Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*** Pia ***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *** Pia ***

  1. Hejka.... meaaa - no nie moge ! Lata swietlne dziela Pascala od Nadii ! Czy Ty tez znasz bajeczki na pamiec czy moze czytasz z ksiazeczki ? :-P Ja mu dzisiaj po przedszkolu pokaze Nadie , ciekawe co bedzie robil ?Masz wkladke na materac w Nadii lozeczku , juz bym sprobowala wyciagnac pieluche ale zabezpieczylabym materac. Bede sie powtarzac do znudzenia ale masz rewelacyjne dziecko ! Bardzo dobrze skoro nie wiesz czemu by Ci sie mialo zrobic przykro :-P mamuniu - tutaj takie farby sa tez w drogeriach. Masz glos podobny do meaaa ? Calkiem inaczej Cie slyszalam w moich uszach :-) W moich uszach masz glos jak moja kolezanka Beata ale to pewnie wszystko z powodu imienia :-P A bigos to ja nie robie czesciej jak dwa razy w roku, czasami tylko raz na Sylwestra... Babeczko - no nie moge wyjsc z podziwu ! Nie dziwie sie, ze ludzie Cie nie poznaja ! Klikam i klikam na zdjecie z wesela i to najnowsze i widze dwie inne Babeczki :-P Jeszcze raz wielkie gratulacje, takie najwieksze jak sie da ! A co do samooceny to jestem przekonana, ze dom rodzinny odgrywa olbrzymia role. Mnie ciagle krytykowano, porownywano do innych, mowiono jak przynioslam 4, ze lepsze przeciez 5 ( 6 wtedy jeszcze nie bylo )....Ciekawe czy mialas podobnie ? Kessi - maz mnie ubiegl z interesem, swoim ! Nawet nie pisze, bo to dluga historia ale moj maz ma od calkiem niedawna firme, ktora leci na moje nazwisko. Powiedzialam zaraz na poczatku, ze nie kiwne przy tym palcem a juz mnie tak pochlonelo, ze czasami siku robie w biegu. Nie chce pisac nic wiecej moze poza tym, ze wspolpracujemy z PL.
  2. Pascal chodzi niespalna 2 m-ce do zlobka a ja dzisiaj sobie juz nie wyobrazam jak to bylo wtedy jak siedzial w domu. Mam taki nawal rzeczy, ze nie mam pojecia jakbym to ogarnela gdybym jeszcze go miala na glowie. Cale szczescie, ze mu sie tam podoba i kazdego rana jest pierwszy gotowy do wyjscia i czeka pod drzwiami, az sie wyszykuje do wyjscia. A jeszcze wieksze szczescie, ze ciagle sie cieszy na powrot do domu :-P Jest dzieciak, ktory placze przy odbiorze i mama muszi go wyrywac pani z rak.... Ja bym sie chyba zastrzelila na miejscu. mamuniu - przypatrzylam sie przepisowi na bigos. Jakby nie zrobic bigos to zawsze wyjdzie i zawsze smakuje. Ja swoj robie inaczej - zawsze w jednym garku gotuje kapusta kwasna, a w drugim biala i dodaje rozne miesa. Wlasnie mi sie przypomnialo, ze moj maz wczoraj oznajmil, ze przestaje jesc mieso. Zastanawialam sie jak dlugo wytrzyma ? :-P . Juz dzisiaj sie skorygowal i powiedzial, ze kupimy wlasna zywa swinie , wiec teraz mnie dreczy pytanie gdzie ja bedzie trzymal ?! W tutejszej TV maja na jednym programie caly tydzien o zdrowym odzywianiu i juz w srode postanowilam przestac ogladac, bo to co pokazuja to jakies horrory :-( Nigdy sobie niezdawalam sprawy w jakich warunkach sa trzymane zwierzeta i co z nimi robia, bysmy mieli kotleta na stole. Izu - a wiesz, ze juz kiedys sie zastanawialam czy wroci jeszcze trwala. Tutaj trwala nosza raczej tylko starsze panie a ja pamietam, ze najwieksze wziecie mialam jak na glowie mialam "mokra wloszke " . Nie mam pojecia czy wiecie o czym pisze :-P Amorku - ciekawe czy maz w chorobie dzielny ? I smiac mi sie chce, bo ja Ciebie i Izu bardzoo dlugo mylilam - mieszkacie obie na Wyspach, macie takie same figury, dwoch Kubusiow i teraz jeszcze podobaja sie Wam te same sukienki :-P Znowu zacznie mi sie mieszac :-P Asik - planujecie sie przeprowadzic czy jednak zostaniecie w tym mieszkaniu ? Barylkoo - a kukuk , jestes tu ? Holly - czy Ty nadal w sanatorium ? Skrobnij cos jak zlapiesz polaczenie meaaa - mam nadzieje, ze nie zrobilo Ci sie przykro :-P
  3. Hejka.... Nie dam rady sie rozpisac...... mamuniu - a fe, fe, fe ! Nie mialam pojecia co to za zupa i sprawdzilam w google ! Ja nie wyobrazam sobie cos takiego ugotowac ani zjesc. Brrrrr ....:-) Amorku - nie wiem czy mozna zapopiec i zmiejszyc ryzyko, zeby sie nie zarazic od meza. Na niego dmuchaj i chuchaj a na siebie uwazaj :-) mamaolka - zdecydowalam sie na dosc duza powierzchnie i tym samym moge ja zapisac nie jednym a kilkoma zdaniami. Mysle o Dezyderacie albo takim swietnym texcie z wywiadu z Bogresem, ktory niestety nie jest przetlumaczony na j. polski. ....no i juz musze odebrac Pascala
  4. Hejka.... nie mam czasu, ale... meaaa - nie martw sie ! Pascal jak mu ktos zwroci uwage, wklada palucha do buzi, robi podkowke, pozniej leci w ustronne miejsce albo czeka az dojdziemy do samochodu i zaczyna wyc z rozpaczy. Bardzo wazne jest dla niego, zeby ta osoba nie widziala, ze placze :-P Nie pamietam ktore, ale ktos ze starszej trojki brzydzil sie ....piasku ! mamuniu - Ty tez sie niczym nie martw, Zosia Ci jeszcze nie raz podskoczy w zyciu :-P moze uda mi sie pozniej wiecej napisac.
