Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*** Pia ***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *** Pia ***

  1. Meaaa - kochana, masz 100 % faceta w domu ! Przeczytaj sobie raz jeszcze ten kawalek : ".... po tym stwierdził, że no to jak sie tak upieram i mam go męczyć fochami do konca urlopu to on mi pójdzie na rękę i pojedziemy jednak w tę sobotę " On wiedzial, ze palnal glupote i musial sie z niej wycofac i zrobil to w bardzo meski sposob :-) Tez na miare mojego.....:-)
  2. Kessi - smiej sie smiej. Ja tu mam teraz taka dyskusje, ze za chwile sie z nim pokluce ! Twierdzi, ze wszystko co bylo dzisiaj w IKEI bedzie i jutro i za tydzien i w przyszlym miesiacu a okazja zarobienia dotatkowych pieniedzy nie zdarza sie kazdego dnia .... No niby racja, tylko, ze jest to dyskusja o chlebie i niebie ! Co za stworzenia !!! Juz prawie z nim nie gadam ......:-)
  3. Kessi - moj maz siedzi akurat obok mnie i mu przeczytalam Twoj wpis. No i zgadnij jak to skomentowal ? Racja !!! On Ciebie nie rozumie za to doskonale rozumie Twojego meza i tak samo by postapil ! W ogole Twoj maz to biedny chlop, bo sie stara zarobic a Ty jak kazda kobita czepiasz sie byle jakiego zdania. Przeciez on tak wcale nie myslal jak Ty sobie to interpretujesz ? Mam go kopnac w du-pe ? Juz kopnelam !!!
  4. Moje starsze dzieci dzisiaj chcialy na obiad ryz ugotowany na mleku z cukrem i cynamonem. Pascal tak sie im rwal do talerza, ze zjadl z nimi normalny obiad tylko zamiast cynamonu i cukru dostal ryz polany sokiem malinowym. Ciekawa jestem jutrzejszego poranka, tzn. kupy w pieluszcze. Kessi - tez pamietam, ze bylam juz duza i snil mi sie raz klopik a raz laczka i krzaczek a pozniej cieplo bylo w lozku i wszystko mokre. Spalo mi sie dobrze i za leniwa bylam, zeby sie obudzic i isc do toalety. Ale jestem ciut podlamana. Moja szwagierka wziela jako rodzina zastepcza dziewczynke do siebie. Chyba tylko w PL sa takie rzeczy mozliwe, bo szwagierka stara panna, bez meza, bezdzietna i dostala B. po znajomosci. Jakies pol roku temu okazalo sie, ze B. ma siostre - nigdy o tym nie wiedziala. Siostra tez w domu dziecka. Szwagierka zaczela brac Z. do siebie. Wyobrazacie sobie dwie dziewczynki 12 i 16 lat, ktore nie wiedzialy o istnieniu siostry. Na to pojawila sie moja Julka, ktora z B. sie zna juz od ubieglego roku i fajnie sie rozumialy i ladnie bawily. Natomiast miedzy Julka i Z. byly ciagle starcia, jakies dogadywania i targania bo mala byla ewidentnie zazdrosna o siostre. Wzielam Julke na spytki i okazuje sie, ze Z. jej opowiadala, ze przyjechala do PL tylko z tata bo mama jej nie kocha i pewnie mama ma kochanka ! Julka nawet nie wie co to jest kochanek ! Zaczely sie dogadywac i Z. w pewnym momencie zaczela Julke dusic ! Jak mi to dzisiaj opowiedziala to plakala. Pytalam czy powiedziala tacie, to mi powiedziala, ze tamta jej zabronila bo jak powie to tacie i mamie cos sie stanie ! Czuje jak mieszaja sie we mnie rozne odczucia - zlosc, smutek, bezradnosc. Nie moge miec za bardzo do nikogo pretensji i obwiniac, bo w sumie Z. to jest biedne dziecko zwichrowane przez zycie, ktorego sama sobie nie wybrala tylko dorosli prawdopodobnie zgotowali jej piekielko na ziemi ! Szlag by to trafil ! :-( :-( :-( Moze to moczenie nocne to przypadek a moze mam problem , tylko jeszcze nie wiem jaki :-(
  5. Tez tak myslalam, ale chyba by sie moczyla na wyjezdzie a nie teraz w domu ? Juz sie zastanawialam czy nie przezywa pojscia do szkoly ale to nie jej charakter bo jest otwarta na nowosci i nigdy niczego sie nie boi. Pecherz tez odpada, nic ja nie boli. No i po tamtej akcji ciagle jej przypominam, ze musi isc na toalete bo myslalam, ze moze jest za bardzo roztrzepana i po prostu zapomni, ze musi. Moge sobie tak kombinowac, pieprze to, zrobie termin u lekarki, bo wrocila juz z Urlopu.
