Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*** Pia ***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *** Pia ***

  1. Mamuniu - taki dlugi text ! Mnie zadziwia to, ze ona doskonale wie jak tanczylysmy do tego . Ja sama nie umie uchwycic swoich najwczesniejszych wspomnien, mysle, ze tak od 3 roku pamietam kawaleczki, np. pradziadka .
  2. A ! zapomnialam Wam cos napisac..... Moja Julka mnie dzisiaj zaskoczyla, bo przypomniala mi jak spiewalysmy jedna piosenke i nawet pamietala jej slowa. Ta piosenke spiewalysmy jak miala 2 latka, pamietam dobrze, bo bylo to w czasie jak zaczela chodzic do nianki i zawsze przed wyjsciem to spiewalysmy i tanczylysmy do niej. Wsadze Wam linka, tyle, ze po angielsku : http://www.youtube.com/watch?v=dsKO_r76kfQ&feature=fvw jestem zaskoczona, ze miala wtedy 2 latka i do dzisiaj pamieta.
  3. Amorku - ja z tych starszych ludzi :-) :-) :-) i pamietam, ze w 1986 roku byla tak bardzo mrozna zima, ze brakowalo mi doslownie pomyslow co na siebie wlozyc. Na glowie nosilam taka futrzana ruska czapke o ktora byla zawsze awantura w domu, bo dla mnie byl obciach to na glowe zalozyc ale tamtej zimy bylo mi juz wszystko jedno co ubralam, byle nie marznac. Amorku, bylas juz na swiecie ? :-P
  4. meaaa - tez mialam taka lalke z siusiakiem ! Wszyscy mieli lalki a ja lalka ( bo chlopak ) . Zla bylam jak cholera i wstyd mi za nia bylo. Jak dawalam butelka pic, to tym siusiakiem sikal w pieluszke. Rodzice go przywiezli z wyycieczki po NRD :-)
  5. Amorku - wlasnie tak podejrzewalam, ze tato i mama duzo potrafia zrobic, bo widac po urzadzeniu domu, ze wszystko jest przemyslane i dopiete na przyslowiowy ostatni guzik.
  6. meaaa - kup Nadii fiata :-) a moze lezy u rodzicow w piwnicy Twoj ? :-) Ciepla - dobre z tym "Acikiem "
  7. Amorku - zapomnialam zapytac czy Twoj tato to z zamilowania tak przy meblach majsterkuje czy jest z zawodu stolarzem ? Przypuszczam, ze powiesz, ze on zlota raczka i wszystko umie ....:-)
  8. Dobra, tez mialam ! Zajaca :-P Przestalam z nim spac jak maz mi wlazl do wtedy jeszcze panienskiego lozka :-)
  9. Amorku - no nie, bombowy jest Kubis z tym misiakiem !!! Zapisuje gdzies jego numery bo z latami zapomnisz a szkoda :-)
  10. Wlasnie mi przyszla mysl do glowy, ze gdybym tak z okazji kazdego dziecka robila sobie tatuaz to by mi nadgarstkow zabraklo. Dodatkowo pewnie maz by sie wzburzyl, ze on tez chce byc uwieczniony i pozostala by mi juz tylko dla niego du-pa :-P Mamuniu - a ten drugi dywan nie moze byc dla Wiki ?
  11. Ciepla - nie moge wyczaic jaka to czesc ciala - nad nagdagarstkiem wewnatrz ? Juz z patrzenia mnie boli i to znacznie wiecej jak przy depilowaniu :-P Nie mniej jednak slicznie !
