*** Pia ***

No wlasnie Amorku, to jaki Wy macie aparat ? Skoro to nie lustrzanka, to moze takim to i ja sie naucze robic zdjecia ?

Chorobowe mojego meza zaczelo sie tak, ze dzisiaj mnie wymasowal a jutro mam wolne od matkowania i jade do Hannover`u na zakupy. Wychodze rano i wracam wieczorem....:-) Wiecie, ze od przygody z tampolina jeszcze nie kupilam butow, zawsze ten na prawej nodze jest za maly :-( Moze jutro mi sie poszczesci. Ruszylam du-pe i chcialam zobaczyc jaki mamy aparat, ale tak go schowalismy przed Mr. Demolant, ze nikt nie wie gdzie lezy !!! ( jeszcze jeden powod dla meza przejsc sie po szafkach ! ) W kazdym razie aparat kupiony z okazji urodzin Pascala a nikt nim nie umie zdjec robic :-P . Trza ochotnika coby przeczytal instrukcje albo poszedl na jakis kurs przyuczajacy :-) Monim - smart ma jeden niezaprzeczalny plus - zuzycie paliwa. Moj maz robi w m-cu na wizytach domowych ca. 2 tys. km i w sklali roku to sie oplaca, plus jeszcze parking w kazdej szczelinie miasta. meaaa - czy Ciebie dzisiaj po kawie przestala glowa bolec ??? Mnie przestaje tylko po wodzie. Moj maz w funkcji szefa ma tez taka odzywke, ze dziwie sie, ze go jeszcze zadna nie spoliczkowala. Mowi " jeder Gang macht schlank ". Mowi to w sytuacjach jak ktos cos zapomni i musi sie po cos wrocic a oznacza tyle co " kazda przechadzka zrobi cie chudsza " . Jak kolezanka mowi ? Cwal ? :-P Holly - wytlumacz mi czy dobrze zrozumialam, bo juz nie moge znalezc tego wpisu, macie zamiar sie budowac ? Tomaszkowa - to podobienstwo jest wrecz nieprawdopodobne. Nie straccie sie z oczu , ciekawe jak beda wygladali w przyszlosci ?

Jejku, no wlasnie ! Gumi_Aga - Ty sie chyba najbardziej cieszysz z nas wszystkich z tego pierwszego zabka , bo nie moglas sie doczekac. Gratulacje dla Anuli ! Szarotka - Kiniaczek bedzie wcinal samodzielnie swojego torta ! Super :-) aura - ja Ciebie nie pamietam, bo musialysmy sie minac ale czytam aktualnie zeszloroczny grudzien i juz Cie wypatrzylam :-) Kasia - nigdy nie bralam no-spy a Pascal ulewal do 8 m-ca. Nawet dzisiaj mu sie ulalo :-( Holly - zawsze wiedzialam, ze nalezy Ci sie cos wiecej jak "domek debowy " ( cytuje bo to Twoje :-) ) Swietne wiesci ! Pomaga tesciowej cos tak probka masci ?

No i stalo sie.... maz na zwolnieniu ! Od pond 10 lat nie mial zwolnienia. Dostal od razu na 2 tyg. czyli w tym roku juz nie wroci do pracy bo pozniej to mial zaplanowany urlop. To tyle z teorii bo jak to praktycznie bedzie wygladalo ciezko przewidziec. Jakos nie widze go w domu, a raczej nas OBU w domu :-). Czuje, ze od jutra zacznie sprzatac szafki kuchenne :-) :-) :-) Jak mnie wkurzy to go podesle do naszej forumowej Mamusi :-P Ma ponaciagane miesnie i wybite dwa kregi. Po raz pierwszy boli go kregoslup ! Codziennie ma pacjentow ktorzy mowia jak ich boli a on nigdy nie wiedzial co to za bol :-) Myszko - pieknie sobie wymyslilas z tymi Mikolajkowymi zdjeciami ! Meaaa - moglabys zmienic branze i sprzedawac lustrzanki :-) monim - a to mnie zaskoczylas, bardzo zadko kiedy widzielismy w PL Smarta. Ja go nie lubie i zawsze maz sie krzywi jak na zakupy po wsi jezdze rodzinnym czolgiem

