*** Pia ***
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *** Pia ***
-
Nim sie rypne do lozka, rzucilam do Was okiem, i widze, ze tu dzisiaj wyjatkowo swiatecznie ! Roller - moze jeszcze swietujesz.... Zycze Ci realizacji planow, nowych marzen, i natchnien jak fal, ktore popchaja Twoj statek do przodu. A nade wszystko zdrowia ! Sisi - i Tobie samych pieknych chwil, wspanialych marzen, dobrych ludzi wokol Ciebie, i duzo, duzo zdrowia Dezerter - gratuluje , i zycze pieknych dziewieciu miesiecy, Mam za soba 17 godzin na nogach, i dlatego nim zaczne bzdurzyc od rzeczy wsune sie lepiej do lozka....
-
...chyba odstepu mi zabraklo, ale to na gorze, to ja
-
Wcinam ogorka.... Aloiv - tylko sie nie zniechecaj , i pisz dalej, bo sporo dziewczyn pisze, ze z przepisow korzysta ! Pisalam juz duzo wczesniej, ze to bardzo mile i kolezenskie z Twojej strony. Cos mi sie wydaje, ze poczulas sie urazona, wiec wyjasnie.... Za CD podziekowalam, bo od lat mam kalkulator, a przyzwyczajenie to druga natura. Wszystko co potrzebuje mam pod reka, nawet w sklepie moge wyliczyc na poczekaniu. Ksiazek z przepisami mam cala polke, a drugie tyle porozdawane, i to nie jest tak, ze akurat ta komus podarowalam, bo byla do niczego. Ja po prostu z przepisow korzystam sporadycznie, bo najczesciej improwizuje na poczekaniu. Dzisiaj nie mialam zadnego pomyslu na obiad, a zrobilam piers z indyka w marynadzie z kwasnego mleka z dodatkiem pasty chili, a pozniej uduszona z papryka i starkowana Zuchini + ziemniaki i salata. Calosc trwala 20 min, a obiad kosztowal mnie 6 p. Czas mi nie pozwala na to, by duzo myslec o jedzeniu. Napisalam o tej fotografi, a powinnam pewnie mysl bardziej rozwinac, bo chyba mnie zle zrozumialas. Pamietam, ze te Muffins, bardziej wygladaja jak kotlety mielone, i skusilo mnie wtedy zdjecie. Czasami czytajac przepis trudno sobie wyobrazic, co sie za nim kryje, a one i dobrze wygladaja, i smakuja tez dobrze. No i moim najwiekszym problemem jest pewnie moje BMI, ktore jest caly czas w normie, i z jednej strony niby chce, a z drugiej ciagle slysze, po co mi to. Ostatni czasy czuje sie nawet lekko , co nie zmienia faktu, ze beznadziejnie wygladam, i wiele rzeczy mi nie pasuje - aktualnie najbardziej wlosy ! Problem w tym, ze boje sie je obciac ....:-) Niuciola - gdyby moj maz mial mniej wazyc ode mnie przy jego 190 cm, to chyba by juz nawet cienia nie rzucal ! Chociaz jak tak pomysle, to 20 lat temu jak sie poznalismy wazyl 78 kg, i wygladal calkiem, calkiem...sexownie...:-P . No wlasnie - 20 lat mija 28 maja, i musze sie pogimnastykowac nad jakims pomyslem, zeby to jakos uczcic. W miedzy czasie z ogorka przerzucilam sie na kalarepke, i teraz juz mnie chyba tylko pasta do zebow i lozko uratuje ! 3majcie sie radosnie, i udanego startu w nowy tydzien Wam wszystkim zycze !
-
Podlacze sie, bo teskno mi do normalnosci......:-) Maz byl caly weekend chory. Byl, po rowno o 20.00 zaczal robic na jutro plany. Jak do jutra nie zmieni zdania, i pojdzie mimo goraczki do pracy a nie do lekarza, to oglosze z samego rana strajk generalny. Ostrzegawczy byl juz dzisiaj, ale nie wiem, czy sie nim wzruszyl....:-) Mielismy dzisiaj prawdziwa wiosne, i choc sie zarzekalam, ze poki nie schudne, bede nosila moj zimowy plaszczyk, to jednak musialam sie poddac przy dzisiejszych temperaturach, i sie rozplaszczyc....Wygladam do bani !!!....:-( Dodatkowo za trzy tygodnie planowalismy urlop w Austrii, ktory juz mamy od roku zamowiony, a teraz sie okazuje, ze tam juz prawie nie ma sniegu. Moja mlodziez dostanie szalu z nudow, a my przy nich, wiec kombinujemy jak sie z imprezy wycofac, i w zamian pojechac na Swieta do Bielska. A mi sie nie chce ani tu, ani tam bo mam ta tlusta 7 z przodu ! Dinka - juz od samego czytania o Twojej przygodzie z psami, trzeslam gaciami ! Zawsze mi sie wydawalo, ze nikt na swiecie nie boi sie psow tak jak ja, a tu widze w Tobie bratnia dusze.....Ja bym chyba nie tylko beczala, ale jeszcze wportki narobila ze strachu.... Niuciola - maz traci srednio po kg tygodniowo, i robi sie coraz zgrabniejszy. Roller - zaintrygowal mnie Twoj wpis, i przygladlam sie dokladniej tym przepisa ww. Wysiadlam juz przy pierwszej pozycji . Samych owocow, potrzeba az 7 roznych gatunkow, a to przeciez tylko dodatek, do pozostalych 7 sztuk. Jak jestes z innej planety to ja z jakiejs sasiedniej, bo u mnie w domu tylko jablka i banany. Z jarzynami ciut lepiej, ale i tak nie mam nawet polowy z tego co tam wypisane. A sera to mam tylko jeden.... *** Jestes wspanialym czlowiekiem ! Alloiv - dzisiaj sie dopiero wczytalam, i stwierdzilam, ze ta ksiazke to ja nawet kiedys mialam, ale po czasie dalam kolezance. Przypomnialo mi sie, ze robilam te Muffins, bo spodobalo mi sie zdjecie. Szkoda, ze nie mozna zamieszczac tu fotografii .....:-) A w ogole jak zaraz nie przestane mowic o jedzeniu, to sie chyba popluje ze zlosci, bo zamykam dzisiaj moj tydzien i mam ze 140 p wyjedzone 140 , i za chwile zacznie mnie skrecac.... No, tak wlasnie odswiezylam i przeczytalam o sledziu....:-) Sisi, uwielbiam sledzie ! Jak ja z Wami wytrwam do jutra rana ?!.....:-)
-
..... siedze tu, bo czekam na mojego syna ....do 1.00 :-) Zuzia - juz nawet nie chce mysliec ja bedziesz odrabiala te tygodniowe zaleglosci ze swoim M.....:-P. Mimo wszystko gratuluje pomyslow i sukcesu. Jestes marzeniem kazdego szefa ! A Bayley\'s, to chyba tylko z lodem....moze jeszcze jako dodatek do kawy, choc jak orginalny to pewnie szkoda. Ja z tych niepijacych, to sie za bardzo nie znam, ale pewnie sie po nim ladnie puchnie na boki....:-P Niuciola - widac, ze Ci sie ciut polepszylo, i cieszy mnie to ogromnie.Wlasnie planowalam dzisiaj napisac, zebys sobie kupila jakies gacie moze, a tu czytam, ze Ci wpadly jakies w oko.....ma sie rozumiec, ze juz kupilas, czy jeszcze dojrzewasz ? Niujor - mam nadzieje, ze ta noc bedzie dzisiaj spokojniejsza u Ciebie, i wszyscy sie jakos szybko pozbieracie i wrocicice do sil. Moj maz , tak jak to przewidzialam kuruje sie znowu.....nie moge sie juz doczekac poniedzialku !....:-P Roller - jak mozna nie lubiec cietych tulipanow ? Wolalabys czerwonego gozdzika ?...nie trawie gozdzikow.....:-P Tatra - chyba powinnas sie sprezyc jeszcze na moment i isc za pociagnieciem sznurka, robiac magistra. Jestes ambitna, i pewnie podolasz ! ....ide poczytac troche
-
urwalo sama koncowke....:-) Nie wiem, czy napisalam wszystko, co chcialam, pewnie mi sie jeszcze pozniej cos przypomni, ale juz nie mam czasu na wiecej. Musze ogarnac mieszkanie, poleciec po Julke, a potem maz sie zjawi...ciezko chory.... :-P 3majcie sie wesolo , zdrowo i slonecznie !
-
Gdyby ta strona byla papierowa kartka, to chyba juz byscie nic nie zdolalay odczytac, z tego co pisze, bo co linijke dociagne do konca, to ja marze. Jakos tak mi nic nie wychodzi..... Ilekroc jest tak, ze nie moge Wam dotrzymywac kroku, to zawsze pozniej jest ogromnie trudno zabrac sie za pisanie .... jednak sprobuje..... Sisi - przykro mi, i przekaz prosze mezowi wyrazy wspolczucia. Chyba spadla na Was ta wiadomosc jak grom z jasnego nieba, bo nic nie wspominalas, ze tesciu choruje. Trzymajcie sie dzielnie wszyscy. Aloiv - odczekam jeszcze troche na Wasze wyniki wagowe, i moze sie tez podlacze. Jeszcze nigdy nie robilam czegos podobnego, bo ja jestem taki \"Tadek nie jadek\", i czesto wybrzydzam. Poki czegos nie zjem u kogos, i mi nie zasmakuje, albo ktos powie, ze to sprawdzone, to sie za przepis nie biore. Ostatnio obserwuje u siebie dziwna rzecz.....Nawet nie wiem czy sie cieszyc, czy smucic z tego powodu. Moja waga stoi ! Ichoc nadal nie moge sie na siebie patrzec do lustra, uwazam sie za grubasa, to o dziwo czuje sie lekka i zwinna. Dzisiaj wazylam 74,1, a czuje sie jak przy 68 kg. W sumie chodzi o samopoczucie, i to jest naistotniejsze, ale jednoczesnie obawiam sie, ze przyzwyczailam sie juz do tych moich kg, i dlatego glowa stala sie lzejsza, i stad moje pozytywne nastawienie do siebie i do swiata. Niuciola - tak bardzo bym chciala Ci przekazac troche dobrej energii. Dzisiaj otworzylam okna, i rano jak uslyszalam spiew ptakow, to zaraz pomyslalam o Tobie, ze szkoda, ze ich nie