  12. Mamuniu - u mojego meza po takiej rozmowie moglabys od jutra zaczynac :-) Temat " matka pracujaca " to temat rzeka ale musze w dwoch zdaniach. Nie wiem czy widzicie po sobie, ze od czasu jak macie dziecko jestescie lepiej zorganizowane ? W wiekszosci tak wlasnie jest i jak urodzicie drugie dziecko, to zobaczycie, ze jeszcze szybciej wszystko ogarniecie i dzien bedzie znacznie wydajniejszy jak teraz. Maz ma od 10 lat gabinet i przez te lata przewinelo sie sporo pracownikow i z cala swiadomoscia moge powiedziec, ze kobiety matki pracuja inaczej jak kobiety bezdzietne, lepiej. Mamuniu - jesli ten facet tego nie dostrzega majac w domu blizniaki tzn., ze jest balwanem i po co Ci taki szef ? A w leptopie grzebal bo siedzial albo na Kafeteria albo na Nasza-Klasa Myszko - jak zawsze super pomysl z bryloczkiem. Mi sie najbardziej podoba ten pierwszy a ten ostatni z wygrawerowany laserowo jest widoczny w sumie tylko w ciemnym miejscu jak jest podswietlony. Dzieciaki maja cos takiego i trzeba sie przygladac. meaaa - ja sie z Toba bardzo ciesze z 38 bo wiem, ze to jest super figura . O tych nizszych napisalam tylko po to, zeby Ci je wybic z glowy :-) Barylko - tak sie martwilas Natalka a juz zasuwa, swietnie !
  13. Tez wskoczylam, zeby zobaczyc co u Mamuni. O 12.00 czekalam w aucie na Julke i tak sobie przez moment pomyslalam jak Mamunia sobie radzi. meaaa - przy Twoim wzroscie z ta waga masz super figure ! Ja nawet nie wiem czy na takie dlugie jak my sa spodnie w roz. 34-36 bo wtedy to juz zostaja tylko kosci i maz dostanie odgniatow ! Myszko - ja polacze te dwa zurki :-) Zrobie na zakwasie jak zawsze ale podam go z ziemniakami tak jak Ty podajesz ten drugi. Asik - ulubiony kocyk to przeciez sama radosc. Moja Julka ma ulubionego pluszaka, ktorego zaraz w pierwszym dniu wlozyla Pascalowi do lozeczka. Ja nie widze nic zlego w takich przyzwyczajeniach , a wrecz zaluje, ze starsi chlopcy nie mieli. Pascal dzisiaj chodzi wszedzie ze szczoteczka do zebow. Wszedzie tzn. wszedzie i po sklepie i w wozku na spacerze :-P Albo zeby albo szajba.
  14. Hej, Dziewczynki Kubuniowa - Kubus od Amorka w listopadzie otworzyl nasza urodzinowa tabelke a Twoj Kubus dzisiaj ja zamyka ! Niech sie chowa zdrowo i wesolo, i niech go nigdy szczescie nie opuszcza. Cari - super zima i teraz jak patrze na Wojtusia zapatulonego w czape to nie wiem do kogo on jest podobny. Wychodzi mi na to, ze z mezem jestescie jak rodzenstwo :-P . Wroze Wam piekna przyszlosc, bo jak my mielismy po 20 lat to mielismy glupoty w glowie, a Wy stawialiscie juz fundamenty, super ! I dziekuje bardzo za info o ogrzewaniu, przeczytalam i jeszcze bardziej nie lubie wlasnego bo widze jakie sa inne mozliwosci. Amorku - tort mi wyszedl , pomimo, ze jest czasochlonny ale podzielilam sobie prace na dwa dni wiec mnie nie zmeczyl. Zrobilam dokladnnie jak w przepisie ale drugi raz dalabym mniej cukru do masy. Przepis wzielam z tej strony : http://mojewypieki.blox.pl/2009/05/Tort-egipski.html Babka robi wspaniale rzeczy i cokolwiek zrobilam to wyszlo. Z tym tortem tak sie rozpedzilam, ze na Nowy Rok upieklam kolejnego , byl duzo latwiejszy , tylko do ciasta dodaje sie rumu i nie jest dla dzieci. Dodatkowo miedzy masa a ciastem dalam kwasny dzem wisniowy i byl wspanialy. Tu przepis : http://mojewypieki.blox.pl/2008/09/Tort-makowy-z-kremem-z-bialej-czekolady.html Myszko - to zupelnie inny zurek jak znam - pewnie nie jest wcale kwasny - ale chyba sie pokusze. A przepis na sernik toffy , tez fajowy :-P
  15. meaaa - nie wiesz jak buzie u roczniaka wyplukac ? :-) Nabierz sama wody do ust i zrob takie " prrr " a Nadia szybko zalapie i maz bedzie mial nowe zajecie, kafelki do pucowania :-P . Nie, no zartuje choc nie wiedzialam, ze jest pasta do zebow od urodzenia :-) kessi - stawiam na skarpetki Myszko - meaaa sie doprasza o przepis na Zurek a ja juz chodze po niecie i szukam co to sernik Toffi, bo mi slinianki odmowily posluszenstwa :-).
