Mathea
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mathea
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12
-
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny! No mi tez nerwy puszczaja. W dzien mam duzo sily i zapalu,a wnocy rece mi opadaja. Mam szczescie ze to maz wstaje do malego,usypia,nosi na rekach. Ja w nocy tylko przystawiam go do cycka. Mam jednak wyrzuty sumienia,ze to ja powinnam go utulic,ale w nocy jestem tak padnieta ze nie mam,po prostu nie mam sily... Michaa,te nakladki przytrzymuje sie razem z piersia,aby nie zaslanialy noska. Jesli jednak maluch jest w pozycji gdy nosek jest otwarty to zwykle nakladka trzyma sie sama.Mam podobne przezycia do ciebie,jesli chodzi o potraktowanie przez polozne w szpitalu. Ja przez kilka dni,mimo braku mleka,przykladalam malego do piersi. Nikt mi nie pokazal jak go trzymac,jak przystawiac. Maly w rezultacie pogryzl mi sutki tak badzo ze na sama mysl o karmieniu plakalam. Teraz jednak karmienie piersia to przyjemnosc. Zero bolu,maly najada sie. Zawsze mozna takze dokarmiac,ja stosuje taki system. W dzien tylko piers,w nocy i cycek i butla. -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny! Niestety maluch w miare jak rosnie staje sie coraz bardziej absorbujacy i nie mam czasu na nic :-(. Teraz usnal ale cala noc i dzien przysypial i budzil sie. No i wisial mi na cycku ;-). Padaam na twarz... Bylismy wczoraj u pediatry i okazalo sie ze maly wazy 4070gr czyli w ciagu 2 tyg. przytyl ponad 400 gr i urosl 2,5cm :-). A ja martwilam sie ze moje mleko mu nie starcza. Teraz karmienie piersia nie sprawia mi juz takiego bolu i ciesze sie ze przetrwalam okres pokrwawionych brodawek i nie przestalam karmic. I pomyslec ze polozne dawaly mi 0% szans na to ze bede karmic naturalnie ze wzgledu na brak pokarmu i wklesle brodawki. Michaa,ja mialam podobnie i uratowaly mnie silikonowe nakladki. Do tej pory je stosuje.Nie zalamuj sie. Deseo,zazdroszcze ze twoj przespal 3,5h. U nas jak przespi pelna godzine to jest sukces. Agulinia,mojemu tez schodzi skora,szczegolnie z nozek,pleckow i troszke z buzi. Smarujemy oliwka,ale jak mowi lekarz to pierwszy naskorek ktory musi sie zregenerowac. moj synek nie ma ciemieniuszki,za to tez ma bujna czuprynke ;-) Dziewczyny to straszne z tym porodem,w ktory nie uwierzyli...W glowie mi sie miesci-taka biurokracja,a tu prosze...tragedia gotowa... -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny! Maluch wlasnie zasnal i mam teraz chwilke dla siebie. Choc nie na dlugo bo zaraz mamy gosci. Za nami niezbyt przyjemna noc. Maly marudzil mimo ze dostal i cycka i butelke,pielucha zmieniona,a ten nie mogl spac i budzil sie bez przerwy. W koncu zasnal po 6 i spal do 10,razem z przemeczona mama :-). W dzien natomiast byl spokojniejszy,budzil sie co2,5-3 godz na cycusia i zmiane pieluchy i spal dalej :-). Jutro przylatuje moja mama...Juz nie moge sie doczekac,bo jak juz pisalam z moja psychika nie najlepiej. Czesto placze,jestem rozdrazniona,apatyczna,nic mi sie nie chce...Dzieki Bogu maz jest w domu bo inaczej kiepsko by bylo... Hamuda,i ty sie doczekasz swojego malenstwa :-).Nie martw sie,juz niedlugo bedziesz nam tu opisywala postepy swojej dzidzi :-) Aleksandrunia,moj takze ma czesto czkawke. Niestety zwykle lapie go przy usypianiu i ten sie wybudza i placze. Trzyma go zwykle ok.10 min. i usypianie trzeba zaczynac od nowa. Staramy sie zmieniac pozycje,ale niestety nie pomaga. Wynika to pewnie z niedojrzalosci ukladu pokarmowego-tak mowi nasz pediatra,podobnie jest z ulewaniem. Jesli chodzi o spacer to w Grecji jest zasada ze dziecko do 40 dnia zycia nie wychodzi z domu. Nie wiem czy jest to uzasadnione z medycznego punktu widzenia (choc tak nam mowil lekarz),podobnie kobieta w pologu nie powinna wychodzic z domu przez te dni. Tylko do lekarza. Trzymamy sie zatem tej zasady,choc mnie kojarzy sie ona bardziej z zabobonami (typu czerwona kokardka,u nas jest "oczko"chroniace przed urokami...) Pozdrawiam -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! U nas noc minela spokojnie. W ogole maly dobrze sypia,obudzil sie raz o 1:30 i potem tuz po 4... Dostal cycka i troche mleczka z butelki i zasnal szybko. Ja karmie na zadanie i nie odciagam mleka. Nie wiem,moze powinnam? Bo jak czytam ze wy odciagacie to moze ja robie gdzies blad. Zazwyczaj maly najada sie z 1 jednej piersi,choc czasem jest potrzeba podania i drugiej. Zenek.gratulacje! Trzymaj sie cieplo,mam nadzieje ze macie sie juz dobrze i ze z coreczka wszystko ok. Thekasia, mi zostaly rozstepy na brzuchu. Wprawdzie jest ich mniej i sa mniej widoczne,ale sa...:-(. Poza tym staram sie nie patrzec na brzuch. Gawit,nam ttez sie raz zakrztusil. Wazne aby wtedy nie tracic zimnej krwi. Ale tez sie strachu najadlam. U mojego wcZoraj odpadl kikut pepuszka. polecialo kilka kropel krwi i mielismy obawy czy w takiej sytuacji przemywac go spirytusem,ale pediatra uspokoil nas ze maluszka to nie bedzie bolec. Poza tym zaobserwowalam ze moj synek jak sie budzi w nocy to nie