*** Pia ***
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *** Pia ***
-
Sisi - kochanie, pewnie, ze nie spie ! Jakbym sobie mogla Twoj wpis odpuscic na dobranoc ? ....:-) A postawilas juz choinke, skoro rozpakowalas juz komputer ?....:-P Ja zawsze marzylam o dziewczynce z warkoczykami, w bialych rajstopkach , i lsniacych bucikach ! A moja Julka, to taka , ze zadne drzewo jej nie straszne, im wieksza kaluza tym lepsza, im bardziej umorusana, posiniaczona to tym piekniejsza , a najlepsza zabawa to....jazda z naszym gospodarzem na traktorze ! Ona ma nawet jakies dwie lalki.....tylko nikt nie wie gdzie ! Ale ja ponoc nie bylam lepsza.......:-) A propo blzniaczek .....choc to chyba bardziej do Charty....:-) ....nasza pracownica, urodzila poprzedniej nocy w odstepie szescio-minutowym dwie dziewczynki - Leni i Keri. I u niej i u meza w rodzinie sa blizniaki....:-) Pinakolada - jutro powysylam zdjecia, bo zauwazylam, ze one cos strasznie duze sa, i trzeba je zmniejszyc, ale tego to ja nie umie. Musze poprosic moja mlodziez, zeby to zrobila. *** Mysle, ze te wariacje zoladkowe masz juz za soba - zdrowiej ! Sisi.....kawa dopita ? ....moze zostaw sobie lyk na rano, i wskocz lepiej juz do lozka !....:-)
-
To ja stawiam Veto ! ....niech sobie juz jeden szwagier pojdzie ....skonczy sie jakas Magda M......maz wroci z delegacji .... z Galerii wyprosza ostatnich gosci ....remont zakonczy....niech zagrzmi piesn spiewana pelna piersia ...mily szczurek z wyscigow powroci... nowy komputer pokaze co umie .....i kazdy, kto cos umie, niech sie pochwali co umie.....:-) ....cala ma nadzieja w aromacie swiezo parzonej porannej kawie !..... :-) ....lubie Was wszystkie ! :-)
-
....w doskoku..... Roller - ogromnie dziekuje za to, ze skojarzylas lekarstwo z gazeta i z artykulem. Niestety nikt sie nie zameldowal, i zaczelam szukac na wlasna reke, bo tych ampulek mam 22 szt. - czyli w zaleznosci od dawki jakies 4- 6 m-cy kuracji. Znalazlam na jakims Forum apel ojca 13 letniej dziewczyny, coprawda sprzed prawie dwoch lat, ale postanowilam do niego napisac. Nie zdarzylam dobrze odejsc od komputera, a on juz odpisal. Jestesmy juz po rozmowie telefonicznej, w ktorej kazalam sobie wyslac diagnoze na faxa , zeby sie upewnic, ze to zaden kulturysta nie chce sobie powiekszyc masy miesni ( bo to wlasnie ten hormon ) Teraz tylko wysle jedna ampulke na probe, by zobaczyc czy gwint pasuje do Pen `a. I jesli spasuje, to dziewczynka bedzie miala zapewnione kolejne pol roku leczenia !!! Dziela nas jakies 7 godziny jazdy samochodem, wiec juz moze na weekend sobie te lekarstwa odbiora .....:-) Viva Internet !!! Frogus - prosze uspokoj mnie, ze Adas na Rynku jeszcze stoi, i Sukiennice, tez nie w rozbudowie ! Bo ja mam od pewnego czasu wrazenie, ze teraz Krakow to nagle \"Galeria \" .....kolezanka konczy ze mna rozmowe, po ktorej leci jeszcze do Galerii, kolega, pisze w eMail, ze wrocil z Galerii, i teraz tez Ty sie umawiasz w Galerii.....:-) A jak tam moj ukochany Kazimierz ? **** Jak bylo , opowiedz ?....:-P ....moze jeszcze raz wskocze.....
-
Witam porannie, i usiade na chwile przy herbacie, zeby dokonczyc wczorajsze mysli..... Roller, mysle sobie, ze nam tak ladnie rozpoczelas ta 48 stronice swoim usmiechem, i kazda moze Cie miec przed oczami, ze chyba bedziemy bardzo malymi kroczkami kroczyc do 49. Jestem zdania, ze Twoj talet sie marnuje, i przypuszczam, ze Ty o tym wiesz,i tylko Twoja skromnosc, nie pozwoli Ci przyznac racj :-). Kiedys poznalam via Internet czlowieka, ktory pisal skecze, do znanego niemieckiego programu kabaretowego. Ponoc na codzien wychodzil do pracy z aktowka i krawatem , a w wolnych chwilach pracowal dla nich na zlecenie. Przysylali mu \" haslo \" , a on robil z tego komedie. Przyznaje, ze byl smieszny, ale z Twoim humorem by nie mial szans. Pewnie sa w Pl podobne programy....przeciez Ci , co stoja przed kamera i rozbawiaja publike, nie koniecznie tworza te texty. Charta - uspokoilas mnie, bo myslalam,ze to tylko mnie sie trafiaja takie wpadki z nie umyta glowa, i urwanym guzikiem. Dzieki ! A tatko jest boski, i faktycznieuwazaj , zeby Twoj M z latami nie zostal genetycznie obciazony latarka ....:-P . Przesylam przy okazji uklony :-). ****Slawa, moja kolezanka z Wroclawia opowiadala, ze jak byla dzieckiem, tuz przed swietami, jak jeszcze wszyscy trzepali na trzepakach dywany, i myli okna, jej mama zawolala ja i siostre do domu. Przyszly na gore, a tam juz byl stol nakryty do Wigili. Mama ubiegla ojca, i zrobila Wigilie dwa dni wczesniej !.....:-P **** Dzieki za madre slowa ! Piniakolada - moze glupio to ujelam. Ale to jest tak, ze kazdy moze wziasc dziecko w adopcje, bez wzgledu na to, czy ma wlasne dzieci . Ja sama dla siebie podjelam decyzje, ze chce miec troje, bo wlasnych tez mam trojke - zdrowych, najedzonych z dachem nad glowa. To taka moja forma powiedzenia \"dziekuje \" w strone Boga, losu, przeznaczenia * ( * niepotrzebne skreslic ).....:-) Niuciola - podnos sie ! *** Musialam chwile pomyslec co masz na mysli wracajac wspomnieniami do \" kwietnia \" , ale przetlumaczylam i skojarzylam. Ale nie, nie mam i nigdy nie mialysmy kontaktu, choc zaluje . A \"stopki\", to bylo cos a`la Aloiv i Roller - \" brakuje mi polek \", co Roller zrozumiala jako bab do pracy, a chodzilo o regaly.....:-) \"Stopki, to nie byly stopy \"nogowe \", a stopki pod naszymi textami. Ta dziewczyna, zawsze myslala, ze my ogladajac nasze zdjecia podziwiamy swoje nogi....-P :-P :-P Zuzia - ja wiem, ze masz racje, ale problem lezy we mnie, bo ja nikogo nie chce do pomocy. Zanim wytlumacze, x razy poprawie, to wole zrobic sama. Taka natura i nic nie zrobisz....:-) Piec lat temu to jeszcze do tego wszystkiego sprzatalam ten caly interes. I pewnie tylko dlatego, ze zaszlam w ciaze zgodzilam sie na sprzataczke. I do dzisiaj diabli mnie biora, jak ciagle widze, ze zrobilabym lepiej, i ciagle cos trzeba poprawiac, najchetniej bym ja wyrzucila, i sama to robila. **** A Ty wroc dzisiaj o przyzwoitej porze ! .....na razie tyle. Jak mi czas po poludniu pozwoli to wpadne znowu. Milego.....
