Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*** Pia ***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *** Pia ***

  1. *** Pia ***

    smażone pomidory

    No ja juz tez dwa razy wpadlam, wiec mi sie do wpadki nie spieszy .....:-P CiHejka - jak zobaczylam Twoj wpis, to pomyslalam, ze nie tylko zapalenie spojowek, ale do tego jakies omamy mnie naszly, i majaczy mi sie nocna pora ! To ja moge w takim razie codziennie o Tobie myslec, i napisac kilka linijek, jesli Ci to tylko ulatwi sie tu wkrecici na dobre ....:-) Twoj wpis ucieszyl mnie mocno ! Ptysia - do drugiej w nocy powiadasz ? Niestety nie dotrzymam Ci towarzystwa, bo by mnie maz wykopal z lozka....:-( Dobranoc wszystkim !
  2. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Chyba w koncu schudne ! Trzy lata liczylam, pisalam, odwazalam, i nadal chodze w tych samych ciuchach czyt. mam taka sama tlusta du-pe, i brzuch jak Michelin. A dzisiaj srednia lyzeczka oleju slonecznikowego sprawila , ze nie dosc, ze mnie coflo, to jeszcze sie odechcialo jesc na caly caly dzien ! Niuciola, nalezy Ci sie nagroda Nobla ! No a nie mowilam ....ciagle wchodze tu jak taki wol , i zapominam sie przywitac ! Witajcie panienki !......:-) Roller - tak wlasnie sobie myslalam, ze pedzi calkiem nie zle. Zawsze jak mam dobre dni, to popijam herbate z pomarancza i octem jablkowym, ale od 18.00 juz nie moge nic pic, bo inaczej, to bym musiala spac za jakas pielucha miedzy nogami.....Ale za to zawsze fajnie sobie przy okazji chudne. Becik - kiedys mielismy expres cisnieniowy Saeco, a teraz Jura. Ten pierwszy w czasie gwarancji byl 3razy w naprawie, z tym sie nic nie dzieje. Sama przestalam pic kawe, ale uwielbiam zapach jaki sie po kuchni unosi. Maz sie tak przestawil, ze mu inna kawa juz nie smakuje, i wszyscy goscie zawsze tez mowia, ze taka kawa zupelnie inaczej smakuje. Uwazaj tylko, na te expresy z Pads ( saszetki ? ) , bo one niby tansze, ale za to kawa wychodzi w przeliczeniu na kg duzo drozej. Producenci kawy maja ponoc uklady z firmami expresow, zeby je taniej sprzedawac, przy czym zarabiaja na kawie, i dziela sie zyskami. Guziczek - szyfr, jak alfabet morsa....:-) Ale jesli pisalas o tym co ja mysle, to masz absolutna racje ! .....:-P Caramba - zawsze jak podsylasz zdjecia ,mysle sobie, ze jestes babka do rozanca i do tanca. Swietne kostiumy, i widac, ze zabawa sie udala. Najbardziej mi sie podoba, ze Twoj maz tez musi byc taki rozrywkowy facet, chociaz wyglada na powaznego goscia. **** A jak ja pojechalam na pierwsza w zyciu kolonie w wieku 7 lat, to wrocilam do domu bez majtek....Mama mi zapakowala na 21 dni 21 par majtek, to SE je wyrzucalam, no i co ?...wyroslam na ludzi....:-P. Wbrew pozorom to nie bylo lenistwo, a cwaniactwo. Mialam tyle rzeczy, ze walizka byla ciezsza ode mnie, i cale trzy tygodnie kombinowalam czego sie pozbyc, zeby cos z tej masy ubylo .....:-P Aloiv - zaniepokoil mnie Twoj wpis, bo piszesz o bolach, a nie piszesz czego....:-(. Mam nadzieje, ze to jednak nic powaznego ! Powrotu do zdrowia Ci zycze ! Ptysia - a moze Twoja Kasia chodzi niechetnie do szkoly, i temu choruje ? Moj syn ile razy mial termin do szpitala ( 3 operacje, i mase terminow kontrolnych ), to zawsze jak na zawolanie dostal jakies zapalenie ucha, migdala, albo katar po piety. Nawet jak dzien przed terminem byl zdrowy, to rano potrafil obudzic sie z goraczka. *** Pisalas kiedys, ze nie poszla do szkoly, bo spac nie mogla w nocy .... moze to wszystko z wrazenia, a moze jest to dla niej zbyt duzy stres ? Zuzia - pokaz no sie !.....:-) Mam nadzieje, ze bedziesz miala jutro okazje wypoczac, bo mialas wielce zabiegany tydzien. Ciekawa jestem co wyczarujesz w tym tygodniu na obiad..... Nostra - no i jak dlugo mozna czytac ?....:-) Czy moze podobnie jak ostatnio, jakies kolega Cie odwiedzil ....:-) Lonia - ogarniasz pewnie \"sajgon \", i moze zajrzysz dopiero poznym wieczorem. Ty tez wypocznij koniecznie przez te dwa dni ! - chociaz w soboty pewnie tez macie sklep otwarty ? Omam - czy Twoja ciocia tu jeszcze zaglada ? Moze trzeba ja rozkrecic, bo chyba niesmiala z niej kobieta....