  6. hejka..... u nas noc z przygodami. Pascal obudzil sie raz o 4.00 wiec super za to Julka ( 6 lat !) zsikala sie do lozka. Nie byloby w tym nic takiego - bo zdarzyc sie przeciez moze - ale w ub. tygodniu bylo to samo ! Od czasu jak sie pozbylysmy Pampersow jak miala 2 lata nigdy nie zrobila takiego numeru a tu takie jaja. Nie wiem co o tym myslec :-( Mamuniu - powaznie ? Kurcze, u mnie siedzielismy i nikt sie nie mogl oderwac. Ale dobrze, ze zasnelas bo najgorzej sie meczyc np. w kinie :-) :-) Meaaa - 12 dni przezyjemy , dwa tygodnie byloby juz gorzej :-)
  7. Tomaszkowa - az polecialam zobaczyc raz jeszcze zdjecia Tomka. Masz czysciutkie dziecko ! Samadama - jak sie patrze na Dawidka to wierzyc sie nie chce, ze moze umiec plakac i marudic. Sliczny, radosny chlopczyk ! Ciepla - Amelka to taka zyla, sprezyna :-) Widac, ze bardzo sie rwie i powiem Ci, ze ona nie bedzie umiala chodzic. Jak zalapie o co chodzi to bedzie biegala ! :-) Kessi - zniklam wczesniej nagle, bo musialam dziecko, lazienke a pozniej siebie doprowadzic do porzadku. Z ta przedwczesna choinka to byla Wredna Kaska :-) Nie, nie mam kontaktu z Kiniakowa bo mysle sobie, ze moze chce spokoju od nas i jak bedzie chciala to sie odezwie. Holly - teraz dopiero zobaczylam nowe zdjecia. Przemus to taka chrupka do schrupania i te nozki takie kochanskie.....:-) I bys miala piekna dziewczynke jakbys sie raz jeszcze zdecydowala ! Meaaa - jak dlugo Cie nie bedzie ? A moj maz nie kupil stolu. Wybralismy go w sobote razem a dzisiaj pojechal kupic i mu sie przestal podobac. Z tym zdecydowaniem to u nas rodzinne, jedno od drugiego odziedziczylo :-)
  8. W kodeksie rodzica jako pierwszy i najwazniejszy paragraf powinno stac tlustym drukiem JAK DZIECKO JEST PO CICHU TO ZNACZY, ZE NADCHODZi KATASTROFA Mr. Demolant przywlokl do pokoju szczotke do kibelka ! :-( :-( :-( ( wole nie myslec co z nia robil )
  9. Kesssi - a jaki my tu mamy temat ? Wszystko jest na temat :-) Kiedys zrobiono experymernt. Posadzono studentow przy stole z talerzem zupy. Talerze byly tak spreparowane, ze od spodu ciagle sie napelnialy tym samym zupy nie ubywalo. I wyobrazcie sobie tylko jedna osoba przestala jesc, bo czula, ze jest syta a reszta ciagle jadla. Nie czuli w ogole, ze juz dawno mogli przestac jesc bo byli najedzeni. Juz od dziecka popelnia sie mase bledow i traktuje jedzenie jako nagrode ( jak zrobisz to i to, to dostaniesz loda ) albo jako kare ( jak nie zjesz to nie pojdziesz na basen ). To sie czesto lubi mscic po latach. Ja jak jestem zla albo zdenerwowana to sie pocieszam czekolada.
  10. No i mialam SE ja kawe w kubku a teraz mam na posadzce. Pascal ma sie w czym pluskac. Dobrze, ze byla zimna.
  11. I jeszcze a propo wyscigow na jakie chodzicie z dziecmi. Nie boicie sie, ze jest za glosno ? Ja nigdy nie bylam ale mojej kolezanki maz jezdzi tutaj na zawodach na motorze i oni sa ciagle cala rodzina na torze. Ale jej syn ma zalozone od malego sluchawki ( takie wielkie ) na uszach. Wiecie, wczoraj rozmawialam z kolezanka, z ktora znamy sie od dziecka i ona ma syna Kajtka. Zawsze byl kochany, rozkoszny, uroczy. Maly pulpecik. Kazdy sie nim zachwycal a dzisiaj bierze w wieku 16 lat tabletki na nadcisnienie. Wazy 108 kg :-( Trzeba od malego uwazac. Pascal podjadl lodow, parowek, golabkow , miesa z naszych talerzy i coraz mniej mu smakuje jego jedzenie. Musze tym madrzej sterowac.
