Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*** Pia ***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *** Pia ***

  1. Usiluje posprzatac w szafkach kuchennych i tak oto znalazlam cukier puder w klopie :-( . Mlody chce pomoc jak umie ! W czasie jak tu usiadlam przyniosl mi juz trzecia filizanke z "komunijnego" serwisu. Komunijny bo wyciagamy go raz na kilka lat, maz sie czesie nad filizankami jak nad jajkiem :-P meaaa - pytalam czy jestes bo zniknal kilometrowy wpis na pomaranczowo i czulam, ze to Twoja robota :-) Holly - nigdy nie bylam w takiej sytuacji i trudno mi cokolwiek doradzic ale moze wymysl sobie juz teraz cos co byloby Cie w stanie rozbawic. Taka malenka odskocznie, ktora powstrzyma Cie od lez. A nawet jesli mialoby sie nie udac, to lez nie masz sie co wstydzic ! Musi byc dobrze .... Samadama - nie mam pojecia z meblami , wiem tylko z doswiadczenia, ze czas tak szybko leci i to co teraz wydaje sie "na czasie " za chwile bedzie "za dziecinne ". Szukalabym jakiegos systemu co mozna zawsze rozbudowac o nowe elementy, albo takiego co latwo bedzie odsprzedac :-) Mamuniu - Zosia-samosia i nie dlugo bedzie chodzic :-) . Gdzie sa Twoje niemowlece zdjecia ? :-) Maz nawalil ? Zreszta ja wiem, ze Ty na nich to cala Zosia ! A pamietam jak dzis jak Ci powiedzialysmy zaraz w pierwszych tygodniach, ze Zosia do Ciebie podobna to nie chcialas nam przyznac racji :-) Koncze, mam 12 filizanek i teraz " idzie" juz talerz :-(
  2. Holly - dzisiaj juz sroda !!! To chyba ta sroda, prawda ? Niech sie wszystko pomyslnie ulozy !
  3. U mnie snieg byl zapowiedziany na czwartek i codziennie przesuwaja o dzien pozniej :-( teraz niby ma padac w sobote ale juz w nic nie wierze :-( Amorku - ja mam teflonowa patelnie to w sumie nie trzeba dawac tluszczu ale mimo to daje bo jakos i lepiej smakuje i lepiej wyglada. Maslo zaczyna mi sie podpalac przy trzecim nalesniku, wiec te z pierwszego rzutu sa dla Pascala. Pozniej klade go na recznik papierowy, zeby wciagnal tluszcz....( no nalesnika klade, nie Pascala :-P ) Zdecydowalam sie ,ze kupimy Pascalowi cos z serii Little People i bladze pomiedzy zwierzatkami, garazem, kolejka a samolotem. Z cala pewnoscia lepiej kupowalo mi sie lalki ! :-P
  4. Hejka..... zalatwilam sie podobnie jak Asik z wkladka do butow :-( Chcialam upiec rolady makowe, wzielam z soba przepis do sklepu, zeby kupic skladniki i wrocilam bez przepisu do domu :-( Mam skladniki a nie wiem jak sie za nie zabrac....W necie tez nie moge znalezc przepisu :-( Cari - :-) widzialam ten "przepis na sukces" i wiem ze to wlasnie mialas na mysli :-) Teraz jak jeszcze go zmiota, to dziewczyny nie beda wiedzialy o co chodzi :-) Swietnie, ze Wojtus potrafi zasnac na swiezym powietrzu, wsadzasz go w wozek i zasypia ? Gumi_Aga - diablico ! :-) Anula sliczniutka i fajny pomysl z nalepka :-) A jesli w lozeczku jest tatus, to kto siedzi z pilotem wpatrzony w TV ? Twoj maz to tak jak i Ty na kazdym zdjeciu inaczej wyglada ! Przygladlam sie raz jeszcze temu co Pascal wczoraj jadl..... W porownaniu z Waszymi dziecmi to i duzo i czesto. Bierze sie to pewnie stad, ze u mnie ciagle ktos cos je, bo roznie wracaja do domu :-( Nalesnika wsunal bo Julka dostala obiad i przykleil sie jej do talerza, a parowki jadl syn na kolacje i tez nie przepuscil.... Musze pomyslec czy nie ma tego za duzo . Moje dziecko nadal nie da sobie zalozyc butow i zaczyna mnie to coraz mniej smieszyc :-( Julka miala fiola na punkcie guzikow - dopiero w tym roku udala sie namowic na spodnie z guzikiem - a teraz drugi wariat rosnie !