gosia871

Dziewczyny nie sugerujcie się tym,że jedna już czuje ruchy a druga nie. Każdy indywidualnie i nie ma co się przejmować:) Mnie dziś z 3 razy bolało podbrzusze tak dziwnie, ale teraz jest ok, być może od macicy. Ja wózek mam po synku ale tylko chce go używać przez zimę bo jest to z pompowanymi kołami ale tylko tylnymi, więc nie jest taki duży a na wiosnę chcę kupić quinny xtra, moja koleżanka go ma od początku i też jest możliwość wpięcia fotelika maxi cosi, dla mnie świetny jest fotelik 0-13 maxi cosi peblle bo ma tą poduszeczkę na główkę dziecka, jest troszkę droższy ale moim zdaniem lepszy.Każdemu podoba się co innego:)

Ja jestem teraz w 16tc 3 dni ciąży i jest to moja druga ciążą. Cięzko wytłumaczyć komuś jak się czuję ruchy dziecka. Ja czuję pod pępkiem tam gdzie lekarze robią mi usg, takie muśnięcia. Przy pierwszej ciąży z synem pierwsze ruchy miałam ok 18 tygodnia ciąży.

Zielony błękit, bardzo Ci współczuję, dopiero teraz doczytałam co się wam przytrafiło:( Ja w tamten czwartek te miałam doła bo położna nie mogła złapać serduszka dziecka przez echosondę. Poszłam prywatnie na usg żeby tylko usłyszeć czy serduszko bije i na szczęście wszystko było dobrze, dzieciątko fikało i okazało się żę wg usg jestem tydzień do przodu czyli na 13.09 termin. Czuję już ruchy maleństwa i potrafię już odróżnić ruchy od jelit:)

U mnie usg trwało 5 min, a było to też moje pierwsze usg w tej ciąży. Gin pokazała mi rączki, nóżki, oczka, żołądek,bicie serduszka, zmierzyła przezierność i wszystkie inne pomiary, zmierzyła też główkę, łożysko i wody płodowe. Ja rodziłam naturalnie, skurcze zaczęły się o 5 rano ale były delikatne więc poszłam dalej spać o 12 powiedziałam dopiero mężowi że się zaczęło( 5 dni po terminie) o 13 byłam w szpitalu, zbadali mnie, wypełniłam jakieś papiery i o 16:50 urodziłam, więc szybko.Mam nadzieję że teraz też będzie podobnie.

W pierwszej ciąży też nie miałam,żadnych objawów a syn ma teraz 5 lat:) Więc nawet nie zwracam uwagi na takie głupoty jak ktoś napisał.Chodzę regularnie do lekarza i wszystko jest dobrze, a jak płód by obumarł to pojawiła by się krew, więc nie wiem skąd "gościu" masz takie rewelację. Jeśli chodzi o ruchy to ja pierwsze poczułam w ok 18 tc, teraz też nie raz czuję jakieś bulgotanie ale to pewnie jelita i macica. 13 marca mam usg więc zobaczymy co to będzie. Z synem płeć poznałam w 16 tc, i nawet nie chciałam wiedzieć ale sama zobaczyłam bo tak nóżki rozkładał:)Pozdrawiam

Hej dziewczyny, wieki mnie tu nie było ale jakoś czasu mało.Gratuluję wszystkim nowym mamusią:) Co u mnie? A więc wczoraj zaczęłam 11 tydzień ciąży, w dalszym ciągu mam zero objawów jak przy starszym synku. To tyle będę teraz częściej tu zaglądać bo widzę że forum ruszyło a muszę jeszcze nadrobić zaległości w czytaniu a trochę tego jest:)

Nie tak się zastanawiałam z tym badaniem na hiv bo nie miałam. A ja cieszę się bo koleżanka w rejestracji "wcisnęła" mnie do bardzo dobrej lekarki na nfz. Chodziłam do niej i ma tyle ludzi, że ja np 2 miesiące temu się do niej zapisałam na ....wrzesień 19:) Ale wczoraj zadzwoniłam do koleżanki i udało się na 3 lutego, więc to będzie 7 tydzień. Ale do tego lekarza na wtorek pójdę jak już mam wizytę tylko kurcze szkoda, że nie ma w gabinecie usg.

Gość ja mam to samo. Cały czas boję się żeby nie poronić, żeby dziecko się tylko zdrowe urodziło. I teraz przez to gardło boję się poronienia.....Tyle się tego naczytałam, jakoś przy synku nie miałam dostępu do internetu i nie czytałam tego wszystkiego a teraz moja wyobraźnia szaleje:( Jeszcze do tego wszystkiego mąż wyjechał wczoraj w delegację więc non stop o tym myślę:(Byle do września:)

Ja oduczyłam się calkowicie. Szkoda,ze jeszcze moj maz pali, ale mam nadzieje ze tez to rzuci. W domu nie pozwalam palic tylko na dworze. A ja dzis wstalam z katarem i bolem gardla.

Gratulację:) Może to zwykłe przeziębienie.A do lekarza w sparwie ciąży czy choroby?

Gratulację:) Wow ile już wrześniówek:) Ja się tam nie będę przejmować jak będą wyglądać inne dziewczyny w lecie itp, ponieważ my z mężem staraliśmy się dość długo i dla mnie najważniejsze będzie zdrowie dziecka i moje a nie to jak wyglądam bo na przyszłe lato będę wyglądać tak samo:) A przy synku nie miałam,żednych rozstępów.

Catherine trzymam za was kciuki:) Daj znać co i jak. Ja praktycznie dzień w dzień mam lekko żółty śluz. Mnie nerwy też zżerają, boję się pierwszego usg, że nie będzie serduszka itp. Tyle się teraz czyta o takich przypadkach, że aż włos się jeży na głowie.Jeszcze trochę muszę czekać do 22.

Mamawrześniaka gratulację:) Fajnie,że nas już tak dużo:) Jak się dziewczyny czujecie, jakieś objawy oprócz zaniku @

Tak zaparcia to nic przyjemnego:( Ja też non stop w toalecie, na szczęście w nocy nie ale czasami do 24 gonię:) Fibisiunia gratulację:) Pewnie będziemy mieć ok ten sam termin bo ja @ powinnam dostać dopiero jutro a test też wyszedł wcześniej tak jak beta:) Teraz tylko czekać do pierwszego usg, a to się tak wlecze. Słyszałam o tej "szczelinie" mam nadzieję że szybko mi to przejdzie, bo aż się martwię.

Catherine nie powinny tak robić co je to interesuje? No ale tacy są ludzie, bardzo ciekawscy i nic na to nie poradzimy:)A co do zelu to niestety Ci nie pomoge bo nie wiem. A chcialam jeszcze zapytac czy pobolewa was brzuch itp, bo mnie nie raz zakuje, a jak bylam w tym tyg u lekarza to powiedzial ze mam sie zglosic 22 lub gdy pojawi sie krew, plamienia.A mam tez problem z zaparciami bo przed ciaza bylam u lekarza rodzinnego z podejzeniem hemoroidow bo mam duzo sluzu i nie raz po wyproznieniu pojawia sie mala ilosc krwi i mialam brac czopki a teraz nie moge wziasc i musze czekac do tego 22 a to tak dlugo. teraz pije siemie lniane, jem suszone sliwki, rodzynki i pije duzo wody, moze cos pomoze.