*** Pia ***

Muminku - no wlasnie jak u Was, troche lepiej ? Udalo sie Wam porozmawiac ? Kami - ogromnie Was wszytskie podziwiam, bo ja bym sie nie zdolala podzielic miedzy ksiazki i dziecko. Juz mi przy pierwszym nie wyszlo i rzucilam recznikiem.

Kami - przepraszam, musialas nieuwaznie czytac ale ja ostrzegalam....:-) Smierdza tez po ludzku i mozna je do klopa wrzucac....:-) Miki pewnie chcial sobie tez po ludzku podetrzec tylek....:-)

Kami - fajnie, ze jestes. Jak egzaminy ? Nie, nie umarlam bo przerabiamy to juz po raz czwarty. Wszystkie dzieciaki tak staly.... A wiecie.....dzisiaj pierwszy raz zwazylam papke jarzynowa, ktora ugotowalam Pascalowi. Ziemniak, merchewka, brokul , troche cukini + lyzeczka masla. Wyszlo tego 220 g i nic nie zostalo. To wiecej jak te duze sloiczki i chyba troche przesadzilismy....:-)

Ty, wiesz przestan \"malpowac\" ( siedzisz jeszcze czy juz lezysz ? ) Ciesze sie, ze ci sie podobalo . Znacznie lepiej rozbawic towarzystwo jak je zanudzic, co uprawiasz juz od kilkunastu stron. I badz konsekwentna, jak mowisz, ze przychodzisz tu i czytasz forum dla dwoch osob, to SE je czytaj i trzymaj dziub w ciup ! Mozemy zrobic referendum i wypytac kogo interesuje twoje zdanie ?? Widzialas moja stopke ? Mam przetlumaczyc ?

Gwiazdo, podaj adres a wysle Ci kilka lektur i moze w koncu doczytasz co to ta hipokryzja . Mam wrazenie, ze gdzies uslyszalas , spodobalo ci sie i teraz typisz, bo umiesz napisac.... W kazdym poscie to samo, wymsl cos bo sie powoli nudze. Wiedzialam, ze dzisiaj sie odezwiesz i az mi sie lzej zrobilo jak zobaczylam, ze jestes bo znaczy to, ze sie co do ciebie nie myle !

Bzyyyyy, bzyyyyyy, bzyyyyyyyyyy i pac ! Niekarmiony troll to martwy troll :-) Trza ja wyglodzic....:-) Tomaszkowa - wez z soba kompa, bo jak faktycznie zostaniesz na dluzej u rodzicow i nam sie zrobi teskno. Dzisiaj wieczorem maz zadzwoni i juz bedzie dobrze.....:-)

Ciepla - ale Ci zazdroszcze rozgadanej Amelki ! I chyba wlasnie tak jest, ze dzieci czesciej zaczynaja jako pierwsze mowic \"tata\", bo mama jest w domu i ciagle opowiada o tacie....:-) A ja zrobilam cos, do czego sie tylko Wam przyznam, bo maz to by mi piorka powyrywal. Polecialam po Julke , przewiez ja ze szkoly do przedszkola a Pascal w tym czasie spal i zostawilam go samego w domu. Bylo mi go zal na moment wyrywac z lozeczka. Wylaczylam telefon i pognalam z sercem na ramieniu, ale jak wrocilam to dalej sobie spal....

Kominiarze szybko sie uwineli. Nawet nie wiem kiedy sobie poszli...:-) Mamunia - ja wsadzam do gotujacych sie ziemniakow i marchewki , mrozonego brokula. Pascal nie jadl jeszcze nigdy pietruszki i nie wiem kiedy mu sie dostanie, bo tu ciezko dostac taka w korzeniu. Ewcia - wszystko ma plusy i minusy. Jesli chodzi o karmienie \" w drodze \" to ja jestem taki dziwak, ze juz wytawienie cycka gdzies przed ludzmi bylo by problemem, a tak flaszka w dziub i siup....:-) Myszko - no co Ty, nie gniewam sie.....:-) Moj maz tez zna i Twoja Julke i Waszego pieska.....:-)

Tez czekam, zeby mi ktos komin przeczyscil.....:-) Tylko ja sie z tym naszym kominiarzem ciagle mijam. Dzisiaj zawiozlam corke do szkoly - bo ma dzisiaj dzien na probe w szkole - a ten w tym czasie przyszedl. Po 10.00 jade Julke odebrac, to pewnie sie znowu miniemy. Nieeee ! Przyszedl ! Pytam ile to bedzie trwalo a on 5 min. Przyszedl z obstawa, dwoch do jednego komina. Ciekawe jaki rachunek dostane.....:-)

Pierwsza ? To dziele sie kawa i rogalem z dzemem.....:-) Kessi - poklony....:-) Za to, ze wiesz gdzie sie Dzordz narodzil i pewnie cala mese innych rzeczy tez bys odszukala....:-) U mnie lato w pelni

Meaaa - niemozliwe, zeby to bylo mozliwe :-( Trzeba dzien zakonczyc dziewuszki, do jutra .....:-)

Ojejku Kessi, ale trafilas na depa ! Tak mi przykro, moze te testy faktycznie cos wykarza. Ja tego nie bardzo rozumie. Dalas Marcie mleko, przy ktorym skora sie nie pogorszyla i on Ci go nie chce przepisac ? Ale skad je mialas i czy mozesz kupic na wlasna reke ? Moze pokrecilam. Z ta mascia to moj syn nigdy sie nie skarzyl, ze piecze , wrecz przynosila mu ulge. Wiem co przechodzisz......

