Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*** Pia ***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez *** Pia ***

  1. Misty- tez mam opryszczke tylko mowie na nia zimno :-) Pisalam nawet kilka stron wczesniej. Musisz uwazac, bo ona jest zarazliwa i nie dopusc , zeby przeszlo na mala. Mialam problem w grudniu, bo szlam z opryszczka do porodu. Musialam miec maske na buzi i nie moglam calowac Pascala (!) Tutaj sa specjalne plastry ale nie wiem czy tez w PL do kupienia. NIenawidze opryszek ! Meaaa - niepodobne do Ciebie, ze Cie tu nie ma :-)
  2. Kefirku - moj Prinz obroty opanowal dosc szybko i teraz mam maly problem w nocy, bo sam sie uleguje na brzuszku i widac, ze to jego pozycja. Juz bym go zostawila ale ciagle ulewa i temu on \"wista\" a ja \"wio\". Znacznie slabsze ma raczki , czesto trzyma jeszcze zacisniete piastki i jutro mamy szczepienie, to pogadam o tym z lekarka. Barylkooo - poradzisz sobie z gotowaniem, znacznie latwiej zadowolic takiego malucha jak slubnego....:-) Juz kilka razy byla tu podawna strona, ktora warto miec w Favorytach ( ulubionych ?) : http://www.twojadieta.pl/dz.php wpisuje sie date urodzin dziecka i wyskakuje co juz moze maluch jesc. Jak wyjdzie \"zupka warzywna\" to po przycisnieciu na to slowo wyskakuje jak ja ugotowac. Pamietam, ze dzieciaka gotowalam na dwa dni. Jutro zapytam lekarke co sadzi o mrozeniu. Kessi - alez sie ucieszylam ! A Ty znowu kazesz na siebie czekac :-( Ale ciesz sie rodzicami, bo czas tak szybko ucieka a my tu jeszcze posiedzimy troche i pewnie kolejne 100 ston zapiszemy... :-) Dzisiaj myslalm o Tobie. Zaraz potym jak mi lekarz zadzwonil powiedziec, ze mam paskudne wyniki i znowu cyrk z tarczyca. Tym razem nadczynnosc :-(. Tylko czemu nie chudne ?.....:-) Ze skora , to takie dziadostwo troche, bo moze to nie byc nic - tylko takie chwilowe, a moze poczatek czegos powazniejszego . U mojego syna tak sie zaczal Neurodermitism ( to chyba jest to Atropowe zapalenie skory ). Jesli skora jest sucha, to powinnas ja mocno natluscic. U mnie sprawdzila sie masc LINOLA ( bezpieczna ) ale nie wiem czy jest u Was dostepna . Kimizi - tak masz racje. Nie znamy sie , nie znamy naszego stylu mowienia, poczucia humoru , gestykulacji, juz nie mowiac o barwie glosu i stad bierze sie wiele nieporozumien internetowych. Zalatwy sprawe po mesku i zapomnijmy o wszystkim ( faceci sa w tym duzo lepsi od nas )....:-)
