*** Pia ***

Meaaa ja wiem, ze na Tobie mozna polegac :-) i skoro mowisz, ze 2 lata rozlozone na 2000 stronicach nie zginie to jestem zdania, ze powinnysmy na str. 2008 otworzyc kolejna czesc. Juz widze Nadie spacerujaca po Centrum , Twoje zdziwienie w oczach i meza jak ochroniarz biegnacego za swoja Ksiezniczke. Jeszcze mamy troche czasu ale przyjdzie moment, ze bedzie trzeba tym naszym beztroskim i ufnym dziecia wytlumaczyc, ze nie wszyscy ludzie sa dobrzy i nie wolno isc z kazdym. Powiem Ci Meaaa, ze to wcale nie latwe :-( Ja bylam wychowywana tak, ze trzeba bylo byc dla kazdego grzecznym i nie wolno bylo mowic "nie" , bo to nie ladnie. No i moj Koziolek Matolek podstawiajacy zabawki pod nogi, zeby sie moc wyzej wspinac nie potrafi przekladac stronic w ksiazkach, z albumow wyrywa kartki , nie mowiac juz o piciu przez rurke ! Nie wiem tez kiedy powie cokolwiek tak slicznie jak mowia Natalia albo Kubus od Barylki i Amorka. I oczywiscie do dzisiaj myli mu sie piesek z kotkiem :-)

Poczytalam, ze Wam wpisy znikaja. Ja dzisiaj rano chcialam sie przywitac ale tez mi wpis nie przeszedl. Myslalam, ze to byla moja wina ale skoro Wy tez macie problemy to moze jednak to ilosc stron co zapisalysmy ? Nie mam pojecia czy jak otworzymy druga czesc naszego topiku czy nie usuna wtedy po czasie pierwszej czesci ? Gdzies czytalam, ze topiki na ktorych sie nie pisze zostaja pozniej usuniete a szkoda by bylo :-( Ale chyba nie bedziemy pisaly tu w nieskonczonosc ? Pomyslalam sobie , ze strona 2008 byla by dobrym momentem, zeby otworzyc druga czesc :-) Co Wy na to ?

Hejka.... Wrocilam z bajki ! :-) Dzisiejsza zimna jest tak urocza, ze prze moment ja znowu lubie. Bylam na jeszcze wiekszej wsi jak moja i pieknie wygladaja pola i drzewa cale w bieli. meaaa - jak przeczytalam o koledze odsypiajacym domowy stres to zaraz pomyslalam o naszych przemeczonych mezach i jego biednej zonie. On pewnie wrocil do domu i byl tak zmeczony po "nadgodzinach" , ze juz nic nie mogl pomoc przy dzieciach :-) Dobrze, ze go zastalas w domu a nie siedzial od piatku zamkniety w biurze ! Dobra kolezanka z Ciebie :-P Tez mialam placki po wegiersku ale nie mam zakwasow bom kupila gotowce :-) Yvon - ja Ciebie pamietam i nawet Twojego gina, ktory staral Ci sie wmowic, ze za duzo przytylas w ciazy :-( Opowiedz jak sobie radzisz ? Barylkooo - bylam dzisiaj w Ikea i tych paneli okiennych jest cala paleta do wyboru do koloru , tylko troche inny sytem jak ja mam w domu ale mysle sobie, ze ogolnie jest to w PL do kupienia. No i jeszcze troche a oglosimy konkurs na Twojego nowego Nicka ! Nie dosc, ze nie jak Cie porownac do Barylki to jeszcze jestes klamczucha. lada moment a zaczne do Ciebie pisac Pinokio :-) przynjamniej przestaniesz mi sie mylic z Babeczka :-P Dzieki dziewczyny za mile opinie o sypialni. Ja w niej najbardziej lubie to czego nie widac na zdjeciach, a mianowicie szafe bo jej nie mam :-) Kessi - ladny numer z tym niebieskim zrobionym na fioletowo :-( Nie wiem jak piszesz texty na strone ale kancelaria adwokacka od ktorej dostalismy pismo jest wyspecjalizowana w medialnych wykroczeniach i jak sie od kogos odpisze text z jego strony a ktos to wylapie to tez jest to karalne. Pisz lepiej po swojemu....:-) Holly - a doszlas juz do naszej nowej tabelki ? Jak nie wiesz o co chodzi to na szybko Ci wytlumaczymy :-) Kibicuje Ci dzisiaj ! Kimizi - poczytalam o siostrze i mezu. Szkoda, ze tak jest bo przeciez trudno zeby sie taka sytuacja utrzymywala przez nastepne lata. Twoja siostra pomagala Wam duzo przy przeprowadzce, pisalas nawet kiedys, ze wziela z tego powodu Urlop - zapomnial maz to wszystko ? Myszko - jak u Was ? Oby nowy tydtien byl lepszy od poprzedniego ! Tomaszkowa - mysle sobie czemu juz tak dlugo milczysz ? Wyjasnilo sie z kontem na nk ? Cari - rozpakowalas walizki ? A wiecie, Pascal nie tylko wychodzi z lozeczka - jest obnizone do samej ziemi - ale opanowal tez jak moze wyjsc z kojca. Podciaga sie, wspina i leci na glowe. O ile w lozeczku ratuje mnie spiwor to w kojcu jest bez spiwora i do tego podstawia zabawki pod nogi, zeby bylo latwiej. Dzisiaj zrobil tez numer jak sie kapalam. Chcial dosiegnac wody i sie potaplac a ze nie bylo jej az tak duzo to przywlokl swoje radio, duza kwadratowa skrzynke i na nia stanal. Nie mam sumienia mu mowic w takich momentach, ze czegos nie wolno bo to tak jakbym mu zabraniala myslenia ....