**** A remonty najlepiej wychodza wiosna, wiec wyluzuj sie jeszcze troszeczke... Niuciola - na pewno pamietasz ta dziewczyne, co chciala na ww nie schudnac a przytyc ? Ja zapomnialam jej nicka, ale tak sobie pomyslalam, czy to nie czesc i hejka *** Juz dawno nie pisalas jak sobie radzi ten chlopak z Twojej rodziny ? Jest nadal w wojsku ? CiHejka - nie wiem czy tu jestes, ale jakby co, to wlasnie dzisiaj jadac samochodem myslalam o Tobie Monia - a Ty ?.....mam nadzieje, ze jestes tylko zabiegana, i wszyscy zdrowi u Ciebie. Aha, moje oczy maja sie lepiej - tzn. wytrzymuje do trzech godzin bez lzawienia i swedzenia, a potem znowu pakuje krople. Komputer mam prawie caly dzien wylaczony, bo tak to idzie non-stop. Nawet obeszlo sie bez objawow typowo odwakowych - poty, trzesace rece, rwanie wlosow, walenie lbem o sciane , zimno, cieplo, znowu zimno - wiec chyba nie jest ze mna az tak zle. Przez weekend chyba mnie nie bedzie, bo planujemy pojechac nad morze . Wszystko zalezy jednak od pogody - u mnie pachnie coraz to wiosennnie.
  3. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Roller - chce zapytac o to siusiu, tylko nie wiem, jak napisac, zeby wyszlo kulturalnie....:-P. Biegasz ciagle tak czesto, czy biegalas tylko na poczatku ? I dasz rade noc przespac, czy Cie \"pedzi \"....:-)
  4. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Ze tez sie nie da o tlustym czwartku zapomniec tak jak o srodzie popielcowej.....:-) Dziendobry ! Wiecej nie napisze, bo mi oczy lzawia i swedza jak diabli.... Musze sie powstrzymywac, zeby nie dorwac jakiegos widelca i sie nim po galkach nie podrapac !....:-) Wczoraj jeszcze myslalam, ze przetarlam po oczach palcami, ktorymi wczesniej obieralam czosnek, ale dzisiaj jeszcze gorzej, no i mysle sobie, ze to pewnie zapalenie spojowek. Obloze sie jakimis kompresami, i zaszywam sie do lozka..... Dobranoc wszystkim !
  5. *** Pia ***

    smażone pomidory

    To ja dopije resztki tej pysznej herbaty ..... :-) i dziekuje za swiatlo, bo po ciemku, to mi w glowie same glupoty.....:-P Zuzia - jestem ogromnie ciekawa jak sie wyczolgasz z lozka ?....Czy Ty od razu, z samego rana jestes juz zrobiona na cacy ? Ja tez rano wczesnie wstaje, ale moge wskoczyc w dres, i dopiero ca.9.00 doprowadzam sie do ladu i skladu. **** juz tyle razy chcialam zapytac, jak tam sie maja sprawy z Wasza sasiadka ?...Ja o \" naszej \" babci Hani a raczej jej corce, moglabym kazdego dnia jakis odcinek tworzyc, ale pewnie i tak malo kto by mi uwierzyl ....:-) W ostatnim tygodniu miedzy matka i corka doszlo do.....rekoczynow, a tym tygodniu jak sie nic nie zmieni, to pewnie skonczy sie radiowozem.....Musze dodac, ze corka jes bardzo \" a,e \" a z zawodu nauczycielka. Niuciola - nie zartuj !...otyli polacy ?! ...w tej TV to tylko klamia ! Pamietam jak moja kolezanka Basia, pojechala do USA odwiedzic swoja chrzesnice. Ania dopiero kilka miesiecy wczesniej wyjechala z PL. Jak szly obie ulica, to Ania nie mogla sie nadziwic amerykanskim grubasa, za to Basia nie mogla dojrzec zadnego tlustego. Powod ? Prosty! Moja kolezanka Basia byla juz tak obyta z widokiem wielorybow, hipopotanow o rozmiarach XXL, ze widok amerykanina nie wywieral na niej zadnego wrazenia. Ania za to musiala sie pierwsze z widokiem oswoic ..... Paczka tez dzisiaj wcielam ...na dobry poczatek, bo potem dowalilam jeszcze kilka tys. kalorii....:-) Jakos mi nie wychodzi za duzo rzeczy ostatnio.....:-( Frogus - cos mi sie wydaje, ze pewnie pomylkowo niepoprawnie odczytalas wpis Roller o chalpnictwie. W innym wypadku napisalas bys pewnie dzisiaj \"dziekuje\" ..... Guziczku - czyzbys sie naprawde rozchorowala ? Nostra - 22.01. byl juz tak bardzo dawno temu....:-) Dlaczego tylko w roczku zamienilas 6 na 7 ?....a w kg nic sie nie dzieje ?....:-P Pina - piekne to