*** Pia ***
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *** Pia ***
-
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka..... Gumi_Aga - lowilam Cie wzrokiem od samego rana, bo przypuszczalam, ze jak sie zjawisz to bedzie to poniedzialek :-). Gdzie zapodzial sie maz, ze jestes sama ? Ja zawsze myslalam, ze jak jestes w pracy to on pilnuje Ani ? meaaa - no to sie opalamy w takich samych koszulkach i pelnych majtasach :-) Bikini zakladam tylko wtedy jak wiem, ze nikt sie nie napatoczy a ze zawse sie ktos nawinie, to praktycznie nie zakladam wcale :-) mamuniu - jak bym byla facetem, to bym pewnie teraz prosila o zdjecia tych czekoladowych nog :-P Calkiem niechcacy przypomnialas mi o szczepieniu Pascala, tyle ze my mamy zalegle od grudnia :-P Pamietam, ze pisalas o bratowej i chyba chodzilo o to, ze na nia duzy wplyw maja jej rodzice , prawda ? Nie wiem dlaczego ludzie dycyduja sie tak szybko na ostateczny krok ? Moze sie im jeszcze odmieni....szkoda dziecka :-( -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak jak bylo do przewidzenia wygral p.K.....ski Holly - a moze facetowi sie tylko wydaje, ze sie przebudzil ? W glowie sie nie miesci ! Nie wiem gdzie ten szpital, ale skoro mowisz, ze 100 km to moze calkiem niedaleko jest do Bydgoszczy ? Tam jest szpital wojskowy z certyfikatem Nato , moze mialby Dzordz szanse sie tam leczyc ? Zmeczyla mnie ta niedziela.... Pascal gdyby byl kobieta to bym powiedziala, ze ma okres a tak musze sobie wmawiac, ze to skok, bo jak mu sie nie odmieni to nie do zlobka a do domu dziecka oddam ! :-P dobranoc wszystkim -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka.... u nas dzisiaj nareszcie przyzwoita pogoda i od rana wietrze mieszkanie bo od kilku dni nie dalo sie zrobic przeciagu. W ogole to ostatnio Pascal najwiecej czasu spedzil w piwnicy bo tam najchlodniej i ojca skrzynki ze srubami i masa wtyczek :-P przy tej okazji tak opanowal chodzenie po schodach, ze juz w ogole na niego nie musze uwazac i chodzi jak chce bez mojej opieki. Barylkooo - mysle sobie o Tobie i dopiero teraz dociera do mnie co to znaczy byc w pojedynke z malym dzieckiem. W tyg. jakos mi czas expresowo minal ale dzisiaj niedziela i jak tylko otworzylam oczy to chcialam, zeby juz minela. Ciezko spedzac wolne dni bez partnera :-( Dobrze, ze masz chociaz rodzicow w domu to moze latwiej sobie radzic z takimi dniami. Mam nadzieje, ze wygra pan K. :-P Amorku - zanim syn wyjechal to -nacie razy powtorzylam " uwazaj " po polsku i tylko on wiedzial co mam na mysli :-P Sliczne te buty ! Zawsze mi sie wydaje, ze tylko modelki potrafia chodzic na takich obcasach :-) ( no i napewno nasza Barylka, ale ona to przeciez jak modelka :-) ) Kessi - skoro Anetka az tak wrazliwa, to faktycznie nie ma sensu ja puszczac sama choc z latami moze sie jeszcze jej odmieni. Moja kolezanka ma ex meza w PL i przez cale lata jej syn wlasnie tak latal. *** Dajesz cos jej do oczu , krople albo masc ? Podam Ci linka na nk z nowymi zdjeciami Pascala. Jak sie Pascal obudzic ( wstal znowu o 6.00 ) to moze zabiore dzieciaki i pojedziemy do Hyde Park, tylko ....wlasnie tak glupio samemu , bez faceta :-( -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kessi - a moze bys sie odwazyla i wyslala Anetke sama ? Duzo dzieci podrozuje samych. To sie zalatwia przez linie lotnicze, wezma ja do kabiny i beda strzegli jak oczka w glowie :-) Jaja, bo moja moze przyszla synowa jest niepelnoletnia i jej rodzice musieli napisac oswiadczenie, ze moj syn na nia bedzie w trakcie lotu uwazal :-P Barylko - w sumie sie chowam przed sloncem i wiecej czasu siedzimy w domu ( no ale w stroju :-P ) jak na zewnatrz bo upal nie do wytrzymania. Od jakiegos czasu wcale mi nie zalezy, zeby sie opalic , widze jaka skore maja dziewczyny, ktore lata cale wysiadywaly na sloncu. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