Holly - doczytalam :-P Dzikuska :-) Biedny Przemko :-( Uklony w strone panow Paluchow, ze pomogli i jutro wrzc luzik ... jestem tu tylko jednym okiem :-)

Holly - nie dalej jak godzine temu mowilam o Tobie mezowi. Dostalam walentykowy masaz i mu opowiadalam o Tobie i braciach Paluchach. Powiedz slonce ze pomogli i masz plecki jak nowe !

Hejka.... Doriana - ciagle Was podczytywalam bo byla zagadka dla mnie Twoja sytuacja i jak wczoraj nic nie napisalas to pomyslalam sobie, ze cos sie wydarzylo.... Teraz to juz nie wazne i nic sie nie odkreci i nie mysl absolutnie co by bylo gdyby, bo to wykancza i kosztuje niepotrzebna energie. A sily potrzebujesz i dla siebie i dla rodziny. Zrob dokladnie tak jak napisalas, wyjdz ze szpitala i zamknij ten rozdzial za soba. Kolejny bedzie juz lepszy i szczeliwy, zycze Ci tego goraco ! Goba - Twoj tata ma raka jakiego miala moja ciocia, ktora byla mi jednoczesnie przyjaciolka. Wiem, ze trudna droga przed Wami i zycze calej Twojej rodzinie byscie mieli w sobie wzajemne wsparcie bo bedzie Wam potrzebne. Domyslam sie, ze jestes w ciazy i duzo smutku wokol Ciebie. Nie zapomnij w tym wszystkim o sobie i dbaj o siebie. Patinko - jestes taka mloda a tyle juz za Toba :-( . Niech od teraz bedzie juz tylko dobrze ! Pozdrawiam Was wszystkie....

Dzieki dziewczyny za przepis ! Zrezygnowalam z paczkow i pomyslalam, ze zrobie wlasnie te "marsy" bo przy nich nie ma prawie w ogole roboty i bede miala tylko jeden garnek do umycia :-) Barylkooo - dziwie sie, ze tego nie znasz bo ja mam wrazenie, ze to wlasnie w Pl sa ciekawsze rzeczy i zawsze sie zachwycam kafelkami i takimi tam. Te panele zaslonowe ( dzieki Ewcia za podpowiedz ) pojawily sie tu przed kilku laty i w zasadzie wszystko rozbija sie o system szyn i obciaznik na dole bo materialy to mozna samemu wykombinowac i podpiac. Jak bedziemy robili kiedys (kiedy?) lazienke to chce ja utrzymac w klimacie Wellnes i wymyslilam, ze zawiesze cos takiego : http://images.google.de/imgres?imgurl=http://www.schiebe-gardinen.de/images/anwendung.jpg&imgrefurl=http://www.schiebe-gardinen.de/motive/&usg=__SGAvGaTa-cSA79iZmMYNWs8nENM=&h=435&w=348&sz=57&hl=de&start=3&um=1&itbs=1&tbnid=O8BXoF7j7gbdhM:&tbnh=126&tbnw=101&prev=/images%3Fq%3Dschiebegardinen%26hl%3Dde%26sa%3DN%26um%3D1 ...pokazuje tylko po to, zeby Ci pokazac jakie rozne rzeczy mozna z tego zrobic. I jak najbardziej nadaja sie do salonu. Jak sie uprzesz i bardzo bedziesz chciala a nie znajdziesz w Pl, to mozemy pomyslec jak to zrobic, zeby stad wyslac choc szyny. Mysle, ze jak Twoj maz jezdzi samochodem do Pl to pewnie przejezdza "kolo" mojego domu :-) Mieszkam stosunkowo blisko autostrady....:-) Kimizi - dzieki za komplementy ale nie wiem czy Ci wierzyc na slowo :-P bo tak sie nagadalas, ze nie umiesz urzadzic domu a wyszlo Ci wszystko pierwsza klasa ! Masz swietnego stolarza i ja bym do niego nigdy nie stracila cierpliwosci bo warto czekac. Powiedz mi jak sobie radzisz z piecem i jak spisuje sie ogrzewanie ? Choc jak gonisz po domu w staniczku to w sumie na pewno nie marzniesz :-P