° Julka miala wszystkie spodnie na gumkach a ten to bedzie chyba w onucach chodzil :-(
  5. Hi.... bylam wieczorem z kolezanka na kawie, kilka dni temu wlamano sie do niej do domu i jeszcze tam nie spala bo nie potrafi. Zatrzyma sie tez na chwile u nas.... Babeczko - smiac mi sie chcialo, ze walnelas kazanie o tym jak to moze co innego sie w zyciu liczy a zaraz w nastepnym zdaniu pisalas o linijce w lazience.....:-) Ciekawe cos uslyszala w odpowiedzi :-)))) Ja tez Cie uwielbiam czytac ! Szarotko - nie bez powodu napisalam o spodniczce bo tak wlasnie myslalam, ze masz taka " od dzwonu" :-) . Kessi - maz pewnie od progu poczul swad spalenizny. Kiedys zrobilam podobnie i mialam wrazenie, ze mi tapety w kuchni smierdza :-( Asik - a moze wysypka z przegrzania a nie koniecznie z jedzenia ? Barylko - ciekawe co Ci dziewczyny powiedza na diete ? Napisze jak bylo dzisiaj u nas : 7.00 - butla mleka 9.00 - chleb z maslem i szynka 11.00 - zupa 13.00 - nalesnik z dzemem 15.00 - banan 17.00 - chleb z maslem i cala parowka 19.00 - kaszka Moim zdaniem krecisz bata na siebie i usypianiem na rekach i podawaniem sloiczkow. zmykam, milej nocy
  6. Mamuniu - kurde, ale masz dlugi dzien :-( . Wskakuj juz w buty, bo zaraz dniowka sie konczy :-)
  7. Mamuniu - a Ty co o tej porze ? Jestes jeszcze w pracy ? Moze Asik nas czyta a nic nie pisze.....
  8. Szarotko - a masz dla Kiniaczka prezent pod choinke ? Mysle, ze sloik ogorkow zrobilby furrore :-). Zdjecia pierwsza klasa ! Kiniaczek z ogorasem a Ty w spodniczce :-P Gumi_Aga - robilas dzisiaj za Aniolka w szpilkach ? :-)
  9. Hejka.... Siedze od rana przy kompie, mam Was na podgladzie i czytam co chwile a pozniej sama nie wiem czy juz pisalam, czy tylko myslalm co napisac :-( Kessi - wyobrazam sobie ten smrod i Twoje przerazenie. Cale szczescie, ze tak sie skonczylo a jeszcze wieksze, ze masz w domu alarm. Milego dnia Wam zycze ! Mamuniu - alez mi narobilas smaka na prawdziwa zime. Pamietam te przemoczone skarpetki i majtki i to jak szczypalo po nogach i policzkach. Pewnie tez konczylo sie katarem ale tego juz nie pamietam :-) . *** A moze wymysl jakies karty na kabaret/koncert dla Ciebie i meza ? Babeczko - moze jestes przeczulona na punkcie zapachowym i Ci wszedzie smierdzi ? :-P Ja znalazlam prezent meza pod swoimi majtasami :-) Ciepla - juz masz ladnie kolorowo i nastrojowo. A u nas byl dzisiaj pies, bernardyn wiekszy od Pascala. Siedzial przed drzwiami wejsciowymi i jak mu Pan powiedzial "siad" to byl bardziej posluszny od mojego dziecka :-P. Pascal z przedpokoju patrzyl przez szybe i doslownie kwiczal , sciskal piastki i podskakiwal w miejscu ze szczescia. Maz ma oczywiscie temat i ciagle tylko nawija jakby to bylo dobrze dla dzieci jakby sie mogly wychowywac z psem ....