placze poczatkowo tylko lezy ok.10 minut i ssie raczke,pochrapuje... To mnie budzi wlasnie a nie placz. W dzien maly spi w salonie. Na kanapie mamy polozony port bebe od wozka i w nim spi. Nie przeszkadza mu ani swiatlo dzienne ani telewizor. Natomiast w nocy spi w swoim lozeczku obok naszego. Balabym sie spac razem z nim. -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny! Gratulacje dla nowych mam :-). Pisze tak na szybcika,bo lada chwila maly powinien sie obudzic. Czasem zaluje ze doba ma tylko 24h ;-). U nas powoli wszystko wraca do normy. Staram sie karmic malego wylacznie piersia,choc czasem jest to trudne. Czasem widze ze maly sie nie najada,potrafi "wisiec" mi na piersi np.godzine,przysypiajac,po czym po odstawieniu budzi sie i po 10 min. znow chce jesc. w ten sposob moglabym go karmic caly dzien,dlatego czasem,dla swietego spokoju,po nakarmieniu z piersi,podaje tez butelke. Wiem ze nie powinnam,ale coz.. Karmie przez silikonowe otoczki,bo mam wklesle brodawki i musze przyznac,ze sa moim zbawieniem. Jedyny problem to kiedy przystawiam malego do piersi to ten z ogromna sila zslania raczkami piers i czasem ciezko mi przytrzymywac brodawke ;-) Poza tym ladnie spi,nie placze duzo (tylko przy przewijaniu). No i z kazdym dniem coraz bardziej przypomina mojego meza :-). Piszecie o zluszczajacej sie skorze. U mojego jest podobnie,szczegolnie na brzuszku,raczkach i buzi. Poza tym maly sie drapie,wiec zakladamy mu rekawiczki,bo boje sie zeby sobie krzywdy nie zrobil.Smaruje go oliwka z nivei i jest juz poprawa. Jesli chodzi o rane po cc to ja nie mialam szwow. Nie wiem jak to sie nazywa,ale zrobili mi cos w rodzaju operacji plastycznej i nosze teraz pas sciagajacy. Skora na brzuchu jest jakby obca,nie moja. No i z ciekawostek-mam dwd z mojego porodu. Nakrecila go pielegniarka komorka tak wiec widze jak moj synek przyszedl na swiat. Buziaki -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Gratulacje dla nowych mamus!Niestety nie mam czasu aby przczytac,co sie u was dzialo,ale w najblizszym czasie postaram sie nadrobic :-). Jestem jeszcze w klinice,ale dzis wychodzimy i przyznam ze jestem spanikowana,jak i czy sobie poradzimy... niestety nie mam jeszcze mleka,mimo ze przystawiam malego co 3 godziny. Zrobilo mi sie tez zapalenie sutkow i boli jak cholera,ale coz... Bez sztucznego mleka i tak sie nie obejdzie,bo maly jest wiecznie glodny i nawet to sztuzne mu nie starcza :-) Przez te kilka dni po porodzie czulam sie fatalnie-rana po cc jeszcze boli,ciezko mi chodzic. Poza tym siada mi psychika... Mam wrazenie ze nigdy nie wroce do formy,ze nie bede sie umiala zajac malenstwem...:-( ciezko mi... Zreszta sam porod do latwych nie nalezal. Lekarz zbagatelizowal wyniki ktg,a maly byl owiniety pepowina. Wyslal nas do domu,a mnie po 2 godzinach odeszly wody. Dobrze ze bylismy w poblizu,ze nie pojechalismy do domu,bo mogloby byc za pozno. Wody byly zielone,maly wydalil smolke jeszcze wewnatrz mnie i wlasciwie w ciagu 15 min znalazlam sie na stole chirurgicznym. mialam zzo tak wiec wiedzialam co mi sie dzieje. Nie bolalo,choc po wszystkim strasznie bylo mi zimno i caly czas plakalam ze chce byc z moim synkiem. Maly wazyl 3750 i mierzyl 53 wzrostu. Jest sliczny,podobny do tatusia-ma czarne wloski,granatowe oczka,z biegiem czasu pewnie stana sie brazowe, no i bez przerwy jest glodny :-),az same pielegniarki nie moga wyjsc z podziwu ile takie malenstwo moze zjesc... Troche was podczytuje i zazdroszcze wam troszke-ze macie pokarm,ze mozecie same,bez niczyjej pomocy zajac sie waszymi dziecmi...A ja czuje sie jak kaleka...no ale mam nadzieje ze z kazdym dniem bedzie coraz lepiej. Pozdrawiam serdecznie,w wolnej chwili wrzuce fotki naszego synka. Buziaki -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobry wieczor dziewczyny! Zadna dzis nie urodzila? Moze zatem jutro-Swieto Niepodleglosci,imieniny miesiaca... Fajna data :-). Ja znow mam nerwy. Bylam dzis na tym ktg,co to w piatek mi umowili,bo cos tam niewyrazne bylo. No i powtorzylam (nienawidze tego lezenia,mimo ze maz mi towarzyszyl,wynudzilam sie na smierc i niewygodnie mi bylo jak cholera). No i znow zapis nie bardzo spodobal sie lekarzowi i jutro znow ktg!! Troche za duzo tego... Nie chcial mi powiedziec,co dokladnie bylo nie tak-wyszlo mi pare skurczow, maly slabo sie ruszal (za to po rozszalal sie na dobre :-),ale tyle to wiem sama. Uslyszalam natomiast jak rozmawial z asystentka i wspomnial cos o nieregularnym tetnie... Wiec co,teraz kazdego dnia bede latac na ktg? Nie mogl mi chocby usg zrobic ? Dla mnie jest to problem te codzienne wizyty u lekarza,bo jezdzimy do niego ponad 30 km :-(. Ale coz,zobaczymy co znow wymysli jutro. Hamuda,wyrazy wspolczucia z powodu smierci babci... Aleksandrunia,ja mam te kreske,ale slabo widoczna... To nie wiem,moze domalowac i wtedy zaczne rodzic ;-) Ela25, widze ze strasznie sie niecierpliwisz :-). Niestety,natury nie oszukasz...Sadze,ze jak sie troche uspokoimy i przestaniemy przejmowac to samo przyjdzie. Czy