Hejka..... Kimizi jestes tutaj w okolicy ? A moze Myszka, bo wiem, ze spisywala.... chodzi mi o ten przepis w ktorym sie miesza Marsy z platkami i maslem. Prosze napiszcze ktoras, bo nie moge u siebie znalezc :-( Kimizi - az sie wzruszylam jak przeczytalam o Twojej dumie :-) Wyobrazilam sobie jak idziecie w trojke za reke i jaka jestes szczesliwa. Swietenie ! No i piekna dziewczynka rosnie z Lenki, jest ogromnie podobna do taty i widac, ze jego tez duma rozpiera. Super Wam wyszla ta zielen i bardzo ladne wybralas mebelki. A tak sie balas, ze nie wyjdzie :-P Barylkoo - zrobilam zdjecia tych zaslon w sypialni i wlozylam do Galerii. Nie mam pojecia jak to przetlumaczyc, ale w doslownym tlumaczeniu to " przesunwane firanki " To jest taki system, na szynie jest przymocowana tasma przylepna (?) tkanina i mozna to roznie przesuwac. W sumie co chwile okno wyglada inaczej, zalezy jak sie ustawi. U nas sa tez do kupienia w Ikei , choc nie sa za dobre gatunkowo. Zwroc uwage, ze gdybym miala jeszcze tapete na scianie to byloby za duzo. W sypialni duza powierznie zajmuje lozko i okno a te juz najczesciej maja wzory. Pomyslalam, ze jak mi sie opatrzy to zmienie tylko te szale na oknach i narzute na lozku i bede miala inaczej. Bylam na zakupach i musze raz jeszcze jechac :-( Jajek nie ma bo od czasu jak nie sprzedaja tych "klatkowych" to maja braki. Soli nie ma bo z powodu zimy ludzie wykupuja co sie da i teraz ratuja sie sola kuchenna. Ciasta francuskiego nie prowadza (!) , tak samo jak sezamkow:-( Dobrze, ze mieli mleko i maslo :-( W dodatku jest cyrk z parkingami pod sklepem, bo przez te zaspy na poboczych jest o wiele mniej miejsca do parkowania i dzisiaj pod jednym skelpem objechalam 4x parking i sie poddalam :-( No a w tym drugim sklepie to takie jaja, ze nawet jaj nie mieli :-( Maz z Pascalem nawierca dziury w lozeczku i teraz bedzie spal prawie na ziemi....Poki co sie cieszy i skacze w podskokach na dwoch nogach do gory. To tez nowosc z tego tygodnia, Julka go nauczyla podskakiwac.

Ja nie zapisuje, bo przy poprzednich tez nie pisalam i byloby to wobec nich nie w porzadku :-P Maja wszystko po rowno :-) Ale ogromnie zaluje, ze nie pisalam bo raz, ze sie zapomina a dwa jak nawet pamieta to nie wiadomo za bardzo ktore to bylo dziecko :-) Asik - to co aktualnie przerabiasz z "mezem -wezem" to odwieczny punkt zapalny wielu malzenstw. Ogromnie sie kiedys o to scinalismy ale nie znalezlizmy innego rozwiazania jak to, ze ja sie zajmuje domem, a on zarabianiem pieniedzy. Ja mu wprawdzie pomagam, on mi tez ale gdybysmy mieli sie zamienic rolami to ja bym doprowadzla firme do ruiny a on dom :-) . U Was prawda lezy po srodu i tak samo rozumie Ciebie jak i jego. Bedzie lepiej jak Krzysiu podrosnie i nie bedziesz tak uwiazana w domu. Musisz przetrwac, ten stan nie trwa wieki. Barylko - hmmm, nie wiem jak sie to nazywa ale poszukam w necie i Ci pokaze. Jutro pokaze , bo teraz juz zmykam do lozka. Dobrej nocy wszystkim ....