slyszysz....Moze podaj mi na eMail nr. tel. to przedzwonie ktoregos dnia w przyszlym tygodniu. Powaznie raz jeden dostalas kwiatki ? No ale skoro bylo to po slubie, to przed slubem tez niedostawalas, to sie za bardzo nie mialas do czego przyzwyczaic, ani do czego tesknic. My nigdy nie obchodzilismy Dnia Kobiet, ani w Pl, ani tutaj, ale moj maz zaskakuje mnie czesto w roku znienacka. Ostatnio bielizna - o dwa numery za mala !....:-P. Kup sobie ciete tulipany postaw w wazonie, i usmiechnij sie do siebie ! Tatra - gratuluje swietnych wynikow egzaminow ! Czasami mysle, czy sie nie zabrac jeszcze za jakas szkole, ale zaraz potem watpie w siebie, jednak jak czytam jak sobie radzisz, to znowu przychodza mi wariackie mysli do glowy.....*** A \"Merci\", moze dostajecie nie z powodu czekoladek, tylko z powodu reklamy ?....Te czekoladki maja takie ladne reklamy......zawsze albo o milosci, albo o tym, ze dobrze, ze jestes, czy po prostu dziekuje. Guziczek - malutko Cie bylo . Jak mi sie uda, to jutro podlacze sie do listy. Charta - dzieki za wieksze litery..... :-) *** To mleko pozostanie dla mnie na zawsze zagadka, bo wychodza mi dwie extrem rozne wartosci w p. Frogus - czasami trafi sie nam takie zdanie, ktore mocno pcha nas do przodu. Twoje \"... w połowie kwietnia powinnam już być laską \" powinnas napisac na jakis naklejkach i obkleic miejsca, na ktore codziennie rzucasz oko....kierownica, monitor, lodowka....Mysle, ze Ci sie uda ! Niujor - pewnie jutro maz Ci sie rozlozy tak samo jak moj planuje ! Juz wlasnie dzwonil, zeby powiedziec, zebym sie na niego nie gniewala, ale jak wroci do domu to wskakuje do lozka....Od dwoch dni chodzi do pracy z goraczka ! Omam - musisz daleko dreptac do tego lekarza ? Rozumiesz wszystko co Ci mowia, czy bierzesz z soba kogos ? *** Juz niedlugo, a dzieci Ci wyrosna, i bedziesz te czasy wspominac....Duzo sil Ci podsylam. Mona - a jak Twoje maluchy ? Pozbieraliscie sie wszyscy , czy tez na lekarstwach jedziecie ? Pina - czy to nowe dzieciatko, to nie od tej kobiety, ktora byla matka kuzyna, ktorego starcilas w wypadku ? I ona pozniej raz jeszcze zaszla w ciaze ? ***Gratuluje zakonczonej sesji , i zycze pomyslnych rozwiazan z L. *** A mame masz swietna lufe, i mloda jeszcze, wiec jak najbardziej powinna zaczac myslec teraz o sobie. Ona Was szybciutko urodzila, i pewnie jej troche czasu ucieklo przez pieluchy, wiec swietnie, ze teraz sie na cos decyduje. Zuzia - nieprzyzwoicie duzo pracujesz ! Jeszcze jakies 10 lat temu, jak mi mowiono, zebym na siebie uwazala, bo sie z latami zemsci na zdrowiu, to smialam sie w duchu z dobrych moralow. Ty sie pewnie teraz tez podsmiewasz, ale i tak powiem - jak nie przystopujesz, to Ci sie to kiedys odbije na zdrowiu ! Lonia - jak plesniawka ?...Mam nadzieje, ze nic nowego sie do Ciebie i Twojej rodziny nie przyplatalo ! U Was jest prawdziwy kalejdoskop wydarzen - zawsze cos sie dzieje. Dinka - bylam dlugi czas bardzo zla na Ciebie, ale juz mi przeszlo....:-). Ciesze sie na Warszawe, bo wyczytalam, ze potwierdzilas ostatnio przyjazd na 100 %. CiHejka - pomachaj , i podrzuc troche wiosennych promieni swoim usmiechem ! Nostra - zabki czuc na dlugo zanim sie pojawia, jak sie stuka lyzeczka po dziaslach. Teraz bedziesz chudla w oczych, bo jeszcze chwila, a bedziesz musiala za swoja ksiezniczka gonic....:-) Czeka cie jeszcze cala masa niespodzianek..... Moonsunku - co u Ciebie ? wszyscy zdrowi ? Roller - spisal sie Pan na Dzien Kobiet ?....wielka szkoda, ze Cie znowu nie ma.....:-( Nie wiem, czy napisalam wszystko, co chcialam, pewnie mi sie jeszcze pozniej cos przypomni, ale juz nie mam czasu na wiecej. Musze ogarnac mieszkanie, poleciec po Julke, a potem maz sie zjawi...ciezko chory.... :-P
-
Tatra - Twoje kwiatuszki i calusy dodaja mi skrzydel ! Dziekuje ogromnie !!! Poczytalam troche, i tak sobie mysle jak Wy fonetycznie czytacie ta Marmelade Aloiv, skoro z niej ( marmelady) tak zrywacie boki ? Czyzby \"marmelejdi \" od Lady z angielskiego ? Niuciola mecz juz sie skonczyl, to zerknij jednym okiem do skrzynki.... Snijcie milo !