  3. Ciepla - nie, moj nie bierze zadnych lekarstw. Kasiu - z czapeczka pewnie kazda ma ten sam problem, ja jeszcze nie znalazlam sposobu. Zapomnialam Wam napisac, ze postanowilam skonczyc ze sloiczkami. Ogladalam w niedziele program i pokazywali tam rozne cuda, jak np. COS co lezy w regalach pomiedzy serami. To COS wygladalo dokladnie tak jak wyglada starty ser na Pizze, ale nazywalo sie albo mieszanka na zapiekanke, albo posypka na pizze. Oczywiscie na pierwszy rzut oka - ba, nawet na dziesiaty rzut oka - kazdy laik wzialby to za ser. Z serem nie ma to nic wspolnego, bo wszystko to chemia. Producent nie ma prawa tego nazwac serem, ale nic mu nie zabrania uzywac roznych innych podchwytliwych okreslen. I w tym samym programie stala na pulpicie herbata wieloowocowa z Hipp`a od 6 m-ca. Hipp uchodzi za pewnego producenta. A w tej herbacie nie ma ani pol owocu z obrazka z etykietki. To sa wszystko aromaty truskawek, poziomek, wisni, pomaranczy. Mam dosyc przygladania sie etykietka, bo juz nawet jak widze te mini litery to mi odchodzi ochota, zeby rozszyfrowac co tam napiasali. W dodatku kazdy bedzie bronil swoich racji i interesow i nie mam pojecie kiedy, komu wierzyc. W studio byli producenci i medycy i ostrzegali, ze takie dziecko w 6 m-cu zycia nie poznaje smaku truskawki tylko jej aromat. Skutkami takiego odzywiania moze byc m.in. nadwaga, cukrzyca, alergie i wybredne smaki na przyszlosc. Dzisiaj zanlazlam gospodarstwo z kurami, kozami, krolikami , koniem i krowa. Od jutra gotuje po swojemu. Pieprze
  4. Dopiero teraz doczytalam wczorajszy dzien Kimizi – ja Ciebie nie ignoruje, jedynie od dluzszego czasu przeskakuje Twoje wpisy. Zrobilo mi sie wtedy przykro i pomyslalam, ze bedzie tak najlepiej. Ja ani Cie z nikim „nie mylilam „ ani tez „niczego do Ciebie nie mialam „. To co wtedy napisalam – ze dzieci maja radary i wyczuwaja nasza niepewnosc, rozdraznienie – napisalabym do kazdej , do siebie tez. Twoj wczorajszy wpis znalazlam przez przypadek, przeczytalam co napisala Ciepla i zaczelam szukac watku. Reni – jak Ci sie nie zgodza w Twojej Parafii na sobote, to jedz na chrzciny do Kolobrzegu :-) My trafilsmy tam na ksiedza, ktory chrzci w kazdym dniu tygodnia. Powiedzia, ze jak nam pasuje sroda to moze byc i sroda ale wybralismy niedziele...:-) Kasiu – fajnie, ze udalo sie Wam spedzic tak milo czas. Twoj maz ma na kazdym zdjeciu rozesmiane pyszczysko i chyba bardzo pogodny z niego czlowiek. Jak tak na niego patrze, to potrafie sobie wyobrazic, ze on nie umie mamie odmowic tego szoferowania, bo wyglada na bardzo dobrze wychowanego faceta. Taki grzeczny, po tym usmiechu. Ale cena, to mnie zaskoczylas … 200zl/ za dobe placilismy w Kolobrzegu na Swieta za komfortowy apartament tez ze wszystkim (w kuchni byla sol , cukier i nawet ocet do malowannia pisanek….:-) Kefirku – dobrze, ze masz ciagle to samo poczucie humoru….:-)
  5. I jeszcze z wujka zrobilam kreskowanego "wojka" !!! :-) :-) :-) Plone ze wstydu !
  6. Kurna , to chyb starosc :-) To zdanie o pijanym wojku nie wiedziec czemu przypisalam Cieplej.....:-) Meaaa, jajcara z Ciebie !
