Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*** Pia ***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *** Pia ***

  1. Ciepla - jak dobrze, ze mieszkasz tak wysoko. Normalnie beczec mi sie chce jak widze tych bezradnych ludzi i ich niemoc wobec zywiolu. Bardzo smutne sa te migawki z Wroclawia jak puscily waly .... Mamuniu - fajne takie pilkarskie wieczory, mozna miec czas dla siebie ale wlasnie mecz sie skonczyl :-P
  2. hahaha, Mamuniu - moj niby tez wie gdzie te odpowiednie miejsca do przyciskania tylko gorzej trafic na odpowiedni moment :-P Smutne te rodzinne historie, zawsze na zewnarz trzyma sie fason a pewnie kazdej rodzinie jest przypisana przyslowiowa czarna owca :-(
  3. Hejka.... Holly - zrobilo mi sie lzej . Do teraz myslalam, ze tylko moj ojciec jest taki. Juz tyle razy pisalam, ze masz zaklepane miejsce u Pana Boga za piecem i tylko to potwierdzasz. Ja nie mam tak dobrego serca jak Twoje, nie umie sie o niego martwic bo nosze w sercu ogromny zal, ze cale zycie pil. 7 lat temu stwierdzono u niego raka jezyka i teraz nie dosc, ze wredny to jeszcze mowi niezrozumialym jezykiem, ciagle sie krztusi i prycha. Mam znajomego, ktory mial ta sama operacje i nawet wycieto mu wiecej jak mojemu ojcu , ale to inteligentny i wyuczony czlowiek, chodzil do logopedy, zadbal o siebie i mozna z nim normalnie komunikowac. Moj ojciec jest obrzydliwy :-( I moze jest to moj najwiekszy grzech ale az mi sie skreca zoladek z nerwow na sama mysl, ze kiedys bede musiala sie o niego troszczyc. Ojciec wszystko przepil, nie maja zadnych pieniedzy, zadnego zabezpieczenia i jesli kiedys trafi do domu opieki to ja bede musiala za to placic. Nawet nie ja a moj maz, ktorego oni od samego poczatku traktowali jak smiecia ! To boli jak cholera, o mnie nikt sie nie martwil - jak bylam dzieckiem to wychowywala mnie babcia, a jak mialam 18 lat to wyjechali z kraju. Doliczylam sie, ze 6 lat o mnie dbali :-( Pewnie wyjdzie na to, ze jak juz odchowam swoje dzieci to bede miala rodzicow na glowie. Ojca i mame, mame ktorej przy 4-ce wnuczat nie zdarzylo sie nigdy ktoregolwiek chociazby przewinac :-( Holly, trzymaj sie serduszko ! Nawet nie masz pojecia jak Cie rozumie ! A chlopaka podawaj moze cos na lepsza odpornosc ? Mamuniu - ten rehabilant pewnie nie tylko przystojny ale ma zapewne racje, Zosia sie w mig uwinie z chodzeniem. Babeczko - ja wiem, ze Tobie nie do smiechu ale ja sie nieprzyzwoicie usmialam z meza co siedzi i je arbuza :-P No i wyobrazam sobie Zuzie w butach sklepowych a Ciebie w kabinie ....:-) Zaden facet by tego nie wytrzymal !!! :-P
  4. Holly - a bratowa internetowa ? Pytam, bo moze zalozyla jakis watek jak to niedobra szwagierka chciala ojca upchac w przytulku To jest ciezki temat, zwlaszcza, ze w Pl jest malo popularne powierzac rodzicow pod opieke instytucji. Ja Ciebie doskonale rozumie !!! Masz prawo powiedziec, ze nie dasz rady i slepcem by musial byc ten kto nie zrozumie dlaczego. Skoro brat zaoferowali opieke nad tata to powinni byc swiadomi jaki teraz spoczywa na nich obowiazek i odpowiedzialnosc. W Bielsku powstalo z prywatnej inicjatywy centrum opieki domowej, mozna wziasc kogos do dziecka i do opieki starszych. Maja dosc spora oferte, moze jest cos podobnego w Twoim miescie skoro czujesz, ze brat na dluzsza mete sobie nie poradzi. A moze znalezlibyscie kogos prywatnie ? Kiedy moj tesciu byl chory przychodzila do niego pani, ktora zostala wdowa, dzieci z wnukami byly za granica i ona sie czula niepotrzebna w zyciu. Jak sie mogla zajac moim tesciem to sama odzyla, my jej placilismy ale zawsze brala ze skrepowaniem. Dusza kobieta !
