Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*** Pia ***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *** Pia ***

  1. Ewcia - a bedzie probny egzemplarz ? :-) W zyciu nie zrobilam tortu ! Adza - normalnosc jest pojeciem wzglednym i to co jednego nie oburza u drugiego bedzie wzbudzac niesmak. Kazdy sobie rzepke skrobie.....Dla mnie osobiscie to co piszesz to Sodoma i Gomora. Moj facet za taka propozycje musialby szukac innej dziupli :-p
  2. meaaa - moze sie Wam uda porozmawiac na neutralnym terenie. Zapros mame na kawe ale powiedz od razu, ze chcesz z nia porozmawiac, zebys sie nie czla rozczarowana jak mama bedzie mowila o "dupie maryny" U mnie z tymi orientacjami jakos odwrotnie . Faceci mi nie przeszkadzaja za to dwie kobiety wzbudzaja obrzydzenie, moze dlatego, ze jak juz jakies widze to nie ma w nich w ogole kobiecosci.
  3. meaaa - pezemyslalm i jednak napisze to jedno zdanie, ktore chcialam juz kiedys napisac , powstrzymalam sie wtedy ale jednak napisze. Juz jak napisas, ze Nadia zostanie z mama pomyslalam o Twojej traumie z dziecinstwa. Dzisiaj sama piszesz, ze to powraca. Skoro nie mialas takiego dziecinstwa jak sie dziecku nalezy to ktos za to jest odpowiedzialny : mama i tata. Dzisiaj, po latach oddajesz Nadie w rece swojej mamy. Nie chce Ci robic ani wyrzutow sumienia, ani buntowac ale pomysl nad tym na spokojnie. Calineczka jest u p. Zosi i ma sie dobrze, nasza Mamunia tez nie narzeka.... Ewcia - super kombinezon i ta cena !!!
  4. hejka.... musze sie pozbyc jakos tych sliwek od sasiada , wiec pieke ciasto ( qurna z nudow jakby co) i podgladam Was jednym okiem. meaaa - powiem Ci jak bedzie dalej tzn. za kilka lat. Jak bedziesz cos o Nadii opowiadala to mama bedzie sie wtracac i korygowac, ze przeciez wcale tak nie robila i tamtego nie jadla i Ty wcale nie wiesz, bo to przeciez ONA wychowywala Twoje dziecko. Kup sobie juz lepiej teraz prochow na zapas.....:-) Moja zostala 3-4 razy z dzieciakami a do dzisiaj wie lepiej jak chorowaly, co jadly i jak spaly. Dzordz mnie trafia jak ja slysze. Tyle, ze ona ma 4 wnuczat a nie zdarzylo sie jej w zyciu chocby raz ktores przewinac ! Wracajac do Twojej mamy. Z lenia ja nie wyleczysz ale moze jest inaczej..... Ty jestes taka akuratna dziewczyna, masz wszystko ulozone i jestes swietnie zorganizowana moze ona po prostu boi sie cokolwiek zrobic, ze zrobi nie po Twojej mysli ? Z drugiej strony wieszajac poszewke nie mozna nic zle zrobic.....:-) Obiady pewnie gotowala inaczej ( na pewno solila :-) ) i nie nadarza za nowymi modami. Pogadaj z nia szczerze bo z tego co piszesz to jeszcze dluga droga przed Wami. Ja osobiscie zdecydowalabym sie na ciocie i wyszla z sytuacji uzywajac niewinnego klamstwa ( np. ciocia musi sobie dorobic do renty bo jest w nieciekawej sytuacji i postanowiliscie jej przez pewien okres pomoc ) mamunia - szef Cie zarzucil robota ? :-)
  5. jeszcze jedno..... chce mi sie siku i zastanawiam sie czy nie isc z pelnym pecherzem bo kto wie co Demolant rano wymysli....:-) Buzka :-)
  6. No dobra nie bede wisnia i nie zapisze Wam calej strony.....:-) Uciekam :-) .........dobranoc wszystkim a Tomaszkowej, Ewci i Holly nocy bez niepotrzebnych sensacji !