  7. Ciepla - ten Twoj usmiech na koncu ostatniego zdania rozbroil mnie...:-)
  8. Hejka..... Ciepla - ladne Ci wybrali imie :-) Wszystkiego najlepszego, duzo pociechy z Amelki i jeszcze wiecej milosci od meza :-) Kafirku - jak to dobrze Cie zobaczyc :-) Przeczytalam tamten temat i nie potrafie Ci nic powiedziec. Mysle jednak, ze to \"natura Wojtusia\" i nic zlego sie nie dzieje. Daj znac co Ci powie lekarz. To uczucie leku o dziecko juz Cie pewnie nigdy nie opusci. Nawet jak bedzie juz dorosly bedziesz nadal drzala .Wojtek przyjdzie do domu i bedzie mial prawo jazdy w kieszeni powie, ze teraz to on juz sam bedzie jezdzil a Ty bedziesz ciagle myslec czy sobie poradzi. Te obawy sa wpisane w nasz \"zawod\" :-) Kurde, a wiecie ze w ub. tygodniu doszlo w Hannoverze do tragedii. Dziewczynka 1,5 roczku byla caly czas w ogrodzie z mama i w pewnym momencie mama weszla do domu po sweterek. Moment nieuwagi a mala w tym czasie wpadla do balii, w ktorej bylo 10cm(!) wody i sie prawie utopila. Odwiezli ja nieprzytomna helikopterem do szpitala. Nie mam pojecie jak sie to skonczylo
  9. Ciepla - nie zazdroscze Ci tych doswiadczen z lekarka, masz prawo sie zloscic. A choroby skory to takie paskudctwo, ze potrzeba cierpliwosci. Zanim dobralismy synowi masc mielismy za soba wycieczki po dermatologach w okolicy i pol reklamowki roznych masci, ktore nie zadzialaly , po niektorych wrecz stan sie pogarszal . Zycze Ci duuuzo cierpliwosci
  10. Mam posrakany humor . Siedze od rana w piwnicy i staram sie nadrobic zaleglosci biurowe, ktorych nie jestem w stanie zrobic w tygodniu jak jestem sama z dzieciakami. Dzisiaj maz sie bawi w nianke. To, ze pada dowiedzialam sie tu z wpisu Ewci :-( Ale nie o to chodzi. Wczoraj maz spotkal nasza kolezanke i okazalo sie, ze maz od niej odszedl. Oboje skonczyli 50 lat i byli z soba ponad 30 lat razem. Dwoje odchowanych dzieci. On jezdzil do PL do rodzicow i wyjezdzil sobie jakas dupe, oczywiscie nie musze mowic, ze pannica duzo mlodsza. Nasza kolezanka jest a`la Demi Moore tylko, ze bez pomocy skalpela i nie ma chyba faceta, ktory by na niej nie zawiesil oka, bo laska, ze hej. Do tego madra i radosna kobieta. Nie mam odwagi do niej zadzwonic, bo nie chce, zeby pomyslala, ze szukam sensacji i nie wiem co w ich malzenswie nie gralo ale jedno jest pewne – wszystko zawsze robili dla dzieci ! Oboje zatrudnieni w sluzbie zdrowia i od zawsze wybierali tak dyzury, zeby ktos byl z dziecmi w domu. Mijali sie na schodach jak jeden wracal a drugi szedl do pracy. Przez cale lata. Podobnie wakacje. Zeby dziecia sie nie nudzilo to wybierali urlopy osobno, zeby w ten sposob dzieciaki mogly raz pojechac z jednym raz z drugim i byc dluzej poza domem. No i zlapalam sie na tym, ze my z mezem jestesmy w tym samym punkcie. Niedawno podjelismy decyzje, ze w tym roku on poleci sam z Julka, a ja zostane z Pascalem, bo jemu bedzie najlepiej we wlasnym lozeczku i w kojcu na tarasie. Wylapalam mase momentow, ktorymi moglismy inaczej posterowac i pomyslec tez o sobie a nie tylko o tych naszych ogonkach. Zle mi z tym wszystkim jak cholera, bo moze sie kiedys okazac, ze czlowiek staral sie pol zycia a pozniej zostanie z lapa w nocniku :-( Humor ma wprost-proporcjonalny do pogody :-(
  11. Shit, wlasnie poczulam ze wychodzi mi na ustach Herpes ( zimno ) :-(. Tak reaguje na stres. Ostatni raz mialam w grudniu . W szpitalu a potem w domu pierwsze dni chodzilam w masce . Nie moglam Pascala calowac, bo moglby sie zarazic :-( Wiecie, ze jesli kobieta ma planowana cesarke a przyjdzie z Herpes to ja przesuwaja tak dlugo jak to mozliwe ( przynajmniej tutaj ) wlasnie z obawy przed zakazeniem. Pisze tylko tak, zebyscie wiedzialy na wszelki wypadek, zeby uwazac przy dzieciaczkach.
  12. Gonia - NIGDY nie przestane Cie podziwiac ! Jestem pelna podziwu z jaka pokora przyjmujesz co los Ci podrzuca i nigdy sie nad soba nie uzalasz. Jedno male \"ale\", tak jak Ty bys sie nigdy nie wstydzila za swoja mame gdyby miala bielactwo tak i Twoim syna taka mysl nie przyjdzie nigdy do glowy. Jestes pieknym czlowiekiem ! Jestem zaskoczona tym co napisalas, bo myslalm, ze z taka diagnoza sie rodzi. Mamy wsrod znajomych jeden przypadek i on mial to od zawsze. Wpis Barylkiii jest pokrzepiajacy. Trzymam za Ciebie kciuki !