  12. meaaa - podejrzewasz mnie o takie bujne owlosienie ? :-) :-) :-) Kessi - zobaczylam tez te inne filmiki i super porownac Marte w hustawce przed kilkoma miesiacami i teraz :-)
  13. hejka.... u mnie ostatni dzien lenistwa bo od jutra maz idzie do pracy. Tez tak macie, ze jak maz w domu to nie potraficie sie zorganizowac i Wam wszystko lezy odlogiem ? Jutro zaczne sie odrabiac i pewnie z tydzien to potrwa :-( Teraz maz pojechal po stol, bo chcemy zmienic calkowicie umeblowanie. Cale wspolne zycie zbieralismy antyki i juz na nie nie moge patrzyc. Postanowilismy wymienic stare na nowe, zaczynamy od stolu. No i poddalam sie ze sciana zakrywajaca telewizor. Musialabym miec fachowcow z polski, bo ci tutejsi sa do bani. Jeden sie podjal ale wymylil taka cene, ze zaniemowilam - 2500,- € za kawalek plyty przesuwanej na dwoch szynach ! Grzecznie podziekowalam i zaczelam dalej kombinowac. No i wykombinowalam tyle, ze tak jak nie chcialam miec TV przed oczami tak teraz go wyeksponujemy i zbudujemy sciane tylko na telewizor :-) :-) :-) To sie nazywa zdecydowanie :-) Maz jak to uslyszal to zaraz powiedzial, ze dobrze, ze choc jestem stala w ucuciach....:-) meaaa - jestem pod wrazeniem jak Nadia reaguje na Twoje " nie wolno " ! Juz kiedys pisalam, ze Mr. Demolant jak slyszy tylko moje " nie wolno " to kwiczy ( doslownie ) ze smiechu ! Tomaszkowa - nie mow tego mezowi, ale swietnie wyglada w baseniku ! Tomek zreszta tez :-) A sypialnia sliczna, bedzie sie fajnie robilo Ole :-) Ewcia - jak jestesmy w drodze to robie tak jak pisaly dziewczyny albo biore z soba sloik owocow a czasami ugotowana ciepla zupe w sloiczku i wkladam do termosu ( tego na butelki) Samadama - wiesz co mnie w tych zebach najbardziej wkurza ? To, ze za kilka lat beda wypadaly !!! I zalezy od dziecka, ale sa tez takie co wtedy tez robia cyrki ! :-) Na obiad Pascal mial dzisiaj barszczyk. Zdjecia w galerii :-)
  14. Hejka..... mam chwile czasu, choc juz slysze Pascala a ludzilam sie, ze pospi bo chcemy zrobic dzisiaj jeszcze wycieczke. U nas pchaja sie gorne dwojki, to juz wszystko wiecie. Mysle, ze za jakies 2/3 noce sie przebija :-) Meaaa - no ciekawe jak sie swiadek czul ? Wpakowalas go w kompleksy, bo chialaby by byc na bank wyzszy. Slicznie wygladalas. Znasz Carla Bruni ? Znasz. Ona nie musi na siebie niczego rewelacyjnego wkladac, zadnych wielkich makijazy, kosztownej bizuterii a zawsze wyglada z klasa. Ty tak samo. Wystarczy zobaczyc na Twoje slubne uczesanie - skromnie a pieknie. I tak trzymaj. Nadia urocza z opaska :-) Barylka - Meaaa ma racje, czas najwyzszy zmienic Nicka. Dla mnie to Ty jestes Spargel....:-) Ciepla - ale mialyscie radoche w wodzie, swietny kapok a i Ty nie opowiadaj glupot, ze zle wygladasz. Cycami to bym sie od razu wymieniala.....:-) Samadama - to jedno zdjecie pod kosciolkiem , wyglada tak jaky bylo robione w Grecji.Trzymam kciuki za Ciebie, zeby zly okres szybko minal, bo minie na pewno. Cari - my raz jeden pojechalismy nad Baltyk jesienia - w pazdzierniku - i juz nigdy wiecej nie chcemy jechac w lecie. We wrzesniu bedzie cudownie. Dzisiaj na obiad mamy pomidorowa z lanymi kluseczkami. Pascal je tak lubi, ze raczka wygrzebuje z talerza.
