*** Pia ***
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez *** Pia ***
-
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mrooowa - pewnie reka, reke myje, mam na mysli lekarzy i farmaceutow. Do lekarza na razie nie idziemy, zreszta dzisiaj sroda i gabinety tylko otwarte do 13.00 to nawet bysmy terminu nie dostali. Jak mi dzieci chorowaly to zawsze w srody albo w weekendy....:-) Zrobilam mu inhalacje z wody z sola, podalam krople do nosa, syrop na kaszel homeopatyczny i to wsio. Probuje zasnac nie wiem czy mu sie uda. Bedziemy dzisiaj duzo na swiezym powietrzu, to latwiej mu sie pooddycha . Ja mam taki elektryczny inhalator, ktory juz sie wysluzyl przy duzych dzieciach, ale jest to rewelacyjna sprawa i kazdej polecam. Pamietam jak syn mial isc do szpitala na operacje i na dzien przed pojsciem dostal kataru i wscieklego kaszlu. Normalnie nie kaszlal a \"szczekal\". Bylam przerazona, bo na termin czekalismy dwa lata. Zazdwonilam a oni kazali przyjechac. Potrzebowali jeden dzien, zeby go uwolnic od kataru i kaszlu. Robili mu wlasnie inhalacje, wisial na tym inhalatorze prawie non-stop ale pomoglo. Zaraz po tym kupilam do domu na wlasny uzytek. Ciepla - jak Ci to nie przeszkadza to podawaj butelke mleka ale jak bys chciala odzwyczaic to mozesz probowac z herbatka. Moze nie jest glodna tylko chce sie jej pic ? Myszko - mielismy przed laty w rodzinie Prymicje i one przebily wszystkie wesela. *** Klima w sobie nie jest zla ale na mnie tak wlasnie dziala, ze jak tylko zacznie sie sezon to przyplacam to katarem. Meza i starsze dzieciaki nie rusza. -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas kaszana....:-( Pascal zasmarkany z kaszlem i goraczka. W nocy wlozylam mu czopka, bo sie bardzo meczyl. Zaraz bede go inchalowac i mam nadzieje, ze pomoze i w nic powazniejszego ten katar nie przejdzie. Najwidoczniej odbil sie na nim wczorajszy dzien - auto, sklepy, urzedy :-(. Sporo jezdzil tez z mezem a ten wlancza klime i mysle sobie, ze to moze przez to. Ja zawsze sie rozchoruje przy klimatyzacji. Ewcia - wszystkiego najlepszego i duzo zdrowia dla Ciebie i Eryka. Gumi-Aga - ja juz prawie nie nosze w nosidelku, bo Pascal coraz ciezszy. Zaczelam go do niego wkladac juz z dwa miesiace temu, ale w sporadycznych sytuacjach - jak wozek byl nieporeczny. Barylko - niech Ci sie dzisiaj trafi lepszy humor....:-). To tylko poczatki takie trudne i dlatego teraz myslisz, ze z zycia nic nie masz. Za 2-3 lata bedzie juz latwiej. I nawet jak teraz wydaje Ci sie, ze to taaaaak dlugo jeszcze, to naprawde jest to tylko krotki moment. Ciepla - Amelka Ci sie budzila kilka razy w nocy na jedzenie ? Ile razy karmisz ja w nocy ? Kimizi - zaczynasz w pracy od razu na calego ? 8 godzin kazdego dnia ? Juz Ci wspolczuje :-( -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jestem wy....wypruta. Bo mi inne litery nie chca przejsc przez klawiature. Caly dzien w biegu :-(. Ale udalo mi sie dzisiaj 15 minut polenic sie w koszu na sloncu popijajac kawe. I to nie wszystko.....w tym samym czasie maz byl u ortodenty z Julka i mial z soba Pascala ! Ja lecialam do dentysty i nie moglam brac z soba malego, ale udalo mi sie wygospodarowac te kilka minut dla siebie. Prawie jak SPA....:-) Nawet nie mialam wyrzutow sumienia. Wieczorem bylam jeszcze z Pascalem w IKEI, bo