Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bloomoo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bloomoo

  1. ja jestem albo w drugim albo w trzecim tygodniu..ale nie wiem bo to nie tak łatwo jest okreslic:)a kiedy powinnam w takim razie udac sie do gina zeby juz na pewno potwierdzic?
  2. shira23, edyta i reszta laseczek:) dzieki za miłe przyjecie..to bedzie moje pierwsze dzidzi..z tymze sadze ze jestem jakos w drugim tyg ciazy bo ostatni @ mialam 11-15 grudnia..a potem..hmm..było często i gęsto więc naprawdę nie wiem kiedy sie to maleństwo \"wykluło\":) wazne zeby byc razem i sie wspierac..moj tez sie ucieszyl...nie mamy slubu bo zawiodlam sie juz na tej instytucji kiedy to dwa lata temu moj mezus zdradzil mnie po pol roku slubu:( depresja, chec zejscia ze swiata itepe..nie wierzylam ze moze byc dobrze..a tu prosze..los jednak jest sprawiedliwy..moj byly dupek dostal od zycia kopa, a ja...poznalam cudownego faceta ktory, gdy wczoraj zrobilam mu taki prezent urodzinowy( wlozylam malenkie buciki do pudelka) prawie sie nie poplakalmi polecial od razu do mamy zeby ja zawiadomic ze bedzie babcia:)..nie mam slubu z nim ale to nic...planujemy ale jest to dla nas i tak formalnosc...chodzi tylko o dzieciatko, zeby nie mialo problemu z byciem\" dzieckiem spoza zwiazku itepe\" nawet jesli bede szla z brzuchem w du...e mam gadanie ludzkie!! nie jestem z nim dla dziecka ale dlatego ze go kocham:) pozdrawiam
  3. witajcie laseczki!!!! moge sie przyłączyc? wczoraj zrobilam tescik i wyszly mi dwie kreseczki!! troche sie martwie, bo tak mysle ze to az nie mozliwe...czy mialyscie kiedykolwiek tak ze mimo iz test pokazal dwie kreski to jednak nie bylyscie w ciazy?
  4. witajcie laseczki!! pamietacie jeszcze mnie? czy moge prosic o tabelke raz jeszcze? wczoraj zrobilam test..dwie kreseczki!!!! boje sie teraz zeby wszystko bylo ok. czy ktorejkolwiek z was stalo sie kiedys tak, ze nawet gdy test pokazal dwie kreski to jednak w ciazy nie byla? boje sie ze to nie jest prawad..tak sie ciesze ale jednoczesnie tak sie boje ze jednak sie okaze ze cos nie tak, czy tez ze nie jestem w ciazy...:(
  5. bloomoo