  16. U nas lekko sypie, jest przyzwoite -8°, bez wiatru i jest w sumie przyjemnie. Od jutra natomiast zapowiadaja zimny wiatr polnocny i wieksze opady i jest to moment w ktorym przestaje lubiec zime :-( Maz jezdzi za sola. Kessi - trojka jest fajna ale czworka fajniejsza. Gdybym miala wszystko raz jeszcze planowac i miec grafik jak Twoj maz to chcialabym cala czworke ale bym je zaczela rodzic piec lat pozniej i skonczyla piec lat wczesniej :-) Tabelke zamyka Kubus od Kubuniowej. Kubus ma jutro urodziny i Kubuniowa pewnie dzisiaj tworzy torta. Jestem przekonana, ze w tabelce nie ma nie tylko Izu, ale jak skladac zyczenia jak nie wiadomo czy ktos z nami jeszcze tu jest ? Monim - jak mi sie marza takie wczasy jak opisujesz ! Zdradz prosze gdzie bylas ? Jako dziecko bylam raz na wczasach zimowych w Zakopanem i ogromnie milo je wspominam - z szopka, kolednikami i choinka w osrodku. Pozniej chcielismy zrobic frajde dzieciaka i pojechalismy na Swieta do Austrii i od tej pory chlopaki mowia, ze na Swieta chca byc tylko w domu. Moze bledem bylo, ze nie wybralismy sie do Polski bo Bozenarodzenie jest najpiekniejsze w PL. Mamuniu - masz majtki na tylku ? Do sciagnij, bo dostaniesz klapsa :-P . Ty masz tak wdzieczne spojrzenie i tak dobrze Ci z oczu patrzy, ze kazda szpilka w garsonce , z pokreconymi rzesami przy Tobie wysiada.
  17. meaaa - uwielbiam ogrzewanie w siedzeniach w samochodzie, wygrzewam ciagle kregoslup i trudno by mi bylo z tego zrezygnowac. O ogrzewaniu podlogowym nie powinnam sie pewnie wypowiadac, bo nasze nie jest najnowsze i moze temu jestem z niego niezadowolona. Ciekawe jak to w tych nowszych generacjach ? Chetnie przeczytam jak to jest u dziewczyn. Kaloryfer mozna zalaczyc i zazwyczaj za chwile pokoj jest nagrzany, jak jest za cieplo to myrdnie sie galka albo calkiem wylaczy. U mnie jak przychodzi nagle ochlodzenie i mam juz przykrecone ogrzewanie to dlugo trwa zanim sie nagrzeje. Czasami czekamy dwa dni, zeby bylo przyjemnie. I odwrotnie tak samo, jak przychodza nagle upaly, to czekamy zeby sie w domu ochlodzilo, wtedy mam wrazenie, ze jestem w saunie :-( Do tego u mnie wcale nie jest tak, ze mam cala podloge cieplutka, w tych miejscach gdzie przechodza spirale jest przyjemnie ale sa miejsca gdzie tych spirali nie ma i chodzac po podlodze czuje ogromna roznice. Jak np. siedzimy przy stole to jest jedno krzeslo ktore akurat stoi na tym "zimnym" miejscu i nikt tam nie siada. Mysle, ze gdyby faktycznie doszlo do tego, ze bedziemy kiedys budowac to chyba sobie odpuscimy ogrzewanie podlogowe. To juz nasze drugie i nie mamy z nim za dobrych doswiadczen. Kessi - jesli Ci ktos dodaje lat to nie z powodu wygladu a dlatego, bo jestes bardzo rozsadna, do tego widac ze jestes ogromnie rodzinnym czlowiekiem i tak jest juz pewnie od kilku lat. Myszko - nie odpuszcze Ci wczorajszego obiadu :-P Odezwij sie bo mam nieodparte wrazenie, ze nas czytasz i nie piszesz bo nie jestes w dobrym nastroju ? Kurcze, u nas nie tylko sanki wysprzdane ale tez sol do posypywania - nie ma doslownie nigdzie - a musimy posypac i przed domem i przed gabinetem. Na dodatek znowu sypie ! W ogrodzie mam tyle sniegu, ze jakbym Pascala postawila to by go przykrylo. Nie postawie bo osiol nadal Bezbutny :-(