  5. Hejka.... Ciepla - kombinuje jak lysy z grzebieniem co Ty "jutro" i wychodzi mi, ze jutro idziesz do lekarza skoro piszesz do meaaa a ta pisala, ze idzie dzisiaj. Jakby co to kuruj sie juz dzisiaj :-) No i wszystkiego dobrego i udanego z okazji Waszego Swieta, mysle sobie po cichu, ze bedziesz milo zaskoczona. Kessi - Wam tez najserdeczniejsze zyczenia, zgodnego i udanego zycia. Amorku - nikt w domu nie mial polpasca ( tfu, tfu, tfu ) ale wsrod znajomych sie zdarzalo i jest ponoc bardzo ( ale to bardzo) bolesny. Ja Twojemu mezowi, zycze zeby to jednak bylo co innego. meaaa - niewyobrazam sobie akcji z rura ani miny tego faceta i ile poplynie wody nim sie ja zatrzyma.... Teraz macie przynajmniej co wspominac a z czasem na pewno bedziecie miec powod do smiechu. mamuniu - ja i fryzjer ? Na palcach reki moge zliczyc, ze bylam zadowolona tak, ze masz racje, na pewno narzekalam :-P I wiecie co robie ? Ogladam kurtki dla.... dla dziewczynek ! Dla chlopcow i tak nie ma co ogladac :-( Po ostatniej wizycie w H&M zaczynam powoli myslec, ze to dyskryminacja, bo praktycznie nie ma nic dla naszych chlopakow. To juz nie chodzi o to, ze nie ma w czym wybierac ale po prostu nic nie ma :-( No i tak jak myslalam z cytatem na sciane to jaja jak z imieniem dla Pascala. Kazdy chce co innego i uwaza, ze jego lepsze a te inne sa denne. Poki co mam ochote wlasnorecznie wymalowac "Du kannst mich mal" :-P i dorysowac palec ( pisze po niemiecku bo po polsku cenzura nieprzepusci :-P )
  6. Hejka.... kurcze, pogubilam sie i potracilam watki wiec za bardzo nie wiem co chcialam napisac :-( Myszko - dziekuje pieknie za linka. Wychodzi na to, ze tutaj maja szersza palete i wiecej mozliwosci. Pojde jeszcze do agencji reklamowej i zapytam czy mi nie zrobia czegos takiego jako pojedynczego egzemplarzu i mysle, ze powinni nie miec z problemu z polskimi literami. Barylkoo, Kessi - pytalyscie co chce napisac i z tym mam problem, bo tak duzo tego, ze nie wiem co by bylo najtrafniejsze...:-) Babeczko - jak wyczytalam o zniczach to zaraz sobie pomyslalam, ze moze powinnas do nich dolozyc stroiki i po kilku wpisach czytam, ze masz wlasnie taki pomysl. Ja bym sie tego trzymala :-P Kessi - z tymi swieczkami nie zrozumialam ale jesli widzisz, ze mozesz zarobic jakies dodatkowe pieniazki i czujesz sie na silach to tez idz tym tropem. Teraz zaczyna sie okres prezentowy, wiec ludzia latwiej bedzie otwierac portfele. Asik - mi sie jest wstyd przyznac ale Pascal ma tylko kilka zabawek, ktore kupilismy na poczatku. Co jakis czas podejmuje probe, bo robie sobie wyrzuty sumienia i mysle, ze moze w koncu czyms sie zainteresuje i za kazdym razem jest klapa :-( . Na urodziny powinien dostac stara , zuzyta pralke a na Swieta zmywarke do naczyn ( oczywiscie obie prawdziwe ) Wiecie co oglada zamiast ksiazeczek ? Katalogi ! Ale tylko te ze sprzetem AGD :-( mamuniu - az mi ciarki przeszly jak napisalas o Babci :-( Mam Ja przed oczami na zdjeciu jakie kiedys wsadzilas. ? Nie zawracaj sobie na razie tym glowy tylko ciesz sie czasem jaki dostalyscie dla siebie. Do dzisiaj mam pretensje do siebie, ze dziadek Julek opowiadal wspaniale historie a ja ukradkiem zerkalam na zegarek, zeby zdarzyc na autobus i jeszcze zdarzyc zahaczyc do kolezanki. Nie smuc sie , tylko powiedz Jej jak Jej za wszystko jestes wdzieczna i jak bardzo sie cieszysz, ze jest Twoja Babcia ...
