mx3

Dziękujemy (pozwólcie, że powiem zbiorczo ;) i witamy nową Mamusię. Tyle życzliwości, że aż serce rośnie, jesteście wspaniałe babeczki. Słoneczko, czas masz rację szybko pewnie zleci, ale uważam, że to będzie dla wielu z nas (pierwociążówek) wyjątkowy okres czegoś do tej pory nieznanego, czegoś nowego i pięknego. Może się więc wielu dłużyć, przy zwiększonej uwadze na drobiazgi, każdy ruch, każde działaniu już szykowania miejsca dla nowego członka(kini) rodziny. No, jak by nie patrzeć... miesiąc po urodzeniu naszych pociech - będziemy obchodziły Dzień Mamy :D I choć ja od kiedy się dowiedziałam, że jestem w ciąży czuję każdego dnia Dzień Mamy.... to świetna sprawa, że kiedyś my robiłyśmy mamom laurki, teraz z roku na rok nasze maleństwa będą większe i też będą robiły nam w tym dniu niespodzianki :) Słodkie życie.

Tiki, skoro u Ciebie to trwa już dwa tygodnie, to może powinnaś jednak coś pobrać. Gdybym jednak mogła Tobie poradzić, to idź do innego lekarza, spróbuj kogoś bardziej ludzkiego i zainteresowanego, może kobietę??? Albo idź do apteki niech farmaceutka Tobie poleci jakiś lek i przy niej poczytaj ulotkę, czy nie pa p/wskazań dla Was. Ja dostałam w szpitalu Scopolan przeciwskórczowo, wykupiłam go i ani jednej tabletki nie wzięłam. No spa mi wystarcza, nie będę stosować Scopolanu, gdzie ulotka zaznacza, by nie stosowały go kobiety w i trymestrze ciąży. Z grzybicą... oj, powinnaś iść szybciej niż termin ustalonej wizyty. Dam Tobie jeśli mogę kilka rad. Jak tylko często możesz biegaj bez gatek, leż z rozłożonymi nogami dopuszczając sporo powietrza i możesz sobie zakładać jogurt naturalny bakomy do środka, to nie zaszkodzi, a często pomaga w takim stanie. Chciałabym już iść i zobaczyć naszego maluszka, ale mojej lekarki nie ma, jest na urlopie. Może skoczę do niej pod koniec przyszłego tygodnia, ale już z miśkiem. Niech zobaczy nasze małe serduszko. Moje kochanie wyjedzie 2 września, na ślub przyjedzie i będzie tydzień. Później chyba pół roku bez niech... no może na święta w grudniu wpadnie na dwa -trzy dni. Smutno mi.... bardzo go potrzebuję, zrobiłam się niesamowicie tulaćna i ściskaśna... a jego ma nie być ;(

Można liczyć różnie, albo jako tydzień ciążowy, czyli wtedy od pierwszego dnia ostatniejgo krwawienia, albo tydzień dziecka, wyedy wskazuje usg jile tygodni rozwojowych ma dziecko. Ja liczę że jetsem w 7 tc (w tą sobotę), a dziecko ma powiedzmy niespełna 5 tygodni.

Ja byłam w 5-tym tygodniu i badanie potwierdziło ciąże, ale na usg jeszcze jej nie było widać tylko zgrubienie endometrium, gdize się zaczepił pewnie maluszek. W sobotę mam 7 tc i chyba w przyszłym tygodniu pojadę do lekarza sprawdzić czy wszystko w porządku.

Nie wierzę, to jakiś zespół klęsk....... Odnośnie ubezpieczenia, to zanim wy ubezpieczycie, to ważna jest polisa poprzedniego właściciela, jeśli samochód jest z salonu, to od razu przy odbiorze kupujesz ubezpieczenie, inaczej jak jeździć???? No chyba, że macie OC a AC nie wykupiliście z jakiegoś powodu - w tym układzie współczuję ale pozostaje Wam liczyć na to, że Policja ich znajdzie (bardzo mało prawdopodobne, albo znajdzie samochód w opłakanym stanie) lub zadzwonią złodzieje po okup za auto... (co często się przytrafia w dzisiejszych czasach).

