![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/M_member_1040257.png)
Magg_da
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Magg_da
-
Hej! Nikola--ja byłam tylko w 3 butikach i na tym się skończyło:O,mnie również wykańcza to chodzenie:O:O Ale chciałam kupić coś Kacprowi i nic ciekawego nie było:( Pisz jaką tą sukienkę kupiłaś??I kiedy masz wesele??? Muszę już uciekać, ale wieczorkiem wpadnę
-
Witam Zjawiam sie i ja;););) Jejku ciągle nie mam czasu:(, normalnie to przez ten remont, a to trzeba pojechac do sklepu np,po kaloryfery, a to znowu z Kacprem na dwór, posprzątać , ugotować itd, zresztą co ja Wam będe pisać...:P, może jak bym miała drugie dzieckoto bym była bardziej zorganizowana:);)hihi. Ostatnio moje dziecko bardzo chce mieć braciszka lub siostrzyczkę:), o dziwo , bo jeszcze tak niedawno nie było o tym mowy, a tu kilka dni temu Kacper oznamjił, żeby mu przywieść do domu siostrzyczkę to on jej wszystko pokaże i będzie z nami mieszkać, na to mój mąż powiedział, ze najpierw to mama musi troszkę siostrzyczkę ponosić w brzuchu i dopiero potem po nią pojedzie i przywiezie;)No i na tym stanęło;) Za to dzisiaj pytam kacpra co robi, a on na to, że Myśli o chłopczyku...,więc poszłam do niego i mówię o jakim chłopczyku???, a on do mnie , że o tym co go w brzuchu nosic będe, (no zatkało mnie totalnie),i jeszcze żeby było lepiej to powiedział, że chce dwóch chłopczyków:O, i jeden bedzie w brzuchu mamy , a drugi taty....:D:D:D Kochane to moje dziecko.... Zresztą mój mąż też mnie namawia..., a ja dalej odkładam na później, ale powiem szczerze, że coraz to częściej myślę o drugim dziecku...tzn.oswajam się z tą myślą...na razie hehe:D:D:) U nas również brzydko:(, szkoda bo przecież mogłoby jeszcze swiecić słonko:) W niedzielę wyciagnęłam męża do Ikeii do Krakowa, od nas to 120 km, a w Kielcach Ikeii nie mamy, więc zrobiliśmy sobie wycieczkę, jeszcze zahaczyliśmy o Galerię Krakowską i mało co zawrotu głowy nie dostałam:O:O, nasze Galerie, to przy tamtej takie sobie małe \"galerie\" hihi:D/Obkupiliśmy się trochę tzn.mój mąż:), a w Ikeii upatrzyliśmy kilka rzeczy , a min.łóżko dla Kacpra i stół+krzesła do jadalni i pod koniec września pojedziemy to kupić:):):) Kasiunia--całe szczęście, ze to nie poważnego z tym niefortunnym upadkiem:O:O.Kurcze czasem to z byle czego może być wstrząs mózgu:ONapisz jak się teraz Zuza czuje??? Nikola--a u Ciebie co ciekawego??Jak wykańczanie domu?? Myślisz może o drugim dziecku??Bo było by mi raźniej;):):):) Zosiu--zajrzyj do nas i napisz choć troszkę:):)Buziaki Anik--czekam na zdjęcia nowego mieszkanka:)Plissss...wyślij nam:) O Wionce już nie wspomnę:(, a Mamaemi też przepadła Postaram się dzisiaj przesłać kilka aktualnych zdjęć,no może załącze też z remontowanego poddasza:):):) Ściskam Was mocno Wpadnę wieczorkiem:), mam nadzieję, ze uda mi się z kimś popisać;);) Pa,pa
-