  13. Tomaszkowa :-) - slicznego masz Tomaszka. Bardzo ujelo mnie to zdjecie przy choince, gdzie patrzy do gory i trzyma raczki jakby zlozone do modlitwy. No i rodzinny wlochacz tez swietny !
  14. Meaaa - haha, no oczywiscie, ze to powyzej bylo do Ciebie. Bylam tak pod wrazeniem, ze zapomnialam napisac dokladnie ...:-)
  15. Nic nie pisalas i tak cichaczem schudlas sobie ladnie ...:-)
  16. hejka.... noc przespana, od 21.00 do 8.00 rano ! mi bylo szkoda dnia i dobrowolnie wstalam o 5.30 . jak wszyscy spia i nikt ode mnie nic nie chce to robie wszystko 3x szybciej. mysle, ze Pascal sie budzil poprzednie noce z powodu zebow. wczoraj przez caly dzien podawalam mu kuleczki homeopatyczne i mysle, ze to zadzialalo. meaaa - fajny wozek, mi sie podoba ten jasno brazowy. ale nic nie mowie o tych cenach, bo az mi glupio przed Wami dzieki za wszystkie uwagi odnosnie piastek. meza wkurza moje gadanie, ale przeciez ja tylko mowie co widze. pocwicze tak jak mowicie a we wtorek pogadam z lekarka. Ewcia - ten pokaz odbywa sie od maja do wrzesnia . raz w miesiacu wystepuje inny kraj. akurat w czerwcu sa polacy. Pascal spi coraz mniej w ciagu dnia . Robi kilka minutowych drzemek, uzbireraja sie z tego moze 2 godziny. a noce mamy przeplatane jedna reka karmilam druga pisalam sorry, za male litery i skroty myslowe....:-)
  17. Barylko - teraz odkrylam, ze mamy prawie rowiesnikow ( szybko, nie ? :-) ) , powiedz mi czy Twoja Natalka tez tak czesto ma jeszcze zacisniete piastki ? Pascal zadko je otwiera, najczesciej jak spi.
  18. Nie moge sie patrzec na te piekne zdjecia dziewczynek w sukieneczkach, bo jecze ....:-) Zaczynam kombinowac dlaczego Pascal nie potrafi jeszcze za bardzo niczego trzymac w raczkach. Taki kubek jak u Nadii bylby nie do pomyslenia. Moze to te prawie trzy tygodnie roznicy ... Z jednej strony prawie mi z maty schodzi - lezy na brzuszku i odpycha sie tak mocno nogami jednoczesnie podciagajac rekami, ze pelza do przodu. Z drugiej strony bardzo czesto ma zacisniete piastki i tylko cos na moment w nich potrafi utrzymac. Dobrze, ze mamy szczepienie w tym tygodniu to od razu wypytam. Ewcia - wybieramy sie tez w najblizszym czasie. Lubie to miejsce, bo za kazdym razem wyglada inaczej. Jakbyscie mieli szanse, to wybierzcie sie kiedys na Mistrzostwa Swiata w Pokazach Ogni Sztucznych . Zjezdzaja sie najlepsi pirotechnicy swiata i naprawde dech czasami zapiera. 06.06 beda mieli wystep polacy.
  19. Barylko Ty bylas malutka a mnie nie chcieli przez pochod dopuscic do matury....:-) Nie chcialam isc, ale nie mozna bylo tak oficjalnie "nie chciec " wiec ubralam sie w tym dniu jak szlompa - taki swetr w rozmiarze XXL, przewiazany rzemieniem, arafatka, pacyfka na szyji, rozwalone sandaly i torba mysliwska. Jak mnie dyrektora taka zobaczyl, to zaczal sie jakac ! Ekonom, same pannice w granatowych spodniczkach i bialych bluzeczkach. Kazal mi sie wrocic do domu przebrac, zebym nie przynosila wstydu szkole. Oczywiscie nie zdarzylam wrocic przed wymarszem pochodu i postawilam na swoim... Mialam fajna wychowawczynie i wywalczyla mi mature.
