Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

krop.ka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez krop.ka

  1. witajcie, pola - niby tak a z drugiej strony to wiadomo kiedy się taką opiekę załatwia... no nic, już się wszystkiego wywiedziałam, dzisiaj mój brat ma załatwić skierowanie i może mi się uda jeszcze dzisiaj podjechać do Hospicjum i załatwić. Chociaż mam utrudnione zadanie bo malutki nadal chory na całego, śpi po 10 minut, płacze, jęczy, stęka i co tylko. nawet po nurofenie nie śpi. ja sama już na rzęsach chodzę. i na 100% starszy też się zarazi, ech... dzisiaj rano odebrałam telefon od mojego brata żeby załatwiać wózek dla taty bo tatuś dzisiaj już wogóle nóg nie czuł rano, już nie chodzi wcale. dzisiaj tato miał badania w onkologicznym i nie wiem jak mój brat to zrobił że go tam dostarczył. dopiero później się dowiedzieliśmy że można wezwać pogotowie w takim przypadku. sorki, już Wam nie smęcę.
  2. witajcie, dziewczynki ja na sekundę bo malutki się pochorował na całego, nie może spać itd. pola - dzięki, będziemy pytać, chociaż jest to dla nas ciężka decyzja, bo tata jest całkiem kumaty i przytomny i nie wiem jak on to odbierze? mówi, że sam sobie dawkuje leki, chyba teraz już wie ile wziąć żeby być przytomnym ale żeby tak bardzo nie bolało (wcześniej były problemy z komunikacją z tatą). ostatnio jakiś nerw mu uciska i ma duże problemy z chodzeniem :-( nuska - tak jak dziewczyny piszą, nie ma się co zamartwiać na zapas. dużo zdrówka! pola - dzięki za wszelkie rady. tato ma mieć jutro prześwietlenie kości. cieszę się bardzo, że wypad się udał! iza - jak Norbercik? Zdrowy już? mAAm - oj, mnioe na tej naszej wsi to ju ż nikt nie odwiedza... chociaż oczy mi się same zamykają to wolałabym żeby ktoś do mnie wpadł niż pójść spać ;-) ale że nikogo się nie spodziewam to idę troszkę odespać noc. pa!
  3. witajcie, dziewczynki, jeseście przekochane, bardzo Wam dziękuję. Już teściowa moja wczoraj była w 3 sklepach a dzisiaj w koncu w 5-tym dostała tą czarną rzepę. Ale jest! Mama będzie robić tacie sok, już rozmawiałyśmy. Teraz tylko tata musi chcieć to pić... pola - wszysko zanotowałam, wysłłam bratu i będzi on rozmawiał z lekarzem taty. Tylko nie wiem czy tą opiekę paliatywną się załatwia przez lekarza czy samemu? Trzeba mieć jakieś skierowanie czy coś? Na razie jeszcze raz Ci dziękuję i życzę naprawdę miłego szusowania i wypoczynku! July - o widzisz, ta stronk to tak na zachętę żebyś częściej do nas wpadala :-) Co do obiadu to ja też właśni od razu pomyślałam o rosołku a n drugie albo schab pieczony ze śliwką,lub karczek pieczony z pieczarkami albo pulpety... iza - oj, strasznie współczuję... ja też czekam bo mój bratanek malutki który przebywa codziennie z moim malutkim ma okropny katar od czwartku więc pewnie nas nie ominie... na razie dzisiaj sobie zrobił przerwę w spaniu od 23 do 3. rano a że ja nie kladę się spać przed 23 ostatnio to poszłam spać po 3. Więc wyspana jestem że hej. nuska - super, e oczka córeczki już ok. rozumiem, że u synka z uszkami też już ok?
  4. acha, i proszę mi tu nie zwalać na mnie, ja już mam dwójeczkę!! chociaż, napiszę Wam w sekrecie, że gdyby nie PAŃSTWOWA POLITYKA PRORODZINNA i brak kasy to bym się zdecydowała na trzecie dzieciątko. Tylko że to tyle kosztuje, nie dalibyśmy rady..... już teraz jest nam coraz gorzej jeśli chodzi o finanse :-(
  5. mAAm - i była poprawa po tym soku? a gdzie wogóle można dostać czarną rzepę? pierwszy raz slyszę o czymś takim?
  6. dziękuję Wam dziewczynki, muszę spytać lekarza o ten specyfik, ju się zastanawialiśmy z moim bratem nad kroplówką. ale tata twierdzi, że gdyby był głodnmy to by sobie zszedł na dól cos zjeść. pola - nie, tato nie ma takiej opieki. wstać umie, chodzi do WC ale go b. boli więc woli leżeć. kiedy się taką opiek załatwia? chyba wówczas jak ktoś już wcale z łóżka nie wstaje? na razie w domu jest mój brat (ma swój interes, więc też nie cały czas) i moja mama. nawet nie myslimy o Świętach bo nie wiadomo. Moja mam się też podłmała jak tato przestał wstawać z łóżka. Nie wiem czy to też po części nie psychiczny problem, że nie widzi sensu może. nie wiem.
  7. nuska - nie wiedziałam że coś takiego wogóle jest. tata ma b. słabe płytki w krwi, reszta jest w porządku (badań).
