Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kika79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kika79

  1. Rena i Kasia- wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) spełnienia wszystkich marzeń , zdrowia, usmiechu na co dzień i dużo pociechy z córeczek
  2. Karola- zaciekawiłaś mnie tymi tapetami , niby budowlaniec jestem z wykształcenia a nie wiedziałam że coś takiego istnieje :P Jeżeli rzeczywiście mają tyle zalet jak piszą to to fajna sprawa , szczególnie u nas gdzie mamy dość wysoką wilgotność w domu i od czasu do czasu pojawiają się grzyby . Mieliśmy szpachlować ten pokój Zuzy bo ściany są paskudne no a wtedy pył w całym domu i trzeba fachowca szukać bo M mówi że sie za to nie weźmie więc chyba też się zdecydujemy na taką tapetę . Podoba mi się taka " drobny worek" a Ty robiłaś gładką czy z fakturą ? Sufit też robiłaś ? Trochę się boję czy sami sobie z nią poradzimy :P:P:P:P Posłuchałam Waszych rad i M i kupiliśmy wczoraj takie drewniane łóżko na 160 , przecież kilka lat jeszcze minie zanim tyle urośnie i faktycznie w razie czego będzie może kiedyś miało młodsze dziecko :) Z tej firmy http://www.pietrus.pl/zestawy-17-53.html takie z szufladą , barierką i ochraniaczami Zamówiliśmy też meble, no i w końcu nie takie jak chciałam :( bo M sie uparł na inne i mu ustąpiłam bo sobie odbije to na kuchni :P Meble w sumie fajne ale nie lubię połączenia zielony z pomarańczowym i wszystkie dzieci znajomych mają pokoje w takich kolorach :) http://www.extrapunkt.pl/meble-forte-ordo-c-15_28.html Miała byc jedna ściana z takiej tapety http://sklepztapetami.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=722&category_id=4&manufacturer_id=0&option=com_virtuemart&Itemid=1&vmcchk=1&Itemid=1 ale nie mogę jej dostać w całym Rzeszowie , wszędzie na zamówienie :( Chciałam zrobić jedną ścianę w poziome paski a resztę na niebiesko pomalować , coś w takim stylu http://inspiracje.leroymerlin.pl/pokoj-zuzki,1,25,58488.html ale wyskoczył ten pomarańczowy :( mam jeszcze upatrzone trzy , w takiej kolejność : http://allegro.pl/item1323725778.html http://allegro.pl/item1315782660.html ta z fioletowym zielonym niebieskim http://allegro.pl/item1311806385.html Juusta albo inne dziewczyny doradźcie mi proszę co z tym zrobić , bo na pomarańczowe albo zielone ściany się nie zgodzę :P z resztą już jeden pokój taki mamy :P czy będzie do tego pasował niebieski na wszystkich ? Ewentualnie fioletowy albo połączenie obydwu i do tego te meble ???? Mam jeszcze cichy plan że te wstawki pomarańczowe w tych meblach pomaluje na inny kolor :P:P:P:P:P ale w sumie to głupota robić tak z nowymi meblami :P:P:P Poratujcie jak się wyplątać z tego pomarańczowego :(:(:( Jak nie pisze to nie piszę ale jak juz zacznę przynudzać to nie mogę skończyć :P:P:P:P