  5. Jak sie nam popsuje pogoda, to bedziemy przez trzy dni bez-obiadowi :-) . Zrobilam zakupy z mysla, ze nie bede gotowac tylko bedziemy kazdego dnia grillowac. Najwyzej schudne :-) U nas dzisiaj tak ladnie, ze pierwszy raz w tym roku mialam na tylku biale spodnie i i od razu lepiej sie poczulam w radosniejszych kolorach. Ciesze sie, ze ten zeszloroczny fiolet troche znika z polek bo ja w fioletowym zle wygladam, w tym roku pojawil sie piekny turkis a moze lazurowy ? Tutaj nazywaja go petrol. Gumi_Aga - czasami mysle, ze do dzisiaj trzyma mnie depresja poporodowa :-) W mojej sytuacji lepsze to jak przekwitanie ! :-) *** Z ta woda tak jak to piszesz to rozumie, ze co roku ja zakrecaja ? Mamuniu - ciekawe co powiedziala terapeutka na jezdzik ? Jest to chodzik ? Amorku - mialas te buciki w rekach ? Ja zawsze musze wyprobowac jak sie zginaja i czy sa wystarczajaco miekkie. W sumie to jest najwazniejsze. Ja jeszcze tylko bardzo zwracam uwage, zeby byly palce zakryte bo jak dzieciak zaczepi o jakis kamien i rozwali palec to jest zazwyczaj cyrk na 102. Pascal w takich otwartych chodzi po domu jako kapcie, ale na plac zabaw dostaje ( dostanie ) zakryte. Nadal slonce za oknem ! :-)
  6. Samadama - mam nieodparte wrazenie, ze nasi mezowie doskonale by sie rozumieli :-P Nie musze dodawac, ze doskonale rozumie czemu Twoj humor jest pod psem ... Buleczka z truskawka ? To chyba na slodko , czy moze jednak kajzerka ? :-P
  7. Hejka.... Az glupio pisac, ze u mnie slonecznie i zapowiada sie pogodny dlugi weekend. U nas jest dodatkowo wolny poniedzialek i pewnie gdyby nie korki na drogach to bysmy wybrali sie nad morze. Gumi_Aga - masz dosyc wody w kranie ? :-P To ten weekend, gdzie nas nie przyjeli do Aquarius ze wzgledu na brak wody w K. Mamuniu - a wiesz, ze mysle sobie, ze nawet gdybysmy zaczely pisac bez Nickow i nie podawaly imion dzieci to i tak bysmy wiedzialy, ktora co napisala....:-) Kimizi - pilnuj siostre, zeby nie kupila bialej sukienki :-) A musze napisac, ze Kimizi urzadzajca dom ( klasycznie i ostroznie, w obawie, zeby czegos nie schrzanic ) i Kimizi ubierajaca sie do slubu ( odwaznie i na przekor utartym kanonom ) to dwie rozne babki :-P No i bardzo dobrze !!! Babeczko - pewnie Zuzia potrzebuje snu. Pascal w nocy spi po 12-13 godz. i w ciagu dnia kladzie sie raz ale spi od 2 do 3 godz. Tyle nie spal nawet jak byl malutki, ale skoro potrzebuje to mi w to graj....:-) Jeszcze nie raz mu sie odmieni. Nie wiem gdzie nalezy glosowac, bo nie masz nic w stopce ? Na nk na zdjecie Zuzi oddalam punkty, czy o to chodzi ? Barylko - az poszlam na nk sprawdzic ile masz lat a Ty masz wiek ukryty :-P . Kiedys w Pl jak dziewczyna miala 25 lat, byla zamezna i bezdzietna to ciotki w rodzinie zaczynaly ja brac na jezyki i przy lada okazji przypominac, ze czas najwyzszy rodzic dzieci.Ja mysle, ze czasy sie zmienily na lepsze i teraz to zadna sensacja urodzic pierwsze dziecko po 30-tce. Sama bede kazdemu odradzac rodzenie dzieci po 40-tce, ale do tej pory to masz jeszcze kupe lat :-P *** Wczoraj o tym pisalysmy a dzisiaj juz czytam, ze Tusk wyjezdza za elegancko ubrany do powodzian :-)
