Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*** Pia ***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *** Pia ***

  1. Goniu, dziekuje ! Nie jestes absolutnie smarkata :-) Kessi, Tobie tez dziekuje :-) Zadzwonilam i stala sie dziwna rzecz. W pierwszym momencie nie wiedzialam co powiedziec , skleilam kilka glupich zdan i oboje zaczelismy po prostu plakac. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, ze nie wiedzialam w tym momencie , ze juz od rana mam na skrzynce nk eMail od niego. My nie znalismy nawet swoich nr. telefonow i brat zameldowal sie dzisiaj na nk, zeby do mnie dotrzec. Ja numer do niego dostalam od mamy. A ta eMail , to najpiekniejszy list milosny jaki kiedykolwiek dostalam.... Dzisiaj wieczorem sie do nas wprowadzi. Ulzylo mi , czuje sie swietnie i az mi glupio, ze zastanawialam sie co zrobic.
  2. Mamy fatalna pogode :-( Leje od rana i kisimy sie w domu :-( Samadama - ale sie ciesze, ze juz jestes. Jak zawsze zazdroszcze ( pozytywnie ), ze potraficie rodzinnie spedzac urlop, to ci dopiero sklad - babcie, dziadki i ciocie ! No i wyobrazam sobie jak Dawidek rzadzil w osrodku i ustawial dzieciaki do pionu :-) . Masz nowe zdjecia ? Mamuniu - mi sie fryzura podoba. Pokaz ja moze swojemu mezowi i zapytaj o zdanie :-) Ja wiem co moj by na nia powiedzial :-P Tomaszkowa - dodalas mi optymizmu ! Ja sie stresuje przed przyszla sroda jak przed egzaminem maturalnym i nie wiem czy nie pojde z biegunka :-( . Bede miala Twoj wpis przed oczami i usiade sobie gdzies w szarym kacie, zeby nie wpasc na pomysl by zabawiac Pascala swoja osoba. Dzieki, ze to napisalas. Gratuluje kroku milowego, bo zdaje sobie sprawe jaka to ulga. Pascal spi wysmienicie od momentu jak my koczujemy w salonie ! :-) :-) :-) Jesli sie nawet w nocy budzi, to tylko tyle, ze nie jest w stanie mnie dobudzic :-P . Macie szanse wyspac sie w salonie ? My spimy na materacach rozlozonych na podlodze :-) Izu - smutne to. W pierwszym momencie pomyslalam, ze Twoj maz ma jakis problem w postaci nalogu - gry, zaklady, hazard - myslalam, ze wydawal pieniadze przed Toba w tajemnicy. Ale wyglada na to, ze to nieszczesliwy zbieg okolicznosci i w sumie nie mial na to zbyt duzego wplywu a Tobie chcial oszczedzic stresu i nerwow. Nie krzycz na niego. Teraz juz i tak sie tego nie zmieni a moze nauczy sie na przyszlosc madrzej planowac wydatki. Kessi - pewnie sie wszystko wyjasni i maz dostanie wyrownanie, a auto przejdzie przeglad bez zastrzezen i w pazdzierniku bedziesz w PL....:-) A ja nie wiem za bardzo co zrobic..... Mam brata, z ktorym mialam kiedys b. dobre stosunki. Mozna powiedziec, ze wprost przepadalismy za soba. On byl wtedy smarkaty - 11 lat mlodszy - ale ze wszystkim do mnie przychodzil. Mial fajna dziewczyne , z ktora sie do dzisiaj przyjaznie. Bylismy na jej weselu, odwiedzamy sie regularnie. Od 11 lat brat ma inna dziewczyne, z ktora nigdy nie bylam tak blisko i ktora zawsze miala pretensje o nasz kontakt z brata ex. Bylo chlodno a pozniej juz calkiem zimno i od jakis 5 lat nie utrzymujemy zadnych kontaktow. On nie wie gdzie ja mieszkam, ja nie wiem gdzie on, mlodsze dzieci go nie znaja. Julka nawet sie zdziwila niedawno jak sie dowiedziala, ze mam brata a ona wojka :-( Dzisiaj sie okazalo, ze brat sie rozstaje z Anna. W sumie jest w potrzasku, rozwalony psychicznie, zostaje z przyslowiowa torba i jedyne miejsce gdzie moze isc to moi rodzice. Jest mi go ogromnie zal i nie wiem czy do niego zadzwonic, co powiedziec i w ogole jak sie zachowac. Moglby sie zatrzymac u nas, bo u rodzicow nie ma warunkow. Moze on czeka az wyciagne reke i jest mu glupio a moze potrzebuje spokoju. Od mamy wiem, ze zdaje sobie sprawe, ze mocno zawalil i jego wina jest, ze nie utrzymywal ze mna kontaktow. Nie chce by pomyslal, ze jestem ciekawa sensacji a juz w ogole nie chce sie mieszac miedzy nich :-( Z drugiej strony mialam od poczatku uczucie, ze z tego nic nie bedzie ( zaczela z moim bratem jak byla jeszcze z innym i przez 3 miesiace byla z nimi jednoczesnie )i bylam zdania, ze jest przez nia mocno wykorzystywany, nie wiem czy bede umiala byc bbezstronna. Sa juz 11 lat razem. :-(
  3. Hejka.... Holly - wiedzialam, ze wybierzesz cos pieknego. Bardzo mi sie podoba ten projekt a zwlaszcza sypialnie z garderobami. Wyobrazam sobie okolice, wspaniale widoki i juz mam ochote sie wprosic na Twoj taras :-P Popatrzylam na link jaki wstawila Babeczka, swietna sprawa :-) Mamuniu - dobra decyzja ze szkola ! Niech sie Wiki nie smieje, bo jeszcze jej pokazesz jak sie uczy i odrabia zadania domowe w przelocie a na koniec i tak dostaje wyroznienie :-P A czemu chcesz zrobic cos z wlosami ? Nie wiem czy mialas na mysli ta fryzure, ktora mi sie otworzyla w drugim linku :-P U mnie pokazaly sie wlosy do polowy ucha w dodatku granatowe :-) Jakos nie umie sobie Ciebie wyobrazic w granacie :-) :-) :-) http://streetgallery.pl/sgallery/moda-uroda/fryzury/wlosy-poldlugie#15 ciekawe co sie otworzy :-P Tomaszkowa - napisz prosze slowko jak Tomek przed-przedszkolem :-) . Chyba juz chodzi w tym tygodniu sie aklimatyzowac ?