Czesc Mamuski..... Kessi - dla Twojej malej Krolewny wszystkiego najlepszego z okazji roczku, przede wszystkim zdrowia a jak mama i tata sie spreza to i malego braciszka :-P. No i nie wiem co chcialam napisac, bo sporo mi ucieklo i nie zapamietam wszystkiego.....:-(. Wyjdzie chaos, ale pisze.... Szarotko - pytalam czy to nie mama sie tu wpisala, bo pojawialy sie tu kiedys mile wpisy jakiejs kobiety, ktora napisala , ze corka z nami czasami pisze a ona sama jest lekarka. Skojarzylam jak napisalas, ze mama jest dentystka. Asik - dzieki za troske, u mnie sie troche dzialo i nie mialam glowy na kafe. *** Ja nie jestem az tak dobrze wychowana i pewnie bym odpyskowala rodzica ( zreszta kazdemu innemu tez) gdyby mi szkoli dzieciaka. Ja moim dziecia dobrze zycze i dlatego nie che , zeby wyrosli z nich geniusze :-p Ewcia - moze to trzydniowka ? Cale szczescie, ze roczek bedziecie swietowac w domu i dlatego nie przejmuj sie nie wyczyszczonym dywanem, ktoz to zauwazy ??? Kasiu - gratuluje zaliczonej i udanej imprezy. Swietowalas w domu ? Bo nie moge rozszyfrowac co masz na scianach ? A brzuszek coraz ladniejszy :-) Ciepla - Ty juz tez po imprezie :-) Super, ze Amelka dostala tyle zabawek. Przyszla Twoja mama , czy cosik wymyslila ? :-) Izu - ja ostatnio obsikalam butelke po mineralnej.....:-) Mr. Demolant chodzil z nia po mieszkaniu i wsadzil do klopa. Potrafi juz otworzyc i zamknac deske :-( Klop byl zamkniety a ja nie patrzylam pod tylek ... Pascal dostanie zyrafe http://cgi.ebay.de/Fisher-Price-Giraffen-Kugelbahn-227_W0QQitemZ370184350077QQcmdZViewItemQQptZKleinkinderspielzeuge?hash=item5630b4e97d - taka wypuwajaca pileczki - i ogromnie jestem ciekawa czy sie nia bedzie bawil czy bede tylko przepadala przez pileczki :-( Rzucilam okiem do jego kojca i lezy w nim - garnek zeliwny, pokrywka, stare okulary, dziadek do orzechow, budzik i resztki moich krzyzowek ..... Moj maz aktualnie jest u lekarza, bo jednak na drugi dzien po wypadku zaczal mu dokuczac kregoslup. Nie moze ruszac glowa, bo ma ponaciagane miesnie i chodzil w kolnierzu przez caly weekend i jeszcze ten kregoslup. No i jest z tym troche zalatwiania, bo wydarzylo sie to w godzinach pracy, firmowym samochodem i postanowilismy oddac sprawe do adwokata, bo sami nie mamy na to czasu ani ochoty. No i jeszcze mialam u siebie Julki przyjaciolke . Zmarla jej ciocia - siostra od ojca - i rodzice chcieli jej zaoszczedzic tej calej atmosfery. I teraz sluchajcie .... ciocia miala 39(!) lat i dostala grype. Lekarz przepisal antybiotyk i po 3 dniach poszla raz jeszcze do lekarza, ze sie zle czuje a ten odpowiedzial, ze przy grypie to normalne. Na drugi dzien juz nie zyla :-( . Miala ponoc spora nadwage i brala trzy rozne tabletki na nadcisnienie i prawdopodobnie serce wysiadlo. Nawet nie wiadomo jaka to byla grypa, jej maz nie zgodzil sie na obdukcje bo juz sie nic nie odwroci i nikomu to nie pomoze. No i sama jestem tak zakatarzona, ze pisze na pol lezaco coby mi nie kapalo na klawiature.....

Aniol Stroz mojego meza spisal sie dzisiaj na medal. Maz mial wypadek i poza tym, ze samochod do kasacji, nic nie stalo. Jechal Smartem - taki 2-osobowy samochod, ktory za plecami ma juz szybe - a wjechal do niego busik. Uratowaly go pasy bezpieczenstwa.