chcemy czy nie i tak w koncu urodzimy...Uszy do gory :-) Ja wlasnie zjadlam 6 wafli z lodami i humor mi sie poprawil :-). -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny. Ja jeszcze nierozpakowana,maly jest juz nisko,bo czuje,ale cos mi sie wydaje,ze nie ma jeszcze ochoty wyjsc. No jasne,ze ja tez sie niecierpliwie,szczegolnie jak ogladam maluszki naszych forumowych kolezanek. Juz bym chciala miec mojego przy sobie,przytulic,powitac na tym swiecie,a jemu chyba najlepiej jest w brzuchu ;-) Madzialinska,poplakalam sie,ogladajac twoja coreczke. Podobnie wyobrazam sobie mojego synka-z czarnymi wloskami i tlusciutkimi paluszkami. Jest slodziutka,ucaluj ja od nas :-) Ela25,wpolczuje sytuacji w domu. TO chyba najgorsze,jak sie nie ma wsparcia wsrod bliskich,a szczegolnie rodzicow. Pociesze cie,ze ja przez 1,5 roku mieszkalam z moimi tesciami,zanim wprowadzilismy sie do naszego domu. Na poczatku bylo ok,ale potem zaczely sie pretensje,ze np.nie mowimy z mezem,gdzie wychodzimy itd. Ogolnie bardzo ingerowali w nasze zycie,ze czasami czulam sie jak mala dziewczynka. Teraz mamy swoj wlasny dom i mimo ze jestesmy sasiadami z tesciami,to musze przyznac ze nasze zycie odmienilo sie o 180 stopni.My z mezem od razu po wyprowadzce odcielismy pepowine i jasno postawilismy sprawe,ze nie zyczymy sobie niezapowiedzianych wizyt, "dobrych"rad,wpieprzania sie w nasze zycie. I nasze stosunki sa teraz duzo bardziej przyjacielskie. Mam wiec nadzieje,ze i u was sytuacja zmieni sie na lepsze. Po prostu zacisnijcie zeby i przetrzymajcie jakos te kilka miesiecy. Piszecie obwodach brzucha...Ja mam 116 cm w pasie i coz,czuje sie jak napompowany balon. Butow zalozyc nie moge,skarpetek tym bardziej. W nocy ciezko mi sie podniesc z lozka,poza tym nie przyzwyczailam sie jeszcze,ze mam taki wielki brzuch lub zapominam o tym i czesto lapie sie na tym,ze przegladajac sie np. w wystawie sklepowej,nie poznaje siebie..A brzuch wydaje mi sie monstrualnie wielki :-). Przed ciaza wazylam 56 kg przy wzroscie 168,a teraz... -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Gratulacje dla nowych mamus!!!! Oczom nie wierze. Za kazdym razem,kiedy wchodze na forum,pojawiaja sie wiadomosci o nowych dzieciaczkach. Jak tak dalej pojdzie to zostane sama nierozpakowana hihi... Ponadto dzis dowiedzialam sie,ze jedna moja kolezanka urodzila wczoraj synka o wadze 3200,a kilka dni temu moja sasiadka tez chlopca ponad 4kg. No i ja jestem 3 w kolejce ;-). Wczoraj byli y nas znajomi ze swoja 1,5roczna coreczka. Kurcze,pamietam jak mala byla noworodkiem,a teraz to mala dama :-). No moze z ta dama to lekka przesada bo caly dom nam zdemolowala,a na koniec dostala biegunki i zwlekalismy ze zmiana pieluchy,wiec wyobrazcie sobie wrazenia zapachowe nie do pokonania...Hehe jeszcze dzis unosi sie lekki zapaszek w domu,mimo ze od wczoraj sie wietrzy :-D. No a maz na dodatek wypalil z pytaniem,czy nasze tez bedzie robic takie smierdzace kupki. Hehe,nie chce go straszyc,ale na Chanel No5 niech sie nie nastawia ;-). U mnie dzis zadnych boli. Zreszta zwykle doskwieraja mi noca,kiedy podnosze sie kilkanascie razy dziennie do toalety. Ale jestem wyjatkowo spokojna- wszystko w swoim czasie. Choc nie ukrywam,ze chcialabym juz przytulic tego bobaska,ale w koncu przeciez i tak przyjdzie ten moment :-). Ja sie zastanawiam,co tam u Thekasi-wiecie cos moze? Buziaki dla wszystkich -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny! Wpadam tylko na moment,nie mam nastroju sie rozpisywac,cos slabo sie czuje,brzuch troche pobolewa,ale sadze,ze mam jeszcze czas :-). Niepokoi mnie natomiast cos innego. Mialam dzis robione ktg i niestety caly wynik zostal anulowany przez lekarza. Maly poruszyl sie tylko raz,mimo ze zjadlam paczka z czekolada i batonika. Poza tym cos tam innego nie zgadzalo sie lekarzowi (wg mnie to jego sprzet jest do dupy...) i mam powtorzyc badanie we wtorek rano. A ja juz schizuje,bo nagadala mi jedna znajoma,ze dziecko moze byc owiniete pepowina,stad brak ruchow...:-(. no ale pocieszam sie,ze gdyby bylo to prawdopodobne to lekarz nie zwlekalby z badaniem kilka dni,tylko powtorzyl by je od razu,ewentualnie zrobil usg. Gawit,GRATULACJE!!! Tak sobie mysle,ze niedlugo nie bede mialam komu smsa napisac,ze urodzilam,bo wszystkie mamy beda zajete dzidziusiami,a nie siedzeniem na forum ;-) Tasia,GRATULACJE! Zniklas nam z oczu i prosze,pojawiasz sie jako swiezo upieczona mama. Trzymaj sie cieplo :-) Odnosnie kosmetykow to mam wiekszosc z Nivea i Proderm. mam tez Sudocrem,ale jak wiekszosc z was bede go uzywac tylko w przypadku ciezszych odparzen. Na codzien to raczej nie. Spokojnej nocy :-) -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Caly dzien podczytuje forum i czekam,moze ktoras zdecyduje sie urodzic ;-) Spacja,miejmy nadzieje,ze rozlaka nauczy czegos faceta i w koncu dorosnie do roli ojca i partnera. Tego Ci zycze :-) Mycha,trzymam kciuki,aby wszysko poszlo dobrze,szybko i w miare bezbolesnie :-) Basia,ja tez poprosze o fotki: mathea26@wp.pl Mili.nie