  8. meaaa - no w niemczech byl juz jeden kanclerz, ktory byc moze bez powodzi nie bylby kanclerzem. Temat jak na zamowienie przed wyborami, bo ten kto teraz wiecej naobiecuje , glosniej innego skrytykuje , ubierze odpowiedniejsza koszule na wizytycji powodzian, ten ma lepsze szanse... Ja TV nie ogladam, nie pamietam kiedy byl zalaczony i w sumie wyczytuje w necie i nie tylko smutno wPL ale ogolnie na swiecie. Mowicie o dotacjach unijnych ? Mnie szlag trafia jak slysze , ze moja szwagierka od dzisiaj jest na tygodniowej wycieczce w Tunezji ! Nauczyciela ze szkoly zrobiono wycieczke , przypuszczam, ze dzieci maja odwolane zajecia bo panie sie doksztalcja w bikini na plazy :-(
  9. Hejka.... Gumi_Aga - to chyba najwieksza zagadka jak to mozliwe, ze przy kolejnymm dziecku to wczesniejsze wcale nie jest mniej kochane. Powiadaja, ze jesli milosc sie dzieli to ta sie mnozy i choc daleka jestem od gornolotnych formulek, to ta jest strzalem w 10-tke. Mi sie jakos nie klei pisanie, bo za oknem szaro buro, w wiadomosciach ze wszystkich stron same smutne wiesci i jakos nie ma sie ostatnio z czego cieszyc. Naszla mnie refleksja, z ktora chce sie podzielic ze wszystkimi, ktore sie zarzekaja, ze nie chca miec wiecej dzieci. Nasze dzieci nie maja jeszcze dwoch lat a wiele z Was mowi, ze juz absolutnie nie chce kolejnego. Pewnie macie rozne powody ale zastanowcie sie czy nie wyrzadzacie swoja decyzja krzywdy dziecia. Zmeczenie przechodzi, finanse moga sie zmienic, urlop i wyjscie do kina z mezem jeszcze nie raz da sie nadrobic..... Przychodza momenty, ze okazuje sie w zyciu, ze najwazniejsza jest rodzina. Mojej kuzynce podlalo dom - cala piwnica, kotlownia i pierwsze pietro 20 cm wody. I wlasnie dzieki pomocy rodziny udalo sie jej zminimalizowac straty. W ciagu zaledwie kilku godzin przeniesli wszystkie meble, dywany, piec, pralke na drugie pietro. Pomagal kazdy kto mogl, zjechali sie z calej okolicy. W sumie zmokly tylko mury i posadzka. Pomyslalam sobie, ze to mozliwe bo jestesmy duza rodzina i w sumie choc nie jestesmy z soba na codzien, to w takich sytuacjach wszyscy sie mobilizuja. Teraz trzeba osuszyc mury, wysprzatac, odnowic i na ten czas zatrzymali sie w naszym mieszkaniu w bloku. Maz mojej kuzynki pochodzi z Domu Dziecka i jest jak palec na tym swiecie. Nie chce myslec jak to jest jak sie zejdzie dwoje takich samotnych ludzi. W kim maja wsparcie, na kogo moga liczyc ?