braklo nam talerzy. Zaprosilismy sasiadow, zeby sie z nimi w koncu zapoznac i spanikowlam, bo skad wytrzasnac jednorazowo 30 talerzy. Mialam ogromne szczescie, bo dzisiaj talerz w IKEI kosztowal 0,29 Ct. Tyle to chyba kosztuje pudelko zapalek w tym kraju. Kessi - naszlo sie tego troche i pewnie i zabki i skora dokuczaja Martusi. Ta czesta kupe tlumaczylabym zabkowaniem. No i pewnie ja swedzi skora i powoduje rozdraznienie. Wiem, ze nie bedzie to latwa droga i zycze Ci duzo cierpliwosci i sily. Kiniak - skad Ci sie to bierze ? Potrafisz tak na poczekaniu ? No z tym celulitem na jajkach ? Ja to powiem dzisiaj mojemu w lozku, tylko nie wiem czy mi przejdzie przez gardlo, czy sie pierwsze nie udlawie ze smiechu.....:-) A z tesciowa to glupia sprawa. Ona mysli, ze jak jestescie pietro wyzej to jestescie \"jednoscia\" i tego innego brata zaprasza na obiad, ale na pewno nie ma w tym zlych zamiarow i nie chce Cie urazic. Po prostu nie widzi tego Twoimi oczami. No i powiem Ci szczerze, ze tez nie zawsze potrafilabym wyczarowac obiad dla wiecej osob jak zaplanowane. Jak mam jakis gulasz to spokojnie, ale jak wyliczone kotlety na zoladek to juz gorzej.... Babeczko - kij z chinczykiem....:-) Kiedys, jak jeszcze byly granice i trzeba bylo pokazac paszport to celnik widzac moje zdjecie w paszporcie i mnie live zapytal meza \" panie cos pan zrobil z ta kobieta ? \".....:-) :-) :-) Do dzisiaj sie dziwie, ze nie umarlam na miejscu. Meaaa - bedzie Ci sie pewnie dluzylo, ale piatek naprawde juz niedlugo....:-) Myszko - co u Ciebie ? Ewcia - moja mapa pogody zmienila zdanie i pokazuje na jutro ladna pogode....:-) Wpadlas w jakis dolek z powodu swojego mleka ? Samadama - gratuluje zabkow ! Juz jestescie o dwa do przodu...:-) -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka.... mijamy sie z mezem doslownie w drzwiach. Zapomnialam go zapytac kiedy Pascal jadl ostatnio i dzwonie a on mi mowi zdziwiony, ze go w ogole nie karmil. No bo to nowosc, ze dziecko trza nakarmic ! Tzn. maly jadl o 7.00 ostatni raz a teraz spi. Musial marudzic, bo spi ze smokiem, ktorego w sumie nie znosi, a maz go nim zatyka . Brrrr...! Dobrze, ze jest daleko bo by dostal sciera przez kark :-( Kiniak - wiek dojrzewania u dziecka jest znacznie ciezszy i absorbujacy jak niemowlecy. Przynajmniej tak bylo z moimi chlopakami. Pocieszajace byly rozmowy z kolezankami, bo tez sie skarzyly i mowily, ze malzenstwo z powodu dzieci wisi na wlosu.... Pamietam, ze ciagle nie moglismy znalezc jednej lini - ja mam wiecej cierpliwosci a moj maz uwaza , ze jest czarne i biale i nic posrodku. Jak pokoj mial byc wysprzatany w piatek, bo taka zawarli umowe, to nie ma tlumaczenia i taryfy ulgowej na sprzatanie w sobote. Zarlam sie z nim o to przez cale lata i jak pomysle, ze jeszcze dwa razy bede przez to przechodzic, to juz mnie trafia. To nie ma nic wspolnego z tym czy ojciec, czy ojczym, choc w tym drugim przypadku jest to znacznie bardziej skomplikowane. Musicie koniecznie porozmawiac. Ty masz gadane, to zacznij.....:-) Kimizi - kiedys nie bylo sloiczkow i gotowalo sie zupki i najczesciej podawalo sie je z butli. Jesli chodzi tylko o lyzeczke, to ja bym podawala zamiast papki zupke. Misty - postaw sprawe jasno, bo szkoda czasu na ogladanie mieszkania jak i tak wiesz, ze tam nie chcesz mieszkac. Mamunia - idz bez stanika...:-), a poza tym taka laska z Ciebie, ze jak nie zrobisz paznokci to i tak nie zauwazy ! -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka.... okropnie zalatana jestem. Dzisiaj udalo mi sie wyjsc na spacer z Pascalem dopiero o 19.00 wtedy jak inne dzieciaki sa juz kapane. Jutro bedzie podobnie. Meaaa - pierwszy dzien zaliczony, to teraz juz moze byc tylko z gorki...:-) Ciepla - no wyobrazam sobie Was z dwoma wozkami.....:-) pewnie ludzie mysleli, ze masz juz dwojeczke Barylko - nie martw sie tymi obrotami na brzuszek. Natalka ma ciagle jeszcze czas a jak sie juz zacznie obracac, to slusznie ktoras napisala skoncza sie dobre czasy. Tabele podaja zawsze przedzial "od- do" i na przewroty na brzuszku daja trzy miesiace czasu. Pascal pokonuje cala szerokosc naszego lozka na brzuchu odpychajac sie nogami i pelza do przodu a jak lezy na plecach to tez sie odpycha ale wtedy tak smiesznie jakby szedl "do gory ", jak pajac na sznurku, albo jakby plywal na plecach. A le piastki dran ciagle jeszcze ma zacisniete ! No i sie napisalam, zaraz siadzie mi bateria w Leptopie a leze juz w lozku i nie chce mi sie dupska ruszac po zasilacz. Spokojnej nocy Wam zycze. -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasiu - to macie sliczny pierwszy roczek za soba.....:-) Niech wszystkie kolejne lata tez beda takie -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kessi - ja tez musialam podac masc z kortzonem , bo syn wygladal jak przy ospie, do tego tak bardzo go wszystko swedzialo, ze drapal sie i budzil mi sie rano w pokrwawionej poscieli. Czasami trzeba, chodzi tylko o to, zeby sie przyjac tego jako zlotego srodka , bo mozna zaszkodzic. Wlasnie teraz pomyslalam, ze ten wyglad to nic w porownaniu ze swedzeniem skory :-(. Najgorzej jak taki dzieciaczek nie umie jeszcze tego powiedziec a sie meczy :-( Moja mama jak bylam mala pakowala mi przy byle katarze wlasnie kortyzon w masci do nosa. Byla dumna, bo miala kolezanke w aptece, ktora jej go sprzedawala "spod lady " Mama miala spokoj , bo mi katar przechodzil od reki, tylko, ze po latach zaczely sie cyrki. -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kimizi - duzo tych faktorow - inny proszek, inny plyn do kapania i nowosci w jedzeniu. Starsi synowie byli uczuleni na Penaten i tutaj raczej go odradzaja. Polozna tez mi poradzila Bübchen. Ale to mozna szybko wyeliminowac, gorzej jest z jedzeniem. Przy kazdej nowosci powinno sie dac sobie i dziecku czas przez ca. 2 dni/3 dni, zeby zobaczyc czy cos sie nie dzieje. No i kazdego dnia tylko jedna rzecz nowa. A i tak nie ma sie gwarancji, ze jak dziecko nie jest np. uczulone na truskawke to nigdy na nia nie bedzie uczulone. -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka.... Samadama - zycze Wam mocnych nici do tego latania . Widac, ze jestescie na dobrej drodze. Mamunia - na prawde masz sliczna buzke. I w sumie obojetne czy jestes z grzywka, czy bez bo jedno i drugie Ci pasuje. Dziewczynki obie urocze i maz tez fajowy. meaaa - no prze...przechlapane , taki pierwszy dzien w pracy :-( Kimizi - dobrze by bylo gdyby to byl proszek ale musisz wszystko wyprac raz jeszcze, bo jak bedziesz miala \"pomieszane\" to nie bedzie duzej poprawy. Kessi- ta masc jest pewnie z dodatkiem kortyzonu i po nich wszyskich szybciutko