martw sie tym co mowia ludzie. Zawsze jest tak,ze nikomu nie dogodzisz. A teraz to Ci troszke zazdroszcze,ze juz w niedziele zobaczysz swoje malenstwo. Mysle,ze niewazne jak sie urodzi. Wazne,zeby zdrowe pojawilo sie na swiecie i tyle. Aleksandrunia,czuje dokladnie to samo co ty. Tez mnie dobija ta niepewnosc,to ciagle oczekiwanie. Budze sie kazdego dnia i mysle,ze moze to juz dzis... A potem mija dzien po dniu i nadal nic... A z drugiej strony,kiedy mysle sobie,ze tak naprawde jestem kompletnie zielona (poza teoretyczna wiedza) w sprawie pielegnacji i wychowywania dziecka to juz odechciewa mi sie wszystkiego. Buziaki -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam dziewczyny! U mnie dzis spokojnie,nawet nie mam skurczow,poza jakimis tam pobolewaniami i ukluciami. Maluch tez jest wyjatkowo spokojny,troszke sie prezy,przeciaga i tyle. Thekasia,sadze ze maluch mogl sie przekrecic w ostatniej chwili,bo ciezko mi uwierzyc ze lekarz czy polozna nie zauwazyli,ze jest ulozony glowka do gory. Nie martw sie zatem-w piatek zobaczysz juz swoje malenstwo :-). Nadia,myslami jestem z Toba,trzymaj sie!! Trzymam kciuki,aby waga maluszka byla w normie i aby wszystko bylo ok. Buziaki :-) Basia,jak bedziesz miec chwilke to napisz cos wiecej. Pozdrawiam :-) Agulinia,mam podobnie z mezem... Za nic nie chce seksu,twierdzi,ze sie boi i koniec... A on jak sie uprze to nie rady go przekonac. Juz nawet nie chodzi mi o rychly porod,ale o zwykla potrzebe ;-). Agulinka79 sliczne fotki :-). Piekna i zgrabna z ciebie dziewczyna. Jestem po wrazeniem-ja taki brzuszek mialam w 7 miesiacu ;-). -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Ja juz po wizycie u lekarza. W rezultacie nie mialam dzis robionego ktg,dopiero w piatek. Mialam za to usg,maluch jest juz dosyc nisko,ale to lekarz stwierdzil juz na dzien dobry. Brzuch znacznie mi sie obnizyl,ciezko mi chodzic,mam wrazenie,jakby ciagnal mnie do dolu. No i pojawily sie dosyc silne skurcze..:-(. Mialam dzis z mezem urzadzic sbie maly spacer,ale po przejsciu kilku metrow zaczely sie bole,ze musialam usiasc. A chcialam poogladac chociaz wystawy sklepowe...:-(. Jestem troszke zaniepokojona,bo lekarz powiedzial dzis,ze jesli do 20 nie urodze to zatrzymaja mnie w szpitalu i bede miec wywolywany porod przez podanie kroplowki (z oksytocyna bodajze,chyba taka jest polska nazwa). Na moje pytanie dlaczego,przeciez ciaze mozna donosic i do 42 tygodnia,lekarz stwierdzil,ze u mnie sa juz wlasciwie oznaki zblizajacego sie porodu-szyjka jest juz skrocona,zaczyna sie powoli rozwierac,sa skurcze i dlatego daje mi 2 tygodnie,aby macica zaczela pracowac pelna para. Jesli w tym czasie porod nie bedzie postepowal,trzeba bedzie go przyspieszyc,dla dobra dziecka i mojego. No i tu zaczyna sie moj strach,bo slyszalam ze porod wywolywany oksytocyna boli o wiele bardziej,a skurcze odczuwane sa o wiele silniej... Juz chyba z tego wszystkiego wolalabym cesarke,no ale pocieszam sie ze moze urodze normalnie i obejdzie sie bez ingerencji farmakologicznej... Wlasnie czytam ze oksytocyna to hormon wydzielany takze podczas seksu,a tu jak na zlosc maz nie chce...Powiedzial ze dopiero po porodzie,bo sie boi. No ale poki co zobaczymy co pokaze piatkowe ktg. Basia,gratuluje Ci z calego serca!!! ciesze sie ze dzien po dniu pojawiaja sie nowe dzieciaczki na forum i na szczescie porody odbywaja sie bez komplikacji :-). Oby tak dalej... Ktos taki jak ja, Ejmi,Sroczka ja takze czekam az bede juz mogla wskoczyc w ciuchy sprzed ciazy no i normalnie zadbac o siebie. Nie znaczy to ze w ciazy nie dbalam,ale wiadomo figura nie ta,aby zalozyc jakis wystrzalowy ciuch czy buty na obcasie ;-). Natomiast jednym z plusow ciazy jest to ze mam wspaniala cere i obywam sie bez podkladu i pudru :-P. Najwiekszym moim zmartwieniem sa rozstepy na brzuchu-nigdzie indziej sie nie pojawily tylko tu. Wyglada to strasznie :-(. Wielkie,czerwone krechy,mimo ze codziennie smarowalam sie oliwka i kremem... Wiem,ze juz nie zejda,na szczescie brzucha nie pokazuje,ale juz teraz mysle,jak wyjde na plaze w dwuczesciowym kostiumie :-(. Natomiast o kg jakos sie nie martwie,mimo ze tyle przytylam. po prostu ostro wezme sie za siebie-zdrowa dieta,duzo ruchu,gimnastyka i jakos pojdzie :-) Ela25, odnosnie kremu do brodawek to ja stosuje LANSINOH,wiem ze jest dostepny takze w Polsce,bo stosowala go moja kuzynka. Mnie ten krem przepisal lekarz. Przed porodem przygotowuje brodawki do karmienia,zmiekczajac je i stymulujac. Po porodzie z kolei lagodzi podraznienia i dziala kojaco. Alex,nie przejmuj sie gadem. Znajdziesz sobie jeszcze prace,gdzie beda cie doceniac,a poki co skup sie na sobie i dzieciaczku :-). Niestety mnostwo palantow chodzi po tym swiecie,nic na to nie poradzisz. Pozdrawiam cieplo -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Ja juz po wizycie u lekarza. W rezultacie nie mialam dzis robionego ktg,dopiero w piatek. Mialam za to usg,maluch jest juz dosyc nisko,ale to lekarz stwierdzil juz na dzien dobry. Brzuch znacznie mi sie