Barylko - ja mam tylko popielate sciany a to co bierzesz za tapete to sa takie szale na oknie - mam tego 5 sztuk , biale czarne i wlasnie to co widac na zdjeciu we wzorek. Pierwsze tez chcialam tapete ale pozniej doszlam do wniosku, ze na lozku bede miala narzute , na okno tez cos dam i bedzie tego juz za duzo. Jestem zadowolona, ze zrezygnowalam bo jest w sam raz. Super nadaje sie popiel do sypialni, bo ladnie wyglada z polaczeniem srebra, perel , i bieli. Mam takie kiczowate dodatki i przez to ten popiel stal sie romantyczny jak na sypialnie przystalo.

zrobilam z ta tabelka : Nick............miasto 1..........miasto 2.........dziecko tak/nie ....... Pia............Poznan..............Warszawa..........nie .................... meaaa........cała Polska.................................bez Ciepla........Warszawa........Poznań.................nie /z dzieckiem.... Adza Amorek...Poznan.....................Wroclaw............. nie/ z dzieckiem Babeczka.......x.............x..................xx...... ....... Barylka.......... Krakow............ x.....................NIE................. Ewcia.........poznan ............ wroclaw............z/bez Gonia Holly Kasia Keffirek Kessi.............. x....................x........................x............. .. Kimizi .............. cała Polska ................................... bez Kiniak Mamunia.......Poznań................x..................b ez Zoski Nadziejamyszki.....cała Polska........................nie(może byćtak)... W.Kaska DomiW Misty.............Krakow..............x...................bez Mamatomka.........Poznań.......Warszawa...........bez Samadama.......cała Polska..............................nie Gumi_Aga Cari.......Kraków.......Warszawa/prawie cała Polska...raczej bez Kubuniowa Asik.................Poznań.......Warszawa.............. ...tak/nie Szarotka Izu.............. x....................x........................x............. ******************************************************** *************************

juz 1981 ? :-) mieka = miekka a reszty nie poprawiam nawet :-(

Ale sie rozpisalyscie, co przeczytam, odswieze i kolejne pol strony do nadrobienia :-) Pascal spi. Wyciaglam z lozeczka ochraniacze ( to byly koldry ) , wlozylam Pascala do spiwora ( trudniej sie ruszac ) i pod lozeczko rozlozylam mate ( taka mieka do cwiczen ). Czwarte dziecko ale takich cyrkow jeszcze nie przerabialismy ! Jak bedzie niebezpiecznie to wyciagniemy boki lozeczka i bedzie mial "dorosle" lozko i tym samym bedzie sobie wychodzil i wychodzil wedle upodobania. No nic dorosleje mi dziecko ( tylko qurna czemu tak szybko ?! ) Wlozylam zdjecia z tego jak atakuje lozeczko, ale nie da sie sfotografowac koncowej fazy bo go musze lapac. Barylko - te linki sa ok. trzeba je tylko skopiowac i zlikwidowac spacje. Ogladlam wszystko. Ja mam sypialnie w popielu i jestem zadowolona. Piekne loki !!! Amorku - w tej tabelce teraz brakuje Misty bo ona sie dopisala ale do tej pierwszej, co juz nieaktualna bo ja zmienilismy. Mieszam jak diabli ale nie wiem jak wytlumaczyc.....:-) Zmeczona jestem dzisiaj ogromnie. Zadzwonilam do ubezpieczalni i pokryja ewentualne szkody z powodu akwarium. Martwi mnie ten mokry parkiet. ...jejku , tyle chcialam napisac a teraz pustka w glowie :-( ide czytac dalej