Hej Pojawiam się i ja;) Aż mi głupio, ze nic nie pisałam, ale w końcu się udało:),nawet nic nie czytałam co pisałyście..:O:O:O Nikola--na koncercie było super, nawet się nie spodziewałam , że tak się będą ludzie bawić:), Kacper przez pierwsze 10 min koncertu to nie wiedział co się dzieje..hihi:D, ale podobało mu się , były fajerwerki i takie tam różne cuda;) Ponoć w tv, nie wyglądalo to tak super, słyszałam , że nic ciekawego, no ale to inaczej jest jak się jest na miejscu :):):) Mnie to tylko zdziwiło ubranie tej żony Wiśnieskiego:O, wysokie szpile,cała odkryta, a przecież ona w ciąży jest, co już widać:P, do tego straciała tamtą ciążę...,więc teraz się nie dziwię, ze ją kolorowe gazety obsmarowały, że nie dba o siebie:O:IO:O. W ten piątek mieliśmy iść na koncert Bajmu, ale niestety nie pójdziemy, bo Kacper jest znowu chory:O, wróciła gorączka i ból gardła:O:O, mówię Wam, ze juz sił nie mam :(:(:( Dzisiaj już gorączki nie ma i nawet lepiej się czuje, ale nigdzie nie wychodzimy, bo nie chcę żeby znowu go coś zaatakowało:) Anik--prześlij fotki z nowego mieszkanka:), strasznie jestem ciekawa:P U nas robota idzie, ale jak dla mnie za wolno, już nawet nie chcę meżowi nic zrzędzić , bo robią do poźna, ale elektryk nas już zwodzi 3 dzień i nie mogą skończyc przez to ścian:O, ma się dzisiaj pojawić...no zobaczymy;), to nasz znajomy i dlatego sobie tak pogrywa, ale wczoraj mu powiedziałam kilka słów i mam nadzieję, że się dzis zjawi;););) Dziewczyny...u nas za oknem już tak jesiennie:O:O,szkoda tylko , że pada, a miała być Złota Polska Jesień, a tu lipa:O:O:O Pozdrawiam Was wszystkie , myślę, że teraz będe częsciej pisac, chociaż to też nie wiadomo, bo mam zawieźć naszego kompa do naprawy i tak jadę już 3 tydzień i dojechać nie mogę:O, ech...ciąglr brak czasu:(:(:( Zosiu--ukłony w Twoją stronę Trzymajcie się cieplutko
-
Witam Kurcze dziewczyny marnie tu u nas na topiku z wpisami Ja ostatnio też nie mam czasu:O, do tego ponownie byliśmy chorzy:(, tzn.Kacper już ok, a ja jeszcze dogorywam:O:O Pogoda się popsuła, niby świeci słonko, ale zimno:O Dzisiaj wybieramy się na koncert \"Ich Troje\", nie żebym za nimi przepadała,ale to rzut beretem od nas, a i się trochę rozerwiemy;);), oby tylko nie padało. No i tak...muszę kończyc, bo zadzwonił mąż i zaraz będziemy mieć znajomych, uwielbiam wizyty z nienacka:P:P
-
Czesc. U nas dzisiaj chłodno:O, bo tylko 14 stopni, zaraz się pomału szykujemy z Kacprem i wyruszamy na bazarek;););) Z Kacprem na szczęście wszystko w porządku;), ale wystraszyłam się wczoraj na maksa:O Zastanawiam się jeszcze czy nie podjechać z nim do lekarza, bo pokasłuje tak \"krtaniowo\" :O:O Nikola--jak już będziesz miała te schody to oczywiście pokażesz na fotkach;).My swoje będziemy mieć za 8-10 tygodni:O.Bardzo długo teraz się czeka:O.Na balustrady do balkonu również...tyle że ok.6 tygodni. My w tą niedzielę wybieramy się na imprezę do moich dziadków z okazji 50-tej rocznicy ślubu:),prezent kupiliśmy wspólnie z moimi rodzicami...komplet narzut dwustronnych, mam nadzieję, że im się spodoba;):) Miłego dnia dziewczyny Mam nadzieję, że pojawi się tu kilka wpisów;), kobiety zmobilizujcie się;););) Buziaki