  10. Nie mam sie gdzie polozyc bo jak siedzialam w wannie to maz poszedl na latwizne i skrzeczacego Pascala wlozyl do naszego lozka. Maz skulony w klebek a Pascal rozwalony wszerz lozka... Na mapie pogody pokazuja od czwartku snieg :-) Moze uda sie nam zalapac na sanki w Swieta ! Kimizi - witaj ! Pascal ma rozm. 22 .....Wyliczylam na podstwie wzoru matematycznego, ktory znalazlam w necie jak dopasowac odpowiednie buty :-) Z Wigilia u mnie problem bo chce dogodzic kazdemu. Pascal nie moze byc przemeczony, Julka chce isc na Szopke do Kosciola o 15.00 co wiaze sie z tym, ze do domu wrocimy kolo 17.00 a najstarszy syn po naszej Wigilii pojedzie do swojej dziewczyny .... Kessi - w srodu nocy kurier ??? Tutaj w srodku nocy mozna jedynie dostac nowe wydanie Harry Potter :-) meaaa - jesli rozsylasz opowiesc o Jezusie to prosze skopiuj i wyslil mi tez :-) ....ciekawe gdzie dzisiaj spedze noc :-(
  11. Tomaszkowa - dopiero teraz doczytalam z mezem. Slow brakuje :-( Tym bardziej, ze Twoj maz wyglada na postawnego, duzego faceta i kto by pomyslal, ze i jemu cos takiego moze sie przytrafic....:-( Jak bylam dzieckiem to moglam biegac po podworku do zmroku, nie bylo zadnych komorek ale nikt sie wtedy o dzieci nie bal, bo swiat byl jakby bardziej ludzki. Dobrze, ze tak sie skonczylo.....
  12. Pascal w kojcu bawi sie zelazkiem, ktore mi wczesniej popsul a ja ksieguje dzisiaj caly dzien i juz zle widze na oczy :-( o ! Ten telefon dzisiejszy do meaaa :-) A wiecie, my mamy jako pacjentow malzenstwo Jozefa i Marie i dali synowi na imie Jezus :-) Oni sa hiszpanami, wiec tam nie jest to az tak ezgzotyczne imie :-) Ale cos w nich jest bo mieli po 17 lat jak zostali rodzicami a dzisiaj juz sa pod 70 i ciagle razem..... Holly - Ty mialas dobra terapeutke dla Przemka, wypytaj ja moze o nozke...