:-) Misty ta tabelka to stare smieci :-) Musisz przeczytac calosc :-P

Asik - paczki chce mi sie zrobic ale kurde mol kto to pozniej bedzie sprzatal :-( Misty - sorry, ale smieje sie jak glupia :-) Toz musialas wypasc prez szybe, zeby Wiki przestala ciagnac cyca ? :-) Kazdy sposob dobry jesli skuteczny :-) Gratuluje ! ( oczywiscie wspolczuje Ci szytej reki ) Jesli mala zadawala sie woda to jej absolutnie nie karm w nocy. U mnie nadal czarna passa. Peklo akwarium i gdzies przecieka. Zauwazylam to disiaj i nie mam pojecia jak dlugo to juz trwa ale parkiet po regalem zniszczony :-( Musialam wypompowac cala wode, Julka siedziala i ryczala o rybki a Pascal lowil muszelki. Teraz sama jestem jak wypompowana. A , no i Pascal potrafi wyjsc z lozeczka. Wychodzi gora, zaklada noge na barierke, podnosi sie i przeskakuje na druga strone. Nie wiem jak wytlumaczyc - robi to dokladnie tak jak sie przeskakuje przez plot. Nie mam pojecia co zrobie !!! :-(

Asik - raz jeszcze przeczytalam ten przepis na paczki. Powiedz mi, zrobilas z takich proporcji jak w przepisie czy je zmiejszylas ? Tam pisze, ze wychodzi 30-40 szt. a Ty piszesz ze mialas 10 ? Weszlam przy okazji na desery tej babki i ssie mnie w zoladku :-)

No albo pizza" Na winie " , wlozyc wszystko co sie pod reka nawinie :-P Lady - nie wiem czy bym zwolnila corke z basenu. Balabym sie, ze przy innej okazji - nie koniecznie basenu - powtorzy numer z bolacym brzuszkiem bo wie , ze wyszla ze stresu obronna reka. Poswiecilabym kilka weekendow i chodzila z nia czesciej na basen, zeby mogla dorownac kroku rowiesnika. Moj syn mial kiedys stres przed...religa :-P Wyczailam, bo zawsze byl to jeden dzien tygodnia. Powiedzialam, ze rozmawialam z lekarzem i kazal mu podac tabletki i jesli nie pomoga to musimy to dokladnie zbadac. Jako tabletki dawalam mu cukier gronowy w pastylkach :-P . On oczywiscie w niczym nie pomog i w niczym nie mogl zaszkodzic ale syn czul sie lepiej az w koncu mu "bole" calkowicie przeszly.

Hejka...... meaaa - a jednak takie rzeczy sie zdarzaja :-) Zawsze sie zastanawialam co by bylo jakby mi sie mylnelo i zle zatankowala :-) Teraz wiem. Od szefa powinniscie dostac po premii za stracony czas i jeszcze dodatkowo po drugiej, zebyscie nie opowiadali w firmie jaki inteligent z niego :-P Cari - ufff, a juz myslalam, ze cos sie stalo ! Kto to widzial tyle czasu u rodzicow sie wczasowac ? :-) Ale korzystaj ile mozesz bo pozniej jak sie zacznie szkola to pozostaja juz tylko ferie i wakacje. Kimizi - Pascal mowi po swojemu. Rozumie z tego tylko pare slow ale generalnie buzia mu sie nie zamyka. No i nocnik nie robi na nim wrazenia. Aczkolwiek zawsze mowi "e-e" tyle tylko jak juz zrobi w pieluche. Nawet jak mnie przylapie na klopie to tez zawsze mowi "e-e". Amorku - wracaj do sil i zdrowia. Ty jestes czesto w PL to moze sie akurat uda. Ja nie rozumie tego jakwpisalas miasta ? Jako pierwsze zadne a na drugim miejscu Poznan ? Pod jedynka wpisujemy to , ktore najlepiej pasuje pod dwojka alternatywe.... W ogole gromnie podoba mi sie, ze sa dziewczyny zdecydowane przejechac cala Polsce, zeby sie spotkac ! :-) I nie wiem jak Wy ale ja zaczynam miec wrazenie, ze zaczynam wychodzic powolutku na prosta ! Juz nie jest tak bardzo ciezko i nie jest az tak absorbujacy. Zaczyna sie zajmowac soba, jest uwazny, moge go powoli zaczac spuszczac z oka. Ogromnym plusem jest juz sama pobudka, do niedawna budzil sie placzem a od kilku tygodni budzi sie opowiadajac. Czasami odbija mu szajba ale generalnie duzo sie smieje i mozna sie z nim juz tak swietnie bawic. Az sie boje zaczac cieszyc, ze sie odmieni ale mam wrazenie, ze pomalutku wchodzimy w ten najfajnieszy okres u dzieci....