skora wraca do normy, tylko jak sie przestanie smarowac to znowu sie zaczyna paskudzic ( czesto wyglada jeszcze gorzej ). Trzeba byc bardzo ostroznym w stosowaniu kortyzonu i brac w ostatecznosci. Ciepla - wychodzi o 1 kg na tydzien i jest to super wynik i swietna perspektywa ! :-) -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewcia - na srode mam jeszcze lepsze numerki, 10 °!!! To jest z mojej glownej strony , zaczynam dzien mapa pogody: http://www.google.de/ig?brand=ACAW&bmod=ACEU Kochane pudlo z garazu rozpakowane ....:-) To jest kosz. Nie, nie na smieci, taki plazowy....:-) Nie wpadlam na to, bo kiedys powiedzialam mezowi, ze w tym roku na urodziny to bym chciala taki kosz. Do urodzin jeszcze sporo czasu i maz zrobil mi prezent na Dzien Matki. Teraz moge sie wczasowac w ogrodzie....:-) Ucieszylam sie bardziej jak ze strriptizera :-) U nas fajna pogoda i siedzimy w ogrodzie. Syn przywiezie tez moja mame. Zadzwonilam do niej o 12.00, ze o 15.00 syn po nia moze przyjechac a ta mi mowi, \"O trzeciej ??? To nawet sobie glowy do tej pory nie zdarze umyc \" Przypominam, Pascla widziala na Boze Narodzenie i jak o nim mowi to go nazywa Patrykiem :-( Jakos przezyje to popoludnie .... Ewcia - no wlasnie czy to Twoj pierwszy Dzien Matki, czy swietujesz 26.05 ? My na poczatku obchodzilismy wg. polskiego kalendarza, ale jak dzieciaki poszly do przedszkola i szkol to przeskoczylismy na niemiecka date. Skorzystalambym z tego linka, ktory Ci podalam, sprawdza Ci Twoje mleko. Jak nie wiesz za bardzo co tam pisza, to Ci potlumacze. -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewcia - nie smuc sie. Ja Ci nie moge nic doradzic, ale poszukalam w Necie i natknelam sie na taka strone : http://www.nlga.niedersachsen.de/master/C22478650_N11139066_L20_D0_I5800417.html Wyczytalam, ze mozesz bezplatnie wyslac swoje mleko do przebadania i po 2-4 tyg. dosac wyniki. Moze daloby Ci to pewnosc, albo rozwialo watpliwosci..... Ciesz sie dzisiaj pogoda, bo od juta deszcz i 12 ° :-( Spadam na sniadanie Do pozniej. -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka....:-) Dzieki dziewczyny za wsparcie i mile slowa, ale same wiecie jak to jest jak nie zawygodnie we wlasnej skorze. I skoro powiadaja, ze co nas nie dobije to nas umocni, to wlasnie potraktowalam to jako kopa w dupe i TERAZ to JA Wam pokaze....:-) ( no nie Wam tylko tym babsztyla we wsi) Malo co mozemy w zyciu zmienic, bo wszyscy inni za nas decyduja, ale akurat to jaki rozmiar gaci wejdzie mi na du-pe to zalezy tylko ode mnie. Potraktowalam to jako wyzwanie. Dzisiaj juz mi zdecydowanie lepiej :-) Pewnie tez dlatego, ze Pascal jest znowu \"swoj chlop\", bo ostatnie dwa dni byl mocno rozdrazniony a dzisiaj pogodny jak zawsze. Myslalam, ze byly to zeby ale skoro zaden nie wyszedl to pewnie w taki sposob zareagowal na wtorkowe szczepienie. Siedze teraz i czekam az mi sie ciasto upiecze, bo jutro u nas Dzien Matki i okaze sie w koncu co jest w tym pudle w garazu. Zywe to TO nie jest bo juz by zdechlo i nasmrodzilo na cala wies. Jutro Wam napisze. Ciepla - wiem jak sie czujesz. Moze uda Ci sie i potraktujesz slowa wujostwa tak jak ja to zrobilam. Pokaz im tez....:-) Kefirku - dobrze, ze dobrze...:-). Aga - nie moge teraz znalezc, ale to chyba Ty pisalas o karmieniu w nocy zupka ? Moj