  7. Hejka..... mam pytanie. Wkleje zaraz linka i podpowiedzcie mi prosze jak sie te rzeczy nazywaja po polsku. Tu w doslownym tlumaczeniu to "tatuaz na sciane " . Patrzylam na allegro pod tatuaze i pokazalo mi prawie "kuku na muniu" :-) a pod naklejki wyskakuja tylko dziecinne . Planuje klatke schodowa i chcialabym wsadzic aforyzm ale po polsku. Tutaj link : http://www.wandtattoos.de/Zitate/Motivation
  8. Izu - co wcinasz ? :-P Dopiero dzisiaj zobaczylam zdjecia - przy tym "rajtuzowym" to sie usmialam a przy tym z pieskiem (?) z samego patrzenia spocily mi sie rece ze strachu ... mamuniu - nie wiem ktorej sie bardziej naleza brawa :-P Zosi za przebycie drogi na nozkach czy Tobie za cierpliwosc :-) Kochana, Ty masz zlote dziecko , nawet nie pisze jakie u mnie sa cyrki z powodu klucza :-( Barylkooo - ale fajnie, ze juz sie przygotowujesz do przeprowadzki. Posegreguj w domu sobie juz teraz czego nie potrzebujesz i zobaczysz o ile mniej rzeczy bedzie do pakowania :-) Tzn. jak to rozumiec, Natalka mowi juz pelnymi zdaniami ?! Pascal w takim tepie to sie na zerowke zalapie z dwuletnim poslizgiem...:-P Moze powinnam faktycznie sfotografowac te jedynki na dowod na przyszlosc, ze je mial , bo kazdego dnia drze, ze wybije resztki :-) ( tak na serio to jestem nimi przerazona ) meaaa - przeprowadzka przeprowadzka ale co Ty robisz wieczorami w domu ??? Julka dla Nadi ? :-P Mozesz spokojnie patrzec jak wola Igooorek ? :-P Amorku - dokladnie jakbym widziala Pascala wieczorem, tylko u niego smoczek to "monia" i rwie sie do spiwora. Tak sie do niego tuli , ze czasami mam problem ubrac pizame bo nie chce wypuscic z reki. A smoczek tez tylko do spania. Kessi - pisalas ostatnio odnosnie j. angielskiego u Anetki i tego, ze nie wszystko potrafi powiedziec po polsku. Z podziwem i wstydem patrze tutaj na rodziny, ktore umialy bardziej dopilnowac dzieci i mowia lepiej po polsku jak moje. U mnie im mlodsze tym gorzej mowi i pokladam wielkie nadzieje w Pascalu i praktycznie mowie z nim tylko po polsku. Naszlo mnie tak bo mojemu bratu, ktory stoi na duzym zakrecie zyciowym trafila sie swietna okazja. Dostal propozycje pracy w duzym koncernie farmaceutycznym, na dosc dobrym stanowisku z urzadzonym mieszkaniem, sluzbowym samochodem, opalta za przejazdy bo praca jest w PL ! Czy jest cos bardziej optymalnego jak zyc w Pl za zachodnia dobra wyplate ? Zwrocili sie do niego tylko dlatego, bo napisal w zyciorysie, ze zna j.polski. Dlugo szukali kogos z jego kwalifikacjami i znajomoscia j.pl i w sumie byl to wielki przypadek, ze na siebie trafili. On wyjechal z PL w II klasie i nigdy nieprzypuszczal, ze takie cos mu sie trafi. Asik - chyba to nie calkiem jest tak jak piszesz , bo ciagle ktos pyta co u Ciebie slychac - jak ciaza, jak Krzysiu zniosl podroz samolotem, jak urlop (...) Moze jest tak, ze nie wiadomo czy cos napisac bo sie zaklada, ze jesli ktos nie pisze oznacza, ze go tu nie ma i nigdy nie przeczyta wpisu do niego. Zakoncze kawalem : Kobieta po śmierci trafia do nieba i natychmiast rozpoczyna poszukiwania swego męża. Święty Piotr sprawdza w kartotece, ale w rubrykach: normalni, błogosławieni, święci nie ma nazwiska poszukiwanego. Podejrzewając najgorsze, czyli zsyłkę do konkurencji, św. Piotr pyta ze współczuciem: - A ile lat byliście państwo małżeństwem? - Ponad 50 lat! - odpowiada żona pochlipując. - To trzeba było od razu tak mówić! - uradowany Piotr podrywa się do kartoteki. - Z pewnością znajdziemy go w dziale "męczennicy" :-) Opowiedzialam go dzisiaj mezowi z okazji rocznicy slubu :-P
  9. Przeczytalam tylko poczatek, nie wiem czy pisalas cos wiecej o swoim zwiazku, wiec pisze teraz w zasadzie w ciemno Madrze jest przypatrzyc sie zdradzie nie tylko od tej strony burzacej wszystko co bylo do tej pory. Pomysl o co mu chodzilo , co moglo byc powodem i jak znajdziesz odpowiedz, to moze bedziesz mogla na tej zdradzie cos zbudowac ( to czy z nim czy bez niego to juz odrebna para kaloszy ) Moze chodzilo mu o potwierdzenie swojej meskosci ? ( jesli, to dlaczego ? ) Moze sam w siebie watpi, ma problemy i szuka jakiegos wsparcia, pocieszenia ? Moze chcial Cie zdrada ukarac ? ( dlaczego i za co ? ) Wydaje mi sie, ze najlepsza opcja jest glupota chwili.Blad moze sie zdarzyc kazdemu wazne tylko, zeby umiec z niego wyciagnac wnioski. Milego wieczoru ! ( powaznie !!! )
  10. Babeczko - kochana czy to za sprawa Dukana ? No niemozliwa jestes ! Z calego serca Ci gratuluje i zycze by Ci sie udalo utrzymac tak sliczna wage ! Polecialam do Galerii Cie poogladac i nawet zapomnialam po co przylecialam bo Twoje dzieci mnie jak zawsze rozbroily :-P Te ich miny !!! Zuzia podobna do Czarka, Czarek do Ciebie i meza, Wy jestescie wszyscy jak z jednego nasienia :-) No ale proszeeee, dodaj tez swoje zdjecia. A w sprawie spadku tu sie wybierz pierwsze tutaj : http://prawnikow.pl/forum Musisz sie zarejestrowac, sprawdz pierwsze czy ktos nie pytal o to samo ( pewnie nie ) i opisz swoj problem. Za darmo Ci odpowie fachowiec. Ja tak zrobilam bo u nas problem ze spadkiem tesciow. Napisali wspolnie testament - w liczbie mnogiej i wspolnie podpisali - przez co jest niewazny. To byli tacy poczciwi ludzie, cale zycie razem , nie pamietali zycia bez drugiego to i testament w dobrej wierze tez napisali wspolnie. Prawnie nie ma zadnej wartosci.
