami tej sprzedawczyni od sukienek ( a moze krwcowa to byla ? ) nadal chudniesz ? ...a reszta moze pozniej, teraz czas na arbuza...... :-P
  16. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Przeczytalam wszystko co napisalyscie, ale rozpisze sie pewnie jutro, bo dzisiaj to mi za duzo nie wyjdzie spod piora tzn. klawisza. W pewnym momencie musialam dzisiaj zerknac do kalendarza i upewnic sie, czy to oby nie piatek 13-ty, no bo niby ile mozna miec tego pecha ? Nawet o tym wszystkim nie zamierzam pisac, bo pewnie i tak nikt nie uwierzy. Jakbym nie doznala na wlasnej skorze tez bym nie wierzyla. Final taki, ze pozarlam z nerwow jednorazowo jakies 2000 kcal . Pocieszam sie, ze jeszcze szesc lat temu wypalilabym w zamian 40 papierosow, wiec zdecydowanie z latami zyje mi sie zdrowiej.... ... ale odwrotnie proporcjonalnie do mojego nastroju nuce sobie dalej . Tym razem cos z Rosiewicza.....:-P
  17. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Aloiv - tak, ta sama. Tez zamklam oczy....:-) Tak wlasnie myslalam z tym kontem. My mamy w Pl konto, ale wtedy moja szwagierka wie o kazdym przelewie i zawsze automatycznie jest potrzebujaca. ...:-)Musze sie zainteresowac i poszukac Internetbanking w jakims polskim banku. *** A Twoja stopka dzisiaj wyjatkowo sliczna ....:-) ...dalej nuce ( ale nie przyznam sie co...:-) )
  18. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Nuce sobie z rana.....: \"Jak po nocy przychodzi dzien, tak po burzy spokoj....\" ....:-) Dziendobry wszystkim ! U nas dzisiaj Dzien Matki. Inaczej jak w PL, jest to swieto , ktore przypada zawsze na druga niedziele maja, i dzisiaj wypadlo na 13..... :-) Zaczelo sie kwiatkami w lozku, pozniej doszly czekoladki, swieze buleczki, przygotowane sniadanie i upieczone przez Julke serce w przedszkolu. Przy sercu wymieklam i juz zjadlam cwiartke .... Nie dosc, ze w domu masa slodyczy, to mam jeszcze nadzieje (!) na okres, czyli kleska dnia zaprogramowana. A taki dobry tydzien mam za soba.....No coz, gubia mnie okazje i slaba wola....:-) Myslalam dzisiaj o Carambie i Pierwszej Komuni. Faktycznie jest to Swieto, ktore pamieta sie chyba na cale zycie. Pamietam dokladnie date, plus wszystkie przygotowania, przebieg ceremoni i przyjecie w domu. Chyba Wam troche tego stresu i przygotowan zazdroszcze, bo tutaj odbywa sie to znacznie skromniej, i nie wiem czy moim dziecia zostanie to tak w pamieci, jak u mnie pozostalo. Caramba - udanego swietowania, i blogoslawienstwa Bozego dla syna na dalsza droge zycia. Dalej, ale to juz przy sniadaniu zajadajac swieze buleczki, myslalam o Dince. Dinka - troche sie martwie o Ciebie, bo zamilklas tak nagle. Mam nadzieje, ze dzisiaj zaliczylas juz godzinna sciezke zdrowia, zjadlas swoje swieze buleczki, i napiszesz do nas z dwa slowa.... Potem przyszla kolej na Mruzke.... Mruzka - bylas ostatnio w zyciowych tarapatach i bylas przy tym troche tajemnicza. Mam nadzieje, ze sie wszystko u Ciebie pomyslnie uklada..... ...pozniej poszlam do wanny, i przestalam myslec...... :-P Ale teraz mysle sobie dalej, i tak mysle czy myslec i pisac dalej, ale jednak napisze....:-) Roller - mamy niedziele przed poludniem i z doswiadczenia pamietam, ze to