Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

**akna**

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez **akna**

  1. Witaj basia19g! Cieszę, sie że jesteś - im nas wiecej tym lepiej :) Dopisz się do tabelki (ostatnia jest na 67 stronie)
  2. Ojć dziewczyny jak ja się nie moge doczekać tych ruchów bejbika :) szok..... Wiem, ze to jeszcze za wczesnie ale jakiś czas temu poczułam cos jakby motylka w brzuchu. Trudno mi to opisać ale uczucie bylo niesamowite. Tak jakby ten motylek \"fikał koziołki\" hihihi.... wiem ze to śmieszne i pewnie nie bardzo mozliwe zeby juz czuła bejbika ale było to bardzo przyjemne. A tak swoją drogą to juz sie nie mogę doczekać tych konkretnych kopniaków :)
  3. Witam Dziewczyny! Cały czas myślę o tym co napisała Dora. Zastanwaiam sie dlaczego tak sie dzieje?? Moje mysli krążą gdzieś wokół mojego bejbika.... Wiem że nie wolno tak mysleć ale zastanwaim sie czy u niego wszytsko ok. Miałam na razie tylko jedno usg, na drugie pójdę umówić sie w piątek i to bedzie chyba trudny czas do tego nastepnego usg. Kurcze jak ja sie boję..... Wiem że nie wolno nam teraz tak mysleć, zadreczać się ale to jest silniejsze :(
  4. Dora83 Przeczytałam co napisałaś i aż mną wstrząsnęło i się popłakałam. Trzymaj się Kochana.
  5. Witam Was serdecznie! Właśnie nadrobiłam zaległości w czytaniu tego co nadrukowałyście :) Troszke się nie odzywałam, nie było mnie - mąż musiał wykozystac urop i tak sobie wyjechalismy na kilka dni a weekend spedziłan na uczelni..... Tez ostatnio czuje sie nienajlepiej.. Myslałam że to z przejedzenia mój zołądek fiksował ale chyba jednak to nie to.... Do tego od wczoraj boli mnie gardło i nic nie chce pomóc :( ewelkajaw - cieszę sie już u Ciebie wszytsko oki :) malinka8888888 - serdecznie gratuluje Co do kosmetykó to ja tak jak juz wczesniej pisałam uzywam tych roossmanowskich- wieczorem olejku a rano balsamu. Zobaczymy jak to stosowanie sie zakończy.
  6. stelka27*** no to mnie pocieszyłaś z tymi jajkami :) Bardzo je lubie, ciągle mam na nie ochotę a gdzieś przeczytałam (nie potrafie ppodać gdzie) że są silnym alergenem i powinno się ich unikać. Ale skoro Twój lekarz twierdzi inaczej to fajnie.... Jak dobdze ze jest to forum :)
  7. malinka8888888 ja dzis serwuje kapuśniak. Mam ochotę na jaką zupkę, a przy pogodzie jaką ostatnio nam serwują przyda sie troche dodatkowej witaminy C. W ogóle ostatnio jakoś tak na mięsko mnie nie bierze. Wolę jakieś pierogi, kluski, zupki i tego typu jedzonka. Ale coś tam staram się do organizmu z mięsa dostarczyć - tak żeby nie było, że w ogóle nic :) Zobaczymy może przejdzie mi i mój gust smakowy się odmieni.