  4. Hejka... Babeczko - super !!! Widac , ze duzo zeszczuplalas. Zwlaszcza patrzac na zdjecia z wesela rzuca sie w oczy ogromna roznica. Teraz , jak Ci tak dobrze idzie powinnas zacisnac zeby i dotrzec do wymarzonej wagi. Masz racje, ze koncowka najtrudniejsza wiec moze sobie powiedz, ze chcesz miec jeszcze z 7 mniej i wtedy te 3 same spadna. A jakby spadlo 7 to bedzie po prostu git :-P Jeszcze raz gratuluje ! Barylko - ale duzo widac z tego zdjecia :-) :-) :-) Nie wiem czemu ale wyobrazalam sobie, ze sie obielas cos ala Rihanna i myslalam, ze masz calkiem wycieniowany tyl. Mi sie Twoja nowa fryzura podoba i mysle sobie, ze robi Cie z dziewczynki z kucykiem bardziej kobieca. Zmienilas tez kolor, czy to swiatlo tak Cie rozjasnilo ? I jak zawsze musialam uwazac, zeby nie pomylic Waszych nickow bo by mi sie jeszcze napisalo do Babeczki o wlosach a do Barylki o chudnieciu :-P
  5. Hejka..... Wczoraj babka siedziala do 16.00 i cale szczescie, ze maz mial zaplanowany na wczoraj i dzisiaj urlop, to moglam jej potowarzyszyc i wyjasniac co ktorys druczek. Byly jaja bo ugryzla ja pszczola i jak dostala polowke cebuli to zrobila sie bardziej czlowiecza :-P Moze pszczola wyssala z niej jakis jad :-P . Teraz tez jeszcze siedzi ale ja sie juz urwalam i jakby co, to jestem do dyspozycji pod telefonem. Izu - zrobilam rogaliki juz dwa razy :-P Za pierwszym razem podzielilam na 12 czesci i wyszly mi rogale, wiec za drugim razem zdobilam o polowe mniejsze trojkaty i byly takie jak chcialam. Za drugim razem dodalam szczypte soli do ciasta bo mi jej troche w smaku brakowalo. No i moje piekly sie cale 45 min :-) Z lumpeksem fajny temat i chyba na lata bedzie aktualny, bo nie sztuka jest w sklepie wydac fortune i dobrze wygladac, sztuka jest za male pieniadze zrobic z siebie cudo. Mamuniu - a moze powinnas oddawac podania wlasnorecznie/osobiscie ? Moze faktycznie wygladasz im ze zdjec za dziewczo ? Ladnie, ze napisalas do MamyOlka i fajnie bedzie jak sie pokaze po powrocie. A meaaa to do kiedy ma urlop ? Minely juz dwa czy trzy tygodnie ? Samadama - Ty juz na pewno jestes po wczasach :-P Babeczko - to sfotografuj chociaz nozki :-) :-) :-) Beda na tym weselu Ci sami goscie co na poprzednim ? Potrzebujesz pewnie nowa sukienke bo tamta Ci wisi ?! Byralkooo - no nie moge sobie Ciebie wyobrazic w krotkich wlosach ! Idz do lazienki, stan przed lustrem i strzel sobie fotke :-) Ciepla - kurcze, szkoda Amelki. Dobrze, ze poszlas do lakarza bo im dluzej bys myslala, ze to zeby to tym dluzej by sie meczyla. Gonia - ogromnie boje sie takich sytuacji, wlasnie tego, ze bede reagowac zupelnie nie tak jakbym chciala. Zrobilas wszystko co bylo w Twojej mocy. Na wiecej nie mialas sily..... Kessi - gratuluje zmywarki :-) Mowilam Wam, ze robimy ogrod ? Juz cale lato....:-) Zaczelismy na tarasie wymieniac kilka plytek i przy okazji caly sie zawalil :-) Pozniej zrobilismy przy okazji drugi taras i na koniec drozki. Drozki sa od 3 tyg. gotowe i pojawily sie na nich rdzawe punkty. Byl dzisiaj facet i powiedzial, ze blad w produkcji i wszystko do zerwania. Przyjda fachowcy, zerwa, poloza nowy bruk i jak zniszcza niechcacy trawe to zasieja nowa. Niby fajnie, bo nie trzeba sie wyklucac o swoje ale jeszcze sie nie zdarzylismy nawet nimi nacieszyc i od maja mamy ciagly bur-del w ogrodzie i konca nie widac :-( GumiAga Holly Kasia Cari Tomaszkowa Myszka Szarotka ..........a kukuk ! :-P
  6. Mamuniu - no zawiadomili nas w poniedzialek, wyznaczajac termin na za tydz. To juz drugi raz w ciagu 10 lat. My wszystko przewozimy do naszego radcy podatkowego (?) i tam beda siedziec przez jakies 4 dni. W miedzy czasie beda wpadac do gabinetu sprawdzac czy faktycznie mamy ten expres do kawy, donice na oknie (...) jaki mamy w rachunkach. Maja prawo tez wejsc do domu. Jednym slowem skret kiszek z nerwow, bo pomimo, ze nie mamy nic do ukrycia to dolujace sa miny i zachowanie samych inspektorow. Nie masz moze jakis uzdolnien ? Cos co bys mogla robic i sprzedawac przez internet ? Kolczyki, torty pieluchowe ala Kessi , a moze sprzedaz uzywanych ciuchow ? Masz farta w wyszukiwaniu w lumpeksach to moze da sie je drozej sprzedac na allegro ? A jakis lokal z domowym jedzeniem ?