Nie zjadlam dzisiaj paczka ale mi nie szkoda, bo wlasnie przeczytalam : Aby spalić jednego pączka (ok. 100g - 378 kcal) trzeba AKTYWNIE: 25 minut pływać 30 minut skakać na skakance 35 minut biegać 1,5 godziny jeździć na rowerze 2 godziny robić makijaż 4 godziny sprzątać pokój ...najlepszy ten 2 godzinny makijaz :-P Dobranoc !

Asik - masz racje ! Dwa razy dziennie robic paczki jest prawie tak niemozliwe jak miec 11° w domu ! Ale wierze i w jedno i w drugie :-P Poklony w Twoja strone :-) Pewnie jak zaczne robic to skladniki pomnoze x4, bo inaczej im tu nie dogodze. Ale wiem na pewno, ze zrobie !

Pascal w lozku, Julka cos tam sobie czyta a mlodziez zajeta soba, wiec dla mnie dzien zakonczony. Dopiero teraz dokladnie przeczytalam dzisiejsze wpisy, bo wczesniej to tak po lebkach... Babeczko - ja bym nie odpuscila jaszczurze tego zagladania w nie swoje! Przy nastepnym wyjsciu przygotowalabym karteczki a na nich napisala takie texty jak " a kukuk " , " sciereczka w wiaderku pod oknem " , " mozna pozamiatac ", " prosze odmrozic lodowke " " talerze na druga po prawej ".... Powkladalabym je w odpowiednie szafki i czekala rezultatow.... Jechalismy kiedys przed laty do Pl "chodliwym autem" . Bylo to w czasam jak bardzo kradli samochody i kazdy i tu i tam nam mowil, ze nie wrocimy nim do domu. Napisalam na kartce papieru " szerokiej drogi" i zawsze kladlismy ja na kierownice, tak, ze kazdy mogl widziec....Nikt sie auta nie dotknal :-P No i ktory paluszek jest krzywy ? W nozce czy w raczce ? Nie jestem pewna czy jeszcze ktoras dziewczynka u nas nie miala krzywego paluszka, moze to byla Zosia ? Samadama - dla Dawidka takie mieszkanie u babci to jak wakacje :-) Super, ze masz taka mozliwosc i mozesz czasami miec odskocznie od codziennych obowiazkow. I jestem przekonana, ze juz niedlugo jak bedziesz wspominala ten czas zakupow z mezem i bedziesz to komus opowiadala, to bedzie Ci do smiechu.....:-) Kimizi - to sie nazywa bezgraniczne zaufanie skoro nie wiedzac co i po co dopisujesz sie do tabelki :-P . No i bardzo dobrze ! A nie sprawdzilas czy Lence po tym marudzeniu nie wyszly kolejne zabki ? Mamuniu - a u Ciebie co , maz mial dzisiaj Urlop ? Barylko - ja cie krece, takie szerokie ramiona na poduchach byly modne jak mialam ca. 18 lat :-P . Mialam taki odlotowy plaszczyk, ze najchetniej bym w nim przechodzila cale lato, kupilam na $ w Krakowie :-) Myszko - nieprawdopodobne z tym allegro :-( . Dobrze, ze szybko sie zorientowaliscie i mam nadzieje, ze nie sa to wielkie straty. rece opadaja, ze sa ludzie ktorzyy tak potrafia :-( Aga - bylam w albumie :-) Wszystkie zdjecia sa super ! Anula podoba mi sie ogromnie w fioletach i jak spi w kombinezonie , no i jeszcze te korale i czapka i scieraczka do podlogi ! Masz wspaniala corke !!! A co to za krolik, dostala go w prezencie ? Kessi - jak to bylo ? a) b) c) d) maz w domu :-P No przeciez nie uwierze, ze sie przeprowadziliscie ! Ufff, nazbieralo sie tego :-) Ale nie wychodzi mi pisanie ostatnio. Poprzedni rok zakonczyl sie wypadkiem meza i od tamtej pory ciagle sie cos chrzani o wielu rzeczach nie pisze bo az sama nie wierze, ze to mozliwe, zeby ciagle cos sie pieprzylo. Dzisiaj w drodze do pracy nasza pracownica tak upadla ( pieprzona zima !) , ze zlamala reke. Skonczylo sie operacja. Dostala zwolnienie na 3 tyg. ale przypuszczam, ze nie bedzie jej co najmniej 6 . Musimy koniecznie kogos znalezc na 40 godz tyg., bo nie mamy gdzie upychac pacjentow ale nie jest latwo kogos znalezc na zastepstwo na 6-8 tyg. W pracy kazdy zaoferowal sie robic nadgodziny ale i tak stres jak nigdy ....