-
Czesc! Wpadam się przywitać U nas w nocy przeszła straszna burza:O, wszystko na podwórku nam fruwało:(, na ulicy wyrwało drzewo i nie ma przejazdu:(:(. U nas było wczoraj bardzo duszno,klimat jak w Tunezji;), ale w domu mieliśmy super,bo klimatyzacja chodziła:):) Zosiu--po co idziesz do ortopedy??Sprawdzić bioderka? Buziaczki Pomaranczowe!!!!!!!!!!!!! Wynocha stąd:P:P:P My tu nie potrzebujemy zadym!!! Miłego dnia dziewczynki
-
Witam Dziewczynki wybaczcie, że tak dawno tu nie zaglądałam, ale nie miałam czasu i do tego te paskudne choroby...:O Ale mamy się już dobrze:):):) Dziękuję wszystkim za zdjęcia Kredko--Szymek rośnie jak na drożdżach;), spory chłopczyk z niego,a Piotruś bardzo ładnie wygląda w okularkach:) Ktośka--zdjęcia super!!! Najważniejsze, że się dobrze bawiliście, co widać na zdjęciach:):);) Nikola--podtrzymujesz ten topik jak tylko możesz;), i dobrze Zosiu--Ty jak zwykle zabiegana:O, do tego teraz jeszcze dzieci idą do szkoły i wyprawka pewnie do sporządzenia;) Ostatnio w markecie kupowałam małemu blok,ale wkoło pełno dzieciaków z rodzicami:O i tak pomyślałam,że szału można dostać...jedno zeszyt z Kubusiem Puchatkiem , drugie z Kubicą, trzecie pachnące mazaki....O matko...za naszych czasów nie było takiego wyboru;0 hehe:D Dziewczynki, uciekam bo mam dziś sporo do roboty:O:O Postaram się zaglądać częściej;) W ogóle to mam znowu uszkodzony laptop:O,a dokładnie mówiac klawiatura mi nie działa i mam podłączoną zwykłą i cholery chcę dostać bo nie umiem na niej pisać:(:( Więc kompa oddajemy do naprawy, już mam dość!!! Ściskam wszystkie mocno
-
Witam U nas za oknem piękna pogoda:), tylko szkoda, że nie możemy z niej korzystać:(, tzn.bardziej ja, bo Kacprowi prawie już przeszło:),ale cały czas bierze antybiotyk i musi wybrać całą dawkę;) Ja dalej się źle czuje, to gardło mnie powala:(:(:( Kredko--głupie baby...najlepiej by było, żeby rodzice wszystko wiedzieli. Lekarze wielka łaskę robią, że ktoś pyta o zdrowie własnego dziecka, ręce opadają:O.Przecież wada wzroku to poważna sprawa, jeszcze w dodatku u dziecka:(.Ech.... Kasiunia--no to super, że już macie pierwszy ząbek:):):) Teraz to Cię będzie Jakubek podgryzał:D, hehe;) Nikola--jesteś???Napisz jak po weekendzie:) Miłego dnia życzę
-
Kasiunia--hehe:):):) A co Ty na to?? Wiesz w necie można dużo rzeczy przeczytać:P:P http://www.babyboom.pl/rodzina/zdrowie/choroby_wieku_dzieciecego/trzydniowka.html
-