pierwszy byl taki niejadek, ze tez nie bylo bata, zeby sie zlapal zupy za dnia i pod oslona nocy, jak bylo ciemno i nie widzial co dostaje to pakowalam mu zupe do butli. Wyrosl i dzisiaj je z nami wszystkimi obiad przy stole....:-) Babeczko - co z ta klawiatura ??? Choc jak tak pomyslec, to ta popsuta tez milaa urok w sobie....:-) Kiniaczku - nie pieczesz Ty jakiegos miecha ? ( tzn. miesa , bo glupio tak bez polskiej czcionki ) ( albo trzcionki ).....:-)))) Barylko - zapomnialam Ci pogratulowac Twojej cierpliwosci i pieknej wagi Natalki. To wszystko Twoja zasluga. Masz corke niejadka, moj Pascal wszystko wcina a z waga sa rowni. Skoro nie ma meza na miejscu to powinnas sie sama jakos nagrodzic....:-) meaaa - mam nadzieje, ze dobrze sie bawisz bo Nadia na pewno spi spokojnym i glebokim snem. Ide zobaczyc co tam widac w piekarniku.... -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Maz przemyslal o co jestem i zla i juz jest w domu ! Normalnie szok, bo o tej porze to nie wrocil z pracy od kilkunastu lat....:-) -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No nerwa mam, ze starczy na caly przyszly tydzien ( no, dobra gdzies tak do srody )....:-) Nie musiscie tego czytac, ale ja musze wypuscic z siebie troche powietrza, wiec bede marudzic. Przypuszczam, ze nawet jakby w tym kartonie byla cala ekipa AmericanBoys, to tez by sie im dostalo.... Bo to z ta ciaza to jeszcze nie wszystko . Najbardziej wkurzyl mnie humor mojego meza.Mowie mu, ze w domu jeszcze nic nie zrobilam, bo Pascal marudzi a on mi na to.....\"nie przejmuj sie bede dzisiaj pozno(!) w domu, to jeszcze zdarzysz\" ! I znowu glupkowaty usmieszek. Nie przeszloby mu przez gardlo \" zostaw to, jutro jestem w domu to ci pomoge \" Tak mnie tym wkurzyl, ze nawet zapomnialam sie wkurzyc o to \"pozno\" bo obiecal, ze bedzie dzisiaj wczesniej ! To nawet nie tak, ze nic nie zrobilam, bo caly czas robilam jakies rozliczenie, ktore w zasadzie tyczy jego interesu, tylko, ze w moim interesie (domu) to musze sobie sama radzic. Wszystko mnie wkurza :-( Kurde on ma tak samo jak ja 4 dzieci tylko, ze ani nie przytyl z tego powodu, ani mu sie nie posypaly wlosy, zeby, kregoslup tez ma na miejscu., rozstepy zna tylko z widzenia. A teraz jeszcze mam przez dwa tygodnie w miesiacu okres, no bo kto mial sobie wlozyc spirale ? I jeszcze ta pieprzona tarczyca po ciazy tez szaleje....:-( Nie, nie ma mowy, zeby mi przeszlo do srody ! meaaa - chyba bym nie kupila tego wozka od takiego chlopa :-( Ciepla - jestes jeszcze mlodziutka i nie raz uda Ci sie schudnac. Liczac moje ciaze , to chyba juz schudlam wszytskiego razem ze 100 kg :-( Ewcia - schowalas pierwsze wloski na pamiatke do koperty ? Ponoc tak sie robi. Zazdroszcze tych klaczkow :-) -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Musze, no musze sie wybeczec ! Maz dzwonil ( zadowolony !) i mowi, ze mi musi cos opowiedziec. Baby sie go we wsi pytaja czy zona znowu w ciazy, bo mnie ktos gdzies widzial i bla, bla, bla !!! Rycze jak bobr ! Nie moge zniesc swojego odbicia :-( Maz oczywiscie nie wie o CO mi chodzi ! -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka.... jak to dobrze z rana poczytac o gruchach, malinach i wachlarzach ! Nie przysnil sie Wam w nocy nieboszczyk Lesmian ?....:-) Zeby nas tylko nie przeniesli do erotycznego, bo