Ewcia - jak bylismy przed laty w MHH, to po raz pierwszy widzialam rozczep warg. Na ulicy takich dzieci sie nie spotyka. Musialam sie oswoic z widokiem. Pamietam, ze byla tam pigula , ktora takiego chlopczyka calowala jak swoje - jego mama miala jeszcze jedno dziecko, mieszkali daleko i mogla tylko przyjezdzac w weekend`y. Maly mial rozne dolegliwosci i praktycznie mieszkal w szpitalu... Do dzisiaj pamietam ta pigule. Mam nadzieje, ze jestescie lepszymi fachowcami jak moi faceci, bo nam wygladzono sciane, mielismy tylko zagruntowac i pomalowac. Do dzisiaj nie wiadomo kto co zrobil zle, ale sciany musialy byc po 7 ( siedem ! ) razy malowane, bo tak paskudnie krylo. Kupcie koniecznie dobra farbe. Mamunia - jak moj maz by sie zabral za szafki kuchenne, to trawaloby to dwa dni. Wypucowalby nie tylko szafki ale tez kazdy sloiczek przyprawy, taki pieprz i sol to by blyszczal jak jaja indycze :-( Przy okazji by pyskowal pod nosem jak mozna miec taki syf w szafkach .... Ciekawe ile bys wtedy nie gadala z mezem :-) Babeczko - ja bym nie mla okien, zreszta nie myje :-) Amorku - nie wiem jak Kubus, ale u mnie wyglada to niebezpiecznie. Pascal wisi w taki sposob, ze od pasa w gore jest poza lozeczkiem i obawiam sie, ze chwila i wypadnie. Moze mu przy okazji peknie wiazadelko w gornej wardze, bo mamy isc je dac przeciac pod narkoza..... Szarotko - tak sobie teraz mysle czy to nie Twoja mama sie tu pare razy wpisala i podpowiadala co i jak zrobic przy maluchach ? :-)

Gumi_Aga - ja tez pamietam, ze lubialam sie miziac z moja babcia :-) No i wyroslam taka miziara , ze mam teraz 4 dzieci :-) ( kurka wodna :-P ) Twoja Ania bedzie miala najzdrowsze zeby ze wszystkich, wiec sie nie martw :-) Hejka.....:-) Samadama - smiac mi sie chcialo jak pisalas w urodziny Dawidka, ze bedziesz jeszcze sama z mezem i szampanem swietowac. Nasze dziecko nr.2 i 3 zmajstrowalismy wlasnie w urodziny dziecka nr.1 :-) Kiniakowa - nie wiem czy nas jeszcze w ogole pamietasz malpo jedna, ale ja Ciebie tak latwo nie zapomne i nie popuszcze ! To chyba Ty wlasnie mialas najszybszy porod z nas wszystkich ? W dodatku rok temu o tym czasie !!! STO LAT dla Blanki, wszystkiego najlepszego, duzo zdrowia i radosci z mama, tata i bratem.... Monim - dla Toska tez przede wszystkim zdrowia, zeby juz wszystko co smutne bylo za nim, a teraz to juz tylko radosc i szczescie ! Cari - o, jak milo Cie znowu zobaczyc, naprawde :-) . Kefirku - czytajac Ciebie widac, ze wstapily w Ciebie nowe sily i spadl ciezki balast , swietnie ! Barylkaa - na stronach z poprzedniego grudnia czytalam o planowanej u Ciebie cesarce. Nim sie doczytam do Twojego porodu minie kilka tyg. wiec powiedz mi kochana juz dzisiaj czy mialas ta cesarke czy sie obeszlo bez ? Noc do bani, bo Pascal potrafi z lozeczka zapalic swiatlo. Nie dosc, ze razi po oczach, to jeszcze sie boje, ze wyleci bo sie mocno wychyla. Nie mam sposobu na to swiatlo, bo nie ma gdzie przestawic lozeczka i chyba przyjdzie nam wykrecic wszystkie halogeny :-( Ja chce juz swietowac jego trzecie urodziny !!!!