  7. Hejka..... Izu - dziekuje za przepis. Dajesz suche drozdze czy takie w kostce ? Babeczko - a nie ma kolega jeszcze miejsca na jedna siostre ? Nasza mamunie :-) Przemalujemy jej co najwyzej oczy :-) Mamuniu - nie smuc sie. Dziewczyny Ci wszystko wynagrodza... Kessi - hahaha ! powiedz mi kochana co/ kogo wypatrywalas za dziecka o 6 rano na parapecie ? U nas piekna pogoda. Dzisiaj jest ta sobota, kiedy moja kuzynka ma slub i wesele. Mielismy byc w Pl ale oczywiscie nie wyszlo.... Planowalismy jechac w piatek na wieczor i zostac do wtorku ale kilka dni temu okazalo sie, ze w poniedzialek o 8 rano przychodzi urzad skarbowy i beda grzebac w 6 ostatnich latach. Zadzwonilam i prosilam, zeby przesunac o 3 dni i czulam sie jak uczniak, bo babsztyl na mnie wyskoczyl i zjechal mnie jak gowniare. Tym samym wycofalismy sie z wesela bo bysmy musieli wracac juz w niedziele i szkoda mi dzieci a poza tym co to za zabawa. Druga kuzynka juz mi przeslala zdjecia Pary Mlodej ale jakos tak mi smutno.....( wlasnie sobie slubuja )
  8. hejka.... Wczorajsza kasze podzielilam na trzy porcje :-) Mala do obiadu, mniejsza na salatke i do kosza na smieci najwieksza ( tylko psss ! ) . Tak sobie mysle, ze ten turek sobie ze mnie jaja zrobil z tymi dwoma opakowaniami w momencie jak mu powiedzialam, ze gotuje dla 5 i pol osob :-P Cale lato kupowalam u niego pomidory i arbuzy i czasami cos glupio zagadalismy i teraz pewnie mial poczucie humoru ....:-P Fajne te sofy i moze pojde Waszym tropem bo my tez musimy zorganizowac cos nowego. Nie pisalam ale Pascal przesypia rewelacyjnie noce. Calkiem przez przypadek nasze sypialniane materace wyladowaly w salonie ( no dobra, nie przez przypadek a zaraz po tym jak maz wrocil z wakacji :-P ) i okazalo sie, ze Maly sie nie budzi. Moze i sie budzi ale ja juz tego nie slysze a tak to kazde jego stekniecie wyrywalo mnie ze snu, on zasypial a ja sie krecilam co go znowu budzilo.... Teraz koczujemy w salonie a rano skladam materace i zacieram slady w razie jakis gosci :-P Tu jest ciezko kupic cos stabilnego , ladnego i przystepnego w cenie do spania bo oni najczesciej spia na lozkach w sypialniach. Kessi - fajny pomysl z przewozem z PL, moze jeszcze Ci vat odpadnie :-P . Nie wiem jak w PL ale tutaj wszystko jest w sklepach a jak cos chcesz wziasc do domu to czekasz tygodniami. Na stol czekalismy dwa m-ce. Mam mirene i jestem zadowolona a maz jeszcze bardziej :-P Myslalam, ze to Ci Marta zwiala przez okno ....:-) i nie zlosc sie na Anetke, bo pewnie nie wiedziala, ze zle robi. Chciala szybciej i po prostu znalazla sposob :-P Izu - dobrze zrozumialam, ze dostalas wkladke za darmo ? Tutaj nie do pomyslenia, trzeba zaplacic i za wkladke i za zalozenie. A moze Lasagnie ? Mozesz wczesniej przygotowac i sama sie bedzie robila w piekarniku. Do tego bagietke na cieplo , miche salaty i dobre wino. Mnie ogromnie zainteresowaly rogaliki :-) Prosze, opowiedz jak je robisz .... :-) Mamuniu - mniam, mniam ! Do tego sosu jeszcze ogorek ! Moje slinianki pracuja na zwiekszonych obrotach ....:-P Kurde, takie dziewczynki tez juz nosza wkladki ? Podpowiedz , prosze od kiedy powinnam Julce podsunac.... Ciepla - dzieki za info od meaaa ! Wyobrazam sobie co przezywala i jak dlugo dochodzila do siebie, pozdrow ja od nas serdecznie.