  11. Hejka.... Pascal spi a w zasadzie to o tej porze jestesmy juz w drodze do zlobka. Chyba bedzie mial dzisiaj dzien wagarowicza i zostawie go w domu. Za oknem taka pogoda, ze musialam stoczyc z soba walke by sie wygrzebac z lozka. Kessi - Pascal w domu pije mleko krowie ale na Urlopie dalam mu znowu modyfikowane i tylek mial jak zawsze ( chcialoby sie napisac, ze slodki ale kij wie kto to czyta i o co mnie posadzi :-P ) Jesli chodzi o nasz topik to kawal czasu tu jestesmy i szkoda by go bylo stracic ale moze taka kolej rzeczy....:-(
  12. Hejka.... to sie wcisne w temat rasizmu. Dzisiaj bylam z Julka na tej kontroli. Bylam tam po taz pierwszy ona juz po raz trzeci. Jak wszedl lekarz to mnie troche zatkalo. Zatkalo bo Julka duzo o nim opowiadala - co powiedzial, jakim rzucial kawalem, co zrobil - a nie powiedziala, ze jest murzynem :-). Wyglada na to, ze dla niej ( dzieci ) kolor skory ma takie same znaczenie jak kolor oczu. Fajnie, nie ? To takie naturalne i szkoda, ze z latami czesto sie z tego wyrasta. Ten sam lekarz ( zreszta wspanialy !) przygladnal sie Pascala meskosci i zadecydowalismy, ze w styczniu pojdzie na operacje. Zrobia z prawym jaderkiem i jenoczesnie zalatwia sprawe stulejki. Dla mnie najwiekszym problemem jest czas po OP , powiedzial, ze jesli nie bedzie chcial lezec to moze biegac ile wlezie :-) Mam nadzieje, ze sobie jaj nie robi bo utrzymanie Pascal w lozku graniczy z cudem. Co ja mowie ?! On nie potrafi usiedziec na krzesle :-( W poczekalni ( polaczona z rejestracja w calosc ) zanim weszlismy do gabinetu wylaczyl w sieci drukarke. Normalnie jak tylko uslyszalam, ze pani sie dziwi i mowi, ze cos sie zepsulo i nie drukuje wiedzialam, ze moje dziecko maczalo w tym paluchy. Obym sie tylko cale zycie nie musiala za drania wstydzic :-( Samadama - kokieciara z Ciebie :-P Ty i kuchta ?! :-) :-) :-) Udanej Babeczko - jejku ja uwielbiam Twoje dzieci ! Przez lata sluchalam opowiesci rodzinnych jak to ponoc jako trzylatka zapytalam jakas ciotke czy zna bajke o Babie Jadze i jej powiedzialam, ze jest do niej podobna :-P Izu - nie zlosc sie , wsun cos slodkiego w siebie :-P
  13. Z racji tego, ze juz dzisiaj - trzy tyg. przed czasem - dalam Julce prezent urodzinowy szukam kolejnego....:-) Amorku - lozko stalo w rogu i z jednej strony zaluzja ( wygladala jak mata ) byla przyczepiona do sciany na haku a z drugiej na takim samym haku do sufitu. Nie wiem jak wysokie masz pokoje, my mielismy wtedy dosc wysoko i przerazala mnie ta przestrzen nad jej glowa. Jejku, jak mi niedobrze bo tym deserze :-( Az sie boje popatrzyc ile bylo w tym kcal :-P Troche mi lzej jak czytam, ze Wy tez grzeszycie :-P Szkoda tylko, ze lzej mi na sumieniu a nie na wadze :-( Zmykam, do jutra .... Dobranoc !
  14. Ogladalam wlasnie "Sex w wielkim miescie " cz. II i najsmieszniejsze w tym, ze to maz mnie na niego namowil :-P A najgorsze, ze patrzac na ich figury i stroje ze stresu ( zalu, zazdrosci ) obzarlam sie jak swinia ! :-( Amorku - kiedys Julce zrobilam kacik do spania i sama chetnie wchodzilam jej do lozka :-) . Przymocowalam do sufitu zaluzje bambusowa ( nie umie wytlumaczyc ale wisiala jak hamak ) i poprzewlekalam miedzy bambusem swiatelka na choinke. Odpowiednio wysoko nad lozkiem wisiala jeszcze polka i moglam na nia schowac przedlurzacz z wtyczka. Do zaluzji przymocowalam tez jakies ozdoby - srebrne gwiazdy i takie tam pierdoly. Bylo wieczorami sliczne swiatlo i zrobil sie przyjemny kacik na przytulanki i czytanie bajek. Zaluje, ze Pascalowi nie moge tak zrobic bo mam jakies glupkowate panele w tym miejscu na suficie :-(
  15. mamuniu - no wlasnie dzisiaj myslalam o tej nieszczesnej nodze Julki. W sumie dopiero na Urlopie przestala utykac i z jednej strony mysle, ze panikara a z drugiej patrzac na to jak dzisiaj byla dzielna to mi to nie pasuje do jej charakteru. Nie wiem i mam tylko nadzieje, ze problemy z noga mamy za soba. Kurzajke hodowalismy od ub. roku :-( Wyskoczyla po lecie tez po basenach. Dluuuugo sie meczyla tym preparatem do pedzelkowania ( wielkie dzieki za propozycje ) i postanowilismy ja usunac. Zaproponowano nam mrozenie - kilkakrotny zabieg - albo wyciecie na szybko skalpelem. Trudno mi powiedziec czy ja to bolalo, bo sie w ogole nie skarzy. Z jakiej okazji te "na pewno nie ksiazki ", ktore moze wcale nie sa ksiazkami ? :-P Nie pamietasz juz jak przyszedl do domu z garnkami ? :-P Kochana, ale Ty mnie dobrze znasz :-) Krokiety jeszcze nie tkniete ale dzisiaj nie wytrzymalam i dalam mojej bohaterce dnia prezent, ktory mialam przygotowany na jej urodziny w polowie listopada :-P Kessi - no widzisz, pol dnia minelo a Ty juz tyle wiecej wiesz. Mysle, ze idziesz dobrym tropem. Nie wiem tylko co jest "wygodniejszym" problemem - dziecko czy nauczyciel ? Julka miala kolezanke w przedszkolu - bardzo cicha, niesmiala dziewczynke - i juz pierwszego dnia w szkole pani ocenila jako rozkapryszona humorzystke. Wyobraz sobie, ze mala byla tak niesmiala, ze wstydzila sie zapytac gdzie jest WC i zrobila w spodnie siku ( w pierwszym dniu !) i zaraz po tym jak pani kazala przyniesc tornistry to nie chciala sie ruszyc z miejsca i wolala siedziec na tylku, zeby nikt nie widzial mokrego tylka. Pani potrzebowala prawie caly rok szkolny, zeby zrozumiec, ze zle ja ocenila i zmienila do niej stosunek. Ja wiem, ze Ty wszystko madrze zalatwisz.