jak to moj maz zobaczy, to pudlo w garazu podmieni ! Od razu mi lepie jak Was poczytalam bo za oknem paskudstwo a i noc do bani. Pascal jeczal i wzielam go do naszego lozka. Zasnal dopiero jak go polozylam na swoj brzuch. Jestem teraz cala polamana, bo spalam jak mumia. Ewidentnie dokuczaja mu zeby, ktore sie jeszcze nie przebily i kij wie ile to potrwa. Poki co kombinuje czy nie wykorzystac, ze akurat spi i nie odespac nocy....tylko mi szkoda dnia. -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ewcia - dobrze, ze juz jestescie w domu. Z tymi maluszkami przykra sprawa, ale kazda rodzina ma jakas swoja hisrorie. Czasami trzeba wybierac, zwlaszcza jak ma sie wiecej dzieci w domu. Moze w domu sa takie roczne bobasy i mama musiala zadecydowac przy ktorym zostac ? Jak bylam wtedy z synem to byl na oddziale chlopczyk, ktory wiecej zycia spedzil na MHH jak w domu. On sie tam czul jak u siebie. Na poczatku musialam sie przemoc, zeby na niego moc patrzyc, bo mial tak znieksztalcona buzie a byla tam jedna siostra,ktora za kazdym razem jak wchodzila do pokoju to calowala go jak swoje :-). Jego mama byla w domu z dwojka innych dzieci i przyjedzala tylko na weekendy. Mieszkali daleko od Hannoveru. Na poczatku myslalam dokladnie tak jak Ty, ze jak mozna ale jak ja zobaczylam i te dwa maluchy u nogi, to zrozumialam , ze musi ogromnie cierpiec dokonujac takich wyborow. Ciepla - ale sie usmialam....:-) Amelka to tez caly tata, na filmie jeszcze lepiej widac. Tak jakbys meza na kolanach trzymala ;-P Meaaa - dzieki za wyjasnienie o tych linkach. Myslalam, ze chodzi o wszystkie.....:-) Udalo mi sie byc o 20..0 w lozku....:-) Pascal udaje, ze spi i pewnie nie raz jeszcze wstane. -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U nas kupsko codziennie . Od czasu jak je nie tylko mleko to takie, ze mozna wrzucic z pieluchy prosto do klopa. Dzisiaj mu ugotowalam zupke z ziemniaka, marcherki i brokoli, z przewaga brokoli. Jadl tak szybko, ze nie moglam nadarzyc i sie denerwowal. Przelalam do butelki i wypil ca. 200ml. Mamy dzisiaj slabszy dzien, od rana tylko \"yyy\" i jakies piski i kwiki i widac ze cos nie po jego mysli. Do tego najezdzilam sie dzisiaj jak taxowkarz , jestem padnieta i jak bum-cyk-cyk ide o 20.00 do lozka. Zrobcie mi tu szlaban na dzisiaj :-) Meaaa - nie wiem ile masz lokatorow na klatce i jacy sa to ludzie, ale moze napisz jakis text - troche grzeczny, smieszny, ale tez stanowczy, ze prosisz o przypilnowanie czworonogow, zeby zalatwialy to i owo pod krzaczkiem a nie pod drzwiami lokatorow. Zawiesic w widocznym miejscu, zeby kazdemu sie rzucilo w oczy. Moze jest wiecej takich wkurzonych jak Ty z posrakanymi wycieraczkami -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Acha, kojec mam od poczatku i stoi w duzym pokoju albo wyjezdzam nim na taras, bo jest na kolkach. Mialam przy Julce i wiedzialam, ze teraz tez musze miec, bo sie u nas sprawdzil. Chodzika nie mialam i nie chce miec wlasnie z powodow o jakich piszecie. -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przyjechal kurier. Byl juz o 14.00 i myslalam, ze pekne ze smiechu jak go zobaczylam. Przywiozl pake tak pokazna z 2mx1m, ze spokojnie by w niej mogl byc ukryty chlop , no ten striptizer ! Musialam miec glupkowaty usmiech, bo facet sie troche speszyl. Syn