-
Mysle, mysle czy napisac , ale chyba jednak napisze.....: Moj najstarszy syn zakonczyl po nastu latach kilka tygodni temu terapie hormonalna. Zostalo nam sporo ampulek hormonu wzrostu Norditropin simplexx . Zaczelam szukac w internecie, i wyczytalam, ze w PL taka terapia o zgrozo nie jest refundowana ( - czy rozumie to na pewno dobrze : trzeba za lekarstwo samemu placic ? ). Podaja, ze koszt miesieczny wynosi ok. 5800 zl !!! . I teraz jak to wiem, to glupio mi, ze u mnie leza lekarstwa, i jak ucieknie z nich data waznosci, to bede je musiala wyrzucic. Gdyby sie zdarzylo, ze ktoras z Was spotkala sie z problemem w rodzinie, wsrod sasiadow, znajomych, szkole, parafii - to ja chetnie wszystko bezplatnie odstapie. Jedyny problem, to te lekarstwa musza byc przechowywane w lodowce, i z tego wzgledu nie mozna ich wyslac poczta, ktos musialby sobie je u mnie odebrac. Znalazlam strone jakiegos powaznie wygladajacego Towarzystwa, ktore zajmuje sie tematyka, ale pomyslalam sobie, ze zanim do nich napisze, to zapytam tutaj . Kieruje ten wpis do Was wszystkich.....zarowno piszacych, jak i czytajacych....i wszystkie Was pozdrawiam !
-
Dziekuje serdecznie za zyczenia dla Julki. Mala nawet stanela na wysokosci zadania, i jak na jubilatke przystalo pozwolila ubrac sie w sukienke ( niecierpi ) , co z kolei pozwala mi sie ludzic, ze moze na kolejne urodziny pozwoli zwiazac sobie wlosy ( nieznosi), a na nastepne pogodzi sie z guzikami ( nienawidzi ).....:-). Oczy sie jej radowaly , buzia smiala od ucha do ucha, i to jest w sumie najwazniejsze....teraz probuje zasnac, ale pewnie jeszcze sie troche z emocji powierci. Ja przy okazji spotkalam sie z moja mama, z ktora spotykam sie tylko z jakis tam okazji :-) . Jak zawsze gryzlam sie po jezyku, i nie powiedzialam, co mi wisi na sercu, ale po raz kolejny postanowilam, ze nastepnym razem wykrzycze z siebie cala zlosc....Tyle tylko, ze beda to albo jakies swieta, albo rodzinne uroczystosci, wiec znowu nie bedzie mi wypadalo. Dla zrozumienia podam Wam kilka cytatow : \" A pamietasz jak chlopcy byli mali ? Jak nie chcieli jesc czekolady ? \" , albo \" M...o zawsze plakal przed zasnieciem \" albo \" K...l nie chcial siadac na nocnik \" ....itd. Wyjasniam - to sa banialuki ! Moja mama przy pierwszych dzieciach byla mloda babcia, teraz jest schorowana babcia, i zadnego ze swoich trzech wnuczat nigdy nie przewinela, nie nakarmila, nie pobawila sie w jakakolwiek gre, nie zaspiewala ani pol piosekni, nie powiedziala dwoch zwrotek wierszyka. Przy zadnym z nich nie zostala nawet na piec minut - role ta przejely nianki, opiekunki, i moje kolezanki. Nawet dzisiaj na kartce z zyczeniami stoi czarno na bialym \" z okazji 5 urodzin, choc to dopiero 4 ....:-) :-) :-). Lepiej zamilcze, bo jeszcze sobie dzisiaj zapale , choc juz od pieciu lat nie pale......:-) Punktowo trzymalam sie jak wzorowa uczennica, ale tylko do soboty....:-( W niedziele weszlam do kuchni, i ciagle cos musialam kosztowac, wiec w ktoryms momencie dalam sobie spokoj. Dzisiaj tez sobie odpuscilam liczenie, ale trzymalam sie jako-tako. Spotkania live z moja mama powoduja zawsze raczej skurcze zoladka. Ale juz wczoraj przywiozlam sobie od meza z pracy wage, zeby dzisiaj z samego rana bez odzienia , z pustym brzuchem moc spojrzec prawdzie w oczy. Chcialam w koncu wiedziec ile zostalo mi tych \"pociazowych kilogramow \".....:-) Stwierdzam, ze Nostra stracila w ciagu trzech miesiecy wiecej, aniezeli ja w ciagu czterech lat !.....:-) Nostra, przesylam wyrazy uznania i gratulacje !!! Ja wazylam dzisiaj 69,8....czyli ciagle jakies 3-5 kg wiecej jak przed ciaza....:-). Ciekawa jestem tylko, co napisze w przyszlym roku o tym czasie....:-) ...tu urwe, choc jeszcze tyle chcialam napisac i poodpisywac na Wasze wpisy. Pojde jeszcze na moment do Julki, jakbym z nia zasnela, to dopisze jutro reszte.....