czesto Twoja pora na niedzielne wpisy. Pewnie sobie gdzies tam siedzisz po drugiej stronie.... Przeczytalam raz jeszcze wszystkie wczorajsze wpisy i nie widze, ze ktos na Ciebie naskoczyl, badz mowil, ze jestes niepotrzebna. Prosze przeczytaj ten wczorajszy dzien raz jeszcze. Mozliwe, ze nie zostalas poglaskana po glowie, ale kazdy wpis nie byl niczym innym jak wyciagnieciem reki w Twoja strone. Przyjazn, to nie zawsze glaskanie po glowie ! Ty dobrze wiesz, ze czlowieka tak naprawde poznaje sie w zlosci - nie zmieniaj wczorajszym dniem swojego obrazu..... Aloiv - wygrala bardzo niekobieca kobieta z Serbii. *** A jak kupujesz cos na Allegro, to jak przesylasz pieniadze ? Z banku z niemiec, czy masz w PL konto ? Moj niemiecki bank za kazdy przelew do 500 € do PL bierze 30 € oplat, wiec przy malych kwotach zupelnie mi sie nie oplaca. *** Czyli masz dzisiaj na obiad szparagowo ? ...zupelnie tak jak i u mnie....:-) **** A ta z szostej rano, to ma problem....z soba....:-P ...a teraz nuce sobie dalej....: \" motylem jestem aaa, \" a co mi tam !!! ....:-)
  19. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Smutno jak cholera ! ...coraz mniej rozumie.... Frogus - Tobie brawa za zdany egzamin a Guziczku - Tobie dzieki za pamiec Tatra - dziekuje za Cieple slowa...:-). Nie, nie mysle, ze wymagam za duzo, bo dla mnie bycie zona i matka, to zadne wielkie zadanie, bo to uczucia jakie przelewam na najblizszych. Jestem zona i matka z milosci. Mi chodzi o cos zupelnie innego.....Ah ! przypuszczam, zeby mnie dokladnie zrozumiec musialabym wiecej napisac o swoim zyciu, a nie chce robic az tak publicznego striptizu....:-) Chcialam przeczytac dzisiaj cos budujacego, i znalazlam te oto linijki : 10 przykazań szczęścia : 1. Człowieku, nie jesteś stworzony ani dla produkcji, ani dla przemysłu, ani dla konta w banku - jesteś stworzony aby być szczęśliwym człowiekiem. 2.Istniejesz dla dobra i radości, byś umiał się śmiać i śpiewać, żyć w miłości. Masz obdarzać szczęściem tych, którzy cię otaczają. 3.Przecież jesteś stworzony na obraz Boga - który jest miłością. Otrzymałeś ręce, żeby dawać, serce, które ma kochać i dwoje ramion, mających objąć drugiego człowieka braterskim uściskiem. 4.Żaden inny dzień, jak właśnie dzisiejszy jest Ci dany, żeby żyć, radować się i być zadowolonym. Jeśli dzisiaj nie żyłeś jak człowiek, zmarnowałeś dzień. 5.ŻYJ DNIEM DZISIEJSZYM! 6.Z radosnym zadowoleniem możesz pomyśleć o dobrym - wczorajszym dniu oraz pomarzyć o pomyślnym załatwieniu spraw dnia jutrzejszego. Ale nie możesz zagubić siebie we \"wczoraj\" albo w \"jutro\". 7.Wczoraj przeminęło bezpowrotnie, a jutro dopiero nadejdzie. Dzisiaj - to jedyny dzień. Twój dzień. Uczyń go najlepszym dniem twojego życia. 8.Czy potrafisz cieszyć się kwitnącym kwiatem, pięknem przyrody lub uśmiechem, bawiącym się dzieckiem? Jeśli tak - jesteś bogatszy i szczęśliwszy od milionera, który chociaż tyle posiada a jeszcze więcej może kupić, niczym nie cieszy się naprawdę, gdyż bogactwo uczyniło go swoim niewolnikiem. 9.Nie bogactwo czyni człowieka bogatym, lecz radość. 10.Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy. ...moze powinnysmy jutro wstac i zaczac wszystko od nowa ?