przylecial i mnie przegonil, pokwitowal odbior i nadal nic nie wiem. Paka stoi w garazu i az mnie korci, zeby sie do niej dobrac. Gabarytowo wyglada na szafe, no ale maz by sie nie odwazyl mi wmowic, ze mi szafe daje w prezencie....:-) Rodzina trzyma sztame i musze odczekac do niedzieli. Nie mam za bardzo pojecia o co chodzi na tamtym topiku, ale jak ktos wypisuje takie brednie, to pewnie dlatego, ze mu doskwiera smotnosc i ma jakies braki w glowie. Meaaa - nie wiedzialam, ze jest topik z podanymi NIkami, co sa zablokowane. Zdziwilam sie, bo przy jednym podali powod zablokowania : \" zamieszcza linki \". Czy to niedozwolone ? Nigdy nie czytalam regulaminu....:-) Ewcia - jestescie juz w domu ? -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nasi znajomi tez jak sie urodzilo dziecko pozbyli sie telewizora, bo to zlodziej czasu. My wytrzymalismy 6 lat , ale pozniej byl "11 wrzesnia" i w szkole na zadania domowe kazali chlopaka ogladac jakies tam programy i zrobil sie problem, bo chodzili bez zadania do szkoly....:-) Teraz TV stoi ale nawet jakby go wyniesli z domu to bym zauwazyla dopiero jak bym prochy wycierala. Bardzo rzadko ogladam i mam tylko kilka wybranych programow. W domu mi za to idzie non-stop radio albo puszczam CD`s. Bajki same w sobie to nie problem, ale tutaj pomiedzy bajkami jest mase reklam a same bajki tez sa mieszane - takie fajne i takie glupkowate, a ja nie mam ochoty siedziec i kontrolowac. -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kasiu - mi jest stanowczo za wczesnie na TV i bajki, nie chce przyzwyczajac za wczesnie do dziadostwa. My kiedys nie mielismy przez kilka lat telewizora z wlasnego wyboru i nikomu nie brakowalo. Wejdz sobie na YouTube i powpisuj tytuly bajek a na pewno Ci wyskocza. Ja swego czasu puszczalam tak Julce Misia Uszatka, zeby sie uczyla po polsku. Kiniaczku - kupie dziesiaj schab, ale bede marynowac w nocy....:-) -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kimizi - haha, moglby byc striptizer ! :-)) Ale cos sie szykuje bo mam byc miedzy 15.00 a 17.00 w domu ....:-) Moze powinnam pierwsze obskoczyc fryzjera ....:-))) -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurcze, nikt nie wie jak dlugo sie tu utrzymamy na Forum ale fajnie by bylo tak za kilka lat sie znowu spotkac i poogladac zdjecia pierwszoklasistow....:-) Wtedy Barylka zrobi liste \" pierwsza uwaga w dzienniczku\", pierwsze wagary\" \" pierwsza narzeczona\"......:-) -
Termin GRUDZIEN 2008
*** Pia *** odpisał seventy na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka.... Kiniak - nie spalilas schabu ? Pewnie go robisz tak samo jak kaszki \"na oko\" ale powiedz co dajesz do tej marynaty ? Odmalpuje i potowarzysze Ci kolejnej nocy ....:-) Sylvie - takie notatki sa ogromnie pomocne, moze sama zauwazysz jakas zaleznosc. U nas po 6.00 zadzwonil telefon i zawsze w takim momencie mysle, ze cos sie stalo no bo jaki normalny czlowiek wydzwania o tej porze ? W dodatku jak jest male dziecko w domu. Maz polecial odebrac i byl bardzo tajemniczy i tak mnie tym wkurzyl, ze mu powiedzialam, ze na pewno ma kochanke ! A jego zatkalo ! Powiedzial mi, ze to moj prezent jedzie. Siedze i kombinuje i nic mi nie wchodzi do glowy. Albo faktycznie to jakas kochanica albo wymyslil cos na Dzien Matki, bo u nas jest w Niedziele.