-
Mysle, wiec jestem.....a ze jestem to mysle piszac jednoczesnie.....:-p Iwka - pewnie troche glupio sie zrobilo, i to akurat w momencie jak tu weszlas, ale to tylko przejsciowe zamieszanie, i nie zrazaj sie. Jakby nie bylo jestesmy babiniec !.....:-) Faktycznie moze sie okazac, ze skoro forum ww, nie ma sie za dobrze, to dziewczyny beda sie chcialy tu dosiasc. Pierwszy text naszego forum wzial taka ewentualnosc pod uwage, i tak jak w nim jest napisane, mamy tu sporo wolnego miejsca. Ale prosze go przeczytac dokladnie - my odchudzamy sie tu przy okazji ....:-). Wierze, w Wasze dobre checi, i umiejetnosc panowania nad emocjami ..... A dzisiaj na dzien dobry trafilo mi sie zdanie, z ktorym sie chce z Wami podzielic : \"Najwazniejsze rzeczy w zyciu , nie sa wcale rzeczami \"....... wiec do rzeczy dziewczynki, tych prawdziwych rzeczy....:-)
-
Agnieszko - przypuszczam, ze moze nie zrozumialas tak jak chcialam zebys zrozumiala moj poprzedni wpis. Tutaj kazdy sie moze dosiasc, i jest milo witany, ale chyba wszystkie chcemy sie ustrzec przed jadlospisami XXL, i \"jedno-linijkowcami \" , ktorych jedyna trescia sa p, ww, lyzeczki, i gramy. Iwka - witaj ! Wszystkie mamy podobne problemy. Ja wprawdzie bez hormonow, i moze nie odwieczny, ale tez walcze zaciecie. Co roku udaje mi sie zejsc do lata, do \"jako takiej\" wagi, ale grudzien niweczy moje zmagania..... Niujor - kuruj sie szybciutko ! Becik - to nie tylko 155 stron, to sa tony papieru ! Ja czesto drukuje bo czytam w biegu, i srednio jedna nasza strona ma kilkanascie stron A4 ..... *** Kiedys juz pytalam, czy ktores z Was pochodzi z nad morza, czy tak sobie wymysliliscie, ze nad morzem chcecie sie pobierac ?
-
Zapomnialam wczesniej, wiec dopisze..... Agnieszko - to mile z Twojej strony, ze chcesz nam tu powklejac przepisy ww. Nie wiem jak dziewczyny, ale ja choc jestem tu czasowo tylko jedna noga, nie bede z nich korzystala, bo na bierzaco kazda z nas ma mozliwosc znalezienia w Internecie tego, co jej akurat pasuje. Wpisy Aloiv z ostatnich dni, to byly calodniowe jadlospisy na 20 p, zamieszczone w niemieckiej ksiazce ww. My juz raz bylysmy na stronie, gdzie z czasem pojawialy sie tylko jadlospisy, i miedzy innymi z niej dlatego wlasnie ucieklysmy.... Byc moze ktoras dziewczyna wyrazi chec, to wtedy podeslij jej przepisy na eMail, a tutaj opowiedz cos moze o sobie.....
-
Wstep........ Wstalam dzisiaj o szostej, i wlasnie zamykam swoj dzien, wiec slowa sa zbedne - czytalam po lebkach !....:-P Rozwiniecie ......... Tatra - wyczytalam, i ogromnie szkoda mi Twoich dzieciakow i Ciebie. Czyz nie bylo juz raz podobnej sytuacji ? Nie jechalas kilka miesiecy temu z kolezankami, i tez mialas jakas nieprzyjemna samochodowa przygode ? A moze myle Cie z kims innym. Tak, czy inaczej trzymam za Was wszystkich kciuki, zeby nie wyszly z tego jeszcze jakies komplikacje ! Charta - znalazlam we Wroclawiu pokoje przez ta sama firme, przez ktora chcemy wynajac apartament w Warszawie, tylko nie sa tak dokladnie opisane. Jak bede dzwonila w naszej sprawie, to chce sie dowiedziec tez o Wroclaw. Planujemy wyjazd na 17 -20 maja, ale u mnie ostatnio sporo zamieszania, wiec nie mam pojecia co z tego wyjdzie *** Ogromnie sie ciesze z Twojego bloga ! Ciesze sie na texty, i to wszystko, co bedzie z nich moc wziasc dla siebie....:-) No a juz calkiem bede podskakiwac z radosci, jakbys tak moze litery zrobila o wymiar wieksze, bo mi oczy odmawiaja posluszenstwa....:-P *** Mowisz mleko kokosowe jest kaloryczne ??? Nawet nie wiesz jaka mi zrobilas tym jednym zdaniem przysluge ! Otoz ja ta zupke rowno kazdego dnia do miseczki, z dlugim ozorem wlewam w siebie litrami....:-P. Nawet dzisiaj sobie pomyslalam, ze same jarzynki a takie tresciwe, i jestem po nich super pelna. Na stronie www. fettrechner.de. wzielam srednie wartosci mleka kokosowego i wyszlo