obnizyl,ciezko mi chodzic,mam wrazenie,jakby ciagnal mnie do dolu. No i pojawily sie dosyc silne skurcze..:-(. Mialam dzis z mezem urzadzic sbie maly spacer,ale po przejsciu kilku metrow zaczely sie bole,ze musialam usiasc. A chcialam poogladac chociaz wystawy sklepowe...:-(. Jestem troszke zaniepokojona,bo lekarz powiedzial dzis,ze jesli do 20 nie urodze to zatrzymaja mnie w szpitalu i bede miec wywolywany porod przez podanie kroplowki (z oksytocyna bodajze,chyba taka jest polska nazwa). Na moje pytanie dlaczego,przeciez ciaze mozna donosic i do 42 tygodnia,lekarz stwierdzil,ze u mnie sa juz wlasciwie oznaki zblizajacego sie porodu-szyjka jest juz skrocona,zaczyna sie powoli rozwierac,sa skurcze i dlatego daje mi 2 tygodnie,aby macica zaczela pracowac pelna para. Jesli w tym czasie porod nie bedzie postepowal,trzeba bedzie go przyspieszyc,dla dobra dziecka i mojego. No i tu zaczyna sie moj strach,bo slyszalam ze porod wywolywany oksytocyna boli o wiele bardziej,a skurcze odczuwane sa o wiele silniej... Juz chyba z tego wszystkiego wolalabym cesarke,no ale pocieszam sie ze moze urodze normalnie i obejdzie sie bez ingerencji farmakologicznej... Wlasnie czytam ze oksytocyna to hormon wydzielany takze podczas seksu,a tu jak na zlosc maz nie chce...Powiedzial ze dopiero po porodzie,bo sie boi. No ale poki co zobaczymy co pokaze piatkowe ktg. Basia,gratuluje Ci z calego serca!!! ciesze sie ze dzien po dniu pojawiaja sie nowe dzieciaczki na forum i na szczescie porody odbywaja sie bez komplikacji :-). Oby tak dalej... Ktos taki jak ja, Ejmi,Sroczka ja takze czekam az bede juz mogla wskoczyc w ciuchy sprzed ciazy no i normalnie zadbac o siebie. Nie znaczy to ze w ciazy nie dbalam,ale wiadomo figura nie ta,aby zalozyc jakis wystrzalowy ciuch czy buty na obcasie ;-). Natomiast jednym z plusow ciazy jest to ze mam wspaniala cere i obywam sie bez podkladu i pudru :-P. Najwiekszym moim zmartwieniem sa rozstepy na brzuchu-nigdzie indziej sie nie pojawily tylko tu. Wyglada to strasznie :-(. Wielkie,czerwone krechy,mimo ze codziennie smarowalam sie oliwka i kremem... Wiem,ze juz nie zejda,na szczescie brzucha nie pokazuje,ale juz teraz mysle,jak wyjde na plaze w dwuczesciowym kostiumie :-(. Natomiast o kg jakos sie nie martwie,mimo ze tyle przytylam. po prostu ostro wezme sie za siebie-zdrowa dieta,duzo ruchu,gimnastyka i jakos pojdzie :-) Ela25, odnosnie kremu do brodawek to ja stosuje LANSINOH,wiem ze jest dostepny takze w Polsce,bo stosowala go moja kuzynka. Mnie ten krem przepisal lekarz. Przed porodem przygotowuje brodawki do karmienia,zmiekczajac je i stymulujac. Po porodzie z kolei lagodzi podraznienia i dziala kojaco. Alex,nie przejmuj sie gadem. Znajdziesz sobie jeszcze prace,gdzie beda cie doceniac,a poki co skup sie na sobie i dzieciaczku :-). Niestety mnostwo palantow chodzi po tym swiecie,nic na to nie poradzisz. Pozdrawiam cieplo -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Ja juz po wizycie u lekarza. W rezultacie nie mialam dzis robionego ktg,dopiero w piatek. Mialam za to usg,maluch jest juz dosyc nisko,ale to lekarz stwierdzil juz na dzien dobry. Brzuch znacznie mi sie obnizyl,ciezko mi chodzic,mam wrazenie,jakby ciagnal mnie do dolu. No i pojawily sie dosyc silne skurcze..:-(. Mialam dzis z mezem urzadzic sbie maly spacer,ale po przejsciu kilku metrow zaczely sie bole,ze musialam usiasc. A chcialam poogladac chociaz wystawy sklepowe...:-(. Jestem troszke zaniepokojona,bo lekarz powiedzial dzis,ze jesli do 20 nie urodze to zatrzymaja mnie w szpitalu i bede miec wywolywany porod przez podanie kroplowki (z oksytocyna bodajze,chyba taka jest polska nazwa). Na moje pytanie dlaczego,przeciez ciaze mozna donosic i do 42 tygodnia,lekarz stwierdzil,ze u mnie sa juz wlasciwie oznaki zblizajacego sie porodu-szyjka jest juz skrocona,zaczyna sie powoli rozwierac,sa skurcze i dlatego daje mi 2 tygodnie,aby macica zaczela pracowac pelna para. Jesli w tym czasie porod nie bedzie postepowal,trzeba bedzie go przyspieszyc,dla dobra dziecka i mojego. No i tu zaczyna sie moj strach,bo slyszalam ze porod wywolywany oksytocyna boli o wiele bardziej,a skurcze odczuwane sa o wiele silniej... Juz chyba z tego wszystkiego wolalabym cesarke,no ale pocieszam sie ze moze urodze normalnie i obejdzie sie bez ingerencji farmakologicznej... Wlasnie czytam ze oksytocyna to hormon wydzielany takze podczas seksu,a tu jak na zlosc maz nie chce...Powiedzial ze dopiero po porodzie,bo sie boi. No ale poki co zobaczymy co pokaze piatkowe ktg. Basia,gratuluje Ci z calego serca!!! ciesze sie ze dzien po dniu pojawiaja sie nowe dzieciaczki na forum i na szczescie porody odbywaja sie bez komplikacji :-). Oby tak dalej... Ktos taki jak ja, Ejmi,Sroczka ja takze czekam az bede juz mogla wskoczyc w ciuchy sprzed ciazy no i normalnie zadbac o siebie. Nie znaczy to ze w ciazy nie dbalam,ale wiadomo figura nie ta,aby zalozyc jakis wystrzalowy ciuch czy buty na obcasie ;-). Natomiast jednym z plusow ciazy jest to ze mam wspaniala cere i obywam