Hej, Nie wiem, czy poradnik, albo książka takowa by się znalazła, pewnie tak, ale ja takiej nie widziałam. Ty mu pomóż zrozumieć i opiekować się należycie przyszłą mamą. Uświadom go, że nie może Ciebie denerwować, choć by nie wiem jak sytresująca była sytuacja, że musi targać zakupy, pranie.... nie wolno Tobie się przemęczać, dźwigać. Powiedz, by wychodził z Tobą na spacery bardzo często, bo potrzebujesz powierza i dotlaniania się... Jeśli zaś on chce coś przeczytać, to podrzuć mu najzwyczajniejszy poradnik dla kobiet w ciąży, by zrozumiał co w Tobie się dzieje. Że napady humorów czy łez są normalne, że serce Tobie rośnie w czasie ciąży... czyli też ciekawostki. Ogólnie, ja swojemu powiedziałam jasno, że teraz jestem na etapie bycia świętą krową i ma się przykładać, bo ja targać i dźwigać nie zamierzam, że chroni mnie prawo i aspekty moralne i nie można z tym walczyć. Inna rzecz, że on wyjedzie za dwa tygodnie na pół roku min. więc z wieloma sprawami zostanę sama, ale nie będę gotować jak dla pułku wojska ani targać jego jeansów i bluz do prania i z prania na linkę. Odnośnie spania na brzuchu, to czytałam, że nie powinno się spać na brzuchu ani na plecach w I trymestrze ciąży, ponieważ leżąc na brzuchu opuchnięta i powiększona macica uciska na ukrwienie jelit i może to się kończyć np. biegunkami, albo zaparciami, a z kolei na plecach.... ciężar wnętrzności uciska macicę i zmniejsza jej ukrwienie, co nie jest dobre dla dziecka. Ja się przestawiłam i śpię na boku. Jak zareagowało i jak reaguje moje kochanie? Włączyła mu się na początku przekora i wymyślał, że pewnie go wramiam (mamy się pbrać za 1m-c i 3 tygodnie) ;), później powiedział, że nawet się cieszy odrobinkę i pokazywał na palcach jaką odrobinkę ;) Ostatnio mówi, nie \"kocham Cię\" tylko \"Was\"... i to jest najcudowniejsze.

:D No jak to tak może przed Tobą.... Twoja kolej i już :D nie pamiętam hasła do tamtego nicka, a tego używam już od dłuższego czasu :) Podtrzymujesz w sprawie czekolady???? Biedne dziecko ;)

Normalnie jak blondynka ;) Tabelka I NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........11.........06.06. Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............5............28.04 Tabelka II Nick................Imię.....Wiek.... TC....Kilogramy.....Termin porodu RRR...............Renata.....33......28..........4............................. Kinia25............Kinga......25......21..........9........................... sweete..........Asia..........30.......4...........x............................. koleta....Magda....29......39......15.....22.07.06 ...córa Maja Natalia aneya............Aneta........27......5.........-1,5.......................... zatroskana......Beata.......22......25.........10.......11.08.06...Maja Joanka..........Joanna......26.......40.........13.......20.08.06...córa Madelain..........Magda.......29.......7.........x............................ Beciamun.........Beata........28......36.........6..........07.09.06 koalka27..........Asia..........28......36.........7,5........12.09.06...Piotruś Alabamka........Joanna........29......34........+10......28.09.06..synuś Anulka23*.........Anna..........23......12........+2,5.......06.11.06 madziara.........Magda........28...... 21.........+3........27.11.06...syn Kasik31...........Kasia..........32......14.........1.......... 26.10.06 Busia_24...........Marta.......24......11.........+4..........29.01.07 Mama24...........Ewelina......25.......15.........-5.........05.02.2007 Aranka...............Ania........24....... 4 ......0,5.....08.04.2007 Tabelka III nick...............data.........kg.........cm............imię............poród Tojaedyta......18.05........3510.......55.............Agata............SN Iskierka ........11.07.........?............?..............Bartosz..........?