...cisza przedwyborcza ? :-P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam w...stroju :-P ( jak tak dalej bedzie grzalo to ktoregos dnia powitam Was bez stroju :-P ) Kessi - ales wygadana :-) Od razu widac, ze sie lepiej czujesz choc musisz pokonac nie lada trudnosci losu :-( Skoro dziadki tak stesknione to nie moga do Was przyleciec ? Wy polecicie pewnie juz w komplecie, moze na kolejny chrzest ? :-P Mamuniu - Twoj wpis mnie oswiecil ! Bylam ostatnio na tomografii i pani powiedziala, zebym poszla do gina, bo czasami sie spirala przesuwa. Oczywiscie, ze nie poszlam :-( No i jak sie tu teraz bezstresowo witac ? Nie ma bata, zebym do srody sie wyrobila, musialabym wziasc z soba Pascala i juz go widze jak goni wokol fotela :-( -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
....ja nadal w stroju kapielowym :-P Termoment pokazuje i w domu i na polu ( dworze ) 27 st. Nie zdarzy sie przez noc ochlodzic a rano juz slonce dogrzeje.... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Macie ta laske w neglizu na monitorze ? A raczej jej kosci powleczone skora ? Nie moge sie na nia patrzyc :-( -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A jade, za niecale dwa tygodnie z Julka lece do Tunezji :-) nie mam pojecia dlaczego nie mozesz sie dostac do albumu, ja wchodze jak zawsze..... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka.... jestem caly dzien w stroju kapielowym, bo we wszystkim innym byloby za cieplo. Pascal sie robi marudny i ciezko bylo z nim dzisiaj wytrzymac ale moze go juz mecza upaly. Wstal dzisiaj o 5.30 i byl wyspany ale o 9.00 juz znowu zasnal. Zasnal dokladnie wtedy jak wstala Jula i wyszlo na to, ze robil juz poobiednia drzemke :-) No i od 11.00 byl na nogach i do wieczora mnie wykonczyl :-( Od dzisiaj potrafi sie wdrapac po szufladach w kuchni na blat i piec :-( . Drapnal z patelni Julki kotleta ! Mamaolka - szkoda wielka, ze tak sie wszystko naszlo i pokomplikowalo :-( , najbardziej szkoda Olka, bo sie duzo wycierpial a i dla Was to zupelnie nowe doswiadczenie. Teraz juz bedzie tylko lepiej, niech Urlop Was wzmocni i pomoze zapomniec o ciezkich momentach. meaaa - jak czytam Samadama to mam przed oczami zdecydowana, mocna kobiete, ktora doskonale wie czego chce a jednoczesnie jest pelna kobiecosci i wdzieku. A wyciszam sie przy naszej Carii :-) ( to SE teraz poplotkowalam :-P ) Jeszcze tylko troche i sie rozwiaze problem z zakupami. Uwielbiam w polskich Galeriach te przechowalnie / bawialnie dla dzieci bo tutaj spotkalam taka tylko w Ikei i ogromnie mi tego brakuje. Przypuszczam, ze musisz koniecznie kupic nowy stroj bo zeszloroczny wisi Ci na tylku :-P mamuniu - slicznie, ze Zosia tak sobie juz odwaznie biega i to zupelnie normalne, ze w piasku ja zanosi na boki, ja tez mam do dzisiaj na plazy problemy :-P Za mycie okien w taka pogode powinni rozdawac ordery ! :-) W. Kaska - zawsze mi sie wydawalo, ze dla dziewczynek