  18. meaaa - fajne to Twoje City :-P ale jestem pewna, ze za pomoca meza odwalicie bajeczny dom , wiec pozostanie to tylko wspomnieniem. *** Nie potrafie Ci polecic zadnej kwatery w gorach ale masz racje, ze nie ma to jak zima w gorach :-) Kimizi - teraz to ja zapomnialam napisac :-) dzieki za info odnosnie tranu. Tak sobie wlasnie nie raz myslalam czy masz cieplo i jak sie spisuje ta pompa. Moj maz ciagle twierdzi, ze on w tym domu nie bedzie " umieral" tzn., nie jest to nasze ostatnie miejsce na ziemi i wiem , ze mentalnie przygotowuje sie do budowy. Teraz mam ogrzewanie podlogowe w calym domu i brakuje mi zwyklego kaloryfera, chocby teraz kiedy Julka przychodzi z mokrymi rekawiczkami, zeby je troche podsuszyc. Dlatego bardzo podoba mi sie rozwiazanie Amorka z takim kaloryferem na wszelki wypadek. Holly - haha, spotkanie na turnusie w Tworkach ! Dobra jestes :-P ( jak zawsze zreszta :-) ) Pascal wsunal dzisiaj parowke tyle, ze bez widelca :-) Pozniej doprawil bambka z choinki :-(. Wyrwal zebami z bombki ten metalowy zatrzep i chodzil z tymi drutami w buzi. Tyle dobrze, ze mu nitka wystawala bo bym pewnie nie zauwazyla.
  19. Sto lat dla panny Zuzanny ! Babeczko - a dla Ciebie dwa buziaki za to, ze tak swietne sobie radzisz z dziecmi, Jaszczura i szwagierka :-P Czesc Dziewczynki..... tak jak pisalam mam od dzisiaj Urlop :-) Od 7.30 mam pieczen w piekarniku, ziemniaki obrane, pranie wyprasowane, a teraz musze napisac kilka rachunkow. Jak wszyscy sa w domu to o tej porze chodze jeszcze z poklejonymi oczami w pizamie po domu. Szarotko - spisz jeszcze ? :-) Czy moze szukasz miejsca na kanapke :-P Masz bardzo pomyslowych rodzicow i pewnie dluuugo nie zapomnisz tego psiaka. meaaa - jak w lutym w gory smigac ??? Znowu Urlop ? P Gumi_Aga - szkoda, ze maseczki nie pomogly i Ania podlapala katar. Zeby tylko maz sie uchowal :-P Kessi - ktory to juz kubek kakao ? :-)
  20. Mamuniu - na nastepnym badaniu kontrolnym dowiecie sie, ze po wadzie nie ma sladu :-) . Przestaw myslenie i nastaw sie na to, ze to TY dostaniesz ta prace. Dzisiaj gralam z mezem w Scrabble, powiedzialam sobie w duchu "ja ci pokaze " i poszedl pokonany do lozka :-) . Czy " moja nianka " oznacza, ze jest to nianka z Twojego dziecinstwa ? Amorku - ja nie bylam pewna ze zdjec, czy to mamy czy Twoja kuchnia ale teraz to nic tylko Ci pogratulowac, bo jest cudo :-) Tez mam problem zrobic zdjecie i w zasadzie wszytkie wychodza takie same jak Pascal sie smieje i rwie do obiektywu. Kessi - to Ty w domu nie potrzebujesz lodowki :-(. Cholery bym dostala przy takim zimnie. Tylko, ze tu by nie pomoglo gadanie, tu trzeba wszystko im zawsze pisemnie, zeby w razie