  16. Hejka.... jesien na calego. Z jednej strony szaro, buro i mokro ale jednoczesnie w domu zrobilo sie cieplej i przytulniej, wiec nie jest tak zle. Pije gorace Cappuccino, mam dlugie welniane podkolanowki i postanawiam nie patrzyc za szyby do czasu pierwszego sniegu ! Kessi - nie wiem co powiedziec. Znasz ta dziewczynke ? A moze idz na calosc i zapytaj Anetke czy nie chcialaby jej zaprosic do domu ? Moze jak sie pobawia razem to bedziesz miala szanse sie przygladnac w czym lezy problem ? Wiesz z jakiego pochodzi domu ? To wazne. Trudno dziecia wybierac towarzystwo ale czasami mozna (trzeba)tym sterowac. A moze zaproponuj jakies Party - z byle okazji - i zobacz jak zareaguje. Mysle, ze problem nie lezy w Waszych 4 scianach tylko na zewnatrz i nie przypuszczam, ze Twoja ciaza ma z tym cos wspolnego ale jesli to wciagnij Aneteke w przygotowania - daj posegregowac ciuszki, moze pozwol wyprasowac, niech sie poczuje wazna i niezastapiona. Samadama - skreca mnie z ciekawosci Wasza zabawa w "auto ". Nawet nie pisze jakie mi mysli (kudlate ) przychodza do glowy :-P A moze pozwolilas mezowi pomarzyc o zmianie samochodu ? No i wszystkiego dobrego z okazji Waszego rodzinnego Swieta. A Ordonowna to mistrzostwo swiata :-P Izu - juz od samego czytania o lodach podciaglam jeszcze wyzej podkolanowki :-) No i ciesze sie i dla Ciebie, Kuby i dziadkow , ze tak spontanicznie wpadlas na pomysl o wizycie w PL , swietna sprawa. Amorku - ja juz stracilam nadzieje, ze trafi mi sie pachnace drzewko :-( Co roku mamy prawdziwa choinke ale one kurde mol pachna lasem tylko na malutki moment:-( a mi teskno do takiego zapachu z dziecinstwa, do tego jak pachniala choinka u babci w domu ! mamuniu - pamietam, ze Myszka ma termin na 22.11 wiec to jeszcze nie pora ale juz pewnie jest jej coraz ciezej i trudniej. No ale Szarotka juz pewno w pologu :-) meaaa - czy Wam po przeprowadzce lacza odcieli ??? Jesli, to pieprz to i wracaj na stare smieci ! Barylkooo - no ilez mozna nadrabiac 3 strony ? :-P Babeczko - jak widze te zasmarkane dzieci w przedszkolu, ze szkanymi oczami, kaszlace tak jakby zaraz mialo wypasc pluco to sie zastanawiam jak mozna takie dziecko wyslac z domu i kiedy Pascala mi rozlozy :-( Spekuluje, ze ten tydzien zaliczy ale przyszly pewnie przyjdzie nam spedzic w domu. Tomaszkowa - bardzo mnie ciekawi jak Tomek po przerwie w zlobku ? Pascal poszedl po urlopie i od razu czul sie jakby zawsze tam chodzil. mamaolka - pochlonely Cie warsztaty i tu w ogole nie bywasz ? No i ciekawa jestem co nowego u Goni i martwie sie o Gumi_Age ? :-( A mojej Julce dzisiaj u chirurga usuwali kurzawke. Maz zostal w poczekalni i Julka sama wszystko zalatwila. Wycieli kurzawke nozykiem, powstala dziurke zaszyli nicmi a ta na wszystko patrzyla i kazala sobie tlumaczyc co robia. Mi z samego jej opowiadania robilo sie ciemno przed oczami. Jutro ide z nia na kontrole i mam nadzieje, ze bede tez mogla zostac w poczekalni :-P
  17. Hejka..... podczytuje spod sterty papierow. Zanim wyjechalismy na Urlop odrobilam sie ze wszystkim na zero. To moja nieuleczalna choroba " na wszelki wypadek " gdyby sie cos stalo to nie moge po sobie zostawic balaganu. I tak przed kazdym wyjazdem mam wyprane, wyprasowane cale pranie, porzadek w kazdej szafce i wszystkie dokumenty sa uporzadkowane. Co z tego skoro wrocilismy w piatek a w sobote juz sie zaczelo od nowa :-( Mamuniu - mam nadzieje dla meza ( i naturalnie tez Ciebie kochana ), ze zwineliscie sie od znajomych punkt 19.00 , bo w tym wieku skazywac sie na takie tortury to az grzech ! :-P Jak mi dzieciaki zaczynaly kombinowac, zeby sie przestac uczyc to im dawalam wolna reke. Wczesniej tylko naopowiadalam jakie beda tego konsekwencje i mieli sami podjac decyzje. Najczesciej wybierali po mojej mysli i sumie jest to jedyna metoda, ktora u mnie dziala. Pamietam, ze nie tak dawno byly przeboje z sredniakiem, bo na Sylwestra w sniegu po pas chcial isc w trampkach. Prosilam, zeby zalozyl zimowe buty to patrzyl na mnie jakbym mu kierpce wciskala :-( " mama , wszyscy chodza w trampkach ! " Tak mu nogi przemarzly, ze sie ratowal reklamowkami ! Normalnie owinal przemoczone nogi reklamowka :-) W tym roku jeszcze sie zima nie zaczela a on jako pierwszy kupil sobie zimowe buty :-P Misty - fajnie sobie tak powybierac kafelki. Problem polega na tym, ze jest taka masa wzorow i kolorow, ze nie wiadomo ktore ladniejsze. Ja wybieralam glupie kamienie do ogrodu i nim je dowiezli to zaczely mi sie juz podobac inne. Pamietam, ze chyba Barylkaaa chyba polozyla inne kafelki jak kupila :-) Powodzenia ! Holly - no masakra, te odleglosci i czas i korytarz i umywalka :-( Tak sie balas tej diagnozy, teraz jak jest wykluczona to miej nadzieje, ze z tego moze wyrosnie. meaaa - od poczatku bardzo lubie Twojego gina :-) No znaczy sie z samych opowiesci go bardzo lubie i wyobrazam sobie te kolejki. A zauwazylyscie, ze poczekalnia u gina to takie specyficzne miejsce ? Nikt z nikim nie rozmawia, wszystkie siedza jak jacys skazancy, mam wrazenie , ze nigdzie nie ma takiej ponurej atmosfery jak w poczekalni ginekologa. Co do Swiat.... Nie wiem czy napisac, bo wiem, ze to szajba dokumentna ale wczoraj narobilam krokietow na swieta co by juz jedno miec z glowy :-) A dzisiaj - 19 pazdziernika ! - zobaczylam pierwszy dom udekorowany swiatecznymi swiatelkami !