  3. Stelka- ja mam taki sam problem z podkładam , po pewnym czasie łuszczy mi się na nosie i wokół :P Nie jestem lekarzem i nie wiem jak to jest z tymi antybiotykami ale u nas Zuza na zaczerwienione gardło i kaszel , taki krtaniowy jeszcze nigdy nie dostała antybiotyku, zawsze Eurespal albo Pulneo pomaga, dwa razy miała tylko Bactrim. Jej juz chyba przechodzi bo przestała kaszleć , ma taką nadzieję :) Paulinek - masz rację że kredyty w kasach czy bankach spółdzielczych są bardzo atrakcyjne , my mieliśmy w takim banku kredyt 10 tys na 3 lata i kosztował nas 1150 zł odsetki 500 zł prowizja . Teraz chcieliśmy 30 tys na 5 lat , z 8.99 % + 2 % prowizja , więc oferta też super ale zażyczyli sobie że pobory muszą wpływać na konto w ich banku i trzeba 3 żyrantów plus zgoda i zaświadczenia o zarobkach małżonków żyrantów , wiec trochę z tym zamieszania . Kolega z pracy M znalazł ciekawą ofertę w Pocztowym dla wybranych zawodów i tak M zaoferowali 10,99 % , 15 krotność poborów bez żyrantów i na końcu jeszcze wyszło że bez prowizji , więc tez ciekawie :)
  4. Filipinka- jak się bardzo męczy to coś przeciwbólowego podaj, do smarowania Dentinox ( moim zdaniem lepszy ) albo Bobodent , możesz psiknąć w miejsce gdzie wychodzi ząbek Tantum Verde -dziala przeciwbólowo, nie którzy sobie chwalą czopki Viburcol -mają też działanie uspokajające albo takie granulki , nie pamiętam dokładnie nazwy coś jak Camomila z firmy Dagomed , tyle mi się przypomniało :)
  5. Hej :) Akinom - Jestem jestem :) w sen zimowy nie zapadłam bo szkoda takiej ładnej pogody :):):) miło mi że ktoś o mnie pamięta :):):):):) Cyna i Karola- smutne i przykre to co piszecie , jeżeli jest jeszcze szansa na ułożenie się wszystkiego to Wam tego życzę, ale jeżeli faktycznie to już koniec to życzę Wam dużo siły i wytrwałości i żeby na dzieciaczki te rozstania jak najmniej wpłynęły .... Ściskam .... Stelka- gratuluję pracy :) Elunia - Zizusia nie usunęła konta na NK , ostatnio chyba Magmal i Peletka zrobiły :) A u nas wszystko po staremu, z Zuzią siedzimy w domu, jest grzeczna , sama sobie wymyśla zabawy, uczymy się wierszyków, piosenek , kolorów, maluje, lepi , bardzo lubi te malowanki wodne, bawi się z królikiem i tak mija dzień za dniem :)Do tej pory była zdrowa , w tamtym tygodniu zaczęla kichać a wczoraj rano kaszlała , poszliśmy do naszej lekarki i znowu ma troszkę podrażnioną krtań , na razie ma tylko Pulneo a w razie większego kaszlu BActrim więc mam nadzieję że może znowu uda się bez antybiotyku . Też zaczęliśmy remont, na razie tylko kuchnia i pokój Zuzy, na pierwszy rzut poszedł właśnie pokój, łacznie z wybijaniem drzwi do naszej sypialni. Wkurzyłam się wczoraj bo się okazało że meble do kuchni dopiero bedą w nowy roku :( U Zuzy ostatecznie będzie chyba na niebiesko, a na jednej ścianie będzie kolorowa tapeta w paski tylko przyklejona poziomo i tez się zmartwiłam , bo ta którą sobie upatrzyłam w Leroymerlin jest na zamówienie i trzeba też czekać 21 dni roboczych , a ja potrzebuję tylko jedną rolkę , więc chyba muszę coś innego poszukać. W dlaszym ciągu mamy problem z łóżkiem , bo za mały ma pokój żeby wstawić takie drewniane na 200 cm, znowu rozkładane sofy to ponoć nie wygodne , mamy jeszcze pomysł żeby zrobić podest i na nim sam materac