Babeczko - ja spie z tym samym Dzordzem od ponad 20 lat i to noc w noc. Jak tyle nocy sie przespisz ze swoim to tez Ci rozne pomysly przyjda do glowy.....:-) Jakos sie ratowac musialam.....:-)))

No moglabym byc swinia i wsadzic pilki do tenisa, ale wtedy by go gniotlo za bardzo a tak to tylko czuje, ze mu cos dokucza i sie przewraca. Gorzej jak spi bez gaci ....:-)

Kessi - to szybciutko doszlo. Smaruj 4-5 razy dziennie te zmienione miejsca ale tylko tak dlugo az nastapi poprawa. Jak juz bedzie lepiej to nacieraj czyms tlustym. A moja Julka listopadowa dziewczyna i do tego 13 - niby pechowy, ale tak wyszlo a raczej tak SE wyszla....:-)

Meaaa - no i znowu jestem w kropce.....:-) Nie wiem jak to mozliwe, ze raz Nadia jest wykapany tata a na innym zdjeciu znowu podobna do Ciebie. Na tym zdjeciu z Twoim mezem, gdzie widac z bliska ich twarze, to tak jakby mial mala meaaa na rekach.....:-) Ewach - szybciutko zaczela Ci Ola raczkowac i teraz juz powoli koncza sie dobre czasy a zaczyna pilnowanie na calego. Jak napisalas o tym, ze schudlam to pomyslalam, ze mnie z ktoras mylisz, ja ciagle nie dobrze czuje sie w swojej skorze, ale dzieki za komplement....:-). Babeczka - wiesz co jest dobre na chrapanie ? Pileczki ping-pongowe.....:-)))))) Moj maz jak lezy na plecach - a czesto lezy - to SE dziub otwiera na tyle, ze ptak by mogl nasrakac i wtedy chrapie. Podkladam mu pileczki do gaci i od razu sie obraca na boczek....:-)))) Juz widze jak tryskacie ze smiechu.....:-)))

Bylam w Galerii .... Myszko - nie wiem jak Ty to robisz, ale u Ciebie wszystko zawsze pasuje ! Twoj Nick do tego co piszesz, to co piszesz do tego jak wygladasz, Julia do Ciebie, piesek do Juli, lawka do pieska.... i moglabym tak w nieskonczonosc. Pelna charmonia ! Mamunia - Zosia artystka ! Takie piekne usteczka do calowania :-) Babeczko - gdzie Ty sie chcesz u Zuzi doszukac tej plaskiej glowki ? Przy takiej fryzurze ? Zawsze sie smieje jak ja widze, Ty pewnie tez przy niej wymiekasz ? Tomaszkowa - Tomek ma takie delikatne rysy i slodki z niego chlopak. Musze poszukac czy tu maja chrupki , bo zrobilam sie zazdrosna.....:-)

Meaaa - ale to pierwsze zdanie w stopce " Dzordz z toba " to chyba wiesz o co chodzi ? I do kogo to ?..... Czy Wy myslicie, ze to do Was ??? To drugie mowi o tym, ze sie nie bede wiecej powtarzala.....:-)

Kefirku - wyobrazam sobie jak to boli i pewnie dlugo bedziesz pamietala co powiedzial. Ale takie slowa mowi sie najczesciej z bezradnosci. Wyobrazam sobie, ze tak jak masz pisane tak tez masz gadane i moze Twoj J. jest przy Tobie bezbronny. No wiesz , nie umie tak sie wygadac i posluzyl sie takim tanim chwytem, co kazda kobiete by trafil w najczulsze miejsce. Zapewne jak juz sie Wam humory poprawia i emocje opadna to Ci powie, ze wcale tak nie myslal i ze Ty go wyprowadzilas z rownowagi.Pewnie juz mu teraz glupio za to zdanie. Gdzie on teraz jest, ze z nami siedzisz ?

Samadama slusznie zauwazyla. Oni sa po prostu zazdrosni.....:-) Taka chlopska natura. Powiedzcie, ze sa takie co sobie znajduja kochankow a Wy macie Kafe.