-
Ja tylko na moment bo mnie palce swedza, i musze pisnac slowo do Niucioli.....:-) ....musze Ci zdradzic Kochanie w sekrecie, ze chodzac przez te kilka tygodni z 67 kilogramami nie bylam ani mlodsza, ani ladniejsza, ani nikt mnie wiecej nie kochal jak dzisiaj , ani sie wiecej do mnie nie usmiechal, nawet nie spotkalam zadnego exa ! Szczesliwa bylam tak samo jak i teraz, czyli czasami mniej, a czasami wiecej. Bylam tylko ciut lzejsza, i tym samym chodzilo mi sie jakby lzej i szybciej.....ale nawet nie kupilam sobie zadnego ciucha ( poza BH ), bo wszystko pasowalo tak jak i wczesniej. Jakbym sie miala patrzyc do tylu, ile to stracilam tygodni, to musialabym sie z rozpaczy zajesc czekolada na jakies 120 kilo zywej wagi. ...serduszka stawiam dla tej uroczej kolezanki, ktora rozbawila nas kiedys po pachy \" stopkami \". Pamieta ktoras ? Ale kwiatki sadze dla innej .....:-) Ide dmuchac balony .....:-) ______
-
A ja wstawie jedno wielkie dla pewnej milej osobki, a reszta to potem. Serca nie potrafie wielkiego, wiec zrobilam je potrojne.....:-)
-
Ahhh Lonia !.....zapomnialam podziekowac za Info o sw. Marcinie ! Nigdy wczesniej nie slyszalam o tym rogalowym zwyczaju. Dzieki !
-
Ja tylko na moment .... Maz zobaczyl, ze nasza kuchnia, to nagle \" stolowka \" i .... dostalam dzisiaj sniadanie do lozka ! Nie moze sie tylko dowiedziec, skad mi takie pomysly do glowy wchodza, bo mi zabrani tu przychodzic...:-) Dzisiaj spedze pol dnia w kuchni, bo jutro urodziny Julki .... ale bede Was podgladac ...przyjemnej niedzieli
-
Lonia - podalas mi swietna mysl ! Zaraz zrobie maly szyldzik z napisem : \" stolowka \" i zawiesze na scianie przed wejsciem do kuchni. Dzieki za podsuniecie pomyslu, bo u mnie to jest wlasnie tak jak u Ciebie przd laty ! Przestaje zezowac na dzisiaj, zrobie ten szyld i wskakuje do lozka....dobranoc wszystkim !
-
Od tego zerkania, to jeszcze zezowata zostane. Ale fajni, ze piszecie.....:-) Zuzia - tak pieknie opisalas Antosia, ze az sie wzruszylam. A prawda jak pieknie pachnie ? Uwielbiam zapach maluszkow, jak caly dom pachnie dzieciaczkiem..... Z ta klotnia z M, to nie jestes tu odosobniona....chyba juz czwarta na liscie. Mozliwe, ze to wina ksiezyca. Nie uwierzysz, ale u mnie tez poszlo wczoraj o obiad ! Mala scenka : Telefon o 14.00.....\"za jakies pol godziny wpadne na obiad \"...wiec ja biegiem do garow, bo wiem, ze bedzie mial tylko kilka minut czasu. O 15.00 ponownie telefon : \" ...jeszcze musze wskoczyc w dwa miejsca, bede o 16.00. Nie musisz szykowac obiadu zjem po drodze \" Zastanawialam sie czy rzucic sluchawka, czy obiadem do kosza.....:-) Wieczorem, jak mu powiedzialam, ze ciut przegial, to nie mogl zrozumiec w czym problem, bo przeciez sie meldowal. Ale dzisiaj juz jest lepiej. Pociesz sie, ze gotujesz tylko raz w tygodniu, bo ja czasami 2-3 razy dziennie.....:-( A co do mojej kariery \"zawodowej \" to na codzien jestem kucharka, cukiernikiem, sprzataczka, pielegniarka, taksowkarzem, nauczycielka , psychologiem, pedagogiem, sedzina, renowatorem, ogrodniczka, zaopatrzeniowcem .. Pewnie o czyms zapomnialam ? Hmmm ?...a kochanka czasami tez bywam ! :-) No i nie bylam co prawda nigdy krawcowa, i nia pewnie nigdy juz nie bede, ale za to moge kafelki rowno poprzyklejac ! W przerwach od tych podstawowych zajec, pomagam mezowi w jego interesie. On jest Physiotherapeuta, i przed kilkoma laty otworzyl swoj gabinet. Od poczatku robie mu papierowa robote, tylko, ze wtedy byl sam, a teraz zatrudnia 11 osob, i czasami mnie po prostu te gory papierowe przerastaja. Ksiegowosc, rozliczenia z ubezpieczalniami, rachunki, wyplaty, nadgodziny, terminy u radcy podatkowego, u adwokata jak ktos nie chce placic....a do tego jeszcze ciagle jakies nowe projekty, pomysly, zeby byc zawsze o ciut lepszym od konkurencji. Moj maz zajmuje sie pacjentami, a ja cala reszta. Niuciola - przy glupiej pogodzie, mozna miec glupie nastroje. Ale od jutra musi byc lepiej. Czy moze tez Cie dzisiaj osobisty malzonek wkurzyl ? Lonia - jak bum cyk cyk, nigdy nie slyszalam o takiej tradycji.... z gor pochodze....:-). Dzieki za wyjasnienie.**** Moze jakbys miala ciut czasu, to podeslij do mnie te pasemka....:-) Zerkne za chwilke raz jeszcze :-P
-
