Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamatomka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamatomka

  1. mamuniu ja wczoraj małemu zrobiła kisiel z bobofruta i wrzuciłam do niego połamane ciasteczka hippa, bo innych nie było. zjadl ze smakiem, a za owocami też nie przepada. zjada tylko gotowane jabłka ale ile można?:)
  2. Cześć Mamuśki!! witam sobotnio, po dwóch pierwszych dniach pracy... nie było tak źle, powoli się wdrażam. plusem mojej pracy jest to, że pracuję poza siedzibą firmy, samodzielnie, mam pracę i wyznaczony termin do jej zrobienia i nie mam ciągle szefa nad głową. z drugiej strony łatwo nie jest, bo przez półtora roku wypadlam trochę z przepisów a przede wszystkim z wprawy i teraz póki co jakos mi wolno praca idzie. najważniejsza wiadomość - są wyniki rezonansu głowy Tomka - NIE MA ŻADNEJ TORBIELI!!!!! lekarka która robiła usg i już w zasadzie postawila nam diagnozę pomyliła się, rezonans nie wykazal zadnych tworów w glowie. mam ochotępojechać do Sz-na i jej nagadać, bo przez jej wyroki straciłam z nerwów kawal zycia. natomiast sa widoczne zmiany po niedotlenieniu poporodowym, ale ponieważ Tomek jak dotąd rozwija się prawidłowo, a nawet dość szybko, nie ma powodu do niepokoju. wizyta kontrolna u neurologa po skonczonym roku. Tomuś ostatnie dwa dni spędził z tatą, wczoraj babcia zabrala go w ciągu dnia na spacer i chyba nawet nie zauważyl, że mamy nie b yło:) ja zdecydowanie bardziej za nim tęsniłam:) kasiu - po prostu nie pal a jak zachce Ci się papierosa to wyobraź sobie, jak Twoje dziecko dusi się w chmurach dymu w brzuchu - na mnie to skutkowało - nie paliłam całą ciążę, mimo, że wcześniej całkiem sporo. mój mały rozbójnik śpi, muszę dzisiaj znowu zanieść kał do badania, bo ciągle te kupy takie częste i brzydkie;/ mąż był z małym u naszej lekarki w czwartek ale ona jest tak głupia, że nawet nie chce mis ię tu pisać, co powiedziala - brak słów;/ sama muszę wymyślić jakie wyniki zrobić z tej kupy. chciałabym na bakterie, bo wydaje mi się, że coś przytargał ze szpitala. no chyba, ze to jednak alergia na mleko, to nie wiem, czy sa na to jakies badania oprócz testów alergicznych? \macie może jakieś pomysly?
  3. ku_rwa mac!! chyba Tomka po mleku boli brzuszek... prezy sie, poplakuje i kuli nozki do brzuszka:( jeszcze go jutro poobserwuje i chyba znowu czeka nas wizyta u lekarza;/ czasami czuje sie jakby spadly na mnie wszystkie plagi - tylko po lekarzach sie wloczymy;/
  4. Babeczko - wiem, ze to niepedagogiczne ale usmialam sie z Czarusia, konika i dziwki:)))
  5. Pia - nie jestem tlumaczem:) ale powinnam sie przygotowac przed powrotem do pracy, bo pracuje duzo na przepisach prawnych i regulaminach a ze przez poltora roku przerwy sie uwstecznilam to czuje sie, jakbym szla tlumaczyc z chinskiego:)
  6. Cari - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!! :) moze zajrzysz tu do nas dzisiaj