Twoje studenckie zycie ! Gryze sie po jezyku, zeby nie powiedziec, studiuj sobie ile wlezie !.....:-) ( nie, nie powiedzialam, paluchy same wystukaly....:-P ) *** Pewnie trzymalas sie wzorowo do wesela, a potem Ci sily odeszly na dalsze liczenie p....Jak ja to znam ! Ilez to razy wyznaczalam sobie cel, i po tym jak do niego sie doczolgalam, to mialam wszystko w du-pie...w doslownym slowa znaczeniu, bo tluszcz zaczal sie rozkladac na boki....:- ) Tobie zycze jednak powodzenia i trzymam za Ciebie kciuki, bo jestes jeszcze pieknie mloda ! A ja rozumie Niuciole, i to co chciala nam powiedziec swoim wpisem .... Troche smutno i glupio pisac na Forum , ktore zaczyna odzywac jedynie wraz z podmuchami wiatru w postaci czyjegos odejsca, wzglednie urodzin. Ja wiem, i wierze, ze wiele z Was nie ma czasu na czeste i pokazniejsze wpisy, ze sa obowiazki, choroby, ale rownoczesnie mam wrazenie, ze sporo osob regularnie czyta , przygladajac sie jedynie co inni maja do powiedzenia. Przyznaje, ze mnie ta swiadomosc zniecheca do dalszego regularnego pisania. Niejednokrotnie zastanawiam sie czy na wpis odpisywac, bo gwarancja, ze ten ktos go przeczyta jest nikla. Daje sie odpowiedzi na pytania, i nigdy nic nie slyszy w zamian, stawia sie pytania, nie dostajac na nie odpowiedzi..... Wiem, ze kazde miejsce jak to, ma swoje slabsze i lepsze dni, zreszta tak samo jak i w realnym zyciu. Ale cos mi sie wydaje, ze u nas te gorsze dni zasiedzialy sie bardzo wygodnie.... Oczekuje sprzeciwow !.....:-) ....nie bede swinia, i jakby ktoras jeszcze chciala odbic karte zegarowa tak pozna pora, to zostawie troche Zuziowej herbaty..... Ale rano, to prosze o swieza i pachnaca dolewke....:-)
  6. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Lece na drugi koniec miasta, i tylko w biegu rzucilam okiem .... Nostra - caly myk w tej zupie polega wlasnie na mieszance mleka kokosowego z pasta chili. Mozesz na pewno zastapic mleko zwyklym mlekiem, albo smietana, ale wtedy wyjdzie zwykla jarzynowa .... Teraz dopiero dotarlo do mnie, ze zapomnialam wczoraj o ziemniakach ....:-( . Skopiuje ten wczorajszy przepis raz jeszcze i dopisze ziemniaki, zeby bylo w komplecie : Ugotowalam jarzyny - seler, pora, cebula , marchewka, pietruszka w korzeniu, i troche zielonej , plus ziemnaki ... wszystko na bulionie warzywnym. Ugotowane jarzyny zmiksowalam, do nich dodalam mleko kokosowe i paste chili. Zupa ma miec zawiesine kremu. Gar ma 2 p , bo puszka mleka kokosowego 400ml wychodzi 1,75 p + 2 p za ziemniaki. Mozna dodac zrumienione migdaly, albo grzanki, ale trzeba p doliczyc. Podawac z .....usmiechem !
  7. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Aloiv - czy u Was to taki rodzinny zwyczaj, ze zawsze czekacie do polnocy, by zaczac swietowac urodziny ? Maz pewnie mial plan obmyslony, i ta chinszczyzna, to tylko, zeby Cie zbic z tropu.....ciekawa jestem czy faktycznie skonczylo sie art. gosp.domowego..... :-) Niech Ci sie spelnia wszystkie marzenia, a szczescie, milosc i zdrowie nie opuszcza. Wszystkiego najlepszego !!!
  8. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Niuciola - ze jak ? mcodzisz z m na spolke w spodniach ?....bo niby jak on je przetarl ?...no chyba, ze je rozdarl jak mu spieszno bylo w innej akcji......:-P Ta zupe jadlam w sobote w knajpie, i starym zwyczajem powiedzialam, ze jak chca zebym zaplacila rachunek, to niech mi kucharz napisze przepis. Zawsze skutkuje !
  9. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Zupa ugotowala sie w mig, i nie wiem czy sie do jutra utrzyma, bo jest pyszna. Ugotowalam jarzyny - seler, pora, cebula , marchewka, pietruszka w korzeniu, i troche zielonej ... wszystko na bulionie warzywnym. Ugotowane jarzyny zmiksowalam, do nich dodalam mleko kokosowe i paste chili. Zupa ma miec zawiesine kremu. Gar ma 2 p, bo puszka mleka kokosowego 400ml wychodzi 1,75 p. Mozna dodac zrumienione migdaly, albo grzanki, ale trzeba p doliczyc. Podawac z .....usmiechem !