  15. Kessi - slonce, zeszlo Ci sie sporo :-( Pascal wlasnie tak przeokropnie potrafi plakac przy zebach, do tego kreci glowka w w prawo pozniej w lewo z taka szybkascia, ze sie dziwie, ze mu sie w glowie nie kreci - a moze sie i kreci. No i wali piastkami po buzi. On potrafi sie bawic i nagle zacznie wyc albo w nocy ze snu zerwac nas na rowne nogi bo tak rozpaczliwie w jednym momencie zacznie plakac. U Julki odkrywalam po prostu zeba za zebem a teraz chyba po raz pierwszy wiem co to zabkowanie. Teraz jest od kilku dni znowu grzeczny, usmiechniety i pogodny ale to tylko cisza przed burza tzn. kolejnym zebem. Jak Twoja Anetka jest gadula jak moja Julka to przechodzisz takie same katorgi. Malpie sie buzia nie zamyka a ja nawet nie mam czasu, zeby pomyslec czy sie nad czyms zastanowic. Zrobie w przyszla sobote trzy krzyze, bo idzie w koncu do szkoly ! Twoj maz pewnie jest z gatunku tych ambitnych, co dbaja o rodzine i chca by niczego nie brakowalo, dlatego ciagnie go do pracy a Ty jak prawie kazda kobieta poczytujesz to jako ucieczke z domu. Nie bylam inna ! O to samo robilam ciagle awantury. Zreszta i dzisiaj tez spedzamy z soba bardzo malo czasu . Dlatego postanowilam, ze raz w miesiacu przyjdzie mi dziewczyna do Julki i Pascala i wychodzimy z domu. Bedziemy wtedy tylko mezem i zona, kochankami i przestane byc na kilka godzin mama. Moze i u Was sie sprawdzi. Jedna, jedyna sobota w miesiacu to nie duzo..... I jeszcze te kupy.... Pascal mial zielonkamwe i luzniejsze chyba po kaszcze, ale zrobilam przerwe i teraz jak podalam kaszke to ma normalne takie, ze wrzucam z pieluchy do kibelka. A kolory rozne, w zaleznosci co bylo w zupie. Jak to pisalam to tak mnie pogryzyly komary, ze chyba sie zadrapie ! Niech mi sie tylko Dzordze z daleka trzymaja od Pascala !!!!
  16. (-:˙˙˙˙˙nɥɔǝıɯs ǝz ǝzɔıʍʞ ǝıulɐɯɹou 'ɐɥɐɥ
  17. Kessi - kupilas ja od arabow ? :-) Jak nas czytasz , tak jak piszemy czy tez na opach ... :-) :-) :-) Rechocze ze smiechu !
  18. Hallo.... Shit ! Myslalam, ze jestem Leptopem podlaczona do pradu a Pascal wyciagnal kabelek i nawet nie zauwazylam jak bateria siadla a z nia caly wpis....:-( No nic to, pisze raz jeszcze.... Ciepla - Ty pewnie juz spisz, ciekawe co dzisiaj wysnisz ....:-)Pascal ma tyle guzow, ze jeden wiecej by mu nie zaszkodzil....:-) meaaa - ciekawe czy u kota mozna sprawdzic IQ ? Twoj Tadeusz jest na miare Einsteina....:-) Baw sie jutro dobrze i nie zaprzataj sobie glowy swoimi wymiarami, bo swietnie wygladasz. Mamuniu - udanego odpoczynku i kilku chwil tylko dla siebie :-) Babeczko - jak dobrze, ze Zuzia jest znowu Zuzia....:-) Holly - masz na razie malego Raczka Nieboraczka w domu....:-) ale jjestem pewna, ze rosnie Ci maly Tornado, bo to juz po oczach widac....:-) Ewcia - powiem Ci, ze jeszcze nie zdarzylo mi sie, zeby mi tu lekarz przepisal prz antybiotyku jakies oslonowe. Ja nawet o tym zapomnialam - przypomnialo mi sie dopiero jak poczytalam dziewczyny - ze w PL zawsze cos dodawali do antybiotykow. Samadama - wiem o czym mowisz. Ja mysle ze jak beda wychodzily Pascalowi siekacze to zwieje z domu bo juz teraz wysiadalam nerwowo i psychicznie. Zadne dziecko mi tak wyjaco nie zabkowalo. Pocieszam sie jedynie, ze jak za rok czasu przeczytamy wlasne wpisy to bedziemy sie z nich smiac.....:-) Glowa do gory ! Powiem Wam, ze jestem ogromnie dumna z tego mojego malucha, bo opanowal do perfekcji siadanie ze stania. Tomaszkowa, pewnie i Tomek za tydzien/dwa bedzie wiedzial jak usiasc by nie walic glowa po ziemi. W domu jest znacznie spokojniej, bo wszedzie sobie dojdzie, wstanie i sam usiadzie a nie placze z rozpaczy. Natomiast nadal walczymy z komarami(?). Od dzisiaj nad lozeczkiem wisi moskito - takie nad lozko dla doroslych - i Pascal szaleje z radosci bo ma nowa zabawe w a`kukuk. Zobacze czy bedzie lepiej bo na razie kazdego ranka wstaje gdzies ukaszony :-( Mielismy mily dzien i teraz szykuje mi sie jeszcze obiecany masaz. Obiecany w okolicach Wielkanocy.....:-)