  7. Ja nie przeganiam....:-) Chodzi mi wlasnie o to, ze jak ktos podczytuje to sporo o nas wie. To nie jest problem, bo decydujac sie na taka platforme kazda jest swiadoma i godzi sie na "upubliczenie swojej osoby" ale jak my odpowiadamy na pomaranczowe wpisy to nie wiadomo czy pomarancza od wozka jest ta sama od ilosci dzieci , a moze od dobrych rad przy upadku, albo ta od salatki z brokulami.....:-P Fajnie by bylo moc przypisac Nick do wypowiedzi. Do nas kazdy moze sie dolaczyc i to o kazdej porze roku ....:-) Ja kiedys kibicowalam grudniowka 2006 , normalnie nie moglam sie oderwac i kazdy dzien zaczynalam od sprawdzenia , ktora juz urodzila....Mysle, ze "wykrakalam" sobie w ten sposob swoj grudzien....:-) Nie, nie ostrzegam, tak tylko pisze :-P Mamunia pewnie juz "dusi komara" a ja wlasnie uchlastalam kilkanascie sztuk. Za to rano to maz mnie chyba chlasnie jak zobaczy te czerwone placki na scianach. Nie wiem czy je domyje :-( Pascal spi znowu pod moskitera bo go znowu zaatakowaly.
  8. :-) taka genialna szmira : http://www.youtube.com/watch?v=NMmj7dWmiyA
  9. Holly - teraz dopiero doczytalam o upadku Przemusia. Mysle, ze nie bedzie zadnych komplikacji i skonczy sie tylko na strachu. Moze skombinuj jakas gruba czape na te kilka dni, kiedy jeszcze jest moze niepewny ....Mowie powaznie i nie robie sobie jaj :-) Babeczko - macie ciezka noc i jutrzejszy dzien przed soba. Bede kibicowala wojkowi ! Amorku - ja pierwszy raz zrobilam z jedenej porcji a teraz to juz zawsze musze z dwoch....ale u mnie tyle ludzi do jedzenia :-). mam nadzieje, ze beda i Tobie i mezowi smakowaly. A....idogadalam sie z kobieta od lozeczka i przeleje mi pieniadze a ja odesle jej lozeczko-syfa ..... No i mam pytanie co mnie intryguje - dlaczego piszecie dziewczyny na pomaranczowo ??? W TV leci wlasnie 1644763 raz "pretty woman"....jeszcze jakies dwie minutki i bedzie do niej wchodzil po drabinie. Juz ma roze w rece ....:-)
  10. Cisza !!! Nie, nie wy macie byc cicho tylko u mnie w domu jest cicho ....:-) Dzisiaj sobie zdalam sprawe jak wielkie zamieszanie tu ciagle mamy - telefony, ktos wchodzi, inny wychodzi, wszyscy gadaja. Wiecie, ze czasami ktos dzwoni a ja nawet nie wiem czy maz / albo dziecko jest w domu ! Normalnie nie wiem czy juz dawno wyszedl, czy znowu wyszedl. Czasami powtarzam jak powalona cos po kilka razy bo nie wiem czy juz to mowilam, czy tylko wydawalo mi sie, ze juz powiedzialam. A jak syn sie dzisiaj zapytal od kogo jest wiadro sliwek to myslalm, ze mu leb urwie. Bylam pewna, ze jaja sobie ze mnie robi i pyta juz ktorys raz z kolei. Pytal tylko nie on a maz i starszy brat i pozniej jeszcze Julka. Qurna nastepny razem napisze na wiadrze " od sasiada !!! " Ciepla - pokazalam mezowi i mielismy ubaw z Amelki, slodka ! Tomaszkowa - wczoraj postanowilam Pascala wyciszyc przed sen. Chodzi o to, zeby zajal sie czyms na spokojnie przede wszystkim nie raczkowal, nie wstawal, nie chodzil przy meblach. Usiadlam z nim i bawilismy sie taka kolorowa piramida. nie wiem czy to pomoglo ale miniona noc nie nalezala do najgorszych. Dzisiaj zrobilam tak samo, moze cos pomoze.... A wiecie jak szedl do kapieli, to lala sie woda do wanny i zaczal wrzucac swoje zabawki. Wczesniej cos w tej wannie mylam i wydawalo mi sie, ze wanna nie jest dobrze oplukana i woda z domieszka plynu do mycia. Wolalam jeszcze raz nalac. Odkrecilam korek i woda zaczela wyplywac. Doslownie bylo widac jak sie rwie , zeby wode przytrzymac i w koncu zaczal plakac....pewnie myslalam, ze go robie na wariata....:-) Ha ! Juz po ciszy......:-)