jest cala masa pieknych imion i trudno wybrac to najfajniejsze za to dla chlopakow trudno wybrac, bo wybor mizerny....Rozumie o czym mowisz i wierze, ze nie wypada na glos mowic , ze wolaloby sie corke. Ja sama dopiero calkiem niedawno zaczelam sie cieszyc z tego , ze Pascal jest chlopakiem. Nawet przed mezem nie wypadalo glosno powiedziec , bo zaraz patrzyl z wyrzutem i czulam sie jak wyrodna matka. Ale teraz naprawde sie ciesze, tak bardzo, ze widze same plusy i nie chcialabym inaczej. Jedno jest pewne, ze jak bede miala kiedys wnuczki to mnie synowe beda Jaszczura nazywac - rozpieszcze i obkupie w najpiekniejsze sukieneczki i kapelusiki :-P Kimizi - nie daje mi spokoju Twoj wczorajszy wpis .... Barylkooo - a kukuk....:-P Maz zaczyna wysylac sexowne sms i to znaczy, ze czas najwyzszy na powrot do domu :-) Zlecialo mi i szybko i milo ale ta koncowka jest ciezka i nie moge sie juz srody doczekac .... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Holly - a to Ci niespodzianka ! Ja Cie pieprze , tyle nerwow , napiecia i od poniedzialku znowu to samo :-( Zakladam, ze w pizzerni Dzordzo ma juz karte stalego klienta :-P . No i tata niech sie teraz nie wyglupia i niech nie robi dodatkowego stresu :-( Trzymaj sie Kochana .... Samadama - ja to musze napisac ! Pisalas niedawno, ze nie bardzo Ci wychodzi pisanie a ja uwielbiam Cie czytac ! W ogole bardzo mi imponujesz i mam do Ciebie wielki szacunek za jedna , mala stara historie :-) Kimizi - opowiedz cosik wiecej o swoim zyciu :-) Misty - czulam, ze wlasnie chodzi o mieszkanie i jesli nie to, to w takim razie jakies lepsze :-) Ja mam fiola na punkcie dlugich wlosow - zadbanych i zdrowych - u facetow :-P Zeby bylo smiesznie to moj maz pisal, ze sie obcial ! Nie wiem co obcial, bo do tej pory mial wlosy na 4 mm. wiec teraz to juz chyba tylko na mnicha ! Cari - z checia poogladam zdjecia bo te ostatnie to jeszcze w kurtce zimowej :-) U mnie jest tak cieplo, ze juz az nieprzyjemnie a na sobote zapowiadaja 37 :-( Nawet nie mam jak zrobic przeciagu, bo powietrze stoi i jest bezwietrznie. Dzisiaj po domu chodzilam w BH i w spodnicy ( bez majtek :-P ) Barylko - ja podobnie jak Ty nigdy nie mialam okazji byc na takiej prawdziwej wsi i strasznie zazdroszcze dziewczyna wspomnien. Czy Twoj brat tez mosi kucyka ? :-) Amorku - mi sie te linki nie pootwieraly ale garaze dla chlopaka to w zasadzie zawsze strzal w dziesiatke, masz dobry pomysl. A z regulaminem nk, to mnie zaskoczylas bo ja po prostu przeskakiwalam ze strony na strone i wszystko akceptowalam bez czytania :-( Mam coraz mniej znajomych bo coraz wiecej ludzi rezygnuje.... Szkoda, ze nie ma juz tak dlugo zadnych wiesci od Kessi i Gumi_Aga :-( Ide spac, moze zdarze jeszcze dzisiaj wskoczyc do lozka ....:-P Dobranoc ! -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka.... u mnie pewnie z wena podobnie jak i u Was.....:-P Poki co ...prasuje ! Holly, rzucaj praniem ! Wierze, ze masz stresa ogromnego ale jak znajdziesz moment to napisz slowko jak z mezem. Moj maz po 4 dniach w docelowym Hotelu zaczal sie nudzic i postanowili z synem na wlasna reke wyruszyc raz jeszcze w glab Tajlandii. Mam nadzieje, ze zdarza na samolot powrotny ! ( wrrr ! ) W dodatku starszak wieczorem polecial z dziewczyna do Hiszpani i hotel, ktory zarezerwowali byl przepelniony i wlasnie ich wioza juz od godziny do jakiegos innego :-( ( moze powinnam otworzyc jakis magiel albo co ? ) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