  10. Kimizi - moj maz sukienke slubna wybieral razem ze mna , a moze to JA wybieralam razem z nim bo ogromnie niezdecydowana bylam. Dla pewnosci wzielam pozniej z soba nawet tesciowa i szwagra (!), zeby powiedzieli czy moze byc :-P Gonia - zapomnij globus :-) Kiedys te chlopaki beda nosic Cie na rekach , zobaczysz ! Powiem Ci, ze jeszcze nigdy sie nie zdarzylo, zeby przy rodzinnej sprzeczce synowie staneli po stronie meza, zawsze trzymaja ze mna :-P Kessi - pamietam jak mi pisalyscie, ze mam niewymiarowe lozeczko skoro Pascal potrafi z niego wyjsc. A my chyba musismy powoli zaakceptowac, ze dzieci robia sie i cwane i sprawne i jeszcze nie jeden taki numer odstawia. Wczoraj uslyszalam, ze na siniaki i guzy ponoc najlepsze jest kurze bialko. Mam nadzieje, ze skonczylo sie u Marty tylko na placzu. Nim moj maz by doczytal do stopki Barylki czy mojej to juz dawno mu wezme kamputer i zamkne strone :-P Mamuniu - szkoda, ze trzeba doplacac ale choc tyle dobrze, ze mozesz to rozlozyc na raty. W tym roku byla mrozna zima i pewnie wszyscy odczuja po kieszeni. Izu - Twoj Kuba jest nieprawdopodobny ze swoim upodobaniem do samochodow, wyrosnie rajdowca :-) Ja Pacala ani razu nie wsadzilam do zadnego autka bo obawiam sie, ze pozniej zadnemu nie przepusci. Kasia - takie dobre spanie Pascala przychodzi fazami. Ma tak juz ktorys raz ale jestem pewna, ze mu sie jeszcze odinaczy :-). Pewnie ma to po mnie, bo ja dlugie tygodnie moge spac po 5-6 godz. i mi to w zupelnosci wystarcza ale pozniej przychodzi moment, ze musze odespac i spie przez 2-3 dni po 14 godzin ciagiem :-) Ewcia - ja bym pewnie zaraz po tym jak bym oddala krew wskoczyla na wage sie zwazyc :-P Mam kolezanke, ktora wazy sie przed i po fryzjerze ! meaaa - podejrzewam, ze Cie dzisiaj wykonczyli biurkiem :-(
  11. Dzisiaj w nocy woda zalala moj dom rodzinny. Mieszkalam w nim z moja babcia i dziadkiem i byl to najfajniejszy kawalek dziecinstwa. Teraz zamieszkuje go kuzynka z mezem i trojka malych dzieci. Rozmawialysmy wczoraj i mowila, ze woda przedostaje sie z piwnicy na klatke schodowa. Bylo to dla mnie niewyobrazalne, bo dom wielki , wysokie piwnice, mocne fundamenty a jednak w nocy musieli uciekac. Z jeden strony zaatakowala woda a z drugiej bloto, bo w poblizu buduja droge objazdowa i obsunela sie cala maz. Mam nadzieje, ze i Gonia i Misty maja sie dobrze ....
  12. Hejka.... Pascal wstal o 8.50. Ogladam go ale wyglada na zdrowego....:-) Moze tak duzo spala energii, ze potrzebuje teraz wiecej snu. Mamuniu - mam odebrac Zosie ? :-P Asik - pewnie tak samo boli dwu- latka jak i trzy-latka, tylko tego starszego mozna inaczej zajac i latwiej uspokoic. Nie rob sobie wyrzutow, bo jak piszesz czasu nie cofniesz ...Z dnia na dzien powinno byc lepiej.
