Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mx3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mx3

  1. Dzieńdoberek..... Kobiety śpicie jeszcze? :) Wiecie co, tak myślę, że poszukiwania wózka przez internet trochę się mijają z celem jeśli nie sprawdzimy wcześniej w jakimś sklepie jak dany wózek się zachowuje, jak skręca, jaki jest cieżki... Moja sąsiadka straaasznie się nacięła... znalazła w necie śliczny wózek, niedrogi, kupiła... a jak porównała z wózkiem koleżanki ze sklepu normalnie kupionym... to była grubo rozczarowana tym swoim. Nie pamiętam marek... ale jedno pamiętam było problematyczne... pompowane kółka. Tragedia, dziewczyna na kazdy spacer zabierała pompkę, bo gdzieś powietrze uciekało, póxniej jej się przebiły chyba dwa kółka na jednym spacerze... masakra. Siedzę sobie w prac7y, łykam właśnie witaminki... kazano mi brać podwójną dawkę :) Pozdrawiam
  2. Hej cieżaróweczki :) Byłam u lekarza. Mam dzieciątka o wymiarach każde ok. 20 cm, główki ok. 5 cm, ważą po 40 dkg :) No, Pani dr twierdzi, że z prawej strony jest dziewczynka... z lewej, może być chłopczyk, albo dziewczynka... bo nieśmiało nie chciało się pokazać z \"tej\" strony. Dowiem się więc na 100 % 4 grudnia na usg 4D. Mamusiu bąbelków, Nie mam jeszcze upatrzonego tam lekarza. Procedura jest taka, ze najpierw muszę się udać do lekarza ogólnego, on mnie pokieruje dalej. Nie boję się tam rodzić... znam angielski i uczę się norweskiego. Poza tym, jeśli jest problem z porozumiewaniem się z lekarzem, to masz prawo do tłumacza (często przez telefon - gorąca linia), co wlicza się w ubezpieczenie na którym tam jesteś. Mąż jest legalnie zatrudniony, pobyt też legalny, ja w przyszłym tygodniu wrzucę do konsulatu swoje papiery i mam też prawo do ubezpieczenia męża. Nie ma się czego obawiać. Jedyne co mnie niepokoi... to zwolnienie lekarskie, które potrzebuję mieć. Tu lekarz może wystawić je najdłużej na 4 tygdnie po mojej wizycie (chcę ją jak najpóźniej przed wyjazdem)... a nie wiem jak ZUS sie ustosunkuje do norweskiego zwolnienia i czy takowe mogę uzyskać.
  3. muszę się Wam trochę pożalić... bo mi ością stoi ta teściowa... Mam jeszcze jedną misję przed wyjazdem... muszę jej kilka fotek ślubnych dostarczyć i ciekawam bardzo czym tym razem będzie próbowała mnie podminować.
  4. o, sprzątanko, to i u mnie by się przydało... moze się zmuszę. Jedno dobre, że inspekcji typu nalot teściowej nie ma i nie będzie... ona do nas nie jeździ... całkiem fajnie :D Czeka tylko by do niej przyjechać i oczywiście wcześniej się umówić... bo ona taaaaaka zajęta. Ma do nas wielki żal, że się wynosimy do Norwegii i często oskarża, że spoecjalnie, by ona dzieci nie widziała i nie miała z nimi kontaktu...
  5. mx3

    prezent dla wielbiciela siłowni

    Jakąś fajną koszlkę antypotkę.... specjalnie dla takich ludków.
  6. Hej -uszku, Ja jakoś też nie mam pomysłu na niedzielę... nic mi się nie chce. Na zewnątrz bardzo ładnie... a mi się nawet wyjść nie chce.
  7. Witaj Agawaa :D No ładnie, to już wiesz, że bedzie 2 synków :) Te chłopy to Cię ostro zdominują :D Jak mały się zachowuje w stosunku do Twojego brzuszka? 21 ma bliźnięta też synów, ja też bliźnięta... jeszcze nie wiem jakiej płci. Mama baczka, witaj Ja też jestem bez męża do świąt... damy radę, został juz tylko miesiac. WIem jak ciężko jest codziennie zasypiać samej... przeżywać usg, kopniaczki bez męża. P.S. Mój mąż też w Norwegii, ale na święta to ja do niego dokoptuję, nie on przyjedzie do domu. Mam zamiar tam rodzić. Z tymi ubraniami, to pozazdroscić.... one są taaakie drogie.. ale i taaakie wygodne :) Aga, mam podobnie, też mu wyrzucam, że się nie interesuje dziećmi. Jak tylko kolejny raz piszę mu co czuję, że kopią... to on tylko... bueee, Ty znowu o dzieciach.. kurcze - jakby jego nie były :/ hehe
  8. chyba 40 tygodni stanowi 9 miesięcy jeśli przyjmiemy, że miesiąc ma 4 i pół tygodnia.... jakas dziwna średnia. Dzieciaczki mnie nie gniotą :) są super grzeczne. Wiem, że pod koniec takiej bliźniaczej ciąży, to ciężko jest spać, oddychać, cokolwiek zrobić... nie mówiąc o wiązaniu butów... Jak pisałam kilka postów wyżej - badanie mam 20 listopada... w poniedziałek. Może już się dowiem kogo tam noszę :) Jak nie teraz, to w 1-szym tygodniu grudnia na 4D.