ale nie wiem co z tego wyjdzie :) Ja czekam na drugą dawkę szczepionki na żółtaczkę i wreszcie pójdę usunąć te dwa pieprzyki , trochę mam cykora bo ten większy jest akurat na kręgosłupie :P NO to chyba tyle u nas :P:P:P Karola - a Ty już skończyłaś ten pokój chłopcom? Jak będziesz miała chwilkę to napisz coś o tych tapetach z włókna szklanego i jak się sprawdziły :) Akinom- jak tam Twoje studia ? Szymuś nie protestuje że mama wyjeżdża ? Zizusia - ja coś skrobnęłam to teraz Twoja kolej :) Camomilla - ;) A, jeszcze pytanko :P chcemy kupić Zuzce na Mikołaja do pokoju taki worek-huśtawkę z Ikei , widziałyście to może u kogoś albo macie ? U nas Ikei nie ma więc muszę zamówić na necie i nie wiem czy warto i jak to wygląda na żywo . http://allegro.pl/ikea-ekorre-podwieszane-siedzisko-hustawka-krzeslo-i1304751006.html
  6. Rena- no i jak ? Bo się stresuję że będziecie niezadowoleni :P
  7. Witajcie mamusie :) Coś pochmurna ta niedziela dzisiaj , ale w sumie ciepło ... Piszecie o chodzikach , i ja znowu się powtórzę , uważam że jezeli coś jest stosowane z głową i umiarem , to wcale nie musi szkodzić . Lekarze nie zalecają ale też nie zabraniają . U nas Zuza miała chodzik i spełniał takie samo zadanie jak u Łapy, ona była dość żywym dzieckiem , nie raczkowała tylko za chodzenie się od razu wzięła , ja z nią siedziałam sama całymi dniami i jeszcze jak przyszedł okres że tylko i cały czas musiała być mama, to ten chodzik był jak zbawienie. Po prostu jak musiałam coś szybko zrobić albo nawet wyjść do łazienki to ją wkładałam na kilka minut. Nie przesiadywała w nim całego dnia , czasem sobie porostu w nim tylko siedziała a on miała zablokowane koła. Najważniejsze żeby był odpowiednio dopasowany, nie był za lekki ani za ciężki , miał odpowiednio dostosowaną długość siedziska, które powinno być regulowane. Zuzia juz na dobre zaczęła sama chodzić jak miała dokładnie 11 miesięcy i tydzień, nie miała i nie ma problemu z nogami . Ale fakt że siostrzeniec który całe dnie spędzał w łóżeczku albo w chodziku( miał taki z USA , fajny ale bardzo ciężki ) zaczął dopiero chodzić jak skończył 15 miesięcy. Miłej niedzieli :):):)
  8. Basiak- a ja bym jej coś podała, po to wymyślono leki żeby miały pomagać, przecież bidulka nie musi się tak męczyć, a jeśli jest taka możliwość to trzeba próbować ulżyć dziecku. Bobodent u nas się nie sprawdzał, od razu nam mówiono że jest słabszy, Dentinex był lepszy . Może spróbuj Viburcolu albo są jeszcze granulki homeopatyczne chamomilla c15. Znajomej lekarka poradziła , w miejsce gdzie będzie wychodził ząbek, psiknąć Tantum Verde, też ma działanie przeciwbólowe.
  9. Wela- bardzo mi przykro z powodu śmierci babci ... Basiak- ja tradycyjnie polecam Tormentiol i Clotrimazolum GSK 1 %, kupisz bez recepty, smaruj na zmianę cieniutką warstwę , przed nałożeniem kolejnej przemywaj przegotowaną wodą . Dużo wietrzenia i odstaw na chwilę chusteczki nawilżone , przemywaj tylko przegotowaną wodą a do mycia możesz stosować mydełko szare Biały Jeleń to hipoalergiczne z lnem.