Cześć! Ja tylko na chwilke, bo dołączylam do grona chorowitków:O, pewnie od Kacpra załapałam:O.Dawno mnie tak gardło nie bolało:(, nie mogę ślin przełknąć, ale najważniejsze, że mi dziecko zdrowieje:) Kasiunia--z tego co wiem, to trzydniówkę przechodzą dzieci do 2-go r.ż:P Nikola--masz jeszcze męża??Czy już pojechał?? Kredko--jejku..to niesamowite z tą wadą u Piotrusia:( Ja mam wadę minusową, ale -1,5 i nie wyobrażam sobie ,żeby tak małe dziecko miało tak ogromną wadę:):) Napisz jeszcze..czy coś Was zaniepokoiło, czy po prostu na wizycie u lekarza miał badany wzrok?? Buziaki dla Was Uciekam leżeć, wszystko mnie boli, a tu trzeba obiad gotować:O:O:O
-
Witam Nikola, Kasiunia--możemy sobie ręce podać, mój Kacper od 4 dni gorączkuje:O, wczoraj byłam z rana u lekarza, bo wstał i oczu nie mógł otworzyć, całe zaropiałe:(-pierwszy raz mu się takie coś przytrafiło:O, oprocz tego miał tylko katar, podawałam mu witaminy, syropki i krople do nosa i co się okazało, że mały ma infekcję wirusową , płuca ok., tylko całe gardło zawalone , ze szok:O.Dzisiaj nie ma już gorączki, bo pewnie już antybiotyk zadzialał, ale dawno się tak nie wystraszyłam jak na termometrze zobaczyłam 39,8 kresek:O:O, też nie mogłam zbić gorączki, podawałam małemu Ibum( mama mi mówiła, że Ibum jest najbardziej skuteczny w zbijaniu gorączki, bo u niej na oddziale przeważnie go się podaje , na przemian z Paracetamolem) i co chwilkę zimne okłady na czoło,do tego jęczał i majaczył...:(.Koszmar! Miałam jeszcze dylemat czy mnie lekarz przyjmie..(bo to niedziela-rano), oczywiście prywatnie, no ale, on jest spoko gość i kazał nam przyjechac do niego do domu i mamy gorączkę już z głowy:) Jejku, wogóle ponoć bardzo dużo dzieci teraz choruje, głównie na infekcje wirusowe:O, kurcze, ta pogoda też ma w tym swój udział:( Ech..najważniejsze, zeby szybko tym naszym szkrabom przeszło:) Dziewczynki, jestem z Wami myślami;), dużo zdrówka dla dzieciaczków Idę poczytać, co napisałyście, bo nic nie czytałam tylko ostatnie wpisy Nikoli i Kasiuni;) Wpadnę niebawem
-
Kredko--właśnie obejrzałam zdjęcia od Ciebie:) Jejku Szymek jaki już duży;), wydaje mi sie , ze jest bardziej podobny do męża, a Piotruś do Ciebie;), czy mam rację?? To zdjęcie z kolekcją \"Tomasów\", powaliło mnie..., niesamowite:D, hehe:) Widzę, że obcięłaś włosy na krótko:), bardzo ładnie wyglądasz, bo nie miałam okazji widzieć Cię wcześniej na zdjęciach;)
-
Witam w niedzielę U nas nareszcie zaczyna sie rozpogadzać;),wczoraj było okropnie zimno,jednak chyba wolę te upały;) Mój synuś wczoraj pojechał do moich rodziców;), tzn.zabrali go.., a my z mężem jedziemy dziś po niego, więc i obiad mam z głowy:) Wionka--pisz jak impreza??, udała się?? Bo moja tak, balowaliśmy do 1.30:P:P i nawet nie padało i nie wiało,więc aura się nad nami zlitowała;);) i dała posiedzieć:) Z tego co napisałaś, to masz urodzinki? Więc wszystkiego naj,naj..., spełnienia marzeń, pociechy z Bartusia i męża, znalezienia wymarzonej pracy i dużo ,dużo szczęścia Nikola--a Twój mąż kiedy wraca?? Nie wpadnie tak na parę dni? Uciekam już, trzeba coś zrobić koło siebie;) Miłej niedzieli
-