Ewcia - szkoda mi Was obu. Jedyna rzecz jaka musi Cie trzymac, to swiadomosc, ze to dla jego dobra. Eryk zapomni ten pobyt ale nie miej mu za zle jak teraz coraz czesciej w obych miejscach i nowych sytuacjach bedzie nie ufny , rozdrazniony i bedzie sie trzymal Twojej "spodnicy". Wyspijcie sie za wsze czasy..... Samadama - no wiec zdradze Ci tajemnice tych moich przygotowan swiatecznych, bo tak ladnie napisalas, ze az mi rumience wyskoczyly i wiem, ze to taka przeklamana prawda ....:-) Wole za wczasu przygotowac, zeby miec czas w zapasie na wypadek jak cos spinkole :-). Juz pare razy mialam niejadalny barszcz na Wigilie albo zakalca makowca i teraz sie po prostu wycwanilam....:-) Jak nie mam takiego nacisku - ze teraz musi byc gotowe i w dodatku musi wyjsc na 100% - to zazwyczaj sie udaje. Dzisiaj zrobilam sernik z brzoskwiniami, pycha :-) Asik - moj przyjaciel - ma wysoki stopien w starzy pozarnej - przyslala mi kiedys eMail z prosba o przetlumaczenie na niemiecki, referatu z ratownictwa podwodnego. Je tych slow to nawet po polsku nie rozumialam a co dopiero po niemiecku. Poddalam sie po kilku zdaniach, wiec gratuluje Ci budowy drog w angielskim:-) Barylko - bedziesz miala gadule w domu :-) Pewnie tez jestes rozgadana :-) Holly - wiem, ze tego strachu sie juz nie pozbedziesz ale Twoj Przemus jest zdrowym, madrym chlopakiem i nie zaprzataj sobie glowy jak czytasz, ze inne dzieci potrafia wiecej. Moj tez ciapa, chlopaki najczesciej zostaja z tyl za dziewczynkami ( obawiam sie, ze im to juz na zawsze zostanie :-P ) mamunia - moj maz ma takie spanie, ze kiedys musialam wchodzic do wlasnego domu przez balkon. Mieszkalam na 6 pietrze i balkon graniczyl z balkonem z sasiedniej klatki. Zapomnialam klucza, maz zasnal ( czego oczywiscie nie wiedzialam ) a pod drzwiami slyszalam jak dziecko wyje ! Walilam w drzwi dziwiac sie, ze nie wylecialy z futryna. Sasiedzi zebrani na klatce zaproponowali wezwac straz pozarna ! Polecilaam do tej klatki obok i nim zdarzylam im wytlumaczyc ( gluchoniemi ) to juz bylam na balustradzie. W gaciach pelno bo wial halny :-( Jak weszlam do mieszkania i zobaczylam, ze on spi to myslalam, ze go pobije. Zgadnij jaki byl final ? Oburzyl jak go budze !!! Innym razem nie moglam go dobudzic i polozylam mu na brzuchu konserwe z lodowki. Byl tak wsciekly, ze do dzisiaj mi potrafi wypomniec i powiedziec, ze jeszcze raz to rozwod pewny :-P meaaa - dzisiaj tez wlasnie tak budzilam Pascala. Gilalam go po giczalkach, glaskalam po buzi a ten jak sie kapnal, ze chce go wybudzic to schowal glowe pod pieluche i wypchal na mnie tylek. Pozniej spogladal spod tej pieluchy jednym okiem, ja sie chowalam i jak wychylalam glowe to ten znowu udawal, ze spi :-)

mamusiu - ksiazek macie pelne polki i pewnie jeszcze nie napisano zadnej nowosci, co by Was zainteresowala :-) Moze jakies trzy wyjscia do sauny we dwoje ? :-P I tak nie uwierze, ze to odpowiedz Twojego meza :-P Przed chodzikami ostrzegaja i jesli pogadacie z ortopeda albo rehabilitantem, to powie, ze nie powinno sie dzieci w nie pakowac. Pokolenie o ktorym mowicie, ze sie wychowalo na chodzikach to juz to jedno po mnie :-) Mybylismy chowani bez chodzikow i tez nikomu nie zaszkodzilo :-) Myslalam, ze przysiade na dluzej ale musze konczyc ....

Hejka.... STO LAT i dla Lenki i dla Julki ! Przede wszystkim zdrowia i samych wesolych dni w szczesliwych domkach. Myszko - jestem pewna, ze tort wyszedl przepiekny ! Pieknego dnia Wam zycze ! No i oklaski za samodzielne kroczki dla Julki ! ( bedziesz zawsze pamietala date ) Kimizi - nie wiadomo jak tam ssie maja Twoje futryny ale dzisiaj zapomnij to wszystko tylko ciesz sie TYM dniem. Roczek Lenki juz nigdy sie nie powtorzy. Babeczko - moja 7 letnia pannica nadal wierzy w Mikolaja. Myslalam, ze teraz jak jest w szkole to ja dzieciaki ustawia, ale udalo mi sie jej jeszcze na rok zamecic oczy :-) Ona sie cieszy a ja jeszcze bardziej. W ubieglym roku, zostawilismy uchylone drzwiczki od kominka i kawalki waty na podlodze. Wczesniej napisala list z zyczeniami i jak list zniknal z parapetu to tam tez lezala wata. Holly - wyobrazam sobie jak przezywasz rozstanie z Bartkiem i przemyslisz kazdy szczegol. Gdyby Panie nie byla swiadome obowiazku jakie na nie spada to by go nie wziely na wycieczke. Juz sie nim zaopiekuja jak trzeba. Mamuniu - gdyby te tabsy na cyce dzialala to nie byloby tylu sylikonowych laleczek, bo to znacznie latwiejsze i bezpieczniejsze. Ja im nie wierze. Zapytaj meza o zdanie :-P Kefirku - jak to bylo, lipne drzewa ? :-P Kiedys uslyszalam o jeziorze plywnikow i rybnikow :-) To pierwsze to bylo jezioro a drugie staw :-) Nie wiem co jeszcze chcialam.....