  20. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Tatra - rozumie co masz na mysli. Mysle, ze wiele naszych niepowodzen bierze sie z braku milosci do samych siebie. A pokochac siebie, to akceptacja nas samych. Ale zeby zaakceptowac, trzeba poznac pierwsze siebie, a to oznacza powrot do korzeni. Sa to dlugie i bardzo zmudne procesy, i ciezki temat do dyskusji..... Niuciola - najwyrazniej nie potrafie ubrac w slowa, tego co lezy na sercu.... ja nie pisze o niczym innym jak o swoich rozsterkach. Zadna z Was nie ponosi za nie winy....Dlaczego nie wiesz co dalej pisac ? Pisz tak jak zawsze piszesz, i badz soba. To jest moj \"trup w piwnicy\", i teraz wiem, ze bledem bylo zaczac o nim na glos myslec...Kurde mol, najlepiej sie zamkne, przespie i przemysle wszystko raz jeszcze. Roller - wymazalas -nascie stron tego topiku za jednym pociagnieciem gumki....tego co w sercach nie dasz rady usunac. Wiem, ze sie jeszcze kiedys w zyciu spotkamy.....:-)
  21. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Roller - dziewczyny napisaly Ci wszystko, co i ja bym Ci napisala. Wtrace jednak jedno male zdanie : ....tu brakuje gestu, oczu, barwy glosu. My sie nigdy nie widzialysmy i ja Cie zawsze spostrzegam jako rowna babke, taka z ktora mozna isc konie krasc, tanczyc i odmowic rozaniec. Przy tym wszystkim zapominam zapewne, ze Ty masz prawo byc po prostu zmeczona rola silnej kobiety, ze i Ty potrzebujesz wsparcia. Przypomial mi sie moj dawny kolega, ktory zawsze uchodzil za \"gwozdz programu \" kazdego spotkania towarzystkiego, dopiero jak sie zaczelismy przyjaznic zrozumialam, jak bardzo meczy go ta rola....Moze i Ty dzisiaj czujesz sie slaba i zmeczona. Duzo sil Ci zycze ! Niuciola - zdanie o tresci postow, ktore napisala Roller wzielam dla siebie do przemyslenia. Nie chodzi mi o to, zeby sie zastanowic nad tym, o czym my tu wlasciwie piszemy. To miejsce powstalo z potrzeby serca, tylko ja sama nie wiem czy moje potrzeby sa dzisiaj te same, co wtedy .... To nie ma nic wspolnego z Wami, ani z trescia wpisow, bardziej z tym, co sie dzieje we mnie.... Mozliwe, ze poprzez prace mam na codzien stycznosc z zupelnie innymi problemami. Niedalej jak wczoraj stracilismy pacjenta 43 lata, ktory zostawil zone i dwoch synow. Sytuacja z moja ciocia sprawia, ze zastanawiam sie duzo nad ulotnoscia chwili, sensem wszystkiego, i tego jakim blogoslawienstwem od Boga, Losu, Zycia* ( * niepotrzebne skreslic ) jest to, ze moglysmy dzisiaj rano otworzyc oczy i miec u boku swych najblizszych.... Mysle, ze potrzebuje dystansu, i musze sie wyciszyc, zeby zajac sie swoimi rozsterkami....Szukam. Szukam swojej SPRAWY. Brzydze sie soba na mysl, ze znowu wlazlam dzisiaj na wage, bo nagle spostrzegam to jako pyche i malosc. Wokol dzieje sie tyle waznych rzeczy, a ja jak ten tuman znowu przed lustrem.....Boje sie, ze jak tak dalej pojdzie, to nie zostanie mi czasu, zeby zostawic jakikolwiek slad po sobie w zyciu.... Rozumiesz ? ... pomidorow sie nie da zamknac, bo wpuscily gleboko korzenie w nasze serca ... To czysty przypadek, albo zrzadzenie losu, ze dzisiaj Roller, ma dolka, a ja watpie w siebie.