  13. Kessi - juz widze jak cala ulica bedzie swietowac jak sie okaze, ze jestes w ciazy i pozniej jak juz sie urodzi braciszek ! Kasiu - remont jest zazwyczaj meczacy i pochlania duzo nerwow, ale pozniej jest juz tylko przyjemnie. Szkoda tylko, ze trafilo Wam akurat na grudzien.... Babeczko - a co Ty taka skromna w slowa ??? Gumi_Aga - a wiesz, ze przez moment przeszla mi mysl, ze moze to teraz moda na Pazia a my sie nie znamy ?....:-p meaaa - jak czytam o Twojej Nadii to zawsze chce mi sie corki ( zebys Ty widziala teraz moja mine :-P )
  14. Kessi - haha, sciagawke na skrytki z prezentami. Zobaczysz jak bedziesz miala trojke ( a bedziesz miala ) i jak bedzie Ci nieparzysto i bedziesz miala czworke to wcale nie latwo wszystko spamietac. Pomysle o sciagawce :-) Mamuniu - bedziesz miala w sam raz na Swieta same dobre wiesci od neurologa :-P Miska - jesli caly czas trzymasz diete i waga Ci stanela to mi w takich momentach pomagalo zawsze rozchulanie organizmu, jadlam cos ze zdrowych tluszczy. Szarotko - alez imprezowicz Ci rosnie ! Sko Kiniaczek przejdzie juz 3 metry to znaczy, ze juz zalapala i teraz juz bedzie z gorki. ****Skreci mnie zaraz z zazdrosci z powodu platkow sniegu :-) Holly- Ty wiesz przeciez, ze 4 tyg. u takich dzieci to ogromna roznica i Przemus jest z konca miesiaca a jest rzecza zupelnie normalna, ze dzieciaki zaczynaja chodzic majac - nascie miesiecy. Na pewno ma zdrowe nozki ! Samadama - tak myslalam, ze fraki sie na pewno szybko rozeszly. Dziekuje slicznie za pamiec i checi ! No i cieszy mnie, ze przeszliscie do milszej czesci programu i widac, ze masz zdecydowanie lepszy humor jak po zakupach rur :-) I przypomniala mi sie nasza dyskusja sprzed miesiecy o calowaniu naszych dzieci, pamietam jak Amorek nie mogla scierpiec jak jej tesciowie calowali Kubusia po raczkach. Pascala Nianka caluje go jak swoje i za pierwszym razem mnie szarplo i kombinowalam co powiedziec ale zanim wykombinowalam to sie z tym pogodzilam i zaakceptowalam. Dzisiaj pomyslalam, ze lepiej tak jakby miala byc oschla i zimna. On do niej bardzo chetnie chodzi , jak tylko podjerzdzamy pod jej dom to smieje sie od ucha do ucha i jak go bierze na rece to wtula sie w nia jak misiu. Bogu dzieki, ze jak mnie widzi to robi dokladnie tak samo :-P
  15. Aga - jejku, wiem jak "Paz" boli ! Mam nadzieje, ze nie poszlas do tej fryzjerki na pl. Ratuszowym ? Piekna dziewczyna, ale tez pieknie wlosy pitoli .... U Ciebie teraz tez sezon czapkowy, wiec jakos to bedzie. Na Wigilie to chyba zaloze hustke na glowe :-) Z Ciebie jest dobra dusza - raz paczki dla dzieci, raz Wigilia dla emerytow siedzisz w jakies zachrystii przy parafii ? :-P Kessi - ja nie jestem do konca pewna, ale mysle, ze Misce chodzilo wtedy o to, ze obie z meaaa napisalysmy, ze sie nam wyladowywuja baterie. No wiesz, jak juz jeden tchu nie moze zlapac a ten drugi ciagle by jeszcze mogl :-) Szarotko - jak po roczku ? Opowiadaj ....:-) Samadama - az sie boje pytac jak sie Wam udaly zakupy w sobote :-) Tomaszkowa - juz na pewno wrocilas :-) Mamunia - a kukuk :-P
  16. Kessi - no wlasnie !!! Pochowac tak, ze nie znajdziesz ! Wczoraj bylo mi wstyd napisac ale znowu szukalam pochowanych ( zreszta przez siebie ) prezentow ! Ostatnio szukalam na Julki urodziny i teraz znowu musialam przekopac szafki. Mialam juz takiego nerwa, ze powiedzialam syna, ze jak koniecznie chca to moga teraz wszystko dostac i przestali mnie wkurzac .... Do Julki jeszcze przychodzi Anilek, wiec z nia nie moge tak rozmawiac. Synow i meza zrobilam w jajo - na pewno znajda pochowane paczki - i ich prezenty zapakowalam w papier z Krolewna Snniezka i Winnie Pooh :-P Niech sie glowia ....:-p meaaa - u Ciebie - tfu, u Nadii - doliczylam sie zabkow ale u Przemusia to mi wychodzi, ze ma 12 sztuk.