Kessi - slonce, to masz gryzonia w kuchni tak jak ja :-( Dzisiaj torebka cukru przegryziona a wczoraj proszek do pieczenia, tepie czym popadnie i im wiecej gonie tym wiecej szkod mi wyrzadzi. Nawet jak dzisiaj sie dorwal do pasty Chili nie oponowalam w nadzieji, ze sie oduczy....Moja mysz to Pascal :-( Mamuniu - na serio kupilas te tabsy ? Ja sie boje kupowac przez internet takie rzeczy bo kij wie co to za sklad i na co moze zaszkodzic. Sliczna z Ciebie dziewczyna i na kij Ci wieksze cycki ? meaaa - za duzo mialas wczoraj wrazen i temu snilas jak snilas. Nie zawracaj sobie glowy i pusc w niepamiec. Uroczy jest ten Twoj dziadzio Bodzio - dobrze mu z oczu patrzy :-) Tomaszkowa - przespane noce ? Qurna, wlasnie sobie uswiadomilam, ze od czasu jak zaszlam w ciaze to jeszcze nie przespalam calej nocy :-( Od samego poczatku gonilam na kibelek a teraz Pascal robi pobudki :-(. Wstaje juz jak automat po kilka razy w nocy :-(. Slowo honoru, ze czasami pierwsza mysl rano to przeklenstwa, ze trzeba wstac :-(

hahaha, poszlam ogladnac Zuzie :-)))) babeczko - jakie super zdjecia !!! Ludzie mieli pewnie ubaw w sklepie, masz kapitalna core ! I wszystkiego dobrego dla Czarka !

Heja.... Samadama - skoro Ty wczoraj swietowalas, to dzisiaj dzien Dawidka ! :-) Musze przyznac, ze sprytnie sobie to wymysliliscie ....:-) Ja Twojego syna uwielbiam i chcialoby sie rzec, zeby juz sobie taki zostal na zawsze ale wierze, ze czasami Ci nie jest latwo, wiec zycze i Tobie i jemu, zeby czasami przysiadl na pupsku :-) Niech rosnie zdrowo i ma sie wesolo, ku radosci mamy i taty.... Zgubilysmy tabelke :-) Moze bedziemy ja ciagly z soba az do czasu jak zapalimy ostatnia swieczke na torcie ? Ciepla - co Ty na to jakbys kazdego dnia przy kawie serwowala tabelke ? :-) Mysle, ze skopiuje w komplecie : mamatomka...........Tomek.............................28 listopada 2008 Asik123................Krzyś............................ ..29 listopada 2008 meaaa.................Nadia............................. ....1 Grudnia 2008 samadama80..........Dawid............................... ..2 Grudnia 2008 Kimizi...................Lenka.......................... .. ...3 Grudnia 2008 nadziejamyszki.......Julka.............................. . .3 Grudnia 2008 monim..................Tosiek........................... .....4 Grudnia 2008 Kessi _27...............Marta.................................7 Grudnia 2008 Ciepła..................Amelka.......................... . ....8 grudnia 2008 Ewcia_82..............Eryk.............................. . ...8 grudnia 2008 kasia1911............Krystianek......................... ...11 grudnia 2008 Wredna Kaśka ......Kajtek ...............................13 Grudnia 2008 gumi_aga.............Ania............................... ....19 Grudnia 2008 Barylkaaa............ Natalia ..............................21 Grudnia 2008 Pia.....................Pascal.......................... .....22 Grudnia 2008 Holly_36...............Przemuś.......................... ...29 grudnia 2008 Mamunia31............Zosia.............................. ....3 stycznia 2009 Babeczka24..........Zuzia............................... ..7 Stycznia2009 meaaa - zobaczysz jaka wartosc beda kiedys mialy dla Ciebie TE zdjecia ! Super, ze ich wszystkich zaprosilas.... Reszte napisze pozniej, bo musze Julki siku zawiesc do labolatorium.....