  19. Hejka..... pierwsze sie odsikam....:-) No wiecie cieplym moczem w wiadomym kierunku :-) Moj maz jak przyjechal to okazalo sie, ze ma w zapasie jeszcze jedno cyganstwo ! Mial isc do pracy w czwartek a idzie dopiero w srode w przyszlym tygodniu....:-) Musialo go mocno gryzc sumienie, ze pojechal sam do PL i jak juz byl na miejscu to telefonicznie pogadal z dziewczynami a te mu odmowily wszystkich pacjentow. Teraz wiem czemu sie tak dziwnie zachowywaly jak chcialam cos w komputerze u nich zrobic....:-) Nadrabiamy teraz zaleglosci rodzonno-malzensko-rodzicielskie i jest fajnie :-) Maz mowi, ze Pascal ogromnie sie zmienil poprzez te jego umiejetnosci ma sie wrazenie, ze starszy o kilka miesiecy. Gorzej bo kazdego dnia ma jakas nowa chrostke i trudno mi wierzyc w komary :-( Mamy od wczoraj 4 zeba i od razu noc byla spokojniejsza i dzisiaj jeszcze ani razu nie marudzil, wiec moze wychodzimy na prosta....Do nastepnego razu czyt. zeby....:-) Meaaa - a trzecie imie gdzie wygrawerujesz ? :-) Swietny pomysl ! Tak samo jak i ten piudelkowy :-) Jestem pewna , ze dieta WW to cos dla Ciebie - jestes wlasnie taka, ze zapisywanie bedzie Ci sprawialo frajde. Pierwsze podejscie jest zawsze najbardziej owocne, wiec korzystaj z klika....:-) Robisz sama, czy masz wspoltowarzyszki ? Jakbys czegos nie wiedziala to mi jeszcze sporo zostalo w glowie i w notatkach. Holly - buziaki dla Przemusia, niech szybko wraca do zdrowia. Ewcia - dopiero teraz doczytalam z antybiotykiem do listopda :-( . Kawal czasu .... Duzo zdrowia dla Eryka a dla Ciebie cierpliwosci. Nie znalazlam czy Zosia i Zuzia juz zdrowe, ale mam nadzieje ze wszystko dobrze u Was dziewczyny. Ciepla - zgubil maz swoje dokumenty ? Podpadajace bardzo to, ze ktos sie za niego podaje. Niech to wyjasnia jak najszybciej. Do albumu nie moge zagladnac, bo komp nie ten co trzeba, poogladam pozniej. Musze robic teraz wyplaty. Do nastepnego.
  20. Szoruje sie ze wszystkich stron i doprowadzam do porzadku , bo wlasnie przylapalam meza na cyganstwie....;-) Mieli przyjechac jutro a sa juz tylko jakies 100 km od domu. On wie jak ja sie denerwuje i chcial mi zrobic niespodzianke a ja wiem, ze on lubi robic niespodzianki to zadzwonilam i od razu wyczulam, ze siedzi w samochodzie. Cyganil jak najety a ja poprosilam o Julke i ta juz sie tak zaczela smiac, ze wyszlo szydlo z worka....Ciesze sie bardzo ! A gdzie tam, ogroooomnie sie ciesze ! Meaaa - na Demolanta znalazlam sposob :-) Pojechalam z nim pojezdzic po centrach handlowych i siedzi na dupsku w wozku :-) Mamuniu - oj, zeby szybko przeszla goraczka :-( Babeczko - dla Zuzi tez jak najszybszego powrotu do zdrowia ! Ty sie nie chwal szwagierka, bo jeszcze niewiadomo jakie zdjecia powsadza ....:-) Wlozy zdjecie Zuzi i podpisze "moja ukochana bratanica", to przeciez ich tam pobijesz.....:-) Amorek - Kubus bardzo sie zmienil i widac, ze Wam polskie klimaty bardzo pasuja. A z mezem sprzeczki na pewno z powodu stresu przy budowie, bo to nie lada wyzwanie.
