mx3

Biedna Tiki.... zdrowiej, zdrowiej... Ja dzisiaj byłam na bHCG i idę za dwa dni ponownie. Trzymajcie kciuki siostry :)

Ja mam ciemniejsze sutki i otoczkę :)

Hej.. to już lepiej idź na spacerek... :D Ja nie mogę znieść smrodu grillbarów, żurów w kolejce w sklepie, przepoconych ludków i proszków do prania w markecie. Na szczęście mieszkam sama z Miśkiem i nie muszę wąchać Maminych obiadów :)

Rano... po conajmniej 6 h odpoczynku. Wieczorem się nie liczy.

Aga, mój wyjedzie 2 września, wróci na 6-może 7 dni w czasie przypadającym na ślub. Ślub mamy 7 października... od roku wszystko ustalamy i układamy... a tu mała niespodzianka... i nowy członek naszej rodzinki. Kochana, życzę Wam cudownej ceremonii, bez mdłości i wymiotów. Jeśli często się źle czujesz, może spróbuj nie wstawać z łóżka gwałtownie.. tylko powolutku i chwilkę odleżeć, jeść nie 3 ale 5-6 małych posiłków dziennie i spróbuj wyeliminować posiłki o intnsywnym smaku, smażone... Na mdłości, mojej siostrze pomagało kawałek słonego krakersa.

Każdy organizm jest inny, ale z tego co mi wiadomo, temp po zagnieżdżeniu powinna się unowić ponad kreskę magiczną 37 stopni przez wiele tygodni. Kiedy ja mierzyłam sobie tempkę w nadziei na potomstwo, z pomiarów rannych było 36,7, 36,9.... a w dzień po terminie @ i tak przyszedł.... Może poczekaj do terminu @ i zrób test ciążowy, jak nie przyjdzie @, to po 24 h kolejny test... jak dalej nie będzie, to testy z krwi, te już będą super prawdziwe.

Wiesz, ja grubo ponad rok szykowałam się do ciąży i próbowałam zacząć nowe życie... bez skutków. Teraz jak już się udało, od początku miałam bardzo silne bóle... bałam się okropnie. Odnośnie żywienia... to jestem grubo nawiedzona i cała rodzinę stresuję tym, co ona robi w garnkach :)

Nic ze złej woli... ja tylko się troszczę, tak mam :) Masz :)

Nie ma to jak nieuzasadnione wściekanie się na kogoś, kogo się nie zna, co? Mnie jest szczerze wszystko jedno, co myślisz o mnie i jak postrzegasz natłok informacji, które od kilku lat o ciąży i dzieciach pochłaniam. Nie masz pojęcia jak wiele kobiet nawet koło 30-45 nie wie jak postępować z witaminami czy lekami... o sposobach ich przyjmowania czy czym popijania bez względu na zasady i zalecenia.

Moli, notorycznie przekręcałam w 2 postach Twój nick.. sorki.

Mili, jedna rzecz... za czasów naszych babekj żywność i woda nie były tak tragicznie napakowane syfiastymi konserwantami, chlorami, ulepszaczami i wszystkimi rakotwórczymi badziewiami... Nie wpierniczały zupek i sosów z proszku.... Mięsa dmuchanego chemią, barwionego i smakowo i terminowo ulepszanego. Może się mylę? Tak? To dlaczego teraz tyle ludzi choruje na raka, tyle maleńkich dzieci, tyle osób ma przeróżne uczulenia, alergie.... Trzeba mieć oczy szerzej otwarte niż tylko do czubka swojego nosa.

Mam nadzieję, że zbytnio Cię nie wymęczyło pobieranie i nie masz mega siniaka :) Ostatnio pobrano mi trzy fiolki krwi... a babka była tak cudowna, że nie miałam najmniejszego śladu, to jest wprawa. Brava dla pielęgniarek :) Jak u Ciebie?

Mili, nie uważam siebie za osobę przewrażliwioną, ale z moją ciążą od początku było groźnie, więc w zasadzie mam jutro 7 tydzień a rozmawiałam już z trzema różnymi lekarzami (w tym jeden ordynarot w szpitalu). Przy okazji wizyt z problemem, pytałam o takie rzeczy jak witaminy. Zgodnie oświadczali, że przy zdrowym odżywianiu, nie ma potrzeby, a wręcz mogą zaszkodzić. Niby po co jest kwas foliowy w tabletkach? Czytałaś wypowiedzi dziewczyn już po ciąży, albo w zaawansowanej? Ile miałaś w ręku czy przed oczami literatury, że uważasz, że jeden lekarz wie lepiej.... Wiesz, jeśli masz wymioty i nie odżywiasz się jak trzeba, może do tego masz słabe wyniki, nie wiem, czy już je wobiłaś... i on je widział.... To słuchaj lekarza jak najbardziej. Pamiętaj jednak proszę, że nie ma lekarza doskonałego, każdy przypadek dobrze jest skonsultować. Już napewno USG. Mojej znajomej lekarz chciał usunąć ciążę tydzień po USG jeśli nie będzie sama krwawić do tego czasu, poszła do innego lekarza... i co? tamten okazał się konowałem, a ona urodziła cudnego synka w zeszłym roku. Lekarz lekarzem, powinnyśmy im ufać, ale wszystko z ograniczeniem i wszystko dla dobra dziecka. Twoja ciąża Twoja sprawa, tylko jakoś nie odpowiedziałaś mi na pytanie: po co te dodatkowe witaminy... powiedz, powiedział Tobie, byś je brała w trakcie posiłku... bo wtedy się najlepiej przyswoją??? Od informacji, jeszcze nikomu się krzywda nie stała.

