Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*** Pia ***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *** Pia ***

  1. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Hejka..... ....musze sie spieszyc, wiec... Anido - masz bardzo(!) madrego syna , meza ktory Cie kocha (!!), i corke, ktorej sie nic nie stanie(!!!) jesli pare dni pobedzie pod opieka babci i dziadka . Ale toTwoja decyzja, tylko pomysl prosze zanim sie wycofasz troche o swoim mezu. Jak on sie poczuje jesli sie wymigasz, zreszta pewnie nie po raz pierwszy ? Twoj maz na pewno teskni za Toba tak jak Ty za nim, tylko w inny sposob, bo jest mezczyzna... Pinokio - tez wszystko gotuje na gramy, szklanki, lyzeczki. Chyba tylko zupy robie \"na oko \".....:-). Pewnie dlatego sie tak trzymamy tego ww. , bo ciagle cos trzeba odmierzac. Ja sie niedzielnymi jagodami tak zalatwilam ( wczoraj poszla trzecia blacha ciasta ), ze jestesmy juz pewnie rowne ! Chyba sobie w leb strzele !!! :-O Becik - przypuszczam, ze wtopilas pieniazki. :-(
  2. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Meza juz uspalam, wiec teraz jeszcze na moment..... Jose – no to faktycznie sie wyczekalas. W Hamburgu ponoc te sikajace dziewczyny siedzialy przed stadionem juz dzien wczesniej, a bylo to podczas tych najwiekszych upalow. Mialam podobne odczucie – ze za krotko – po koncercie Rolling Stones. Ale przed laty czytalam, ze mieszkancy w okolicy sie skarza , ze ciagle maja zaklocana cisze nocna, i ponoc faktycznie koncerty nie moga trwac dluzej jak do 23.00- przynjamniej tutaj w Hannover `rze. Anido – gdybym miala Tobie odpisac, to co bym chciala, to musialabym tu siedziec do rana, a mam ciezki dzien za soba. Ale pewnie jeszcze kiedys do tego wroce..... Moze tylko tyle : - czasami nasza nadopiekunczoscia, zupelnie nieswiadomie mozemy wyrzadzic wlasnemu dziecku krzywde. Z doswiadczenia pewnie wszystkie tu wiemy, ze w zyciu nie jest latwo. Ale Twoja coreczka z racji wieku tego jeszcze nie wie, i to Ty powinnas ja przygotowac do doroslego zycia. Czyz nie zalezy Ci na tym, zeby byla kiedys w przyszlosci silna psychicznie kobieta, odporna na wstrzasy codziennosci ? Ona ma byc nie tylko madra i zdrowa, ona powinna byc tez przygotowana na to, ze od zycia nie dostaje sie tylko cukierkow. I jesli mama z tata, wyjezdzaja sami, bo im sie to od zycia nalezy, to nie pomoze nawet „swiety Boze“. Tylko, ze Ty jej tego nie nauczysz kiedys, bo wtedy bedzie za pozno – Ty musisz zaczac od dzisiaj. Swietnie, ze bylas u kosmetyczki, a co planujesz na dzisiaj ? Moze powinnas znalezc cos, dla siebie co bedziesz robila regularnie – Pinokio podsunela Ci super pomysl z Fitnes – tak, zebys wiedziala, ze te dwie godziny w tygodniu naleza tylko do Ciebie. Mam nadzieje, ze kazde slowo, co napisalam odczytasz prawidlowo – to z czystej sympatii do Ciebie, bo mi Cie ogromnie szkoda . Janta – a niech Ci bedzie tygrysek (siusiajacy tygrysek) :-P Kate2 – ciesz sie, ze nauczyciel sie zmienil :-) Pinokio – to za sweterek, a to za ta wykapana mamusie. No i stawaj na wage na golaska….:-P Becik – tak mi sie Ciebie szkoda zrobilo, ze jak by sie dalo to bym Ci choc podrzucila jakas przytulanke. Nie da sie, wiec moze choc zanuce kolysanke : aaaa, aaaa spaly sobie kotki dwa…..:-) I tutaj prosze kolezanki, ktore maja zdjecia Becika, o podeslanie ich na moj adres –dzieki serdeczne ! Elisa –Ty jestes na pewno jakas znana osobistosc :-p ! No wiesz, taka z telewizji, czy z pierwszych stron gazet, i temu sie nie chchesz pokazac, bo boisz sie wpadki ! Balonik – z grzybow rozpoznaje tylko pieczarki….. :-p . Pinokio zawsze uparcie powtarza, ze kiepska z niej kucharka, a te Jej racuchy tak raz na dwa tygodnie, robia u mnie furrore…. Gdzie mieszkasz w tym pieknym kraju ? Ja okolice Hannover ´u. Agatka – szkopul w tym, ze to tak napawde zadna dieta, a zdrowe odzywianie, przy ktorym trzeba duzo odliczac, mierzyc i wazyc. Na str.434 znajdziesz szczegoly, a na poprzedniej stronie nasze rezultaty. …. chyba zgasze tu dzisiaj swiatlo. Choc moze nie ! – moze sie jeszcze Tosia gdzies tu szweda. Jutro zobacze, a poki co, mowie dobranoc….
  3. *** Pia ***

    Weight Watchers

    .....ocieplilo sie jak diabli ! 16 ° ...... :-( Usiadlam na chwile przy goracej herbacie, wiec..... Katie - 3 cm mniej ? Innym slowy – starosc ! jestes pewna, ze zmierzylas sie dokladnie ? Jesli fakycznie sie zmierzylas dokladnie, to mozliwe, ze masz wade postawy i przyczyny szukaj w kregoslupie. Ale ja mysle, ze to zupelnie co innego . Moze chcesz sama widziec te 3 cm mniej, zeby uspokoic sumienie na kolejne 2-3 kg, ktore Ci „siedza“ w biodrach ? A jako nastepne dojdziesz do wniosku, ze przeciez wazysz sie zawsze rano, w stroju Ewy, z pustym brzusiem, i to zadna wykladnia. Nagle zaczniesz sie wazyc wieczorem, po kolacji , w ubraniu i butach ! Krecisz glowa, ze nie ? ......ciesze sie ! Mozesz mi odpisac co chcesz, mozesz tez nic nie odpisac - najwazniejsze, bys siebie nie oszukiwala . Moja 40-kilogramowa kolezanka, wie, ze jest blizej smierci, jak zycia , a mimo to ma wstawki typu : „ wyobrazasz sobie jak ja wygladalam majac TE 60 kg ! Przy moich 172 cm ? Jak ja moglam wyjsc na ulice !“ O dziwo, ja z moimi rozmiarami mam w jej oczach top figure …. Katie, uwazaj na siebie ! Jose – ucieklo mi to calkiem, ale napisz slowko, jak bylo na koncercie ? Jest Robbie, naprawde az taki, zeby sobie wlosy z glowy rwac, i lzami sie zalewac ? :-) Janta – ale za to piesek slodki Ci wyszedl ? Prawda, ze on nas olewa ? – nooo, z ta jedna lapa w gorze ? :-p Gonia – wstyd sie przyznac, ale ja w zyciu na grzybach nie bylam :-( – zazdroszcze Ci tych zapachow. A Twoja mama pewnie sie do nowej twarzy szybko przyzwyczai. Moj maz ma duzo pacjentow, u ktorych robi wizyty domowe ( Fizykoterapeuta ) i bardzo czesto domownicy opowiadaja, ze ci ludzie sa do nich nieprzyjemni, obrazalscy, nie potrafia nic zrobic, a jak przyjdzie obca osoba, to nagle sie zmieniaja – potrafia sie usmiechnac, usiasc, wstac, czy nawet przemowic. Megb – milego wypoczynku ! Jedziesz w moje rodzinne strony . Pinokio, a Ty – bluzeczka ? ksiazeczka ? czy dziecia miejsca ustapilas ? Mam nadzieje, ze to przyziemne powody sa powodem Twojego milczenia, a nie jakis ogromny smutek Cie dopadl ! .....musze postawic na kolejna herbate, i wrocic do obowiazkow.
  4. *** Pia ***

