Moncia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Moncia
-
No bo po co takie rzeczy robic? Bez sensu. Mialam dzis paskudny dzien. Zalal mnie sasiad (nawet nie przyszedl przeprosic), caly dzien pada, moj maly mnie wpienia tak, ze jeszcze chyba dostanie w dupe na dobranoc, bo steka w lozku, a jak chcialam gotowac obiad i wyciagnelam kurczaka z lodowki to okazalo sie, ze jest zielony i smierdzi, musialam go wyrzucic, moj maz dzis jadl na obiad fasolke po bretonsku z puszki. Bardzo zmeczyl mnie ten dzien. Ech, nie zawsze moze byc rozowo.
-
to fajnie :-) Co tam na wycieczce? Nie bylo mnie wczesniej bo jak sa takie sceny to ja wole uciekac.
-
No i uciekly. :-(
-
No i co? Sytuacja sie uspokoila? Mozna wracac?
-
Sorry. Brak mi slow. Tylko takie obecnie moge wydusic. Moze wieczorem mi sie polepszy. Pa.
-
Ja pierdole!
-
batlan :-)
-
Jejku! Jestem padnieta! Caly kregoslup mnie boli po tym sprzataniu dwoch mieszkan. Stopy mam przemarzniete od zimnej wody. Oby nie bylo wiecej takich niespodzianek. Kurcze, no i musze zaraz leciec po malego do szkoly. Ale se dzis poklikalam z Wami! ;-) olinek --> pozdrowienia dla Twojego M!
-
agus --> przewrazliwiona jestes! Wez na luz! Nikt tu nikogo nie chce obrazac. A jesli ktos mowi tak jak oolka to po prostu z dobrego serca i checi pomocy. Nie denerwuj sie! I pomysl o sobie.
-
Sytuacja w czesci opanowana. Zadzwonilam do meza. Maz przyjechal i jak zobaczyl co sie dzieje to zadzwonil do tej agencji nieruchosci, z ktorej wynajmujemy mieszkanie. Przylecial facet z zapasowymi kluczami i okazalo sie, ze pralka nawalila i leciala caly czas woda. Cale mieszkanie nad nami zalane. No i bylo sprzatanko. Teraz juz mam suche podlogi, ale ciagle leci jeszcze w jednym miejscu, stoi sobie wiaderko i lapie wode. To podobno woda, ktora jest miedzy podloga powyzszego mieszkania a moim sufitem, ona musi po prostu splynac. Ale jestem wyczerpana. Najgorsze mamy za soba. Uff... oolka --> ta babcia to wojowniczka jakas! ;-) aga --> Twoja mala musi byc swietna, bardzo chcialabym miec taka mala pyzulke. Rzeczywiscie zrobilas kawal dobrej roboty - chcialo Ci sie to wszystko czytac? ewka --> maz z pracy wroci pewnie w lepszym humorze. Gayaa --> czesc! Witamy mafie! ;-) Z nami bedzie Ci razniej.
-
Czesc! Woda leje mi sie z sufitu! Z czujnika na dym! A na gorze sasiada nie ma w domu! I z lampy tez kapie! Ja pierdykam! Szlag mnie zaraz trafi! Nie wiem co robic. Juz jedno wiaderko nalalo. Leci nastepne. No i pogoda u mnie paskudna. Deszcz od rana. :-(
-
Dzieki. Mam nadzieje, ze dostane tu szpinak mrozony. Jak znajde to na pewno wyprobuje przepis. Wiecie, ze tutaj nie ma mrozonych owocow?! W ogole. Mozna kupic tylko swieze albo w puszce. Dobra, ja tez juz uciekam. Robota czeka. Moze wpadne wieczorkiem.
-
Ja tez lubie nowosci. Ale bez przesady. Owocow morza jeszcze nie probowalam. olinek, dawaj przepis, jak robisz tego szpinaka? i z czym to sie je?
-
Starsi ludzie tak maja. Im trza kurczaka, schabowy panierowany albo jakas inna pieczen z sosem. Moi rodzice z dziwnymi minami kilka lat temu probowali mojej pierwszej salatki z tunczyka. ;-) ewka --> najwazniejsze - zachowac spokoj! ;-)
-
Moja tesciowa tez daleko, co mnie raczej cieszy. olinek --> mile, co mowisz. Dowartosciowuje sie tutaj, musze tu spedzac chyba wiecej czasu. :-) A moj maz jest tylko facetem. batlan --> No to musisz im pokazac! A niech widza! ;-)
-
oolka --> ona tak czesto? nie zraza ja kiedy ona siedzi na kanapie a Ty przy kompie? zrobilas jej chociaz kawe?
-
aga --> Jaka kompromitacja?! Co Ty bredzisz? Nie mozesz tak mowic! Twierdzisz, ze nie jestes szczesliwa?! Nikt nie ma w zyciu idealnie. Czasem jest swietnie, a czasem czlowiek mysli, ze nic juz gorszego nie moze go spotkac. Takie jest zycie. Nalezy sie cieszyc tym, co sie ma. Masz piekne, zdrowe dzieciaczki, jestes silna babka. Masz komputer z dostepem do internetu i mozesz z nami klikac! Oto jest szczescie! ;-)
-
olinek --> oczywiscie przesadzasz. batlan --> sprawdz ponownie poczte. :-) Ciesze sie, ze znow tu jestes.
-
O, przepraszam, olinek, wczoraj to wyslalam jednak na neostrade, teraz powinnas miec to na interii.
-
olinku --> no wlasnie wczoraj wyslalam na ten adres z interii, ale juz wysylam jeszcze raz. Ja jakos nie mam zyczen do Mikolaja. Moze jakas chora jestem? No, ewentualnie bardzo ucieszylabym sie z domu z ogrodem. :-) I moze jakis samochodzik tylko dla mnie. ;-)
-
olinek --> wyslalam znow zdjecia na tlena, sprobuj, moze teraz juz dostaniesz. Ktora jeszcze nie ma moich fotek, a chce? Brzuch mnie dzis napieprza jak cholera! Znow 5 dni w dupie. Baby maja przesrane.
-
Och, no rzeczywiscie jak w przedszkolu! Ja to postawilabym Was do kata albo spodnie na dupach wytrzepala! Spokoj! aga --> mowisz tak o batlanku, a robisz dokladnie to samo, powinnas dac dobry przyklad. batlanku --> wracaj natychmiast! I nie obrazac mi sie tu z byle powodu! Kobiety! Mamy po 30 lat, a nie 10 (niestety)!
-
Dziewczynki, atmosfera jakos przygasla... :-( Moze jutro bedzie lepiej. Dobranoc! Pchly na noc... Karaluchy pod poduchy... Kolorowych snow... ;-)
-
batlan --> luz! Chyba nawet Cie rozumiem. Ale czasem nalezy do spraw podchodzic z dystansem. Glowa do gory.
-
Wyslalam zdjecia! Sciagac... poczte! ;-)