Tabelka I NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........11.........06.06. Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............5............28.04 Tabelka II Nick................Imię.....Wiek.... TC....Kilogramy.....Termin porodu RRR...............Renata.....33......28..........4............................. Kinia25............Kinga......25......21..........9........................... sweete..........Asia..........30.......4...........x............................. koleta....Magda....29......39......15.....22.07.06 ...córa Maja Natalia aneya............Aneta........27......5.........-1,5.......................... zatroskana......Beata.......22......25.........10.......11.08.06...Maja Joanka..........Joanna......26.......40.........13.......20.08.06...córa Madelain..........Magda.......29.......7.........x............................ Beciamun.........Beata........28......36.........6..........07.09.06 koalka27..........Asia..........28......36.........7,5........12.09.06...Piotruś Alabamka........Joanna........29......34........+10......28.09.06..synuś Anulka23*.........Anna..........23......12........+2,5.......06.11.06 madziara.........Magda........28...... 21.........+3........27.11.06...syn Kasik31...........Kasia..........32......14.........1.......... 26.10.06 Busia_24...........Marta.......24......11.........+4..........29.01.07 Mama24...........Ewelina......25.......15.........-5.........05.02.2007 Aranka...............Ania........24.......Gdynia......0,5.....08.04.2007 Tabelka III nick...............data.........kg.........cm............imię............poród Tojaedyta......18.05........3510.......55.............Agata............SN Iskierka ........11.07.........?............?..............Bartosz..........? :D Joanko, a mogłaś nakablować... co mi tam :D No więc jestem :D

Nick ...........Imię ............Miejscowość....Wiek.....Data porodu nikolla80.......Monika..............Kraków..........26........04.04.2007 hooda..........Ania..................Katowice........29........02.04.2007 Ania75.........Ania..................W-wa.............31.......10.04.2007 Izawik.........Iza...................Poznań.............29.......02.04.2007 flowerska.....Ewa..................Londyn............28........19.04.2007 margolcia1....Beata...............Białystok..........25............?????? monika79.......Monika............Skierniewice......27........12.04.2007 mx2............Ania.................Gdynia.............24.........08.04.2007 Witam, Dopisałam się do tabelki. Wróciliśmy z urlopu, jak się okazało, że w górach leje, to skoczyliśmy do łeby na kilka dni. Tam było extra słonecznie i cudnie ciepło. Ja z objawów mam bóle brzucha, miałam większe więc Luteinka i no-spa, ginekolog na izbie przyjęć w szpitalu zapisał mi Scopolan, ale na ulotne jak zobaczyłam, że nie powinny stosować kobiety w I trymestrze, to nie biorę... dalej więc no-spa. Bolą mnie piersi, choć już mniej, no i zapachy.... to jest niezłe, nie mogę znieść zapachu grila, papierosów, często kogoś w sklepie w tej samej kolejce... wtedy mam ochotę zwracać. Tiki, nie martrw się za bardzo, torbiel może się wchłonąć przy udziale hormonów ciążowych. Uszy do góry.