Lonia, podpowiedz prosze, czy te \" rogale marcinkowskie \", to cos nowego, czy bylo to juz od zawsze ? Bo cos mi sie wydaje, ze w mlodosci ucieklo mi cos z przed nosa ! Nie znam tego zwyczaju w ogole .... ....zerkam na Was jednym okiem, ale zerkam....:-P
-
Ho, ho, ho ! - jakie Wy plodne dzisiaj ! Nadarzyc nie moge z odswierzaniem strony..... :-P Ciekawe czym sie bedziecie tlumaczyc ? Dzisiejsza pogoda jest jak najbardziej legitim, by spedzic w lozku caly dzien - czy ktoras z niego jeszcze nie wyszla ? mam stawiac kawe ? Pinakolada - to jest taka \"adopcja na odleglosc \" poprzez World Vision, ktory pomimo, ze dziala na rzecz dzieci i biedy na swiecie od 25 lat, to w PL jest chyba nie znany. Nawet nie wiem, czy poprawnie przetlumaczylam, bo w doslownym tlumaczeniu, to jestem \" chrzestna \" Jakuba. Ale to okreslenie w PL ma znowu zupelnie inne znaczenie. Z pieniazkow, ktore miesiecznie przesylam jest finansowany projekt, w ktorym mieszka cala rodzina, czyli korzystaja wszyscy po troszku - studnia, lekarz, szkola, plantacja. Dodatkowo piszemy do siebie listy, i musze przyznac, ze trafila mi sie niezwykla rodzina, bo wzruszaja mnie zawsze do lez ! To tak w wielkim skrocie, bo o tym akurat to ja moge godzinami....:-) A moze tylko jeszcze : Jakub mieszka w Czadzie, ale mam jeszcze dziewczynke w Peru, a kiedys dojdzie jeszcze dziecko z Indii. Bedzie trojka, bo wlasnych tez mam troje.....:-) **** Powalilas mnie swoimi 20 latami ! Ja bylam pewna, ze Ty jestes juz jedna noga gotowa ze studiami, i dlatego pytalam o walca ! Tylko nie zrozum, ze wygladasz na jakies piec lat wiecej.......ocenilam to tylko na podstawie textow jakie piszesz, i madrosci w nich ukrytej ! .....jakby co, to milego wieczoru Wam zycze !
-
Jutro, jak maz nie bedzie sie chcial do reszty pogodzic, to zaraz z rana pokaze mu jedno z tych slubnych zdjec, coby to mu uswiadomic, jak mogl trafic i jakby mu sie zachcialo na los ponarzekac....:-P. Dzieki Niuciola ! Lonia - ciesze sie, ze jestes....wypocznij teraz ! To, co - ktoras jeszcze chetna ? Czy mam pogasic swiatla ? ...ostatnie dziecko juz tez w lozku, wiec i ja zmykam ! Dobranoc !
-
Z mezem jestem juz prawie pogodzona, wiec dopisze jeszcze troszke ..... Sisi - a czy Tobie sie nie pogarsza z tym kregoslupem przez Fitness ? Pokazali Ci , co i jak ? Pewnie jak pokazali, to pewnie i tak tylko na poczatku. Musisz bardzo uwazac, bo latwo sie zalatwic na amen. W Praxis mojego M jest kilka panienek, ktore uratowala juz tylko OP. Niuciola - dzisiejsze popoludnie spedzilam na rozwozeniu dzieciakow -jedno nawet musze jeszcze dowiezc do domu, bo wybyl - wiec i tak niewiele moglam zrobic z konkretnych rzeczy. Najgorzej, jak nic nie oplaca sie zaczac, bo i tak za chwile bedzie trzeba przerwac. Tym samym odpuscilam sobie dzisiaj , i teraz pozostaly juz tylko przyjemnosci. **** Moze mowil : Misiu, Pimpus, Smerf , Dzepetto ? .....:-) Niujor - zapomnialam w poprzednim wpisie napisac, bo rozgadalam sie o ogrodzie : przypuszczam, ze jedno zdjecie bylo z corka ? Ale tylko przypuszczam, bo wygladasz na jej starsza siostre ! **** Zdjecie z Pinokiem jest bombowe ! Aloiv - wiesz, ze rano czolgamy sie rownoczesnie do piekarni, corki wozimy w tym samym dniu na muzyke, i dzieci z imprez tez odbieramy w podobnych porach ....:-) Pieknie jest byc matka ! Frogus - faktycznie to tak jest. Jak zjem tak jak dzisiaj slodyczy i normalnego sera, a nie tego odtluszczonego, co w ogole na ser nie smakuje, to od razu stajac przed lustrem wydaje mi sie, ze jestem napuchnieta ! Wydaje mi sie, ze policzki wygladaja jak przy jakims zapaleniu dziasel, bo takie wydete ....a moze wcale mi sie nie wydaje, i faktycznie sa wydete ?....:-) zuzia - bo sie zaczne martwic, ze zostalas w firmie na nocna zmiane !.....:-( Syn jeszcze sie bawi, wiec opowiem Wam co dzisiaj robilam . Niedawno znajoma powiedziala, ze jeszcze wcale nie czuje swiatecznego nastroju, czym mnie ciut dobila, bo byl to koniec pazdziernika. Dzisiaj o niej myslalam, i tknelo mnie, ze przeciez faktycznie czas najwyzszy zrobic prezenty ! Coprawda nie dla dzieci i meza, bo my rodzinnie postanowlismy przed laty przestac sie torturowac robieniem prezentow \"na termin \", ale dla naszej zaprzyjaznionej afrykanskiej rodziny. Czyli : mama, tata , i szostka dzieci. Wiecie jak mi dzisiaj serce cierpialo ? Jak przeslac im wszystkim troche