  13. Pascal wstal niedospany(!) i trwalo nim doszedl do siebie. Mam nadzieje, ze do 21.00 bedzie w lozku.... Myszko - powinnas sie niedlugo lepiej poczuc a nawet gdyby bylo inaczej to wiesz, ze sie i tak oplaca. Zawsze slalam poklony w strone matek, ktore maja mala roznice wieku miedzy dziecmi bo zdaje sobie sprawe jakie to wyzwanie. Juz sama ciaza zmusza do podzialu miedzy dwoje dzieci dlatego mam nadzieje, ze masz wsparcie w mezu. Zauwazylam przy Was, ze bardzo szybko - w przeciwienstwie do wlasnej - mija czyjas ciaza ( Twoja , Kasi ) :-) Moja mapka pogodowa pokazuje na piatek 22st. wiec moze i u Was sie polepszy. Kolega z nk z okolic Bielska wstawil zdjecia zrobione ze swojego okna, wyglada na kraine wielkich jezior :-(
  14. Mamuniu - haha, wiesz ja tez myslalam , ze zmywarki nie da sie otworzyc w trakcie jak idzie program :-P Ale tylko do czasu jak Pascal otworzyl ! Za pierwszym razem myslalam, ze wode wyleje ale o dziwo woda splywa zawsze w dol i jeszcze nas nie zalalo. Cale szczescie, ze pralka stoi w pinicy. Teraz juz spi 4 ( cztery !!! ) godziny.... Ide go budzic, bo mi sie juz nudzi :-P
  15. Mamuniu - w domu cierpi zmywarka a piekarnik mam wysoko, wiec nie moze do niego na codzien wchodzic. Na zmywarke nie znalezlismy sposobu i chyba ja szlag trafi bo nie dosc , ze siada na drzwiczki to jeszcze otwiera ja w trakcie jak myje :-( Te zdjecia byly robione na kwaterze, na codzien to bym sobie w leb strzelila ! Amorku - dopatrzylam pieska, wyglada jak zabawka :-) A dzisiaj ogladalam katalog Braun i Quelle i co widze jakas kiecke albo bluzke to zaraz sobie mysle, ze fajnie by pasowala do Barylki albo Amorka ! :-P Aaaa, i moj maz wczoraj rzucil okiem na nasze Forum i jest od wczoraj przekonany, ze Barylka to ja ! Kiedys mysl, ze jestem na pewno Wredna Kaska ale od wczoraj bardziej mu do mnie pasuje Barylka !
  16. Pascal spi juz ponad trzy godziny .... Asik - za kazdym razem jak slysze o Wulkanie to mysle o Tobie, dzisiaj tez :-) Na moje wyczucie powinnas zadzwonic do lekarki i wypytac jak to ma byc teraz z sikaniem, bo cos dlugo to trwa :-( Zreszta skora mi cierpnie na sama mysl, ze lekarka mu na sile podniosla skorke :-( Znacznie latwiej odchodzi w kapieli . Mozesz sprobowac sama i mozliwe, ze Krzys w ogole nie poczuje. Amorku - jesli wezmiecie ten 1 pokoj to pewnie nie bedzie to Wasze ostatnie mieszkanie :-) Nic nie tracisz a mozesz zyskac na czasie i w spokoju , bez nerwow znajdziecie cos co bedzie Was w pelni zadawalalo. Samadama - teraz to mi dopiero zal Dawidka, tyle krwi ! Masz dobre proszki w domu :-) Mamuniu - pamietam, ze ja na rocznice tez szlam w normalnej sukience i wstydzilam sie jak diabli, bo wiele dziewczyn mialo jeszcze komunijne. Tez roslam jak na drozdzach. Pascal ukradl kiedys Julce kredki i zaczal sam probowac. Skoro mowisz, ze dzisiaj dzien powrotow to pewnie i Mamaolka napisze ! :-) Wsadzilam kilka zdjec do albumu.
  17. lo matko ! Co autor mial na mysli : " wegeratianow " ? reszty nie czytam !