    Weight Watchers

    .....mimozami jesien sie zaczyna – jak co roku. Tylko dlaczego w tym roku u mnie juz w polowie sierpnia ? :-( - wczoraj 15 ° , dzisiaj 13 ° Jak sie ociepli, to sie zglosze.....:-) Pogodnego dnia Wam zycze !
  5. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Zapomnialam podziekowac wszystkim za korepetycje w temacie jagodowo-borowkowym ....chyba juz zapamietam ! O Botwinke juz nie pytam - sprawdzilam na google..... :-D :-D :-D Janta usmialam sie przeogromnie z Twojego \" listka \" :-D :-D :-D , przeciez od razu pytalam, co to za listki tu wieszasz, a Ty odpowiedzialas cos w rodzaju, ze chcialas sie odroznic od reszty. Odczytalam ja \" czadowo \" , bo bylam pewna, ze wiesz co sadzisz..... ....wyslalam Ci zdjecia corki . Pinokio - Tobie tez poslalam reszte rodzinnego albumu. Anido - tak jak nie mamy prawa robic z naszych dzieci naszych niemolnikow, tak i one nie moga nas trzymac na uwiezi. Czas odciac pepowine, i choc troche pomyslec o sobie ! Balonik - szkoda, ze nie dostalam Twojego zdjecia :-( Dalej pracuje.....
  6. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Ja tylko na moment, zeby zlozyc zyczenia urodzinowe dla Jose i Dorotki – - samych dobroci Wam zycze, a najwiecej to zdrowia i milosci. A imion nie macie takich samych ? Megb – zaraz jak dostalam Twoje zdjecia, od razu poslalam swoje. Jeszcze mi je pokazuje pod „ wyslanymi „. Ale zaraz wysle jeszcze raz. Viola - zawsze Cie lubialam, ale teraz Cie po prostu ubustwiam ! :-D Jestes pierwszym czlowiekiem, ktory powiedzial, ze moja corka do mnie podobna - wszyscy twierdza, ze to podobizna meza, a ja marzylam, zeby choc raz w zyciu uslyszec, to co dzisiaj napisalas . Ogromna dla Ciebie ! Super, ze Was ubywa – wagowo ma sie rozumiec ! Gratuluje ! Mrowka – a czemu chcesz wazyc az 50 kg ?……moze od razu 48 ? Wiem, ze glupia odpowiedz, ale ja po prostu nie moge uwierzyc , ze to pytanie bylo na powaznie ! Przy Twoim wzroscie 50 kg, to BMI = 17, czyli niedowaga. Juz teraz Twoj BMI , wynosi tylko 18,5 , i madre ksiazki, proponuja od tego momentu konsultacje lekarskie. Sorry, ale ale moje sumienie nie pozwala mi nic innego do Ciebie napisac. Biegne dalej .....
  7. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Dziendobry ! – faktycznie mialabym byc pierwsza ? :-) Jestem, ale lepiej pomilcze ! ........................................................................... Pinokio, prosze nic u tej mojej tabelce nie zmieniac ,bo choc w tygodniu bylym juz sporo ponizej 70, to dzisiaj drgnelo tylko o 100 g w dol . Moge jednak wytlumaczyc moje wczorajsze grzeszenie niespodziewanym okresem – przyszedl noca, i to prawie o tydzien za wczesnie ! Ta moja dzisiejsza waga wiec taka troche „napompowana powietrzem „, i niech sobie zostanie w tabelce. Za tydzien przeciez kolejny poniedzialek ! :-) Przede mna kilka pracowitych dni ,wiec nie wiem kiedy sie pojawie..... Zycze Wam udanego startu w nowy tydzien
  8. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Witam, witam i o nastroje pytam ? Milo sie Was czyta ! Ja spedzilam dzisiaj pol dnia na plantacji, nastepne pol w kuchni, przy obiedzie, i przy ciescie. Pewnie mi sie „ wagowo“ jutro nie oplaci, ale “cierp cialo jakzes chcialo “ - pocierpie wiec dzielnie :-O . A moze sie tu jutro w ogole nie zglosze …. Moze wyrwe kartke z kalendarza, i przegapie ten poniedzialek, a wyniki podam dopiero w nastepnym tygodniu :p . Tosia - a ja wlasnie dzisiaj po dlugiej przerwie rozmawialam z przyjaciolka, ktora znam od 25 lat. Czasami nie rozmawiamy z soba kilka miesiecy, ale po pierwszym “czesc” jest od razu tak, jakby tej luki nigdy nie bylo. Ale….dzieli nas 1000 km, wiec moze dlatego ta przyjazn sie tak trzyma. I ogromne dzieki za ta wzmianke o Plusie i VIVA VITAL – zapomnialam o nim na smierc , a tam sa przeciez parowki po 1,5 p za sztuke ! Dziewczyny, Plus jest tez w Polsce, wiec moze maja tez te produkty – smaczne i do tego punktowo bardzo oszczedne. Megb- serdeczne dzieki za przepis ! Juz sobie wydrukowalam, i przyczepilam na lodowke. Zabij mnie, ale ja nie mam pojecia jaka jest roznica miedzy borowkami, a jagodami ?