Nadrobilam..... Kessi - przepiekne sa te kompozycje ze skarpetek i bardzo orginalny pomysl. Widze, ze bardzo chcesz cos robic a to chyba najwazniejsze. Teraz jeszcze potrzebujesz pomyl , gotowke na strart i troche szczescia. Mysle, ze jestes na dobrej drodze. Moze sprobuj i wytestuj swoje pomysly pierwsze przez eBay. Holly - no i gdzie pojdziecie ? Moze mama wrocic tam gdzie wczesniej mieszkala a Wy na to mieszkanie ? Szybciutko sie to wszystko u Ciebie rozgrywa. Szarotko - Twoja Kinia podobna do mojego Pascala. Jak chce mu zrobic zdjecie to usmiech od ucha do ucha jakby wiedzial, ze ma pozowac....:-) Coraz trudniej zrobic zdjecia bo rwie sie do aparatu. Jego ulubione zabawki to wlasnie sprzety domowe - stalowe, szare, czarne , im bardziej byle jakie i elektroniczne to tym lepsze :-P Asik - musze cos napisac, juz kiedys o tym myslalam ale zostawilam i po dzisiejszym Twoim wpisie pomyslalam, ze jednak.....Od pewnego czasu mam wrazenie, ze ogromnie waznym jest dla Ciebie czy Krzysiu jest szybszy, lepszy jak chlopaki z rodziny i czy dotrzymuje kroku dziecia z Forum. Mozesz to tak juz zostawic i bedziesz go zawsze porownywala i mobilizowala, zeby byl lepszy jak inne dzieci. Pytanie tylko czy bedziesz w tym szczesliwa i jak szczesliwy bedzie Krzysiu. Kimizi - skoro nie masz w domu dostepu do netu, to pewnie oberwalo sie mezowi :-P Moze uda Ci sie zagladnac z pracy.... Kefirku - :-) :-) :-) Chcialam napisac dzisiaj na nk, ale sobie pomyslalam, ze jesli nie czytasz nas codziennie to kiedy jak kiedy ale dzisiaj na pewno zagladniesz :-P . Kiedys Holly napisala, ze zeby chyba ida z samych piet i podejrzewam , ze miala racje, bo u mnie tez chlolery idzie z nimi dostac....Musze Ci powiedziec, ze za jakies 7 lat zacznie sie kolejny cyrk bo wtedy beda wypadaly....:-) Kiniak -Twoja kolej !!! Wylaz z dziury !!!!!! Ciekawe czy Cari jeszcze do nas wroci i co z Kubuniowa ?

Zapomnialm.... Holly - sprawdzilam i juz wczoraj byly pieniazki na koncie . Tyle, ze mam ochote dupe Ci strzaskac bo pisalam ile masz przelac a Ty niepotrzebnie zaokraglasz :-( Zeby mi to bylo ostatni raz ! :-)

Chyba wszystkie wprosily sie na impreze roczkowa i temu tu tak cicho :-) My bylismy dzisiaj z dziecmi na badaniach okresowych. W koncu wiem ile Pascal wazy - 10,8 kg i jest dlugi na 80 cm. Pani prowadzaca wywiad - pierwsze wszystko wypytuja i spisuja - powiedziala, ze jak dlugo pracuje to jeszcze nie widziala tak rozgonionego dziecka w tym wieku a jak zobaczyla jak zasuwa po schodach to musiala sprawdzic kiedy sie urodzil, bo byla pewna, ze maja pomylke w aktach. Miala ubaw ale tylko do momentu jak Pascal wylaczyl jej pod biurkiem komputer. Wszyscy uwazalismy , a ten skubaniec i tak nas przechytrzyl :-( Pani doktor tez zachwycona i nawet sie nie burmuszyla jak powiedzialam, ze dzisiaj nie szczepimy :-) . Dostal krople do oczu bo czesto ma podraznione spojowki , a temperatura pewnie jest od zebow bo obbadany i nigdzie nic nie znalazla. No i prawdopodobnie bedzie trzeba zoperowac jaderko. Poczatkiem przyszlego roku pojdziemy do chirurga, bo na razie musze sie z mysla oswoic. Moj najstarszy syn nas juz zahartowal - wloczylismy sie cale lata po szpitalach - i wiem, ze nie jest to nic powaznego ale mimo wszystko szkoda dziecka i trudno mi bedzie to wszystko technicznie zorganizowac. Ale na razie przed nami Swieta ! :-P