  9. hahhahaa, jakie cyrki... nieźle :D ja tak sobie wyliczyłam, że skoro miesiąc to 4 tygodnie, a 16 tygodni minęło u mnie jakiś czas temu, yto od 17 już wołam, że jestem w 5-tym miesiącu :D Czasami dopada mnie myślenie, że u mnie te dzieci się jakoś kiepsko mieszczą, bo brzucha wielkiego nie mam, a one mogą już mieć koło 20 cm każde.... i się martwię ... po co człowiekowi myślenie... hihihi do zadręczania się - oczywiście.
  10. U mnie niestety nie da się normalnie porozmawiać z nawiedzoną teściową... często jak do niej coś nie trafiało, po prostu ubieraliśmy buty i dowidzenia. Mam nadzieję, że Wasi rodzice są normalni i zrozumieją wasze potrzeby.
  11. Aga, masz o tyle dobrze na razie, że Mama może Tobie pomóc, gdybyś chciała gdzieś wyjść, albo się wykąpać.. i posiedzi z dzieckiem. Pamiętaj jednak, żeby bez żadnego ale mówić, kiedy przesadza z radami, kiedy chce swoje metody przerzucać na Twoje dziecko... albo kiedy za często będziecie odwiedzani. Uprzedź może męża, żaby reagował na Twoją wolę... i powiedział swoim, czy Twoim rodzicom... że nie chcecie zbyt częstych odwiedzin... bo np. jako świeżo upieczeni rodzice chcecie pobyć sami z dzieckiem i sami nauczyć się organizować wasz czas. Może być, że kilka osób się na to obruszy, ale w końcu chodzi o wasz komfort...
  12. Moja podczas gdy lezałam i modliłam się, by z dziećmi było wszystko w porządku... potrafiła mojemy mężowi chlapnąć... przecież to jeszcze nie dzieci - jak się coś stanie - mała strata... Ona zabiła z wygody dwoje swoich dzieci... - jest psychiczna.... Nawet tam nie jeżdżę... mąż mi mówi, żebym nie jeździła, bo po co mam się denerwować przez starą. Szkoda, że tak jest, bo np. z jego Babcią chętnie bym się zobaczyła.... a tu taka sytuacja.. w wredną starą jędzą.
  13. też niezła.... na całe szczęście nie mieszkamy z nią... a teraz będziemy... taaaaki kawał z daleka... i słusznie :D
  14. hehehhe, są teściowe, które są nadgorliwe w dobrej wierze, są też takie, które synową to najlepiej widziałyby 3 m pod ziemią a nie u boku ich synka....(taką ja mam)... Ale pociesza mnie, że niektóre babeczki mają teściowe... jak własne matki, albo lepsze... i chwała takim teściowym.
  15. Fajnie macie z teściowymi :D Moja mi dwa dni po slubie powiedziała, że była u wróżki i się rozwiedziemy po 3 latach... hhihihihiihi
  16. tu są tylko bajery pokazane... ale głównie chodzi o przepływy krwi w sercu, stamn narządów wewnętrznych... to wszystko jest oceniane bardzo dokładnie... nie jak na zwykłym USG
  17. Hej, hej... ile nas :) Nawet jak byłaby jakaś pomyłka na zwykłym USG, to przy 4D już nie ma chyba o tym mowy.... same zobaczcie... hihihi Trzeba tylko trochę niżej zjechać stronki http://www.ultramedica.pl/usg_4d_3d_ciazy_plodu.html
  18. Hej babeczki :) Dzisiaj taaaak cudnie, ciepło i słonecznie, że aż się chce iść na spacer :) a tu... na razie praca.... (niby praca, bo nikogo nie ma - sama dzisiaj siedzę). 21... napisz co po usg... czy dowiedziałaś się jakiej płci dzieci nosisz???? Ja mam 20.11 usg i może się też czegoś dowiem :) Pozdrawiam wszystkie kwietniowe mamuśki, których nie było z nami przed kilkoma dniami :)
  19. Koalko, macierzyństwo faktycznie musi być najcudowniejszą sprawą pod słońcem... ja jeszcze nie mam maleństw na rękach... ale jak baraszkują.... dają mi tyle radości :D Wszystkie dzieci są cudem, a my mamy to szczeście tego cudu doświadczać :) Mi lekarz badając przezierność dała wydruki z pomiarów fałdu karkowego i wpisała w kartę ciąży NT: 0,9 i NT: 1,1 co jest normą, bo podobno powyżej 2,5 trzeba już robić więcej badań. Jakoś cieżko mi sobie wyobrazić lekarza, który dokonuje takiego pomiaru i nigdzie tego nie zaznacza ani nie drukuje USG z zaznaczonymi odległościami. Kobiety... mam pietra... tyle załatwiania, poród w Norwegii, boję się jak sobie dam radę. Mąż w pracy a ja po pewnie cesarce z dwoma bąbelkami sama...