  10. Wela- na 106 stronie wypisałam wszystko co stosuje gdy się pojawia katar u Zuzy :) zdrówka życzę :):):) Rena- nie zrobiłam jeszcze fotek, cały dzień dziś miałam zawalony , musiałam już dzisiaj sobie wszystko porobić przed tymi świętami bo jutro jedziemy do Soliny na grób wujka M i tak będziemy przez następne dni w rozjazdach. Jak Ci sie bardzo nie śpieszy to przyśle Ci je w przyszłym tygodniu :) Łapa- a co Ty ślubowałaś ? Nie wiedziałam że rodzice tez muszą :P:P:P Kasiu -dobrze że mąż się lepiej czuje :)
  11. To może zrobię licytacje :P:P:P:P Żartuje oczywiście ... Rena pierwsza się odezwała więc w razie czego to Tobie sprzedam , ale Filipinka jeśli byś była zainteresowana takim samym to szwagierka tzn siostrzeniec tez ma taki (pomarańczowy) i tez pewnie będą niedługo wymieniać. Który jest lepszy, czy Priori czy Tobi to nie mam pojęcia, nie miałam do czynienia z tym drugim, on jest chyba nowszy . Fotki oczywiście zrobię, tylko dziś M pojechał do pracy samochodem i wróci późno . Stan, wydaje mi się że jest bardzo dobry, plastiki nie są połamane , mają jakieś delikatne rysy , pokrowiec nie jest poplamiony czy podarty, prany był dwa albo trzy razy. Co do zadowolenia z niego to juz kiedyś pisałam , jak będziemy mieć kiedyś drugie dziecko to też taki kupimy. Ja nie chce na nim zarobić , chcemy tylko za niego kupić następny, mam już upatrzony , ma fają cenę i lubię firmę Graco. http://allegro.pl/fotelik-samochodowy-graco-junior-maxi-15-36-kg-i1275302903.html A my dziś same cały dzień, tatuś miał prawie trzy tygodnie urlopu i tak fajnie było jak siedział w domku , a dziś od razu wyskoczył mu po południu wyjazd do Krakowa i wróci pewnie koło północy :( Kasiu- jak się czuje mąż ???
  12. Aaaa, jeszcze zapomniałam :P Ajawor - my nie szczepiliśmy Zuzy, lekarka nam radziła ,żeby poczekać i potem ewentualnie zaszczepić tą jedna czy dwoma dawkami . Pytała czy będzie chodzić do żłobka i czy ma ciągły kontakt z dzieciakami. Czekaliśmy na ta najnowszą "13 wailentną" czy jakoś tak to się nazywa i tak zeszło do tej pory i chyba już zrezygnujemy , bardziej bym się teraz skłaniała na meningokoki Ide wreszcie spać :)
  13. Hej :) Pewnie już wszystkie śpicie :P Mnie tez dzisiaj meczy głowa, jedna tabletka nie pomogła , teraz jeszcze wzięłam Aspirynę może zasnę bez bólu. Zuza dopiero zasnęła, od czasu kiedy przestała spać w dzień strasznie się to jej spanie rozregulowało . Wczoraj tatuś kupił córeczce królika miniaturkę i jest szał, wszyscy oszaleli na jego punkcie. Słodkie zwierzątko :) Widzę że temat fotelików powrócił :) Rena a Ty masz juz jakiś konkretny upatrzony i w konkretnym kolorze ? Chcesz kupić nowy czy używany? Pytam , bo M niedawno stwierdził że chyba Zuzce już teraz wymienimy , planowaliśmy na wiosnę ale to nasze dziecko ostatnio tak rośnie że na pewno tyle nie wytrzyma. Więc go chcemy sprzedać ( 150 zł) i wrócimy do naszej pierwszej firmy czyli Graco, gdybyś była zainteresowana albo któraś z dziewczyn to dajcie znać. Mamy chyba dokładnie taki sam tylko nie mam tej podusi, nigdy jej nie używaliśmy i gdzieś się zapodziała :P http://allegro.pl/maxi-cosi-priori-9-18-kggwarancja-bezpieczenstwa-i1274261079.html
  14. Kasiu- wszystko się wreszcie ułoży , najważniejsze żeby mąż szybko wrócił do zdrowia. Jak dziś sytuacja ? A w którym jest szpitalu ? Odezwij się do mnie na NK
  15. Tak , Kasiula, jesli dziecko ma tylko katar to spacerek jest nawet wskazany , lepiej nosek się osusza . Ja tą maść wyciskam na rękę i dmucham żeby nie była zimna bo wtedy Zuza tez się złościła :) Pięknie dziś u nas wiec uciekamy na polko, trochę w ogrodzie popracować :)
  16. Czarna- a jak się ogólnie czujesz z tą wkładką, ja sobie jakoś nie mogę tego wyobrazić , czujesz że tam cos masz ? A przy zakładaniu bolało ? I jaka masz ?
