Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*** Pia ***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *** Pia ***

  1. Hejka..... Planujemy zrobic lazienke i pojechalismy wybrac sanitariaty. Myslalam, ze sie szybko uwiniemy bo lazienka juz zaplanowana, tylko brakuje tych paru rzeczy. Nie dosc, ze pol dnia stracilismy to jeszcze okazalo sie, ze nas nie stac na remont :-( Teraz szukam po polskich sklepach i wyjdzie na to, ze bedziemy sprowadzac z PL. Wiem, ze jak kupie kibelek w ich cenach (1200 Euro) to bede chodzila z ciaglym zatwardzeniem bo szkoda mi bedzie w niego kupkac.....:-P Macie jakies doswiadczenie w tej materii ? A najlepiej kogos w branzy, kto by kilka rzeczy podpowiedzial ? meaaa - fajna ta Wasza sasiadka, niech sie stara :-) Nie chce Cie martwic, ale remonty zazwyczaj nigdy nie koncza sie w planie....:-( Na fb sie zameldowalami, ale wchodze tylko czasami bo mnie to przeraza ! Wyobraz sobie , ze juz dawno temu pod ewnetualnymi znajomymi pokazalo mi Ciebie ( to nic ) ale tez.... Twojego meza ! Pewnie dlatego, ze mam Cie w eMail ? mamuniu , Tomaszkowa - moj maz jest taki cwany, ze juz zlozyl zamowienie jakie ciasto mam mu zrobic. Zrobie bo sama je uwielbiam, wiec sie przy okazji troche podtucze....:-) Asik - staraj sie angazowac Krzysia do wszystkich czynnosci - podaj pieluszke, zobacz czy mleczko cieple (...) - bedzie sie czul wtedy wazny. Chwal za wszystko i mow jaki jest kapitalny..... Izu - puzzle ? Nie wiem jak gotujesz te zeberka ale ja dodaje do wody duzo (!) ciemnego cukru, pozniej smaruje je sosem Barbecue (najlepszy jest z Jim Beam ) i wychodza znakomite. To przepis od naszego amerykanskiego przyjaciela. Myszko - Julka byla gwiazda na Komunii i od razu zerwala kawalera, sliczne zdjecia maja w dwojke :-) Te mebelki sa niczego sobie i wcale nie widac, ze sa juz wiekowe. Najwyzej naklej na nie kilka naklejek jak sie nakleja na sciany i beda wygladaly na dziecinne ( albo te same motywy co masz na scianach ) Tomaszkowa - korzystaj z wolnego bo nie wiadomo kiedy Ci sie znowu trafi takie siedzenie w domu. Ty jestes na Urlopie czy na zwolnieniu ? Dzisiaj w nocy tez lozko dzielilismy z Pascalem....:-) Nie moge wyjsc z podziwu jak nasi chlopcy dorownuja sobie kroku. Ciekawe jakby to bylo jakby sie poznali ?! mamuniu - Twoja Wiki tez jest wysoka dziewczynka, masz jeszcze sukienke komunijna i jesli, to w jakim rozmiarze ? nie wiem czy czegos nie zapomnialam.......
  2. Haha, za ten Dzien Matki przyjdzie mi sie zrewanzowac ( zaplacic :-P) w Dzien Ojca ! Maz juz powiedzial co chce na obiad i wybral ciasto na deser, wiec postoje w kuchni.....:-) Kimizi - czekalam co napiszesz i wyobrazam sobie co przechodzisz :-( Pamietam moje wyrzuty sumienia i przekonanie, ze jestem najgorsza matka na swiecie bo dziecko upycham w zlobku. Uwierz pania i trzymaj sie tego , ze Lenka sie szybko uspakaja. Na pewno sie jej tam krzywda nie dzieje i korzysta ze wspolnej zabawy z dziecmi. Sama mam pelne portki przed styczniem, bo ze zlobka przeniesiemy sie do przedszkola i bedzie to zupelnie wi nnym miejscu, Pascal nie bedzie znal nikogo, wiec pewnie tez go bede ze mnie zdzierac....:-( meaaa - sama radosc urzadzac taki pokoik, pewnie po raz ostatni decydujesz sama, przy nastepnym remoncie to juz Nadia bedzie wybierac. Moze zrobimy zaklady czy maz sie uwinie w ten weekend ? :-P Stawiam na tak !-) Holly - napisz cosik, nawet jakbys milaa tylko marudzic to pisz jak sie czujesz. Asik - musisz sie na pewno zorganizowac ale napisz w wolnej chwili jak sobie dajesz rade i jak Krzysiu ? Myszko - jak dziewczynki po Komunii ? Wydaje mi sie czy juz dawno nie bylo Amorka ? Pojechala moze juz na ten planowany Urlop ze znajomymi ? Misty, Izu, Schatzi, Gumi_Aga ,Samadama, Tomaszkowa nie dajcie sie dlugo prosic....:-) U mnie jest takie lato, ze synowie pojechali nad jezioro !