  17. Hejka..... z racji , ze nadrabiam lekture to wiem kto ma dzisiaj urodziny ! Macius od Goni ! :-) Nie wiem czy zagladasz tu Goniu, ale do tej pory myslalam, ze to Kiniakowa najszybciej rodzila ale Twoj porod to juz mistrzostwo swiata. Samych dobroci dla Maciusia i calej Waszej rodziny ! Kessi - ales sie napiekla !!! Az szkoda kroic takie torty :-) Chyba sie kiedys zdecyduje i zrobie dla Julki tego z lalka w srodku ( bedziesz juz zawsze miala w grudniu imprezowo ) meaaa - nieee ladnie z tymi oponami :-( **** Jak tak dalej pojdzie to sie okaze, ze jedyny snieg jaki widzielismy w tym roku to byl ten pazdziernikowy Holly - juz sie gubie w tym ktore zeby rosna Waszym dziecia.... Jak piszesz, ze czworki to nie wiem czy 4 zab czy czworka ? Tu jest schemat i Pascal wg. niego ma z gory i z dolu jedynki i dwojki czyli w sumie 8 zebow.... http://www.paramed.waw.pl/upload/zeby.jpg
  18. Cari - ja to az sie boje cokolwiek napisac :-) Ale jak piszesz o zeszlorocznym tygodniu to pamietam tez wszystko doskonale i wydaje mi sie, ze bylo to jakies pol roku temu. Czas mi gna do przodu - z jednej strony fajnie ale z drugiej to mnie to przeraza. Ja nawet pamietam jakie majtki mialam na tylku jak poszlam do szpitala rodzic Pascala :-) ( obiecuje, ze przycisne tylko jeden jedyny raz ) :-) :-) :-)
  19. widac, ze sa nowe wpisy ale ich tresci nie widac .....:-( Nawet nie wiem czy moj ostatni jest czy przepadl ....Skopiowalam, to sprobuje raz jeszcze wyslac .... meaaa - alez mi szkoda Nadii. Pamietam, ze wczesniejsze zabki sie jej po prostu pokazywaly a teraz zaczyna cierpic :-(. U mojej sasiadki bylo odwrotnie - przy pierwszych byl cyrk a od siekaczy to nie wiedziala kiedy wychodza. Ciekawe od czego to zalezy.... Pakowalam dzisiaj prezenty i zloscilam sie na rodzine.... Zawsze musze przed nimi wszystko chowac i czuje sie jak ten debil, bo coraz to wymyslam nowe skrytki :-(. Prezenty popakowane ale nie opisane, bo chlopaki pewnie i tak znajda i pozniej obmacaja opakowania. No dom wariatow ! I podejrzewam , ze Pascal sie w tym roku nie zalapie na Wigilie .... Ciekawe jak Wy to organizujecie ? My pojdziemy do kosciola na 15.00 , bedzie wtedy wystawiana szopka przez przedszkolaki i jest to chyba najwspanialsze wydarzenie w calorocznej liturgii. Kosciol jest pelny i przychodza nawet ateisci. No i do tej pory jedlismy Wigilie po Kosciele ok. 18.00 i nie wiem co zrobic bo wlasnie jest to pora , kiedy Pascal ma swoj niz i jest okrutnie marudny. Nie chce robic wczesniej, bo glupio tak po poludniu a zreszta sie pewnie nie wyrobie. Teraz mysle, ze zjemy po 19.00 jak juz Pascal bedzie w lozku..... Z drugiej strony strasznie mi go szkoda :-( . No i nie mam pojecia co zrobic wtedy z jego prezentami , chyba dostanie na drugi dzien jak wstanie..... Kessi - podziwiam Cie, ze potrafisz na szybko zainprowizowac. Ja bym pewnie sie poddala i wywalila torta bo bym nie wpadla na pomysl, ze mozna go uratowac :-) Amorku - brawa dla Kubusia za nocnik ! :-) Babeczko - uwielbialam zawsze rekolekcje ! Tutaj nie ma czegos takiego :-( Cari - nie znalam tej piosenki i jak wsadzilas linka to nie moglam sie odwalic i ciagle puszczalam od nowa.... Pamietam te dni i to jak na poczatku nie docieralo do mnie, ze to taka