  8. Witam Was serdecznie! U mnie pogoda to istne brzydactwo - pada, pada i pada....... Przez co samopoczucie też nie najlepsze.... ewelkajew - napisz proszę co u Ciebie. PUCHATEK22 - bardzo się cieszę żę wszystko oki i nie dziwie Ci się, że jesteś zakochana w swoim maleństwie :) malinka8888888 - Jeszcze raz Tobie duzo, duzo zdrówka życzę szczesliwaaa - czas do jutra popoludnia zleci szybciutko. Napisz koniecznie co nowego po wizycie :)
  9. PUCHATEK22 Tobie tez powodzonka zyczę. Dziewczyny koniecznie dajcie znac jak poszło. Bedę 3mała kciuki :)
  10. cleo123 samych dobrych wiadomosci życzę :) I widoczków też :)
  11. Dzieki Wam dobre kobiety za info na temat wózków :) Myslę, że mam jeszcze troche czasu ale moge sie juz przecież porozglądać :)
  12. Witam wszystkie brzuszki!!! justa, nie dostałaś odpowiedzi o tabelce gdyz cału weekend spedziłąm na uczelni. A jak wrócilam do domu to umieralam z potwornego bólu głowy i nawet kompa nie uruchamiałam. Ale przeczytałam ze juz Żyrafka udzieliła pomocy :) ewelkajaw- 3maj się :) i pisz koniecznie jak się czegos dowiesz.... malinka8888888 - duzo zdrówka życzę i jeszcze wiecej siły na pokonanie tego diadelstwa. Widze też że poruszacie już tematy wózkó i imion. Co do wózków to mam male pytanko: czym się kierujecie przy wyborze? Bo ja nie mam pojęcia na co zwracać uwagę.... Tak jak pisałam wczesniej to bedzie pierwsze dziecko i malo sie w tym wszystkim orientuje. Jak bedzie ktos miał chwilkę i zechce napisać to bedę wdzięczna. Co do kg to ja dziś rano stanęłam na wadze i przytyłam od samego początku 1,7 kg tak mi się wydaje że to troche malo no ale cóż.... Pozdrawiam :)
  13. szczesliwaaa Ty to masz dobrze z tym słonkiem.... U mnie znowu leje deszcz i aż nie chce mi się wyjsć z domu, a muszę...... justa140283 przyjmijcie moje serdeczne gratulacje :) Aż sie wzruszyłam, piekna jest ta historia :) :) Dopisz się Kochana do tabelki. Życze milego dnia, moze zaglądne tu wieczorem po zajeciach. Pa :)
  14. ewelkajaw - chyba masz pracę podobną do mojej.... Ja tez jestem na L4 (pisalam o tym wyzej) bo też niby wszyscy wiedzieli że jestem w ciąży ale i tak swoije (i nie tylko swoje) musilam zrobić. A dyrektorka jak to dyrektorka, dużo by pisać...... Wiec jak tylko możesz to zmykaj na zwolnionko :) agamycha My również trzymamy za Ciebie kciuki mocniutko. Daj koniecznie znać jak już bedziesz wiedziała co i jak :) Mam nadzieje, ze wszytsko siedobrze skończy i tego Ci zyczę :)
  15. Witam Was serdecznie! Przez porządki w szafach nie przebrnełam bo wybrałam sie rano na zakupy i tak jakoś mi zeszlo... Jutro ide do szkoly i spędze tam cały weekend wiec zostawie to na przyszly tydzień..... U mnie ok 12 wyjrzalo słonko więc spragniona jego promieni poszłam na spacer :) Na obiad robie dzis łazanki (taki smaczek mi przyszedł) Co do zolnienia L4 to ja jestem od tygodnia na nim. Niby chciałam pracować jak najdłuzej - lubię moją pracę (pracuje z dziecmi) ale czasem miałam juz doś. Spędzałam tam po 9h dziennie+koszmarne dojazdy. Wychodzilam z domu o 6 a wracalam przed 17 padając na buzię. Do tego 3razy w miesiącu całe weekendy na uczelni i ogólnie nie mialam czasu nawet sie wyspać, nie mówiąc o spacerze czy innych przyjemnościach. Kazdego wieczora próbowałam na zmiane \"nadgonić\" obowiązki domowe i szkolne. Nie moie dawałam radę - ale juz mi było za ciężko. Poza tym w mojej pracy zajmowałam sie też dziećmi niepełnosprawnymi, za które trzeba było czasami robic wszystko, łącznie z podniesieniem z krzesela i zaprowadzeniem do lazienki. I mialam w grupie 2 chłopaków o wadze wiekszej ode mnie, poza tym ciągłe wirusy, infekcje i choroby (też zakaźne). Nie wspominając o przenoszeniu róznych cieżkich rzeczy. Niby wszystcy wiedzieli ze jestem w ciąży, ale nikt za mnie moich obowiązków nie wykonywał. Wiec ja jestem zdania, że takie zwolnienie, a raczej pójscie na nie jest sprawą indywidualną, uzależnioną od stanowiska, wykonywanej pracy, samopoczucia kobiety itd. Juz Was nie zameczam, bo pewnie troszke przynudzam :) Ide robić obiadek a Wam zyczę milego popołunia :)
  16. Szcesliwaa ja mam zamiar jutro przebrnąć przez moje szafy :) Już sie zabieram za to od jakiegos czasu i brak mi mobilizacji.... Ale jutro to juz koniecznie. I wiem coś na temat za duzej ilosci ubrań z którymi nie moge sie rozstać. Choc pewnie duzej części juz nie zalożę to i tak mi ciezko...... Ja również myslę, ze fajnie macie dziewczyny z Warszawy, ze możecie się spotkać, poznać, porozmawiać.....