  11. Ciepla wybacz ! " amelka " ma byc oczywiscie z duzej litery ! Amelka !
  12. Ciepla - ale jaja !!! Jak maz wroci to mu musze koniecznie pokazac bo jak opowiem to nie uwierzy ! Moge ? To jest nieprawdopodobne jakie te dzieciaki sa madre. Po czym ona je rozpoznaje ? Smakuja inaczej ? Jednym lepiej sie szoruje po zebach ? Swietna ta Twoja amelka ! Pascal dostal ta rozwalona wlasnorecznie myszke od kompa do zabawy ale i tak zawsze chce ta ktora akurat ja uzywam. Albo jak rozwiazuje krzyzowki to zawsze musi byc TA moja krzyzowka i TEN moj dlugopis. Daje mu te inne zeszyty krzyzowek, to tez zawsze rzuci ... Holly - ja nie wiem na czym polega w PL roznica, ale oni tutaj dlugo sie ucza i zdaja kupe egzaminow. Najczesciej sa to lekarze z dodatkowym fakultetem. Nie chce zebys ich mylila z " uzdrowicielami ". Aga - bardzo to mile z Twojej strony :-) Tym razem jedziemy do Bielska. Ewa - dzieki za pomysl, moze faktycznie kupie na miejscu bo lozeczko potrzebuje w sumie tylko na nasze mieszkanie i najmadrzej bedzie je tam zostawic. Jak Eryk ? Amorku - to ciasto francuskie jest i w zamrazalkach u w chlodniach, tam gdzie wedliny, sery, pizze. Do tego przepisu bierze sie to z chlodni/lodowek. Nie moge znalezc lepszego zdjecia : http://picnicb.ciao.com/de/107546899.jpg
  13. By to jasny gwint ! Kupilam lozeczko turystyczne na ebay bo jedziemy do PL i Pascal musi miec w czym spac. Napisali, ze jest TOP a nie jest i w dodatku smierdzi papierosami, ze nie ma sily, zeby kiedykolwiek wywietrzalo. Jak mozna tak przy dziecku palic, zeby az rzeczy byly przesiakniete tytoniem ? Koncze robic zakupy na eBay bo mam ostatnio tylko pecha :-(
  14. zapytaj sie inaczej - chcialabys, wolalabys byc jedynaczka ?
  15. Kessi - nawet jak nie rozumiesz nic z niemieckiego to wejdz na ta strone, tam jest pokazane jak to zrobic. Przycisnij na zdjecie i zobaczysz " trzy kroki " : http://www.chefkoch.de/rezepte/636731164378819/Brunch-Blaetterteigschnecken.html Samadama - moja mama miala prawie cale zycie migreny i wiem, ze bardzo cierpiala. Jej szkodzil stres, czekolada , ser zolty i zmiany pogody....pomagala jej czasami coca-cola. Holly - ja powtorze za Kessi, ze powinnas sie wybrac moze do Hiropraktyka bo Ty potrzebujesz ten swoj kregoslup na zawsze ! No i zastrzelilas mnie pytaniem o platki....:-) Kurna nie wiem czy dobrze przetlumaczylam :-) Wloze zdjecie co daje :-) http://www.misrachi.at/service/Kellogs-Corn%20Flakes.jpg
  16. Ale jaaaaaki on dzisiaj grzeczny ! Aniol nie dziecko :-) Po akcji z papierem prosto z klopa dostal na obiad ekologiczne ziemniaczki .... Mamuniu - a wiesz, ze zauwazylam, ze Pascal nie lubi tych sylikonowych, plastikowych lyzeczek i je najlepiej taka zwykla. Moze u Zosi jest podobnie i jej humor do jedzenia zalezy od lyzeczki. U Niani jakie je teraz obiadki , Twoje czy p. Zosi ? Babeczko - przykro, ze macie takie ciezkie dni. Ogromnie mi zal Twojej babci bo nie ma nic gorszego jak wlasne dziecko wczesniej odchodzi, obojetne w jakim by nie bylo wieku. Ewcia - z Erykiem bedzie juz tylko lepiej jak katar ustapi to juz bedzie mogl lepiej oddychac. Kiedys na Demolanta powiedzialam przy mezu Popapraniec to sie na mnie obrazil na pol dnia ....:-) No wlasnie Kefirku ! Robilas juz pierwsze klasowki ? Odezwij sie jak znajdziesz chwilke.