  17. Akinom- kochana trzymaj się , na pewno Ci bardzo ciężko ale powoli nabierzesz do tego dystansu, czas leczy rany .
  18. :):):) Strasznie u nas dziś ponuro i zimno , taka smętna niedziela .... Wczoraj byliśmy na imieninach u moich rodziców i siostry :P M pojechał rano na giełdę a teraz śpi bo strasznie słabiutki po wczorajszym , jakiś kiepski ten mój mężuś , nie wiele wypił a taki padnięty :P:P:P My z Zuzą tez pospałyśmy do ... 10.30 :P i dopiero obiad nastawiłam , rosołek domowy gotuje co by M postawić na nogach :) Cyna - przykro mi że się Wam nie układa z M ale trzymam mooocno kciuki za Was . Żurkowa- dziwna historia z tym samochodem ale najważniejsze że autko znalazło się całe . Moja ciotka kilka lat temu kupiła samochód i gdzieś po ok 2 latach okazało się że kradziony , nie musiała go oddawać ale nie mogła też już go sprzedać . Stelka - udanego zakupu, podobają mi się te autka . My mamy teraz włocha i na razie jesteśmy mega zadowoleni z naszej Liberki ale to dopiero 3 miesiące . A hondy wciąż nie możemy sprzedać :( Klaudia - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin [kwiatek ] a co tam u maammy , chyba jeszcze nie urodziła ?
  19. Aaa, chciałam jej podawać tran ale nie chce nawet spróbować:P Znalazłam takie coś i sie zastanawiam czy jej nie kupić , może to jej posmakuje , tylko nie wiem które lepsze ??? http://www.domzdrowia.pl/75682,mio-bio-zelki-alaskan-z-super-tranem-30-sztuk.html http://www.nokaut.pl/medycyna-konwencjonalna/moller-s-junior-tran-norweski-26-kaps-do-zucia.html i jeszcze takie coś, też niby Moller's ale jakieś inne , nie wiem w sumie czym się różną. http://www.doz.pl/leki/p6653-Mollers_Junior_Triomar_Junior Duuużo zdrowia dla potrzebujących i trzymam kciuki za powodzenie w związkach :):):)
  20. Witam :) Zizusia - jestem jestem, podczytuję tylko jakoś z pisaniem gorzej :P miło mi że o mnie pamiętasz :) U nas wszystko po staremu , pracy teraz dużo w ogrodzie - sama wiesz , opał na zimę trzeba przygotować i tak cały czas coś, dobrze że M ma urlop, pogoda fajna tylko zimno , no ale to już tak będzie :P Ja i Zuza , odpukać zdrowe, M tylko coś jeszcze kaszle po przeziębieniu , jakiś taki chorowity ostatnio . Zuzia jest grzeczna, sama sie sobą zajmuje , wymyśla sobie zabawy, uczymy się kolorów i ostatnio ma fazę na oglądanie płytki z naszego wesela :P Nasz remont stoi pod znakiem zapytania bo nie możemy starego samochodu sprzedać , normalnie porażka, jakby za półdarmo dać to by brali, prawdą jest że człowiek dwa razy cieszy się z samochodu: jak go kupi i jak go sprzeda :) M dostał propozycję startowania na radnego, tak się trochę łamał ale w końcu się zgodził , jakby mu sie udało , to może coś powalczy w tej naszej gminie :P no i biega na spotkania . A jak Eryczek , przeszło mu ? Elunia- ja tak się męczyłam w tamtym roku z zębem, ogólnie moje zeby to porażka, ale wreszcie zrobiłam porządek :) Zuza też z nami jeździła i też , ja i M , musieliśmy potem otwierać buzię i pokazywać, a ona bidulka pytała czy boli. Co do bucików to kupiłam jej kozaczki z Bartka, pierwszy raz będzie miała sznurowane ale chyba będą cieplutkie, jeszcze na sanki chcę kupić jakieś śniegowce , w tamtym roku miała takie z firmy Baren i fajne były .