…..nawet nie wiem co przynioslam w tym wiadrze dzisiaj do domu ! Janta – zupelnie przez przypadek znalazlam wczoraj, u “sasiadow” cos takiego : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3148581&start=0 Moze znajdziesz tam cos ciekawego dla siebie. Tylko, zeby Cie tam nie wcielo , a tu zabraklo ! :-D Pinokio – a nie mozna tak po prostu odciac i na okretke ? Albo wyprac sweterek w 90° ? :-p Pewnie by mi serce peklo, gdybym juz zrobila, i potem pruc musiala ! Tak stasznie mi Cie zal ! A i wyspij sie jutro – wcale nie jestem tak pewna, co mi ta waga pokaze, bom nagrzeszyla dzisiaj wiecej jak troszeczke :-( Anido – moze tego nie przeczytasz, choc sama mowilas, ze to jak narkotyk, wiec…. Czytajac Cie ma sie wrazenie, ze miotasz sie w zamknietym kole, a i te kilogramy nie sa wcale u Ciebie najwiekszym problemem. One sa skutkiem, skutkiem Twojego niezadowolenia. Mysle, ze pies pogrzebany w tym, ze zostalas sama z problemami codziennosci, i to w dodatku w nowym czyt. obcym Ci miejscu. Dokucza Ci samotnosc. Nie myslalas o tym, zeby znalezc dla siebie jakies zajecie ? To nie musi byc koniecznie praca, ale cos, co sprawialoby Ci satysfakcje, a co najwazniejsze, bys poczula sie potrzebna ! Zycze Ci usmiechu ! Frogus – bylas do tej pory tak waleczna i dzielna, ze mozesz sobie moim zdaniem pozwolic na chwile slabosci. Powiedz sobie, ze dzien wyjazdu znajomych, to dla Ciebie dzien X, zakasaj w nim rekawy, i bierz sie do dziela ! Dasz rady ! Becik – gratuluje kawalera ;-) ! Odkrylam, wlasnie, ze nie mam pojecia jak Ty wygladasz , podeslij prosze jakies zdjecie ! Viola – to nie tak ! Ten “ oszukany tluszcz”, to nie do smazenia, a do pieczenia ciast :-D ! Po takim schabowym na musie jablkowym, chyba wypada zostac juz tylko jaroszem . Jak tylko wyprobuje experyment , zdam relacje z efektow. Musze byc tylko sama w domu , zeby nikt nie widzial , ze pieke, na wypadek jakby wszystko mialo wyladowac u swinek sasiada……. Dzieki za zdjecia – nie lubie sie powtarzac, ale bardzo sympatyczne buzie ma Twoja rodzinka. Swoje tez juz wyslalam. Zarowka – juz nie moge sie doczekac relacji, z wrazen “foko-podobnych” ( foko-od foka). Mam nadzieje, ze choc troche wypoczelas, i nabralas sil, do boju…. Wolaja mnie , wiec juz nic nie napisze, pozdrowie tylko jeszcze Was wszystkie, zyczac udanego tygodnia, i wspanialych efektow …. lenka
  9. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Megb – witaj ! To pewnie dziwne, choc moze wcale nie – ale dokladnie jak Pinokio mam Cie zawsze przed oczami w tym ogrodzie . To zdjecie jest pelne spokoju, i dobroci Twoich oczu – naprawde ogromnie sie ciesze ! Tosia – mi sie wcale zbierac nie chce. Ale czego to sie nie robi dla dziecka.....cora dostanie wlasny koszyczek do raczki, a pozniej ze mna upiecze ciasto . Potem bedzie patrzyla jak ono rosnie w piekarniku, a ja nie bede sie mogla nadziwic jak malo trzeba do szczescia.... Pinokio – gdybym zjadla na obiad owsianke, to na kolacje pozarlabym konia z kopytami.... Coz to za CUDO ! – ta kruszynka od Funi ! Nie powinnam takich pieknosci ogladac, bo zaraz mi sie zachciewa, a juz zwlaszcza tak pozna pora, bo jeszcze cosik wypatrze..... Ale mala jest przeslodka !!! A Funia kapitalnie wyglada , i to tylko piec dni po porodzie ! Gratulacje dla calej rodzinki ! ….ide chyba zobaczyc, co moj maz robi ! Do jutra…. lenka
  10. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Oooo, juz dawno sie nie wybyczylam, tak jak dzisiaj ! Wanna, ksiazka, i co najwazniejsze MOJA muzyka – odzylam ! :-D :-D :-D Na jutro zaplanowalismy wyjazd na borowki, i moze ma ktoras pod reka jakis ciekawy przepis na ciasto ? Chetnie odmalpuje...... Nie wiem czy to znacie takie sztuczki, ale wlasnie przeczytalam, czym mozna zastapic tluszcz w ciescie. Pierwszy sposob : ilosc tluszczu zamienic taka sama iloscia jogurtu i dodac jedna lyzke grysiku . Albo, drugi wariant – tluszcz zamienic musem jablkowym (Apfelmus ) w stosunku 1:1 . Moze ktoras to juz wyprobowala ? Jak nie, to sie sama odwaze w poniedzialek..... Gonia – serdeczne dzieki za zdjecia ! Tak jak teraz Ci sie snia punkty po nocach, moze ktoregos dnia przysnia Ci sie papierosy, i je tez rzucisz ? ( Wiem, wiem wredna jestem - sama nie pale dopiero od 4 lat – i tacy sa ponoc najgorsi ! ) Zaraz podesle swoje . Pinokio – ja tam wiem, ze Ty jestes „czwartkowa „. Ale kto mnie wpisze w ta tabelke jak nie Ty :-P ?.....raz probowalam, i mi wyszedl „ Picasso „ , wiec drugi raz nie podejmuje ryzyka. Megb – cos mi sie wydaje, ze jestes tu miedzy nami. Odezwij sie troszke, prosze ! Balonik – wygladasz na nie zla jajcare – podeslij prosze zdjecie ! Elisa – kurde mol, sprytnie omijasz pytania o zdjecia ! Ale jak wrocisz z urlopu, to Cie do muru przycisne …. ;-) Janta – a Max juz lepszy, czy dalej sie meczy ? Pomyslcie, prosze o tym przepisie na ciasto .... przyjaznie....
  11. *** Pia ***