  10. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Bylam dzisiaj w miescie, kupic sobie gacie w zamian za te co sie przetarly. Niestety jednyny rozmiar w jaki sie upcham, to znowu 42... :-( : Dodatkowo zobaczylam sie w lustrach z przodu , tylu , boku, i jesc odechcialo mi sie na tydzien. Ze na tydzien, to myslalam w tym sklepie, bo jak tylko dowloklam sie do domu, to ze zlosci na sama siebie, pozarlam juz tygodniowa porcje p. A tak dobrze dzien zaczelam.....od soku pomaranczowego, pozniej zapilam cytryna od Roller, i woda Nostry. Ale nic to ! Jest tyle wazniejszych rzeczy w zyciu ! Teraz pojde gotowac na jutro zupe z warzywami na mleku kokosowym. Jak mi wyjdzie, to Wam opowiem, bo bedzie dietetyczna.... Pina - nie daj sie zdolowac ! Niuciola - to znowu jestes pielegniarka ....:-( Aloiv - nie lap za duzo cukierkow, albo podziel sie choc z dzieciakami....:-) Nigdy na czyms takim nie bylam, i co roku sobie planuje, ze nastepnego roku to na pewno, ale jakos zawsze sie budze, jak juz jest za pozno.....
  11. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Bylam tu o 8.00 i nic, o 9.00 dalej nic, a teraz mysle sobie czy pisac, czy pomilczec, bo przeciez wyjdzie na to, ze mi calkiem odbilo, albo w najlepszym wypadku starzeje sie nieprzyzwoicie, bo gadam sama z soba....:-) Kawy juz pewnie pozaliczalyscie, wiec dla rownowagi stawiam sok z wycisnietych pomaranczy ....:-), i SE jeszcze troche poczekam....
  12. *** Pia ***

    smażone pomidory

    A wiecie jeszcze co ?! nadchodzi wiosna radosna ! :-) :-) :-)
  13. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Ale mi fajnie dzisiaj bylo ! Wrocilismy do domu, zagarnelam meza do lozka, wlozylam cieple skarpety na nogi, zawinelam sie koldra pod nos, i zaczelam czytac Charty relacje z podrozy. Co przeczytalam podawalam dalej . Rewelacja - az sie nam zachcialo Londynu ! Na koniec skulilam sie w klebek i przyselo mi sie na dwie godziny..... Przed chwila doczytalam reszte , i jakos tak po przeczytaniu, nasunal mi sie fragment, ktory niedawno znalazlam gdzies w necie : \"....Kobiety wyrzekają się nie tylko własnych dochodów i materialnej niezależności, ale także prawa do własnego czasu i własnej przestrzeni. Rzadko się zdarza, żeby kobieta miała własny pokój. Równocześnie kobieta, jako ta, która jest odpowiedzialna za ład i porządek, cały dom powinna traktować jak własny. Kobieta skurczona sygnalizuje: \"To, co robię, to nic ważnego, nie potrzebuję do tego ani specjalnego miejsca, ani spokoju. Nie mam własnych spraw ani ważnych zajęć, przy których nie wolno by mi było przeszkadzać.\" Tak właśnie wygląda życie wielu kobiet. Rezygnują z miejsca dla siebie, gotowe ustąpić je innym lub się wycofać. Płacą za to wyczerpaniem i przepracowaniem. Dopuściły do tego, by inni dysponowali ich czasem. W rezultacie czują się jak popychadła, nic nie warte, niezdarne, głupie. Zupełnie inaczej jest z niegrzecznymi dziewczynkami: codziennie zostawiają sobie trochę czasu dla siebie i robią coś, co je bawi, jest dla nich ważne, albo po prostu sprawia im przyjemność. Wszystko jedno, czy uprawiają sport, idą na spacer, czytają książkę, wylegują się w wannie czy też gapią się w sufit albo plują i łapią, Robią to, co im służy - bez wyrzutów sumienia. ....\" Badzie SE wszystkie troche niegrzeczne dziewczynki ! ....:-) Jak juz wale takimi cytatami, to moze to tylko jedno oznaczac - nie mam czasu na pisanie ! ....:-) Na pewno sie tu jeszcze nie raz i nie dwa zjawie, nie wiem tylko kiedy ....:-P Jeszcze tylko : Aloiv - ja o tej soli to pisalam w tym poprzednim zyciu....:-), i sama sie zdziwilam, ze Charta do tego powrocila, ale juz nie raz stwierdzilam, ze ma nie tylko lekkie pioro, ale rowniez wysmienita pamiec !....:-) Ale do rzeczy tzn. do soli - ona ma zapach wedzonki, i pakuje ja do zup, ktore normalnie bym gotowala na boczku np. kapusniak, barszcz, albo czasami tez do sosow. Jedzenie pachnie mi wedzonym, choc nie ma w nim grama tluszczu. Niuciola - ogromnie ciesze sie Twoja radoscia ! Wszystkim zycze dobrego startu w nadchodzacy tydzien !