  20. Paulka, to bardzo przykre, że byłaś na takim życiuwym zakręcie i próbowałaś wyskoczyć z pociągu zwanego życiem. Przez to jednak co było - nie można odbierać dziecku witamin, dla jego dobra powinnaś zrobić wszystko by pokonać złe wspomnienia na widok tabletek. Spróbuj Feminatalu, zapytaj lekarza o próbke, jest w niej tabletek chyba na tydzień, czy dwa, po czym sprawdzić możesz jak reaguje Twój organizm, po co od razu kupować całe opakowanie 60 szt. Dla dobra dziecka.... spróbuj.
  21. zuzanka, mam bliźnięta dwujajowe z dwoma łożyskami i całym wyposażeniem oddzielnym, podwyższone ciśnienie i zmiany zwyrodnieniowe w 3 kręgach odcinka lędźwiowego kręgosłupa... moja lekarz twierdzi, że będą mnie ciąć.... na 100%
  22. NICK.........TERMIN........TC....KG+.....MIASTO........PŁEĆ........IMIĘ 21...........02.04.07........20.....4......Krynica.....??????...??????? izawik......02.04.07......21.....0.........Poznań.....?.......Maksym,Gabriela mika82.....03.04.07......20.....3,5.....Łódź.............?????......Kinga,Tomuś aga*25** .. 04.04.07......19......5.........L-ca.....?????.....Bartosz, Gabrysia nikolla80 ...04.04.07...... 20. ...+2.5 ..... Kraków ..... ??? Krzyka.....04.04.07.......20.....+2.....Lublin.. dziewczynka?..miał być Aleksander mx3.........08.04.07......20......+5,5....Gdynia...... ??? Ania75......08.04.07.....19......2..........W-wa.............???...Julia, Piotr Paulka123..11.04.07.......19...3......Kraków.....?....Gabriel, Marysia flowerska..12.04.07......17......5........Londyn....nie chce wiedziec...nie mam pomyslu Moli..........12.04.07........18....+3,5.......................? zuzanka14....13..........17......0...........Cieszyn.............?.........Zuzanka Doreta......17.04.07.......16.....-2.......W-wa......Adaą albo Natalka sarita.......17.04.07.......17...3,5....Bydgoszcz...dziewczynka(chyba) Kasia, Eliza. justaaaa...17.04.07......17....2,5......zach-pom.......M.......Bartek, Kamil LightBlue..17.04.07......16.....1,5.....Oława...?????..Karolina,Jakub, Radosław margolcia1..20.04.07.......17.....4........Białystok....chłopiec...? Doroteczka....21...........16...1,5........Siedlce...??.....Weronika, Gabriela, Mateusz, Gabriel anika78.....28.04.07......15....1,5........W-wa...............?..............? Wica.........29.04.07.......15......3.......W-wa......?................? Wklejam się, bo ciągle gdzieś znikam z tabelek :) Hej kobiety. Pęczy mnie paskudne przeziębienie... och... coś strasznego. Poza tym, nic mi nie dolega, ani mdłości, ani bóle pleców... sypiam też dobrze... wszystko bardzo fajnie :) Paulka, nie rezygnuj z witamin tylko zmień je na inne dla kobiet w ciąży, to normalne, że po niektórych możesz się czuć kiepsko... lekarz powinna Tobie zaproponować inne. Ja biorę Feminatal N i nie czuję mdłości, ale inne babeczki mogą odczuwać... Jakie brałaś??? Dziewczyny, kupiłam 6 par skarpetuś frotkowo-bawełnianych i dwa kompleciki zielono-żółte, body i spodzienki :D Lookałam już na norweskie stronki sklepów... ciuszki dziecięce są w tych samych cenach co u nas... ale np. wyposażenie pokoju dużo tańsze, bo np. kocyk kosztuje w przeliczeniu na nasze 30 zł, ręcznik dziecięcy 18 zł, pościel ok. 30-40 zł. super :D, oliwki są jak u nas.. po mniej więcej 8-9 zł, to samo zasypka. Ufff, nie bedzie tak źle :) Martwię się trochę jak sobie poradzę sama z maluszkami po cc (pewnie).
  23. Masz rację... średnio... ale może taka przywiązana do swojego kurtko-płaszczyka.. albo nie ma na nowy. Każdy sposób dobry, dobrze , że brzuch okryła.
  24. Ostatnio widziałam babkę, która w zaawansowanej ciąży miała zapiętą taką kurtko-płaszczkę tylko u góry.. na dole, gdzie brzuch rozpiętą i przepasany brzuszek takim niby szalem... od góry brzucha po same biodra. Ja kupiłam dwa rozmiary większą kurtkę... dłuższą, przed kolano, bo nie chcę w zimie biegać z brzuszkiem na wierzchu.
×