czego miec podkladke. Sa tabele , za jakie niedokladnosci ile % mozna odciac od czynszu. Babeczko - a jak juz sie zdecydujesz to absolutnie nie wracaj do tych katalogow, bo dojdziesz do wnioku, ze chcialas zupelnie co innego :-) I musze powiedziec, ze mnie zdopingowala Zuzia z parowka na widelcu. Bylimy dzisiaj w IKEA i Pascal dostal frytki. Nie chcialo sie nam siedziec przy stoliku, bo chcielismy szybko przelecic przez sklep wiec posadzilam go do wozka , dostal widelec do reki i co chwile sam sobie nabijal na niego frytke. Moglibymy pewnie spedzic tak pol dnia, bo jakby dziecka nie bylo. Jutro sprobuje z parowka :-P meaaa - ojejku , jak ten pociag warszawski szybko jezdzi ! Ja pamietam zupelnie inne czasy :-P Barylko - dla mnie wrecz niemozliwe, zeby u mnie przeszedl taki numer, ze sama zadecyduje jakie bedziemy miec ogrzewanie. Masz "silne lokcie " :-) Myszko - ciekawosc mnie pozera cos Ty dzisiaj gotowala na obiad, ze tak Cie pochlonal ? :-P Szarotko - no wlasnie jeszcze raz zdjecia ! Widze , ze macie nowego lokatora, czy on teraz na stale siedzi w wannie ? :-P *** Kupil maz sanki ? U nas dzisiaj podali w wiadomosciach, ze tu gdzie mieszkam - w Dolnej Saksoni - wysprzedano wszystkie sanki :-P Cari - zgadlas ! U mnie dzisiaj ostatni dzien "zeszlorocznych Swiat ", bo od jutra dzieciaki ida do szkol a maz postanowil wrocic ( oczywiscie pomimo zwolnienia ) do pracy. Inny slowy dla mnie od jutra zaczyna sie urlop :-P *** Nawet bez zdjec potrafie sobie wyobrazic radosc Wojtusia i Twojego meza. Mnie zawsze ujmuje za serce jak tacy odchowani mezczyzni glupieja na punkcie swoich dzieci :-) No bo powiedz sama jakimi podchodami musialabys go zaciagnac na sanki, gdyby nie bylo Wojtusia :-) Kubuniowa - trzymam kciuki za torta :-) Tomaszkowa - teraz to juz podejrzane, ze tak dlugo milczysz :-( nieprzyzwoicie duzo tego napisalam.....:-(
  21. Kessi – zapomnialam napisac wczesniej ale tutaj jest czesto tak, ze dopiero jak masz zarejestrowana firme to masz mozliwosc kupic taniej bezposrednio u producenta. Jak szukasz produktow i porownujesz ceny to wez to moze pod uwage, ale wczesniej dowiedz sie jak to u Ciebie wyglada. Moj maz jak otwieral gabinet i trzeba go bylo urzadzic to otworzylismy druga firme – handel sprzetem terapeutycznym – i przez to mielismy bezposredni dostep to producentow a w ten sposob zaoszczedzilismy sporo pieniedzy. Babeczko – czuje wyjatkowa sympatie do Twojego brata z powodu choroby mojego syna i przykro mi ogromnie, ze nie urosl. Ale wielkosc czlowieka nie mierzy sie w centymetrach ( na szczescie ! ) … On jest jeszcze mlody i dziewczyny/rowiesniczki tez sa mlode, ale jak mu lat przybedzie to pewnie znajdzie sie tez dziewczyna, ktora bedzie cenila jego serce i charakter. Tutaj sa „grupy wsparcia“, gdzie ludzie o podobnych problemach trzymaja sie w kupie, bo tak razniej. Moze jest cos takiego w polskim Internecie ? Za 1-szym razem zdac prawo jazdy, to nie lada sztuka :-) Gratuluje !