    Weight Watchers

    SOBOTA !.... u mnie cicho i pusto, normalnie taka cisza, ze az uszy bola !!! Kazdy poszedl sobie w inna strone, a ja mam wysprzatane, ugotowane, i trzy godziny tylko dla siebie ! Luxus pur ! - wiec ide zaraz korzystac……ale jeszcze tylko : Pinokio – jak Twoje nalesniki smakuja tak jak Twoje racuchy ( a na pewno smakuja ), to jestes swietna, skoro potrafisz sie zatrzymac przy trzecim. Ja mialam wczoraj na obiad racuchy ala Pinokio, i wyhamowalam przy piatym…..:-P A w poniedzialki to o ktorej wstajesz ? ….bo ja bede tu pewnie pierwsza – dzisiaj zerknelam tak tylko z ukrycia na wage, i nie moge sie juz doczekac poniedzialku Elisa – a jednak masz siedmiomilowe buty , i jestes nadal w PL – zycze Ci wspanialych widokow ! I prawda, ze masz ze soba aparat fotograficzny ? ;-) Gonia, - masz swietne wyniki, i tryska radosc z Ciebie, jeszcze troche, a zobaczysz tylko dwie cyferki – Gratuluje ! No, i super, ze wgralas sobie ten kalkulator ww na PC, i teraz mozna go dalej rozsylac . Te strony z nieoficjalnymi materialami ww sa ciagle blokowane przez samo ww, bo dla nich to ogromne straty, jesli ktos stosuje ich program sam na wlasna reke. Odkrylam , ze nie mam Twojego zdjecia , wiec ladnie o nie prosze ;-) Janta – jeszcze potrafisz do tego wszystkiego szyc na maszynie i szydelkiem sie obchodzic ??? Moj maz nie ma prawa Cie nigdy w zyciu poznac ! ;-) Pewnie bym zostala rozwodka ! A co to za listeczki tu wieszasz ? Asiczek – jak robisz nalesniki, to masz nie tylko mleko, ale jeszcze make, i jaka, ktore juz musisz policzyc. Oliwe musisz doliczyc, ale nie mozesz jej doliczyc do zdrowych p za tluszcz. Ile to jest “znikoma czesc “ ? - i jakie mieso ? Gaz w wodzie nie ma p, wiec jest obojetne jaka wode pijesz. Ale jesli masz klopoty z piciem, to pewnie dasz rade wiecej wypic tej niegazowanej wody, bo z gazem szybciej zapycha. o.k. ide sie upoic cisza ! pozdrowienia dla wszystkich !
  12. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Ufff.... mialam obrotny dzien, ale odrobilam sie nareszcie w papierach ! Do tego kusilo mnie to i owo, i siegnelam po drastyczna metode – przykleilam do lodowki kartke a na niej : „ nic nie smakuje lepiej jak mala d.u.pa. i plaski brzusio „ - narazie skutkuje ! ( Pinokio, narazie czy moze jednak na razie ?) Janta i Alex - jak Wy juz takie odbicie jedna drugiej w lustrze, to bede sie do Was zwracala per Wy. Ta kobieta „za plotu„ Jantowej dzialki, to zaden wyjatek Moj szkolny kolega mieszka w Hamburgu na osiedlu, gdzie praktycznie nie ma niemcow. Do tego z wlasnego i swiadomego wyboru ma lekarza polaka, dentystke polke, ksiadza polaka, mechanika samochodowego polaka.....itd. Maja super swojsko, tylko, ze jak ma cos w urzedzie zalatwic to dzwoni mi do dzisiaj na komorke, zebym wysluchala urzednika o co mu chodzi - wiec w imie wspolnej szkolnej lawki robie od lat za tlumacza. W sklepie chcial kupic szampon przeciw-lupiezny, nie wiedzial jak zapytac, wiec wytrzepal przed ekspedientka wlosy. Stalam obok niego i myslalm, ze umre ze wstydu ! Dodam, ze oboje przyjechalismy tu koncem lat 80-tych. W sumie jest to przykre, i on sobie nawet nie zdaje sprawy jak tu duzo stracil. Pamietam, jak tu bylam po raz pierwszy i wyc mi sie chcialo na ulicy, jak uslyszalam kobiete mowiaca cos do psa – on ja rozumial, a ja ani slowa ! Wiedzialam, ze tak nie moze zostac. Takie “nierozumienie” tego, co do ciebie mowia, to na dluzsza mete swiadome decydowanie sie na kalectwo. Jednak jesli sie chce, to mozna sie nauczyc, nawet jak Balonik po 40-tce ( kurde, a niby coz to za wiek ? ). Wazne jest ogromnie nastawienie z jakim sie tu przyjezdza. Znam takiego co mowi “ ja nie pojechalem do niemiec na roboty “, i do dzisiaj tu nie skrzywil palcem, a w dodatku dla niego kazdy niemiec jest glupi. O sobie moge powiedziec, ze gdy juz tu przyjechalam na stale, to staralam sie zachowywac jak gosc w czyims domu, a dzisiaj po latach czuje sie tu jak u siebie. Alex – kiedys podalam tutaj linka, na ktorej byl ww kalkulator. Sprawdzilam dzisiaj, ale niestety wyskakuje Error. Taki przelicznik mozna sobie jednak samemu zrobic na PC jesli ma sie program do kalkulacji. Jesli odnajde jeszcze gdzies w necie ten kalkulator, to go tu zamieszcze. I dzieki za zdjecia ! Elisa – a Ty, to kurcze chyba jakies siedmiomilowe buty nosisz ? Dopiero co przejezdzals przez Szczecin, a teraz jesz “papieskie“ kremowki? - jestes juz w domu, w Belgi, czy moze w Wadowicach ?…..pewnie cos znowu chrzanie ? Jak chrzanie, to na pewno dlatego, ze do tej pory nie mam Twojego zdjecia – zlituj sie i podeslij cosik Ten ser 5%, to taki na kanapki, ale ja go drobniutko kroje i posypuje nim pizze, znajdziesz go pod linkiem : http://www.arlafoods.de/appl/ED/ED021GER/ED021D01.NSF wejdz pozniej pod Marken i poszukaj „Delite“ , mozesz przycisnac na Nährwertangaben i bedziesz miala wszystko jak na dloni. Chcialam podac bezposredniego linka, ale byl b. dlugi, i nie chce rozciagnac strony. Tak w ogole ciesze sie, ze znowu jestes. Aaaa, i kosmatymi myslami sie przeciez nie grzeszy....... A propo chinskiej zupy – w niemieckim przewodniku po restauracjach jest kilkanascie zup, ale : taka typowa ze szklanym makaronem i kurczakiem ma za porcje 6p. zupa Pekinska – tez porcja 4p. ostro-kwasna zupa – porcja 3,5. Ta porcja, to taka miseczka jaka podaja w restauracji, niestety nie ma podanych ml. , ale pewnie ca.250. Gonia – dobrze, ze tu jestes ! Megb – wielka szkoda, ze Cie tu nie ma ! Tak sobie mysle, ze jak nad morzem tak pada, to Zarowka pewnie „zwinela kiece „ i jest juz w domu. Zarowka, a kukuk ?!?! Viola – jak Ci minal tydzien ? Pinokio – czyzbys zalatwila sie tymi nalesnikami ? milego.....
  13. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Alex : Panga – 100 g : 85 kcal i 2,5 tl. czyli wychodzi ze 100 g = 1,5 p A saszetka Twojej kawy to tez tylko 1,5 p Ja Was naprawde podziwiam, jak Wy sobie radzicie przy tych polskich wedlinach, bo one takie pyszne. Tutaj kielbasy smykuja na nic, wiec nie mam problemu, zeby sie im oprzec. Taka mysliwska tez bym pewnie wmlucila ...:-(. Alex, moze przerzuc sie na kielbasy drobiowe. Nad morze pojechalabym w kazda pogode, ale to pewno, dlatego, ze z gor pochodze ...:-)
  14. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Alex : Panga – 100 g : 85 kcal i 2,5 tl. czyli wychodzi ze 100 g = 1,5 p A saszetka Twojej kawy to tez tylko 1,5 p Ja Was naprawde podziwiam, jak Wy sobie radzicie przy tych polskich wedlinach, bo one takie pyszne. Tutaj kielbasy smykuja na nic, wiec nie mam problemu, zeby sie im oprzec. Taka mysliwska tez bym pewnie wmlucila ...:-(. Alex, moze przerzuc sie na kielbasy drobiowe. Wyslalam Ci wczoraj swoje zdjecia, prosze jak masz mozliwosc podeslij swoje....
  15. *** Pia ***