  9. hejka... udalam sie w podroz odkrywcza po wlasnych meblach i jestem przerazona tym co sie nagromadzilo. Od nici ( kiedy ja cos szylam ?! ) po felgi od aut co juz ich dawno nie ma ( te felgi to w garazu :-P ) . Postanowilam zrobic we wrzesniu bazar w domu i garazu. Namowilam sasiadki, zeby sie podlaczyly i szykuje sie impreza na dwa dni :-P . Szarotko - chyba sie dzisiaj w nocy wyspalas :-P Holly - nie wiem jak Cie pocieszyc. Ja w ostatnim czasie spiewalam jak skowronek, ze mnie magik postawil na nogi , ale teraz mam 2 tyg. przerwe i od wczoraj chodze znowu polamana. On twierdzi, ze najwiekszy blad zrobilam, ze za pozno do niego przyszlam i poczatkowo sobie z tego kpilam a teraz nie wiem czy nie ma racji i czy nie jestem na niego juz na zawsze skazana. Mysle sobie po cichu, ze u Ciebie jest podobnie :-( . Moze jednak paluchy Palucha.... Babeczko - przy takim spadku wagi to pewnie Ci calkiem @ zaniknie i nawet jak bedziesz chciala to nie zaciazysz :-P. Gratuluje konsekwencji i zazdroszcze wyniku :-) Pokaz w koncu zdjecia , czy moze sobie postanowilas ze pokazesz je w momencie jak dojdziesz do wymarzonej wagi. Ile Ci jeszcze brakuje ? Kasiu - witaj ! Przypomnialas mi o zebach :-P Juz dawno nie sprawdzalam czy sa kolejne ... Mamuniu - nie chce za glosno ale u mnie w powietrzu juz czuc jesienia. Aura - musialas pomylic, bo moj sie za sprzatanie nie bierze ale za to z upodobaniem mi wszystko niszczy :-P Wiem, ze to jeszcze nie swiadome i nie zlosliwe ale mimo to zniszczone jest zniszczone :-) No i mam wrazenie, ze Pascal potrafi odroznic tylko psa od kota :-) Wczoraj bylam w Ikei i szalu dostal jak wjechalismy na stoisko z kuchniami. Tyle piekarnikow, zmywarek, guzikow i przyciskow ! Na dziecinny nie zwrocil najmniejszej uwagi :-( Pozniej zahaczylismy jeszcze o McCafe ( pootwierali w McDonald ach) i maja to tak ustawione, ze jest dojscie na zaplecze. Nim sie zdarzylam zorientowac gdzie mi uciekl to juz zdarzyl zalaczyc zmywarke ... Teraz jak pisze to rozklada na czesci najmniejsze dlugopis i degustuje sie wkladem.... Fajnie, ze sie zbieramy wakacyjnie w calosc. A co z Amorkiem i Myszka ?
  10. hejka... udalam sie w podroz odkrywcza po wlasnych meblach i jestem przerazona tym co sie nagromadzilo. Od nici ( kiedy ja cos szylam ?! ) po felgi od aut co juz ich dawno nie ma ( te felgi to w garazu :-P ) . Postanowilam zrobic we wrzesniu bazar w domu i garazu. Namowilam sasiadki, zeby sie podlaczyly i szykuje sie impreza na dwa dni :-P . Szarotko - chyba sie dzisiaj w nocy wyspalas :-P Holly - nie wiem jak Cie pocieszyc. Ja w ostatnim czasie spiewalam jak skowronek, ze mnie magik postawil na nogi , ale teraz mam 2 tyg. przerwe i od wczoraj chodze znowu polamana. On twierdzi, ze najwiekszy blad zrobilam, ze za pozno do niego przyszlam i poczatkowo sobie z tego kpilam a teraz nie wiem czy nie ma racji i czy nie jestem na niego juz na zawsze skazana. Mysle sobie po cichu, ze u Ciebie jest podobnie :-( . Moze jednak paluchy Palucha.... Babeczko - przy takim spadku wagi to pewnie Ci calkiem @ zaniknie i nawet jak bedziesz chciala to nie zaciazysz :-P. Gratuluje konsekwencji i zazdroszcze wyniku :-) Pokaz w koncu zdjecia , czy moze sobie postanowilas ze pokazesz je w momencie jak dojdziesz do wymarzonej wagi. Ile Ci jeszcze brakuje ? Kasiu - witaj ! Przypomnialas mi o zebach :-P Juz dawno nie sprawdzalam czy sa kolejne ... Mamuniu - nie chce za glosno ale u mnie w powietrzu juz czuc jesienia. Aura - musialas pomylic, bo moj sie za sprzatanie nie bierze ale za to z upodobaniem mi wszystko niszczy :-P Wiem, ze to jeszcze nie swiadome i nie zlosliwe ale mimo to zniszczone jest zniszczone :-) Wczoraj bylam w Ikei i szalu dostal jak wjechalismy na stoisko z kuchniami. Tyle piekarnikow, zmywarek, guzikow i przyciskow ! Na dziecinny nie zwrocil najmniejszej uwagi :-( Pozniej zahaczylismy jeszcze o McCafe ( pootwierali w McDonald ach) i maja to tak ustawione, ze jest dojscie na zaplecze. Nim sie zdarzylam zorientowac gdzie mi uciekl to juz zdarzyl zalaczyc zmywarke ... Teraz jak pisze to rozklada na czesci najmniejsze dlugopis i degustuje sie wkladem.... Fajnie, ze sie zbieramy wakacyjnie w calosc. A co z Amorkiem ?