  18. meaaa - przeczytalam ale nie wiem co jest najmadrzejsze :-( Odruchowo zlapalabym za jakas masc cynkowa moze puder ale nie bylabym do konca pewna czy dobrze robie. Pomysl moze co bys wziela dla siebie ? Mam nadzieje, ze Twoja intuicja Cie i tym razem nie zawiedzie i wybierzesz to co najlepsze a moze dziewczyny ( Cari bo to tez jej pora :-P ) maja jakies pomysly.....
  19. Kessi - ja sie nigdy nie przestane dziwic tamtejszej sluzbie zdrowia :-( Az mi glupio pisac w takich momentach jak tutaj to wyglada bo to okrutnie niesprawiedliwe , ze tak duzo zalezy od miejsca w jakim sie mieszka. Niech kolezance nie wykryja nic zlego i niech wraca do sil i zdrowia. Mamuniu - jejku, tez nie lubie chodzic w gosci z malym dzieckiem. Znacznie bardziej wole goscic gosci u siebie bo zawsze sie stresuje czy nie rozbije jakies pamiatki rodzinnej albo nie pobrudzi perskiego dywanu. Twoja Zosia taki Aniol, wiec na pewno nie przyniesie Ci wstydu ! Wyslalam dzisiaj jeszcze raz eMail, choc ta wczorajsza mam pod wyslanymi ale widocznie zaginela w przestrzeni. Amorku - Ty chyba pisalas przy okazji lozeczka, ze masz daleko do Ikei ? Tak sobie mysle, ze jak Kessi robi w Tesco zakupy online to na pewno tez mozesz zrobic w Ikei. Jak jest sie zdecydowanym i wiadomo co sie chce kupic to czasami lepiej tak zamowic, bo od jakies kwoty pewnie transport jest za darmo. Holly - co sie robi w sanatorium w sobotni wieczor ? :-P Pascal po Urlopie nie moze usiedziec w domu i dzisiaj pierwsze ja a teraz maz poszedl z nim do....Media Markt , bo za oknem zgnilizna i nici z placu zabaw. A i przypomnialo mi sie cos.... beda u nas w Aldi w czwartek bardzo funkcjonalne komplety dla dzieci - kurtka i spodnie. Z gory sa powleczone ogumieniem a w srodku ocieplone i nadaja sie rewelacyjnie na ta pore roku. Kupilam w ub. roku Pascalowi i jest nie do zdarcia, nie przepuszcza wiatru i nie przemaka a najbardziej mi sie w nim podoba, ze wystarczy przetrzec szmatka i jest po najwiekszym tarzaniu w blocie w mgnieniu oka znowu czysty. Zdarzalo sie nam na plazy, ze mamy pytaly gdzie to kupilam. Patrzylam na polska strone ale ich nie maja. Mam kupic kuzynce, jesli ktoras by chciala dla siebie ( tfu, dziecka :-) ) to moge kupic wiecej. U nas kosztuja 14,99 Euro. Wklejam linka : http://www.aldi-nord.de/aldi_angebot_do_21_10_2010_48_461_7105_5.html
  20. Hejka.... Tez mam nie fajna pogode, taka na lozko , cieple skarpety i kubek kakao. Zeby tylko tak juz nie zostalo do marca, bo sie zalapie na jakas depresje .... Kessi - i co z kolezanka ? Izu - to tez sie przyznam, ze mam nakupkane pod kopula :-) . Juz jakies trzy tyg. temu dokupilam bombek na choinke :-P . Tyle ich mam, ze co roku bym mogla las caly przystroic a i tak zawsze znajde jakies wyjatkowe. Mam je schowane w sypialni pod lozkiem, zeby maz nie odkryl :-) Mamuniu - ja na @ bylam juz wczoraj ale Ty pewnie nie bylas jeszcze dzisiaj :-) . No i faktycznie przypomnialas mi, ze w ub. roku trafilismy na paskuda pogode i urlop byl do bani, teraz bylo znacznie lepiej bo dopisala pogoda i ciagle bylismy na swiezym powietrzu. W sumie odpadl tylko basen Pascalowi ale ja w tym czasie jak maz z Julka byl na basenie mialam czas dla siebie. Kupilam Grochole i fajnie bylo. A i wiecie co, doszlam do wniosku, ze w PL dobrze byc aktorem. Dla mnie to niemozliwe ile jest w TV filmow polskiej produkcji, juz nie lapalam czy to ten sam serial czy rozne, bo twarze sie powtarzaja a watki przeplataja i wszystko na jedno kopyto. No i musze dokladnie poczytac o buntowniczych dwulatkach, bo mam takiego buntownika, ze hej ! Powstrzymuje sie, zeby na niego nie nakrzyczec albo nie dac w du-pe ale nie wiem na ile mi starczy sil. Najgorsze, ze malpa nie mowi i wszystko co mu sie niepodoba to jest "ala" . Zakladam mu rajtki - "ala" i sciaga , dostanie chustke pod szyje bo slini sie jak niemowlak to drze sie "ala " i chce urwac szyje, a od dzisiaj to nawet ziemniaki do obiadu robia mu "ala " . Pozostaje mi marzyc jak to pieknie bedzie za rok o tym samym czasie ...:-)