tragedia. Tutaj ebay i poczta powolaly do zycia nieprawdopodobna akcje - " chcemy pomoc " . Kazdy mogl za darmo wyslac paczke z czymkolwiek, wystarczylo na paczce napisac" chcemy pomoc ". Paczki ladowaly w Braunschweig i przez niezliczona ilosc wolnotariuszy byly segregowane , wystawiane na aukcje i pozniej znowu przygotowywane do wysylki. Mialo sie wrazenie, ze wszyscy Niemcy siedza na eBay i licytuja . Czesto sie wzruszalam jak widzialam jakies pierscionki przekazywane z pokolenia na pokolenie czy inne pamiatki, te rzeczy osiagaly czesto nieprawdopodobnie wysokie ceny. Zebrali wtedy ponad 2 mln €. Szkoda tylko, ze to w takich momentach ludzie sie jednocza a nigdy na codzien..... qurna, ja to nigdy nie umie krotko.....
  20. meaaa - alez mi szkoda Nadii. Pamietam, ze wczesniejsze zabki sie jej po prostu pokazywaly a teraz zaczyna cierpic :-(. U mojej sasiadki bylo odwrotnie - przy pierwszych byl cyrk a od siekaczy to nie wiedziala kiedy wychodza. Ciekawe od czego to zalezy.... Pakowalam dzisiaj prezenty i zloscilam sie na rodzine.... Zawsze musze przed nimi wszystko chowac i czuje sie jak ten debil, bo coraz to wymyslam nowe skrytki :-(. Prezenty popakowane ale nie opisane, bo chlopaki pewnie i tak znajda i pozniej obmacaja opakowania. No dom wariatow ! I podejrzewam , ze Pascal sie w tym roku nie zalapie na Wigilie .... Ciekawe jak Wy to organizujecie ? My pojdziemy do kosciola na 15.00 , bedzie wtedy wystawiana szopka przez przedszkolaki i jest to chyba najwspanialsze wydarzenie w calorocznej liturgii. Kosciol jest pelny i przychodza nawet ateisci. No i do tej pory jedlismy Wigilie po Kosciele ok. 18.00 i nie wiem co zrobic bo wlasnie jest to pora , kiedy Pascal ma swoj niz i jest okrutnie marudny. Nie chce robic wczesniej, bo glupio tak po poludniu a zreszta sie pewnie nie wyrobie. Teraz mysle, ze zjemy po 19.00 jak juz Pascal bedzie w lozku..... Z drugiej strony strasznie mi go szkoda :-( . No i nie mam pojecia co zrobic wtedy z jego prezentami , chyba dostanie na drugi dzien jak wstanie..... Kessi - podziwiam Cie, ze potrafisz na szybko zainprowizowac. Ja bym pewnie sie poddala i wywalila torta bo bym nie wpadla na pomysl, ze mozna go uratowac :-) Amorku - brawa dla Kubusia za nocnik ! :-) Babeczko - uwielbialam zawsze rekolekcje ! Tutaj nie ma czegos takiego :-( Cari - nie znalam tej piosenki i jak wsadzilas linka to nie moglam sie odwalic i ciagle puszczalam od nowa.... Pamietam te dni i to jak na poczatku nie docieralo do mnie, ze to taka tragedia. Tutaj ebay i poczta powolaly do zycia nieprawdopodobna akcje - " chcemy pomoc " . Kazdy mogl za darmo wyslac paczke z czymkolwiek, wystarczylo na paczce napisac" chcemy pomoc ". Paczki ladowaly w Braunschweig i przez niezliczona ilosc wolnotariuszy byly segregowane , wystawiane na aukcje i pozniej znowu przygotowywane do wysylki. Mialo sie wrazenie, ze wszyscy Niemcy siedza na eBay i licytuja . Czesto sie wzruszalam jak widzialam jakies pierscionki przekazywane z pokolenia na pokolenie czy inne pamiatki, te rzeczy osiagaly czesto nieprawdopodobnie wysokie ceny. Zebrali wtedy ponad 2 mln €. Szkoda tylko, ze to w takich momentach ludzie sie jednocza a nigdy na codzien..... qurna, ja to nigdy nie umie krotko.....