Aga - ja mysle, ze im starsze dzieci to latwiej przechodza zabkowanie. Tzn. latwiej je czyms zajac i odwrocic uwage. Mysle, ze ebdzie Ci latwiej. Asik - powaznie ??? Zrobilas te paczki ! U mnie skonczylo sie na dobrych checiach :-P Ale jak Ci sie zostanie do jutra jeden to napisz mi prosze czy rownie dobrze smakuje drugiego dnia. Musze przygotowac cos dla Julki na poniedzialek do szkoly i pomyslalam, ze paczki to jest to ale robilabym je w niedziele. resza pozniej, bo Pascal rozsypal mi orzechy.....

Asik - dla mnie ta strona jest genialna, zawsze mi wszystko wychodzi. Paczki tez zachwalaja : http://mojewypieki.blox.pl/2006/12/Paczki.html

Aga - masz tak dobra pamiec czy wygrzebalas kiedy Holly wraca ? :-P Dzieki za info. Barylko - u mnie nie tyle dzien a juz stan od jakiegos czasu. Tyle, ze nawet jak bym sie polozyla przed TV to.....mnie szybko znudzi :-( . Nie moge sie skoncentrowac na zadnym filmie nie mowiac o programach przy jakich wypada troch myslec. Jeszcze nigdy tak nie mialam i staram sie spychac wine na pogode, na hormony, na przesilenie....Ale jak mi nie przejdzie to nie wytrzymam z soba ! Pomyslalam dzisiaj, ze musze sie wybrac do fryzjera, bo wyszly odrosty ale zaraz w drugim momencie pomyslalam - po co, i tak spieprza ! Skonczylo sie tym, ze ciagle nie zadzwonilam i nie zrobilam terminu....:-( Mam z Pascalem nowa zabawe .Siedze w piwnicy a on sie obudzil w pokoju i przez el. Ninke nadajemy do siebie. Ja "pierdze" na buzi a ten po swojemu mi odpowiada, tez pierdzeniem :-)

Pogonilam Pascala do lozeczka, niech dospi bo wstal dzisiaj po 6.00. Aga - przypuszczam, ze predzej da sie go przekonac do nocnika jak do butow i kapci. Teraz to juz sie poddalam i nawet nie probuje bo tamte buty sa na pewno za male a nie ma sensu kupowac na koncowke (?) zimy kolejnych. Wiaze wielkie nadzieje z latem , ze moze wtedy da sie namowic. Corka od sasiadki kocha buty od pierwszego wejrzenia , w zasadzie od poczatku wiedziala jak ubrac i od malego robi to sama. Asik - ha ! Dobrze mu tak :-) Ja nie wiem czy bym sie zdecydowala na taka wycieczke ! Przeciez on wiecej byl w samochodzie jak na nartach. Mysle sobie, ze skoro Holly sie nie odzywa to sa moze jakies efekty . Gdyby jej nie pomoglo to by szybciej wrocila do domu. A ja mam lenia, ale tak okrutnego, ze juz mnie to sama zaczyna meczyc. Tzn. robie wszystko co do mnie nalezy ale do wszystkiego sie zmuszam i cokolwiek zrobie to nie mam w tym zadowolenia. Mialam kolezanke przed laty i jeszcze do dzisiaj slyszej jej ciagle " nic mi sie nie chce " i pamietam jak mnie to wkurzalo a dzisiaj nie jestem duzo lepsza. U niej skonczylo sie gleboka depresja i leczy sie juz od 2 lat. Doszlo do tego, ze zabralam sie za te katalogi, zeby wybrac cos na wakacje i po kilku minutach stracilam ochote ! Doslownie odechcialo mi sie. Wszystko bylo bee ! A to kamieniasta plaza, a to za blisko lotniska, za daleko do miasta albo za duzo ludzi na zdjeciach :-( Nie wiem czy to normalne ?