  11. Hejka.... Ale rechocze ze smiechu :-) :-) :-) Mamuniu - doszlam do trzeciej strony z linka i zrywam boki ze zlodzieji :-P Moze na tej krotszej scianie pociagnij jakis gruby pas wszerz, zeby optycznie poszerzyc pokoj ? Wrzos, lila swietnie harmonizuje z biela i popielem. Szarotko - rano zagladlam i jak tylko zobaczylam 2:53 to wiedzialam, ze to musialas byc Ty :-P Kurde mol takie upaly ? U mnie przyjemne 18-20 st. i juz od tygodnia mam krotkie gatki w szafie, pewnie przeleza tam do przyszlego roku. GumiAga - ale numer z tym pampersem ! Madra i samodzielna dziewczynka :-) Radzi sobie dokladnie tak jak mama sobie radzi :-P ( co maz na przedpokoj ? ) Kessi - ja Ci tam wierze, ze smyra :-P "Kolko i krzyzyk" i "swinie" z pierwszej str. tez sa dobre :-) :-) :-)
  12. Mamuniu - moze tak. Odczekaj jak kolezanka ( kuzynka ?) wroci do domu i zapros Wiki na lody. Przygotuj sie do rozmowy i zatrzymaj w pamieci takie sytuacje jak ta dzisiaj przy obiedzie , zeby pozniej je obgadac. Powiedz wprost, ze Cie to boli i zapytaj co robisz nie tak. Niech Ci powie co ja zlosci i sprobujcie obie znalezc zloty srodek. Mozliwe, ze uslyszysz ze ja traktujesz jak dziecko i ma dosyc dennych pytan, bo co Cie to obchodzi....:-P Nie bierz tego osobiscie bo tak to wlasnie jest w tym wieku, przyjdzie jeszcze czas, ze bedzie przychodzic i sie do Ciebie kleic. Potraktuj ja bardzo powaznie, pewnie sie jej spodoba jak zobaczy, ze ja traktujesz "doroslo" . Opowiedz moze jak to u Ciebie wtedy bylo i powiedz, ze nadchodzi na Was ciezki ale ciekawy czas i tylko od Was zalezy, czy bedziecie sobie go uprzykrzac czy bedzie fajnie i wesolo. Nie zniechecaj sie jesli po jednej rozmowie niewiele osiagniesz. U mnie trwalo cala wiecznosc :-( Pisalas kiedys o tej przyjaciolce Wiki, ze to corka Twojej przyjaciolki. Jest u nich tak samo ? No i zauwazylam u Julki ( u chlopakow nigdy ) ze jest wredna jak jest u nas jej kolezanka i ja jestem mila do Niny. A juz bron P.Boze, zebym Nine za cos pochwalila albo z nia zazartowala....obraza Majestatu murowana ! :-P Moze za milo sie zapytalas, moze za bardzo nadskakiwalas tej drugiej dziewczynce ? :-P ( oczywiscie wiem, ze nie ale to moze byc spojrzenie dorastajacych panienek )
  13. Tak mi sie nasunelo, troche w temacie wiec napisze.....:-) Przed laty, kiedy nie wiedzielismy jak sie nam tu ulozy i jak nie mielismy praktycznie zadnych pieniedzy postanowilismy oszczedzac w razie czego. Waznym nam byly dzieci bo nie wyobrazam sobie sytuacji, zeby nie bylo mnie stac na ich wyksztalcenie. Skoro przez cale lata sie im mowi, zeby sie uczyli, bo to wazne i im lepsza szkola tym lepszy start w zycie to jak dojdzie co do czego trzeba stanac na wysokosci zadania i umozliwic dziecku dalsza nauke. Od samego poczatku wplacalismy starszaka na Ubezpieczenie, by je moc wyplacic w okolicach pelnoletnosci. To nie byly zadne duze sumy i nigdy tego nie odczulismy a teraz obaj maja na start. Nie mam pojecia jak to wyglada w Pl i co najgorsze nikt z nas nie ma pojecia jaka sytuacja bedzie za 20 lat ale jesli macie mozliwosc miesiecznie cos odlozyc na korzystny procent to moze przedysukujcie w domu temat. Kessi - u mnie emerytura tez cienka. Ale my regularnie inwestujemy na przyszlosc :-P . Najlepiej widac to po ilosci dzieci a widze, ze i Wy nie duzo gorsi :-) :-) :-) A tak na powaznie, to z panstwowych swiadczen bysmy sie w przyszlosci nie utrzymali i zabezpieczamy sie prywatnie.
  14. Mamuniu - to moze nie szukaj tego filmu bo to dodatkowe lzy :-P . Ostatnio mam reke do super filmow i to juz 3-ci z rzedu, ze moge smialo polecic. Dziewczynki sa ponoc w tym wieku jeszcze gorsze jak chlopcy, wiec szykuje sie na najgorsze bo ze starszakiem bylo ciezko. Dziwne, ze sredniak rozwianal sie sam "przy okazji " a moze tylko mi sie tak wydaje i jeszcze wszystko przede mna :-P Powiem Ci, ze wydawalo mi sie, ze to tylko tak u mnie az pewnego razu spotkalysmy sie w kameralnym gronie z kolezankami i wyszlo, ze przerabiaja to samo. To nic nie zmienilo ale bylo mi latwiej z mysla, ze to chyba jednak norma. I nie mysle tu o dziecku ale o ukladzie malzenskim. Jedna stwierdzila, ze skoro jej malzenstwo przetrwalo okres dojrzewania syna to juz wszystko przetrwa. Wazne jest miec wspolna linie i wszelkie nieporozumienia wyjasniac bez obecnosci dzieci ( dzieci ? no chyba jednak jeszcze dzieci :-P ) Izu - ja bym lozeczko zamienila na kat, jakis stopien schodow cokolwiek innego.... Przydalaby sie Mamaolka ! :-P
  15. hejka.... mam 5 minut. Tomaszkowa - no wlasnie ! Draznia mnie przeogromnie fajki i tipsy :-P Mozna by bylo tak dlugo i nie watpie, ze jest cala masa rodzin, ktorym jak najbardziej nalezy sie pomoc ze strony panstwa ( czyt. podatnikow ) ale tutaj nie jeden mogac isc do pracy nie idzie bo mu sie nie oplaca. Wrrr...:-( Izu - jak bedziesz wkladala Kube do lozeczka za kare, to nie bedzie go lubial i mozesz miec problem ze spaniem. Pomysl, jakbys chetnie wchodzila do swojego lozka gdyby Ci sie kojarzylo z kara i lzami.... Mamuniu - no co Ci sie zaczyna powoli cyrk :-) Mysle, ze jedyna sluszna maksyma na okres dojrzewania naszych dzieci jest to jedno madre zdanie " nie pamieta wol jak cieleciem byl " . Ja bylam podobno nie do wytrzymania :-P . Wytrwalosci Ci zycze kochana ! Julka ma szanse zaczac dojrzewac w wieku 8-9 lat ( badania wykazuja, ze jest do przodu o 2 lata ) i wiem, ze bedzie nie latwo. Najgorsze, ze ja zawsze trzymam strone dzieci a maz sie rzuca i czesto sie klocilismy przy starszakach. Wczoraj ogladalam film z R.Gere " A Dog's Story(Hatiko: psia opowieść) i wylam jak bobr .... Kessi - a Tomek ? Dla dziewczynek podoba mi sie ogromnie Leni i Emma ( po niemiecku wymawia sie krotko Ema ) Nie zazdroszcze , bo wiem jakie u nas byly klocki z wyborem. Barylkoo - zycze Ci, zeby bylo to juz ostatnie rozstanie bo nie jestem pewna czy juz kiedys tak nie napisalas.... Opowiadaj jak Ci bylo :-) Musze konczyc....