    Weight Watchers

    No i jeszcze cos...... Pomyslam sobie, ze napisze Wam jak wygladaly spotkania ww. Ta mysl mi przyszla po tym, jak pojawilo sie tu pytanie Pinokio (- to za 100 punktow), ktore albo wszyscy przeoczyli, albo nikt nie ma na nie odpowiedzi. Ja tez nie. :-P Ale moze ten opis pomoze dziewczyna , ktore wlasnie zaczynaja , w stawianiu pierwszych krokow..... Na pierwszym spotkaniu dostalam liste z podstawowymi p, powiedziano mi ile moge wyjadac p dziennie, i podano najwazniejsze zasady. Dokupilam do tego kalkulator, wyliczajacy p i pomaszerowalam pelna zapalu do domu. W domu otworzylam lodowke, wyciaglam wszystko co bylo i zaczelam wyliczac p. Porobilam sobie male naklejki i obkleilam wszystko, co bylo w lodowce. Tym samym sposobem wiedzialam , ktory plaster szynki, ile ma p. Zrobilam sobie tez sciage z najwazniejszymi p na zakupy, zeby mniej wiecej wiedziec, ile co „ kosztuje „, i mam ja do dzisiaj w portfelu. W ogole po raz pierwszy zaczelam zwracac uwage na wartosci odzywcze produktow, ktore kupuje. Wczesniej nawet nie wiedzialam, ze na opakowaniu sa podane kcal. Od tamtej pory staram sie kupowac tylko rzeczy, na ktorych podane sa wartosci, zeby nie miec problemu z wyliczaniem p. Przez caly tydzien nie mialam z nikim z grupy kontaktu, a moj pierwszy tydzien zakonczylam na – 1,8 kg. Na spotkaniach mowiono o roznych rzeczach – o zdrowym odzywianiu, o tym, co kto odkryl ciekawego w jakim sklepie, o powodzeniach i porazkach w kuchni, o tym czym zastapic smietane, a czym olej , co wypada miec zawsze w lodowce, jak radzic sobie ze slodyczami, co jesc jak glod napadnie, jak sie ratowac w biurze, itd……– takie informacje, ktore dla kazdej byly wielka pomoca. Nie czytalismy jadlospisow. Wyjatkiem bylo, jesli komus zatrzymala sie waga na kilka tygodni, to wtedy “grupowa” ( - wiem, glupkowate okreslenie, ale nie moge tego lepiej przetlumaczyc ) prosila o podanie jadlospisu. Czytalo sie glosno, i cala grupa szukala bledu. I wiecie co bylo najczestrzym bledem ?…… Nie jedzenie, a picie ! Pamietacie o piciu ? – ja ciagle zapominam, i musze tez wymyslac “sposoby”. Sposob nr. 1 to taka ogromnaaa szklanka, ktora jak dopije do konca, to z miejsca znowu napelniam. Sposob Nr. 2 butelki porozstawiane po wszystkich pokojach. Sposobu Nr. 3 nie mam, ale mysle sobie, ze pewnie dobry tez kac…… :-D :-D :-D Moze inne dziewczyny tez zdradza tajemnice, kiedy, i czym sie ratuja, i kazda sie przy okazji czegos nowego nauczy .
  16. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Hejka wszystkim z rana ! Haha, a nie mowilam !…..+10, -10 kg – obojetne ! To najwiekszy dowod na to, jak bardzo jestesmy ze wszystkimi wdziekami przez tych naszych panow kochane ! Tosia – jestes przemila – dziekuje za to urlopowe zaproszenie ! A swoja droga juz tyle razy sie pytalam czemu niemcy sie tak kochaja w tych festynach. To chyba chodzi o te ulice bez dojazdu i dni wolne od pracy ! Jesli u Ciebie podobnie jest jak u mnie, to chyba masz co dwa miesiace jakies dodatkowe wolne – korzystaj, i wypocznij ! Marcia – panuj nad soba, bo tym sposobem najszybciej sie nauczysz. Ale jak bedziesz niepewna, to pytaj smialo. Jak tylko bede wiedziala, to Ci podpowiem….A z prezentem slubnym pewnie podpowie Ci Janta, bo ona swieza mezatka Bambasia – Zakopane, swietny pomysl ! No i koniecznie tylko we dwojke !
  17. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Wiecie, tak sobie mysle, ze __Kater__ mysli pewnie jak co drugi mezczyzna tego Forum. Im chyba faktycznie jest obojetne czy to 57, czy 75......Wyprobowalam wlasnie na moim osobistym egzemplarzu ! Pytam jak mysli ile waze , a on mi na to :“ Noooo, nie wiem.....gdzies miedzy 60, a 80“ .....i teraz mysle kogo mam zastrzelic - jego, czy siebie ? ;-) Znalazlam kolejna roznice, w punktacji – tym razem na korzysc niemieckiej . Niemieckie 30 g Emmentaler 45% ma 2,5p, a polskie 3p. Asiczek po ktorej stronie granicy jestes ? ;-)
  18. *** Pia ***