  21. Hej dziewczynki :) Tymi uszkami się nie martwcie, dzieci mają taki okres że się nimi bardziej interesują :) Pamiętam że Zuza też tak się łapała i tez się bałam że ją bolą czy jakieś zapalenie się zrobiło ale wtedy miała by gorączkę i to ponoć straszny ból więc dzieci wtedy płaczą .
  22. Monia- nie martw się na zapas, na pewno wszystko będzie dobrze . Jednym z najlepszych lekarzy - kardiologów dziecięcych jest dr Błaż. Pracuje w szpitalu na lwowskiej, przyjmuje też tam w przychodni, ale pewnie tam długie terminy. Prywatnie przyjmuje na Wierzbowej w Rzeszowie , tu znajdziesz nr. http://www.znanylekarz.pl/29759/witold-blaz/pediatra-kardiolog/rzeszow-rzeszow/2 http://www.szpital2.rzeszow.pl/przychodnia-dzieci/poradnia-kardiologiczna-dla-dzieci-rzeszow.html Ja byłam u jego mamy, dr Niżankowskiej - Błaż, w awaryjnej sytuacji, jak nam Zuza pierwszy raz zachorowała,miała taki piszczący kaszel, a było to w sobotę po południu , to kazała nam przyjechać do niej do domu, potem byliśmy na wizycie kontrolnej na Wierzbowej i zapłaciliśmy tylko raz 50 zł.
  23. Akinom- kochana, trzymaj się ... Bardzo mi przykro ...
  24. Witam Was słonecznie :):):):):):) Nareszcie aż się chce wyjść na spacerek :) Rena - tak , właśnie ten model :) też kupiliśmy używany , wtedy były trochę droższe , coś ok 250 zł kosztował i mogę go szczerze polecić . Najważniejsze do dopytać czy te plastiki i styropiany pod pokrowcem nie są połamane.
  25. Filipinka- ja właśnie na tym punkcie mam obsesje, ja tak ratowałam brata jak był mały, siostrzeńca i sama, jak miałam ok 10 lat , zakrztusiłam się cukierkiem, i gdyby nie mama to pewnie by mnie nie było na tym świecie. Jak Zuza tylko zakaszle przy jedzeniu to mi serce staje, dlatego zawsze bałam się skórek chleba, twardych ciastek, jabłko jak jej daje to do tej pory obserwuje i siedzę przy niej bo się boję że odłamie się za duży kawałek i się zakrztusi. Chowam wszystkie małe przedmioty, drobiazgi itp żeby losu nie kusić. Kiedyś się kłóciłam z szwagrem bo on nie widz nic złego w tym że dziecko bawi się małymi bateriami- mały "paluszek", no bo przecież tego nie połknie , albo że małe dziecko je landrynki czy m&m'sy te z orzechem w środku . Wiem że nie upilnuje się tego tak do końca, ale okropnie boję się takich sytuacji jak Ty miałaś z Filipkiem . A co do tych popękanych naczynek to z powodu braku powietrza. No niby jutro ma być słonecznie, zobaczymy ... My też się nie przytulamy do M , miał służbę w nocy i teraz odsypia. Ja kawkę piję , Zuza ogląda bajkę i zamiast się zabrać za sprzątanie to siedzę , oczy mi się zamykają , znowu miałam ciężką noc, ja się wykończę przez te jego nocki, czasem jest ok, zasnę szybko i zleci do rana , a czasem to jest masakra , cały czas tylko nasłuchuję , coś stuknie , coś puknie i już wyobraźnia działa. Jeszcze wczoraj ok 21,30 zadzwonił dzwonek do drzwi , mało zawału nie dostałam, nie wiedziałam czy otwierać czy nie, ale poszłam odważnie, a to jakiś facet pytał o drogę i przez niego już nie mogłam zasnąć :P
×