  3. Hejka.... U nas byl wczoraj Dzien Matki i moje dzieci mogly pokosztowac jak to jest przyjemnie im matkowac ....:-) Podali sniadanie, z mezem zrobili obiad a wieczorem wyszlismy razem do restauracji. Szkoda, ze juz poniedzialek....:-) Pascal sika na nocnik ale nie da sobie sciagnac pieluchy i biega w ogrodzie bez koszulki ,bez skarpet i butow ale za to w pampersie. Jemu chyba brakuje pieleszy i uczucia , ze ma duzo miedzy nogami bo jak ma majtki to je zdziera i sam zaklada pieluche. No ale jakby moglo byc inaczej ? Zawsze musi byc pod gorke, cudok jeden ! Krotkich spodenek tez nienawidzi :-( Chce miec przykryte cale nogi i ciagnie nogawki, ze mu wystaje tylek :-P Za to potrafi tluc muchy i wyrywac z nich skrzydelka. Nie wiem jakby bylo na karuzeli,wole nie ryzykowac - na pewno ryk, albo ze strachu albo by niechcial wracac do domu, wiec odpuszczam do przyszlego roku :-) Babeczko - tak sobie pomyslalam,ze przy calym zrozumieniu dla sytuacji to powinnas byc wdzieczna jaszczurze ! :-) Gdyby Wam tak zycia nie obrzydzila to byscie pewnie sie nie porwali na budowe a tak juz za niedlugo bedziecie na swoim.....:-P
  4. Hejka.... Kimizi - ha, przypomnialo mi sie jak nasza wychowawczyni na maturze rozdawalam nam bulki , nawet jak ktos nie bardzo chcial to wpychala na sile a w bulkach byly sciagi. Sciagi pisali studenci, bulki robili rodzice a wychowawczyni dbala, zeby nikt nie zostal pominiety. Twoje " niedowidzenie " Twoi uczniowie po latach tez beda wspominac z wdziecznoscia :-) Powiem Ci, ze juz wczoraj napisalam na temat przedszkola ale wstrzymalam sie z wyslaniem, bo nie chcialam Cie niepotrzebnie niepokoic. Ale teraz skoro juz piszesz, ze Lenka sie poplakala to napisze, ze wlasnie podejrzewalam, ze moze to nastapic. Lence minela pierwsza fascynacja i zarejestrowala, ze Cie dluzej nie ma . Bardzo czesto wlasnie jest tak, ze dzieci dopiero po kilku dniach zaczynaja robic cyrki. Panie powiedza Ci na pewno, ze jest to normalne i zapewne Lenka daje sie szybciutko uspokoic i zanurza sie w zabawe. Badz spokojna, to minie. mamuniu - szybkiego powrotu do zdrowia dla Wiki , oby wirus sie do Was nie przyczepil. Bylam w albumie - za niedlugo beziesz nosila po Wiki ciuchy jak Cie przerosnie....:-))) A wpieprzanie to pewnie od pieprzu i temu przepuscilo....:-P Holly - brawo dla Ciebie, za to jak jak szybko postawilas Bartka na nogi. Izu - ale Kuba wydoroslal za sprawa nozyczek ! Wyglada czarujaco. Barylko - wyobrazam sobie jak wszyscy jestescie stesknienia normalnego rodzinnego zycia. Ja na weekend musze sie kazdorazowo przyzwyczajac do obecnosci meza i czasami mi to kiepsko wychodzi a co dopiero u Was bo takiej rozlace.Cieszcze sie soba ! U nas cieplo, tak cieplo, ze mozna sie opalac, ide na taras....
  5. Hejka..... a ja wczoraj bylam w Ikei i przywiozlam te ich cukierki w rulonach i wlasnie wpieprzam....:-( Z tymi maturami to jest tu chyba inaczej jak w PL . Syn mature zdal, tylko z egzaminu ustnego z matmy ma 3 a na swiadectwie koncowym za ten rok mial 6. Zdal ale sam liczyl na wiecej. Stalo sie tak, bo od pewnego czasu przestala go obchodzic szkola, za to czyta mnostwo ksiazek filozoficznych i szuka sposobu na zycie, szkoda tylko, ze czas niezbyt odpowiedni. On zakonczyl rok szkoly z bardzo dobrymi ocenami i temu wiedzial, ze mature ma prawie w kieszeni wiec sie nie przylozyl. Zreszta ja sie nigdy nie przyzwyczaje do ich systemu. Pamietam jak waznym bylo u nas ubranie na maturze - bialo, granatowo - grzecznie, bron Boze nie w za krotkie spodnicy. A wiecie jak jest tutaj ? Nauczyciele im doradzaja przyjsc na pisemne egzaminy w wygodnym ubraniu, najlepiej dresach ! Jedna laska przyniosla nawet koc, gdyby jej bylo zimno, zeby sie w niego zawinac ! No paranoja !!! Wiozlam syna na te egzaminy pisemne i jak zobaczylam mlodziez pod szkola to mialo sie wrazenie, ze to nie matura a szkole igrzyska sportowe.... Ale jestem zla na siebie za te cukierki !