sie bez podkladu i pudru :-P. Najwiekszym moim zmartwieniem sa rozstepy na brzuchu-nigdzie indziej sie nie pojawily tylko tu. Wyglada to strasznie :-(. Wielkie,czerwone krechy,mimo ze codziennie smarowalam sie oliwka i kremem... Wiem,ze juz nie zejda,na szczescie brzucha nie pokazuje,ale juz teraz mysle,jak wyjde na plaze w dwuczesciowym kostiumie :-(. Natomiast o kg jakos sie nie martwie,mimo ze tyle przytylam. po prostu ostro wezme sie za siebie-zdrowa dieta,duzo ruchu,gimnastyka i jakos pojdzie :-) Ela25, odnosnie kremu do brodawek to ja stosuje LANSINOH,wiem ze jest dostepny takze w Polsce,bo stosowala go moja kuzynka. Mnie ten krem przepisal lekarz. Przed porodem przygotowuje brodawki do karmienia,zmiekczajac je i stymulujac. Po porodzie z kolei lagodzi podraznienia i dziala kojaco. Alex,nie przejmuj sie gadem. Znajdziesz sobie jeszcze prace,gdzie beda cie doceniac,a poki co skup sie na sobie i dzieciaczku :-). Niestety mnostwo palantow chodzi po tym swiecie,nic na to nie poradzisz. Pozdrawiam cieplo -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny! Ja jeszcze w dwupaku,ale widze ze forum sie rozrasta i powoli sie dziewczyny rozpakowuja :-). Az mi sie lza w oku zakrecila,jak czytam ktore juz urodzily... Niestety caly tydzien spedzilam w lozku w zwiazku z tym wirusem. Oznak porodu u mnie nie widac tzn.skurcze i bole sa,ale nie az takie silne. No i strasznie bola mnie kosci lonowe,az wstac nie moge z lozka. Mam tez biegunke,ale nie wiem czy to z powodu wirusa czy to organizm sie oczyszcza (a jesli tak to pewnie to potrwa ;-)). Ostatnio na ktg zarejestrowali u mnie slabe neregularne skurcze,ktore moga,ale nie musza zwiastowac rychly porod. Maly wazyl wtedy ok.3400 gr, a wiec dosyc duzo,ale nie ma sie co sugerowac,bo wiadomo,ze odchylenia moga byc zarowno w jedna jak i druga strone. Jutro mam kolejna wizyte i zobaczymy... Ola,Natalia,Deseo, Madzialinska gratuluje Wam z calego serca :-). Oby Wam sie kruszynki zdrowo chowaly i wszystkiego dobrego,kochane!!!Az sie poplakalam czytajac ze urodzilyscie :-) Thekasia,sliczna z Ciebie mamusia,brzuch masz pokazny,ale zgrabniutki :-) Sroczka,do mnie osobiscie nie dzwonia,ale do meza tak... Strasznie mnie to wkurwia,bo mam jeszcze czas,a poza tym to dzidzius sam zadecyduje,kiedy pojawic sie na swiecie. A przez te telefony to czuje taka presje,ze dla przyjemnosci innych ludzi powinnam juz byc na porodowce.. Witam tez nowe forumowiczki :-) -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobry wieczor! no i wczorajszy dzien zakonczyl sie wizyta w szpitalu...Caly dzien wymiotowalam,az w pewnym momencie nie wiedzialam,gdzie mnie boli. Poza tym bylam tak slaba,ze z lozka wstac nie moglam,wiec lekarz kazal natychmiast przyjechac. Dostalam kroplowke,zastrzyki,zrobili mi ktg i jakos mi sie polepszylo. Chcieli mi zatrzymac na noc,ale stwierdzilam,ze skoro czuje sie lepiej to pojedziemy do domu. No i po 10 minutach drogi bole powrocily. Po pwrocie do domu polozylam sie od razu,ale w nocy znow pojawily sie nudnosci i wymioty... Lekarz podejrzewa jakas infekcje wirusowa,dal mi tabletki,ale kazal glownie lezec, pic duzo plynow i tyle...Dzis czuje sie troche lepiej,nadal jestem slaba i mam mdlosci,ale nie wymiotuje.. Jutro mam znow wizyte u lekarza,zobaczymy co powie. trzmajcie sie cieplo -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny. wpadam na moment zeby sie przywitac. Niestety u mnie kiepsko,od rana wymiotuje-juz jakies 6 razy i czuje sie okropnie oslabiona. Nie wiem co mi dolega,nic ciezkostrawnego nie jadlam,rano tylko platki z mlekiem ale i te zwrocilam...Leze teraz w lozku,kiedy wstaje wzmagaja sie mdlosci i niestety skurcze :-(. Ja jestem spod znaku barana,maz lwa wiec w polaczeniu z malym skorpionem zapowiada sie wybuchowa mieszanka. Milego dnia wam zycze. -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny! Wlasnie szwagier przywiozl mi wozek,lozeczko i przewijak z wanienka :-). Niestety maz w pracy,wiec wszystko stoi w salonie jeszcze w pudlach,jak przyjedzie to bedzie skladal lozeczko i wozek. Przewijak jest na kolkach wiec urzadzilam mu kilka spacerow po domu az znalazlam mu miejsce w lazience :-P. Jutro maja nam przywiezc komode z szufladami i wtedy zajme sie urzadzaniem pokoju dziecinnego. Popralam juz wszystkie maskotki jakie mialam,ale trzeba to wszystko poukladac i poustawiac. Bylam dzis u lekarza-wszystko jest dobrze,ale od dzis mam wizyty co tydzien-kolejna w poniedzialek. Szyjka jest jeszcze zamknieta,ale juz sie skraca. Maly wazy ok.3 kg :-). No i nie przytylam ani grama- nadal na plusie mam 18 kg,ale nie zmieniam stopki,bo te 2kg to szybko moge nadrobic ;-). Dostalam tez plyte dvd ze wskazowkami dotyczacymi porodu,samym jego przebiegiem itp. Zaraz biore sie do ogladania. Brzuch mam dosc nisko,ale jak stwierdzil gin, powinnam dotrwac do polowy listopada. Ale,jak wiadomo,tego nigdy nie mozna stwierdzic na 100% wiec rownie dobrze maluch moze wyjsc wczesniej jak i pozniej. Jesli chodzi o zakupy to coz,czasy kiedy buszowalam po