Cześć Ja jak zwykle na chwilkę;) Pogoda mnie wkurza na maksa, nic sobie nie można zaplanować:O Dzisiaj wieczorem przychodzą znajomi na grilla, więc będziemy ucztować;), hehe, w zwiazku z tym zaraz jadę na zakupy i trzeba coś przygotować:) Zosiu--no i niestety musiałaś mieć ten zabieg:(, ale najważniejsze, że juz po..., teraz niech sie ładnie goi:).Przydało by Ci się troszkę odpoczynku , ale wiem , ze to trudno u Ciebie:).Dobrze, ze przyjedzie Twoj mąż , wykorzystaj to i \"poobijaj\" się trochę;) Anik--możemy sobie ręce podać:D:D, mój mąż też sam wszystko robi:O, tzn.tak niecałkiem sam, pomaga mu jeszcze czasem dwóch ludzi, bo nie wyobrażam sobie ile by to czasu trwało jak by wszystko robił sam, i elektrykę, hydraulike itp rzeczy:O:O:O Ja cały czas uzbrajam się w cierpliwość i podglądam w necie wnętrza i wszystko z tym związane:):):) Kredko--no widzisz...tak to ten czas leci....dopiero co rodziłaś , a tu już pół roczku stuknie:):):) Napisz jak tam Piotruś, przeszły mu już te alergie?? i jak w kontaktach z młodszym bratem:), bo wiesz ja sie pomału zbliżam do powiększenia rodziny i mam mnóstwo obaw:O Uciekam dziewczynki, miłego dnia życzę
-
Cześć Ostatnio nie zaglądałam:O, oczywiście brak czasu;), hehe;) U nas dzisiaj pochmurno , pada i tylko 15 st. na termometrze:O:O. Szkoda, bo już koniec lipca, a tych ciepłych dni, nie było aż tak dużo:( Mój mąż wczoraj pojechał do Niemiec i siedzimy sami, ale w środe rano już będzie:) Jak wróci to się zabiera za remont , tak już w 100%, bo przychozi hydraulik i elektryk, zresztą mój brat od dzisiaj już w pracy , więc nie bedzie co chwilę musiał jeździć do warsztatu itp. Nie pisałam Wam, ale mój mąż wymyslił sobie klimatyzację do domu (nie taką przenośną) i oczywiście kupił:O, mnie się osobiście ten pomysł nie podoba, ma chłodzić 70 m2, w środę mają przyjechac fachowcy i ją montować, mamy rusztowanie rozstawione na zewnątrz, bo to urządzenie ma też być na zewnątrz.Ech...nic się ten mój chłop nie liczy z moim zdaniem, bo ja uważam , ze jest to zbędna rzecz....:O:( Zosiu--Twoje maleństwo juz ma 2 tygodnie:):) Jejku, ale ten czas leci:O Nikola--jak w pracy??? Gdzie jest Oliwia?? Uciekam, bo moje dziecko chce sobie na komputerze \"popracować\";) Pozdrowienia dla wszystkich Miłego dnia
-
Cześć! U nas dzisiaj bardzo ładnie za oknem:), więc szybko gotuję zupę i pójdziemy na podwórko:), mam zamiar się opalać;);) Kredko--fajnie, ze wpadłaś:). No mój mężulek też mnie zagotował tamtego wieczora:(, ale jak na razie jest sielanka;) hihi:D Na co chorował Piotruś?? To coś poważnego?? Zdrówka dla niego Popatrz jak ten czas leci...dopiero co rodziłaś Szymka, a on już pełza po pokoju...:) Nata79--ogromne współczucia, wczoraj ogladałam Panoramę i mówili o tej Waszej miejscowości:O:(.Koszmar!Te anomalie pogodowe potrafią zniszczyć człowiekowi cały dorobek życia:(.To jest okropne:O. Życzę na pewno choć troszkę słoneczka i ani kropli deszczu Uciekam Miłego dnia dziewczyny!