...i co ze stopa ? Gryzie ? :-P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mam dzisiaj dobry dzien :-) Udalo mi sie wyprowadzic na prosta wszystkie zaleglosci jakie urosly w papierowym kramie i czuje sie teraz jak w dawnych czasach po dobrze napisanej klasowce :-) Od momentu jak moi mezczyzni pojechali kazdego dnia odgarnialam jakas kupke i dzisiaj na biurku nie mam ani pol papierka :-) Nie wiem czemu ale duzo lepiej potrafie wszystko ogarnac jak nie ma meza i jestem znacznie lepiej zorganizowana. Moze dlatego, ze nikt mi nie wchodzi w parade i nie narzuca swoich pomyslow :-) Pewnie dlatego, ze mi tak dobrze Julce udalo sie mnie namowic i zapisalam ja do Klubu Jezdzieckiego na kolejny rok. Ma tylko warunek i musi zrezygnowac z jakis zajec co miala do tej pory i co chwile przychodzi uryczana, bo nie wie co. Moich synow bylo trudno namowic na cokolwiek a ta by mogla 7 x w tygodniu gdzies fruwac i jeszcze w miedzy czasie sie umawiac z kolezankami. Co do zlobka wydaje mi sie, ze podjelam decyzje. Pomogl mi wpis Myszki ! :-) Dziekuje Kochana ! Zdalam sobie sprawe, ze jesli nie sprobuje to nigdy nie bede wiedziala czy to madre czy nie....:-) Jak zobacze, ze mu nie jest dobrze to po prostu wtedy zrezygnuje. Zlobek jest od 8.00 do 16.00 ale ja go bede posylala od 9.00 do ca. 13.00, wiec moze nie zdarzy zatesknic :-) Nie wiem jak w PL ale tutaj jest ogromnie ciezko dostac takie miejsce i w sumie jest to ogromne szczescie. Zlobek bedzie swiezo otwarty przy kosciele ewangielickim ale z paniami, ktore maja wieloletnie doswiadczenie. Musze dac im, sobie i Pascalowi szanse. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No i jestem w kropce ! Pamietacie jak niedawno pislam, ze Pascal nie dostal miejsca w zlobku bo zwlekalam z podaniem ? Dzisiaj przyniosl listonosz list, a w nim pisze, ze ktos zrezygnowal i Pascal moze od 1- go wrzesnia wskoczyc na to miejsce. Mam odpowiedziec do piatku i nie wiem jaka podjac decyzje !!! Ja sobie wtedy postanowilam, ze bedzie jak bedzie, jesli dostanie miejsce to znaczy, ze ma isc a jesli nie to zostanie ze mna w domu a teraz to jest tak 50/50 i oczywiscie szukam powodow dla jakich ma przy mnie zostac - za maly, za glupi, za kochany, niedospany, niedojedzony. Kto go posadzi na nocnik i kogo bedzie calowal ??? Myszko- dobraliscie sie wysmienicie z Twoim mezem ! Ladnie, ze zadbal i mieliscie ladna rocznice. Ja czasami mam wrazenie, ze Cie tu "czuje" jak czytasz i siedzisz taka Myszka w kaciku :-) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka.... Julke dzisiaj zawiozlam na caly dzien na Rancho i bedzie jezdzila do wieczora na koniach. Juz w nocy nie mogla z wrazenia spac i pewnie spekuluje, ze jutro tez pojedzie. Mi to gra, bo jakby nie bylo o jedno dziecko mniej :-P meaaa - moja kolezanka wczoraj ( o 13.26 ) tez urodzila chlopczyka ale o ponad kg lzejszego 3125 i 52 cm. Od miesiecy mial byc Yannik a w ostanim momencie wymysila Janis i musze co chwile sprawdzac, bo nie potrafie sie zapamietac :-) Ona ma urodz. 