  6. Bedzie nie ladnie i nie skladnie ale czas mnie goni.... Syn mial dzisiaj ostatni egzamin maturalny - matme ustna - i ja z-j-e-b-a-l :-( Dostal 3 i nie mogl w to uwierzyc bo od pierwszej klasy matma to byl jego popisowy przedmiot. Mysle, ze bedzie mial nauczke na cale zycie bo zaczal sie przygotowywac od srody ! meaaa - zapomnialam o tych prochu i teraz tez bym stawiala na korek, zwlaszcza po tym jak Holly napisala, ze sa w roznych kolorach. Bedzie mozna wykorzystac i ozdobic np. rysunkami Nadii. Julka ma w PL nad lozkiem ladny sznurek a na nim na ozdobnych klamerkach wisza jej obrazki. Fajnie z tymi rozami :-) Wlasnie chcialam napisac, zebys znalazla sobie cos w czym sie bedziesz mogla spelniac. Nie musi to byc ani dom ani praca, cos tylko dla Ciebie, co Cie pochlonie i uczyni zycie ciekawszym. Pewnie jestes juz na dobrym tropie.... Holly - ja sobie nawet nie potrafie wyobrazic jak Ty teraz zmieniasz pozycje ze stania do lezenia i odwrotnie? Mozesz na moment przyjac pozycje siedzaca czy absolutnie nie ? Twoje roze tez milutkie ....:-) Uwielbiam Przemko za ta flaszke w pare lykow....:-) Myszko - szkoda, ze trafil sie akurat dlugi weekend, bo normalnie to poczta jest znacznie szybsza. Fajny prezent wybralas na Komunie. Samadama - pojechals w to samo miejsce ? Mamuniu - ja nie wiem skad sie takie kobiety biora ? W ogole nie potrafie sobie wyobrazic jak pewni ludzie umia spokojnie zasypiac ? Twoja bratowa jest wyrachowana egoistka i mysli tylko o tym by sie dobrze ustawic, malpa wstretna :-( Skoro Zosia taka strachwlia to moze powinna miec wiekszy kontakt z innymi - moze teraz przez plac zabaw sie poprawi . Kimizi - Lenka sie spisuje na medal jako przedszkolak, swietnie. No i bardzo cenne spostrzezenia jak to funkcjonuje z przydzielaniem miejsc w trakcie roku szkolnego / przedszkolnego.... Gumi_Aga - ja wiem, ze wyjdziesz z tych trosk umocniona ! Nic nie piszesz o ospie, wiec moze Was ominela..... Ciekawe jak tam nasza Babeczka ?
  7. hejka.... meaaa - moze patchwork ? http://www.google.de/search?hl=de&rlz=1T4ACAW_deDE373DE377&q=patchwork&um=1&ie=UTF-8&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&biw=1579&bih=834 bede pozniej...
  8. Asik - gratuluje , spisalyscie sie obie na medal ! W dodatku ta data - 1 maja - bedziecie miec zawsze wolny dzien do swietowania. Jak fajnie, ze juz masz wszystko za soba....
  9. Izu - nie chlastaj sie tylko idz do dentysty :-P W naszej wsi tez jest katolicka szkola ( tu jest wiekszosc ewangelikow ) i ma najlepsza opinie ze wszystkich ale zapewniaja kazdemu dziecku z katolickiej rodziny w niej miejsce. Moze u Ciebie jest podobnie ? meaaa - no coz Ci napisac ? Pewnie kazda zna ten stan i moge Ci tylko zyczyc, zebys sie szybko pozbierala. U siebie zauwazylam, ze wlasnie w maju jestem skora do podobnych przemyslen, wtedy tez mam najwieksze pretensje do meza bo przeciez mialo byc zupelnie inaczej - wyjatkowo - a jest jak u wszystkich - byle jak. Oj, jak mi wtedy zle ! Do czasu az sie pojawi jakis .....maly motyl :-P U ciebie tez juz pewnie wkrotce sie pojawi , najpozniej jak pojedziecie we dwoje na Urlop. Z przedszkolem to paranoja ! Mam wrazenie, ze w PL latwiej zostac lekarzem jak przedszkolakiem :-( Z drugiej strony mysle sobie, ze skoro jest mozliwosc zapisania dziecka w kilku przedszkolach to moze sa dzieciaki co dostaly po kilka miejsc i jeszcze nic nie przesadzone bo kto bedzie posylam dziecko w cztery miejsca....:-) mamuniu - no tak, Pascal nie dosc, ze wrazliwy jak panienka to jeszcze pamietliwy jak kazda baba ! :-P Uparty za to jak chlop :-( U logopedy to mozna i kilka lat przesiedziec, Julka potrzebowala trzech...:-( Jaka jest ta babka, nadaje sie do pracy z dziecmi ? Moze to w niej lezy, ze Zosia placze ? Placze Zosia tez przy innych obcych osobach ? Przeciez te zajecia to tylko zabawa, wiec moze kobieta nie ma podejscia do dzieci.... A co tam u Twojego brata ? Naprawde jestem ciekawa. Moj w grudniu wrocil do swojej panny a w ub. tygodniu juz znowu stal mi przed drzwiami twierdzac, ze teraz definitywnie od niej odchodzi. Po raz kolejny zrobila go rogaczem , po raz kolejny z tym samym fa-ga-sem. Jak rzadko kiedy slow mi zabraklo :-( Ewcia - ciezki czas za Wami , bardzo wspolczuje Wam wszystkim. Chyba niczego sie w zyciu tak nie boje jak smierci z nienacka kogos z bliskich. Kessi - nie wiem jak Cie podtrzymywac na duchu bo czuje, ze nie raz dochodzisz do granic wlasnych mozliwosci. To tylko poczatek taki trudny a dzieciaki Ci wszystko wynagrodza. I wiem, ze w tej chwili to kiepskie pocieszenie ale to dobrze, ze maz ucieka do pracy ...:-) Moja kuzynka - trojka dzieci w wieku od 2 do 8 lat - wlasnie zostala sama. Jej facet nie podolal wyzwaniu i najpierw uciekl w alkohol a teraz do innej baby....:-( Jestem w szoku bo wyobrazam sobie co to znaczy byc w Pl samotnie wychowujaca matka trojke dzieci....