szczescia i radosci w kopercie 1000g ? Paczki nie moge wyslac, bo zginie w drodze. Na szczescie ratuje mnie ten 1 kilogramowy list. Nagimnastykowalam sie ogromnie i teraz jak patrze na ta koperte, co tu lezy obok, to troche duma mnie rozpiera. Wpakowalam latarke dynamo, taka co dziala bez bateri (tata ) , przybornik do szycia ( mama ) perelki do nawlekania ( duza cora ), materialowa ksiazeczka ( mala corka ), gre \" czworka wygrywa \"( duzi chlopcy ) i dla mojego Jakuba i jego brata blizniaka Memory. No i ten mily czlowiek, ktory im tlumaczy moje listy dostanie dlugopis czterokolorowy.....:-) Zostalo mi jeszcze jakies 150 g, ktore dopakuje nalepkami i balonami.....! Kazda paczuszka osobno zapakowana w celofan , z wpisanym imieniem, przewiazana wstazeczka. W liscie wytlumaczylam jednym zdaniem, ze nadchodza Swieta Bozegonarodzenia - swieta milosci. Chyba dzien zalicze o udanych !......:-) :-) :-) Smigam po syna ! Do kolejnego spotkania ! ______
-
Poczulam sie tak, jakby sw. Mikolaj dzisiaj tu nas odwiedzil ! Gdzie nie rzuce okiem, to potykam sie o jakas niespodzianke ! Frogus - witam Cie serdecznie, rozradowalas moje serce ! Z ciekawosci musze wypytac w kwesti tego pierscionka - czy w PL oswiadczaja sie dziewczyny chlopaka ? Bo pamietam, jak uslyszalam to tutaj po raz pierwszy, to myslalam, ze sobie ze mnie stroja zarty. Ale faktycznie, tutaj to normalka, ze dziewczyna pyta : \" czy chcesz zostac moim mezem \". Gdybym miala mojemu mezowi zaproponowac malzenstwo, to do dzisiaj bylabym stara panna ! Moonsum - 7 kg ? Musialam dwa razy czytac, bo niedowierzalam wlasnym ocza ! Swietnie sie trzymasz !....w tych kolejnych tyg. jeszcze na pewno cos dorzucisz , ale to jest naprawde pestka - za moment to zrzucisz. Spakowalas juz walizeczke do szpitala ? Charta - Pieknie, ze jestes ! Oj, nazbieralo ci sie tego na sumieniu, nazbieralo ! \"Nasza \" babcia seniorka zmarla dwa lata temu w wieku 97 lat. Jak jej stuknela 90-tka, to sie wkurzyla, ze musi zaczac nosic okolary, i zrobila sobie operacje laserowa, ktora jej przywrocila 98 % widocznosci na obie strony. Najlepsze, ze pomimo, ze byla \" po zeby\" ubezpieczona, nie chciano przejac tych kosztow, bo to przeciez normalka okolary w tym wieku. Ale nie dla naszej Elli, ktora do konca chodzila w perelkach i butach na obcasie po domu....:-) **** Jak bilety , to i pewnie znikniesz niebawem ? Odwiedzisz siostre, czy Paryz ? **** Przeczytalam dzisiaj po poludniu Twoje \"\"Alleluja\", i caly dzien spiewam pod nosem....:-) Niuciola i Roller ( Wy w Waszej przyjazni, to sie nawet rymujecie ...:-) )dzieki za zdjecia ! Roller, Ty masz jednak gadane, u Ciebie pewnie trzeba wszystko dzielic przez cztery ! Swietnie wygladasz ! Ja sie wcale nie dziwie, ze Twoj M taki zazdrosny, bo wygladasz jak Jego cora..... No i jeszcze jedno musze zapytac - czy takie \" wacusie \" albo \" szal macicy \" to sama na poczekaniu wymyslasz, czy moze cory do domu przynosza, bo Twojego M. o to nie podejrzewam :-) ? Jesli Wy wszystkie jestescie na tej samej fali, to przeciez przy Was mozna umrzec ze smiechu *** Ja tak jak pewnie kazda tu, mam trzy imiona, i sa to imiona Twoich corek.....:-) Niuciola - nie, nie spotkalysmy sie, i temat nawet podumarl. Ale to wcale nie jest latwo znalezc odpowiednia date w kalendarzu .... teraz nawet o tym nie mysle, bo czasowo nie ma szans, a i pogoda jakas taka do kitu. Nie wiem, ale mysle, ze na takie spotkania, to potrzeba troche sloneczka, albo chociaz cieplego powietrza, zeby moc gdzies na jakiejs dlugiej lawce przysiasc. Mowie dlugiej, bo mam cicha nadzieje, ze uda sie namowic wiecej dziewczyn, i moze spotkamy sie wiosna, albo latem przyszlego roku.... trzeba wybrac po prostu miejsce, i konkretny termin, zeby wszystkim spasowalo. Bedzie trzeba niedlugo rzucic haslo ....:- ) **** Przestan juz tyle czytac ww, bo im wiecej czytasz, to tym mniej Cie tutaj....:-( Niujor - jakiz ten ogrod piekny ! Ja sie wcale nie dziwie, ze dopadaja Cie zle humory jak nie mozesz posiedziec w ogrodzie - to taki maly skrawek na ziemi, ktory przerobilas na swoj wlasny eden ! Cudo ! W moim ogrodzie jest znacznie bardziej dziko, poniewaz nikt nie ma zbyt duzo czasu. Mamy mase drzew, bo w zasadzie mieszkamy w parku, w ktorym wczesniej byl dom starcow - dlatego alejki, 3 stawy, i mnostwo zieleni. Liscie jesienia wywozimy nie taczkami, a traktorem....:-) Ten ogrod nie jest nasza wlasnoscia, bo mieszkamy na wynajetym, ale kocham go jak wlasny....:-) Lonia - mam nadzieje, ze Twoje milczenie to tylko wina kopmutera.