  7. co do wit. D to nam pediatra kazala odstawic juz jakies dwa m-ce temu a teraz jak bylam z malym w szpitalu, to pani doktor byla zdziwiona, ze juz nie podaje, a maly ma jeszcze spore ciemiaczko. i badz tu madra... Samadama - wspolczuje przezyc dentystycznych, ja jestem z tych co do wizyty przygotowuja sie psychicznie tydzien, a jak juz tam dotre to jestem mokra ze strachu zanim usiade na fotel. no i nie raz zdazylo mi sie pobeczec:) a ja za dwa dni wracam do roboty buuuuu :(( jestem zupelnie nieprzygotowana, rownie dobrze moglabym teraz zostac tlumaczem z chinskiego;) jakos nie mam glowy do tego wszystkiego ale bylam dzisiaj u fryzjera i przynajmniej bede wygladac jak czlowiek - nadrobie moze brak przygotowania;)
  8. witam wieczorowa pora:) maz w pracy, Tomek usnal, moze uda mi sie cokolwiek popisac Forummama witam!! rzeczywiscie dlugo wytrzymalas podczytujac:) ja tez sie tutaj udzielam stosunkowo niedlugo, ale dziewczyny przyjely mnie bardzo milo i duzo mi daje to forum, mam nadzieje, że i Ty odniesiesz takie wrazenie. Babeczko - dzieciaczki masz cudne, tak milo sie czyta o milosci Czarusia do siostrzyczki. a jaszczura sie nie przejmuj, juz niedlugo bedziecie u siebie i to jest najwazniejsze!! Pia - znowu jak czytam o wyczynach Pascala, to jakbym miala dejavu:) tylko z tego co czytam, to u Was się poprawilo z nocami, u nas niestety nie bardzo. do tego dolaczyl problem z kupskami, już nie bylo ich tak duzo jak w niedziele, ale jakies one takie rzadsze. od wczoraj wieczorem nie dawalam malemu mleka, robilam kaszki na wodzie i wszystko było ok - jedna kupa rano "normalnej" konsystencji i wygladu. teraz dostal mleko na noc i po kilku minutach byl bąk z kleksem;/ albo wyjdzie nietolerancja albo cos przyniosl znowu ze szpitala... Holly - bardzo Ci współczuje tych pieprzonych plecow :( moze po kilku wizytach bedzie lepiej? a jaknie to operacja tez nie koniec swiata - juz kiedys pisalam, ze moja mama taka przeszla i po latach meki wrocila do zywych i do normalnego zycia bez bolu. Adza - gratulacje dla Adrianka! jestem pod wrazeniem! moj lobuz juz miesiac lazi przy meblach i za reke ale jakos puscic sie nie chce. ale wystarczajaco ciezko go upilnowac jak zasuwa na czterech i wszedzie wlazi:) i moje dziecko tez zabawki uznaje raczej srednio - fajniejsze sa sprzety kuchenne, kosz na smieci, buty (jak tylko zapomnimy schowac do szafy) i suwane drzwi od szafy:) Kimizi - gratuluje udanej wizytacji! pewnie sie denerwowalas a wszystko wyszlo super i oby tak dalej. czytajac Twoje posty nie mialam watpliwosci ze masz dobry kontakt z dzieciakami ( z reszta z kim nie masz?) CDN
  9. witam z "prawie rana" dziekuje Wam za slowa otuchy, wierzymy, ze wszystko bedzie ok, ale prawda jest taka, ze strach mnie nie opuszcza. od wczoraj doszedl jeszcze brzuch - moje dziecko od wczorajszej nocy zrobiło kupe 10 razy!! i nie ma biegunki - normalne kupska, ale zeby az 10?? jedzenie przez niego przelatuje. oj, jak nie urok to.. no wlasnie co? bo nie sraczka?:) no to sie dopisze do tabelki: nick.....termin porodu.... data ur..... wzrost.....waga....ilość zębów meaaa.......2.12............1.12..........76cm.......10, 600......6..... kasia1911..11.12..........11.12........76...........10.. ...........5...... Ciepła........11.12...........08.12........?............ .. 