mx3

Kasiak mam... wierz mi, BMI obliczam sobie conajmniej raz na miesiąc...

http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=99752&t=99752 http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=99102&t=99006

http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=103514&t=103460 a tu, wypowiedź Dori... z 21.04.2006. 14.09... masa linków

wklejam: http://www.mlodejparze.com/index.php?option=com_zoom&Itemid=32&catid=27&PageNo=1 http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=106272&t=103810

Chciałam, abyśmy mówili z pamięci tekst przysięgi, ale Fil nie chce... boi się, że ze stresu wszystko zapomni i ciągle mnie karci.. nie udziwniaj... hihihihi ten to się ze mną ma :D

na allegro znalazłam taką za 100 zł... ala tunel, ale to za niskie... buuuu, ja muszę mieć na 160 cm w górę... no a przy tym zmieścić się na kawałku balkonu na południe. Ktoś się zna na tym od nas??? ktoś coś takiego budował?

Marcy, ja mam często problemy z tym, jak wyglądam w lustrze nago i jak się czuję w spódnicy, w której nie dopinam guzika... musimy sobie dobrać jakąś super dietkę i trzymać się tego.. :D Obecnie mam na głównej uwadze budowę mini szklaernki z folią zamiast szyb (no, to już nie szklarnia)... poytrzebuję ciepłego schronienia dla młodych papryk... chcę ją zrobić teraz w weekend, boję się tylko, że nawalę i zgniją, bo będzie wilgoć nie ta, temparatura nocą, nie taka... ech... moje biedne małe sadzonki.

Marcy, z czegoś trzeba zrezygnować, przecieknie młodość przez palce, a Ty usiadziesz zmęczona i powiesz, na co to było... Żyj, wygospodaruj dla siebie więcej czasu, nawet kosztem korepetycji czy nie latania do siłowni... Coś wymyślisz, wierzę w to :) Masz

Ewa, no, to nieźle przechodziliście.. powiedz, jak się poznaliście :) Teściowa to nie matka... heheh, nie ma co się nią przejmować :D Ja na swoją nawet nie będę mówiła, zostanie jak było per Pani... B.

Ewka, fajnie razem wyglądacie... zgrana parka :D I mówisz, że tyle lat różnicy... jakoś tego nie widać. Powiedz, jak reagowała najbliższa rodzina na wasz ślub, miałaś wtedy 20 lat.. to mnie ciekawi :) Może dlatego, że kiedyś mój przyjaciel wiązał ze mną bardzo poważne plany, wiele lat starszy :D

Diabełek, to bardzo przykre... i to najbliższy.. bo Ojciec... ech, te baby są wstrętne, jestem pewna, że bratowa zadecydowała, a ten nie ma już mocy sprawczej by się postawić .... fatalnie. Ewa, a tak na marginesie, ja też nie mam Twoich zdjęć

*zgiąć... co za byk ze mnie... jeden wielki byczor... (horoskopowo również... hihihi)

Wi .. spokojnie, to taka profilaktyka. Mój guzek był spory, a wycinek miał 2 cm x2cm x 1 cm (grubości). Po zbadaniu, odebrałam wynik badania hist.-pat.: zwarta tkanka włóknista poprzerastana małymi naczyniami krwionośmymi, bez zmian nowotworowych. Włókniaki czasem się tworzą i nic na to nie poradzisz, zanieczyszczenie środowiska, geny... Mi się ich zrobiło w ostatnim roku sporo, ale nie będą usuwane, bo chyba by musieli mi nogi ze skóry obrać i wygrzebać wszystkie, mam też takie co udają kuleczkę pod naciskiem i się przesuwają... chirurg mi powiedział, że nie widać ich, tylko można wymacać i jeśli mi to nie przeszkadza, to nie ma co nóg szpecić bliznami. Tamten przeszkadzał z racji umiejscowienia, więc ani klęczeć, ani mocniej zgjąć nogę, bo bolało i nieprzyjemnie.. już 5 lat temu miałam wycięty... A widzisz Marcy, co to nie robi pozytywna ekipa... cuda wyczynia :D Fryzjer, świetna sprawa, relaxik na 102.. jej , jak ja uwielbiam jak mi we włosach gmerają :D Niczym się nie przejmuj, co jakiś czas się badaj i dobrze obmacuj. Ewa, czy przyjdą i jak ustawiają ważność imprez rodzinnych - to ich problem. Ty się niczym nie przejmuj, po co mają przyjść i popsuć Tobie humor głupim gadaniem, że przez Ciebie na chrzcinach nie byli...