Tki, albo do pracy mandarynkę, koszyczek czerwonych pożeczek, jabłko, naktarynkę. lepsze stokroć niż słodycze.

Ze względu na podwyższone zapotrzebowanie na naturalny wapń, jako budulec kości naszego maluszka, powinnyśmy jeść dziennie jogurt, kefir, twarożek... mleko pić, ale nie za dużo, bo potrafi uczulać maleństwo. Najlepiej mleko sterylizowane (UHT). Tiki, właściwe odżywianie zapewnia odpowiednią na I trymestr wartość witamin. Do pracy bierz sobie kanapeczkę z razowego pieczywka albo grahgamkę, z odrobiną tłuszczu, sałatą, pomidorem, albo twarożkiem bieluchem. Polecam jeść do 4 jajek na tydzień. Muszą być ugotowane. Nie wolno jeść serów pleśniowych, tatarów, surowych jajek... niedopieczonego mięsa.

Zdrowy zdrowy, ale tylko w tej chwili w postaci surówek z marchewki albo jedno-dniowych soków marchewkowych. Evelinka, nie pij proszę więcej niż jednen kubek mięty dziennie, bo dostaniesz uczulenia. Jak wiadomo, w nadmiarze, to i powierze zaszkodzi. Znajomych syn pijał latem po cztery szklanki zinmej miętówki i tydzień się później leczył z parchów na twarzy.....

Do: Moli Moli Powiedz mi kochana, dlaczego bierzesz dodatkowe witaminy, niż spożywasz podczas posiłków??? Myślisz, że witaminy nie potrafią zaszkodzić? Głupia witamina A w nadmiarze (np. za dużo soków typu Kubuś) uszkadza wątrobę i powoduje brudnawy kolor skóry. Wy jak i już małe wasze pociech po urodzeniu, nie możecie bezsensownie łykać wszystkiego. A dzieciom już większym, radzę ograniczać Kubusie i Smakusie... i dodawać do nich sporo wody. Najlepiej, jeśli dziecko się przyzwyczai do gaszenia pragnienia zwykłą wodą niegazowaną.

Mam nadzieję, że nie macie mnie za jakąś nawiedzoną... Przekazuję informacje, które są tylko i wyłącznie dla waszego dobra. Kiedyś bym nie pomyślała, że rumianek będę piła, ale jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży... od razu kawa poszła w odstawkę i zwykła herbata. Rumianek mi zasmakował. Acha, ziółka się parzy pod przykryciem, gdyby któraś nie pamiętała.

no... nie mówiąc o bezsensownych kilogramach, które same po ciąży nie znikną, jeśli są z takiego pochodzenia.

Kawa i zwykła herbata... najlepiej w odstawkę..... Najlepsza w ciąży jest herbata zielona, z mięty pieprzowej, rumianek. Woda niegazowana źródlana z niską zawartością sodu, bądź bez niego )(najlepsza chyba Kropla Beskidu). Soki, najlepiej pomarańczowy, z czarnej porzeczki..... wynierajcie soki, nie napoje, czy nektary. Nie przesadzajcie z ciastkami, słodyczami, bo od tego choruje się na cukrzycę ciążową, zapalenia i grzyby pochwy... a przede wszystkim.... zamiast zjeść jogurt czy kefir pochłaniacie niepotrzebne kalorie.

Filik, Filik, Filik , Filik..... i zacznijcie kobiety szczególnie dbać o to co jecie i jak.

Tak po greckiu to polecam kanapeczki na śniadanko, chlebek razowy do opiekacza (nie smarować go niczym), wyjąć, wrzucić kawałek sałaty kodowej, pomidora, skropić sokiem z cytryny i oliwą, bazylia i gotowe :D Widzisz.... To my chyba równo zaszłyśmy... nieźle :D

*najlepiej

Ja biorę tylko folik. Podobno w pierwszym trymestrze nie bierze się innych witamin, a i tak najlepjej doradzi lekarz, bo nie wolno brać takich, które mają ileś... witaminy A i jakiejś jeszcze. Szkodzi to na wątrobę naszą a co dopiero na małą wątrobeczkę, która się będzie kształtowała. Najważniejsze witaminy i składniki czerp na razie z żywności i soków. I kwasy tłuszczowe omega.. są bardzo ważne, więc polecam polewanie surówek oliwą.

Aga, no-spa jest bezpieczna na każdym etapie ciąży. Moja lekarka powiedziała, że przy bólach podbrzusza wolno mi brać do 4 tabletek na dobę. Lepiej rozluźnić macicę niż męczyć potomka niepotrzebnym stresem związanym ze skórczami.