  17. Aleks - nie mam jeszcze spacerowki, wiec nie podpowiem ale dla mnie wazne jest, zeby miala duza powierzchnie do siedzenia i maly sie siedzial za bardzo scisniety.
  18. O Pascalu ciezko mi napisac, bo dzisiaj wywinal taki numer, ze jeszcze mi sie cos takiego nie zdarzylo i az wstyd pisac ! Noc przespal tzn. wstalam do niego 3 razy wiec moge uwazac sie na wyspana. Za to rano....poszlam uczesac i wyprawic Julke do szkoly a ten poszedl do lazienki. Z sypialni jest od razu wejscie do lazienki i dlatego jak wieczorem zrobilam siku to juz nie spuszczalam wody, coby go nie obudzic. Musze dalej pisac ? Mr. Demolant otworzyl kibelek i wylowil papier toaletowy, ktorym sie wczoraj wieczorem podtarlam !!! Zlapalam go jak juz mial pelna buzie papieru :-( Byl to na pewno papier z kibelka bo ten na rolce, swiezy czysty !!! kladziemy juz wysoko na regale i do niego nie dosiegnie .... Pocieszam sie jedynie tym, ze spluczka jest nieszczelna i woda sie w kibelku saczy , wiec moze byl juz przeplukany :-( Qurwa jego mac :-( Sorry, ale nie moge ze zlosci :-(
  19. Amorku - mam jeszcze kapitalny przepis na fajna rzecz, ktora ostatnio jest u mnie przebojem. Tak latwe, ze nawet chlopaki robia sami. Mozna jesc o kazdej porze dnia nadaje sie i na Brunch i na wieczor. Ciasto francuskie - takie z lodowki, tutaj jest sprzedawane w rulonach. + taki serek http://www.brunch-online.de/ - podaje linka, bo one sie roznie nazywaja, i na pewno mozna wziasc cos innego . Ja biore o smaku chili, bo w domu lubia na ostro. To rozwiniete ciasto smaruje serkiem i posypuje szynka wedzona ( tez juz gotowa taka w kostkach ) calosc posypuje tartym serem zoltym i zwijam ponownie w rulon. Kroje talarki grubosc ca. 1,5 cm , ukladam na blasze i raz jeszcze z gory posypuje troche zoltym serem. Piec w piekarniku ca. 15 min. Z jednej porycji ciasta francuskiego wychodzi ca. 15 kawalkow. Sa pyszne ! Jedyny minus, to szybciutko znikaja. Julka je porownala smakiem do pizzy i chyba ma racje.
  20. Oj, Ewcia szkoda Eryka i Ciebie ! :-( W piatek bedzie juz dobrze ..... Szybkiego powrotu do zdrowia dla Eryka !
  21. Hejka..... Amorku - pytalas o przepisy i ja je wtedy faktycznie skopiowalam, bo szkoda by bylo , zeby przepadly. Jest duzo salatek i kilka ciekawych pomyslow na grilla. Zaraz je wloze. Ostatnio zrobilam w domu fajna rzecz, taka wlasnie na impreze, ze mozna bylo wczesniej przygotowac i brac "do reki" z bufetu. Piers kurczaka pokroic na male kawalki ( takie, zeby bylo porecznie wziasc do ust ), przyprawis sola, pieprzem, wlozyc do mleka i posypac curry ( to mleko nie jako marynada, ale zeby curry i reszta sie lepiej trzymaly ). A pozniej to juz tylko opanierowac w bulce tartej i platkach owsianych. Jak platkow bedziesz miala np. 100g to bulki tartej nalezy wziasc 50 g. Platki wczesniej pokruszyc na malutkie kawalki ( zrobilam w woreczku nylonowym ). Mieso usmazyc. Szybciutko sie robi, fajnie smakuje i nadaje sie na bufet. A teraz przepisy. Ja je kopiowalam tak jak pisalyscie ale nie wpisywalam , ktora ktory podala, wiec prosze wybaczcie, ze sa bez autorstwa :-P Nie wiem czy sie tu wszystkie zmieszcza : ------------ brokuły surowe, uprażone na patelni ziarno słonecznika, rodzynki (albo suszone żurawiny) i pokrojony w małą kosteczkę i mocna wysmażony