Przekichane z tym gajerkiem, ja bym ich tam chyba z błotem zmieszała.... jej, będę potworem przed samym ślubem.

Co za głupi pomysł miały władze uczelniane, odbierać ludziom kilka dni spokoju i radosnego wypoczywania... łechhhhh

Wi, też miałam wycinanego włókniaka, z tym, ze ja z kolana centralnie i musiałam trzymać ciągle przez kilka dni nogę prosto, bo ise bałam, że szwy porozrywa zgięcie jej. Zdjęcie szwów to tak, jak gdybyś w palcach trzymała złożone razem trzy kartki i próbowała z nich wyciągać nitkę, którą przeszyłaś. Nie bolało, ale nie było przyjemne. Na szczęscie to tylko kilka sekund :) Czy lekarz zwrócił Tobie uwagę na to, byś się oglądała i macała? Zwłaszcza plecy, nogi... sprawdzaj, czy nie wystąpią włókniaki gdzieś indziej. Marcy, a dla Ciebie Promyczku... koniec fatalnej pogody... ma byc pięknie i wszystkie o tym powinnyśmy myśleć, w końcu dłuuugi weekend :D

Dzień dobry babeczki :D Zabulinko, moje Wielkie i Szczere gratulacje... ale ode mnie specjalistą niestety... buuuuuuuuuuu bo ja za zdrowa to nie jestem...hihiihihih, Żarty żartami jedno ważne już za Tobą Twój Michał, to jakiś cud mąż... mój nawet nie wie, że ja uwielbiam frezje, zwłaszcza w zestawieniu, wszystkie barwy tęczy... mmm one tak przecudnie pachną, rozmarzyłam się :D Powiem Tobie Kochana, że odnośnie fotografa - tak przypuszczałam, że powiesz :) Dzięki :D Maniusia, odnośnie fryzurki - odesłałam w mailu odp. :) Ami, Ewa, ja mam tak jak Wy, sami sobie finansujemy ślub i wesele, łaszki i dodatki, ciasta i wódeczkę... all. No, a jeszcze za miesiąc komunia chrześniaka - masakra. Co się kupuje chłopcu naI Komunię??? odtwarzacz mp3??? Odnośnie teściowej, wczoraj byliśmy dosłownie przelotem u niej, bo Miś potrzebował świadectwa z religią na czele - powiedziała, że nie przyjdzie na przyjęcie tylko do kościoła. Zaczynam myśleć, że jest gotowa tak zrobić, szkoda mi mojego Skarba... Acha, ona się w nic nie ma prawa wtrącać. Wie, że mamy w Róży Wiatrów - to mówi, że jej się ze stypą kojarzy, a mnie to akurat mało obchodzi i i tak nie zmienimy. My płacimy, my ustalamy. W ustaleniu dokładnego menu pomoże mi mama, już ją o to poprosiłam, a określić się mamy na tydzień przed imprezą. Moja mamcia jest kochana :D

Marcy powal na kolana tych patałachów od podrzucania świń... Jeszcze panna, tu jest link do moich sukienek (mx3=Aranka) http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=11&i=105704&t=105704 myślałam mocniej o tej z całości... Do każdej którę bym wybrała będzie bolerko 3/4 i ozdoba we włosy - bez welonu.

jeszcze panna :) bardzo ładna suknia :)

No, za pół godzinki trzymamy kciuki za Zabulinkę... na hurra... tak do 14 albo dłużej :D

grrrr, nie będzie suwaczka...

No i próba nr 2

Mój suwaczek był zacięty i nie odliczał prawidłowo, więc go wywaliłam, teraz próbuję nowy. :D

pierwsza, ta z wlochem, to jego siostra :D Ja również zgodziłam się na umieszczenie na www z naszego dnia zdjątek :) mój suwaczek

Podobają mi się jego zdjęcia, z wyłączeniem tych z czerwonymi rękawicami, takich nie chcę... :D