    Weight Watchers

    April – orginalnie sobie to wymyslilas, i faktycznie fajnie brzmi, i mogloby byc imieniem. Na pewno utkwi mi w pamieci ! ____ Kater ___ - chlopak, zostan na dluzej !!! Swietny jadlospis ! Kawalek zycia mieszkalam w Krakowie i jadlam wtedy prawie codziennie placki po wegiersku w „Balatonie „ . Shit, mialam wtedy wage „ przepiorcza „ Pinokio – a niech to wszyscy diabli ! Jak ja nie lubie tej 7 !!! Ale przy okazji musze cos zapytac, bo mnie juz dlugo gnebi, i ciagle mi ucieka. Kiedys , przed Urlopem na str. 498 – 21.07 o 20.39 podalas swoja tkanke tluszczowa 28,7 % , jak to jest, ze ja mam jej ciagle 31 %. Jak Ty to liczysz , albo gdzie robie blad ? Asiczek - Gouda Edamer 30%, 1 plaster, 30 g = 2 pkt I pozostale sery : - Boryna (odtłuszczony) 1 plaster 25 g = 1 pkt - Gouda Edamer 30%, 1 plaster, 30 g = 2 pkt - twarożek wiejski 3%, 100 g = 1,5 pkt (opakowanie = 2) - Feta 30%, 1 plaster 30g = 2 pkt - ser topiony - 1 mały trójkącik (30%) = 1,5 pkt - parmezan (30%) - 1 łyżka tartego parmezanu 8 g= 0,5 pkt Brie pełnotłusty, 30 g = 3 Camembert, 30%, 1 trójkącik, 30g = 1,5 Camembert, 45%, = 2 Camembert, 50% = 2,5 Camembert, 60% = 3 Emmentaler, 1 plaster, 30g = 3 Serek swieży z ziołami 30% 1 łyżka, 15g = 0,5 (chyba coś jak Almette) 50% = 1 60% = 1,5 Gorgonzola, 1 mały trójkąt, 30 g = 3 Ser ostry (Chedar) 45%, 30 g = 2,5 30% = 2 Mascarpone (mniam) 1 łyżka = 2,5 Mozarella, 1/2 kulki, 50g = 3 Roqueford, 1 mały trójkącik, 30 g = 3 Ser warstwowy 20-40% = 0,5 Ser kozi 45%, 1 plaster, 30g = 2
  19. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Alex - mam taka wielka biala plame przed oczami, ze mysle sobie, ze chyba reszte swojego textu napisalas bialym atramentem ;-) . Chcialabym zapytac, czy dostalas zdjecia Janty tylko od Pinokio , czy moze tez ode mnie - bo przeciez je tez wyslalam. Pytam, ot, tak po prostu chcialabym wiedzic, czy czegos nie poknocilam .... Pinokio - sama znalazlam byka .... :p . Napisalam do Asiczki glupie zdanie :\" ....mozesz zbierac p bonusowe, i mozesz je wyjesc dodatkowo, ale nie wiecej jak 12 w tygodniu.\" Wyglada na to, ze tego sportu mozna tylko za 12 p, co jest nieprawda. Sportu mozna, ile wlezie, ale bunusowych p za sport, mozna wyjesc najwyzej 12. To tylko tak na wypadek gdyby to ktos czytal. Ja wiem, ze Wy ich w zasadzie nie wyjadacie, ale wydaje mi sie, ze u takich osob jak Elisa, ktora wiecznie jest w biegu, moze to hamowac spadek wagi - przynajmniej tak bylo na spotkaniach, i u mnie w u.b. roku. Elisa - dobrze, ze to Urlop ! Tak nagle zamilklas, ze juz myslalam, ze Ci sie cos niedobrego przytrafilo. Uwazaj na Urlopie na wszystkie Panie Lodowki, i Panny Smazalnie :p . Haha, na panow tez uwazaj !
  20. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Janta – no to Ty jestes taka wspolczesna „silaczka“ , naprawde podziwiam Cie . I faktycznie na Bayerach ludzie sa bardzo sympatyczni, tylko ten j. niemiecki, ktory Ty masz w ksiazkach, to zupelnie inny od tego, co oni uzywaja na ulicy….:-( . Becik – juz Janta wyjasnila. Jakub nie jest moim dzieckiem, on mieszka w odleglym Czadzie i ja jedynie dokladam sie to tego, zeby bylo na wode, jedzenie, lekarza i w przyszlosci szkole. W mojej “globalnej rodzinie” jest jeszcze dziewczynka w Peru, i w niedlugiej przyszlosci bedzie dziecko z Tybetu . Ja mam trojke wlasnych w miare zdrowych dzieci, i dlatego ta trojka w swiecie, rozsiana po roznych kontynentach, o roznych kolorach skory i roznym wyznaniu. To takie moje “ dziekuje “ w strone zycia….. Ale za trzymane kciuki pieknie Ci dziekuje …..serdecznosci nigdy nie jest za duzo. Bambasia – ciekawa jestem co szykujesz na ta okazje ? U mnie w przyszlym roku minie 20 lat, i juz zaczynam zbierac pomysly na jakas mila niespodzianke. Podpowiedz, prosze ! ;-) Pinokio – jestem ciekawa jakie wpiszesz jutro cyferki ? A moze faktycznie skoro my takie “blizniacze” to sprobujemy dojsc razem do celu ;-) ? Do tych 65kg, zostalo jakies 6 kg, jak myslisz ile czasu to zajmie? 12 tyg. jest chyba realne ? Tylko na milosc boska nie przerzuc sie z gniazdek na nutelle ! :-P April07 – witam serdecznie ! No i zapytam od razu – jestes moze w ciazy ?....;) Tak mi sie skojarzylo jak przeczytalam April07 (kwiecien07), ze to pewnie termin rozwiazania. Ale skoro tu jestes, i chcesz byc smuklejsza, to chyba jednak ta ciaza, to pudlo . Od lat wybieram sie na Jarmark Dominikanski, i pewnie dojade jak dzieci odchowam.... Marchewka - bardzo chetnie bym sie z Toba spotkala, ale jestes po drugiej stronie granicy. Nie doczytalam sie jak dojechalas do PL - pociagiem, samolotem ? czy moze jednak samochodem ? Jesli tak, to pewnie przejezdzasz przez Hannover - do mnie sa to tylko dwa zakrety, wiec zapraszam na .....haha ! musialam pomyslec ! i mam : maselko orzechowe ! :-P ( jestem teraz juz non-stop na miejscu, tylko 20.08. nie bedzie mnie w domu ). Jakbys chciala, to mozesz u mnie tez nocowac - zapraszam ! Aha...u kogos widzialam ( Bambasia ? ) policzone sliwki 4szt. = 1p. To jest blad ! Od ub. roku za sliwki sie nie liczy p. Punkty zostalyjedynie za sliwki suszone! Te \" sliwki - zerowki \" to warto miec w pamieci przy pieczeniu ciast.... ;-) I ktos mial jeszcze banana 2 punktowego - chyba tez policzyl za duzo bo sredni banan 100 g ma 1p. Mysle sobie, ze ta dzisiejsza cisza na forum, to przyczyny zyciowe kazdej z osobna.......No chyba, sie nie poobrazalyscie z powodu tych jadlospisow ? ....ale jakos dziwnie podejrzanie ta cisza :-O .