Hej Tiki, miło Cię tu widzieć. Wiesz, ja mam obliczone na 8 kwietnia, ale może być dwa tygodnie wcześniej, albo później... Ja byłam przeszło dwa tygodnie przeterminowana, więc wstrzeliłam z urodzeniem się w urodziny mojej mamy. Może nasze dziecko też poleniuchuje i w moje się urodzi a zarazem w Babci :) Często się wściekam, wszystko mnie wnerwia, zwłaszcza mój facet... no.. i jak tylko widzę łóżko, to zaraz zasypiam... nawet po powrocie z zakupów, w środku dnia. Podobno nie należy sobie tego odmawiać, bo to dziecko wt3edy zbiera siły i taka potrzeba jak sen jest ważna. Jutro mam tyle do zrobienia, że chyba nie zasiądę do kompa, przez najbliższy tydzień.. góry, więc też mnie nie będzie. Po powrocie umówię się do mojego lekarza. Acha, ja chodzę do prywatnej kliniki. Jestem \"obsłużona\" niesamowicie i czuję się tam bezpiecznie, spokojnie... lekarz analizuje moje obawy... troszczy się. Poród też planuję w klinice, ale nie w tej, tylko dalej, bo w Gdańsku. Tam jest pełen personel i full oddziałów łącznie z OIOMem dla noworodków, więc o nic nie będę się bała. Poza tym, wyśniłam to pewien czas temu, zanim poczęło się nasze maleństwo. Śnił mi się prywatny pokój z jasno-żółtymi ścianami, miła pielęgniarka, która podała mi mojego synka do karmienia i rana na brzuchu po CC. Później oglądałam zdjęcia klinik w trójmieście - prywatnych i znalazłam tą ze snów... te same drzwi, pościele, kolory, rozkład pomieszczenia.

Ok, słucham jeszcze naszej piosenki na pierwszy taniec, więc napiszę jeden pościk. Eth... przypomnij sobie ile radości, uśmiechu i szczęścia gościło w waszej rodzinie, kiedy pojawiło się maleństwo :) Dzieci są naszym bogactwem... W rodzinie miśka, żona jego brata i on dopiero zrodzili nowe życie po 30... ona 35 on już 40 :)

Dokładnie :) My się staraliśmy w zeszłym roku, później, beznadziejny czas... ciągle myślenie, że nie da rady... No i w końcu, totalny brak starań, nawet zabezpieczenia :) i co... mamy nasze \"nowe Życie\" :) Ok, serio, już zmykam. Do jutra... papapappapa

Eth... wiesz.. możemy sobie chcieć, albo nie chcieć... możemy myśleć, że nie będziemy rodzicami, bo nie możemy zajść... bo to czy tamto straszy z przeszłości... ale jest chyba coś takiego jak Boski plan, albo Przeznaczenie... nie ważne jak to nazwiemy. Moja znajoma biorąc tabletki zaszła w ciążę.... A ona wyjątkowo skrupulatna... co do minutki.

:) Dziękujemy :) Mykam do domku, bo siedzę właśnie na kompie u mamy. Śpiąca jestem baardzo, a wstałam o 13 z czymś :)

:) Dzięki :) Znów plany się odwrócą o 180 stopni... nie myślę jednak o tym na razie.. Teraz biorę na noc dwie no-spy i modlę się, by wszystko było dobrze :)

Hej słonka :) Śliczne zdjęcia dostałam, tyyyle na nich szczęścia, dziękuję Wam kobiety za tyle miłych odczuć przy ich oglądaniu. Mam urlop, więc nie ma mnie przy kompie. W sobotę jedziemy do Szklarskiej trochę odpocząć. Było u nas ostatnio tyle zamieszania w rodzinie i tyle u nas, że nie myślałam nawet o tym, by coś tu skrobnąć. Babeczki... co byście powiedziały, gdybyście zostały poza ciociowaniem maleństwu Tiki... znów ciociami? Mialam od kilku dni silne bóle w nocy i myślałam, że to znów jakieś zapalenie... co mnie dopadało często i gęsto.... a to taka mała niespodzianka od życia :) Mała, bo na usg jeszcze nic nie było widać poza zgrubieniem endomertium.