  22. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Nie watpliwe, ze dzien zaczal sie filozoficznie ... Juz wczesniej chcialam napisac do Tatry, ale mi umknelo... Tatra - a dlaczego niby nie mozemy sie zaakceptowac takmi jakimi jestesmy ? Wydaje mi sie, ze najwazniejsza jest w tym wszystkim miara jaka mierzymy masze problemy. Bo jak juz sie dojdzie do upragnionej wagi to potem niby co ? nos za dlugi ? nogi za krotkie, cyc za maly ? Wydaje mi sie, ze jesli ktos ma takie problemy, to znaczy, ze nie ma innych, i w zasadzie powinien byc szczesliwym czlowiekiem. Ja tam nie lubie swojego rozmiaru, ale dla mnie zycie zaczyna i konczy sie gdzie indziej.... ( nie bierz tylko tego textu pod siebie, bo to tylko moje rozmyslanie na temat jaki otworzylas z rana.....-) ) *** A z pieskiem bedzie pewnie juz tylko lepiej.....:-) Roller - wierze, ze byla to kropla, ktora przelala i spowodowala, ze dalas upust swoim uczucia i emocja. To dobrze, ze piszesz, co Cie boli. Nie poczytuje tego osobiscie, i wiem, ze nie takie byly Twoje intencje.....ale uwierz , ze ja kpilam z siebie. Napisalas jednak kapitalne zdanie, ktore bedzie za mna pewnie dlugo chodzilo, bo daje duzo do myslenia ....\" spójrzcie na treści naszych postów\" .
  23. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Roller - pewnie jest sporo racji w tym co piszesz. Ale jesli odebralas zdanie, o tym, ze nie wiem czy wierzyc w Twoje zadania na matmie zupelnie na serio, to ja sie poddaje. Rzucam recznik w naroznik i czuje sie jak po nokaucie. Przeciez ja nie zartowalam z Ciebie tylko z SIEBIE ! A tak w ogole to mnie troche przymurowalo, wiec sie zmyje....
  24. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Widze, ze z Aloiv mamy taki sam rytmus, bo wczoraj Spaghetti, a dzisiaj pralka jedna goni druga.... Aloiv - w TV ogladam w sumie dwa programy \" Goodbye Deutschland \" , i ten i H.Klum. Ja ja nadal bardzo lubie, i zawsze jak ja widze, to udziela mi sie jej usmiech. No i juz przemicze jej figure po trzech dzieciaczkach, i to rok po roku....marzenie ! Ja tam nie wiem co Wy chcecie od gumkowych spodnic - sprawdzialam, i mam nie jedna w szafie, w rozm. 38 !....wiec jakby co bede sie miala w stolicy w co ubrac, tylko musze jeszcze dojsc do rozmiaru....:-) Charta - ten text bije o glowe nie jedna recenzje. Zamiesc go moze na swoim blogu, bo tutaj to sie zgubi w tlumie....:-) Zadziwia mnie jak Wy to wszystko pamietacie z czasu matur i egzaminow.....ja pamietam tylko, ze na j.polskim bylo cos o Staszicu...A w te tematy Roller na matmie, to juz naprawde nie wiem czy wierzyc, czy moze sobie zarty z nas robi - kto by to spamietal ?.....:-P Tatra - no to masz zmartwienie.....:-( , ale miejmy nadzieje, ze psina szybko stanie na nogi.
  25. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Omam - nie mam pojecia, co to lykowate ?.... przy miesie sie pewnie tak mowi, jak jest zylaste ? Ale w szparagach nie ma zyl, to nie wiem....:-). Ale mozliwe, ze nie obralas dokladnie, i nie odkroilas koncowek przed gotowaniem. Wtedy wychodza wlasnie takie stwardniale ... Jesli tak, to podziwiam meza ....:-P Roller - albo mam nie ten telewizor co trzeba, albo tu tego nie pokazywali, bo nie znalazlam. Znalazlam za to w necie piosenke z teledyskiem, i chyba jest tak jak mowisz, ze lepiej sie tego slucha z zamknietymi oczami. Swego czasu niemcy robili nawet imprezy wyjazdowe do krajow osciennych, zeby moc glosowac na swoich kandydatow. A juz tradycja jest, ze najwiecej punktow niemcy przyznaja turcji, i to wcale nie z powodu gustu, a patriotyzmu jaki nosza w sercu mieszkajacy tu turcy. Niuciola - pytalam, bo bylam ciekawa ktorej zimy nosilas beret na glowie....:-). Myslalam, ze mialas kiedys takie dlugie wlosy i mialas je pod nim ukryte .... :-P A w niemczech ma ponoc jutro strajkowac Telekom, i choc nie mam u nich abonamentu, to moje lacza sa od nich wynajmowane, i mozliwe, ze mnie odetnie od swiata. Jeden dzien przezyje, drugi bedzie katastrofa, ale trzeci juz koncem swiata....:-P
×