  18. Hejka... :-) Ciezko sie wkrecic i trudno zaczac :-( Oszczedze na wstepie i zaczne od srodka :-) Meaaa - a maz wie, ze sama wyciagasz szwy ? ( pierwsze napisalam wszy ale cos mi nie pasowalo :-P ) . Ciekawa jestem czy nasze dzieci mozna chowac juz na wegeratianow. Wypytam naszego pediatre bo to przeciez nienormalne z tym miesem :-( Ja najczesciej podaje cielecine bo do innych nie mam zaufania. Jedz na Mazury po krolika ! :-P Samadama - gratuluje nowej pary butow :-P Gdyby to trafilo na Madonne albo Victorie Beckham to dwa rozne buty bylyby przebojem lata :-) *** Wyobrazam sobie krokodyle lzy Dawida jak przecial paluszek. Czy na zdjeciu ta osoba ( widac tylko fragment ) , ktora go trzyma ma czerwony wzor na koszulce czy to tez krew z paluszka ? Kimizi - Twoj maz jest chyba mundurowy, idzie do slubu w garniturze czy mundurze ? Sukienka, tak jak ja opisalas pasowalaby slicznie do munduru marynarza :-) Mamuniu - pamietam jak nie dawno wlozylas do Galerii zdjecia z I Komunii a juz rocznica. Weszla Wiki do sukienki sprzed roku ? No i ciesze sie, ze jestes spokojniejsza o Zosie i zobaczysz szybciutko postepy. Gumi_Aga - ja jestem przewrazliwiona w temacie przesuszonej skory i tak jak piszesz to zluszczony naskorek wyglada raczej na przesuszenie a nie alergie. Ograniczylabym kapiele do minimum i nacierala czyms tlustym skore. Myszko - jak znajdziesz czas i sily to prosze podaj przepis na Pizze wlasnej roboty. *** Wybieracie juz imie ? Amorku - nie doczytalam czy znalezliscie nowe mieszkanie ? Holly - nie wiem co napisac choc przypuszczam jak sie czujesz i fizycznie i psychicznie :-( . Przed sadem licza sie fakty i Twoj ex moze pisac banialuki ale jak ich nie podeprze to niech sobie tworzy. Niestety ale tak samo i Ty musisz miec w rece dowody i tylko tych sie trzymac. Potrzebujesz dwoch rzeczy - dobrego lekarza i dobrego adwokata. Sciskam Cie ! Kessi - zrozumialam, ze sie kompletujecie :-P Widac jak ogromna radosc sprawia Ci Twoja firma, jak duzo serca w nia wkladasz i na kazdym kroku o niej myslisz, swietnie ! Ponoc biznes to jak drabina, kazdy sie na nia umie wpiac tylko nie kazdy wie gdzie ja dostawic. Ja mysle sobie, ze Ty swoja drabine maszw najodpowiedniejszym miejscu i jestem pewna, ze pokonasz w niej wiele szczebli. Barylkooo - tak sie zastanawialam po co Ci kowal, a to schody ! :-) Teraz mysle czy tutaj sa w ogole kowale ?! Nawet nie wiem jak to po niemiecku ! Ja musialam do konca porobic badania. Ostatni etap polegal na sprawdzeniu czy sama jestem zdrowa. Niestety nie dojdzie do przeszczepu, bo czegos sie doszukali. Jest mi ogromnie smutno z powodu tej nieznanej mi osoby i jedynie ciesze sie, ze nigdy sie o tym nie dowie, ze szansa byla tak blisko. Musze sie sama troche oswoic z tym wszystkim i pomyslec co zrobic. Trzy lata temu postawiono mi diagnoze stwardnienie rozsiane z czego po kilku miesiacach sie wycofano, dzisiaj wyglada na to, ze nie ma dymu bez ognia i jednak cos jest nie w porzadku. A z nie-odbytego spotkania na pewno najbardziej ucieszyli sie tatusiowie !
  19. Kessi - wesele jest w sierpniu , w Bielsku. Jak bedziemy jechac to ruszymy w piatek po pracy i bedziemy wracac w niedziele, zeby maz w poniedzialek znowu mogl byc w pracy a Julka w szkole. Ale ja juz NIC nie planuje ! Jeszcze nigdy sie nie zdarzylo, zebysmy tak duzo wczesniej zaplanowali wakacje jak w tym roku a wychodzi na to, ze wszystko wezmie w leb :-( Zreszta jakby moglo byc inaczej ? W tym roku pieprzy sie przeciez wszystko :-( Maz z synem mieli leciec do Tajlandii a poki co samoloty do Bangkoku sa odwolane a Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzega przed wyjazdem. Spokojnie jest w poludniowej czesci ale oni maja zaplanowane dwa tygodnie objazdowe po polnocy i tylko ostatni tydzien na pd. na plazy :-( Nie mam pojecia jak sie to zakonczy ale w Tajladnii nadal trwaja zamieszki i jesli nie poleca to ja trace ochote na moj Urlop z Julka, bo wolalabym spedzic go razem.