  16. Kurde, przegapilam piwko :-P Mamuniu - intuicja mi podpowiedziala, ze to tesciowa bo kiedys juz wspominalas, ze bratowa jest sterowana przez matke. Dobrze, ze Twoj brat nie traci glowy i kieruje sie zdrowym rozsadkiem. Zdaje sobie sprawe, ze w Pl nie byloby mnie stac na 4 dzieci i jak sobie to tylko uswiadamiam, to ogarnia mnie i smutek, ze to pieniadz reguluje zycie i jednoczesnie radosc, ze mialam takie szczescie. Ale Niemcy to taki dziwny kraj, tutaj sie nie da pracowac na " pol gwizdka" albo trzeba miec wszystko w du-pie albo zapieprzac od rana do poznej nocy....Moi sasiedzi zza plotu, siedza oboje w domu, maja dwa samochody, byli na wczasach, sa ubrani i najedzeni, dziecko w przedszkolu za 38 Euro ( jedzenie ) bo miasto pokrylo cala reszte. Ja sie dzisiaj z moim mezem jeszcze nie widzialam, siedzi w gabinecie i uzupelnia kartoteki z calego tygodnia :-( . Nas zlobek bedzie kosztowal 308 Euro :-( Sorry, ze smece.....
  17. Szarotko - Kiniaczek potrafi sie wspaniale soba zajac :-) Oczami wyobrazni widze ja w roznych portkach z usmiechem na buzi. Takie sa chyba tylko dziewczynki.....:-) Babeczko - jakbym miala taka sytuacje jak Ty to nie bylby mi jeden pokoj straszny zwlaszcza, ze sama jako dziecko wychowalam sie na jednym pokoju z rodzicami u babci. W drugim pokoju mieszkala kuzynka w pozostalych inne ciotki i wojki. Nie wiem jak moi rodzice wspominaja ten okres ale dla mnie bez watpienia byl to najszczesliwszy kawalek dziecinstwa. Mam troche dola z tymi oplatami. Nie chce mi sie tego tlumaczyc ale ciagle dostajemy po uszach. Albo mi wychodzi, ze mam za stare albo za mlode albo za duzo dzieci. Najchetniej bym wymalowala list do jakiegos waznego polityka i powstrzymuje mnie tylko swiadomosc, ze to i tak nic nie zmieni. A wlasnie w tym tygodniu zaczeli dyskutowac, zeby wiek emerytalny przesunac z 67 do 70 lat bo spoleczenstwo za stare i nie ma z czego i kto utrzymywac emerytow. Jednoczesnie wyliczono, ze dziecko w niemczech do 18 roku zycia kosztuje 250.000 Euro bez kosztow wyksztalcenia. Zachecajace statystyki :-(
  18. Kessi - dzieci sa od 12 miesiecy do trzech lat , wiec bedzie takim sredniakiem :-P Pascal wazy 13,1 ( schudlo mu sie 100 g :-) ) i ma 89 cm .