  21. Hejka.... przeczytalam wszystko i jestem na biezaco. W hotelu udalo mi sie na moment usiasc do Leptopa i zalapalam sie na wpisy jak podsuwalyscie propozycje imion dla Cieplej. Mialam zaczac dzisiaj od gratulacji dla Cieplej i pytac czemu zrezygnowala z Olivera ale na szczescie doczytalam, ze to chodzi o kota ! Ciepla - tak czy siak, gratuluje nowego domownika. Mamuniu - no nawet sobie nie wyobrazam jak cierpieliscie z Zosia po ladowaniu z lozeczka. Pascal co kilka miesiecy znajdowal nowy sposob a my musielismy ciagle sie (jego?) zabezbieczac. Na poczatku pomogla koldra przewleczona miedzy zeberkami. Ewcia - kurde, slow brakuje. Kiedys mi powiedziano, ze rowerzysci w niemczech to jak swiete krowy i nie raz mialam tego dowody ale Wasz wypadek to juz szczyt chamstwa i znieczulicy. Holly - lo jejku ! Juz widze tych dziadkow w kalesonkach na zajeciach :-) Nie daj sie kochanie i korzystaj ile sie da ! Izu - no gdyby nie moja wkladka tez bym pomyslala, ze jestem w ciazy bo mam nieprawdopodobny apetyt. Zawsze sie tak rozbestwie w PL. Wlasnie podprowadzilam dziecia prince-polo :-P . Kupilismy i po powrocie podzielilam na rowne trzy czesci i kazalam im wyniesc do siebie na gore. Jak deb ukradlam pierwsze Julce myslac, ze sie nie doliczy a pozniej stwierdzilam, ze czemu tylko jednemu dziecku mam krasc i ukradlam kolejne dwa. Jak skoncze pisac to ide krasc dalej ....:-P Kessi - to sa jaja ! Jak mozna byc tak bezdusznym albo czuc sie tak bezkarnym, by ukrasc komus olej (jeszcze rozumie prince-polo na obczyznie ale olej ! ) ! Pomyslalabym nad jakas pulapka albo czymkolwiek nieprzyjemnym, zeby popamietali ! Kiedys maialam malutkie suzuki swift i bylo to moje ulubione auto, nigdy mnie nie zawiodlo i nigdy sie nie zepsulo. Ponoc do dzisiaj jezdzi a ma juz nascie lat. meaaa - jakbym Cie nie znala to bym pomyslala, ze opowiadasz banialuki. Nadia jest niesamowita z tym swoim opowiadaniem. Nawet nie tyle jak mowi ale , ze wszystko kojarzy - przyczyny, skutki, wyciaga wnioski. Super !!! Ciekawe jak kaszel ? Samadama - mam dwa obywatelstwa, wiec moze i kara za wykroczenie sie liczy podwojnie :-). Ale slowo honoru w przyszlym tygodniu ide wyrabiac Pascalowi dokumenty bo ilez mozna miec szczescia . Amorku - dobrze, ze Ci pol kamienia z serca spadlo ! Zrobisz wszystkie badania i spadnie druga polowa :-) A ja siedze teraz z zawalonym nosem, w cieplych skarpetach i szalu pod szyja. Wrocilismy dzien wczesniej bo w trojke jestesmy przeziebieni i ciaglo nas do wlasnych lozek. Juz na starcie tydzien temu mielismy opoznienie bo zamiast do PL to wyladowalismy u lekarza , co tutaj w sobote rano graniczy niemalze z cudem ale Pascal wstal z goraczka i okrutnym kaszlem. Dostalismy antybiotyk na wszelki wypadek i juz w sobote wieczorem wiedzialam, ze mu musze go podac. W sumie dopiero wczoraj wieczorem widzialam poprawe i przez caly czas trzeba bylo na niego chuchac i dmuchac. Jak jemu sie poprawilo to nas w trojke zlapalo hurtem. Ale nic to, mielismy wspaniala pogode i dobrze spedzony czas ! Chcialam jako dowod rzeczowy dla Was sfotografowac sasiada na balkonie - w slipkach i okularach slonecznych ale w ostatnim momencie stchorzylam :-). W ogole bylo fajnie tylko juz na poczatku maz sie zamyslil i zle pojechal przez co dolozylismy 350 km ! Myslalam, ze mnie trafi w tym aucie ale szybko sobie wymyslilam, ze to byl palec Bozy, bo kto wie co by nas czekalo na tej innej trasie. Szkoda tylko, ze przesiedzielismy prawie 4 godziny dluzej w aucie :-( No i jeszcze Pascal ubil l jedynke ! Nie dosc, ze ma taka szpare miedzy zebami to teraz mu jeszcze brakuje cwiarki zeba :-( Nawet nie mysle o wizycie u dentysty bo sobie tego nie wyobrazam. Niedawno goraczkowal i nocy nie przesypial bo mu zeby wychodzily a teraz je wybija :-( . A jak juz dogoni Wasze dzieci i zacznie po ludzku mowic to bedzie seplenil, bo kto to widzial takie przeswity miedzy zebami :-( Ide na prince-polo :-P
  22. Kessi - no czary-mary i to na tak dlugo przed polnoca....:-) Izu - ktorego torta robilas ? Tego z "moje wypieki " ( egipski czy jakos tak ) ? Moze Ci sie tylko wydaje, ze nie wyszedl a mezowi bedzie smakowal . Moze lodowka cos pomoze ....