-
Witam Ja tylko na chwilkę,bo zabieram się za mycie okien;) Dzisiaj u nas słońce świeci , ale ciągle mocno wieje:O, oszaleć można:O Dzisiejszej nocy miałam poważną rozmowę z mężem(ech...Nikola,dobrze Ci , że się nie kłócicie z mężem;) ), no tak mnie wpienia , ze szok:O, przekracza juz wszystkie dozwolone chwyty , poza tym jest okropnie zazdrosny:(:(Nie wiem co mu się stało:O, robi mi wymówki o fryzjera, paznokcie (pisałam Wam, ze zaczęłam zakładać tipsy-robię to przeważnie sobie, ale znajomym też;)- od czasu do czasu,musiałam mu łopatą do głowy wyłożyć pewne sprawy, bo on nie rozumie....:( Ech...szału można dostać:O:O Dobra już kończę, bo nie będe sobie ciśnienia z rana podnosić, napiszę tylko tyle, ze przeprosił, ale zobaczymy na jak długo:P Wionka--a nic takiego na allegro nie zamierzałam kupić,tak sobie przegladam, ale jakiś czas temu zmieniłam sobie krzesła do kuchni, bo mnie stare wkurzały:O i właśnie kupiłam na Allegro;);) i jestem bardzo zadowolona:):) Ja ostatnio już się trochę obkupiłam na wyprzedażach i już koniec z tym szaleństwem:P:P:P Nikola--to Ty cały czas u rodziców jesteś;), no i dobrze, bo pewnie w domu byś się zanudziła;) Zmykam dziewczynki:) Miłego dnia życzę
-
Hej:) Obiecałam zajrzeć,więc jestem;), a Was nie ma Placki wyszły pyszne,Kacper zjadł 3 z cukrem i siedzimy sobie w domku, czekając na tatusia;) Ostatnio troszkę się pokłóciłam z moim lubym, bo mnie wkurza i teraz się do niego nie odzywam i jemu też powiedziałam, zeby się do mnie nie odzywał, a ten robi na złość i do mnie gada:O, jak nie przeprosi , to niech spada;);), hehe;) No nic, nie będe pisać sama do siebie, więc idę popatrzeć na Allegro;) Jak by mnie nie było , to spokojnej nocki:)
-
Cześć. Wróciłam w poniedzialek wieczorem i dopiero teraz zwlekłam się żeby napisać:O:O Dzisiaj u nas bardzo moocno wieje i trochę pada, więc praktycznie cały czas siedzimy w domu;). U nas nic ciekawego nie słychać , poza tym , że moje dziecko ma nowego PRZYJACIELA....,przywiózł go w słoiku od babci i dziadziusia;), oczywiście Filipa, hehe:D:D:D.Mój tata zrobił w słoiku dziurki i takim oto sposobem mamy nowego mieszkańca w domu, Kacper z nim chodzi, wrzuca mu listki do jedzenia i takie tam, nawet śpi obok łóżeczka;) Mówię Wam cyrk;);):D Nikola--zdjęcia dostałam:), macie ogromny basen, super:) My też mamy tylko dużo mniejszy w porównaniu z waszym, bo za bardzo nie mamy miejsca, szczególnie \"zielonego\" Zosiu--Maks-bardzo ładne imię:):):) Powiem szczerze, że nie wiedziałam, ze nie macie ślubu, ale w takiej sytuacji, to przecież papier nie jest do szczęścia potrzebny, tyle, że są pewne zobowiązania. Z opisu z porodówki wynika, że jednak Ci tak lekko nie poszło:O.Pytałam dlatego , bo myslałam, ze poród 6-ego dziecka będzie szybki i bezbolesny, a tu wcale tak nie jest:O. Napisz jak się ogolnie czujesz??Pewnie przemęczona jesteś na maksa...:(.Czy jest ktoś , kto mógł by Ci pomóc??? Trzymaj się i dużo sił życzę Wionka--wpadłaś się tylko pochwalić , ze wróciłaś i co??? Przepadłaś jak kamień w wodę:O Napisz coś Anik,Kasiunia, Kredka--piszcie jak tam się miewają wasze dzieciaczki:) Reszta mamusiek też by mogła się zjawić i napisać, choć kilka słów... Uciakam trzeć ziemniaki na placki po węgiersku;) Sos już mam gotowy, teraz zostało najgorsze, tarcie i smażenie:( Buziaki, mam nadzieję, ze jeszcze dziś zajrzę
-
Cześć Ale pustki na topiku:O,przez ten upał pisać Wam się nie chce :O, zresztą sporo dziewczyn wyjechało i Zosia w szpitalu;););) Ja też tylko wpadam na chwilkę podnieść nas troszkę;) Zaraz zabieram się za gotowanie, a później na małe zakupy i około 15-tej jedziemy nad rzeczkę:) i będziemy tam do wieczora:) Anik, Kredko--napiszcie co u Was??;) Już nie wspomnę o Mamaemi, ona to juz o nas chyba na dobre zapomniała:(:(:(. Miłego dnia! Pa, pa!