*** Zapomnialam podziekowac za przepis na torta - poklony sle w Twoja strone....:-) Aloiv - z cora wszystko w porzadku ? Pinakolada - ja zagaduje o walcu , a Ty ciagle samba, i samba. Zapytam wiec prosto z mostu ....kiedy wesele wyprawiasz ? **** Od dzisiaj ile razy ktos napisze \" czekam na klika \" , \" dostalam klika \" \" nicic z mojego klika \", bede pekala ze smiechu, bo bede sobie to w wiadomy sposob tlumaczyla ....:-P Zuzia - wrocilas juz do domu ? A tak w ogole , to szlo mi dzisiaj calkiem dobrze, ale tylko do godz. 19.00. Wtedy wrocilam z corka, z tego maratonu z latarniami ( sw. Marcin ), i nie dosc, ze zla, na to, ze tam bylam, to jeszcze wkurzylam sie na meza. Kiedys pewnie bym zlapala za dwa papierosy rownoczesnie, a dzisiaj wyjadlam czekolade - wychodzi na to, ze dzien mam stracony, ale moze jutro odrobie. ...chyba skoncze w tym momencie, bo cos mi sie wydaje, ze maz chce sie godzic....:-) ______
-
Dobry.....dobry !......:-) Caramba , ale ta kawa dobra - niemalze skrzydla mi po niej wyrosly ! Dzieki ogromne ! Przyznaje, ze w zasadzie wcale nie poszlam spac. Po tym jak wlazlam do lozka, okazalo sie, ze nie potrafie zasnac, i stwierdzilam, ze szkoda czasu marnowac na przekladanie sie z boku na bok, i wstalam krotko po 3.00 . Tym samym udalo mi sie wyprasowac pranie, ugotowac zupe, obrac ziemniaki ....na obiad musze jeszcze tylko rybe usmazyc, i chociaz to mam z glowy. Zuzia dla Ciebie , po pracy mam ten kawalek : http://www.youtube.com/watch?v=30egIKHT-pM bo Ty chyba taka rozmazona dziewczyna jestes. Myslalam o tym, co napisalas, i pomyslalam przez chwile, ze chyba dobrze, ze my wtedy nie mielismy takich szans jak sa dzisiaj, bo nie wiem jak by sie to dla mnie skonczylo. Podobnie jak Ty nie potrafie robic rzeczy na \" pol gwizdka \".....albo jestem cala soba zaangazowana w sprawe, albo jej w ogole nie tykam. Oczywiscie najzdrowszy jest \"srodek \" tylko niestety coraz trudniej byc \"przecietniakiem\" ! Zauwazam pewna zaleznosc : coraz czesciej pracuje sie albo od switu do nocy, albo nie pracuje sie w ogole. Jest jednak wiele kobiet, ktore potrafily polaczyc dom, z zyciem zawodowym, i wierze, i trzymam za Ciebie kciuki, ze i Tobie sie powiedzie. **** Imie Antek jest urocze ! slowo ! Zobaczysz maluszka i od razu sie zakochasz, i stwierdzisz, ze imie pasuje do niego jak na miare ! Moja kolezanka ma Julka - ( Julian ), Gucia ( Gustaw ) , Felka ( Felix ), i corke Klare. A....ona sama jest ginekologiem, i pracuje przy tej czworce w swoim i szpitalnym gabinecie. Przerwe w pracy robi tylko na porody....:-P, bo w ciaze zachodzi w biegu ( jej slowa ) Niuciola - slowo harcerza, jak sie utrzymasz do poniedzialku z tymi szostkami, to i ja sie podlanczam ! Narazie, licze dzielnie moje p i czuje sie lzejsza. Na wage wskocze w poniedzialek, bo sa to urodziny corki, i chce widziec ile mi zostalo tego \" pociazowego sadla \". Dodam, ze mala bedzie miala 4 latka ! ....:-) pewnie do osiemnastki bede miala wymowke, ze to ciaza....:-P :-P :-P Pinacolada - imponuje mi jak diabli Twoja silna wola ! Jeszcze troche poczytam, a faktycznie zaraze sie na amen....:-). Czy Twoj L lezy obok Ciebie, jak jestes taka aktywna w srodku nocy , i cwiczysz w lozeczku ? .....:-) *** Ja tez podczytuje czasami te mile i mi znane kolezanki, i ciagle zal troche d.pe sciska, ze tak sie to wszystko ulozylo Roller - to ja tez poprosze o \"Murek\" i o zdjecia corek, bo mnie skreci z ciekawosci. *** Jakies szesc lat temu udalo mi sie pod nadzorem fachowca wykafelkowac przedpokoj ca. 20 m dlugi i do dzisiaj na sama mysl o tym, wyskakuja mi bable na dloniach. *** Czy Twoja cora wie jaki sie Jej prezent szykuje ? Szczypiorku - jakbys wytrzymala, i udalo Ci sie nie wiedziec plci, bedziesz miala ogromna niespodzianke na koniec ! Moze nie rezygnuj z niej dobrowolnie ? .... przeciez nawet jesli chcesz miec wszystko pod kolor, to u Ciebie wszystko mozna kupic w ostatniej chwili. **** Pomyslalam, ze musisz byc piekna ciezarna, podeslij moze zdjecie brzuszka, zeby moc oczy nacieszyc ! Nastra - juz