sklepach godzinami skonczyly sie :-(. Urzadzilismy z mezem maly spacer,ale ciezko bylo mi chodzic. Po jakis 10min, zaczely sie bole w dole brzucha i ciagniecia,poza tym temperatura wynosila ok.25 stopni i mimo ze bylam w krotkim rekawku to zgrzalam sie przeokropnie. W rezultacie poszlismy na kawe (maz) i sok (ja) i tak siedzielismy sobie godzinke,patrzac na kapiacych sie w morzu i rozmawiajac :-). No ale tak sobie mysle,ze moze w poniedzialek,kiedy mam nastepna wizyte u lekarza, namowie znow meza na maly spacer ;-). Na codzien nie mamy takiej okazji,bo mieszkamy na wsi- do lekarza jezdzimy do miasta oddalonego o 25km... Deseo,caly czas o tobie mysle kochana. Trzymaj sie dzielnie i zbieraj sily na porod.Jak dla mnie to kwestia kilku dni,kiedy sie rozpakujesz,wiec podelektuj sie tymi ostatnimi momentami "samotnosci" :-) Agulinia,u mnie w przypadku porodu naturalnego trzymaja kobiete 3-4 dni,a w przypadku cesarki 5-6 dni.No ale nadal nie rozumiem po co mi tyle par gaci ;-). I takze chodze jak kaczka-przy okazji krece tylkiem jak rasowa modelka ;-) OlaGd76,ja juz zrezygnowalam z kapieli,bo niestety,bez pomocy meza,nie umialam sama wyjsc z wanny. Tzn.zwykle przekrecalam sie na kolana i z takiej pozycji wstawalam,ale teraz doszlam do wniosku,ze w moim przypadku,przy tylu dodatkowych kg,prysznic to najlepsze wyjscie. Czasem marzy mi sie kapiel z hydromasazem,bo dobrze mi to robilo na popuchniete nogi,ale coz. Aleksandrunia,nie dziwie ci sie,ze sie wkurwilas. Ludzie potrafia byc naprawde podli i wredni,niestety...ciekawe jakby ktos w ten sposob zachowal sie w stosunku do matki czy zony tego faceta to czy nadal by sypal takim tekstami. Ale pociesze sie,ze nie tylko w Polsce tak bywa. W Grecji jest jeszcze gorsze chamstwo np.nigdy samochody nie zatrzymuja sie na pasach,a jesli przechodzisz na druga strone to jeszcze trabia na ciebie,zebys sie pospieszyla...Tak jakby nie bylo widac,ze dzwigam taki wielki brzuch i ciezko mi chodzic,a co dopiero przebiegac przez jezdnie i to na pasach.poza tym do niedawna mozna bylo palic we wszystkich publicznych instytucjach,wiec wyobrazcie sobie co przezywalam np.stojac w kolejce w banku albo na poczcie,a obok mnie ludzie wydmuchujacy dym z papierosow... Pozdrawiam -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny! Ja dzis czuje sie lepiej pod wzgledem fizycznym-nie boli mnie brzuch,podnosze sie bezbolesnie z kanapy,obiad ugotowalam,dom troche ogarnelam :-) Nadal czuje ciagniecia w dole brzucha,ale bez skurczow. Za to psychika znow mi siada. Nie chce pisac o swoich problemach,ale dzis przekonalam sie ze ludzie sa strasznie falszywi i tyle. Zdrada,a raczej nieszczerosc bliskich boli najbardziej,przykre to troche ze juz nikomu nie mozna zaufac,bo nigdy nie wiadomo jakie a jego intencje. Pisalyscie,ze tyle par majtek zabieram do szpitala hehe. No ale te 10 par to mam na liscie ze szpitala. Gdyby to ode mnie zalezalo to pewnie zabralabym tylko jednorazowe i ze 2,3 pary zwyklych. A te 10 to nie wiem skad im sie wzielo-moze jedne na drugie sie zaklada? ;-) Deseo,ja jakbym byla na twoim miejscu to pewnie bym latala po schodach :-P. Ale jako dobra kolezanka to radze jednak odpoczynek i spokoj. Dziecko samo zadecyduje kiedy wyjsc :-) Faficzka,witam na forum :-) Ja mam jutro wizyte u lekarza,ciekawe co mi powie...Moze namowie meza na jakies male zakupy,bo przeciez nic tak nie sprawia przyjemnosci kobiecie (nawet ciezarnej) jak shopping therapy :-). Spokojnej nocki zycze -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was wszystkie!Widze ze wena tworcza nam dopisuje :-) Deseo,az sie poplakalam,czytajac jak ginka dotknela glowki twojego maluszka i ten podskoczyl z zaskoczenia,kto go tam puka...Niby koncowka ciazy,a nadal hormony daja znac o sobie i wzruszam sie latwo. Trzymaj sie kochana,mam nadzieje,ze szybko sie rozpakujesz (i bezbolesnie ;-)) Dora,gratuluje zdrowego synka :-). Ja tez mysle o imieniu Jaś dla swojego-u nas w wersji greckiej bylby to Jannis,ale przynajmniej ma swoj odpowiednik w Polsce,a na tym mi najbardziej zalezy-by bylo to imie latwe do wymowienia w obu krajach. Tasia,no ja sciskam i sciskam i mam nadzieje,ze nie wyjdzie wczesniej,a przynajmniej jeszcze nie teraz :-P. Niech sobie choc ze 2 tygodnie jeszcze w brzszku posiedzi,a potem moge rodzic ;-) Monia,a co lekarz mowi na ten brzuszek? nie sadze by byl to objaw do niepokoju,wiec nie martw sie na zapas. Sroczka,trzymam kciuki :-) Ja z coraz wiekszym trudem sie poruszam. Nie moge sie wyprostowac bo czuje jak brzuch ciagnie mnie do dolu. Ale z drugiej strony brzuch nie jest az tak bardzo obnizony... No i caly czas mnie cos tam pobolewa,ale nie sa to skurcze,na szczescie. byle do czwartku,a wtedy zobaczymy jak sie sprawy maja-czy maluch jeszcze tam posiedzi czy juz sie wybiera na ten swiat ;-). Jesli chodzi o liste do szpitala to fakt wydaje sie dluga,ale mnie te rzeczy nie zabraly tak wiele miejsca. Zazdroszcze wam,ze dla malucha macie zabrac tylko chusteczki,bo u mnie chusteczek nie potrzeba,ale za to