  10. Hejka.... juz nie lapie sie w tych swietach ! Czy majowka ciagnie sie przez caly maj ? Znaczy, ze spotkamy sie dopiero w czerwcu ? Albo od razu po wakacjach ? Zeby sie nie skonczylo skladaniem zyczen na Swieta Bozego Narodzenia, bo oznaczac by to mialo koniec naszego topiku :-( Coprawda widzialam juz Grudniowki 2011, no ale przeciez sie do nich nie przeniose ! Holly - jak z bolem i jak sobie radzisz ? Mam na mysli technicznie ? Przejal ktos Twoje obowiazki ? Gumi_Aga - nie martw sie na zapas. Pamietam co prawda zdjecia Tomka jak mial ospe ale czesto jest tak ( u mnie bylo ), ze im mniejsze dziecko tym lagodnie przez nia przechodzi. Powiem Ci, ze im wczesniej tym lepiej - my z mezem przechodzilismy jako dorosli i bylam bliska rozpaczy a syn , ktory mial wtedy roczek mial zaledwie kilk babli (bombli :-) ) . Izu - jak to sie Kuba nie dostanie do szkoly jak go nie zapiszesz za wczasu ? Chodzi o jakas konkretna szkole ? Jak ja bym nie zapisala dziecka, to by sie juz sami o mnie upomnieli i pewnie wlepili jakas grzywne....:-P Kessi - tak sobie mysle, czy to nie wlasnie nakleiki sa przyczyna takich akcji ? Moze ma Marta za duzo rzeczy w pokoju i to ja rozstraja ? Macie czesto wlaczony TV ? Nie wiem za bardzo co Ci podpowiedziec bo nigdy tego nie przerabialam. mamuniu - haha, moj boharer Pascal beczy jak sie tylko na niego popatrze spod byka. Do tego Ksiecia to tylko mozna z usmiechem bo inaczej robi podkowke i krzywda mu sie dzieje ! Jest wrazliwy jak panienka. Kiedys nas gryzl i nic nie pomoglo, wiec jak ugryzl mnie po raz kolejny w du-pe to wzielam jego reke i ....ugryzlam ! Do dzisiaj mi wypomina ! Potrafi z nienacka powiedziec , ze mu zrobilam "ala" , pokazac gdzie i w dodatku jak ! Oczywiscie pania w przedszkolu tez zademonstrowal i co najgorsze mowi o tym ciagle a te mysla, ze go ciagle podgryzam....:-( Jeden plus, ze od tej pory juz nikogo nie ugryzl. meaaa - mysle sobie, ze sie zaraz zjawisz i opowiesz gdzie wyjechaliscie na majowke , bo inaczej zacznie mnie martwic Twoje milczenie....:-( Twoj ostatni wpis byl i Pit-ach....:-( Tomaszkowa - swietnie, ze ze smokiem tak prosto i szybko sie zalatwilo. Moze terzeba bylo tez zostawic pieluchy....:-) Asik - pochwal sie !
  11. Hejka.... Samadama - wyslalam Ci wiadomosc o Hotelu na nk. bo jak zwykle nie potrafilam sie zmiescic w dwoch zdaniach :-P Myszko - a Tobie odpislam na eMail.....:-) Mamuniu - pisalam, ze nie mam aparatu i nic sie od tamtej pory nie zmienilo....:-) wiecej grzechow nie pamietam :-) :-) :-) U mnie dzisiaj ostatni dzien ferii i cale szczescie bo mam tu jak na kolonii. Ogladalysmy z dziewczynkami slub i najbardziej podobala mi sie siostra panny Mlodej i Prinz Harry :-P
  12. Izu - wiesz, ze nigdy nie jest tak zle , zeby nie moglo byc gorzej....Wiem, ze to kiepskie pocieszenie ale moze ten trudny czas jest tez potrzebny ? Zauwazylam w swoim zwiazku, ze wlasnie trudne chwile najbardziej nas do siebie zblizaaly. Badcie dla siebie wzajemnie wsparciem.