  21. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Aha Pinokio …....a`propo tego urlopowego obrzarstwa ! Zawsze jak jade do PL to przyjezdzam o kilka kg ciezsza, bo dla mnie sa to smaki dziecinstwa. Chlep wiejski od piekarza posmarowany maslem - pycha ! I dziwne, bo taka kompozycja smakuje mi tylko w polsce ! - tutaj od lat nie jadam masla. Przemilcze polska kielbase, bo i tak nie ma lepszej na calym swiecie ! A zurek ?….a prince-polo ? albo “michalki “ ?…..juz sie boje tego pazdziernika ! A jak sie jedzie za granice, to w ciagu tych paru dni chce sie pewno wszystkiego wyprobowac – podobnie jak Viole Cypr, zalatwila mnie kiedys Grecja, bo nie umialam sie oprzec przyrzadzonej przez nich baraninie, i warzywach plywajacych w oliwie. Ale stwierdzilam, ze takie urlopowe kg znikaja znaczniej szybciej, niz te wieloletnie. Fakt jest, ze jedzeniu przypisuje sie zbyt duza role……zauwazylyscie, ze jak ktos wraca z urlopu, to padaja pytania : o pogoda i o jedzenie . Albo jak sie wraca z wesela, to tez “ jakie bylo jedzenie “ ? Nie mowiac juz o tym, ze goscie wstajacy od stolu dziekuja, za smacznego kurczaka, i malo kto wpadnie na pomysl podziekowac za mila atmosfere !
  22. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Wlasnie na koniec sierpnia zapowiedziala odwiedziny moja pierwsza milosc ( taka tylko od trzymania za rece ), a ja 70-kilowa slonica... . Musze sie zabrac koniecznie za siebie, bo mnie chlopak nie pozna..... :-P Janta - zycze Ci pomyslnych wiadomosci u lekarza. Znasz taka diagnoze “ trzy-dniowa-goraczka “ (Drei-Tage-Fieber ) ? Nic groznego : goraczka, i po trzech dniach lekka wysypka – wszystko trwa nie dluzej jak piec dni. Tak nagle jak przyszlo, tak nagle przechodzi. Ja o tym wczesniej nigdy nie slyszalam, ale tutaj mala juz to miala pare razy. Nie mam pojecia skad wzial mi sie ten Cottbus – pewnie wymyslilam sobie, ze bedziesz chciala mieszkac blisko granicy ? A tego Coburgu, to oczywiscie, ze nie znam, wiec sprawdzilam w google, i mi wychodzi, ze to Bayern . No, chyba, ze jest jeszcze jakis inny – naprawde bedziesz mieszkala tak daleko od polskiej granicy ? Musze Ci sie przyznac, ze zawsze bylas dla mnie wzorowa matka, ale od momentu jak przeczytalam o 35 m kw. , uswiadomilam sobie, ze do tego jestes prawdziwa mistrzynia organizacji. To nie rada sztuka z trojka dzieci, na takim kawalku powierzchni, wyprasowac, ugotowac, i jeszcze przypilnowac przy zadaniu domowym tak, zeby na koniec roku bylo swiadectwo z wyroznieniem. Jestes swietna ! Bambasia – jak mialam 4 lata, to pewnie nie wiedzialam jak sie obsluguje telefon. Ale ja tym moim dzieciaka wcale dziecinstwa nie zazdroszcze – wlasnie nie tak dawno wspominalam moj domek dla lalek – zrobil go moj dziadek z pudelka po butach, z mebelkami z pudelek po zapalkach i korkach od wina. Do dzisiaj pamietam jak go budowal. Moja corka ma dwa domki, i czasami jak sobie przypomni, to pobawi sie nimi na chwile – watpie, zeby je kiedykolwiek w przyszlosci wpominala ....:-( Pinokio – ja juz przed Twoim Urlopem, napisalam, ze uchylam przed Toba kapelusza, i wlasnie to mialam na mysli…. Wiem, ze nie chodzi w rzeczy samej o jadlospisy, bo zawsze bylas chetna do pomocy dzielic sie swoimi wiadomosciami ! Ale jesli widze, ze ktos wpada i pisze “ moj raport dzisiejszy “….. nastepnie prosi o korekte, po to, zeby sie pokazac na nastepny dzien, z podobnym textem ( + podobne bledy w jadlospisie ), to wierze, ze Ci sie nie chce. I wiem, ze nie chodzi nawet o te powtarzane bledy w jadlospisie, raczej o texty bez tresci – czesto nawet na prozno szukac slowa dziekuje. :-( .....Tu nastapil dosc krotki, ale dosc doslowny text, ktory po kilkakrotnym przeczytaniu postanowilam usunac ….. moze wkleje go innym razem..... Elisa……a Ty zniklas tak nagle bez slowa ! Wszystko o.k. u Ciebie ? Dzisiaj na obiad mialam pizze, za 6 p. Nie wiem czy w PL, ale w niemczech mozna kupic w lodowkach bulki w puszkach np. Fa. Knack&Back…..w opakowaniu jest ciasto na 6 bulek, jedna na 2,5. Z dwoch bulek rozwalkowalam ciasto jak na Pizze, posmarowalam keczupem, i przykrylam fura warzyw, do tego troche sera 5 %. Moze ktoras skorzysta……. Ide dalej pracowac……
  23. *** Pia ***