  21. Ciepla - nie wiem czemu tak jest ale jestem przekonana, ze " za moich czasow " tzn. jak ja i moje kolezanki byly w wieku rozrodczym to nie bylo tylu poronien. Zadna z moich kolezanek nie brala tabletek, tylko lecialysmy na latexie. No i mysle, ze od marca uplynelo malo czasu i moze za szybko ta druga ciaza.
  22. Ewcia - jedyne co moge Ci napisac, to ciesz sie, ze nie trafilas na srode bo od 13.00 w srody juz nic nie da sie zalatwic :-(
  23. Hejka.... Babeczko - no lalke masz w domu ! Jajcara z niej rosnie :-) I teraz wierze, ze Zuzi ciezko kuper podniesc, bo ma tego troche do dzwigania. Wyglada slodko ale musisz uwazac, zeby Ci sie nie roztyla. Samadama - swietnie, ze wpadlas na taki pomysl z Babeczki zdjeciami, mile to bardzo....:-) I masz racje, ze jak sie tak patrze na mojego syna to sie ciesze, ze nie mam cieplej kluski ani zadnego lelum-polelum, bo by do reszty nie pasowal. A gdzie Twoje zdjecia z Urlopu ?....:-) Gumi_Aga - Ania jest slodziutka i wyglada na bardzo ulozona dziewczynke. Mamunia - to ostatnie zdjecie, no cudo po prostu ! Ja bym zaraz zawieslila w ramce na scianie . Te oczy i kolorystyka, suuuper ! Zosia nie tylko jest sliczna ale bardzo madrze patrzy, bedzie na pewno wzorowa uczennica :-) Meaaa - nigdy nie obserwowalam moczu u dzieci i pewnie nie ma takiej potrzeby. Eryk ma od poczatku problem z nerkami, to Ewcia jest wyczulona i wyposarzona. Misty - czy Wy sie zdecydowaliscie juz gdzie bedziecie mieszkac ? Trzymaj sie dzielnie. Kiniak - weekend juz sie dawno skonczyl ! :-( :-( :-( Masz schizy ? Holly - co u Ciebie ? Kessi - wena Ci znowu psikusa zrobila ?......:-) Dzisiaj siedze w Julki pokoju i wywalam zabawki z ktorych wyrosla. Jak bede to robila przy niej, to wszytsko nagle bedzei potrzebne i sie jeszcze przyda a tak to nawet nie zauwazy, ze polowy nie ma. Pascal ma radoche, bo bajzel na podlodze , ze hej, wiec jest w swoim zywiole. Musze zmienic tonacje glosu, bo jak tylko powiem \" nie woolnooo\" to on leje ze smiechu :-)
  24. Kami - witaj ! W piatek bylam u lekarza i mi powiedzial, ze dzieci do roku czasu nie czuja pokaszen komara tzn. nie swedzi je.
  25. Meaaa - teraz dopiero przeczytalam i ciesze sie ogromnie bo to oznacza , ze jest nadzieja :-) Skoro Nadia sie przestala slinic to moze i Pascal ktoregos dnia zrobi "zzzzzzsssssssssssiiiip" ( skopiowalam, bo nie umialam napisac :-) ) U mnie sliniaki odpadaja :-( Jestem pewna, ze nie bedzie chodzil nigdy w krawatach. Holly - zapomnialam napisac o sodzie. Troche jakby bledsze ale ja dzisiaj zauwazylam tyle roznego dziadostwa/insetkow w domu i w ogrodzie, ze w sumie wszystko go moglo ugryzc :-( Jest w tym roku ogromnie duzo mrowek, pszczol i innego pieronstwa. Termin u dermatologa najwczesniej za dwa tyg. a bez teraminu trzeba czekac ca 2 godz. :-(
×