  14. *** Pia ***

    smażone pomidory

    To co ponizej, napisalam wczoraj / dzisiaj w nocy, ale nie udalo mi sie wyslac, wiec posylam teraz. Zostawiam w wersji pierwotnej, bo nie mam czasu na poprawki.....Milej soboty dla wszystkich ! Charta - alez nas trzymasz w napieciu !.....:-) Trzymam Cie za slowo, i mam tylko nadzieje, ze \"pozno\" nie znaczy \" innym razem \" , bo mi przyjdzie noc spedzic sam na sam z monitorem....:-) Julka ma sie swietnie - zaliczyla dzisiaj zabawe karnawalowa w stroju motyla, a po poludniu rypla sie z bolem migdalow, i biegunka. Wieczorem skakala juz znowu jak ryba.... A ta cala reszte to zalatwimy, tak przy okazji - termin na wyciecie polipow mamy na poczatek marca. Z tym skuterem, to bylo zagranie taktyczne....:-) Moj syn chcial takie cudo, ale nie dostal. Zawsze musielismy pilnowac, zeby biorac hormony nie rozrosl sie na boki, i dlatego waznym mi bylo, zeby jezdzil na rowerze, a nie siedzial jak mumia na skuterze. Ja mieszkam nie tyle na wsi, co w lesie, i nie moge sie pogodzic z mysla, ze mialby te pola dzielace nas od miasta pokonywac w srodku nocy rowerem. Soli tez nigdy nie spotkalam ani w Aldim, ani w Lidlu, ja kupuje w Edeka, albo w real - z firmy \"Fuchs\" i dokladnie nazywa sie \"Rauchsalz\" ...jak nie dostaniesz u siebie, to zabiore z soba do Warszawy. Niuciola - ales piosenke wyczarowala ...:-) Swietnie, nie daj sie zbic z tropu ! Widze, ze nawet stopka Ci wypiekniala - juz dawno nie bylo w niej tyle optymizmu ....:-) Nostra - alez bym chciala moich domownikow powysylac na takie testy ! ...siebie bym tez przy okazji przetestowala. Moze cos znajde w Internecie *** Moze Ci sie dzisiaj wydawac, ze 18 lat, to szmat drogi, ale ja pamietam jak dostalam syna pierwszy raz do reki tak jakby to bylo kilka dni temu. Czas pedzi niemilosiernie..... bedziesz miala ogromna frajde wracajac do takich notatek.... Omam - no nie moge ! - piszesz, ze kazdy wiek ma swoj urok - przeciez Ty masz figure nastolatki ! *** Zbieraj sie szybko do kupy, bo widac z Twoich wpisow , zes smutna. Tatra - nie rozmyslaj o tych walentynkach. Moj maz zaprosil mnie na kolacje tylko dlatego bo wiedzial, ze exik zadzwonil....:-) I jak tak pomysle, to chyba nigdy nie dostaje prezentow z okazji , ale nie zanczy to wcale, ze nic od niego nie dostaje....*** A exikow to mam trzech, i ze wszystkimi dobrze zyje, a ten \" walentynkowy \" to teraz sie nawet bardziej z moim mezem przyjazni jak ze mna....Ale zony exikow to juz inna para kaloszy... :-) :-) :-) Aloiv - chyba ugrzezlas w paczkach ! Roller - podcielas, czy zmienilas calkiem oblicze ? ....:-) Wyczailam dzisiaj, ze ciagle urywa mi sie polaczenie z Internetem, i zglosilam gdzie trzeba. Firma podala sprawe do kolejnej firmy, a ta ma ja oddac do glownej firmy. Tamci, tzn. ci ostatni maja przyslac jakiegos magika, ktory bedzie sprawdzal polaczenie. Juz na sama mysl ilu posrednikow bedzie w tym maczac palce nabawa mnie obawa , ze wszystko odbedzie sie szybko i sprawnie.....
