Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamatomka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamatomka

  1. Miśka - Amelka na ostatnim zdjęciu to twoja mała kopia! a u nas w domu bałagan na maxa - mąż maluje pokój dla Tomka. już mieliśmy go przenosić, ale wymyślilam jeszcze jego odswierzenie, bo jakies przybrudzone sciany mi się wydawały. musze jeszcze dzisiaj polecieć kupić jakąs nową firankę. byliśmy u lekarza wczoraj. mały waży 9100, mierzy 80 cm i ma się dobrze. a co do niespokojnych nocy to dostalismy syrop hydroxyzinum. mam podawać po 3 ml na noc i powinien spać lepiej. nie jest to środek nasenny, ani oglupiający, tylko na wyciszenie. i obiecywała lekarka że nie uzależnia, więc wchodzę w to jak w dym. bo oprócz tego, że ja jestem niewyspana, to serce mnie boli, jak widzę, jak moje dziecko walczy ze sobą w nocy
  2. witam ja jak zwykle na chwilę, maly drzemie, więc może uda mi się napisać kilak słów:) Pia - z synowej kawal baby, nie ma co się oszukiwać, ale widocznie Twojemu synowi sie podoba, więc chyba póki co musisz się z tym pogodzić:) a jemu jeszcze duuuużo brakuje do zatuczenia, więc się na przejmuj:) aaa i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin - kiedy by one nie wypadały;) Mamuniu - zdrówka życzę, mi na katar pomaga najlepiej sudafed - polecam, 3 dni i po katarze! Kiniaczku - dobrze Cię "widzieć" no i trzymam kciuki za wszystkie dobre wyniki!! Holly - cudne zdjęcia!! dzieciaki przesłodkie a z Ciebie naprawdę fajna laska!! cdn
  3. hej, witam po przerwie... przeczytałam co nieco, nie dam rady nadrobic wszystkiego... Pia- noce u nas tragiczne, z nocy na noc bardziej niespokojne. w zasadzie co godzine mały zaczyna sie rzucać, stękać i w końcu płakać, ma przy tym zamknięte oczki i sama już nie wiem, co może mu przeszkadzać spać. już nawet lampke zostawiam zapaloną, bo pomyslalam, że może ciemności sie boi. wygląda to tak, że jak się już w nocy przebudzi (mimo ze oczy zamknięte) to boi się zasnąć i płacze bo jest padnięty a broni sie przed spaniem, w końcu pada i za godzinę, półtorej powtórka z rozrywki. wybieram sie do lekarza - może jutro przyjmuje, musze zadzownić. już nie wiem, co robić... nic go nie boli, zęby raczej nie idą, bo wtedy zachowywal się inaczej, w dzień jest wesołym bardzo ruchliwym urwiskiem a noce to koszmar - mam wrażenie że nie tylko dla nas ale i dla niego. chociaz budzi się o 6 uśmiechnięty od ucha do ucha i wyspany. ide suszyc łeb... potem napiszę więcej
  4. Maly zasnął godzinę temu i już dwa razy zdążył się przebudzić i stanąć z płaczem w łóżeczku. już nie wiem, co to? czy rzeczywiście przeżywa dzień? ale przecież dzień jak co dzień:) no i w ciągu dnia śpi spokojnie, prawie bez ruchu i nic mu nie przeszkadza. spadam powoli, muszę nas jeszcze spakować na wyjazd i idę spać bo zapowiada się rozrywkowa noc;/ pozdrawiam!
  5. ja własnie przeglądam allegro i chyba jedyne co nas ratuje to mniej więcej coś takiego http://allegro.pl/item715456402_duzy_kojec_8_elementow_bramka_skladany_harmonijka.html na łóżeczko turystyczne zrobil się niestety za cwany:) tylko chyba trzeba będzie meble wynieść do piwnicy, żeby Królewicz się pomieścił;)
  6. witam wieczorkiem:) Ewcia - no to najlepsze przed Wami;) Tomek od kiedy nauczył sie wstawać i chodzić z podparciem, nic innego nie chce robic:) tez myślałam, że daruje sobie raczkowanie, ale od kilku dni tak zasuwa, że nie można go zostawić bez nadzoru nawet na minutę. juz dzisiaj obgryzal kabel od ładowarki - nie wiem, jak go wygrzebał spod komody;) jutro jadę do Szczecina i pierwsze co będę chciała kupić, to ogrooomny kojec, bo inaczej za dużo strat będzie w domu;)
  7. Ewcia pewnie że warto, dlatego od poniedziałku startujemy!
  8. Samadamo - gdyby Tomek po rozbudzeniu się w nocy śmiał się, a nie płakał czy jęczał byłabym w 7 niebie:)
  9. Baryłko - zgadzam się z Babeczką w 100%! a ja dodałam kilka fotek z Wa-wy, niestety nie z koncertu:(
  10. Ciepła, GumiAga, Ewcia, Mamunia witam po kolejnej nocce z przygodami... tym razem Tomek obudził sie wyspany o 3:30 i przez godzinę ani myślał spać, wstawał, wspinał się na mnie, siadał i w końcu padł. Pia- u mnie to właśnie też tak wygląda, że Mały śpi z nami pół nocy, więc on rano może i wyspany - my na pewno nie. muszę to ukrócić, bo jak pójdę do pracy, to nie dam rady. od rana zdążył się już "nachodzić", poprzewracać, "naprawić" kilka sprzętów rtv i teraz śpi więc lecę suszyć włosy, póki jest okazja;) miłego dnia!!