  19. Hejka..... Tomaszkowa - ja Tez uwielbiam Tomka i bardzo mnie zawsze cieszy kazdy Twoj wpis ! Przypuszczam, ze jak by sie jeszcze odezwala Samadama, Gonia albo Mamaolka to zrobiloby sie nam jeszcze razniej :-) *** Bardzo trafne ujecie ! Nie wiedzialam jak to opisac ale teraz to i mi sie wydaje, ze Pascal z kazdym dniem blizej zlobka jest coraz mniejszy :-P . Bylam wczoraj na zebraniu i wieczorem powiedzialam mezowi, ze zostawimy Pascala w domu ale dzisiaj rano juz mnie przerobil. W grupie jest 12 dzieci i 3 opiekunki, sniadanie , obiad, wlasny lezaczek z posciela z przedszkola. Poszlam wyposazanona w notatnik i kartke z pytaniami ( meaaa :-) ) ale panie nie potrafily odpowiedziec na zadne konkretne pytanie bo same miedzy soba znaja sie dopiero od poniedzialku i brakuje im jeszcze konceptu. Od 01.09 zaczynamy faze zapoznawcza i przez pierwszy tyg. bedzie chodzil na 1,5 godz. w tym czasie bede z nim. W czwartym dniu na chwile zostanie sam ale ja bede nadal na wszelki wypadek w zlobku. Podzielono na ten czas dzieci na dwie grupy , wiec bedzie ich tylko szostka z trzema paniami, wiec chyba damy wszyscy rade. Podlamalam sie troche oplatami. Z poczatkowych 200 Euro zrobilo sie 308 :-( . Tyle placimy za prywatna szkole fizjoterapii starszaka ! On w przyszlym roku zacznie studia, zreszta tak samo jak sredniak a my nigdy nie mozemy sie zalapac na zadne ulgi, stypendia bo jest nam niby ciagle za dobrze ( qurwa mac ! ) . Holly - kiedys zapisywalysmy w jeden dzien kilka stron, teraz piszemy jedna strone w kilka dni. Pewnie nie Ty jedna myslisz, ze po Twoich wpisach forum milknie :-) Ja sie nie dziwie, ze Ci wmawiaja ze masz dziewczynke , przy takich wlosach ! Sliczny chlopak Ci rosnie, podoba mi sie bardzo zdjecie jak sie kryje za latarnia, taki caly On ...:-) Izu - widac po spojrzeniu, ze masz lobuziaka w domu ,smialam sie przy zdjeciu z wymalowanymi nozkami, ze tez ptaszka nie podmalowal :-). A jmi zabraklo odwagi na wielblady :-P Kessi - nie mysle ze to zeby, glod, pielucha :-) To chec postawienia na swoim i stawiam raczej na charakterek :-) . Zawsze sie zastanawiam gdzie jest ta granica i kiedy trzeba zaczac karcic bo przeciez samo zaparcie w dojsciu do celu nie jest zle. Ty mialas za cel postawic firme na nogi i Ci sie udalo a Marty celem bylo wlasnoreczne pchanie wozka :-) Gdybys nie byla zmeczona, przy ruchliwej ulicy, miala czas do wieczora to bys jej pewnie od poczatku pozwolila go pchac i obie byscie byly zadowolone. Hej, a gdzie Twoje zdjecia ?! Misty - jedziecie z mala na Slowacje ?
  20. Hejka.... deszcz mnie obudzil juz przed 6.00 i zapowiada sie , ze caly dzien bedzie padalo. Nie mam pojecia jak z Pascalem przetrwamy jesien bo do teraz gonil po plotach :-( Mamuniu - ogladallam ostatnio dwa fajne filmy. Jeden, ktory mozecie ogladnac z Wiki " The Blind Side" ( prawdziwa historia ) za ktory S.Bullock otrzymala Oscara a drugi to juz tylko z mezem pod pierzynka " To skomplokowane " z wysmienita Meryl Streep. Tutaj sa tylko te amerykanskie borowki , ktore nie umywaja sie do naszych polskich :-( A Wiki to tylko pozazdroscic wakacji ! Samadama - ale masz dlugi Urlop ! A moze mi sie tylko tak bez Ciebiue dluzy :-) Cari - wiedzialam, ze jestes tak pilna i swietnie zorganizowana, ze pojdziesz juz przygotowana na pierwsze wyklady :-) . Wszystkiemu podolasz..... meaaa - my tez jestesmy z podobnych planet :-) Nie kazdy sie pakuje przez kilka dni do wyjazdu :-) Masz kartke , na ktorej spisujesz co jeszcze masz zalatwic, zapakowac a pozniej to odhaczasz ? A po powrocie okazuje sie, ze wzielas za duzo rzeczy i mimo wszystko co roku popelniasz ten sam blad bo wolisz miec wiecej jak za malo albo sie prosic ? :-P
  21. Hejka.... ale mi dobrze ! Za oknem deszcz, Pascal spi, Julka sie soba zajmuje, reszty nie ma w domu a ja siedze i zajadam sie borowkami. Szarotko - gdzies przed chwila wyczytalam, ze latwiej dostac sie w PL na medycyne jak do przedszkola :-( Widzialas podania ? Moze jest miejsce na wpisanie "potencjalnego pracodawcy " ? Tutaj jest taka linijka, gdzie przyszly pracodawca moze wpisac/ potwierdzic , ze przyjmie kobiete do pracy. Tego nikt pozniej juz nie sprawdza i czesto matki maja fikcyjne zaswiadczenia, wystarczy jak sie ma kogos w rodzinie , wsrod znajomych z wlasna firma i ten ktos zgodzi sie przybic pieczatke. Nie wiem czy w stolicy nie ma firm/instytucje z wlasnymi zlobkami ? Zupelnie sie na tym nie znam ale w niemczech te " zakladowe" przedszkola sa duzo lepsze od panstwowych. Myszko - zawsze bede Ci zazdroscila tego jednego zdania ...." dla dziewczynek " ! Ale Jula ma lokow na glowie a Ty taki sliczny brzuszek ! Wracajcie szybciutko do zdrowia... Izu - no i w czym spalas w Egipcie ? :-) Kessi - moi faceci sobie poradzili