  20. Hejka.... Myszko - po dolegliwosciach w ciazy z Pascalem nie znam sie w temacie :-) Do tamtej pory zawsze myslalam, ze tylko przy dziewczynkach sa mdlosci ale przy nim bylo inaczej. Ale wiem na pewno, ze Wasze drugie dziecko bedzie mialo przepiekne oczy !!! Pekam ze smiechu z drogi na skroty :-P Kessi - jak to napisalam to zaraz zaczelam myslec czy ktoras jeszcze nie ma odchowanej corki, ale wychodzi mi na to, ze tylo my mamy duze dziewczynki. Ciepla - fajnie sobie to wymyslilas :-) Ja musze pomyslec nad sposobem, zeby mi Pascala przestali brac za dziewczynke bo mimo, ze na niebiesko z siniakiem na czole to ciagle slysze " slodzitutka ".
  21. Hejka... Ann70 - no to bedziesz miala dwie pary :-) Gratuluje ! W swojej stopce na dole napisalam moja czworke w lotka a tak na prawde to sa moje dzieci. Mamy podobna roznice i my z mezem dzielimy dzieciaki na mlodziez i maluchy :-P Mam kapitalna opiekunke dla najmlodszego ale nikt sie nim nie zajmjie lepiej jak starsze rodzenstwo i dlatego pomimo, ze jest ich teraz czworo to w sumie jest latwiej jak przy pierwszej dwojce. Starsze sa odchowane i bardzo samodzielne a dodatkowo duzo mi pomagaja, wiec starcza czasu na wszystko. I zobaczysz, ze od pierwszego dnia bedziesz robila wszystko automatycznie i podobnie jak przy pierwszych dzieciach. A z imieniem przy czwartym bylo najtrudniej. Dla pierwszego wybieralam ja z mezem a teraz dodatkowo cala trojka miala cos do powiedzenia. Ostatecznie imie wybralam ja z corka , z racji ze jestesmy w domu mniejszoscia to przysluguja nam przywileje :-P Zycze Ci spokojnej ciazy i szybkiego porodu.
  22. meaaa - no paranoja :-) Pewnie mialas szczescie, ze lekarz zapytal bo az strach pomyslec czego bys dzisiaj nie miala. I juz nawet nie pytam czy dobrze rozumie, ze jestes od wczoraj w domu a jutro Cie wypisuja ? Czyli i dzisiaj i jutro oficjalnie jestes w szpitalu ....:-P Barylkooo - ha , pewniaki ?! Na jak dlugo ? :-))) Juz dawno nie bylo Asik i Cari i ciekawe czy Kasia juz sie skompletowala, macie z nia kontakt ?