A wiecie, ze jak teraz juz kazda zaliczy roczek to nie bedziemy mogly wiecej obarczac za humory naszych dzieci skoki rozwojowe, bo te ponoc tylko do roku ....:-P Pascal jest grzeczny, az za grzeczny. Duzo spi ostatnio, mam wrazenie, ze odsypia poprzednie miesiace. Wydaje mi sie, ze ma goraczke - musze jeszcze zmierzyc - ale jestem spokojna, bo wlasnie dzisiaj mamy termin na badannie okresowe, wiec dobrze sie sklada. Obstawiam zeby ( teraz to juz chyba siekacze ) bo ma okropne dziaslo z prawej strony i nawet jak wezmie chrupke i nia podrazni dziaslo to placze takim "obolalym" placzem. Butow nie dal sobie zalozyc,wyje i ucieka, bedzie Pascal Bosy :-) Ja gotuje barszczyk swiateczny i mam jeszcze w planie dzisiaj upiec makowca. Holly - sprawdze pozniej. Zawsze cholery dostaje jak mam wejsc na to konto a wczesniej rozszyfrowac 20 cyfrowe haslo, musze pierwsze dogrzebac sie do sciagawek :-) Szarotko - pytalas o forumowego Kiniaczka. Zjawia sie i znika, wpada jak torpeda z nienacka a pozniej milknie na cale tygodnie , zawsze mamy nadzieje, ze u niej wszystko o.k., bo kiepskie ma zdrowie. Kiniak - czas najwyzszy !!!!! A.... Co do kieliszka, rozanca , ksiazki i pieniazka to musze koniecznie zrobic bo poki co zapowiada mi sie smieciarz a w najlepszym wypadku kucharz :-). Uwielbia wyciagac smieci z kosza i bawic sie garnkami :-)

Hi..... WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla Nadii i Wojtka ! Nadia - szkoda, ze nie mozesz jeszcze doczytac z jaka miloscia mamusia o Tobie zawsze mowi, ale zycze Ci, zeby zawsze towarzyszylo Ci uczucie jak bardzo jestes przez swoich rodzicow kochana. Trafil Ci sie fajny domek :-) Badz zdrowa i szczesliwa. Kefirku - a moze wlasnie dzisiaj do nas zagladniesz ? Twoj Wojtus nadrobil juz wszystkie zaleglosci i wyrosl na slicznego, madrego chlopaczka. Zycze mu duzo zdrowia i humoru takiego jak ma mamusia :-) meaaa, Kefirku - zycze, zeby sie Wasze pierwsze roczki udaly, torty wszystkim smakowaly, dzieci mialy radoche a Wy jak najmniej stresu ... Nie traccie glowy i nerwow :-) Samadama - moze namieszam ale mysle, ze Ty tez masz dzisiaj urodziny ? Jakby co to dobrych zyczen nigdy nie za duzo :-)))) Zycze Ci kochana samych radosci z mezem i Dawidkiem, usmiechu, szczescia i zdrowia ! Gumi_Aga - alez masz pomysly ! Pierwsza klasa !!! Widzialam na wystawie beneton choinke ozdobiona sweterkami, moze faktycznie powinnam nasza domowa przystroic butami :-)))) Holly - ale mialas wejscie na Forum :-) Zaluje, ze mnie nie bylo, mialam wczoraj radoche jak Cie czytalam :-))) meaaa - nigdy nie wiedzialam, ze to bylo o 0.05 !! Nadia czekala na najpiekniejszy miesiac roku i temu tak Cie przetrzymala. Dzisiaj mysle, ze moze nie potrzebnie Twoj gin Cie wtedy posmyral .....

Wiecie co ? Tak sie powstrzymywalam od kupna butow dla Pascala i w koncu jak sie zdecydowalam kupic i dzisiaj przyszly to ...on sie ich boi !!! Ryczy jakby go ze skory obdzierali pomimo, ze na pewno go nigdzie nie ugnaitaja i boi sie zrobic w nich kroku. Nawet jak sciagniete leza obok nigo, to nie dotknie i nie ruszy sie z miejsca. Holly, nie wysylaj czarnej reklamowki mam od dzisiaj buty straszaki !!! Qurde, jeszcze niedawno zagladal koniowi od sasiadow do pyska i sie nie bal ( ja kwiczalam ze strachu ) a butow sie bohater boi ! Nie znam tego zwyczaju z kieliszkiem i rozancem, opowiedzcie o co chodzi ?

Mamunia - a jednak Mamunia :-P

Mamunia - pewnie znowu zle napisalam i jestes Mamuska ale juz mi sie nie chce sprawdzac. Chyba bede na Ciebie mowic Mamcia to mi sie juz nie pomyli nigdy :-) Wspolczuje bratowej ! Na taka kobiete to tylko Barylke naslac a by juz jej wybila czym trzeba wozek z glowy. Dajac Julce Julka na imie nie wiedzialam, ze w PL jest takie popularne, tutaj jest jedyna w klasie. Asik - szkoda, ze maly byl taki marudny ale tak jak piszesz nigdy sie nie dowiesz dlaczego, wiec nie rob sobie wyrzutow sumienia. Jeszcze nie jedne urodziny bedziesz wyprawiac, wiec mozesz w przyszlym roku zrobic wszystko inaczej. Gumi_Aga - wszystkie paczki rozdane ? Zapomnialam zapytac czy mialas na sobie stroj Mikolaja, czy robilas za Aniolka ? :-) Myszko - podobaja mi sie zawsze Twoje prezentowe pomysly ! I dziewczyny maja racje, ze slicznie wygladasz w tej sukience z imprezy tesciowej. Tomaszkowa - to jest wlasnie jeden z wiekszych plusow posiadania dzieci. Spory malzenskie koncza sie znacznie szybciej :-)