07.07 jej maz 09.07 a termin miala na 08.07 i troche nie byl jej ten wczorajszy porod na reke, ale przynajmniej tez juz wszystko za nia. Jak patrze na zdjecie malego to zdaje sobie sprawe jaka juz dluga droga za nami :-) *** Na motorach sie nie znam ale doskonale rozumie Twoje strachy :-( *** Masz genialny pomysl na sesje z brzuszkiem ! :-) mamuniu - krupnik za kare ?! No prawie spadlam z krzesla ! Moj maz by Cie kokietowal, zeby dostac repete :-P Holly - namowilas Dzordza na pizze w pizamce i w kapcioszkach ? Pewnie w szkole tez wszystkich namawialas na wagary :-) Moze trzeba babcia pomoc , zeby byly bardziej domyslne ? Szkoda przeciez dzieciaki taszczyc taki kawal drogi :-( Ania - tutaj Barylka jest mistrzynia w wyszukiwaniu linkow z ciuchami na kazda okazje, w dodatku z moda jest do przodu wiec moze cos Ci doradzi w sprawie sukienki weselnej. Barylko - dobrze, ze Natalka wraca do zdrowia i widac, ze Tobie tez juz lepiej .-) Amorku - ja tam myslalam, ze w ramach porannej gimnastyki zupelnie co innego przelecialas ale to dlatego, ze sie mnie kudlate mysli trzymaja :-p Samadama - czytalam w wiadomosciach, ze w Twoim miescie dzisiaj zamieszanie i moze tez musisz miec zamkniete szczelnie okna. Myszko - doszly do Ciebie upaly ? Ciezko byc w upaly ciezarnym ale moze masz szanse na troche cienia ? Napisz slowko :-) Kessi - czyzby szwagierka tak Cie absorbowala, ze nie masz juz nic a nic czasu na forum ? Czekamy na dobre wiesci od Ciebie. A z Kimizi to nie wiem co sadzic bo zamilkla niespodziewanie :-( Kimizi - czyzby Cie wena opuscila ??? Mamy taki skwar, ze Pascal ucieka juz z pola, dworu , podworka ( * wybrac wg. osobistych upodoban :-) ). Najgorsze, ze pompa przestala dzialac ( przypuszczam, ze woda gruntowa sie obsunela ) i nie mamy jak podlac kwiatkow i trawy :-( . Juz widze mine meza, jak widzi swoje posuszone roslinki - on ma fiola na punkcie porzadku i kwiatkow ( meaaa, Twoj tez tak przepada za roslinkami ? :-P ) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamuniu - no nie wiem, garnki juz Ci nie dawno kupil i teraz bedzie sie musial mocno nagimnastykowac czym Cie udobruchac :-P Ten motym z rowerem przechodzilam w roznych wersjach i powiem Ci, ze pewnie kazda z nas ma za soba takie sytuacje. Jak slysze " ale o co ci chodzi " albo " no i po co robisz z tego problem" to mna telepie i kazde nastepne zdanie powoduje , ze mam ochote powiedziec " spier... " ale mi jeszcze nie przeszlo przez gardlo. Za to w duchu juz nie tak mowilam.... U mnie by bylo tak, ze bylby obrazony na 102 i juz rower by nie byl istotny tylko "jak moglas tak powiedziec ". A po tekscie do znajomych powinnas sie urwac na 2-3 dni i postawic go przed faktem, ze wyjezdzasz, chcesz do mnie ? Zapraszam, najlepiej na finaly, zeby zamiast ogladac mogl ponianczyc ! Holly - jak u meza ? U mnie tez kwasy, tylko, ze z synem ....wrrr ! Ale za to Pascal ogromnie mnie dzisiaj rozbawil ! Ja czesto mowie do niego "jaja sobie robisz, nie ? " . Jak mam go na przewijaku a ten wtedy cos zrzuca to ja na to " nie rob sobie jaj " I dzisiaj zrzucil podkoszulek , nie zdarzylam nic powiedziec a ten sie smieje od ucha do ucha i mowi " jaja " :-P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka.... Holly - wczoraj przeczytalam Twoj wpis a dzisiaj zlapalam sie nna tym, ze mysle o Twoim mezu wiecej jak o swoim. Ciezkie dni przed Wami, ale wierze, ze po operacji bedzie juz tylko lepiej. Wy tez musicie w to wierzyc.... meaaa - przepiekne zdjecia, nie sposob wybrac najladniejsze bo co jedno to lepsze ! Myslalam, ze to bedzie kilka zdjec a nimi mozna zapelnic caly album rodzinny. Swietne mial pomysly Wasz rodzinny fotograf i jesli macie mozliwosci to powtarzajcie taka