  21. meaaa - alez mi szkoda Nadii. Pamietam, ze wczesniejsze zabki sie jej po prostu pokazywaly a teraz zaczyna cierpic :-(. U mojej sasiadki bylo odwrotnie - przy pierwszych byl cyrk a od siekaczy to nie wiedziala kiedy wychodza. Ciekawe od czego to zalezy.... Pakowalam dzisiaj prezenty i zloscilam sie na rodzine.... Zawsze musze przed nimi wszystko chowac i czuje sie jak ten debil, bo coraz to wymyslam nowe skrytki :-(. Prezenty popakowane ale nie opisane, bo chlopaki pewnie i tak znajda i pozniej obmacaja opakowania. No dom wariatow ! I podejrzewam , ze Pascal sie w tym roku nie zalapie na Wigilie .... Ciekawe jak Wy to organizujecie ? My pojdziemy do kosciola na 15.00 , bedzie wtedy wystawiana szopka przez przedszkolaki i jest to chyba najwspanialsze wydarzenie w calorocznej liturgii. Kosciol jest pelny i przychodza nawet ateisci. No i do tej pory jedlismy Wigilie po Kosciele ok. 18.00 i nie wiem co zrobic bo wlasnie jest to pora , kiedy Pascal ma swoj niz i jest okrutnie marudny. Nie chce robic wczesniej, bo glupio tak po poludniu a zreszta sie pewnie nie wyrobie. Teraz mysle, ze zjemy po 19.00 jak juz Pascal bedzie w lozku..... Z drugiej strony strasznie mi go szkoda :-( . No i nie mam pojecia co zrobic wtedy z jego prezentami , chyba dostanie na drugi dzien jak wstanie..... Kessi - podziwiam Cie, ze potrafisz na szybko zainprowizowac. Ja bym pewnie sie poddala i wywalila torta bo bym nie wpadla na pomysl, ze mozna go uratowac :-) Amorku - brawa dla Kubusia za nocnik ! :-) Babeczko - uwielbialam zawsze rekolekcje ! Tutaj nie ma czegos takiego :-( Cari - nie znalam tej piosenki i jak wsadzilas linka to nie moglam sie odwalic i ciagle puszczalam od nowa.... Pamietam te dni i to jak na poczatku nie docieralo do mnie, ze to taka tragedia. Tutaj ebay i poczta powolaly do zycia nieprawdopodobna akcje - " chcemy pomoc " . Kazdy mogl za darmo wyslac paczke z czymkolwiek, wystarczylo na paczce napisac" chcemy pomoc ". Paczki ladowaly w Braunschweig i przez niezliczona ilosc wolnotariuszy byly segregowane , wystawiane na aukcje i pozniej znowu przygotowywane do wysylki. Mialo sie wrazenie, ze wszyscy Niemcy siedza na eBay i licytuja . Czesto sie wzruszalam jak widzialam jakies pierscionki przekazywane z pokolenia na pokolenie czy inne pamiatki, te rzeczy osiagaly czesto nieprawdopodobnie wysokie ceny. Zebrali wtedy ponad 2 mln €. Szkoda tylko, ze to w takich momentach ludzie sie jednocza a nigdy na codzien..... qurna, ja to nigdy nie umie krotko.....
