MM83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MM83
-
naturalna rzecz jest ze dziecko musi odbic bo jedzonku,ale trzeba było im zwrócic na to uwage ja zwracałam jak mi cos nie odpowiadalo poza tym u mnie ja podnosiłam sama a jak przy okazji któras była w pokoju to ona sama brała...wiec moze akurat trafiłąs na takie srednio sympatycze. a co do kosztów to nie twierdze,ze 1700zl to mało...chodziło mi o to,ze to niewygorowana kwota.nam tez zapłacili za klinike moi rodzice bo pracuje tylko moj maz bo ja skonczyłam studia i nie zdazylam zarobic;) a co do mleka to tak jak pisałam wczesniej mnie panie namawiały,zebym probowała sam karmic a ja powiedziałam,ze nie dam rady nie mam siły i w płacz(mialam taki kryzys na druga dobe) wiec niemalze byłam pewna ze za chwile przyniosa mi papierek zebym podpisała ze chce zeby podali mleko modyfikowane...
-
Brusiaczek...moze i nie czułas idealnego komfortu w klinice ale uwierz mi nie wiesz co to porod w panstwowym...ja byłam swiadkiem traktowania kobiety po porodzie na Warszawskiej...i fakt płaciłysmy 1700zł wiec opieki mogłysmy wymagac,ale tez nie prośmy o nie wiem co bo 1700zł za dwa dni pobytu to nie takie wygórwane...!!!! a ludzie tam pracujący to tez ludzie...mi tez kilka rzeczy nie podobało powiedziałam wprost i panie przyjeły bez mrugniecia okiem...wmuszaly niemalze na druga dobe we mnie ketonal a ja powiedziałam Nie i nie dostałam,prosiłam o smoczek za 2 minuty synek miał juz w buzi!!! moja bratowa rodziła w Warszawie i zapłąciła za cesarke 4800zł i uwierz mi tam na 11 kobiet lezacyh była jedna połozna wiec tam mozna by sie było naskarżyc... tak wiec brusiaczku duzo tez zaley od naszej postawy...pozdrawiam
-
Bettibeti mnie tez prowadził dr Lispki byłam i jestem bardzo zadowolona. a po cieciu trzymaja 2 ełne doby moj synek urodził sie w poniedziałek o 14:35 a w srode po 15 nas wypuscili do domku...z tego co mowily mi połozne, to 2 doby dlatego,ze badanie posiewowe u maluszka jest robione i dzidzius musi miec ukonczone 2 doby.
-
Brusiaczek a kto Ci powiedział,że dziecka nie możesz tydzięn czasu podnosić??to jakieś dziwne.....ja urodziłam synka 29 grudnia a 31 byłam w domku i 2 dni po wyjsciu z klinki juz sprzatałam w domku (moze nie było to zbyt rozsądne) ale dałam rade i zajmowac synkiem i mezem i domem a metrów do sprzatania troszke mam.Ja rodziałm w grudniu i mam bardzo dobre wrażenie...panie przychodziły na każde zawołanie a kilka razy zdarzyło,ze nawet bez potrzeby zachodziły zapytać czy nic nie trzeba pomóc,że moze maluszkowi w pieluszkę zajrzą...pozatym wiesz nie byłaś zapewne jedyna w klinice wiesz panie maja kilka kobiet ktore potrzbuja pomocy,poza tym nie wiem dlaczego nikt nie namawił cie na to,zebys probowała sama zajmowac sie maleństwem tylko wyreczał...mnie moj maz tez wciaz chciał wyreczac jakby mogł to swojego cyca by dał synkowi,ale to nie wiem tym rzecz,ja wiem ze szew ciagnie ,ale dostawałysmy ketonal wiec bol był mniejszy i przynajmniej ja i dziewczyna która ze mna lezała nie wyobrazałysmy sobie zeby samemu nie probowac zajmowac maleństwem.Nie mowie ze było łatwo drugiej nocy obie miałysmy kryzys i obie płakałysmy bo miałysmy problem z mlekiem panie przyszły do kazdej z nas osobna połozna przytulały poprostu były z nami. Nawet kiedy juz obie prawie zasnełysmy one siedziały przy nas.... Tak więc brusiaczku..głowa do gory i pamietaj,ze nasz malenstwa na poczatku potrzebuja nas-swoich mam najjbardziej...nie taty,babci ale MAMY:)
-
ja miałam skierownaie tylko na TOXo i płaciłam chyba 70zł za to,a reszte chyba tez robia w LAB0ie na Mickiewicza tu masz ich stronke http://www.lab-bialystok.pl/index.htm.
-
o ja Cie to faktycznie niezły lekarz:( a mnie ciał dr Lipski i mowie super elegancko było i szew naprawde kosmetyczny dzisiaj mija dokladnie 3 miesiace od porodu i uwierz mi mam juz tylko czerowna kreseczke i widac ze coraz bledsza sie robi. A co do pepowinki to proszą meza do pokoju obok bloku operacyjnego tam gdzie pediatra zajmuje sie maluszkiem i tam odcina. U nas było tak,ze odciął i czekał az go ubierze da zastrzyk itd pozniej pokazali mi Kubusia na chwilke dosłownei 5s przyłozyła mi do policzka małego juz ubranego i spowrotem zabrali i juz moj maz z pediatra cały czas byli przy małym az mnie nie zszyja i przewioza na sale.