sesje np. raz w roku, bo to przepiekna pamiatka. Zawsze ogromnie podobaja mi sie zdjecia na bosaka, w jeans i podkoszulkach, piekna z Was rodzinka ! Az mnie naszla ochota podgryzc Karolka ... Mamuniu - fajny pomysl z ta plaza :-) Nie zdarzylo sie jeszcze nigdy, ze do twojego meza ktos o Tobie powiedzial jako jego corce ? :-) Moi faceci dzisiaj dojada do docelowego Hotelu, w ktorym beda juz do konca a ja przez to jestem duzo spokojniejsza. Misty - b. tajemnicze to Twoje ostatnie zdanie, ale niech wszystko sie pomyslnie ulozy :-) Amorku - ten wyjazd do PL przesunal Ci sie tylko w czasie, czy zupelnie odpadl ? Carii - 10 kg ziemniakow ?! Matko, przeciez to trzeba bylo obrac :-P Teraz wiem, czemu mowilas o produkcji, fajnie miec takich sasiadow :-) Babeczko - ladnie to napisalas. I wiesz, nie wazne co kto ma ale wazne jak potrafi to wykorzystac i zrobic z tego to co najlepsze :-) Ania - mysle sobie, ze jakby mi ktos chcial pokazac dzika na wyciagniecie reki, to tez bym nie spala w nocy :-) Gumi_Aga - myslalam, ze dzisiaj sie tu zameldujesz jako pierwsza, a Ty chyba nadal na zwolnienieu :-( Kimizi - juz tak dluuugo milczysz ..... Gonia - pochwal sie kolejna piateczka do kolekcji :-) Mamaolka - nie wierze, ze zniklas na zawsze ale to chyba juz final i w tym tygodniu sie bronisz. U nas jest przepiekna pogoda a najlepsze, ze dzisiaj jest wlasnie ten dzien, ze powiadaja jaka pogoda dzisiaj taka utrzyma sie przez kolejne 7 tyg. Byloby pieknie i slonecznie , ciekawe czy sie sprawdzi.... -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak sobie mysle, ze to jeszcze jeden mocny argument jaki mozna miec na "na sile calujacych dziadkow ". Kiedys byly inne czasy i mnie wychowywano w ten sposob, ze za wszystko trzeba dziekowac albo przepraszac, a w stosunku do starszych miec szacunek i takie tam....Gdybym nie wziela od kogos proponowanego lizaka to bym uslyszala, ze to niegrzecznie i tak sie nie robi. A teraz guzik ! Dziecko ma wiedziec , ze ma prawo powiedze "nie " i nie musi sie do kazdego usmiechac bo nie wiadomo czy ten milo wygladajacy pan na lawce w parku nie ma nieczystych zamiarow. Amorku - piekna okolica na spacery z dzieckiem ! Kubus coraz wiekszy i bardzo sie zmienia. Jak sie czujesz na silach to moze sprobuj z ta opieka, Kubus skorzysta a Tobie wpadna jakies dodatkowe pieniazki. Babeczka - jestes jedyna ! :-) Moglabys prowadzic dla dzieci kolonie i one by nie chcialy pewnie szybko wracac do domu, Zuzia w kuchni jest tego dowodem :-) Cari - zachcialo mi sie byc Twoja sasiadka :-) Google pokazuje w zasadzie "kolduny litewskie " i w przepisie jaki czytalam nie ma mowy o ziemniakach a wygladaja jak pierogi z miesem, wiec pewnie jakies cyganione te przepisy :-) Przypomniala mi sie dawna dyskusja o parowkach :-) Wlasnie zjadlam jedna bo mi sie przypomnialo, ze dzisiaj caly dzien wcinalam arbuza....No i albo za szybko ja zjadlam albo byla jakas nie tego, bo nie moge zejsc z kibelka....:-) Najlepsze, ze mezowi na droge robilam kazanie, ze ma jesc tylko w sprawdzonych miejscach a sama sie zalatwilam kielbasa z wlasnej lodowki :-( -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