  11. Gumi Aga - Anulka śliczna a Ty też wyglądasz kwitnąco! ja też się już żegnam, bo pewnie w nocy czeka mnie wstawanie:( spokojnej nocki!!
  12. no własnie on chyba śpi, bo oczy ma zamkniete, tylko jęczy, stęka a jak nie zareaguję to zaczyna płakać, siada wstaje i inne cuda wyczynia:) mój mąż wymyślił, że on lunatykuje;) na Madonnę nie można bylo wnieść aparatu a zdjęcia z komórki sa do dupy - widać tylko różowe litery M po bokach sceny:) jak znajdę kabel do kom. do wrzucę:)
  13. nie mam co pisać, to chociaż wrzuciłam następne fotki do galerii:)
  14. Ewcia - no to super, gratuluję i zazdroszczę:) my zaczynamy za tydzień, bo jeszcze w środe jedziemy na kilka dni do moich rodziców. nie wiem tylko, jak się zachowywać w nocy, bo Tomek się właściwie nie wybudza, tylko przez sen, jak się źle ułoży stęka, siada, wstaje i trzeba go polożyć w wygodnej pozycji. no to chyba tak mam kłaść do skutku?
  15. witam mamusie Ewcia - jak spanie Eryczka po książkowej tresurze??
  16. witam ja tylko na chwilę po morderczym weekendzie:) Ewcia - gratulacje (niestety ;p ), chlopaki nie dali wczoraj rady, nie ma komu jeździć w tym zespole... a zadymy chyba po meczu nie było, bo policja obstawiala stadion i okoliczne ulice. na stadionie było wystarczająco gorąco;) nie wiem jakie opinie są w necie o sobotnim koncercie, ja w każdym razie jestem bardzo zadowolona, mimo, że Madonnę widziałam głównie na telebimie;) muzycznie świetnie no i show pierwsza klasa, a czy ona umie spiewać to sprawa dyskusyjna;) szkoda że Wa-wa nie poradziła sobie z organizacja koncertu ... nie bardzo sobie wyobrażam to euro 2012 w Polsce.. spadam narazie, mój mały głodomor dopomina się o śniadanko:)
  17. obawiam się, że będa baty, ale i tak zdechł pies falubaz;)
  18. Ewcia bede :D z Wa-wy prosto do Gorzowa na 20 jedziemy!:)
  19. mąż opracowuje plan trasy, ja już przebieram nogami - najchętniej już bym dzisiaj do wa-wy skoczyła;)
  20. babeczko - ja za czasów liceum też miałam branie u najgorszych typów. jeden taki pijus z osiedla to mnie nawet na przystanek odprowadzał - ale był wstyd, jak tak sie za mną ciągnął i zaczepiał;) zdrówka dla Twoich dzieciaczków!!
  21. czesc dziewczyny:) Ewcia - dumna jestem z Ciebie i Eryczka!! no i jest to dla mnie duze pocieszenie;) byłam wczoraj u tej koleżanki... u nich trwało 7 nocy zanim mały zaczął całe noce przesypiać. na 8 noc spał od 20 do 7!!! mowili, że kąpali go codziennie o tej samej porze, potem jedzonko i ok pół godziny spokojnej zabawy a jak widzieli, że zaczyna ziewać albo marudzić wkładali go do łóżeczka. 3 pierwsze wieczory się buntował, potem juz było ok, tylko jeszcze tydzień przebudzał się w nocy. i mówili, że ważne, żeby w dzień stosować przy drzemkach tą sama metodę, więc będę musiała zmienić nieco nasz plan dnia, bo ja zawsze wychodzę, żeby mały spał no dworze. w każdym razie oni to zastosowali jak syn mial 9 m-cy, teraz ma 2 lata i miesiąc i nie wiedzą, co to jest dziecko w nocy! i to mnie motywuje, zaczynamy za ok tydzien, niech sie skoncza wyjazdy i wizyty nocne u dziadków:)
  22. aaa, no teraz dopiero doczytałam, że to sis:) jakos umknął mi ten wpis - a już podejrzewałam rodzinę mamuni o jakies czary:) ale i tak pozadrościć!! Pia - a Ty to niby wyglądasz na mamę 4 dzieci????:)
  23. witam mamuśki Ewcia, no to troche mnie uspokoiłaś, podziwiam za wytrwałośc i dalej trzymam kciuki. a jak dzisiaj się wszystkiego dowiem, to zaraz wieczorem postaram się naposać co i jak. mamuniu - no teraz to przegięłaś!!! to Laska w jeansowej kamizelce to Twoja Mama???? no to sie teraz nie dziwię, że Ty wciąż jak nastalatka... Dziewczyny czytałam Wasze historie rodzinne, smutne to bardzo, ale tym bardziej Was podziwiam (a przy tym i Wasze mamy!) że wyrosly z Was mądre, dobre, rodzinne i ciepłe kobiety!! moje chłopaki śpią, więc wracam do sprzątania...
  24. Ewcia, jutro będe u koleżanki, ktorej się udało, wypytam o wszystko, jak to u niej dokładnie wyglądało. kurde przykro mi, że tak wyszlo z Eryczkiem:(
  25. Misty no wlasnie w tej metodzie chodzi o to, zeby nie brac na rece, zeby dziecko jak obudzi sie w nocy umialo zasnac znowu same bez pomocy mamy:( tylko ze moj sie w zasadzie w nocy nie rozbudza, tylko szaleje i wyje z zamknietymi oczami, jak przyjmie pozycje z której nie umie wrocić do wygodniejszej:) no i mam musi wstac i polozyc na plecki albo na boczek...
×