    Powiadam tak

    witajcie...moge spytac o co chodzi w tym temacie?:) czy to jakies wrozby?..nie ukrywam ze jestem koszmarnie rozdarta wewnetrznie i moze mi ktos popchnie historie do przodu..?:)
  6. witajcie dziewczyny przeczytalam pierwsza strone postow..jestem jedna z was..tez sie staram i nic..ech..pazia jak tam proby bo nie czytalam ostatnich postow..moge sie dolaczyc?
  7. ok, dzieki..to wpisze sie w druga w poniedzialek:)
  8. czy o to chodzilo? tak moze byc?:) rozumiem ze jak juz mie uda zajsc to mam sie wpisac w druga rubryczke..?:)
  9. PRZYGOTOWUJĄCE SIĘ NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO.....TERMIN @......ZB Agapka........Emilia.....22.......Płock.....starania odłozone do lata! Karyn.........Kasia.......26....Bielsk.........22.11.....ogólne, TSH 100krocia....................25....Rybnik.o......02.01.....TSH,T3,T4,ATPO,WZWB,MF,LH,FSH,Toxo,Cmv,PRL tiki-tak.....Kasia............27....Wrocław/Legnica..... joka........Agnieszka.......30......................starania_zawieszone lola78 .......ola ............27....almeria(hiszpania)..starania_zawieszone Inuszek......Karolina......24......Szamotuły........starania od czerwca 2007 bloomoo INKA 26 Poznań starania od 18.12.2006(po obecnej miesiączce hihi)
  10. a gdzie jest ta tabelka mozna wiedziec?
  11. witajcie kobietki.. mozna sie przylaczyc?:) ja wlasnie odstawilam tabletki, zrobilam to w trakcie ich brania i dostalam niespodziewany\" okres\" badz krwawienie w 14 dniu cyklu( mam 28 dniowe)..troche sie przestarszylam ale gin upewnila mnie ze to normalne ze tak jest bo bralam tabletki i zostalam naszpikowana sztucznymi hormonami a teraz organizm sie oczyszcza..wiec potem: do roboty nad dzidziusiem!..dodam ze moj partner baardzo ale to bardzo chce dziecka i cieszy sie jak glupi do sera w kazdej chwili jesli wykazuje jakies odchyly od normy: czytaj nudnosci, pozeranie koreczkow sledziowych itepe..:)) smieszne i pocieszne sa takie sytuacje:) a wiec, mam nadzieje ze bedziemy sie wpsierac:) a jak wam poszlo w planowaniu? czy to co sobie zalozylyscie sie sprawdzilo? pozdrawiam bloomoo
  12. witam serdecznie! margeritta, jestes?:) jak wam mija dzien? moze jakies pogaduchy? niekoniecznie babsko-babskie? bloo
  13. margaritta: dzieki wielkie ja mam dokladnie to samo!..teraz dpiero czuje ze zyje..w penym sensie tez wyswiadczyl mi przysluge..od tej pory zaczelam wierzyc w sprawiedliwosc..cieszylam sie ze zaplacil za to co mi zrobil..troche inaczej ale zawsze cos..jednak nie umiem byc zawistna, zla, cieszaca sie z cudzego nieszczescia..dobrze jest jak jest nic to, spadam do domku.. pozdrawiam do..poniedzialku buziaki Bloo
  14. no fakt mam prawie 27 lat..ale jak zaufac ponownie kiedy zylo sie z gosciem a potem mezem przez 3 lata a on po pol roku slubu takie swinstwo wywinal? ..ech, nie myslcie ze jestem jakas desperatka czy zdolowana nie daj Boze!:) co to, to nie...odzylam na nowo, wygralam zycie a on?..on dostal to na co zasluguje..jest takie powiedzenie ze kiedy wyrzadzisz komus cos zlego to wroci do ciebie jak fala po rzuceniu kamienia..wiem ze nie wolno upraszczac bo zeby zaplacil identycznie powinien byc pokarany tym samym a tym czasem zycie weryfikuje..wiem ze dostal po tylku, bo kochanka dala mu w dupe, w pracy robil machloje i wywalili go wiec biedak jest teraz bez srodkow do zycia bez baby ze swoimi klamstwami i oszustwami..czasem mysle ze bylam \"najlepsza rzecza\" (uprzedmiatawiam sie celowo) ktora mu sie trafila..teraz wiem ze posiadanie kochanki/kochanka wcale nie dowartosciowywuje( mowie o tym etapie po rozwodzie a jeszcze przezd moim obecnym partnerem) czlowiek meczy sie i dreczy i jak w takim stanie nawet seks ma mu to zrekompensowac..?:)
  15. tak,mam teraz kogos ale ma pecha facet bo jestem strasznie nieufna w stosunku do niego tak jak i do reszty..nigdy juz nie zaufam zadnemu..ten mnie kocha, mowi o dzieciach, o slubie a ja mam na to reakcje alergiczna..nie mowicie prosze ze w takim razie to nie ten, bo raczej to TEN..po rozwodzie( wrzesien 2005) mialam jakichs 4-5 facetow ale tylko tak chyba\" for the sake of having them\" z zadnym nie mieszkalam a z tym mieszkam na razie od dwoch miechow.. myslalam ze po rozwodzie i zdradzie meza cos we mnie peklo i nie bede w stanie pokochac..czy kocham? tak, ale widze ze to nie jest juz to samo..nie ma polotow, motyli w zoladku itepe.. ech life
  16. meza puscilam kantem..nie bede zyla z oszustem..a kochanek sie znalazl przypadkowo..moze chec sprobowania zakazanego owocu..?:) na poczatku to byl moj facet( po rozwodzie z bylym mezem rzecz jasna) ale potem ten skurczybyk wrocil do swej laski ale nie poinformowal mnie o tym..hehe..wiec ona tez o tym nie wiedziala:) i tak przyprawial nam obu rogi..w koncu to ja go\"zdradzilam hehe, nazwijmy to tak jesli w ogole mozna:) ale sie czul urazony biedak:)
  17. hmmm wiesz, najpierw to bylo w druga strone..moj byly maz znalazl se bidule z dzieckiem i..mezem:) pocieszyciel, cholera jasna..:) wiec wiem co to jest:) potem ja sobie obiecalam ze nigdy przenigdy nie bede sie w to bawic:) obietnice:)
  18. witajcie mozna sie dołączyć..ja nie mam kochanka ale cos na ten temat wiem..ech..:) ale bylo minelo..:)
  19. witam wszystkie wodniki i wszystkie wodniczki!! czy ktos tak jak ja jest z 30 stycznia i jest z tego dumny??;-)) pozdrawiam bloomoo
×