  13. Hejka.... Tomaszkowa - bardzo ( naprawde bardzo ) cieszy mnie zachowanie Tomka w samolocie ! :-) Nasi chlopcy sa tak do siebie podobni, ze mam teraz cicha nadzieje, ze moze i Pascal tez by sie potrafil zachowac po ludzku (!) :-P Za to Twoja noga, to kiepska sprawa :-( . Dostalas na nia szyne ? Teraz mijaja dwa lata jak skrecilam swoja na trampolinie i czesto mnie w tym miejscu boli. Wiem, ze sama zawalilam, bo nie nosilam szyny jak lekarz przykazal....:-( Badz sobie madrzejsza :-) meaaa - czyzby Cie PITy tak pochlonely ? Prosze postaw choc kropeczke :-) Kessi - no to dranstwo z takimi cenami a moze macie samolot wyjatkowo tani i temu wydaje sie, ze za wynajem auta chca za duzo ? Nie masz wsrod znajomych, kogos kto by Wam udostepnil - nawet za odplata ? My jezdzimy do PL duzym samochodem, ktory jest ciezko upchac w Bielsku na parkingu pod blokiem, gdzie w ogole trudno o miejsce. Na czas pobytu jezdzimy mala Suzuki, ktora nalezy na codzien do zony przyjaciela. Pamietam przyjaciela mojego dziadka. Przylecial kiedys z USA do Europy do Szwajcarii, tam kupil auto, przejechal pol kontynentu nim docelowo dojechal do PL. Po dwoch miesiacach podrozy sprzedal w PL ten samochod w dodatku z zyskiem. A ja Adasiowi zazdroszcze takiej karnacji co to sie za moment opali :-) Barylkoo - ale z Ciebie pedziwiatr ! Nawet nie wiedzialam, ze gdzies wyjachalas ! Przyznaj sie gdzie bylas i co kupilas.....:-P Myszko - nie wiem jak sie z Toba skontaktowac prywatnie a chcialabym Cie poprosic jesli nie masz nic przeciwko temu o Twoj adres domowy , albo jakis do normalnej korespondencji. Prosze napisz na misiulew@yahoo.de Asik - czyzby juz ??? Amorku - jak Kubus ? Widzialam zdjecia, uwielbiam jego zbojeckie spojrzenie i jego wlosy !
  14. hejka..... Schatzi - czyli Amelka bedzie z ciocia chodzila do przedszkola ? Swietnie, nie kazdy moze ! :-P meaaa - musze sie z Toba podzielic moimi obserwacjami wasnych dzieci. Pomiedzy chlopakami mialam trzy lata roznicy i o ile na poczatku bylo mi znacznie ciezej jak teraz to w ostatecznym rachunku bardziej sie oplacalo. Oni juz tak od drugiego roku zycia sredniaka mieli siebie i tak zostalo do dzisiaj. Maja wspolnych znajomych, laduja na tych samych imprezach i spedzaja razem wakacje. Mimo, ze sa zupelnie rozni to sie dobrze rozumia. Calkiem inaczej jest z Julka i Pascalem gdzie mam 6 lat roznicy. Oni sie uwielbiaja ale nie pobawia sie za dlugo razem bo maja inne potrzeby i zainteresowania. Tym samym mam ciagle inne dzieci w domu albo Julka goni po kolezankach bo Pascal jest za mlody, zeby jej dotrzymac kroku. Mysle, ze potrwa to jeszcze cale lata bo nie wyobrazam sobie, ze on bedzie mial 6 ona 12, on 12 ona 18 i beda mieli o czym pogadac. Teraz wiem, ze maz mial racje kiedy juz na dlugo wczesniej zaczal wspominac o czwartym dziecku. Zycze Ci rychlej i duzej podwyzki ! :-P Gumi_Aga - smiac mi sie chcialo bo w ub. tygodniu w czwartek poszlam sie opalac w stroju :-P Wyczailam miejsce gdzie bylo tylko slonce bez wiatru i wspominalam jak mowilas, ze zaraz rozpoznasz przyjezdnych po tym jak sie wystawiaja do slonca :-P Tez sie mocno ucieszylam, ze sie nam w koncu udalo spotkac i bylo tak milo.