  22. hejka...... Kochane, nie martwcie sie, od drugiego dziecka jest sie troche bardziej odpornym i nie tak szybko sie wali kaszka po scianach, pudelkiem po framugach, czy nozem po podlodze :-) Kimizi - podoba mi sie Twoj plan lekci :-) A najbardziej to, ze widac, ze w domu radosne klimaty ! Masz juz szafe , czy nadal pakujesz walizke na tydzien ? meaaa - jak patrzylam na filmik to bylam pewna, ze maz idzie umyc lustra w szafie a Nadia zdecyowala sie po nim poprawic :-p. Milego dnia i nie mysl za duzo ! Ewcia - jesli pisze " mozna by bylo " nie oznacza to absolutnie , ze namawiam do rwania wlosow z glowy. Szarotko - o ktorej wstalas ??? :-P Dosypiasz noc jeszcze ? :-P Pomyslowe zdjecia . Ogromnie podoba mi sie Kiniaczek na rekach u taty jak pomaga Ci w kuchni przy miksowaniu. Czy na zimowym spacerze to jestes Ty na zdjeciu ? Ja nie wiem czy Twoi studenci brali Cie na serio, skoro wygladasz jak nastolatka ! Amorku - polecialam ogladac zdjecia i od razu szukalam tego ze stolikiem :-P Sliczny prezent i widac ogromne wzruszenie u wszystkich. Powtorze sie, ze masz wspaniala rodzine. Nie mam pojecia gdzie jest robione to ostatnie zdjecie w kuchni, ale ktokolwiek ma taka kuchnie, to jest ona przepiekna ! Asik - masz racje, ze znacznie latwiej jesli sie wie, ze nie jest sie odosobnionym w swoich slabosciach czy zwatpieniach. I nie ukrywam, ze sie ciesze, ze i Wasze dzieci psoca, wywalaja z szafek, rozlewaja, bawia sie sprzetami domowymi.... Jak Pascal zaczal sie brac za odkrywanie swiata a Wasze dzieci byly takie poukladane i grzeczne to myslalam, ze juz tak na zawsze zostanie, ze bede miala Demolanta. Myszko - juz pewnie obiad Ci sie gotuje :-) Misty - jesli faktycznie matka wariatka to tylko tak jak piszesz w " 10%" choc wiem, ze kombinowalas napisac zupelnie co innego :-) Babeczko - ogromne brawa dla Zuzi za parowke zjedzona widelcem ! Super sprawa !!!
  23. meaaa - kijowo sie to czyta :-( I mozna by bylo siasc i rwac wlosy z glowy, bo wyglada to wszystko nie ciekawie, ale przeczytaj sobie to wszystko raz jeszcze i ciekawe czy Ci sie rzuci w oczy to co mi sie rzucilo..... Powiem..... Meaaa, Ty to wszystko wiesz !!! Ty wiesz, ze byl schemat i sie nagle sypnal i dlaczego sie sypnal. Twoja wiedza to Twoj kapital !
  24. Asik - czasami masz -3° i wiatr taki, ze odczuwalna temp. jest -12 ° :-( Nie wiem czy w PL ale tutaj czesto podaja wlasnie ta temp. "odczuwalna. -10 ° przy sloncu i bezwietrznej pogodzie nie jest az takim wykroczeniem. Pascal w ostatnim czasie zawsze wraca z czerwonymi policzkami ze spaceru. Mysle, ze powinnas sobie wybaczyc i nie rob sobie wyrzutow sumienia.
  25. Zglaszam sie a matke wariatke - psychopatke ! Powiem Wam, ze to uczucie bezie Wam towarzyszylo dlugie lata , zeby ie powiedziec na zawsze .... Nie wiem jak bedzie pozniej ale ja do tej pory nawet przy starszych dzieciach po kazdym scieciu mam wyrzuty sumienia i mysle, jak moglam lepiej / lagodniej postapic. meaaa - duzo wymagasz od siebie i kazde niepowodzenie traktujesz jako osobista porazke. Mi pomaga muzyka i zawsze yoga - to powaznie brzmi, ale tu sa nawet kursy yogi dla recistow Dobrze wiedz, ze kaszke poscierasz ze scian ale istnieje obawa, ze Nadia podpatrzy i kiedys sama rzuci miseczka. Myszko - nie dziwie sie, ze miekniesz przy calujacej Julce ! Pascal na taki numer pewnie jeszcze dlugo nie wpadnie.
×