tyle razy mowilam, ze masz przepiekna kruszynke, dziekuje za adres strony, i za to, ze pozwalasz nam uczestniczyc w tym jak mala rosnie. To zdjecie na Misku, zamrozilo mi na moment krew, nie balas sie, ze spadnie ? Gonia - mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko o.k. ? *** Doczytalam sie juz wczesniej, ze masz blond wlosy, i poprosze grzecznie o zdjecie, bom ciekawska....:-) Aloiv - dotrzymuje Ci kroku, i pilnie licze p. Przyjelam jako pozycje wyjsciowa 20p, ale zastanawiam sie co robic z dniami, gdy spie po 3- 4 godziny / dobe... W zasadzie nie mam wtedy dodatkowego ruchu, bo czas spedzam przed PC, ale mimo wszystko \"dzien \" wydluza sie do 20-godzin... ? *** Trzymam kciuki, zeby Cie ten smalec nie skusil ! Przepraszam, ze teraz urwe w \" polowie slowa \", ale czas mi sie wyczerpal.....:-(. Moze uda mi sie jeszcze wskoczyc...... ______
-
Pinakolada - powaznie ?....a ja chcialam Ci troche potowarzyszyc....:-) Nawet zaczelam odliczac 140,141,142.....ale faktycznie jeszcze moment a zasne w mundurku....:-) Witajcie laseczki ! Myslalam, ze sie zalapie na czwartek, ale jak widac na podlaczonym zegarku przeliczylam sie ociupinke. Jesli tak dalej pojdzie, to wpadne w czwartek po Nowym Rku :-(. Nawet nie chce mi sie pisac, co mnie tak przywalilo, ale fakt jest, ze jak tylko sie z jednych obowiazkow troche odkopie, pojawiaja sie zaraz nastepne. Do tego w srode wieczorem mezowi sie przypomnialo, ze jak bylam na Urlopie, to on mnie zapisal na taki jednodniowy kurs....wlasnie na czwartek! Czyli nie dosc, ze mi pokrzyzowal plany, to stracilam jeden dzien . Za to jutro (tzn. dzisiaj ) przyjdzie mi z mala pomaszerowac i poswiecic latarnia , bo tu swieto Marcina....- nie pytajcie jaki sens tego, bo do dzisiaj nie zrozumialam, i nawet nie probuje. Jest to przedstawienie, ktorego ogromnie nie lubie, i gdyby nie radosne oczy dzieciakow, nikt by mnie sila nie wyciagnal. Listopad, to dla mnie zawsze mocno zwariowany miesiac -cora ma w poniedzialek urodziny, dziewiec dni po niej syn - czyli cztery imprezy : raz przychodza dorosli, a pozniej koledzy ....:-( Do tego zawsze w listopadzie sa targi, na ktore jedziemy, plus zebrania w szkolach i przedszkolu .... no i zbliza sie koniec roku, czyli wiele spraw trzeba wyprowadzic na prosta. Chcialabym sie podlaczyc do Waszego dialogu, ale ja nie umie krotko i zwiezle, wiec sobie odpuszcze. Czytam uwaznie , i mysle o was cieplutko ! Jakby co, to ja ubiegne Carambe, popoprawiam stoliki, dostawie kilka krzesel ( a noz pojawia sie nowe twarze ! ) , i poustawiam filizanki .... nastepna niech postawi wode ! Sciskam Was wszystkie !!!
-
Nie wyrabiam sie ! Musze sie z Wami pozegnac na troche, bo zloszcze sie sama na siebie jak wpadam, i nie jestem w stanie napisac wiecej jak jedno zdanie. Glupio mi, ze nie odpowiadam, na poszczegolne wpisy, ale mam tyle pracy, ze patrzac krytycznym okiem wyrobie sie gdzies dopiero kolo czwartku. Bede Was czytala, zeby byc na biezaco i nie przegapic, zadnej nowiny , ale na wpisy brakuje mi czasu. Nostra - wyslalam wlasnie zdjecia, w nadzieji, ze dojda, bo bylo to juz drugie podejscie..... Aloiv - wlasnie wrocilam z mala z muzyki.....:-) Niuciola - a ja bylam juz pewna, ze to jakas blogoslawiona nowina....:-) Pinacolada - MediaMarkt tak samo sie i tu nazywa, ale ja tutaj w niedziele moge jedynie bulki w piekarni kupic i to tylko do godz. 10.00 .... Czasami sie zdarza, przed swietami, ze kilka sklepow ma otwarte . Dlatego dla mnie godziny handlu w PL, to prawdziwy luxus ! ....No i dzisiaj stwierdzilam, ze mam ptasi mozdzek. Wyjadlam do tej pory 5 p (!) i czuje sie pelna . Albo opycham sie jak slonica bez umiaru , albo nie mam na nic ochoty ! Zapchalam sie herbata, owocami i jarzynami....te 5 p poszlo na bulke, ziemniaki, kawalek sera, i troche oleju... W czwartek Wam napisze jak sobie radze, ale poki co musze sie z Wami pozegnac ( sama jestem ciekawa czy wytrzymam.....:-) ) Pozdrawiam Was wszystkie ! i te piszace i te czytajace ! _____
-
.....przegapilam cos ? Jak kwiatek na zmiane z serduszkiem, i usmiechem od ucha do ucha, to chyba Dezzerter, ma nowe wiesci !Czy cos sie szykuje ? ..... :-P
-
Aloiv - musialysmy w tym samym czasie liczyc tygodnie w kalendarzu i przeliczac je na kilogramy !.....:-) Milego poniedzialku Ci zycze !