meaaa - sorry, ale boki zrywam :-P Skoro Ty sie czulas jak malpa w zoo to myslisz, ze Nadia czula sie inaczej ? Miedzy Wami jest tylko taka roznica, ze Ty umiesz nazwac sprawe po imieniu a Nadia w zamian sie burmuszyla i miala Was w powazaniu :-) Mamuniu - przepieknie Zosia wyglada na tym ostatnim zdjeciu a Ty oczywiscie jak nastolatka :-) Co za dran ! Moze zrobcie jakies dyzury miedzy mieszkancami , bo przeciez niemozliwe, zeby dzieciaki teraz w wakacje siedzialy caly czas w domu przez de-bi-la :-( A reszta gdzie ? Jeszcze na polu czy na dworze moze :-) Cari - ja tez sie wychowywalam na polu :-) Kolduny ukrainskie ? Musze sprawdzic w google :-) Trzymam kciuki, zeby produkcja wyszla na medal ! Masz moze urodziny , skoro tyle gosci ma sie zjechac ? :-P -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka.... przyszlam sie schlodzic do domu, bo pogoda marzenie. Az mi glupio pisac jesli u Was jest inaczej ale mamy przepiekne lato. Samadama - pozwol, ze zacytuje z Twojego wpisu dwa kawalki :-) Pierwszy : "U mnie cisza przed burzą, albo już jest tylko ciągle brak piorunów " i szybciutko drugi ze slow jakie pisalas do Amorka : "Widzisz po burzy zawsze jest słońce " Rychlego slonca dla Ciebie ! Kiedys szukalam meza w Chinach przez Texas :-) Nie umialam sie dogadac na recepcji hotelu, wiec zadzwonilam do kolegi z Houston, o ktorym wiedzialam, ze ma sasiadke chinke :-). Cala akcja dlatego, ze byly wtedy zamieszki w Pekinie i meza powrot sie przesunal. Jestem pewna, ze i Ty bys sobie dala rade :-) Ponoc " gdzie diabel nie moze tam babe posle " :-P Barylko - i Holly i Samadama maja racje. Natalka czuje Twoj niepokoj i sama wpada w panike. Nie boj sie kochana :-) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Babeczko - super spasowaly nasze wpisy :-) Ty o tym, ze maz przespal rocznice a ja o tym jaka zgrabna tworzycie rodzinke i trzymacie sie jednej lini :-) Ale powiem Ci, ze ogromnie podoba mi sie u Twojego meza, ze zdaje sobie sprawe z fatalnej sytuacji w jakiej sie znalezliscie mieszkajac pod okiem Jaszczury i doklada wszystkiego, zeby to sie jak najszybciej skonczylo. No i niestety jest to zwiazane z praca , zmeczeniem i przespana rocznica :-) Na 10-leciu bedzie juz lepiej :-) -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Babeczko - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ! Z obraczka czy bez wazne, ze trzmyacie sie jednej lini i tworzycie taka zgrabna rodzinke ! Moj maz tez zgubil obraczke ....w tydzien po slubie a widzisz ile sie to juz kula :-) Ale sie Wam jednorazowo powiekszyla rodzinka :-) Nie bylo to u Ciebie, ze Jaszczura potopila kotki z ostatniego miotu ? Myszko - wiedzialam, ze maz nie zalapie, ze to reczna robotka :-) Fakt, ze ma niezbyt taktownych rodzicow ale za to trafila mu sie wspaniala zona, wiec rownowaga jest zachowana :-) A powiem Wam, ze tak sobie pomyslalam o tych dziadka i babciach i na pewno by sie zdziwili jakby przeczytali to co napisalyscie. Przypuszczam, ze oni sobie w ogole nie zdaja z tego sprawy ! :-P Mysle sobie, ze jak ktorys z nich chce dac na sile buziaka to pewnie w ramach droczenia sie z dzieckiem i nie mysla o tym czy dziecko ma miec prawo wyboru czy nie. To pewnie wlasnie nazywa sie konfiktem pokolen :-) meaaa - masz fajnego tate :-) I jak juz nie mozesz to przypomnij sobie jak Holly pisala o swoim tzn. wlasciwie o moim, bo moj taka sama perelka :-) Ja wiem, ze Ty ze swoimi doswiadczeniami zrobisz wszystko, zeby Nadia miala inaczej :-) Kasiu - nie podpowiem Ci za wiele, bo nie mam zadnej fachowej wiedzy a sama takich problemow nie mialam. Mozliwe ze to chwilowe i przejdzie ale badz czujna i w razie czego