wysmienicie ! Tak przynajmniej zgodnie twierdza i nawet jakby im bylo za ciezko to zaden sie nie przyzna :-) Wiem jedynie, ze byli pol dnia bez wody pewni, ze zakrecono w Wodociagach a pozniej sie okazalo, ze to Pascal w piwnicy zakrecil glowny zawor. Mamuniu - brakuje Ci Wiki ? a co u Twojego brata ? Gumi_Aga - mi sie bardzo podobaja takie okruszki dziewczynki, zawsze bede mialy top figure i niebeda musialy kombinowac z dietami. Pascal ma ponad 13 kg i nie ma miejsca gdzie bym go mogla uszczypac bo tak ma wyrobione miesnie. meaaa - no ile mozna sie pakowac ??? :-P Samadama - po mojemu to Ty powinnas sie juz po-urlopowo rozpakowywac :-P Jestes juz moze ? Cari - uczysz sie na zapas ? :-P Gonia - no wlasnie, ktos pytal jak z mama ? Masz pewnie urwanie gwizdka ale napisz male slowko.... Misty - wymienilas Forum na ksiazki ? Barylkooo - widzialam zdjecia na nk i ciesze sie bo widac, ze nadrabiacie z mezem zaleglosci :-) Amorek - nie odpuscimy Ci tych slubnych kreacji, wstaw zdjecia :-) ...nadal pada, Pascal ciagle spi a mi sie skonczyly borowki :-P
  22. Hejka.... Mamuniu - to juz trzeci sezon jak jezdzisz z nami na grzyby :-) Nigdy nie zapomne ( pewnie sie powtarzam) jak ja juz nie moglam sie ruszac a Ty pisalas, ze z brzuszkiem smigasz po lesie i zbierasz grzyby :-) Szarotko - nie myslalam, ze ze zlobkiem w PL tak ciezko :-( . Mysle, ze nie wysiedzisz w domu trzech lat i pewnie znajdziesz szybciej jakies rozwiazanie, szkoda by bylo tylu lat nauki. Moja kolezanka po prawie , aplokacji i dwojce dzieci nie ma szans wrocic do zawodu, bo 3 lata przerwy sa praktycznie nie do nadrobienia. Jest najbardziej nieszczesliwa kobieta jaka znam, maz robi kariere a ona jest niespelniona. meaaa - jakby moglo byc inaczej ? Mojego meza tez musze pakowac lacznie z majtkami :-) Kiedys mu powiedzialam, ze ma wszystko spakowane ma dolozyc tylko buty i oczywiscie pojechal tylko z tymi co mial na sobie :-P . W dodatku na tym skorzystal bo na urlopie obkupil sie w buty :-) Troche mi lepiej jak czytam, ze Wam dzieci przeskakuja glowa w dol z foteli, bo oznacza to, ze Pascal sie miesci jeszcze w normie :-) . My co prawda rogowke postawilismy juz na swoje pierwotne miejsce bo teraz juz zeskakuje z niej na nogi ale ciagle mamy nowe przeszkody do pokonania. Aktualnie podnosi sie przy balustradzie w korytarzu i musimy ja obwiazac jakas siatka ogrodowa albo drutem kolczastym :-P. Wsadzilam do Galerii ( tej , ktorej Wam kiedys podalam adres ) zdjecia jak wchodzi do samochodu i jak wyglada bez lokow. Szarotko - mysle, ze nie masz do tej Galerii adresu i dlatego wyslalam Ci namiary na eMail. W czwartek mam zebranie w zlobku i dzisiaj poszlam przymalowac siwe wlosy, coby pozory postwarzac :-P
  23. Holly - sto lat w zdrowi i milosci ! Pomyslalam o tych wszystkich przeciwnosciach losu jakie Ci ostatnio stanely na drodze i czas najwyzszy by sie Szczescie do Ciebie usmiechnelo. Od dzisiaj badz juz tylko szczesliwa ! Babeczko - dla mnie banki to taka zlodziejska instytucja. Dobrze, zeby ktos Wam mogl doradzic. My podzielismy kredyt na dwa z roznymi opcjami. Mamy dzieki temu opcje, ze jak wskoczy nam nadprogramowo jakis pieniadz to mozemy nim pokryc dlug. W ten sposob szybciej z niego uciekniemy. Szarotko - nie wiem czy kiedykolwiek doczekam dnia, ze Pascal zalozy dobrowolnie buta na noge w dodatku sam ! Praktycznie cale lato smiga na bosaka i kazdego wieczoru ma czarne podeszwy ( tfu, stopy ) Normalnie nie moge czytac o naszych forumowych dziewczynkach bo mnie skreca z zazdrosci ....:-) Mowia, rozumia co mowia, ubieraja sie....My jestesmy w lesie. Zycze Ci by jak najdluzej utrzymala sie taka pogoda jak dzisiaj, jejku to juz za 2 m-ce ! :-) Mamuniu - u nas juz prawie po lecie, tzn. jest przyjemnie ale nie na plaze. A wiesz, ze dopiero jak napisalas to sobie uswiadomilam, ze mial w rece ksiazke pt . " Ps. kocham Cie " :-) Gumi_Aga - dbaj o siebie ! To BIEBANIE w kregoslupie to pewnie od remontu :-( Az sie boje zapytac czy maz juz w domu ... meaaa - juz sie urlopujesz :-) Dotrwalas do samej 15.00 ?
  24. meaaa - a juz myslalam, ze szykujesz wyprawke dla Julka :-P . Bedziesz tak samo dobra ciocia jak Samadama :-) . Nie moge wyjsc z podziwu i nie przestane sie zachwycac Nadia, na poczatku zawsze myslalam, ze ona jest do przodu bo jest z poczatku miesiaca ale teraz to nie gra juz zadnej roli. I jak slowo daje czuje Twoja radosc z ostatnich godzin w pracy, przed Toba 3 tyg. zasluzonego urlopu, wiec korzystaj i zycze Ci pieknego czasu we trojke . Kessi - wyobrazam sobie, ze marzy Ci sie chlopczyk tak jak mi wtedy Julka. Wlasnie kilka dni temu mowilam do meza, ze Julka to takie wymarzone dziecko w doslownym slowa znaczeniu. Zycze Ci jak najbardziej chlopczyka ! Mamunia - zniknelas ?
×