  15. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Zyrkam SE jednym okiem, zeby zobaczyc jak sie czujecie po wczorajszych szalenstwach ! ....:-) Jakby , ktorejs mialo zaszkodzic, to zycze szybkiego powrotu do zdrowia ....! Ja nie zjadlam nawet pol paczka, bo jakbym tylko polizala, to bym nie liczyla ich na sztuki, a na kilogramy....Paczki moge jesc bez konca ....:-) Moonsunku - duzo zdrowia dla Was obu ! Chyba wyczytalam, ze jest u Ciebie jeszcze mama . Wejdz po prostu do lozka i zapomnij o swiecie choc na jeden dzien, i wykuruj sie porzadnie. Niuciola - nie pomylily Ci sie cyferki ? Jak Ci sie uda, to przeciez nie zrobisz sobie tym zadnej przyslugi , gdzies Ci sie to odbije, i pewnie sie rozchorujesz .... Nie mowiac juz, ze postarzejesz sie po twarzy....Ja mam 74, i bede szczesliwa jak do maja zejde ponizej 70....Przemysl to raz jeszcze....:-P ( Napisalam to wszystko juz jakies trzy godziny temu, a potem nie moglam sie podlaczyc do Internetu . Widze, ze Roller napisala Ci to samo, i czytalam Twoja odpowiedz dla Niej . Mimo wszystko nie \"wygumuje \" tego co stoi powyzej ) Roller - znam ta internetowa ksiazke tel., to wlasnie dzieki niej znalazlam pol mojej bylej klasy, ale wydaje mi sie, ze w niej nie ma wszystkich wpisow, dlatego chcialam \"osobiscie \" pogadac, ale i tak mnie z niemiec/ albo mojego telefonu / nie laczy....Znalazlam jednak inna droge, i juz mam, co potrzebowalam. Aloiv - tez jestem bardzo ciekawa, jak Ci wyroslo to ciasto, i co z niego zrobilas ?...:-) Podejrzewam, ze w najblizszym czasie bede tu z doskoku, bo nie moge sie wyrobic z obowiazkami, a do nich doszlo kilka nowych rzeczy, wiec jestem czasowo mocno ograniczona... Aktualnie robie album ( albo pisze ksiazke ) dla mojego najstarszego syna , na jego urodziny. Procz zdjec powklejalam jego piersze skarpetki, majtusie, wlosy, i wpisuje rozne ciekawe historie, jakie mielismy szczescie z nim przezyc w tych 18 latach. On juz nie pamieta, jak gonil po przychodni z igla w tylku, bo sie bal zastrzyku. Albo jak zaraz w pierwszym tygodniu szkoly nie chcialo mu sie niesc ciezkiego worka z butami, wiec go zrzucil przez schody z czwartego pietra na parter. Worek wyladowal dokladnie na glowie pani dyrektor. Przez wszystkie te lata robilam sobie \"notatki \", wiec teraz musze to tylko zebrac w calosc , ale i tak pochlania mi to sporo czasu, tym bardziej, ze musze sie kryc po katach...... ....powodzenia we wszystkich Waszych zmaganiach !
  16. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Smacznego ! Nie czytam , ani nie mysle czytac, nie skusze sie i basta ! Potrzebuje jednak Waszej podpowiedzi ..... ....jaki jest numer na informacje telefoniczna ?....kiedys bylo 913, ale teraz mi sie melduje, ze nie ma takiego numeru, czyzby pozmieniali ? Fajnie by bylo gdyby , ktoras mogla szybko odpowiedziec....:-) Dziekuje !
  17. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Aaa i jeszcze otworzylam teraz poczte, i dziekuje Wam za wszystkie mile przesylki ! Roller, a Twoja corka, to faktycznie sliczna pannica - makijaz zrobila w koncu sama, czy poszla do jakiegos fachowca ?
  18. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Oj Niuciola, Niuciola, narobilas tym prze-pyszny prze-pisem paczkowym....:-) ! Jutro pewnie tylko sie bedzie tu zapach unosil, bo dziewczyny beda topily (ops! smazyly ) paczki w oleju....:-) Ja mialam dzisiaj dobry dzien, i swietny wieczor, choc jestem juz zmeczona. Oparlam sie prawie wszystkim pokusa....:-) , a na paczka nawet nie popatrzylam. Dezerter - wesola i pomyslowa Twoja rodzina. Pierwsze tato z kochaniem sie w dni, kiedy \"r\" jest w srodku, a teraz Ty i Twoje rodzenstwo z 13 sierpnia - swietny pomysl, juz nawet opowiedzialam mezowi, bo jego rodzenstwo tez rozsypane po Europie. A teraz juz przekazuje paleczke dla porannej zmiany .... Ciekawe czym zaczniecie : kawa, herbata, czy paczkiem ?