  20. Ciepla - nie wdawaj sie w takie durne dyskusje. Szkoda czas tracic na glupote. Nie pisalam o wozku, bo mi powoli cos chodzi i sie poddalam, sprobuje za chwile raz jeszcze ....:-)
  21. Bylas szybsza :-) ide zobaczyc na eBay, jest wspaniala pogoda to malo kto siedzi przy kompie wiec mozna fajnie kupowac. Szukam trampoliny ( Holly to przez ta dziewczynke w domu ).....:-)
  22. Ciepla - Samadama ma adres pod Nickiem a Megaaga tez miala w ktoryms wpisie podany, wiec pewnie tez ma . Nie wiem tylko jak to bylo u Mamytomka Mamatomka - ja bede na Ciebie chyba mowila Tomaszkowa, bo ciezko odmieniac Twoj Nick....:-) Moge ?
  23. Witam Was majowo .... Tak dzisiaj sobie myslalam, czy ktoras z Was byla kiedys na pochodzie pierwszomajowym ? :-) Ktora ?....:-) My pojechalismy dzisiaj pospacerowac z maluchami wokol jeziora( Ewcia bylismy na Maschsee w Hannover ), potem byli goscie a teraz w domu turniej ping-ponga, a Pascal robi robi akrobacje na podlodze. Kurde, napuszczalysmy wiecej tych plam Mam na mysli Galerie. Cos by trzeba bylo z tym zrobic .... Jak ja czytam, ze ktoras sie pyta o namiary i pozniej czytam, ze kilka dziewczyn mowi, zeby dac to sobie po prostu mysle, ze juz dano te namiary poszly. Pewnie kazda tak mysli i stad te plamy :-) Moze by tak zrobic jedna, ktora bedzie wysylac \"kluczyki \" ? Mysle, ze teraz jak Miska przeniosla wszystko ze starej do nowej, to moze ona by mogla to robic ? Ja bym teraz sama wyslal ale siedze na tym leptopie bez myszki a nie mam cierpliwosci kopiowac klawiszami adresy. Ciepla , jestes tutaj ?....:-)
  24. Holly - jak ja lubie to Twoje \" Przemko\" ! Slicznie sobie wymyslilas ! A w orginale jak ma Przemek, czy Przemyslaw ? Aaaa i jeszcze to cerowanie du-py :-) O tym , to calkiem zapomnialam, bo szyli mnie tylko przy pierwszym. No i tu mega obciach ale ja wtedy to bylam taki matol, ze w ogole nie wiedzialam, ze moga szyc bo cos moze peknac ( no kurde o Internecie wtedy tez jeszcze malo kto slyszal )....:-) I dopiero jak lezalam na lezance i w szybie witryny zobaczylam, ze lekarz cos mi tam przy pi-pce majstruje to go zapytalam co tam grzebie....:-) A ten, ze mnie szyje. Nic nie czulam :-) Ewcia - nie za bardzo zrozumialam Twoj poprzedni wpis i mysle, ze Ty moze mojego nie zrozumialas. Boisz sie, ze zaplanujesz cesarke i Ci nic z planow nie wyjdzie ? Czy boisz sie tej dziury, ze po niej sie nic nie pamieta ? Ja planowalam zastrzyk znieczulajacy w kregoslup i dlatego nie wyszlo, bo braklo czasu na odpowiedni moment. A jesli chodzi o cesarki, to napisalam, ze kiedys tak bylo. Dzisiaj kobiety wiedza co sie z nimi dzieje. Ja rozumie doskonale Twoj strach. Ale odwroc kota ogonem i pomysl , ze dla Eryka sie oplacalo. Tak samo sie oplacalo jak dla kazdego eventualnego dziecka, ktore gdzies Ci tam jest przypisane albo i nie...:-) Moje \"NIGDY WIECEJ \" jest o 17 lat starsze od Twojego i o 3 dzieci wieksze...:-)
×