10............8 .. Mamunia31.....28.12........03.01.......74cm.......7200 .........0 ewcia_82......20.12........08.12........80...........115 00 .........7..... Kimizi..........7.12..........03.12........ok.80.......1 0, 7...........4...... Kessi_27........12.12..........07.12........?........... ...10 .............2... nadziejamyszki..11.12........03.12.......70cm........8,2 kg.........4 Babeczka24......24.12.........07.01......77cm........10, 2kg.........2 Amorek81.........24.12.........15.11......?............. .ok.10 kg.......4 samadama80.....03.12..........02.12......ok 80........ok. 10 kg.......5 mamatomka......21.12..........28.11........80..........10..........8
  10. hej... niedawno wrociliśmy ze szpitala w Szczecinie. udało nam się zalatwic rezonans na wczoraj, w srode rano w pol godziny pakowalam nas do szpitala, bo maly musial byc przyjety na oddzial. oprocz rezonansu porobili mu mnóstwo innych badan, ale na wyniki musze czekac - nawet do 10 dni;/ no nic, wazne ze juz po badaniu, po szpitalu i ze znowu jestesmy w domu. umordowalam sie jak kon, Malemu sie za to chyba podobalo, smial sie jak szalony, spiewal, zasuwal na 4 po calym oddziale - nie wygladal na takiego, ktoremu cos dolega:) aaa i mial zlecona obserwacje snu nocnego i jak na zlosc spal prawie jak aniolek - 1 lub 2 pobudki na picie, cos tam sobie pomarudzil i zasypial. pewnie dzisiaj w domu da popalic:) napisze pozniej wiecej, teraz musze sie ogarnac i odsapnac pozdrowionka
  11. dzięki dziewczyny za slowa otuchy. wierze, ze wszystko bedzie ok, tylko jakoś ta wiadomośc scieła mnie z nóg... termin z NFZ mam na 30 października, jutro bede wiedziala na kiedy za pieniadze. musza sprawdzic, kiedy jest wolny anastazjolog, bo badanie w uspieniu sie robi. jestem uzalezniona od redbulla, internetu i komórki:)
  12. Witam Mamusie ja jak zwykle po przerwie weekendowej i tym razem na chwilę. przelecialam tylko ostatnie dwie strony Kasiu - GRATULACJE no i życzę dziewuszki tym razem:) a ja mam doła.. robiliśmy małemu badania, które mogłyby wskazać, co go tak w nocy męczy. pediatra obstawiała brzuszek, zleciła usg jamy brzusznej i na wszelki wypadek i przy okazji - usg przezciemiączkowe mózgu. no i wczoraj się okazało, że Tomek ma w glówce slady po problemach z oddychaniem po porodzie (powiększone przestrzenie między którymiśtam częściami mózgu) i 15 mm torbiel w 3 komorze mózgu :( radiolog wystraszyła nas okropnie, powiedziala że podejrzewa wodogłowie i kazala biegiem lecieć do neurologa. neurolog trochę spokojniej podeszla - nic nie wiadomo póki nie zrobią rezonansu magnetycznego glowy, w każdym razie wodoglowie póki co wykluczyła. badała Tomka, robiła pomiary, wyliczenia - zachowanie i rozwoj dziecka też na to nie wskazują. teraz czekamy na termin, jaki zaproponuja nam z funduszu, pewnie będzie odległy więc szykujemy się zrobić badanie prywatnie. od wczoraj nie jem i nie śpię - jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że mój maluszek ma coś "obcego" w główce:(( oj ... ja się chyba wykończę psychicznie, a na domiar zlego od 1 do pracy:( trzymajcie się dziewczyny