Dziendobry.... Myszko - nie wiem jak dlugo juz jest w Galerii to mikolajkowe zdjecie ale ja dopiero teraz je odkrylam. Zatrzymalam sie u Ciebie na urlopowych zdjeciach i wlasnie nadrobilam. Julka sliczna i jak czyta ksiazeczke i jak czeka na tatusia ale jako Mikolajek po prostu kapitalna , koniecznie zrobcie z tego prezenty bo wspaniala pamiatka. Kasia - naprawde myslisz , ze ktokolwiek z gosci bedzie patrzyl na Twoje okna ? A jesli nawet, to jesli by komus przeszkadzalo, ze brudne to niech sie zaoferuje i Ci je umyje. Szarotka - alez masz sliczna, rozesmiana core ! No i tez tak sobie myslalam, ze Ty na pewno nie jezdzisz na spacerowym rowerku :-) Ciepla - a moze to nie tylko okres tylko zbyt drastyczna dieta wplywa na Twoje nastroje ? Wyliczylam wlasnie, ze planujesz w ciagu 4 m-cy schudnac 10 kg, to bardzo duzo. meaaa - poczytalam wczoraj wczorajszy dzien`08, jak Kasia co kilka godzin pisala, ze jeszcze sie meczysz. Tyle sie wydarzylo od tamtej pory a dzisiaj po roku masz w planie robic wielkie urodzinowe zakupy, do tego masz wspaniala Nadie i super figure ! A ja przygotowalam juz kalendarz adwentowy dla dzieciakow, bo od jutra beda codziennie otwierac jedno okienko ( u mnie woreczek ). Nie wiem czy sie choc utrzyma przez dzisiejszy dzien, bo Pascal chodzi kolo niego jak nakrecony i juz 1/4 posciagal :-((( Musze znalezc nowe miejsce, pod sufitem :-(

hejka.... wszystkiego dobrego dla Krzysia, niech sie chowa zdrowo i wesolo. Izu - dla Ciebie tez urodzinowo spelnienia zyczen i zdrowia zycze :-) Bylam w Galerii.... Tomaszkowa - gratuluje udanej imprezy ! Pisalas,ze nie chce Ci sie przyjmowac gosci a widac, ze wszyscy zadowoleni :-) Mnie jak zawsze najbardziej ujmuja zdjecia z psina. Samadama - od zawsze uwielbiam Twojego Dawidka , kapiel w ciuchach to caly Dawidek :-P Holly - ja sie qurna pytam co Ci tak sluzy ? Od zdjecia do zdjecia jestes coraz to wieksza lasencja ! Co jeszcze ? Samadama - a jeszcze nie dawno pisalas, ze Twoj maz nie jest tak pomyslowy jak moj :-P No bo moj na Paryz to nigdy nie wpadl :-))) Gratuluje juz teraz Sylwestra ! Kimizi - skoro nie piszesz to znaczy, ze wszystko dobrze sie ulozylo. Inaczej bys zwiala do starego mieszkania :-) Ewcia - bylismy dzsiaj na Weihnachtsmarkt a wczesniej zatrzymalismy sie przy Kaufhof poogladac wystawe, Pascal nie mogl sie odlepic od szyby wpatrzony w miski. Szarotka - alez jestem ciekawa Twojego Kiniaczka :-) tylko nie wiem czy dasz rade wejsc do Galerii, bo my w miedzy czasie zmienilysmy namiary. Daj znac gdybys miala klopoty. meaaa - szczesciara z Ciebie przy takich dziadkach ! Kessi - tak sobie mysle czy maz nie polecial jednak do PL ? a Amorek chyba juz w PL ? Jestem dzisiaj zmeczona... Dlugi dzien i sporo sie wydarzylo. Ubieralam m.in. choinke u meza w pracy i mamy przedsmak jak to bedzie z choinka i Pascalem. Mysle, ze po raz pierwszy w naszym malzenstwie nie bedziemy mieli w tym roku choinki, przy pozostalych dzieciach wszystko bylo jakos latwiejsze :-)

Mama................. Imie dziecka...................... Data urodzenia Wredna Kaśka ......Kajtek ..............................13 Grudnia 2008 Barylkaaa............ Natalia .............................21 Grudnia 2008 Pia.....................Pascal...............................22 Grudnia 2008