  23. Gumi_Aga - o wlasnie ! Udanego jutrzejszego dnia !!! Moze od jutra bedzie juz lepiej .... Napisalam na nk. mamuniu - tych kulek nie trzeba gryzc, sa tak malutkie, ze sie na jezyku rozpuszczaja. Nawet jakby Zosia potrzymala je w buzi to sie nie zakrztusi, bo sa za male. Napisalam na eMail do Ciebie. Izu - a kolezanka nie ma na imie przypadkiem Basia ? "Nasza" Basia zawsze jak uslyszala, ze jedziemy do PL to nam podrzucala jakies dziecko na droge :-) . Jakos z latami sie nam ta znajomosc wykruszyla i w sumie dobrze, bo tez mnie meczyla. Moj maz sie nigdy nie dowie ile razy jej porzyczylam pieniadze i ciagle nie miala by oddac... A z tym sniegiem to opowiadacie banialuki :-P Jedlismy obiad na tarasie bo slonce tak pieknie swieci, ze szkoda nie skorzystac. Choc pamietam, ze w ub roku w pazdzierniku tez bylismy w PL i trzeba bylo Julce kupic sniegowce, bo sniegu nasypalo a ta w trampkach.
  24. Samadama - a wiesz, ze wlasnie o Tobie przed kilkoma minutami myslalam ! Az mi wstyd napisac ale ja jade po raz kolejny do Pl z Pascalem a ten ciagle nie ma zadnego dokumentu ! Normalnie wstyd mi za siebie :-( Za kazdym razem jak wyjezdzamy to sobie obiecuje, ze pierwsze co zrobie po powrocie to jego papiery ale po powrocie jest tyle rzeczy wazniejszych, ze przypomina mi sie przed kolejnym wyjazdem. Pamietam, ze Ty wtedy nie wyjechalas na Slowacje (?) bo bylas rozsadniejsza jak ja jestem. Gumi_Aga - tak napewno jestes na dobrym tropie. Maz po raz kolejny sprawil mi niespodzianke i wygospodarowalismy tydzien czasu. Moze napisz mi na eMail albo nk jakis numer kontaktowy i uda sie nam spotkac na kawe ? Nie chcialabym tylko, zebys miala jakies problemy z tego powodu , zwlaszcza w sytuacji jaka masz teraz w domu. ewcia - slonce dzisiaj tak ladnie swieci, jakis nieznajomy sie z rana usmiechnal w przelocie, dobra muzyka dobiega z oddali....czy warto trwonic czas na niesnaski i niezgody ? Zbyt krotkie i zbyt piekne jest to nasze zycie :-) meaaa - my mielismy juz kilka takich kontroli i duzo zalezy od czlowieka na jakiego sie trafi. Mam wrazenie, ze Ty umiesz rozmawiac z ludzmi, potrafisz sie dopasowac do sytuacji i przypuszczam, ze bedzie jak u Gumi_Aga i na koniec bedziesz pani Ma-a :-) Pamietacie jak pisalam o tym nauczycielu u syna, ktory zmarl w trakcie lekcji. Dzisiaj sie pobeczalam, bo syn opowiedzial, ze zostawil dwoje dzieci 1 i 3 latka i od dzisiaj sa u nas ferie a on mial na ten weekend zaplanowana przeprowadzke do nowo wybudowanego domu . Cale dwa tygodnie ferii mieli sie urzadzac :-( Az mi ciarki przeszly bo nie wyobrazam sobie tej tragedii. Nauczyciele z uczniami sie zebrali i beda pomagac przez weekend i ferie zonie-wdowie :-(
  25. Hejka..... mamaolka - podbudowalas mnie i juz czekam na te 3 urodziny :-P Moi synowie mieli siebie i bawili sie zawsze razem , Julka byla od zawsze b. towarzyska i wychowywala sie z dziewczynkami z sasiedztwa ( 4 laski w tym samym wieku ) a Pascal chadza swoimi drogami. Cos mi sie wydaje, ze najlepiej czuje sie w towarzystwie doroslych. A znasz Loreena Mckennitt ? Moze Ci sie spodobac : http://www.youtube.com/watch?v=FDw3CyOmj20&feature=related meaaa - to juz kolejna rocznica na forum :-) . Pamietam, ze wiecej z nas ma rocznice w pazdzierniku. Zycze Wam pieknego dnia i wspanialego wieczoru, cieszcie sie soba ! ( czy Nadia zostaje z szwagierka co chciala byc przy porodzie ? ) Izu - bardzo sie ciesze dla Ciebie, ze szykuje sie Wam piekna niedziela ! Zapomnij tego wieczoru wszystkie potyczki i korzystaj z kazdej minuty. To ta sama kolezanka, ktora Cie dwa dni temu wkurzyla ? Ciepla - ja to jestem matol i jak Ci powiem, ze mialam moze 3x w zyciu wymalowane paznokcie to pokrecisz glowa i wywrocisz oczami ( sama wywracam ) i teraz to juz calkiem wpadam w kompleksy, ze sa kobiety co w pazdzierniku mysla o paznokciach na swieta ??? Fajnie dla Ciebie ! mamuniu - jak nocka ? Jesli to zeby to moze podeslac Ci tych kulek homeopatycznych, ktore pchalam w Pascala ? ewcia - gratuluje, zycze Ci spokojnej ciazy i latwego porodu. I ciagle mysle o Szarotce. Moga juz byc w komplecie. A moze powinnysmy zalozyc jakas tabelke ? :-P
×