  13. Myszko - dziękuję:) Tomek jak był malutki to miał problemy kolkowe i wtedy podawałam mu i Biogaję i inne probiotyki, i infacol, i subsimplex itd. itp. - kolki sie w koncu skonczyly, ale co pomoglo? chyba czas. do tej pory podaję co jakiś czas przez tydzien probiotyki małemu, jak tylko coś wydaje mi sie podejrzane np. kupy. zobaczymy teraz jak zadziała ten debridat i nowe mleko a potem najwyzej wrocimy do korzeni;)
  14. aha - Pia - jak Pascal ma popekane i krwawiace dziasla to uwazaj z żelem. ja kiedyś nie wiedzialam, że Tomek ma takie ranki i jak go uraczyłam żelem, to dopiero dostal szału. wyobrażam sobie jak musiało go piec:(
  15. witam ja w krotkiej chwili czasu zdążyłam tylko was przeleciec:( Pia - współczuję - szczerze i z całego serca!!! u nas noc spokojniejsza niż poprzednia, ale wciąż nie bylo dobrze. dałam Tomkowi przed spaniem inna kaszkę - Nestle, zdrowy brzuszek, kaszkę z lipą i może nie bolał go brzuszek? albo moze spal mocniej, bo ona podobno taka trochę "na sen". w każdym razie do 1 spal bez pisniecia a potem "tylko" kilka razy dawałam po lyku picia i spal dalej. bylam z nim dzisiaj u lekarza, z katarem to na szczescie tylko katar, brzuszek miał wzdety i dostał debridat i zaproponowala zmiane mleka na sojowe w ramach sprawdzenia ew. nietolerancji białka czy laktozy. podobno ani jedno ani drugie nie musza dawac objawow zew. wiec czemu nie spraedzic? no i dostalismy skierowanie na usg brzuszka. i... luminal w czopkach na kilka dni, żeby go wyciszyć, uspokoić i też dać mu sie wyspać. a może przez ten czas przyzwyczai sie do lozeczka? wiem, wiem, pewnie zaraz posypia sie na mnie gromy za luminal, ale co mi tam. jakos wierze tej lekarce i pare dni mu krzywdy nie zrobi.
  16. oj, chyba kolejna cieżka noc się zapowiada... Tomek dodatkowo zaczyna strasznie kaszleć:(
  17. no i w zasadzie do Myszki mogłabym napisać to samo co do Cari:) wszyscy piekni, łącznie z psem:) super!!
  18. witam wieczorowo:) mam nadzieje, że dzisiejsza noc bedzie lepsza, bo wczoraj znowu byl koszmar. zaczynam podejrzewac brzuszek i nietolerancje laktozy, a jutro ide do lekarza, bo moze juz calkiem mi odbiło... Mamuniu - super, że wyniki dobre!!! buziak dla Calineczki od cioci:) Cari - ale z Was ładna rodzina... wszyscy tacy ładni, że aż miło, może do jakiegoś katalogu wystartujecie?:) a co do noska - to może wybierz się do laryngologa, niech zrobi wymaz z noska? albo może sprawdzi jak tam z przegrodą nosową? albo może coś teraz wyjątkowo pyli i to rzeczywiście alergiczne? ide ogladac zdjecia Myszki:)
  19. no i jesteśmy najlepsi!!!! miłej nocki!!
  20. zawału dostane przez siatkarzy:)
  21. nie zwrocilam uwagi, czy przechyla główkę, ale ciągnie się za uszy. ja jak mam katar to tez mnie zawsze uszy swedza, wiec moze to jest to?
  22. Ewcia - no to krople mam te same, tylko dzisiaj nie dał sobie zakropić na noc. jak tylko zobaczyl, że próbuje mu cos kombinowac przy nosku, to dostal histerii. a spi na boczku albo na brzuszku, więc może jakos sobie poradzi z oddychaniem. niech już sie to cholerstwo skonczy, chociaz wedlug starej prawdy ze katar nieleczony trwa siedem dni a leczony tydzien, to jeszcze nam 4 dni zostaly:)
  23. Pia - dziękuję:) dzisiejsza noc zapowiada się nieciekawie, bo słyszę, jak bidulek męczy się z katarem:( się Francuzi rozkręcają;/
  24. Ewciu - jakie krople do noska dajesz Erykowi?
×