na chrupiąco boczek... do tego niedużo majonezu i odrobina miodu... ------------ albo... seler biały ze słoika, szynka w paseczki, ananas, jajko na twardo i majonez... można posypać tartym żółtym serem ---------- ryż, kurczak wędzony, ogórek konserwowy, kukurydza, majonez sól, pieprz... ---------- a może sałatka-gyros: pierś z kurczaka usmażona + kapusta pekińska, pomidory, ogórek, kukurydza, papryka czerwona, majonez i ketchup. ----------- ser feta, mozarella, sałata, zielony ogórek, papryka, kukurydza itp. ----------- Albo ryz, pieczarki sprzone, kukurydza, szczypiorek i majonez. jest pyszna i znika w mgnieniu oka. polecam super sałatke do dan z grilla, jest niesamowicie smaczna ---------- kalafior, brokuł - ugotowac ale zeby nie byly zbyt miekkie, podzielic na male rozyczki, do tego pomidor w kosteczke, jajka w ćwiartki, majonez, jugurt grecki, czosnek (wymieszac jogurt z odrobina majonezu i duzo czosnku) i ukladamy warstwami kalafior pomidor brokuly polac sosem czosnkowym zrobic dwie warstwy na wierzch jajka i polac sosem znowu pyszna i zdrowa salatka ja kupuje kalafior i brokuly mrozone w tesco 450 g za 1,50 zl a swieże brokuly bagatela 5 zl sztuka taka porcja wystarcza mi na duża miskę o wysokosci 35 cm !!! ---------- u mnie sprawdza się sałatka z paluszków krabowych w dwóch wersjach: 1) paluszki krabowe w kosteczkę, cebula(nie za dużo), czosnek i majonez -nadaje się jako smarowidło do bagietki 2) paluszki krabowe, czosnek,kukurydza konserwowa,majonez. szybkie łatwe i smaczne polecam ----------- 1) Ryz,jajka,tunczyk,oliwki,kukurydza,cebulka i majonez kielecki. Gotuje ryz na sypko i jak juz wystygnie dodaje tynczyka (zwykly najtanszy) z puszki ale odlewam ta zalewe w ktorej jest,jajka gotuje potem kroje w kosteczke,celulke bardzo dorobno,oliwki jak wolisz albo drobniutko albo zeby koleczka byly,sypne kukurydzy dosalam troche majonezu (nie za duzo zeby ciapowata nie wyszla) i mieszam potem czeka sobie na wyjscie w lodowce --------- albo 2) Ser feta,wedzona rybka (bez osci),jajka,zielony groszek,cebulka,majonez --------- albo 3) Ryz,kurczak,paprywa,czerwona fasola z puszki,kukurydza i majonez kielecki --------- u nas rewelacyjnie do grilla sprawdza się: 1) twaróg ze szcypiorkiem (ewentualnie cebulka w drobną kostkę), potartą rzodkiewką, śmietana, przyprawy 2) ugotowany brokuł pokroić na kawałki, pomidor na kostke, zielony ogórek w kostke (choć nie zawsze go daję), kukurydza z puszki, sos: śmietana , majonez, i czosnek 3) masło czosnkowe, albo ziołowe - są specjalne przyprawy do masła ---------- ja mam najprostsza i bardzo pyszna sałatke,a raczej surówkę:slodka kapusta posiekana na drobno,dodajesz starta marchew,wegeta i olej.Zanim dodasz olej wygniec kapuste z marchwia i ta wegeta rekoma,az będzie taka soczysta,dodaj olej i wymieszaj-gwarantuje pyszkę i mozesz tego zrobic mnóstwo za grosze praktycznie-u mnie na grilu zawsze sie nia wszyscy zajadali-idealna do wszystkiego ------------ Posiekana slata pekinska,utarta marchewka,troszke tartego jablka,pomidor w kosteczke,ogorek w kosteczke,mozna sypnac tez kukurydzy (bedzie kolorowiej) i na koniec ze 2 lyzki smietany i wszystko wymieszac.Dosalac i skropic octem jablkowym dopiero przed podaniem zeby nam nie oklapla i wygladala swiezo. ----------- ja jeszcze