ciuszki,kocyk i inne-tak... Pisalyscie o rozmiarach ciuszkow-ja do szpitala spakowalam zarowno 56 jak i 62. Nie kierowalam sie jednak rozmiarem,ale wielkoscia ubranek. Z racji ze metki powycinalam kilka tygodni temu,to po prostu porownywalam je do siebie no i rzeczywiscie wyszlo,ze te na 62 sa czesto mniejsze od tych na 56. Pozdrawiam -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ela,podaje moja liste do szpitala: Dla Mamy: -3 koszule nocne lub pizamy,zapinane na guziki (najlepiej w ciemnym kolorze) -szlafrok -kapcie, -bielizna (2 staniki do karmienia piersia,ok.10 par majtek bawelnianych-ja mam takie w stylu naszych babc,ale co tam,wygodne sa i dobrze trzymaja te wielgachne podpaski,skarpetki-5,6par) -bielizna jednorazowa (ja mam 8 sztuk) -reczniki-2 duze,kapielowe,3 male (wszystkie w ciemnym kolorze) -podpaski poporodowe (ok.20 sztuk) -wkladki laktacyjne -przybory toaletowe (pasta i szczoteczka do zebow,szampon,zel lub mydlo do mycia-ja mam bezzapachowy,plyn do higieny intymnej,chusteczki do higieny intymnej,antyperspirant,szczotka do wlosow,gumki do wlosow,lusterko,maszynka do golenia,pomadka ochronna do ust,chusteczki nawilzajaco-odswiezajace do twarzy i rak,krem do brodawek) -dokumenty -wyniki badan -woda -cos do czytania -telefon,ladowarka,aparat -ubranie na wyjscie (ja zapakowalam tez jeden sweter rozpinany i dres) Dla Dzidziusia: -5,6 body z dlugim rekawem -5,6 pajacykow -2 pary skarpetek -2 czapeczki bawelniane+1 cieplejsza na wyjscie -niedrapki -przescieradlo i kocyk -ubranko na wyjscie -rozek/spiworek/kombinezonik -recznik z kapturkiem -podklad do przewijania -kosmetyki dla dziecka,jesli sa wymagane (u mnie akurat nie) -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny! Widze ze tabelka powrocila :-). no i postow tyle,ze az milo czytac ;-). Gawit,Madzialinska wyslalam Wam moje fotki. Ten weekend byl dla mnie koszmarem,w sobote dostalam skurczow,juz mielismy stracha z mezem ze zaczyna sie porod. Zaczelismy odmierzac,ale byly one bardzo nieregularne,wiec troszke sie uspokoilismy. No ale caly wieczor spedzilam w lozku,maz bal sie zasnac,a w nocy mial taki lekki sen,ze jak wstawalam do toalety to wstawal i on,aby zobaczyc czy wody mi czasem nie odeszly...:-P. wiem,ze jest jeszcze troche za wczesnie-brzuch mam dosc wysoko,ale nigdy nic nie wiadomo. W czwartek mam wizyte u lekarza,zobaczymy,jak tam szyjka macicy i czy rzeczywiscie mamy sie nastawic na rychle rozwiazanie... Ide zaraz smazyc udka z kurczaka-zobaczymy czy wyjda lepsze niz z piekarnika. Do tego ryz z warzywami. Mozliwe ze jeszcze sie dzis odezwe. Milego dnia! -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc dziewczyny! Spakowalam wreszcie walizki-jedna dla mnie i druga dla maluszka. Dzieki Bogu dostalam liste ze szpitala,bo inaczej spakowalabym cala swoja wyprawke ;-). A tak ani moja ani malego torba nie sa pelne. Pewnie dorzuce jeszcze kilka drobiazgow,ale juz spokojniejsza jestem. Moge rodzic :-D. Najwiecej miejsca zajely mi reczniki i szlafrok,no i podpaski poporodowe (zapakowalam 20,w razie czego maz dokupi). Wczoraj wyslalam go po te podpaski do apteki,a te glupie baby wcisnely mu pieluchomajtki,twiedzac ze takie zabiera sie do porodu,zamiast podpasek i bielizny jednorazowej. Myslalam,ze szlak mnie trafi. Dobrze,ze mialam kilka sztuk w domu,pokazalam mezowi i przyniosl mi takie,jakie potrzebowalam. a te pieluchomajtki to chetnie bym na glowe kazdej z tych "pseudofarmaceutek" wsadzila... Monia,takze mam z tym problem,bo przez ten brzuch nawet swoich stop nie widze,a co dopiero miejsca intymne. Od czasu do czasu mecze sie z lusterkiem,ale tez mysle,ze najlepiej bedzie jak ogola mnie juz na miejscu. Jesli chodzi o seks to juz zapowiedzialam mezowi ze pod koniec miesiaca zaczynamy ;-). Na wtedy planuje tez pomyc okna,ale cos mi sie wydaje ze ten maly uparciuch w brzuchu wyjdzie i tak,kiedy bedzie chcial :-P Agulinka,tez mam problem z sucha skora,ale wlasciwie od zawsze. Codziennie smaruje sie oliwka dla dzieci,a jak mi sie nie chce to mam zel pod prysznic takze z oliwka. Powysylalam zdjecia,obiecuje ze nastepne beda lepszej jakosci :-). Jesli kogos pominelam to prosze o przypomnienie sie. Pozdrawiam i milego wieczorku -
----LISTOPAD 2009----
Mathea odpisał greta78 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny! Deseo,wyslalam Ci moj nr. telefonu i przy okazji moje "ciazowe" zdjecie. Dziewczyny,jesli chcecie zobaczyc jak wygladam z brzuszkiem to dajcie maile,wprawdzie jakosc fotki nie najlepsza,bo robiona wlasnorecznie,ale wazne ze jestem widoczna. Jesli chodzi o ubranko na wyjscie ze szpitala to ja mam przygotowane body z dlugim rekawem,pajacyk welurkowy (dosc gruby),na to kombinezonik i koc. No ale u mnie jest teraz jakies 20 stopni,a w listopadzie wyniesie ok.15 wiec bedzie dosc cieplo. Czytalam gdzies,ze niektore mamy zakladaja body+pajac bawelniany i na to albo pajac polarkowy,kombinezon i owijaja kocem. Nie wiem jednak,czy to troche nie za grubo.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 12