mi na 100 ml 0,4 p! Dopiero dzisiaj poszlam sprawdzic, i pod innymi pozycjami wychodzi mi ca. 6p za 100ml......Dobrze, ze nie widzialas mojej miny! Zwlaszcza, ze dzisiaj kupilam trzy kolejne puszki....:-P. Wracajac do Warszawy ..... W przyszlym tygodniu mamy 15.03 , i wtedy mam dac ostateczna odpowiedz ile bierzemy apartamentow. Przypominam, ze kazdy apartament jest przeznaczony na 4 osoby, z mozliwoscia wstawienia dwoch dostawek. Mozemy wziasc jeden lub dwa, bo oba sa polozone na tym samym pietrze. Osoby, ktore w styczniu \"zapisaly\" na liste noclegowa to : Guziczek Tatra Charta Niuciola Ptysia Dinka Lenka Gdyby nastapily jakies zmiany, to mysle, ze do przyszlego tygodnia powinnysmy sie ostatecznie zdecydowac - wszystkie inne ochotniczki, prosze o szybkie wpisy, bo musze wiedziec co zamowic. Aloiv - jestes wspaniala kolezanka ! Doceniam to dodatkowo, bo wiem jak trudno taki text przetlumaczyc ! Mysle, ze zrobilo Ci sie dzisiaj smutno i przykro, i dlatego sciskam Cie ogromnie serdecznie. Niuciola - nie wiem czy rozumie, czy nie. Juz kilka dni temu nie rozumialam wpisu Piny, i poszlam zobaczyc na \"smietnik\", zeby doszukac sie sensu. Dzisiaj tez polecialam, zobaczyc czy czegos nie zamiotlas ..... Moze przespisz ta noc, i powiesz raz jeszcze swoje \"Nie\", tak zeby wszyscy wiedzieli o co chodzi, a nikt nie czul sie dotknietym. Wierze, ze potrafisz. Wszystkim chorujacym zycze duzo zdrowia ! ...szczegolnie wszystkim maluszka, i ich mamusia ! Zakonczenie ...... Milego jutra dla wszystkich !
-
I jeszcze ... Aloiv - dziekuje pieknie za zdjecia ! Fajnie wygladalas ! Wydaje mi sie, ze jestes podobna do mamy.....i patrzac na nia uswiadomilam sobie, jak mloda musiala byc wdowa. Ani nie dopuszczaj do siebie mysli, ze sie pogniewalam ! To ostatnia rzecz jaka by mi przyszla do glowy.... Jak przeczytalam, jak Ci Roller potlumaczyla po niemiecku, to tez sie zalamalam, ze wie wiecej jak ja....:-) Dobrze, ze sie przyznala do slownika...:-). Ja tego tez nie wiedzialam, bo w zyciu otrebow ani nie jadlam, ani nie kupowalam.... Buziaki !
-
Dosiadam sie z herbata....czerwona :-) Syn we wtorek mial urodziny. Po tym jak w srode sie na puszke nawet nie popatrzyl, w czwartek, zrobilam czystke w lodowce . Zostawlam jedynie jajka, ktorych nie jada, i ser zolty ktorego nienawidzi, no i puszke pasztetowej... Na sniadanie dziecko odkrylo w domu jakis sloik dzemu, i stwierdzilo, ze juz dawno dzemu nie jadlo, a ze kolacja byla na cieplo, to puszka SE nadal stala nietknieta....:-) Juz bylam nawet sklonna podejrzewac, ze to zasluga naszego sredniaka, ktory mnie pewnie wsypal.... Ale ....w piatek na sniadanie starszak dostal w koncu smaka na pasztet, i puszka zostala otwarta ! Ucieszyl sie ogromnie, i przyznal, ze mnie przetrzymal, bo od pierwszego momentu jak ja zobaczyl , to byl pewny, ze cos w niej ukrylam.....Oboje mielismy wielka radoche ! A poza tym, to.... to potrzebuje troche czasu....:-) Maz ma od jakiegos czasu kilka pomyslow, z ktorymi musze sie pierwsze troche oswoic i potrzebujemy czasu zeby duzo spraw przedyskutowac. Nie chce sie wdawac w szczegoly, bo to nie miejsce ku temu. To zaden kryzys malzenski, raczej kolejne inwestycje, ktorych ja osobiscie juz nie chce. Dodatkowo moj sredniak wszedl w ciezki okres, i chce mu poswiecic wiecej czasu, zeby mi sie dzieciak gdzies po drodze nie zgubil. Julka miala na przyszly wtorek termin do wyciecia polipow, ale musialam go przesunac, bo wyskoczyly inne , wazniejsze sprawy. Sama od wczoraj rana mam po raz kolejny zapalenie migdalow, i tez zaczynam sie zastanawiac czy sie dziadostwa nie pozbyc.... Starszak wczoraj swietowal urodziny z najblizszymi przyjaciolmi, i dopiero przed chwila chlopaki rozeszly sie do domow. Jednym slowy, pochlania mnie zycie rodzinne..... Wam wszystkim zycze udanego weekendu ! Podsylam serdecznosci i usciski !