  15. Myszko - z Was sa artysci ! Macie dwie piekne corki , w dodatku jedna podobna do taty , druga do Ciebie a i tak widac, ze to siostry ! Nie wiem czy jak meaaa zobaczy Wasze zdjecia czy Jej plany w leb nie wezma :-P Sama zaczynam zalowac, ze Pascal nie ma nikogo dla kogo by mogl byc duzym bratem. Do znudzenia bede powtarzac, ze piekna z Was rodzina. Trzy lata juz sie znamy ? Szybko minelo ! Na poprzedniej stronie jest wpis pomaranczki i napisala, ze urodzila z nami wszystkie swoje dzieci, teraz sobie uswiadomilam, ze w tym czasie to mozna juz bylo trojke urodzic ... Asik - moze trafi Ci sie 1 maja i malutka zawsze bedzie miala dzien wolny na wyprawianie imprez urodzinowych. Niech Ci pojdzie szybko i gladko..... Amorku - zdrowia dla Kubusia ! Mam kolezanke, ktora wychowala swoje dzieci na bananach :-P Czesto mnie pytala co mam na obiad i sama mowila " nie chce mi sie gotowac, dam banana" zaliczajac kawy po kolezankach. Cala reszta wygladala podobnie i wiesz co ? Ma kapitalnych, zdrowych synow, sama jest ciagle jeszcze piekna i mloda i nie sposob jej niczym wyprowadzic z rownowagi. Nie raz sobie myslalam, ze chcialabym tak jak ona..... Izu - ciagle sobie mysle, ze tu jestes tylko Ci ciezko pisac. Mam nadzieje, ze szybko minie i wyjdziecie na prosta. Czy wydarzylo sie cos w kwestii pracy w Pl ? Nie wiem czy jestem na biezaco. Misty - dlugo Cie nie bylo. Ciekawe gdzie spedzilas Swieta ? Pierwszy raz u siebie , na wlasnym czy pojechalas do domu rodzinnego ? Holly - jakikolwiek masz dzien za soba zycze Ci dobrej nocy.
  16. Hejka.... meaaa- moze skorzystam z sposobow Twojej mamy i zastosuje metode pieluchy przy Pascalu ? :-P Sama sie zastanawiam skad u Nadii takie strachy. Ja sama bardzo sie balam wszystkiego co sie rusza - kury, muchy , robaka. O dziwo nie boje sie pajakow a przed kura zwiewam :-P U Nadii pewnie dziala wyobraznia - moze kojarzy z bajeczkami albo sama sobie je w glowie uklada. Jestem przekonana, ze z tego wyrosnie. Kimizi - rewelacja, ze Lenka tak chetnie poszla do przedszkola. I teraz jak tak czytam i mysle, to wydaje mi sie, ze zrobilam najwiekszy blad puszczajac Pascala do calkiem nowej grupy gdzie wszystkie dzieci byly po raz pierwszy w grupie. Twoje rozwiazanie jest idealne, tylko Lenka jest nowa i panie moga sie tylko na niej koncentrowac a poza tym inne dzieci juz sa przyzwyczajone i nie placza za domem. W Kolobrzegu trafilam do Sowy i teraz juz wiem jak trudno sie oprzec pokusie ! Wrocilam do domu z sernikiem Babuni :-) Mamuniu - chodzisz z Zosia regularnie do logopedy czy skonczylo sie na tej jednej wizycie ? Pytam, bo jestem Pascala gadaniem podlamana. Ma nowe slowo - ku-tas ! Zaczelo sie w PL na ulicy ! Myslalam, ze padne jak zaczal wolac w kierunku meza ! Pewnie nikt nie uwierzy, ze nigdy tego slowa nie slyszal a darl sie na caly parking. Nie wyobrazacie sobie jak sie wstydzilam. Trwalo zanim doszlismy co sobie ubzdural. No wiec u mojego syna klucze to ku-tas ! I tak jest z wiekszoscia, ze tylko ja wiem o co mu chodzi.....:-( Masz sliczna fryzurke ! W jednej chwili wydoroslalas - nie wygladasz juz na 18 lat co najwyzej na 25 :-) Powodzenia w poszukiwaniach pracy ! Wspominalas wczesniej o psiaku, czy zdecydowaliscie sie spontanicznie na nowy nabytek ? Czytalas " Corka opiekuna wspomnien " ? Rewelacja, polecam. Asik - teraz to juz w kazdej chwili mozesz sie rozpakowac i bedziemy tu czesto myslec czy juz po wszystkim. Melduj sie czesciej bo pozniej to juz trudno bedzie znalezc troche czasu na forum. Pamietacie na kiedy ma termin Ewcia ? Co mi sie kojarzy z majem, wiec tez juz koncowka ..... Amorku - jak to nie mozna wywieszac prania na balkonie ? Tak w ogole nie mozna ? Tu mozna ale tylko na wysokosc balustrady, zeby nie bylo widac z zewnatrz majtasow i skarpet na kazdym pietrze....:-) . Wcale sie nie zdziwie jak sie okaze , ze w PL dostosuja sie do Uni i tez zabronia....:-) Samadama - czesto myslalam, ze cos zlego sie u Was dzieje i temu sie nie odzywasz. Wszystki Ci tu dobrze zyczymy..... Holly - serce, ciezki czas przed Toba ale zmierzasz ku lepszemu. Wierze, ze operacja przyniesie