  23. Barylkoo - sprobuj z kojca wyciagnac wszystkie zabawki i zostaw w nim tylko jedna. Mozliwe, ze Natalka sie nia zajmie. No a to przyciskanie gardla do poreczy, to przeciez mistrzostwo swiata ! Mamaolka - nie, nic mi nie dolega :-) Robie badania w zwiazku ze szpikem kostnym. Wszystkie badania krwi wykazaly zgodnosc i teraz weszlismy w ostatni etap w ktorym trzeba przebadac czy ja sama nie mam jakiejs glupiej choroby. Jestem tym wszystkim bardzo podekscytowana tym bardziej, ze ta osoba jeszcze w ogole nic nie wie, ze jest potencjalny dawca. Dowie sie dopiero w momencie jak ten etap zakonczy sie pomyslnie. Amorku - odcielas dzisiaj taki malutki kawalek z tej niewidocznej pepowiny jaka ciagle jest miedzy Toba i Kubusiem :-). Kazda z nas ja jeszcze ciagle nosi ( w glowie ) :-P Myszko - milo Cie widziec ! Masz przeczucie co bedzie ? :-P Samadama - przez maly moment byla nadzieja, ze nam dadza spokoj, bo wydawalo sie, ze udostepnienie przez Telekom naszego IP numer bylo bezprawne. Trwalo to jakies dwa tygodnie i znowu gdzies, ktos wygral proces i jest kolejny paragraf przy ktorym jestesmy bez szans. Przelalam pieniadze i odlozylam korespondencje na dno szuflady. Co do ADHD to mam za mala wiedze, zeby sie wypowiadac. W dodatku mieszkam w dosc dziwnym kraju, gdzie dzieciaka sie pozwala na znacznie wiecej jak my wynieslismy z domu. Jestem tu juz tyle lat a ciagle sie dziwie....Obserwowalam nie dawno syna znajomych. Pomijam, ze jak wejdzie to nie potrafi odpowiedziec " na dziendobry " i nikt mu nie zwroci uwagi , nie zna ani " dziekuje " ani " przepraszam". Siada do stolu i wyciaga Nintendo co go tak nakreca, ze telepie nogami pod stolem i caly czas burczy cos pod nosem. W rozmowie wyszlo, ze rano jak mama sie szykuje do wyjscia to maly czeka na nia przed telewizorem...o 6.30 rano. Ja sie nie dziwie, ze idzie do szkoly i ma problemy z koncentracja , czy usiedziec na miejscu. Tez bym miala ..... musze przerwac....
  24. Kasia - ja mam mieszane odczucia w odniesieniu do wszelkich syndromow. Teraz ADHD a kiedys po prostu rozbrykane, nie wychowane dziecko. Podobnie z Dyskalkulia i pokrewnymi - gdybym ja w podstawowce robila zadania domowe w 15 minut, bo tyle sie zaklada tutaj dla pierwszakow , to do dzisiaj bym nie umiala tabliczki mnozenia . Normalnie padne trupem jak mu postawia kiedys diagnoze :-P Moj sredniak byl bardzo podobny i wyrosl na fajnego faceta aczkolwiek pozostala mu szybkosc i bystrosc co akurat wychodzi na dobre. Nie teskno Ci za szkola ? Mamaolka - haha , dzisiaj bez watpienia 1:0 dla Olka za pilota :-P Na ile stopni nastawilas pranie ? :-P Meaaa - czyzbys od wczoraj lezala z noga w gorze ? Zebys sobie tylko czuleszczy nie przeziebila :-P ( a tak na powaznie to mam nadzieje, ze wszystko o.k. u Ciebie ) Mamunia - a propo babci, to wiem juz teraz, ze beda jaja jak mi sie trafi wnuczka :-P Dlatego tak dobrze rozumie tesciowa Kimizi , ktora miala dwoch synow i teraz ma Lenke iw ogole sie nie dziwie, ze juz w ciazy obkupila mala na kolejne dwa lata....:-P
  25. Hejka.... mamaolka - zycze Ci obys nie wylowila z bebna pralki resztek po rolce papieru toaletowego :-P Mam w domu jedno pomieszczenie, w ktorym procz wtyczki telefonu, szafy i lustra nie ma nic. Zamykam go wtedy na klucz w nadzieji, ze lustra nie zrzuci ze sciany ( maz twierdzi, ze to niemozliwe ) i ide do toalety. Mamunia - to jaki myjesz glowe ? Ja zawsze po umyciu musze ja potraktowac suszarka bo inaczej nie wyjde miedzy ludzi. Gumi_Aga - ty mnie pewnie zle zrozumialas, ja uwazam pomysl z pudlem do kapieli za genialny ! Amorku - Twoja siostra zna Kubusia bo przeciez razem mieszkacie. Idz za rada Barylki i lyknij sobie piwo :-P Dostalismy zaproszenie na sierpien na wesele mojej najmlodszej kuzynki. Zawsze mialam ja za "malutka" . A teraz wiem, ze skoro my wszystkie juz wydane to jako nastepni sa na kolejce moi synowie.
×