-
Witam przy zupie :-P Odbilo mi calkiem na punkcie mleka kokosowego i pasty chili, wiec znowu ugotowalam mixturke....:-P Wiem, ze ostatnio strasznie glupie to moje pisanie, ale wlasciwie to pasuje jak ulal do mojego srodka. Przeczytalam dzisiaj Aloiv, no i podlamalam sie deczko. Aloiv, nie Twoim wpisem, ale tym, ze nawet wirtualnie da sie zauwazyc, ze potrzepaniec ze mnie sie zrobil. Takie wlasnie slowa slysze ostatnio coraz czesciej. Ostatno kolezanka z ktora sie widzialam w listopadze, powiedziala, ze sie zmienilam nie do poznania, maz tez coraz czesciej cos komentuje, a i ja widze, ze ciagle cos umyka mojej uwadze. Mozliwe, ze mam faktycznie za duzo na glowie. Oby.... Nie bede zmyslac banialuek, tylko powiem, ze czytam z doskoku. Nie ma w tym zadnej metody wybiorczej, bo najczesciej czytam tam gdzie sie akurat strona konczy, i staram sie wylapac, miejsca ktore zaczynaja sie od \"lenka\". Coraz bardziej mi glupio z tego powodu, tym bardziej, ze nie lubialam nigdy robic czegokolwiek na \"pol gwizdka \", a teraz wlasnie czuje, ze odwalam fuszerke. Mysle na powaznie, zeby dac sobie na jakis czas spokoj z pomidorami, i wyprowadzic w tym czasie kilka innych spraw na prosta - teraz wyglada to tak, jakbym chciala jednoczesnie tanczyc na kilku weselach ....:-( . Ciagle cos mi wyskakuje, nawet nie chce o tym wszystkim pisac, bo to co dzisiaj jest tematem nr.1, jutro juz pewnie i tak bedzie nieaktulne, bo trafi sie cos pilniejszego..... Sorry , dla Was wszystkich jesli poczulyscie sie w jakis sposob przeze mnie lekcewazone ! To nie arogancja, a jedynie brak czasu. Aloiv - serce, przepraszam jesli cos przeoczylam. Poszperalam troche, i raz pytalas o wage - poniedzialkowe notowanie 73,4, a raz chyba chodzilo o ta plytke ww. Trzeciego pytania nawet w okularach nie odnajde....:-). Ja Ci za plytke ww serdecznie dziekuje, ale zawsze korzystalam z kalkulatora podrecznego, i mi zupelnie wystarcza. Pewnie by mi duzo czasu szlo zanim bym cokolwiek w tym programie odnalazla. Najczesciej kupuje rzeczy z podanymi wartosciami,dlatego moge sobie szybko wyliczyc p, a jak juz faktycznie czegos nie moge znalezc, to szukam na www.fettrechner.de - tam nawet wyskakuja od razu wyliczone p. Prosze, podpowiedz mi to trzecie pytanie.....:-) Niuciola - ta ksiazka, to taka ksiazka w cudzyslowiu, bardziej album, ktory dla niego juz od dluzszego czasu robilam, z jego zdjeciami i roznymi historiami, jakie wspolnie z nim do tej pory przezylismy. Dodatkowo powklejalam kilka rzeczy - pierwsze wlosy, skarpetki takie na dwa cm dlugie, czapeczka w ktorej wrocil ze szpitala do domu. Sredniak juz pytal, czy jego rzeczy tez zbieralam, bo tez koniecznie chce cos takiego ..... A pasztetowka dalej stoi .....:-)
-
No i stalo sie ! Moje pierwsze dziecko jest od dzisiaj pelnoletnie ! Od wczoraj juz cwiczylam, ale i tak jak mu dzisiaj skladalam zyczenia wzruszylam sie jak smarkata. Dzien byl pelen wrazen , dodatkowo moje dziecko co jakis czas zaskakiwalo mnie swoja dojrzaloscia. Z ksiazka, ktora dostal ode mnie poszedl dzis do lozka...:-P Ale zal mi go bardzo , bo on ciagle jeszcze nie wie, ze to nie bylo wszystko ...:-) On dostal ode mnie puszke ulubionej pasztetowki !...:-) Poszlam do naszego wiejskiego rolnika, ktory robi wlasne wyroby i poprosilam, zeby mi zrobili puszke z pasztetowa. Wczesniej wlozylam do niej lancuszek, ktory dostalam od mojego meza zaraz po urodzeniu dzisiejszego jubilata. Mojemu synowi zawsze sie ten lancuszek ogromnie podobal, i pomyslalam, ze to odpowiedni moment, by mu go przekazac. Dokupilam jeszcze przywieszke i dalam wygrawerowac dzisiejsza date. Ogromnie bym chciala byc przy tym jak syn otworzy ta pasztetowa !.....:-P . Juz ja nawet wstawilam do lodowki, zeby mial ja na wysokosci nosa....:-) Wyczytalam, ze pytalyscie o wage - w poniedzialek bylo 73,4 ale, ze u mnie ten tydzien bedzie wyjatkowo urodzinowy, to nie ma co zmieniac w tabelce, bo SE prztyje na 102 ( nooo nie przesadzajmy, moze nie od razu 102, ale 75 to na pewno ! ....:-( ) W piatek syn swietuje z przyjaciolmi - zaczynaja u nas w domu , wiec cisto i jadlo. Pozniej znikaja. Jak sie juz wybawia, to w czworke bede u nas nocowac, i maraton zakonczymy wspolnym sniadaniem w sobote. Macie tez tak jak ja ?....jak bylam szczuplejsza, to mi bylo latwiej odmawiac jakiegos jedzenia. Teraz jak jestem taki pulpet, to mi glupio mowic \" nie, dziekuje \", bo sobie mysle, ze ten ktos sobie pomysli \" taka gruba, a sie zgrywa, ze sie odchudza \". Jak tak nie macie, to znaczy, ze ja mam swira !....:-( Roller - jak to dobrze, Cie znowu zobaczyc ! Nie, zebym innych niezauwazyla, ale na wiecej osobistych wpisow nie mam juz dzisiaj sily.....ale Was mocno wszystkie wysciskam !