  19. *** Pia ***

    smażone pomidory

    ....zebyscie tylko nie myslalaly, ze mnie tu nie ma, wpisze pare linijek, i sie zmyje, chyba do piatku, albo moze i poniedzialku.....:-( Walentynki w pelni : rano zadzwonil moj exik niby o cos zapytac, ale tak naprawde, to pozyczyc duzo milosci ( zaczerwienilam sie ) w sklepie rozdawali rozyczki, wiec mi sie jedna trafila ( sympatcznie, stoi teraz na stole ) w piekarni, dostalam na droge za frico paczka z lukrem ( oddalam synowi ) no i maz sie juz tez zdarzyl zglosic, i zaprosil mnie na kolacje ( zobacze co z tego wyjdzie ).... przepraszam, ze to wszystko bez skladu i ladu, ale musze juz biegnac dalej.... zycze Wam dzisiaj samych radosci
  20. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Gosiaj - ale wycelowalas z 23.59 i konczacymi sie urodzinami. Az sie zadumalam, i staralam sobie przypomnniec jak to bylo z 28 latami ...Jedno jest pewne - pieknie bylo ! I tego wlasnie Ci zycze ! ...jestes jeszcze pieknie mloda, i ciesz sie ogromnie ! Ptysia - chodzilam kiedys na prywatne lekcje matmy, i ten wspanialy czlowiek, ktory mnie douczal uczyl sie ze mna zawsze co najwyzej 15 minut.Pozniej robil krotka przerwe gadajac o wszystkim byle nie o matmie. Nie meczylam sie i szybko przyswajalam material. Jesli mala faktycznie pol dnia przesiedziala w ksiazkach, to moze w jej wieku bylo tego o cwierc dnia za duzo.....:-) Niuciola - nie ma bata !!! Jak zrobie w srode ( dzisiaj ) paczki, to zjem polowe sama, bo prawie caly dzien nikogo nie ma w domu. Nie dosc, ze ostatnio spodnie mi sie przetarly w kroku, kozaczkow nie moge w lydce dopiac, to mi urosnie po nich kolejna broda ...:-(. Mam od poniedzialku zaoszczedzone 5 p, to moze w okolicach czwartku kupie sobie jednego w piekarni, i bede bardzo cieplo myslala o Tobie ...:-) Lonia - spokoju wewnetrznego Ci zycze ! Charta - rozpakowalas juz walizki ? Mam nadzieje, ze juz jutro pozwolisz sie nam soba nacieszyc !....:-) Zuzia - a ja sobie od lat mysle, ze moze uda mi sie kiedys pomieszkac na chwile w Krakowie. A jak mi nie wyjdzie, to moze choc cieple kraje..... / oh! rozmarzylam sie niepoprawnie ....:-) )
  21. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Roller - jak dywan ? Tutaj znalazlam maly watek o psich zapachach : http://forum.dogs.pl/viewthread.php?tid=13831 a tu masz tego cala strone. Moze cos znajdziesz, a moze sama zapytaj.... http://forum.dogs.pl/misc.php?action=search
  22. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Ufff...... dobrze, ze ten dzien sie juz konczy ! Moj maz jest zdrowy jak ryba, co zreszta potwierdzil lekarz, a poszedl sam z czystej ciekawosci na badanie kontrolne. Sama nie wiem co o tym wszystkim mam myslec, bo jeszcze nie tak dawno moj maz nie wiedzial nawet co trzeba wziasc z soba do lekarza ( karte ubezbieczeniowa + 10 € ), a teraz jakby sie mu spodobalo i co jakis czas ma innego specjaliste wpisanego w kalendarzu. Poczatek daly ubiegloroczne wakacje, kiedy pojechalismy do PL na pogrzeb tescia. Maz zamiast na pogrzeb wyladowal w szpitalu , bo mu zaczelo wysiadac serce. Mam wrazenie, ze od tamtej pory ciagle czegos szuka. Nie chce go krzywdzic, ale dokladnie taki sam byl moj tesciu ... odkad pamietam zawsze go cos albo swedzialo, gniotlo, bolalo. Kiedys nawet poszedl do dentysty wyrwac zdrowego zeba, bo w jego wieku juz wszyscy koledzy nosili protezy, a on ciagle jeszcze swoje, i w dodatku zdrowe....Final byl taki, ze jak sie naprawde pochorowal, to wszyscy poczatkowo patrzyli na niego z przymruzeniem oka ..... Tatra - my tu przeciez z jednej strony niby non-stop, ale jednak wszystkie ciagle na raty....Czasami lapie sie na tym, ze wchodze bez slowa przywitania, bo dla mnie to ciagle jest ciag dalszy, tak jakbym w ogole stad nie wychodzila *** Przygotowania spotkania w toku, mamy prawie komplet, brakuje jedynie trzech nazwisk, ale moze i te sie jakos odnajda. Jednego czlowieka znalazlam przez ambasade polska w Kopenhadze ! ....Tylko, nie pytajcie jak to zrobilam, bo to dluga historia.... W najblizszym tygodniu rozesle listy do wszystkich, i bede wypatrywac odpowiedzi. *** A Twoja Kasia to musi byc jajcara ! ....:-) Roller - pamietam, ze kiedys pies, albo kot sasiadow wchodzil na nasz balkon zlatwiac swoje potrzeby, i chyba ktos doradzil, zeby polac to miejsce octem. Ale balkon, to co innego jak dywan.....ocet przeciez tez niemozliwie smierdzi ! *** Twoja wies z takimi dodatkami, to na mapie na pewno oficjalnie widnieje jako miasto.......