-
My powiedzieliśmy,że chcemy,żeby moj maz przecinał pepowinke i czekał w pokoju obok i jak wyjeli maluszka to poprosili go odrazu i odciął wystarczy to zgłosic wczesniej i bez problemu. A u nas jeszcze było smiesznie bo moj maz z tych nerwów stał i patrzyl jak Kubusia ubiera pediatra i w koncu ona do niego a Pan chciał zdjecia robic chyba??;) a moj maz tak tak tylko aparatu nie wziałem z pokoju...pediatra no to juz niech pan biegnie na góre:) i mamy nawet fotki jak Kubus lezy na wadze jeszcze takie nie do konca umyty i waga widoczna wiec mamy 100% dowod na jego wage;)
-
wiesz co powiem ci tak ja ciaze prowadziłam i prywatnie i panstwowo i odrazu wiedziałam,ze chce rodzic na Zamenhoffa a jak by było w szpitalu nie wiem,a miałam wskazanie ze wzgledu na wade wzroku(nadmierny wysiełke mogl spowodowac rozerwanie naczyniówki i tak miałam poszarpana wiec nie chciałam ryzykowac. Pozatym juz od dłuzszego czasu juz wiedziałam,ze jesli zajde w ciaze to nie bede mogła urodzic sama nie jeden okulist mi to potwierdził.. Moj synek to moje pierwsze dziecko wiec nie wiem jak by to było gdydbym trafiła z druga ciaza i byłoby to w szpitalu. Nie wiem moze trzeba by było wziasc poprzednia karte informacyjna z porodu albo w razie czego miec zaswiadczenie znow od specjalsisty,bo zapewne jesli by sie rodziło znow na Zamenhoffa to oni juz maja w paperach i podejrzewam,ze nie wymagali mi znow wskazania. Takie jest moje zdanie,ale jednak najlepiej podadac z lekarzem.
-
mi dr Lipski moiwł,ze skoro urodziłam pierwsze dziecko cc to drugie tez.Jak to okreslił macica wytrzyma ciaze ale porodu juz nie ze poprostu moze peknąc.
-
Chusteczko-> i na kiedy bedziesz miała termin??moj maz sam prosił nawet Lipskeigo,zeby po Nowym roku byo,ale odpowiedział,ze z reguły tydzien przed terminem robia a pozatym on wyjezdza 31 i wraca ok 15 stycznia weic moge nie dotrzymac terminu itd. Troszke szkoda,ze moj Kubusiak urodził w zesżłym roku;)a nie w tym juz ale najwazniejsze jest zdrowy...tylko ta skaza białkowa;/ a tak było by wszytsko idealnie.
-
ja tez prowadziłam ciąże u dr Lipskiego i miałam wskaznanie do cc od okulisty. Miałam termin z okresu na 7 stycznia a moj synek urodzil sie 29 grudnia. do chusteczka=> ja tez chcialam wybrac termin cc jak byłam 1 grudnia na wizycie,ale Lispki powiedzialm,ze jak spotkamy za 2 tyg to wtedy wyznaczymy.I było tak,ze poszłam 15 grudnia -wyznaczył mi na 30 grudnia na 14;00 ,ale pozniej zmienił mi teefonicznie na 29 grudnia,dlatego,ze wyjzezdzal na urlop( a nie ukrywam,ze zalezało mi na tym,zeby jednak urodzic po Nowym Roku) i chciał byc od poczatku tj, od ciecia to naszego wyjscia z kliniki przy nas!! a co do ktg to ja płacialm 20 zł za kazde,rz tylko jak okazało,ze czujnik ruchów zesputy był i maz maz musial na karteczce zapisywac ruchy synka to bezpłatnie było.
-
hej mamusie:) mam do sprzedania 2 puszki mleka NAN HA 1 z data waznosci do konca 2010 roku niestety nie moge podawac mojemu małemu bo ma skaze białkowa:(mam tez Bebilon Pepti1( ten na recepte)- 4 puszki i ta sama sytuacja....w tej chwili musze mu podawac Nutramigen a te poprostu stoją.Mleczka sprzedam po 15 zł (kupiłam po 24zł) NAN HA 1 za sztukę i po 8 zł Bebilon pepti 1(kupiłam po 13 zł).
-
hej! z terminem róznie bywa jak dobrze trafisz i zadzownisz oczywiscie zaraz po urodzeniu dzidziusia to mysle ze ok 1-1,5 przynajmniej ja tak dostałam.A co do zamenhoffa to faktycznie robia tam bo ja z małym własnie tam robiłam bo moj maz ciagle pracuje ( zarabia na rodzinke hehe;) i wiesz jak by mi wyszło sie ciagnac z małym taksówkami i te nosidełko ciagac ze soba i zapłacic 50 zł za taksowki to uznalismy,ze za 70 zł zrobimy w klinice!!!Wykonuje je ten sam lekarz który w DSK!!! szczegółowo omowił całe usg przy wykonywaniu dostalismy opis i zdjecia bioderek małego. Na szczescie u nas wszytsko w porzadku nie musimy Kubusia pieluchowac i jak mały bedzie miał 4-5 miesiecy mowił,zeby profilaktycznie jeszcze raz je wykonac.
-
kochana teraz poprostu Twój organizm wode zatrzymuje dlatego puchniesz ja tez tak miałam.! jak pojdziesz rodzic podłącza ci kroplówki to wszytsko z Ciebie sciagnie zobaczysz:)jak juz ci maluszka wyjma z brzusia to zejdzie i do domku wrócisz bez opuchlizny:0 trzymaj sie i głowa do góry
-
ja tez wiem co to burza hormonów przed porodem przerabiałam to z mezem i całej rodzince sie obrywało hehe ale to naturalne moj maz na szczescie to rozumiał ... po urodzeniu małego w klinice na druga noc buchneły hormony i w płacz bez powodu ...ale tak bywa głowa do góry dasz rade:d i pamietaj nie jestes indywiduum hehe w tej kwestii wiekszosc z nas tez to przerabiała