  8. witajcie, iza - moje najszczersze gratulacje! ale masz bardzo zdolną córeczkę!! pola - oj, ale masz super! miłego wypoczynku i szusowania!! mAAm - strasznie mi przykro i szkoda, no aż brak mi słów.. jak Twoja @? i trzymam kciuki za męża, żeby dalej był taki wytrwały... Eviczko - to faktycznie masz zadanie! Super! Sesja na pewno będzie boska, jak Twoje wszystki fotki! nuska - to pewnie jutro drugie oczko też będzie już czyste, tego Ci życzę z całego serca. Co do reklam to mojemu też strasznie ciężko przetłumaczyć że to co w reklamie to niekoniecznie jest dobre... moja teścio wali wprost d niego "telewizja kłamie".. u mnie coraz smutniej, tato wczoraj pierwszy raz nie wstał wogó z łóżka, nie chce jeść bo ma problem potem z załatwieniem się, wkółko śpi lub leży. Znika w oczach :-( Nie pisałam Wam, jest na morfinie.. Tak mi smutno
  9. pola - u nas pogoda identyczna. strsznie ciemno, pada. JA CHCĘ DWOCH KRESECZEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIE DLA SIEBIE RZECZ JASNA :P :P :P :O :O
  10. pola - to byś się zgrała z moim M. On też od przedwczoraj ogląda od początku usta-usta i się śmieje w glos. ja niestety nie mam czasu, ktoś się musi dziećmi zajmować :-) oj, dziewczynki, strasznie długo nie było żadnego teściku na naszym forum..... strasznie, okropnie mi tego brakuje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-( :-( :-( :-( :-(
  11. i jeszcze Wam napiszę, że lubię takie poniedziałki z rana - przyszłam i wypisałam sobie kartę urlopową na piątek, hihi. fajny tydzień się zapowiada
  12. witajce, nuska - te oczka to może być wirus, jest taki, krąży, przeziębienie plus właśnie zaropiałe oczka. Chyba będziesz musiała pójśc po kropelki na te oczka.... współczuję iza - mój już nie pamięta co to McDonalds ;-) strasznie rzadko się tam wybieramy. Pewnie byśmy byli częściej gdybym nie mieszkała z teściową, której w weekend priorytetem jest zrobienie pełnego obiadu dla rodziny :-) Eviczko - straszny ten wypadek. Moje dzeci tfu tfu, odpukać..
  13. iza - niestety muszę, wyjścia nie mam ;-)
  14. ja używam cytrynki do zupełnie innych rzeczy :P hehe ja chcę do doooooooooomuuuuuuuuuuuuuuuuuuu albo nie, bo w domu moja teściowa szaleje bo po operacji siedzi, jeszcze tydzień. ciężko to znoszę...
  15. no to jak dziewczynki? jutro rano przed wyjściem jakaś cytrynka tu i ówdzie i hop do pracy hahaha a co ja piszę, przecież jutro sobota :P
  16. iza - każdy facet inaczej ale mój wolałby jakieś ciacho :-)
  17. witajcie, zapraszam na kawkę (_)> pola - wszystkiego naj naj naj dla Twojego synka! dużo szczęścia, uśmiechu na buzi i prezentów :-)
  18. ooo, mAAm, to będzecie mieć ciepluśko! suuper! i aż miło takie nowe okienka myć :-) a jak Twoje zdrówko??
  19. witajcie, nuska - wiesz, z jednej strony to zawsze strach przed operacją i wogóle - wiadomo, ale z drugiej - po wszyskim, jak już sie zagoi i wogóle to po prostu szok, taka zmiana. nie spotkałam osoby, która by nie mówiła o ogromnej poprawie po zabiegu. normalnie nie to dziecko. iza - kafelek jest cała masa, na pewno coś wybierzesz :-) ja mam zawsze problem w drugą stronę: podoba mi się aż za dużo i mam problem z wyborem :-D
  20. iza - dlatego zrób sobie mocne postanowienie po swiętach, pomyśl czy na Święta się nie skusisz bo po co zaniechać to co się do tej pory osiągnęło... Przejść całą dietę od początku do końca to strasznie długo ale i też będziesz miała spokój na długo długo z wagą. Dla mnie to, że schudlam to dopiero początek sukcesu. Teraz właśnie najwazniejsze tą wagę utrzymać. I na pewno nie popuszczę teraz, tyle już osiągnęłam. Ja tak to widzę. No i wiesz co? Tylko za pierwszym razem ta dieta tak fajnie działa, potem już coraz gorzej za każdym razem, już nie jest tak łatwo, można się zniechęcić. Już wiele osób mi to mówiło. Trzymam mocno kciuki!
  21. iza - da się utrzymać wagę. moja siostra schudła jeszcze więcej niż ja i jest gdzieś pośrodku 3-ciej fazy i waga jej stoi. Mam nadzieję, że u mnie będzie tak samo. No ale wiadomo - trzeba przestrzegać do końca jak Ducan przykazał ;-)
  22. iza - ciągle jeszcze 2 faza ale to już chyba bez sensu bo od miesiąca nic już nie chudnę. straciłam 14kg a chciałam jeszcze 2. no ale nic n siłę. potrzymam jeszcze troszkę i zobaczę czy ruszy czy nie. Jak nie to przechodzę w 3-cią fazę. Trzymam kciuki! Chociaż się zastanów czy nie lepiej po świętach?? ja bym chyba sobie zrobiła takie postanowienie noworoczne :-) bo na święta ciężko się nie skusić...
  23. iza - tak mam. zawsze coś co mi sie spodoba okazuje się, że najdroższe....
  24. iza - to na pewno za mało ich obejrzałaś ;-)
×