uwielbiam chlebek z masełkiem czosnkowym i serem zółtym. Bierze sie chleb krojony,do masełka wcisnac czosnek,zamieszac go i potem kazda kromke posmarowac i posypac zółtym serem i złozyc chleb spowrotem w bochenek i zawinac w folie aluminiowa.potem sie to to kładzie na grillu i niech sobie lezy,jak sie zagrzeje wszystko sie roztapia ,jest mieciutkie i pachnace czosnkiem mniam ----------- u nas na grilu też sprawdza się taki sosik np do miesa: połączyć pół jogurtu naturalnego, 2-3 łyżki majonezu, 2-3 łyżki ketchupu, 2 ząbki czosnku, plus przyprawy papryka czerwona a jak ktoś woli na ostro to też papryka chili, i już do smaku soli i pieprzu (jak ktoś lubi dobrze przyprawione -----------
  22. Jak Marta spiewa to jej ponuc troszeczke albo pograj na pokrywkach :-) Buzka dla Ciebie :-)
  23. Kessi - jestem ale musze sie jakos przemycic do tej nieszczesnej sypialni bo o 6.00 pobudka a nie wiadomo ile razy jeszcze mi przyjdzie wstac w nocy :-( Ja to przetrwam ale jak maly bedzie juz duzy to sie na nim zemszcze....:-) Kiedys tak zrobilismy z mezem sredniakowi . W srodku nocy zadzwonil mu budzik ( przestawilismy godziny ) ten sie wymyl, ubral i wyszedl do szkoly.....:-) Wybieral sie na pierwsza godzine a byla dopiero 2.00 w nocy. Jego odbieral wtedy taki busik spod domu i kapnal sie dopiero jak juz stal w sniegu przed brama ....:-P Na Pascala tez przygotuje cosik :-) Do jutra !
  24. A ja chyba nie pojde spac, bo wlasnie maz poszedl do sypialni i Pascal od razu to zweszyl i zaczal skrzeczec :-( . My mamy taka nisze w sypialni, ze niby spi osobno a mimo wszystko ja mam go na oku. Wychodzi na to, ze teraz to on ma nas na oku i to my mu pewnie przeszkadzamy.....:-( . Kessi -niech Ci ser sluzy :-) Holly - a Jaszczurce masc :-) Wiem, ze ona jaszczurowata ale skoro mozesz jej Przemka podrzucac to nie moze byc taka az zla :-). No i od czasu jak zaczelam widziec siebie od tej drugiej strony lustra ( w roli tesciowej ) to zaczynam sie troche solidaryzowac z Jaszczurkami. Przekopalas 100 stron ? Trzeba bylo pytac, ja mam pod reka to bym Ci jeszcze raz napisala :-P
  25. Kessi - ja jeszcze nie dawno bym napisala, ze wszystko co napisalas to prawda ( tez teraz namieszalam , nie ? :-P ) Masz racje kochana, ale jest jeden wyjatek :-) I jest to moja klasa z SP :-). Ja nie wiem jak to mozliwe, ale my wszyscy jacys tacy kochliwi jestesmy i tylko dwie osoby maja po dwojce dzieci....:-) Przewaga to trojki, kilka czworek i dwie piatki ! Wszyscy wyroslismy na ludzi i nikt sie nie wykoleil. Dziewczyna, ktora ma 5-tke ma tytul doktora i wyklada na uczelni inny chlopak z trojka, jak sie wpisze jego nazwisko w google to wychodzi kilkanascie stron we wszystkich jezykach swiata lacznie z japonskim. Wiem, bo przez google go znalazlam jak organizowalam spotkanie z okazji 25-lecia. I najlepsze, ze wlasnie po tym spotkaniu zaczelam zauwazac to puste miejsce przy stole....:-) A propo paluszkow serowych, to sprawdzcie na opakowaniu czy pisze " ser" czy moze " produkt serowy " albo " serowe cos-tam " ....:-) Tylko jesli pisze "ser" to jest to prawdziwy ser, wszystko inne to podrobki, chemia, cos co wygladem i smakiem przypomina ser ale nim nie jest. Nie dawno o tym czytalam i teraz zwracam uwage, niestety coraz wiecej tutaj takich cyganstw :-(
×