poradz sie specjalisty. Barylko - ja sie tam za piwo syna absolutnie nie dasam :-) Oni sa obaj w takim wieku, ze moga oficjalnie z nami przy stole sie napic i dlatego, ze nie robimy z tego afery to nie bylo nigdy problemu z alkoholem. Sredniak czasami wypali papierosa a ja zawsze poczuje i wtedy mowie do niego szyfrem :-P Kaze mu sie posmarowac Emolium bo ma brzydka cere i on wie, ze ja wiem ze palil :-P Oni w porownaniu ze mna i mezem sa aniolkami :-) Bardzo mi zal Natalki :-( Nie wiem czy by Ci starczylo odwagi ale goraczke tez mozna zbijac zimnymi okladami na stopy. Ja dopiero zaczelam tak robic przy Julce i tylko dlatego, ze bylo pogotowie w domu i lekarz ja zawinal i goraczka zaczela od razu spadac. Holly - do niedzieli jeszcze troche godzin, wiec moze dacie rade zawiescic szabelki :-). Kochana, oboje jestescie podminowani, wiec niech jedno drugie rozgrzeszy.... A lekarz to becwal, ale teraz moze zacznie dzialac i znajdzie przyczyne tych zatwardzen. -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak zobaczylam ilosc postow to przelacialam Was szybko czy sie cos nie wydarzylo :-P Doczytam pozniej dokladnie, teraz Julka idzie ze starszakiem na basen ( a jakze ! ) a jak Pascal dostanie obiad ito pojedziemy odwiedzic kolezanke. Maz pisal, ze siedza w pociagu i beda wracac cala noc do Bangkoku. Maz ma whisky , sredniak piwo i do tego trafilo im sie polskie towarzystwo ! :-P Ten wyjazd wyszedl nam wszystkim na dobre, bo korzystnie podzielilismy sie dzieciakami. Ja sie zawsze latwiej dogadywalam ze sredniakiem , maz ze starszakiem a teraz jak sie okazalo ze jestesmy na nich "skazani" to znalezlismy do siebie droge. Bardzo dobrze mi z tym najstarszym synem a i maz pisze, ze poznal drugiego od calkiem innej strony. Cieszy mnie to ogromnie ! Probowalam doliczyc sie zebow u Pascala ale nie da sie ...... do pozniej -
termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2
*** Pia *** odpisał nadziejamyszki na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka... Zapowiada sie kolejny sloneczny dzien. Wczoraj starszak byl z Julka na basenie i ta mu juz od rana dziure wierci w brzuchu, ze dzisiaj tez chce isc. Nie wtracam sie ale wydaje mi sie, ze go owinie o palec. Juz mu obiecala poodkurzac pokoj :-P ( nie wiem czy swoj kiedykolwiek odkurzyla bo jej zawsze odkurza sredniak :-) ) Cari - Pascal mi sie nie rzuca ( moze jeszcze nie ) ale od pewnego czasu dostaje szalu jak wchodzimy do domu. Maz mu kiedys pozwolil sie pobawic w samochodzie i od tej pory ile razy wchodzimy do domu to ryk, bo on chce do migaczy i biegow. Ja go wnosze , stawiam takiego beczacego na podlodze i biore sie za swoje rzeczy. Lekcewaze jego wybryki i wyglada tak jakby go ktos pilotem od TV wylaczal bo potrafi w jednej chwili sie uspokoic. Nie wiem co bym zrobila w sklepie ale nie wolno sie dac manipulowac i najwazniejsza jest konsekwencja. Misty - zaradnego masz meza , ze sam potrafi kupic garnitur ! :-) Ania - pociesze Cie z samego rana :-P Ogromnie bym chciala miec taka wage jak Ty :-) Amorku - a wiesz, ze sie tak zastanawialam juz kiedys czy znajde w Pascala buzi te ostatnie zeby ? Moze juz ma a ja ich nie wiedze :-) Masz teraz wiecej komarow z powodu wody ? A olejek zpachowy chyba pomogl, choc dodatkowo wytluklam przed snem wszystkie widoczne komary i zalozylam moskitere na lozeczko, wiec nie wiem co ostatecznie skutkuje ale nie ma nowych ukaszen.