*** Pochwal sie corka, bo jeszcze nie widzialam studniowkowego zdjecia Mruzka - jakbym weszla do Twojej piekarni, to pewnie bym sie nie potrafila pokusie oprzec, choc Walenty ma u mnie takie same szanse na swietowanie, jak kiedys Dzien Kobiet - nigdy nie przywiazywalam do tego dnia zadnej wagi. Niuciola - a wiesz, ze jak tu czytam paczki, to sie dziwie, jak gdzie indziej pisza o \"paczkach \" co jeszcze nie doszly.....i musze na moment pomyslec, gdzie jestem..... :-))) no i u mnie definitywnie z paczkow w czwartek nici ! Przychodzi fryzjerka , i bedzie miala do obrobienia trzy glowy, a pozniej to juz nie mam czasu. Innym slowy wygral rozsadek ! *** Piekna decyzje podjeliscie ze mezem ! Zuzia - o 1.00 w nocy, jesli piszesz, ze powstrzymaly Cie przyczyny \"domowo-M\" to tylko o jednym moze to swiadczyc......*** Moje pierwsze siwe wlosy odkrylam jak mialam 25 lat . Od tamtej pory mialam juz tyle kolorow na glowie, ze nie wiem za bardzo jaki byl naturalny - pewnie mysi. **** Dbaj o siebie ! Aloiv - ladnie sie zawzielas ....byle tylko ne zapeszyc ! Gratuluje ! Caramba - to ktory raz sie juz odchudzasz ? Lonia - kilka dni temu przeciez to Ty mi napisalas, ze nie warto marnowac zycia, na takie codzienne male nieporozumienia !.... Jak oni nie chca wyciagnac do Ciebie reki, to Ty wyciagnij, badz madrzejsza..... Moj syn kiedys wycial taki numer, i podszedl do mojego meza z reka na zgode, po czym dodal, ze mama zawsze mowila, ze madrzejszy ustepuje....To ten sam syn , ktorego teraz tak chwala, ze dobrze wychowany...... :-) Charta - mysle , ze powrotny lot odbyl sie bez sensacji..... Omam - marwie sie o Ciebie ! Pina - Ty juz pewnie doszlas do celu i masz nas w pu-pie ! Nie mam pojecia kiedy uda mi sie ten wpis wyslac, bo napisalam go zaraz po wpisie Tatry, ale od tej pory nie moge sie podlaczyc do internetu. Nie dosc, ze maz mi caly dzien skrzeczy, to jeszcze mnie odcielo od swiata.... Zebym tylko nie wpadla na jakis glupi pomysl, i zaczela sie pocieszac czekolada.... :-)
  23. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Jestem na moment.... Moj maz mial dzisiaj robiona endoskopie zoladka, i ... pierwsze trzeba go bylo zawiez, pozniej odebrac, nastepnie zrobic herbate, raz jeszcze zrobic herbate, bo ta pierwsza byla za slodka, ugotowac obiad, dopiec rybe bo byla za malo dopieczona, zsciszyc muzyke, bo za glosno, zgasic swiatlo, bo za jasno.....:-))) capito ?....:-)
  24. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Hahaha ....ja tam wiem jedynie, kto sie kryje pod osobnikiem \"K\" !!! Piszecie tu dzisiaj jezykiem uniwersytetowym, i nic tu po mnie....:-)))) Caramba - podbudowalas mnie ta pekinska, bo jak sie okazalo, ze zadna jej tu do tej pory nie \"dusila \", to zaczelam miec watpliwosci, czy to w ogole dozwolone....:-) Mruzka - chodzilam do liceum z samymi dziewczynami , i podziwiam Cie za prace w babincu. Tatra - opowiedz jak sie powiodla akcja wyjazdowa meza z dziecmi ? Moj maz byl wczoraj pol dnia z chlopakami sam, i oczywiscie znowu przyszlo mi wieczorem godzic , tlumaczyc, prostowac to wszystko z czym oni sobie nie daja rady ! Aha, najwazniejsze ! ....zobaczylam sie dzisiaj przez nieuwage w lustrze sklepowym, i chyba sobie odpuszcze tlusty czwartek !
  25. *** Pia ***

    smażone pomidory

    Witam ! Jak to dobrze dzien z Wami rozpoczac ! I choc nigdy nie polapie sie w osobnikach A i B ,X Y Z , to i tak mam zabawe przednia ! Prosze koniecznie o kontynuacje watku.....:-))) Tak sobie dzisiaj pomyslalam, ze bardziej prawdziwie by pewnie bylo, gdyby ten topik nazywal sie \"puchnace paczusie \" , bo poza malymi wyjatkami, to sie robimy coraz bardziej okragle. I zastanawiam sie czy dziewczyn, ktore nie pisza, nie pisza wlasnie z tego powodu - przy nas jest ciezko schudnac....:-) Dzisiaj poniedzialek, i od samego rana zastanawiam sie jak wystartowac w ten tydzien . Co mi da, ze sie dzisiaj bede trzymala na uwiezi, skoro juz jutro porazka zaprogramowana. Czwartek przemilcze, a o sobocie nawet nie wspomne !..... Trzy dni w tym tygodniu na pewno kulinarnie pogrzesze, wiec po co mam sie wysilac w poniedzialek ?.....:-) Jeszcze dzisiaj nic nie jadlam, pomysle nad tym troszeczke.....
×