Witajcie, GRATULUJĘ wszystkim noszącym nowe życie, a za te, które jeszcze czekają na chwilę testowania... POWODZENIA :) Ja 1.08. zobaczyłam dwie kreseczki na teście, jedna wyrażnie jaśniejsza. Następnego dnia rano zrobiłam kolejny, wynik taki sami, też jedna jaśniejsza. Od 4 dni bolało mnie niesamowicie podbrzusze, głównie w nocy, ból mnie budził kilka razy. Wtedy myślałam, że to zapalenie jajników :) Byłam u lekarza wczoraj, badanie potwierdziło ciążę, choć usg wykonane po południu... jedynie zgrubienie endometrium, jeszcze nie widać pęcherzyka płodowego. Na bóle biorę na noc dwie no-spy, rano jedną. Lekarka powiedziała, że skórcze w tak wczesnej ciąży mogą maleństwu zaszkodzić.. no-spa nie, można do 4 na dobę. Mam 24 l. , to będzie nasze pierwsze dziecko.

Agatko, wszystkiego najcudowniejszego. Życzę, by wyśmienicie urządzało się nowe mieszkanko, by dzień ślubu przebiegał jak z Twoich marzeń i najpiękniejszych snów, również życzę spełnienia Twoich celów edukacyjno-zawodowych. Bądź zawsze szczęśliwa, radosna i spełniona.

Możesz też użyć żywokostu... jest cudowny taż na takie szybkie gojenie. Ja używam papki z suszonego korzenia, bo mam go w ogrodzie, ale jak poczytasz stronkę, to okazuje się, że zawiera go maść ogólnodostępna w aptekach: Alantan. http://parda.w.interia.pl/221.html

A_guu, pewnie kilka osób u Ciebie w rodzinie ma go w domu... http://www.kwiaty-lodz.pl/aloes.htm tak wygląda.... U mnie zawsze od kiedy pamiętam w rodzinie stosowało się aloes na siniaki, podrażnienia, zadrapania, guzy.

A_guu... liście aloesu, okładaj nimi kilka razy dziennie (smaruj tym sokiem). Siniak i ranka bardzo szybko zniknie. Ami, ja uważam, że http://www.wylitv.px.pl/ Bardzo mi się podoba jego styl i podkładana muzyka. U tego drugiego za dużo słychać w tle nagrania rozmów z sali weselnej, jak pisze, że niby pierwszy taniec. Nie podoba mi się jego montaż. Żabulinko, weź chorobowe :) na łapkę... :( wiem, wiem... na swoim... nie da rady... Ciekawe czy mój Darek tak będzie ślęczał nad naszymi fotkami :)

Ja uważam, że rozrzucone.

biedne łapki Żabulinki... oj.. oj.... Zdjęcia dotarły :) Ślicznie na nich wyszłaś... tak wszystkiego po truchu, skromności (włosy, make up), elegancji (suknia), seksapilu i czego trzeba najwięcej.... radości i uśmiechu... Cieszę się, że wszystko wyszło, jak chciałaś by było. Tak się zastanawiam, czy ksiądz nie wyszedł z siebie i nie pojawił obok :D Słuchaj, miałaś akcje ze strony mamy czy cioć... odnośnie zbyt odważnej góry sukni jak na kościół? Boshhhh moja znajoma miała, przy przymierzaniu tak jej nagadały, że na plecach poprosiła o podniesienie gorsetu (wstawka) prawie do szyi... bo miała pół pleców odkrytych, do tego chciały jej wcisnąć bolerko albo szal.... na ramiona... paranoja. Na to już ja się burzyłam ciągle przypominając paniom, że takie są czasy, a księża są do tego przyzwyczajeni, i młoda ma zakrytą górę w stosunku do sukni, które powiedzmy mają gorset jak bieliznę tiulowo wstawkową, by się trochę trzymała :D

marcela, nadal nie mam... zanim obetniesz jakieś długie gacie na krótko, przeslij mi proszę fotki :) Lubię takie temperatury, ale stanowczo wtedy, kiedy mam urlop i mogę siedzieć całymi dniami w jeziorze :) W pracy... masakra... nic się nie chce, a dziś jeszcze nie czuję się dobrze... i wszystko mi przeszkadza.