  17. mamabelgie bardzo sie cieszę że sie wszyscy ucieszyli z dobrej nowiny :) A o rozstaniach tez cos wiem..... Miłego dnia zycze Wam Kobitki, pa pa :)
  18. A ja dziś bardzo zdrowiutko: bedzie kasza z sosem i mięskiem no i buraczki. Do tego jakiś kompocik, może gruszki..... Ja ostatnio też z mdlościami nie miałam klopotu, myślalam nawet że odpuściły a tu dziś znowu jakoś tak nie tak i do tego głowa mnie boli okropnie.... Pewnie przez ciśnienie i ten deszcz. Idę kończyć szykować obiadek...
  19. Kurcze dziewczyny ale Wam zazdroszcze tego słońca..... Fajnie macie :)
  20. Ja również witam wszystkich serdecznie. U mnie pada od wczoraj wieczora bez przerwy :( Jest okropnie!!! I też jakiś taki nieciekawy nastrój mnie dopadł :(
  21. I jeszcze cos: Dzięki badaniu trójwymiarowemu 3D możliwe jest nie tylko uzyskanie pięknego obrazu dziecka zrozumiałego dla obserwującej badanie kobiety ciężarnej, ale również uzyskanie przekrojów anatomicznych niedostępnych w badaniu dwuwymiarowym, ułatwiających rozpoznanie wad wrodzonych. Tak zwane obrazowanie 4D to obrazowanie trójwymiarowe w czasie rzeczywistym, umożliwiające obserwację ruchów płodu, pracy serca, dostarczające wielu informacji niedostępnych w badaniach tradycyjnych, dostępne na najnowocześniejszych aparatach. Dzięki temu badaniu łatwiejsze jest uwidocznienie pewnych cech płodu, które mogą świadczyć o różnych chorobach, między innymi genetycznych
  22. cytrynka77 tyle znalazłam: Podstawowym rodzajem badania USG jest badanie dwuwymiarowe czyli 2D. Polega obejrzenie przekrojów ciała płodu, co pozwala skontrolować jego narządy wewnętrzne. Funkcja 3D (czyli trójwymiarowa), w którą wyposażone są nowoczesne aparaty USG, umożliwia oglądanie powierzchni ciała dziecka i uzyskanie pewnej głębi obrazu. Nadal jednak nie jest to prawdziwy obraz ciała dziecka, a jedynie odbicie fal ultradźwiękowych. Niewątpliwie jest to obraz bardziej czytelny dla rodziców niż dwuwymiarowe przekroje, które przypominają zdjęcia rentgenowskie. Lekarzowi badanie trójwymiarowe też może dostarczyć dodatkowych informacji, np. pomóc rozpoznać rozszczep wargi czy inne deformacje powierzchni ciała dziecka. Badanie 4D oznacza zarejestrowanie obrazu trójwymiarowego w ruchu. Każde badanie USG bazuje na opcji 2D i bez niej nie może się obejść. Opcje 3D i 4D stanowią tylko uzupełnienie zasadniczego badania.
  23. agamycha - wiem o co chodzi.... Wiem też ze czasami moze być cieżko kiedy wszyscy Cie zameczają pytaniami typu jak sie czujesz, jak samopoczucie.... Rozumiem o co chodzi: "że czasem być za blisko rodziny to też niedobrze"... Ale mi tu czasami jest tak cieżko że szok. Nawet przyjaciółki tutaj nie mam, a koleżanki tu juz pewnie mnie skreśliły bo jak w ciąży to do lokalu nie pójde bo dym papierosowy; nic z nimi nie wypie itd... I raczej nie są na etapie ciązy więc pewnie pogadac ze mną nie mają o czym. Na zakupy tzw "ubraniowe" tez mnie nie zapraszają bo ja teraz wybieram inne sklepy. Jednym słowem twierdzą ze ja za młoda jestem i tyle...... Ale jakosć daje radę i musze do września wytrzymać. A potem bedzie dzidziuś i będzie inaczej....
  24. agamycha zapewniam Cie ze to nie tylko Ty masz takiego stracha.... Ja też mam wielkiego. To równiez moje pierwsze dziecko w dodatku mieszkam tutaj od niedawna prawie sama (no mam męża) ale ani zadnej ciotki, kuzynki, teściowej i co najwazniejsze mamy. Mieszkają jakieś sto pare km stąd więc sama liczę na siebie. Czasem mi cieżko tak.....
×