Ci ulge. Mamatomka - nie moge sie doczekac jak opiszesz podroz samolotem ! Kessi - ciesze sie z Twoich sukcesow i pieknie sprzedawanych tortow a najbardziej sie ciesze, ze po takim czasie pojedziesz do PL. Pewnie zobaczysz wiele zmian i ciekawe czy bedzie Ci sie chcialo wracac .... Mi sie znowu nie chcialo....:-) Pogode mielismy jak zawsze w Kolobrzegu wysmienita ! Gumi_aga nawet nie wie jakie ma szczescie, ze jej zawsze swieci slonce ! ( no dobra wiem, ze nie zawsze ale trudno mi uwierzyc, ze moze byc inaczej ...:-P ) Z mezem musielismy sie w pierwszych dniach dotrzec bo jednak na codzien robimy mase rzeczy po swojemu i nagle trzeba sie przyzwyczaic, do obecnosci drugiego. Prawie jak sie przyzwyczailam to trzeba bylo wracac....:-P Dobrze, ze byla kolezanka i ma dokladnie takie same problemy, wiec sie moglysmy nagadac i powspierac. Pascalowi odbilo dokumentnie i tylko ja moge cokoliwiek przy nim zrobic. Jak go maz ubierze, to ze zlosci sie rozbierze i czeka az ja to zrobie :-( Tym sposobem nauczyl sie smarkac nos ! Ktos mu wytral gila spod nosa a ten wsciekly sie wysmarkal, zebym ja mu wytarla ! No mowie Wam masakra jakas i dzisiaj odpoczywam bo go zawiozlam zaraz z rana do przedszkola. Ale ogolnie widze poprawe, juz mozna usiasc przys tole i napic sie kawy a nie lapac kubkow w powietrzu jak bylo w ub. roku. Teraz jedynie na wstepie zalal nam lazienke zaraz jak weszlismy do apartamentu odkrecil kurek z woda do pralki tylko, ze tam nie bylo zadnej pralki. Nim sie polapalismy to woda juz stala i zuzylismy na wycieranie reczniki przeznaczone na caly tydzien. Wstyd mi bylo sie przyznac w recepcji wiec kupilismy nowe...:-) No i spotkalysmy sie z Gumi_Aga , same bez dzieci, wiec mialysmy troche czasu i spokoju zeby pogadac. Jak sie trafi nastepny raz to moze wezmiemy maluchy. Wysylam jak napisalam z bledami......:-P
  17. Zycze Wam kochane radosnych Swiat Wielkiej Nocy ! Jak znajde czas to doczytam co i jak, poki co wyczytalam, ze Holly na przepustce a Mamuni powiekszyla sie rodzina :-P pozdrawiam Was wszystkie serdecznie.....
  18. Hejka.... wpadlam sie z Wami pozegnac, bo jutro rano wyjezdzamy. Mam ciezki tydzien za soba i mam nadzieje, ze w nastepnych dniach dojde do siebie. Dziekuje Wam za wpisy odnosnie alergii i bolu glowy. Dostalam krople i az sie dziwie, ze moge nagle tak gleboko oddychac a i bol glowy zdecydowanie mniejszy. Samadamo - mysle, ze masz powazne powody skoro czytasz i nic nie piszesz co u Ciebie. Pozdrawiam Cie serdecznie ! Holly - czyli beda Cie operowac na same Swieta ? Kochana bede cieplo o Tobie myslala. Tomaszkowa - spokojnego lotu ! Jak wrocisz to musze doczytac jak sie Tomek spisal, bo on podobny do Pascala i moze bedziesz dla mnie nadzieja ! :-) Mamuniu - Wiki pewnie zadowolona z treningu , fajnie gdyby sie zalapala bo ma predyspozycje do sportu. Jak Pascal nadaje jak najety wsrod ludzi to sie normalnie zaczynam za niego wstydzic bo nie idzie zrozumiec ani slowa a niemcy mysla pewnie, ze to polska mowa ! :-P Gumi_Aga - do zobaczenia ! :-) Wracam na Swieta, wiec nie skladam zyczen.....:-) 3majcie sie wszystkie zdrowo i wesolo !
  19. Hejka.... alez jestem przemarznieta , brrr :-( Weszlam do domu, zaparzylam goracej herbaty i przylecilalam sprawdzic pogode w Kolobrzegu w przyszlym tygodniu. Juz myslalam, ze bede pakowac zimowe kurtki ale zapowiadaja slonce i lekki wiatr, moze bedziemy miec znowu szczescie ! gumi_Aga - dmuchaj w chmury :-) Mam pytanie do dziewczyn z alergia. Czy jak traficie na Wasz "sezon " to boli Was tez glowa ? meaaa, wiem, ze meczy Cie wtedy katar ale masz rownoczesnie bole glowy ? Poszlam wczoraj z bolem glowy do lekarza, bo ciagnie sie juz trzeci tydzien i mi wynalezli alergie na wszystko poza psem i kotem ! :-P Jak robila mi testy to caly czas myslalam o Nadii jak by przez to przeszla bo mialam ochote sie zdrapac do krwi...
  20. Aaaaa, i jeszcze musze Ci powiedziec, ze sen przedni ! U mnie nie bylo tak wielodzietnie, chodzilo o imie, ze przeciez brakuje Artura i Kessi postanowila zalagodzic sprzeczke i oznajmila, ze w takim razie urodzi jeszcze raz chlopczyka.