A ja dzisiaj mialam Babysitter w postaci TV i bylam ogronie zdumiona widzac Pascala wpatrzonego w ekran. Jakby dziecka nie bylo :-) Pierwszy raz ogladal. Dzisiaj na tym badaniu tarczycy dostalam radioaktywne plyny i nie pozwolili mi sie za bardzo zblizac do Pascala, wiec musialam sobie radzic bo cale popoludnie bylam z maluchem sama. Chyba jutro rano jak tylko oczy otworze wlacze TV....:-) Z tymi plaskimi glowkami nie mam pojecia, bo wszyscy mieli zawsze ksztaltne. Kiniak - brak bombonierki pewnie w ramach troski, bo Ci nie wolno i basta !....:-) Moze dostanie Ci sie jakis mega prezny Dzordzo dzisiaj wieczorem w ramach rekompensaty....:-)

Drogi Jasko .... Pozwol, ze na chwile sie dosiade do Ciebie :-) Masz kawe ? Juz robie ! Zeby Wasz Wojtus byl szczesliwy potrzebuje szczesliwej Matki. To jest tak proste jak 2x2..... W Twoim zyciu nastapily spore zmiany od czasu jak jest maly kawaler na swiecie, przyszlo Ci sie dzelic z kobieta, ktora do tej pory byla tylko dla Ciebie. W Wojtka trzeba zainwestowac sporo czau i erergii, co nie znaczy absolutnie, ze dla Ciebie nie ma miejsca czy, ze zabraklo dla Ciebie milosci ! Jest i to ogromna, tylko inna, bardziej dojrzala jak kiedys ! Twoja zona ma nie lada zadanie przed soba. Ma wychowac Wojtka.... Byc jego pielegniarka, kucharka, nauczycielka, sprzataczka, szoferem, pocieszycielem.... Mozna tak wyliczac bez konca. W tym wszystkim brakuje czesto czasu dla siebie. Takiego kawalka, zeby pobyc kobieta. Prosze Cie drogi Jasko, zrozum i nie zlosc sie o te male chwile jakie Twoja zona spedza na z nami na Kafe. My tutaj wszytskie jestesmy matkami i mamy to samo zadanie przed oczami. Czesto jest trudno i potrzeba wsparcia, czasami ktos cos doradzi albo wyprowadzi z bledu, czasami mozna sie posmiac. To wszystko, zeby nie zapomniec ludzkiego jezyka. Nie chcesz przeciez miec zony, ktorej szczescie bedzie tylko dawalo robienie \" kosi, kosi lapki \" Serdecznosci podsylam ! K.eM. P.S. Trafila Ci sie dobra, madra i wesola kobieta za zone. Jestes szczesliwcem ! :-)

My po lekarzu, kawie i nawet zaliczylismy chnczyka po drodze, bo nie dalam dzisiaj rady ugotowac obiadu. Pogoda robi sie mniej przyjemna, straszna duchota :-( Od lekarza wyszlam z diagnoza nadczynnosc tarczycy i radzi ja w koncu zoperowac ale z wiadomych wzgledow przesunie sie to w czasie. Poki Pascal nie bedzie odchowany to jak nie ma naglej potrzeby, nie ma mowy, zebym sie dala polozyc do szpitala. Kessi - Ty dzisiaj tez mialas pomaszerowac do lekarza. Co u Ciebie ? Troche smutne, ze tatusiowie zapomnieli o Dniu Mamy ....:-( Moj maz tez ma wszystkie przymusowe swieta i okazje w powazaniu ale Dzien Matki to troche inna para butow. Poki dzieciaki nie podrosly to zawsze on myslal o tym, zeby bylo milej jak zwykle. Ale dzien sie jeszcze nie skonczyl ! Moze wieczorem bedziecie juz co innego pisac.....:-) Babeczko - tez tak mialam z albumem jakies dwa tyg. temu. I pozniej z nienacka po prostu sie do niego dostalam. Moze sprobuj wylaczyc komp. i wlaczyc raz jeszcze. Barylko - sliczna stopeczka ! Juz pewnie przebierasz nogami na sama mysl o mezu....:-) Kiedy go bedziesz miala ? Ta moja stopka przy Waszych jest dzrordzowata na maxa ale ja wiem, ze Wy wiecie ze ona nie Was sie tyczy.....:-)

Myszko - od szablonow byl Kefirek, bo upieksza przedpokoj....:-) Fajnego masz meza !.....:-) Miska - nie czesto sie zdarza takie podobienstow jak u Amelki z tata. Dwie krople wody, bo i fryzury maja takie same. Slodziutka ogromnie dziewuszka. Kasiu - nie ma sekretu. Pascal po prostu stoi w dloni meza....:-) Meaaa - kurde mol, juz bym wyslala jakiego sms do Twojego slubnego, zeby mu kilka dat przypomniec :-(

Ewcia - ogladam strone Lidla i beda mieli Puzzle - Maty. Ty chyba o nie kiedys pytalas ? Nie wiem czy kupilas.... Zobacz tutaj : http://www.lidl.de/cps/rde/xchg/lidl_de/hs.xsl/index_73854.htm