-
A jak Wy sie nie nago wazycie, to niby jak ?...w mundurkach ? ....:-) Poczytalam nie po lebkach ....:-P , ale za to w podskokach, bo mi sie spieszy bardzo. Napisze tylko do Aloiv, to mnie paluchy ogromnie swedza. Rozumie, ze Cie nie boli az tak bardzo, skoro jeszcze ciagle kombinujesz, jak odwlec od siebie badania....Wiem , malpa jestem ....:-P . Tak na powaznie, to ja rozumie, ze w domu wszystko trzeba zorganizowac.....ale moze zadzwon do mamy, zeby posiedziala troche u Ciebie, a jesli nie, to pogadaj z jakas inna matka ze szkoly, czy nie moze Twoja mala u niej spedzic popoludnia po szkole. W zamian zaproponuj niedziele w kinie, i na pewno nikt Ci nie odmowi. Uklony dla wszystkich.......
-
Bedzie bez zadnego wstepu, bo mi nic nie przychodzi do glowy.....:-P Aloiv - a moze Ci sie kregi poprzestawialy, i nie mozesz tchu zlapac. Idz jutro koniecznie do lekarza. Zuzia - mowisz, ze nadrobilas tygodniowe zaleglosci z M ?....tak za jednym podejsciem ?.....:-P . Ohhh, mlodosc, mlodosc.....:-) **** A ta ex Twojego M, to musi byc swietna dyplomatka - boki zrywalam ze smiechu :-) :-) :-) *** A moj dentysta odradzil mi szczoteczke elektryczna, a polecil procz zwyklej uzywac nitki, i dodatkowo szczoteczke do jezyka. Wazne tez zeby uzywac produktow jednej firmy - jesli np. z elmex pasta, to tez plyn do plukania Tatra - ostatnia rzecza jaka bym przypuszczala to, to ze palisz ! *** Nie, nigdy nie chciala miec dzieci,i nawet jak dwa razy mogla miec, to opowiedziala sie przeciw. Z roznych innych powodow obawiam sie, jak sie to wszystko dalej potoczy. Napisalabym wiecej, ale to wszystko bardzo prywatne, a nie wiadomo kto co podczytuje.....ale na szczescie nie dlugo widzimy sie w Warszawie....:-) Wiecie, ze jak sie zobaczylam dzisiaj w lustrze, to ogarnela mnie panika !....Tak bardzo bym chciala byc lzejsza o jakies 7-8 kg !....juz nawet w to \" SE schudne na wiosne \" nie wierze, i mysle o alternatywie lata ! Niuciola - juz od szkoly sredniej mam tak, ze im pozniej tym lepiej funkcjonuje. A okulary powinnam nosic od 12 roku zycia, i nigdy nie nosilam. **** Chlopaki potrafia prasowac, i nie my z tym problemu, ale wczoraj to byly moje rzeczy, i sama sobie zawalilam, bo za pozno puscilam maszyne. **** Moj M nadal chudnie, ale w czwartek bedzie dopiero wiadomo ile, bo wchodzi na wage raz w miesiacu ! Czasami sie zdarza, ze mi faceci ogromnie imponuja....:-) nie gada, nie marudzi, wlosow ze lba nie rwie, tylko robi swoje po cichu, i zaraz dojdzie do celu ! shit ! Roller - ta nasza Zuzia, to taka przebojowa babka, ze jestem w stanie uwierzyc, ze sie zjawi w Twojej wsi jak Ty sie tu nie pojawisz !....:-) Mam nadzieje, ze to powody ekonomiczne, wzglednie techniczne, sa powodem Twojego milczenia..... Lonia - psiaki ?...to ile masz tych pieskow ? Guziczku - a Ty palisz ?......:-) Ptysia - zawsze jak cie nie ma, to piszesz, ze zaliczylas Poznan. Gdzie dzisiaj bylas ? Omam - jakas bardzo malomowa jestes ostatnio ? Len, czy klopoty ? Mruzka - dlugo Cie juz nie bylo, mysle, ze pokazesz sie jutro przy porannej kawie. Zakonczenia nie bedzie, z tych samych powodow z jakich nie bylo wstepu.....:-) /....a wiecie, ze autentycznie pierwsze i ostatnie zdanie tego postu napisalam kiedys na wypracowaniu w szkole....:-) /
-
Oj Tatra, doczytalam jeszcze Twoj wpis, i czytam, ze jestes mocno zrezygnowana. Napisalas jednak to jedno kapitalne zdanie, ktore powinnas mocno nosic w sercu ....ze nigdy nie jest zle na tyle, zeby nie moglo byc jeszcze gorzej. Mysle jednak, ze w Twoim zyciu bedzie juz tylko lepiej. Pewnie to glupi przyklad, ale ja zawsze mam problem zdecydowac sie na fryzjera, bo juz tyle razy bylam z obciecia czy koloru niezadowolona. Ale jak juz wiem, ze gorzej i tak byc nie moze, to wtedy robie sobie termin. I tak cokolwiek by mi nie zrobili na glowie zawsze wygladam \"po\" lepiej jak \"przed\". Zycze Ci duzo sil, odwagi i wiary w siebie !