  21. meaaa - no i zapomnialam ale jestem pod wrazeniem jak slicznie wygladasz !
  22. meaaa - ale Nadia duza w porownaniu z Hania ! Az sie wierzyc nie chce, ze nie tak dawno sama byla takim okruszkiem. Slodka Hania i tata ogromnie dumny i zakochany. Popatrz jak to duzo zalezy od samego poczatku, ile rzeczy jest juz zaprogramowanych porownujac Hanie i Bruno .... Moje sciany uratowala farba latex, bo tylko przejechalam szmatka i sie umyly jak porcelana. Najgorsze to stopnie do ktorych byly przaklejone dywaniki. Nie da sie tego wyprac bo sztywne , wiec splukalam pod prysznicem i nie wiem czy nie beda smierdzialy. Ja nie wiem qurwa skad dziecku przychodza takie pomysly do glowy ?! Dzien wczesniej Julka ogladala jajcarski film dla dzieci i te dzieciaki co chwile wykrecaly jakis numer, ona wyla ze smiechu a Pascal sie przygladal, moze ma to z filmu..... Gumi_Aga - jak po weekendzie, jak Ania ? Napisz prosze, ze jestescie obie zdrowe !
  23. hejka..... meaaa - ha, czyzby Ci sie snila zaciazona Kesi ? Nie ? To dobrze, bo mi sie taka wlasnie dzisiaj snila ! :-P :-P :-P Opowiedz cos jak sie sprawuje tata Bruno, naszly go jakies instynkty ? Misty - podalas fajnego linka, na pewno skorzystam z przepisow tej dziewczyny. Chcialam juz tyle razy pytac czy pijesz koktaile z pszenicznej trawy ? Barylko - kurtka za mlodziezowa ? No chyba sie jeszcze nie starzejesz ? :-) mamuniu - barany jedne z ta kurtka ! Tez bym sie poplakala ....:-( Holly - jaja sobie robisz z tymi stingami ? Wyobrazam sobie jak wtedy klelas ale ja teraz tarzam sie ze smiechu....:-) Amorku - zycze Ci samego szczescia, zdrowia i milosci najblizszych ! Nie wiem co jeszcze...... W ub. tyg. bylam trzy razy z Pascalem u lekarza z kolejnym zapaleniem ucha. Najgorsze, ze nie chciala mu puscic goraczka i kazdego dnia pojawiala sie z nienacka dochodzac do 39,2, lezal wtedy jak mucha. Jak mu puscilo to wracal do zywych. W piatek dostalismy skierowanie do szpitala w razie gdyby w sobote zagoraczkowal. No i zagoraczkowal po poludniu ale postanowilismy przeczakac. Nie chce zapeszyc ale chyba od dzisiaj jest zdrowy....? Udalo mu sie mnie dzisiaj wyprowadzic z rownowagi jak malo komu. Musialam podzwonic po urzedach a ten w tym czasie na klatce schodowej z wysokosci drugiego pietra zrzucil do piwnicy 4 litry mleka w kartonach. Te schody sa krete i powstaje taka dziura na ca.10 metrow. Wyobrazacie sobie jak mu kartony pekaly i mleko plywalo po scianach ? Po tych samych co nie caly miesiac temu byly malowane ! Nieee, no na pewno jest zdrowy ! Nie wiem tylko czy normalny ! :-P
  24. Hejka.... mamuniu - jestem caly czas ale biorac przyklad z innych dziewczyn postanowilam zamiast pisac skupic sie na czytaniu :-) meaaa - ale brat szczeliwy i takie ukojenie bije z tego zdjecia, ze az przyjemnie popatrzyc. Gratulacje dla rodzicow ! A Ty bedziesz pewnie chrzestna i po uszy zakochana w Hani :-) Asik - jestes mistrzynia swiata w urzadzaniu sypialni ! Pisala z nami kiedys Zabka i miala w jednym pokoju doslownie wszystko a teraz mieszkaja juz w swoim domku, u Was tez szybciutko zleci. Teraz jak juz Kessi ma porod za soba to moge napisac, ze czesto slyszalam opinie poloznych, ze ponoc parzyste porody sa latwiejsze. No wiec...dalej czytam.....:-P
  25. W domu sie swieci a kluczy nadal nie ma :-( Kiedys mial okres, ze smoki ( u nas jest ich kilka ! ) pakowal do zamrazalnika. Milam wrazenie, ze wyczul, ze zimne pomaga mu na dziasla i opatentowal metode na wlasne potrzeby. No ale gdzie mogl wsadzic klucze nie mam pojecia. Jutro mamy miec 23 st. ! , bedzie mozna nogi poopalac :-P Mysle, ze z W. Kaska to zart, no chyba, ze ochoty nabrali na wiecej....:-P Pascal nie spal dzisiaj w przedszkolu i juz o 17.00 kazal sie ubrac w pizame, posciagal rolety i spi od tamtej chwili juz na noc, ciekawe tylko do ktorej ?!
×