  22. meaaa - alez mi szkoda Nadii. Pamietam, ze wczesniejsze zabki sie jej po prostu pokazywaly a teraz zaczyna cierpic :-(. U mojej sasiadki bylo odwrotnie - przy pierwszych byl cyrk a od siekaczy to nie wiedziala kiedy wychodza. Ciekawe od czego to zalezy.... Pakowalam dzisiaj prezenty i zloscilam sie na rodzine.... Zawsze musze przed nimi wszystko chowac i czuje sie jak ten debil, bo coraz to wymyslam nowe skrytki :-(. Prezenty popakowane ale nie opisane, bo chlopaki pewnie i tak znajda i pozniej obmacaja opakowania. No dom wariatow ! I podejrzewam , ze Pascal sie w tym roku nie zalapie na Wigilie .... Ciekawe jak Wy to organizujecie ? My pojdziemy do kosciola na 15.00 , bedzie wtedy wystawiana szopka przez przedszkolaki i jest to chyba najwspanialsze wydarzenie w calorocznej liturgii. Kosciol jest pelny i przychodza nawet ateisci. No i do tej pory jedlismy Wigilie po Kosciele ok. 18.00 i nie wiem co zrobic bo wlasnie jest to pora , kiedy Pascal ma swoj niz i jest okrutnie marudny. Nie chce robic wczesniej, bo glupio tak po poludniu a zreszta sie pewnie nie wyrobie. Teraz mysle, ze zjemy po 19.00 jak juz Pascal bedzie w lozku..... Z drugiej strony strasznie mi go szkoda :-( . No i nie mam pojecia co zrobic wtedy z jego prezentami , chyba dostanie na drugi dzien jak wstanie..... Kessi - podziwiam Cie, ze potrafisz na szybko zainprowizowac. Ja bym pewnie sie poddala i wywalila torta bo bym nie wpadla na pomysl, ze mozna go uratowac :-) Amorku - brawa dla Kubusia za nocnik ! :-) Babeczko - uwielbialam zawsze rekolekcje ! Tutaj nie ma czegos takiego :-( Cari - nie znalam tej piosenki i jak wsadzilas linka to nie moglam sie odwalic i ciagle puszczalam od nowa.... Pamietam te dni i to jak na poczatku nie docieralo do mnie, ze to taka tragedia. Tutaj ebay i poczta powolaly do zycia nieprawdopodobna akcje - " chcemy pomoc " . Kazdy mogl za darmo wyslac paczke z czymkolwiek, wystarczylo na paczce napisac" chcemy pomoc ". Paczki ladowaly w Braunschweig i przez niezliczona ilosc wolnotariuszy byly segregowane , wystawiane na aukcje i pozniej znowu przygotowywane do wysylki. Mialo sie wrazenie, ze wszyscy Niemcy siedza na eBay i licytuja . Czesto sie wzruszalam jak widzialam jakies pierscionki przekazywane z pokolenia na pokolenie czy inne pamiatki, te rzeczy osiagaly czesto nieprawdopodobnie wysokie ceny. Zebrali wtedy ponad 2 mln €. Szkoda tylko, ze to w takich momentach ludzie sie jednocza a nigdy na codzien..... qurna, ja to nigdy nie umie krotko.....
  23. Osiol ze mnie ! Ale to przez jajecznice :-) Dla Kajtka i Kiniaczka wszystkiego najlepszego, zeby wszystkie kolejna lata byly tak piekne i szczeliswe jak ten pierwszy roczek :-) meaaa - tak sobie wlasnie myslalam czy tesciowa nie rodzila w tamta pamietna niedziele, ale jednak nie. Dla meza tez wszystkiego dobrego. Jejku !!! Jacy Wy wszyscy mlodzi !!!
×