-
Witam ...w samo poludnie....:-) / to tak na niby dla Niucioli, zeby musiala posprawdzac, te strefy czasowe :-P ) Ja w zasadzie tylko na dwie minutki ..... Ptysia - faktycznie masz nie lada problem z Kasia. Mysle, ze jesli nawet bedzie konieczne nauczanie indywidualne, to przeciez mozesz wykorzystac inne mozliwosci, zeby Kasia byla wsrod dzieci. Zapisz ja na jakas rytmike, balet, sport, jazde konna, angielski, ceramike ....cokolwiek, co bedzie jej sprawialo przyjemnosc, i bedzie mogla spotykac sie z rowiesnikami. Zauwazylam, ze lubisz doszukiwac sie minusow, i jestes szybko zrezygnowana, nie chcac nawet sprobowac , ale czasami rozwiazania nie sa wcale az tak trudne. Powinnas moze isc na zebranie rodzicow do szkoly, i pogadac otwarcie z innymi rodzicami, popros nauczycielke o wsparcie, i naswietlenie problemu. Impreze dla kolezanek mozesz zrobic spontanicznie bez zadnej wielkiej okazji . Moze sie okaze, ze bedziesz sie rozumiala dobrze z jakas inna mama, i poprzez ta znajomosc automatycznie Kasia zdobedzie kolezanke..... A u nas powiekszyla sie rodzina !....ale to bardzo dluga historia, i moze opowiem ja kiedy indziej, bo musze pierwsze sama sie z mysla oswoic. Ja Wam chyba nigdy wczesniej nie opowiadalam o mojej szwagierce ?...tzn. o milosci jaka do siebie palamy....:-P Ale ta moja szwagierka wziela w opieke jako rodzina zastepcza nastoletnia dziewczynke. To jest swieza sprawa, no i trzeba by sie bylo jakos poznac. Z mala rozmawialam jedynie przez telefon, i jestem pod ogromnym wrazeniem. Niestety nie mamy za bardzo czasu na wyjazd do Bielska. Dlatego padl pomysl spotkania sie mniej wiecej w polowie drogi - we Wroclawiu. Szukalam dzisiaj czegos sensownego w Internecie, ale moze nim cos zaklepie, to Was zapytam czy macie jakies namiary na sprawdzone adresy ? Moze .... Charta - nie jestem pewna gdzie sie zatrzymujesz jak jestes we Wroclawiu, ale gdyby to byl jakis hotel, z ktorego jestes zadowolona, to podpowiedz jaki.... Pogoda u mnie dzisiaj byla swietna, ale niestety wypadlo nam kilka nieplanowanych terminow, i nad morze wyskoczymy jutro. Dlatego teraz nim sie poloze poprasuje jeszcze chwile ( Niuciola, to juz na serio, bo sie w ciagu dnia nie wyrobilam ) Usciski serdeczne dla wszystkich !
-
No i jeszcze jedno ......:-) Jakby nas wywalili, to proponuje uniwersalny tytul, a nade wszystko o kazdej porze roku aktualny, a mianowicie : \" Chudniemy SE na wiosne \" ........:-) Bedzie trzeba cos Roller odpalic , za prawa autorskie....:-) :-) :-)
-
....he ?....faktycznie mi wyszlo biale na bialym ?....probuje raz jeszcze wyslac to, co mialo byc w tamtym wpisie : Skopiowalam sobie na szybko strony, na ktorych sie umowilysmy w Warszawie, coby nie zapomniec kiedy i gdzie sie spotykamy....:-) Zuzia mam czarno na bialym, ze bedziesz nas odbierac z pomidorami ....:-) Przy okazji dodam, ze czekamy do 15.03. na ostateczne zgloszenia, tych wszystkich, ktore jeszcze byly niezdecydowane . Becik -mysle, ze chyba jednak szefostwo ma jakies archiwu, albo magazyn staroci i beda w stanie to wszystko odtworzyc....Pewnie robia teraz nadgodziny .... a ja juz naprawde uciekam, bo maz sie zaczyna niepokoic ....:-P
-
Mam nadzieje, ze nam tu nikt nie wlezie z buciorami....:-( Ja mam ta nasza strone w \"ulubionych \" i dlatego wchodze na nia bezposrednio pomijajac wszystkie \"boczne \" ,ale teraz jeszcze znalazlam to : http://f.kafeteria.pl/forum.php?id_f=6
-
A wiecie co sie stalo ???!!! Nie mogla mi wyjsc z glowy ta dziewczyna, ktora miala niedowage, i przez jakis czas towarzyszyla nam na ww, i chcialam poszperac troche w starych zapiskach na tamtym forum, i......i jego juz nie ma ! ( http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=792049&start=0 ) My tutaj siedzimy sobie przytulnie w kaciku, a tam sie takie rzeczy dzieja ! Pierwsze myslalam, ze to za sprawa samego ww zlikwidowano temat, bo za duzo w nim Info, ale wyglada na to, ze to calkiem inny problem ....:-( Zobaczcie same tutaj : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3416759 Moze powinnysmy wymyslic jakies miejsce zbiorki, albo haslo i odzew, jakby nam to wszystko wcielo, zeby sie szybko odnalezc w tlumie - nie wiem czy mamy swoje wszystkie adresy ? Jestem za tym, zeby pozostac zawsze na dietach......