    Weight Watchers

    cd. Frogus – prawda, ze to Ty podjadasz chetnie Nuttele ? Sprawdzilam w moich ww broszurkach……wiec lyzeczka Nutteli 5g ma 0,5p. Czyli ani nie 0, ani nie 1p. Ale pamietam ze spotkan, ze sporo osob jadlo Nuttele w ramach 0p…..tak jak miod, czy dzem. Zdarza mi sie raz na kilka tygodni taka lyzeczka, wtedy jej nie licze ( to taka zamiana za miod, i dzem ktorego w ogole nie uzywam). Ale oficjalnie 5 g Nutteli = 0,5p. Katie 81- obiecaj sobie, dla swojego dobra, ze jak osiagniesz cel, to juz nie stracisz ani grama. Gdybys chciala ze swoim BMI robic ww oficjalnie w niemieckiej grupie, nikt by Cie nie przyjal. Masz niedowage.... :-( Cath – jesli wygladasz tak sympatycznie, jak sympatyczne sa Twoje texty, to nie przejmuj sie swoja nadwaga – czyta sie Ciebie bardzo milo! Bajka – jestes taka “bajkowa” ciocia – po prostu wymarzona ! Dlugi czas myslalam, ze Wiki, to Twoja corka. Mozliwe, ze Twoj brat jeszcze potrzebuje troche czasu, zeby dorosnac do obowiazkow. Ale jesli nie, to czasami faktycznie lepiej jest sie rozejsc. Gdyby moja mama odeszla przed laty od ojca, to a) ja bym miala normalne dziecinstwo, i b) ona by miala spokojniejsza starosc. Bambasia – ½ suchej bulki to 1p…..chyba, ze to jakas XXL bulka. 5 g Nutell ma 0,5 p ( kcal 513 g i tl. 30 g ) Pinokio – jako jedyna sie o mnie dopytywalas i ta to duza dla Ciebie. Lato, to czesto sezon ogorkowy na takie miejsca jak te, bo ludzie oddaja sie lenistwu tudziez rodzinie. Ale mysle, ze duzo racji masz z tym odchodzacym duchem…..wydaje mi sie ( chcialabym sie mylic), ze wprost proporcjonalnie do pojawiajacych sie jadlospisow uchodzi duch. A tak w ogole, to chyba sie w tym tygodniu spotkamy wagowo, bo pewnie juz jestes ponizej 71 kg. Mamy ten sam wzrost, i prawie identyczna wage, i mimo wszystko wygladasz o niebo lepiej ode mnie ! Wyobraz sobie, ze to co u Ciebie w biuscie, u mnie rozlozylo sie po brzuchu, karku i ramionach ! Dla mnie miseczki B, sa ciut za duze……Chcialabym miec Twoj cyc ! Viola – czasami nie sposob sie nadziwic jak to wszystko sie uklada. Mam na mysli choroby, ktore skomplikowaly Twoj wyjazd do Gdyni. Dopiero teraz przestaly mnie gryzc wyrzuty sumienia..... No i jeszcze ……witam serdecznie wszystkie nowe dziewczyny , zyczac powodzenia, i duuzo wytrwalosci. Prosze Was o zdjecia, bo wtedy latwiej kojarzyc kto jest kto , swoje tez przesle. …… dziekuje za wszystkie nadeslane zdjecia , i prosze o wiecej …..w miedzy czasie niebo z gwiezdzistego zamienilo sie w sloneczne ! Milego dnia Wam zycze ! lenka P.S. I jak zawsze.....wszystkie bledy ortograficzne, stylistyczne, gramatyczne sa moja osobista wlasnoscia, i prosze sobie ich nie przywlaszczac ! :-P
  24. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Witam serdecznie przy gwiazdzistym niebie...... :-) Jestem juz prawie drugi tydzien w domu, ale ciagle nie moge sie odrobic. Mam mase zaleglosci w domu, i jeszcze wiecej w pracy. W tym tygodniu chce oddac rozliczenie za 2005 rok do urzedu skarbowego, i siedze nocami w papierach. Do tego mam juz wszystkie dzieciaki w domu, i momentami musze zrobic kilka glebszych wdechow, zeby nie explodowac. Innym slowy marzy mi sie urlop ! Wprawdzie mamy zaplanowany urlop na pozny pazdziernik, ale juz chyba teraz zaczne odliczac dni......64,63,62..... Ha ! szkoda, ze nie moge tak odliczac ubywajacych kg. Na urlopie nie przytylam – bylismy na niemieckiej wyspie Fehmarn – wiec jedzenie mialam takie jak na codzien, i pewnie temu odbylo sie bez wiekszych rewelacji. Jednak wczoraj waga pokazala 70,3 czyli od ostatniego wpisu +2,3. Obawiam sie, ze to nie koniec – dopadlo mnie troche smutkow i trosk, co w polaczeniu z notorycznym brakiem czasu odbije sie pewnie na wadze. Nie jem prawie caly dzien – czasami do godz. 17 mam wyjedzone 3p, i nie czuje glodu, ale za to w nocy gdy pracuje przy PC odrabiam z nadwiazka. Ale jakos od kilku dni dostaje po glowie lopata : - problemy zdrowotne z corka ( dostala diagnoze, ktora bedzie jej kula u nogi przez kilka lat ), - pracownica, zlapana na oszustwie , - wiadomosc z afryki, ze „moj“ Jakub zachorowal na odre ( w afryce 60 % zachorowan konczy sie smiercia) , i ogromnie sie o niego martwie, bo on ma przeciez za soba dopiero 4 lata zycia :-( . Jakos tak, to wszystko powoduje, ze wstydze sie za siebie liczac p, wiedzac jednoczesnie, ze w tym zyciu tak naprawde o cos wazniejszego chodzi , aniezeli o rozmiar spodni na tylku .... :-( ......to co powyzej napisalam w nocy, to co ponizej bede tworzyla dzisiaj w wolnych chwilach. Mam nadzieje, ze do jutra skoncze .... Becik – przykro mi, z powodu smutku jaki spadl na Twoja rodzine. Tak sobie pomyslalam, ze dobrze, ze Ci te Wlochy nie wypalily, bo moglas byc na miejscu. Badz dzielna . Janta – wierze Ci, ze jestes w szoku z powodu tych krotkich wakacji w niemczech! Ja do dzisiaj nie moge sie do tego przyzwyczaic – tu sa stosunkowo krotkie wakacje, ale za to bardzo czesto jakies ferie......Cottbus lezy w Brandenburgi i jesli chcesz zobaczyc jak wyglada kolejny rok szkolny, to zobacz tutaj : http://www.ferienkalender.com/ ...... i wybierz Brandenburg - 20.08. ida do szkoly, ale juz 02.10 sa znowu w domu. Tosia – a nie mozesz Ty mnie zaadoptowac ? :-p z taka swietna rodzina !......Zawsze marzyla mi sie taka duza , zdrowa rodzina. Takie wakacje jak Twoje, byly by mi i 10 kg warte. Nic sie nie martw – do nastepnego lata zrzucisz…… ;-) Marchewka – a jak jedziesz do Berlina, albo do PL, to pewnie przejezdzasz pod moimi oknami. Gdybys miala kiedys czas i ochote, to wyhamuj troszeczke i zatrzymaj sie na moment . ;-) Aylinn – zdradz tajemnice, i powiedz co podarowalas malej na chrzciny ? ………….chyba podziele ten text na dwie czesci, bo zapowiada sie, ze za jednym zamachem sie nie zmieszcze ! cdn.
  25. *** Pia ***

    Weight Watchers

    Frogus – witaj ! Masz za soba super trase, i pewnie nastepny swietny tygdzien przed soba ! Korzystaj poki nie masz jeszcze dzieci, bo pozniej Ci taki maraton raczej nie przejdzie. Podeslij, prosze zdjecie, bo my sie chyba jeszcze nie widzialysmy ? :) Pinokio – juz sie pakujesz ? Zabierz moze ze soba te sliwki suszone, ale nie bierz przypadkiem wagi ! – slowo daje! znam taka jedna, co wage wlokla ze soba ;-) . Swoja droga ciekawe jak to bedzie, jak Ciebie tu nie bedzie ? Trzeba miec cierpliwosc aniola, zeby kazdego wieczoru kontrolowac czyjes raporty. Tak sobie to troszeczke obserwuje, i uchylam przed Toba kapelusza - nie pytaj czemu, bo i tak nie odpowiem :-P . .....w dalszym ciagu planuje przyszly tydzien . P.S. Wszystkie bledy ortograficzne, stylistyczne, gramatyczne sa moja osobista wlasnoscia, i prosze sobie ich nie przywlaszczac ! :-P
×