-
Hej:) Dziewczyny, ale upał:O, ja mam już serdecznie dość, u nas na termometrze 38 st.:O:O.Szok!!! Dzisiaj siedzimy w domu, bo aż się boję wychodzić:O, ale po 15-tej wyjdziemy na podwórko , to ja się poopalam , a Kacper pociapie się w basenie;) Klimatyzator w domu włączony i jest przyjemnie, a za oknem tropik:D W niedzielę i wczoraj byliśmy prawie cały dzień nad rzeczką, tam przynajmniej można się schłodzić, i wieje wiaterek, a tu koło domu masakra:O:O:O Zosiu--GRATULACJE, jeszcze raz;) Niech się synuś zdrowo chowa i wracajcie szybko do domu, dla Ciebie dużooo sił i szybkiego powrotu do formy Anik--widzę, ze Wy to już coraz bliżej mety jesteście z remontem:).Kiedy zamierzacie się przeprowadzać?? Jejku,a u mnie mąż kończy tynki i wczoraj zwiózł częśc materiałów na ścianki i dzisiaj jeszcze resztę....a tak bym chciała już gniazdka do kontaktów kupować;););) Nata79--a jak tam u Was z pogodą??? Nikola--pojechałaś już??Odezwij się:):):) Pozdrowienia dla całej reszty mam i ich pociech i oby troszkę temperatura za oknem spadła, tak chociaż do 30 st.;););) Mam nadzieję, ze wieczorkiem uda mi się zajrzeć;) Pa!
-
Witam Dzisiaj piękne słonko za oknem:) Ponoć ten tydzień ma być bardzooo upalny;););) Zobaczymy, bo już miałam dość tego deszczu. Mój maż wczoraj siedział cały dzień na poddaszu i tynkował:O, w poniedziałek powinien już skończyć i będzie stawiał scianki:):), tylko jest mały problem, bo mój brat idzie od poniedziałku na 2-tyg. urlop i nasz drugi pracownik nie za bardzo wie gdzie co i jak, więc znając życie znów się wszystko przedłuży...:O.Ech...:( Nikola--Ty już pewnie pojechałaś odpoczywać co???;) Bawcie się dobrze Zosiu--ale masz z tymi lekarzami,:D hehe, ale dobrze, że Cię puścił do domu, bo siedzenie w szpitalu i to czekanie chyba najgorsze:O Więc widzę, że juz jesteś w pełni gotowa;);), dzisiaj zrób sobie spacer i relaksuj się, bo jutro sporo wysiłku przed Tobą;) Będe trzymała kciuki i czekam na sms-ka z wiadomością:):):). Uciekam wstawić obiad;) Miłej niedzieli życzę
-
No nie mogę:D:D:D Wpadłam poczytać, a tu oczom nie wierzę;) Hehehe... Pomarańczowa koleżanko....(hihi, ale mi to dziwnie się pisze;)) Wiem co popijasz...czyżbyśmy kiedyś razem piły??:) Buziaki :):):) Zosiu--no to jeszcze masz dwa dni;) Będzie wszystko dobrze,ale na pewno masz lekki stresik..nie?? Trzymaj się kochana Uciekam do wyrka, głowa ciągle boli Spokojnej nocki
-