-
Dziendobry wszystkim ! Roller - ja tam nie leje po cichu z Ciebie, ja zawsze glosno leje !.....Juz nawet sie zdarzylo raz, ze jak sie tak smialam przy komputerze, to moj M pozniej zapytal : \" Co Roller napisala ? \" **** Zdjecia dostalam, pieknie dziekuje, ale przyznam, ze choc zawsze slyszalam o Twoich zdolnosciach, to ten komunijny tort, to mnie powalil. Dzieki za przepis ! **** Mysle, ze to pierwsze zdanie zrozumiesz , tak jak je pisze - uwielbiam Cie czytac ! i juz nie raz pochylalam przed Toba czola ! Nostra - napisalas tu ostatnio duzo zdan, ale jedno lubie szczegolnie : \"....lepszy stanik drogi, jak do dupy \".....:-P :-P :-P Aloiv - tak sobie mysle, ze jak Twoje corki podrosna, to pewnie Twoj maz bedzie czekal razem z Toba i obgryzal paznokcie az wroca do domu. Teraz jak chlopcow nie ma, a ja czekam, to maz sie ze mnie smieje, ale jak mala pojdzie na pierwsza randke , to bedzie chodzil od okna do okna - juz nawet to zapowiedzial ! Lonia - nie, co Ty ! ten text tlumaczyl Maciej Zembaty **** Dzieki za zdjecie - ma bardzo ladna buzie, i pewnie temu sobie z figury nic nie robi ! Caramba - fajnie, ze bylo fajnie ! Zi-zu - daj sobie spokoj z ta waga, bo bedziesz sie wazyc jak Niuciola ! Moze uda Ci sie w jakiejs aptece dokladnie zwazyc. Pozniej odwaz ubranie w domu na wadze kuchennej i bedziesz miala dokladny wynik **** Gratulacje za dzidziusia , dla bratowej, brata i cioci ! Charta - kto dzisiaj idzie w delegacje na herbatke do Marysi ? Mam nadzieje, ze Cie przyjemnosc ominie, i bedziesz mogla do nas cos napisac, bo nam wszystkim teskno ! A ja , tak jak zapowiedzialam podwinelam rekawy do boju, i poki co sie trzymam.....:-P :-P :-P. Nawet pokusilam sie, i poczytalam o tej \"magicznej \" szostce Weidera i walcze jeszcze z soba, czy sie skusic, czy sobie odpuscic. Wyliczylam, ze do konca roku mamy jeszcze 8 tyg. i tym samym kazda z nas ma realne szanse schudnac jakies 5 - 9 kilo ! Zycze Wam udanego startu w nowy tydzien ! - moj zapowiada sie na dlugi, deszczowy, a do tego jeszcze wielce zapracowany ! ______
-
Witam Was kolezanki ! .....u mnie , tak jak i u Was leje i wieje od rana. Dzien spedzilam pracowicie, w zasadzie przed chwila skonczylam pisac ostatnie rachunki ....:-( Wskoczylam tylko, zeby poczytac co u Was slychac , i chcialam sprawdzic , kiedy Aloiv wygrzebala sie z lozka po tej wczorajszej kapieli. No i czy sie w ogole wygrzebala, czy obojczyk ma jeszcze na miejscu ....:-P Aloiv - ja tego ikeowego metra nie uzywam do mierzenia obwodow ! Ja go skrocilam do 20 cm, i odcinam cm, zeby nie musiec zapisywac p, bo mi sie znudzilo.....:-) Pinakolada - po tym opisie, to juz chyba zadna z dziewczyn nie ma watpliwosci, kto Ty ?.....:-) A nie czas zaczac cwiczyc walca ? Niuciola - z tymi grubymi zdjeciami, to jest problem, bo wtedy uciekalam przed kamera, a poza tym nie mialam tez digital kamery . Tych papierowych zdjec nie moge wsadzic do komputera, bo nie mam odpowiedniego sprzetu.....:-(. Ale postaram sie cos wygrzebac i podeslac. **** Ja niedzielne obiady przygotowuje najczesciej juz w sobote - wczoraj w nocy robilam rolady, i obieralam ziemniaki. Dzisiaj mlodziez podala wszystko do stolu :-) Zi-zu - jak jestes teraz w Media-Markt, to musisz mieszkac w PL :-) Octopi - jak sie robi takie piekne torty urodzinowe dla dzieci ? A moze Wy macie jakis sprawdzony , prosty pomysl ? Ja potrafie i lubie piec ciasta, ale nigdy nie robilam torta, bo w domu nikt nie lubi.....a teraz corka podrosla i ma zachcianki. Musze do przyszlego poniedzialku sie nauczyc....:-( Jak bum cyk, cyk nie moge sie doczekac poniedzialku - od jutra ruszam do boju ! Cieplego wieczoru Wam zycze ! - tylko nie sieddzcie za dlugo w tych Waszych wannach ! .... :-P :-P :-P
-
….nadaje dalej : Nostra – Twoja Bianka jest po prostu przesliczna! Dziecko z reklamy – cudo ! Oderwac sie od monitora nie mozna. No i Twoje promieniujace szczesciem oczy – jestescie obie przepiekne ! Piniakolada – jak dzien minal ? Niuciola – jak wstalas wieczorem, to posiedzisz w nocy z Lonia, a moze i Sisi sie dolaczy. A na powaznie , to dbaj o siebie ! Aloiv - no zebys teraz tylko kregoslupa nie polamala, bo Ci nawet zadna „Gasspritze „ nie pomoze. ( Niuciola, ja tez wczesniej nigdy o tym nie slyszalam. ) A co zrobisz ze szkola ? Zi-zu – jak trzymalas 1,5 roku jezyk za zebami, to nic dziwnego, ze sie teraz wygadac nie mozesz !....:-) Ja bylam tylko dwa tyg. na urlopie, a gadam jak najeta. Pisz wiec ile wlezie…… :-) **** Ja bym proponowala nie wchodzic na wage - sama od czasu jak mi sie popsula zaczelam sie mniej stresowac, i szybciej chudnac. WW zaleca wazenie raz w tygodniu . Za to bez wagi kuchennej bym nie potrafila liczyc p ….:-( **** Wracajac do Twojego imienia – nie wiem czy znasz wspominana piosenke Cohena – ale znalazlam tlumaczenie Zembatego, i podesle Ci maly fragment : “ W swe miejsce nad rzeką Zabiera cię Zuzanna Możesz słuchać plusku łodzi Możesz zostać z nią do rana Wiesz, że trochę źle ma w głowie Lecz dlatego chcesz być tutaj Proponuje ci herbatę Oraz chińskie pomarańcze I gdy właśnie chcesz powiedzieć Że nie możesz jej pokochać Zmienia twoją długość fali I pozwala mówić rzece Że się zawsze w niej kochałeś I już chcesz z nią powędrować Powędrować chcesz na oślep Wiesz, że ona ci zaufa Bowiem ciała jej dotknąłeś Myślą swą ….“ Przy takim texie i muzyce , to prawie kazdy facet sie rozmarzy, i pewnie stad te usmieszki ….:-) Kurde mol teskno mi za Zelazkowa ! ….i jeszcze kilkoma innymi duszyczkami ! ________