Hej Wpadam teraz, bo później, to już chyba nie dam rady:O, bardzo mnie dziś głowa boli:(, do tego jeszcze brat siedzi i ogląda mecz siatkówki i ciągle podgłasza telewizor, bo Kacper musi być oczywiście głośniej od tv:O, cholery idzie dostać Dziewczyny..słyszałyście o tej dziewczynce 11-letniej co zagnięła ponad tydzień temu?? i nadal jej nie odnaleziono:O, to się stało u mnie w mieście i strasznie mnie to dotknęło.U nas różne plotki na ten temat chodzą:O, biedne dziecko...nie wyobrażam sobie co przeżywa jej najbliższa rodzina:O.Jej matka próbuje wszystkiego...wróżki itp., wczoraj był najsłynniejszy polski jasnowidz K.Jackowski i stwierdził, ze ona nie żyje , ze ktoś ją zamordował, tylko teraz szuka ciała.....To straszne:O:O:O Nikola--ty nie żartuj, ze nie będziesz miała netu:(.Jak długo Cię nie będzie? i kiedy jedziesz??:) Zosiu--no...no...żebyś przez te spacerki na porodówce nie wylądowała;););) Ale zaraz ...zaraz...miałaś przecież dzisiaj rodzić???? To co??, lekarz się rozmyślił:O, albo ja coś przeoczyłam:O Skrobnij jeszcze dla relaksu do nas na kafe:):):) Buziaki Nata--ale się uśmiałam tymi @@@@@@@@@, hihi:D:D:D Cholera:O, muszę uciekać:( Może jeszcze zajrzę
-
Witam wieczorkiem Na wstępie przepraszam, ze długo nic nie pisałam, ale nie miałam czasu, nawet ostatnio komputera nie włączałam:O:O Natomiast dzisiaj postanowiłam napisać;););) Mam nadzieję, ze wybaczycie;) U nas wszystko ok:), cały czas remontujemy, mąż-biedaczek nie ma już sił, ale dzielnie sie trzyma i słowa dotrzymuje;), jesteśmy na etapie tynków:):) Kacper zdrowy i zaskakuje mnie coraz to bardziej swoimi powiedzonkami i takimi tam....-wiecie o co chodzi:) Ostatnio tak rozmyślałam..., że jakie to szczęście jest patrzeć jak z takiego maleństwa rośnie mały człowiek(3-latek , który już TAK wiele potrafi),ech...tak mnie na sentymenty naleciało;) Nikola--zdjęcia otrzymałam:), piękne widoczki macie i już Ci pisałam i zresztą napiszę jeszcze nie raz, ze zazdroszczę tych cudnych krajobrazów:):) Buziaczki dla Was, ze podtrzymujesz razem z Zosią ten topik:) Co do Twojego urlopu, to wypoczywaj , bo Ci się należy ;), ale mam nadzieję, ze nie opuścisz topiku:):):) Zosiu--a ja myślałam, ze Ty już tulisz bobaska....a tu nic:O, widocznie małemu jeszcze nie spieszno na ten świat, hihi:D.Ale dobrze...,niech sobie jeszcze siedzi u mamusi:):) Relaksuj sie i odpoczywaj Anik i Kredko--cieszę się , ze już jesteście z nami :), tylko szkoda, ze Wam pogoda nawaliła, ale najważniejsze, ze spędziliście te kilka dni w rodzinnej atmosferze i z dala od codziennych obowiązków:) Zaglądajcie częściej na topik:) Nata--miło, że do nas wpadasz:) Widzę, ze sporo się zmieniło w waszym życiu;), ale dobrze, ze jesteście wszyscy razem , nie ważne czy w Polsce czy gdzie indziej, ale razem:):):) I na koniec do Niebieskiej....dla mnie tez jesteś dziwną osobą:O, wpadłaś tutaj do nas z nienacka i zaczęłaś pisać o Australii , niańkach , stylistkach itd.Dziwne to wszystko:O, myslę, że jesteś bardzo zakompleksioną osobą bądz też żyjesz w jakiejś fikcji:(:(:(. Zresztą o ile pamiętam, to już powinnaś być w tej całej Australii:P:P:P Uciekam dziewczynki spac Mam nadzieję, ze będe wpadać cześciej:) Buziaki dla wszystkich i do jutra!!! Spokojnej nocki